• Nie Znaleziono Wyników

i zbadanie. Nadto spis sporządzony na podsta­

w ie materjalów, nadesłanych przez Sekretarjat Państwowej Rady Ochrony Przyrody i innych obejmuje 62 przedmiotów, które z tych samych w zględów winny być zbadane. Badania szcze­

gółowe i sporządzenie naukowych opisów za­

bytków, uznanych za zasługujące na ochronę, ma przebieg stosunkowo powolny wskutek tego, że geologowie P. I. G. mogą zajmować się temi sprawami jedynie przygodnie, z powodu nawału innych prac. Jako główne swe zadanie w okre­

sie ubiegłym Komisja uznała przygotowanie pierwszego zeszytu wydawnictwa poświęconego

«Opisom zabytków przyrody nieożywionej ziem Rzeczypospolitej». Wydawnictwo to ma ośw ie­

tlać ze stanowiska wiedzy współczesnej wartość naukową odnośnych zabytków, a zarazem — dostarczać m ożliwie szczegółowych opisów ich stanu zachowania. Komisja ma nadzieję, że w y­

dawnictwo wspomniane poza znaczeniem nauko- wem będzie mogło spełniać rolę pomocniczą w dążeniu do zapewnienia bezpieczeństwa i opieki opisanym zabytkom i nadto zachęci

kazu miejsc występowania ważniejszych złóż minerałów, skał, oraz skamieniałości w obrębie Rzeczypospolitej. W związku z tem wystąpiono do ogółu geologów polskich za pośrednictwem zakładów uniwersyteckich i W ydziału Polskiego Towarzystwa Geologicznego z prośbą o współ­

pracę. Tekst okólnika rozesłanego w tej spra­

stwowej Rady Ochrony Przyrody został przy­

jęty wniosek p. prof. Kreutza treści następu- jącej:

«W muzeach zagranicznych znajduje się w iele minerałów pochodzących z obszarów na­ by kustosze muzeów zagranicznych podjęli się dochodzenia, czy dana miejscowość podana na kartce, często o niemieckiem lub rosyjskiem brzmieniu jest rdzennie polską i leży na tere­

nie Państwa Polskiego, a podana nazwa jest obcą, narzuconą przez b. państwo zaborcze.

W ydanie broszury, które proponuję, ułatw i­

łoby tę pracę. Sądzę, że to samo należałoby zrobić w przypadku ważniejszych znalezisk skamieniałości i t. d. Praca potrzebna byłaby Przyrody, uznała potrzebę współpracy nad zre­

alizowaniem wniosku p. prof. Kreutza. Jako motywy, przemawiające na korzyść tego posta­

nowienia Komisji (poza względem politycznym i narodowym) podniesiono: a) potrzebę zabez­

pieczenia wartości naukowej okazów polskiej przyrody nieożywionej znajdujących się zagra­

nicą (okazy te, wobec faktów przekręcania nazw miejscowości skąd pochodzą, nie spełniają na­

leżycie swojej roli, a niektóre z nich są przez to również narażone na utratę znaczenia na­

ukowego); b) Państwowy Instytut Geologiczny, jako największy w kraju pracujący zespół g e ­ ologów może w sposób istotny dopomóc do re­

alizacji wniosku p. prof. Kreutza.

Wyrażone powyżej stanowisko Komisji P.

I. G. uzyskało aprobatę Dyrekcji tegoż Insty­

tutu, 'wobec czego został przygotowany załą­

czony przy niniejszym kwestjonarjusz, którego zadaniem jest zgromadzenie wiadomości po­

trzebnych do opracowania wydawnictwa, w y­

mienionego we wniosku p. prof. Kreutza.

Oprócz wymienionego powyżej kwestjonar- jusza załączony jest również przy niniejszym obszerniejszy kwestjonarjusz w sprawie oka­

zów przyrody nieożywionej, opracowany przez prof. Kreutza. Sądząc, że tylko zbiorowa współ­

praca, wykonana w czasie niedługim, może do­

prowadzić do pomyślnego w ypełnienia projektu p. prof. Kreutza, zwracamy się do Ogółu Geolo­

gów Polskich z prośbą o m ożliwie rychłe nad- syłanie odpowiedzi na załączone kwestjonarju- sze pod adresem: KornisjaPaństwowego Instytutu Geologicznego ,do spraw ochrony przyrody, War- szawa, Nowy Świat 72.

Komisja P. I. G. dla spraw ochrony przyr.

WiadomoSci bieżąc«

133

scach eksploatacji skamieniałości obecnie n ie­

dostępnych łub nieistniejących w skutek zasy­

pania, wyczerpania i t. p.

4) Czy są przedmiotem eksploatacji przemy­

słowej? Czy mogą być eksploatowane z korzy­ przyrody (np. tworzenie się nacieków, krysta­

lizacje, wykwity).

D. G ł a z y n a r z u t o w e . Ich wielkość maksymalna i przeciętna? Jakie rodzaje skal i w jakim występują stosunku procentowym?

Należy zebrać materjał.

E. E g z o t y k i (analogicznie do erratyków).

F. M e t e o r y t y . (Należy gromadzić wszel- ąie wiadomości i materjały dotyczące meteory­

tów).

misja interwenojwała w Magistracie Kieleckim w sprawie ochrony starej, topolowej alei przy drodze na Karczówkę, którą zamierzano w y­

ciąć w pewnej części. Interwencja była sku­

teczna.

Pozatem Komisja współdziałała z w ydzia­

łem technicznym Magistratu w obmyśleniu przeprowadzenia linji elektrycznego ośw ietle­ rozwinął na tamtejszym terenie nader gorliwą działalność na polu propagandy ochrom- przy­

rody, zarówno wśród szerszych kół społeczeń­

stwa, jak również wśród nauczycielstw a i mło­

dzieży szkolnej i harcerskiej. Szczególną uwagę zwrócił p. Opacki na młodzież harcerską, która

rował prace Sekcji Bjologicznej przy Państw.

Gimn. w Czortkowie w kierunku inwentary­ skiego (Poznań, Poznańska 58 a). Wydawnictwo ze wszech miar godne polecenia i naśladow­

nictwa, zawiera działy: botanika, zoologja, ochrona przyrody, paleontologja, administracja.

W szystkim naszym prowincjonalnym kółkom przyrodniczym polecamy zapoznawanie się z tern wydawnictwem.

M. S.

1 3 4 W iadom ości bieżące

S p ra w o z d a n ie z d z ia ła ln o śc i K ółka O chrony Przy­

rody w S ta ry m S ącz u za r. 1 9 2 6 /7 . W związku z broszurą dr. M. Sokołowskiego *0 wprowa­

dzeniu ochrony przyrody do nauczania szkol­

nego» przesianą przez Kuratorjum Okr. Szk.

krakowskiego do seminarjum m ęskiego w Sta­

rym Sączu odbyły się dwa odczyty, na skutek których młodzież seminarjalna zaw iązała na wezwanie p relegen ta«Kółko Ochrony Przyrody».

Kółko liczy 50 członków czynnych i 2 honoro­

wych, ma sw ąbibljotekę z dzieł przyrodniczych i dotyczących ochrony przyrody. Kółko posiada swój «Pamiętnik», gdzie członkowie wpisują sw e wycieczki i t. p., prowadzi również dzien­

cieczkach badano rozm ieszczenie cisa w okoli­

cach Przysietnicy, Piwnicznej i Kamionki (4 stanowiska), zajęto się też sprawą ustępo­ urządziło trzy posiedzenia, na których członko­

wie kółka zaznajamiali się z literaturą oświe­

tlającą istotę pracy. D la dzieci szkolnych w y­

świetlono dwie serje obrazów świetlnych (Ta­

try, Pomorze).

Kozsprzedano 20 kompletów I serji kartek ko­

respondencyjnych, przesłanych przez P .E . O.P.

Na posiedzeniu członków koła, w dniu 16 czerwca 1927 r., postanowiono zorganizować z m łodzieży tutejszej szkoły «Koło Miłośników następującą rezolucję, przedłożoną przez prof, dr. W. Goetla:

«II. Zjazd Pol. Tow. Tur. uznając ochronę przyrody za podstawę bytu turystyki tak na obszarach polskich płaskich, jak górskich,

i stwierdzając, że pięknu krajobrazu polskiego zagraża zniszczenie z powodu dewastacji la ­ sów i nadmiernej eksploatacji niektórych oko­

lic — przyjmuje hasła ochrony przyrody za jedną z naczelnych zasad działalności polskich towarzystw turystycznych i zaleca zrzeszonym w Związku Polskich Towarzystw Turystyczych towarzystwom rozwinięcie jaknajsilniejszej akcji w kierunku:

1. Popierania wszelkich prac rządowych i społecznych na polu ochrony przyrody w P ol­

sce.

2. Praktycznego w ykonywania ochrony przy­

rody na terenach działalności towarzystw, a to przez zawiadam ianie organów ochrony przy­

rody o dostrzeżonych zniszczeniach przyrody martwej i żywej i współdziałanie w zapobie­

ganiu takim wypadkom, piętnowanie publiczne osób i organizacyj, dopuszczających się wanda- 1 izmów i zniszczenia, wykupno zagrożonych objektów i t. p.

3. Utworzenie na górskiem pograniczu pol- sko-czeskosłowackiem pogranicznych Parków Narodowych w Tatrach, Pieninach, Babiej Gó­

rze i grupie Czarnohory.

4. W stąpienie wszystkich towarzystw zrze­

szonych w Związku Pol. Tow. Tur. do organi­

6. Ostateczne zaniechanie planu wymiany południow o-w schodniego kąta Polski (Czyw- czyńskie) na okolicę Zaleszczyk.

7. Opodatkowanie się wycieczek zbiorowych na rzecz Parków Narodowych w terenach, do

mania przyrody Tatr w stanie pierwotnym z na­

leży tern zagospodarowaniem turystycznem i moż­

liw ie z jaknajwyższem podniesieniem cyw iliza- cyjnem podnóża Tatr wraz z Zakopanem, w myśl idei parku narodowego.

Celem urzeczyw istnienia tego planu P .T .T . uprasza województwo krakowskie:

1) o w ydanie niezwłoczne odpowiednich za­

rządzeń, zmierzających do nieudzielania po­

zwoleń do wznoszenia jakichkolwiek schronisk na obszarze Tatr powyżej ścieżki pod reglam i, bez zasiągnięcia opinji Państwowej Rady Ochrony Przyrody, oraz Polskiego Tow. Ta­

trzańskiego,

2) o niezwłoczne w ydanie odpowiednich za­

rządzeń nieudzielania jakichkolwiek koncesyj gospodnio - szynkarskich lub noclegowych na obszarze Tatr właściwych bez tychżesamych opinij,

3) o przeprowadzenie zarządzeń,

zmierzają-W iadom ości bieżące 135 cych do należytego uregulowania gospodarki

leśnej, pastwiskowej, myśliwskiej i rybołówczej na obszarze Tatr i Podhala w myśl zasad ra­

cjonalnej gospodarki. W. G.

Ś w ię to w io sn y w Z am o ściu . W kw ietniu b. r.

urządzono z inicjatywy, p. dyr. Semin. Kunce­

wiczowej w Zamościu «Święto wiosny», imprezę ze wszech miar pożyteczną i do naśladowania polecenia godną. Komitet organizacyjny wydal w tamtejszym dzienniku «Ziemia Zamojska»

osobny dodatek, w którym zam ieszczonych było szereg ideologicznych i fachowych artykułów z zakresu ochrony przyrody.

tomski dokonał aktu poświęcenia drzewek i w serdecznych a krótkich słowach podniósł znaczenie tej uroczystości. Za chwilę każda szkoła otrzymała przeznaczoną dla siebie ilość drzewek i nastąpił sam akt sadzenia na ul. No­

wej, szosie Obwodowej i Lubelskiem Przed­

mieściu. W szędzie mimo deszczu panuje gwar pięknego i podniosłego, co nawet najbardziej zasępione czoła otacza blaskiem ufności i na­

dziei.

N iestety z powodu czy to słabej reklamy czy niepogody społeczeństwo starsze nie wzięło udziału w tern święcie, jedynie wojsko przy­

szcze prastarych słowiańskich czasów, mająca w sobie tyle piękna i uroku, symbolu i tra­ macierzy w szelkiego życia, hołd synowski.

Z okazji tego św ięta przez trzy dni w T e­

atrze Sejmikowym urządzana była Akademja, której program wypełniły poszczególne szkoły oraz orkiestra wojskowa. Nastrojowe słowo wstępne w ygłosiła p. dyr. Kuncewiczowa. Na 1269, poleciło wszystkim Urzędom Wojewódz­

kim sporządzić w ykaz miejscowości zasługu­

jących na "uwagę pod względem turystycznym lub krajoznawczym z podaniem znajdujących się tam osobliwości, a to celem ułatw ienia prac zmierzających do poparcia ruchu turystycznego w Polsce i umożliwienia Ministerstwu wyda­

wnictwa artykułów informacyjnych, przewod­

ników oraz monografij. Między innemi podane być mają w spisie osobliwości przyrody, piękne aleje, parki, skały, jaskinie, lasy i puszcze, wodospady i t. p.

Stosownie do tego reskryptu Ministerstwa zwróciło się Województwo krakowskie (Okr.

Dyr. Robót Publ.) do P. R. O. P. o spis w y ­ mienionych osobliwości na obszar wojewódz­

twa. Ta, ze wszech miar pożyteczna akcja czyn­

ników rządowych przyczyni się niewątpliwie do spopularyzowanta ochrony przyrody wśród rzesz turystycznych.

M. S.

S tu d ja n ad p ra k ty c z n ą o ch ro n ą p tak ó w na stacji doświadczalnej Berlepscha w Seebach pod Berli­

nem odbył na wiosnę b. r. asystent uniw. pozn.

dr. Jan Sokołowski, którego sprawozdanie z obecnego stanu ochrony ptaków w Niem ­ czech zam ieściliśm y w dziale II-gim tegoż ze­

szytu «Ochrody Przyrody». M. S.

S p raw o zd an ie z d z ia ła ln o śc i „K ółka M iłośników Flory“ w Z am o śc iu . Na wiosnę 1926 r. zawiązało się w Państw. Seminarjum Nauczycielskiem Że"ńskiem «Kółko Miłośników Flory», którego celem jest głównie umiejętna hodowla kwiatów i propaganda jej wśród uczenie, a następnie również ochrona przyrody. Kółko urządza w y­

kłady, współpracowało w urządzeniu «uwięta wiosny» i podjęło skuteczną akcję mającą na 1926 w sprawie nauk przyrodniczych w szkołach średnich. Między innemi referatami w ygłosiła p. dr Aniela Kozłowska wykład p. t.« Ochrona przy­

rody a nauczanie przyrodoznawstwa w szkole», który znalazł żyw y oddźwięk u zebranych. Na tymże zjeździe uchwalono założenie Muzeum Ziemi Śląskiej, które stanie się niewątpliwie nowym ośrodkiem pracy ochroniarskiej.

M. S.

Na z je źd zie n a u c z y c ie li przyrody sz k ó ł śre d n ic h , który odbył się we Lwowie w dn. 28—30. XI. 26.

136 W iadomości bieżące

referował sprawę ochrony przyrody prof. uniw.

dr. S. K ulczyński (p. Odczyty). M. S.

W y staw a F o to g rafic zn a „P ię k n o P o lsk i“ . Polskie Tow. Krajoznawcze z racji obchodu 20-lecia swej działalności, zorganizowało w ystawę fo­

tograficzną w Warszawie w sali Resursy Oby­

w atelskiej (Krak. Przedm. 64) w dniach 1—10.

grudnia 1926 r. W ystawa przedstawiała krajo­

brazy z całej Polski, widoki miast, wsi, typy ludowe, zabytki przyrody i t. p. Państwowa Rada Ochrony Przyrody obesłała powyższą w y­

stawę kilkudziesięciu zdjęciami z rezerwatów i zabytków przyrody ziem polskich. policja może oddać sprawie ochrony zabyt­

ków przyrodniczych w ielkie usługi, przez wskazywanie i ochronę nieznanych jeszcze Państwowej Radzie Ochrony Przyrody zabyt­

ków, ich opis, fotografowanie i t. d. W ielka liczba policjantów, którzy tego wykładu słu­

chali, jakoteż zupełne zrozumienie sprawy i jej w agi przez Głównego Komendanta Policji W o­

jew. są rękojmią, źe policja śląska będzie wo­

bec akcji tak szlachetnej i pięknej, jaką jest ochrona zabytków naszej ziemi piastowskiej, stała w zupełności na wysokości zadania, co się może niezmiernie przyczynić do spopula­

ryzowania całej akcji w szerszych warstwach społeczeństwa. W ygłoszeniem wykładu zajął się p. Andrzej Czudek, naucz. Gimn. z Rudy, który rozdał między policjantów również w ięk­

szą ilość broszurek o ochronie przyrody.

C en n e w y d a w n ictw o o c h ro n ia rsk ie . Polskie To­

warzystwo Dendrologiczne we Lwowie (Lwów, ul. św. Marka 1) wydało świeżo serję ilustro­

wanych kart pocztowych p. t. «Zabytki polskiej przyrody». Karty odbite na dobrym papierze, przedstawiają piękne reprodukcje z oryginal­

nych fotografij olbrzymich drzew polskich i za­

sługują ze w szech miar na poparcie ze strony miłośników przyrody.

Powiązane dokumenty