• Nie Znaleziono Wyników

Nowa tary fa celna, która zacznie obow iązy­

wać z dniem 1 1 października r. b., musi być obecnie po d staw ą w szystkich naszych rokowań, dotyczących konw encyj i porozum ień z obcemi państw am i. Dwukolumnowość nowej taryfy i dość wysokie w niektórych działach staw ki cel­

ne pow inny skłaniać k raje, zainteresow ane w eksporcie, do rychłego przeprow adzenia ne- gocjacyj z Polską.

T rzeba jednak stw ierdzić, że powszechny chaos w polityce handlow ej, spotęgow any pow i­

kłaniam i walutowemi, u trudnia prow adzenie p e rtra k ta c y j. W szystkie praw ie kraje, zaniepo­

kojone utrudnieniam i obrotu towarowego, uni­

k a ją w iązania się na dłuższą metę. Chodzi p rz e ­ dew szystkiem o utrzym anie rynków w ew nętrz­

nych; w szyscy wolą raczej rezygnow ać z o trz y ­ m ania ulg konw encyjnych w obcych taryfach, niż zniżać w łasne b a rje ry celne.

Nic więc dziwnego, że dotychczas rokow ania trak tato w e na podstaw ie nowej polskiej taryfy nie mogą się w ykazać obfitym plonem. Z aw arty został w praw dzie t. zw. „preferencyjny" układ z A u strją ; wymaga on jednak zgody tych w szystkich krajów , k tć re m ają z P olską tra k ta ­ ty na zasadzie najw iększego uprzyw ilejow ania.

Nie jest jeszcze pewne, czy taka pow szech­

na aprobata będzie uzyskana. Rokow ania o zw y­

kły tra k ta t z A u strją, a także p e rtrak ta cje z in- nemi k rajam i ciągną się dość długo, s tw a rz a ­ jąc w perspektyw ie pew ne niebezpieczeństwo prow adzenia jesienią tego roku w ielu rokowań jednocześnie, dla finalizacji przed przełom ow ą d a tą 11.X.1933 r.

W tym stanie rzeczy należy za fakt dodatni uznać podpisanie w początkach czerwca r. b.

u k ład u handlow ego z Belgją, k rajem z którym od szeregu la t posiadam y czynny bilans h an d lo ­ wy. Przedm iotem wywozu polskiego do Belgji są przedew szystkiem : węgiel, żyto, jęczmień, groch, chmiel, drewno, m asło i t. d.; z a rty k u ­ łów chemicznych: węglik w apnia, siarczan am o­

nu, pyłek cynkowy, p arafina. Pow ażnym p rz e d ­ miotem naszego eksportu do Belgji jest obuwie gumowe różnych typów.

B ełgja im portuje do nas poważne ilości przędzy, wyrobów szklanych 1 skórzanych, broń myśliwską, żużle Thom asa i t. d.

Pomimo dokonania pew nych zw yżek w ta ­ ryfie celnej i pomimo w prow adzenia od roku 1932 zasady reglam entacji niektórych towarów, trzeba Belgję zaliczyć do krajów , p ro w a d z ą ­ cych liberalną politykę handlow ą. Poziom ochro­

ny celnej jest naogół niewysoki, a liczne a rty ­ ku ły są wwożone zupełnie bez cła.

Porozum ienie m iędzy dwoma krajam i zo sta­

ło osiągnięte kosztem obustronnych ustępstw . W praw dzie — wyłomy w naszej tary fie celnej są znacznie liczniejsze (niektóre z nich mogą naw et być niebezpieczne d la krajow ej p ro d u k ­ cji), jednak naogół równowaga została u trz y ­ m ana, zw łaszcza jeżeli p rzyjąć pod uwagę za­

pew nienie co do stałości naszego wywozu w ę­

gla i produktów rolniczych do Belgji.

N iełatw em zadaniem było ustalenie w zajem ­ nych ustępstw kontyngentowych, gdyż Belgja prow adzi inną niż Polska politykę zakazów przyw ozu i udzielania kontyngentów . Polska stosuje „elastyczny" system kontyngentow ania, p rzy zn ając poszczególnym państw om praw a wwozu reglam entow anych tow arów w zależno­

ści od całokształtu stosunków gospodarczych z każdym krajem . B elgja zaś — rozciąga z a sa ­ dę najw iększego uprzyw ilejow ania również n a udzielanie kontyngentów , których wysokość z a ­ leżna jest w skutek tego od przyw ozu w p o p rze d ­ nich latach. Ten „sztyw ny" system k ontyn­

gentow ania jest jedną z głównych przeszkód w uzyskaniu zwiększonej możliwości wwozu p o l­

skiego węgla do Belgji, poniew aż nasze k ontyn­

genty m uszą być w stałym liczbowym stosunku z kontyngentam i węgla angielskiego i niem iec­

kiego. Zm niejszenie ogólnego przyw ozu węgla do Belgji red u k u je autom atycznie polski k o n ­ tyngent.

Poza węglem Polska uzyskała sta łe kontyn­

genty wwozu tkanin wojłokowych, wywozu zło­

mu żelaznego.

T ra k ta t handlow y polsko-belgijski, będący jednym węzłem więcej pom iędzy obu krajam i złączonemi przyjaźnią, jest jednocześnie wy- datnem zapoczątkow aniem okresu stosunków konwencyjnych, opartych na nowej tary fie celnej.

46 WIADOMOŚCI PRZEMYSŁU CHEMICZNEGO Nr. 12 kwas octow o-salicylow y (aspiryna) i salicylan fenylow y (poz. 1 1 2, p. 2 0a), p rzetw ory chem icz­

ne i chem iczno-farm aceutyczne osobno niew y­

m ienione (poz. 112, p. 25), olej słonecznikow y nieznacznym z resztą stopniu uw zględnia rzeczy­

w iste potrzeby przem ysłu chemicznego w z a k re ­

dukcja byłaby znakom icie wzm ocniona przez w prow adzenie zakazów przyw ozu — nie znalazł się na liście zakazow ej, mimo w ielokrotnie w tym kierunku form ułow anych przez przem ysł wniosków.

P o zy cja 1 1 2, p, 25 ta ry fy celnej obejm uje oddzielnie niew ym ienione przetw ory chemiczne i chem iczno-farm aceutyczne, w znakom itej w ięk­ utrudnienie w działalności rozlicznych gałęzi przem ysłu, już nietylko chemicznego. ferencji dla krajow ych surow ców pochodzenia rolniczego, obrad u jąca pod przew odnictw em do egzotycznych nasion oleistych, jak nasiona rycynow e, ziarn a palm ow e i t. d. Mimo to, o sta t­

nie zakazy przyw ozu obejm ują zarów no tłuszcze zw ierzęce i utw ardzone, jak egzotyczne nasio­

na tłuszczow e. W ytw orzył się więc w zakresie przem ysłu tłuszczow ego stan reglam entacji przyw ozow ej dosłow nie w szystkich surowców.

N ależy sobie jasno zdać spraw ę, że jest to b a r­ przy dostarczaniu niezbędnych dla przem ysłu produktów wyjściow ych. Co więcej, trudności jest wynikiem coraz szerszej działalności ole­

jarni i przyw ozu surow ych nasion oleistych, nie przepisy, dotyczące reglam entacji przyw ozow ej, obejm ują zakazam i w szystkie służące do p ro - dukcji nasiona oleiste.

I I I ZJAZD CHEMIKÓW POLSKICH

Zapisy na III Z jazd Chemików Polskich zgłaszane są coraz liczniej. W z ra sta też ilość zadeklarow anych referatów , zarów no z dziedzi­

ny chem ji czystej jak stosow anej. K om itet O r­

ganizacyjny Z jazdu ustalił już ostatecznie d o ­ k ład n y program Z jazdu, k tó ry odbędzie się w e

Lwowie, w gm achu głównym Politechniki. P ro ­

„ 15.10 — posiedzenie połączonych sekcyj technologicznych, w ykład Prof.

go działacza, interesującego się zagadnienia­

mi chemji. Dlatego też K om itet O rganizacyjny różny sposób zagospodarow ania poszczególnych k rajó w św iata, dowodzi że najpow ażniejszem i czynnikam i podnoszącem i spraw ność gospodar­

czą i dobrobyt społeczeństw a — są zmysł gospo­

nego dośw iadczenia wiemy wszyscy dobrze, jak

tru d n o nieraz odnaleźć potrzebny w danej chwi­ botniczych w zakładach przem ysłu chem iczne­

go. W wyniku porozum ienia Min. Opieki Spo­ w ypłat robotnikom, zatrudnionym w fabrykach chemicznych. W y p łata m iesięczna może być uskuteczniana pod warunkiem w ypłaty w ciągu m iesięcznego okresu płatniczego dw ukrotnych zaliczek — w okresach dekadow ych — w w y­

sokości zbliżonej bardzo dokładnie do faktycz­

nych zarobków.

T reść powyższego okólnika została podana przez Inspektorów P racy do wiadomości p o ­ szczególnych przedsiębiorstw przem ysłu che­

micznego,

Z BIEŻĄCEJ DZIAŁALNOŚCI ZWIĄZKU PRZEMYSŁU CHEMICZNEGO

W okresie od dn. 1 do 15 czerwca r. b. Zw ią­

zek Przem ysłu Chemicznego zajm ow ał się w szczególności następującem i zagadnieniam i:

W sprawach celnych:

w ziął udział w naradzie, zw ołanej przez Min. Przem ysłu i H andlu celem ustalenia p ro ­ cedury uzyskiw ania zezwoleń na przyw óz z a ­ kazanych ostatniem i R ozporządzeniam i do przyw ozu łojów zwierzęcych, tłuszczów u tw a r­

48 WIADOMOŚCI PRZEMYSŁU CHEMICZNEGO Nr. 12 OSZCZĘDNOŚCI CZASU I BEZPIECZEŃ STW A

P R O D U K T Y W Y T W Ó R C Z O Ś C I K R A J O W E J

G liceryna farm aceutyczna i techniczs na:

Soda am onjakalna, krystaliczna i kau*

styczna:

Id ealn y przyrząd do w yzn aczan ia Koncentracji roztw orów drogą pom iarów fotom etrycznych

i

,' A P A R A T U BY

! DLA . LABORATORJOW

I P R Z E M Y S Ł U O D D Z I A k C H E M I C Z N E G O I N S T Y T U T U BAD AWCZE GO

Powiązane dokumenty