• Nie Znaleziono Wyników

PRACE NAUKOWO-BADAWCZE I WEWNĘTRZNE DZIAŁÓW

W dokumencie Kronika muzealna 1975 (Stron 28-41)

D Z IA Ł A R C H EO LO G II

Prace w ykopaliskow e prowadzone by­ ły na cmentarzysku łużyckiej kultury w Rudce w woj. kieleckim . Był to już drugi sezon badawczy na tym stanow is­ ku. Wespół z głównym inw entaryzato­ rem muzeum, a na zlecenie W ojewódz­ kiego Konserwatora Zabytków

realizo-540 A l o j z y O b o r n y

Ryc. 20. Podgrodzie, gmina Ćmielów, b a­ dania w ykopaliskow e na terenie zamku

wane były w ykopaliskow e prace badaw ­ cze na stanowisku średniowiecznym (za­ mek) w Podgrodziu (woj. tarnobrzeskie). Pracownicy działu uczestniczyli także w pracach w ykopaliskow ych na stano­ wisku kultury łużyckiej w Opatowcu (woj. kieleckie). Sprawowany był także nadzór nad pracami ziem nym i w rejonie kościoła Šw. Wojciecha w Kielcach oraz na Sw. Krzyżu. Dokonana została w ery­ fikacja znalezisk archeologicznych w Weł- czu (kultura łużycka), Lipniku — woj. tarnobrzeskie (okres rzymski), Gilowie — woj. radomskie (nowożytne). Badania po­ wierzchniowe przeprowadzono w Mokr­ sku oraz Żernikach (woj. tarnobrzeskie). Zlecono wykonanie konserw acji około 100 zabytków żelaznych oraz opracowa­ nie m ateriałów kostnych ludzkich i zw ie­ rzęcych pochodzących z osady kultury łużyckiej w Siesławicach.

D Z I A Ł S Z T U K I

Poważnym przedsięwzięciem w ysta­ wienniczym było przygotowanie omó­ wionej już w ystawy: Ikonografia z a b y t­

ków K ielecczyzn y w malarstwie do roku 1944 oraz towarzyszącego jej pokazu gra­

fik Widoki Kielecczyzn y w zbiorach gra­

ficznych Muzeum Narodowego w K i e l­ cach. W związku z tą ostatnią e k s p o z y ­

cją zakończono opracowanie katalogu

Architektura za b y tk o w a Kielecczyzny w zbiorach graficznych Muzeum Narodo- шедо w Kielcach. Wspomniany katalog

jest częścią składową przygotowywanego opracowania całościowego zbiorów gra­ ficznych muzeum.

W ramach prac wewnętrznych doko­ nane zostało w stępne rozpoznanie zbioru szkła zabytkowego od XVII do X IX w ie ­ ku, jakie muzeum otrzymało w d e p o z y ­

cie. Dla potrzeb wystawienniczych in ­ nych m uzeów opracowane zostały fajanse polskie w zbiorach w łasnych oraz tem a­ tyka batalistyczna i wojskowa w obra­ zach kieleckiego muzeum. Dla ekspozy­ cji przygotowywanych przez Biuro W y­ staw Artystycznych w Kielcach opraco­ wano katalogi w ystaw następujących kieleckich malarzy: Antoni Bielecki, Ka­ zimierz Grodziski, Tadeusz Kurek, Cze­ sław Waszka.

Podobnie jak w latach poprzednich duży nacisk położony został na konser­ wację dzieł sztuki. W Okręgowej Pra­ cowni Konserwatorskiej w Szydłowcu wykonano konserwację następujących obrazów: Jacek M alczewski — Pytia, Franciszek Ksawery Lampi — Portret

Leonii Wielopolskiej, Henryk Siem iradz­

ki — K obieta przed pałacem o zmroku, Stanisław Kamocki — Pejzaż, Hyacinthe Rigaud — Portret Jana Dobrogosta K r a ­

sińskiego. W Pracowniach Konserwacji

Zabytków w W arszawie zakończono w ie ­ loletnią konserwację gobelinu flam andz­ kiego T ryu m f A ten y oraz zabezpieczono gobelin flam andzki Bitw a nad Granikiem. W tym samym przedsiębiorstwie podda­ no konserwacji 18 egzemplarzy porcela­

ny polskiej, wschodniej, włoskiej, fran ­ cuskiej oraz niem ieckiej.

D Z I A Ł H I S T O R I I

We współpracy z U niwersytetem Ś lą ­ skim w Katowicach kontynuowane były badania nad zabytkam i epigrafiki na te­ renie dawnego w ojew ództw a kieleckiego (częściowo okolice Staszowa) oraz w oje­ w ództw a tarnobrzeskiego (dawny po­ w iat staszow ski i sandomierski). Gro­ m adzone były nadal m ateriały archi­ w alne oraz faktograficzne dotyczące walk narodowowyzwoleńczych w K ielecczyź­ nie. W spomniana penetracja prowadzona była w związku z projektowaną ekspo­ zycją stałą w północnym skrzydle pałacu. Dział historii był organizatorem omó­ wionej w innym m iejscu ekspozycji K i e ­

lecczyzna w 30-leciu PRL. W iele uwagi

poświęcono terenowym izbom pamięci oraz Muzeum Regionalnem u w Pińczo­ wie, dla którego przygotowano nową w ersję scenariusza stałej w ystaw y h is­ torycznej. W Liceum Ogólnokształcącym w Szczekocinach zorganizowano nową Iz­ bę Pam ięci poświęconą wybranym pro­ blem om z dziejów insurekcji kościuszko­ w skiej. Szczególny nacisk położono na ilustrację bitw y pod Szczekocinam i (6 czerwca 1794). Na terenie Zakładowego Domu Kultury w Koniecpolu (woj. czę­ stochowskie) działającego przy Zakładach P łyt Pilśniow ych zorganizowano salę h i­ storii m iasta oraz jego najbliższych oko­ lic. Na sprzęcie dostarczonym przez m u­ zeum oparto w ystaw ę, w której znalazły się dokumenty, numizmaty, pieczęcie i in­ ne zabytki odnoszące się do dziejów K o­ niecpola i okolicy. Sala H istorii cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko m iejscowego społeczeństwa.

D Z IA Ł E T N O G R A F II

Pracownicy działu włączeni zostali do poważnych badań zespołowych na tere­ nie Doliny W ilkowskiej, prowadzonych i finansow anych przez Chorągiew K ielec­

ką Związku Harcerstwa Polskiego. Etno­ grafow ie sprawują nadzór merytoryczny nad tym i badaniami, a także przygoto­ w ali dla ich potrzeb specjalne k w estio­ nariusze. Podjęcie badań etnograficznych w e w siach Doliny W ilkowskiej jest ze wszech miar celowe, gdyż w sie znajdują­ ce się na tym terenie, z punktu w idze­ nia spraw interesujących muzeum, nie były dotąd penetrowane, z wyjątkiem w si W ilków i Krajno. Opublikowano do­ tąd jedynie kilka podań, legend i baśni, rozrzuconych po różnych czasopismach. Problematyka badań obejmuje kulturę m aterialną, duchową i społeczną. Poło­ żono nacisk na śledzenie procesów w ich uwarunkowaniu współczesnym, jak i na w arstw ę tradycyjną m ożliwą do uchw y­ cenia w czasie przyszłym. Na pierwszym etapie prowadzono badania w następu­ jących wsiach: Wilków, Ciekoty, Mącho­ cice, Radostowa, Scholasteria, Brzezin­ ki, Barcza, Klonów, Krajno-Zagórze I, Krajno-Zagórze II, Sw. Katarzyna, Wzor­ ki. W latach 1976—1977 badania rozsze­ rzone zostaną na sąsiednie w sie dla ce­ lów porównawczych i uzupełniających. Metodami stosowanym i są: wywiad na podstawie kwestionariusza przystosowa­ nego do badania określonych zjawisk kulturalnych, rysunek, fotografia, zapis na taśmie m agnetofonowej, gromadzenie oryginalnych obiektów.

W roku sprawozdawczym badania trwały 6 tygodni. W pierwszej kolejno­ ści penetracją objęto wybrane dziedziny kultury materialnej: zajęcia pozarolni­ cze, tkactwo, zdobnictwo w metalu, za­ bawki ludowe, zdobnictwo wnętrza i pla­ stykę ludową. W tym zakresie przepro­ wadzono 34 w yw iady. Poza tym dla u zy­ skania pełniejszego obrazu tła kulturo­ wego, na którym rozwijała się m iejsco­ wa twórczość, prowadzono w zakresie zwężonym dla kluczowej problematyki poszukiwania z dziedziny kultury m ate­ rialnej. Z zakresu kultury społecznej ba­ dano obrzędowość rodzinną, tj. narodzi­ nową, w eselną i pogrzebową, oraz obrzę­ dowość doroczną. Łącznie zebrano 48 w y ­

542 A l o j z y O b o r n y

wiadów. Ponieważ w I etapie badań główny nacisk położono na kulturę m a­ terialną i społeczną w zakresie kultury duchowej przeprowadzono jedynie 5 w y ­ wiadów. Dzięki ofiarnej pomocy uczest­ ników obozu „Ciekoty 74” w yniki pracy terenowej są nadspodziewanie dobre i cie­ kawe. Harcerze oddali łącznie 88 w yw ia­ dów.

Poza kierowaniem i nadzorowaniem opisanych badań pracownice działu etno­ grafii gromadziły m ateriały do prac w ła ­ snych muzeum, a dotyczyły one nastę­ pujących tematów:

— produkcja wrzecion w e w si Krajno­ -Zagórze II,

— wyposażenie warsztatu kołodziejskie­ go w Bodzentynie (rozpoznanie w stęp ­ ne związane z zakupem tegoż w ypo­ sażenia),

— informacje do monografii w si Mącho­ cice,

— zespoły kolędnicze w e wsiach Doliny W ilkowskiej,

— rekw izyty obrzędowe (rejestrowanie przedmiotów oryginalnych i rekon­ strukcji),

— zw yczaje i obrzędy doroczne z uwzględnieniem ich funkcji integru­ jącej,

— zbieranie m ateriałów do obrzędowo­ ści rodzinnej,

— rekonstrukcja rekw izytów obrzędowo­ ści w eselnej,

— elem enty m agii i jej rola w obrzędo­ wości.

Dział etnograficzny dla potrzeb P o l­ skiego Towarzystwa Ludoznawczego opracowywał karty biograficzne twórców ludowych. Nadal gromadzono m ateriały do przygotowywanej bibliografii etnogra­ ficznej Kielecczyzny.

Wespół z Muzeum Regionalnym w Ostrowcu Świętokrzyskim przygoto­ wano konkurs kow alstw a ludowego. Z myślą o konkursie plecionkarstw a ludo­ wego w roku 1976 opracowana została lista koszykarzy. Organizację konkursu i w ystaw y pokonkursowej powierzano Muzeum Regionalnemu w Pińczowie.

Przygotowany został scenariusz w y ­ staw y Garncarstwo w Chałupkach, która zlokalizowana zostanie w budynku byłej Szkoły Podstawowej w Chałupkach. U zu­ pełniono także w yposażenie zagrody za­ bytkowej w Bodzentynie.

W iele obiektów etnograficznych pod­ dano zabiegom konserwatorskim . Za po­ średnictwem Spółdzielni Pracy Artystów P lastyków „Plastyka” w Warszawie prze­ prowadzono konserwację 35 obiektów, wśród których były m iędzy innym i g ip ­ sow e figury kultowe, m alowidła Marii Wiśnios oraz X IX -w ieczne obrazy k u lto­ w e i oleodruki. Pracownie K onserwacji Zabytków Oddział w Kielcach w ykonały konserwację 36 obiektów żelaznych. S ek ­ cja konserwatorska kieleckiego Liceum Sztuk Plastycznych nieodpłatnie zabez­ pieczyła 20 obiektów drewnianych, głó w ­ nie drobny sprzęt tkacki.

D Z IA Ł P R Z Y R O D Y

Rozpoczęte w ubiegłym roku badania terenowe w rejonie Sandomierza były kontynuowane. Przebadane zostały glin y używ ane w średniowiecznej produkcji ceramicznej. Wykonano 4 szybiki badaw ­ cze, z których pobrano próby do badań laboratoryjnych. W lipcu w rejonie W łoszczowy realizowane były terenow e prace badawcze, które stanow iły k onty­ nuację w ieloletnich badań zmierzających do ustalenia pochodzenia glin garncar­ skich w regionie świętokrzyskim. W yko­ nano 40 szybików na terenie następują­ cych miejscowości: Rząbiec, Konieczno, Przygardów, Nieznanowice, Połowatka, Rogienice, Ogarka, Błogoszew. Pracownik działu przyrody uczestniczył także w e w spom nianych już w ykopaliskach ar­ cheologicznych przy zamku w Podgro­ dziu, a jego zadaniem było ustalenie po­ chodzenia kamienia budowlanego, który użyto przy budowie obiektu. W yniki tych ostatnich badań zostały już opracowane w form ie artykułu, który ukaże się dru­ kiem . Ponadto przygotowano do druku

Jana Czarnockiego w zbiorach p rzy ro d ­ niczych Muzeum Narodowego w Kielcach

i Bibliografia wiadomości geologiczno­

-górniczych w „Gazecie Kieleckiej” w la­ tach 1872— 1914. Ta ostatnia praca w yda­

na zostanie przez Muzeum Ziemi w War­ szawie.

Wielką realizacją ekspozycyjną jed ­ noosobowego działu było przygotowanie ciekawej i nader pożytecznej w ystaw y

Przyrodnicy ziemi kieleckiej, której omó­

w ienia dokonałem wcześniej.

C Y FR O W E Z E S T A W IE N IE D O TY C Z Ą C E O P R A C O W A N IA ZBIO RÓ W Z in w e n ­ t a r y z o ­ w a n o S k a t a ­ l o g o ­ w a n o K a r ty m a g a z y ­ n o w e A r c h e o lo g ia 82 170 118 S z tu k a 29 29 29 H is to r ia 39 180 620 E tn o g r a fia 365 302 365 P r z y r o d a 230 230 230 B IB L IO T E K A N A U K O W A

Nadal trw ały prace przy opracowy­ w aniu katalogów do poszczególnych dzia­ łów. Zinwentaryzowane zostały 1494 pozycje, opracowano natom iast tylko 550 kart katalogow ych. Wypożyczono czy­ telnikom 1546 w olum inów, załatwiono 20 kwerend w oparciu o księgozbiór własny, jak też księgozbiory innych bibliotek za pośrednictwem w ypożyczeń m iędzybiblio­

tecznych. Po niem al rocznej przerwie uruchomiona została ponownie m ała czy­ telnia, z której poza pracownikami w łas­ nymi korzystali głów nie studenci Wyż­ szej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach i uczniow ie Liceum Sztuk Plastycznych.

W Y D A W N IC T W A

W przeciw ieństw ie do roku 1974, uda­ ło się zrealizować cały plan wydawniczy, wyrażający się m iędzy innym i liczbą

pięciu pozycji książkowych. Kontakty nawiązane z kombinatam i poligraficzny­ mi położonymi poza Kielcami, a zw łasz­ cza Drukarnią Wydawniczą w Krakowie, dały efekt w postaci zaplanowanych k a ­ talogów i przewodników. Pozycją główną stał się oczywiście kolejny, IX tom „Rocznika Muzeum Św iętokrzyskiego” (W ydawnictwo Literackie, Kraków 1975, ark. wyd. 52,8, nakład 700 egzem plarzy). Trudno przeprowadzić ocenę poszczegól­ nych tomów, przyjmując za punkt odnie­ sienia poprzednio w ydane pozycje tego w ydaw nictw a. Pod jednym wszakże względem prezentowany „Rocznik” w y ­ różnia się na tle poprzednich. Goszczą na jego łamach niem al w szystk ie dyscyp­ liny naukowe reprezentowane w m u­ zeum. Fakt to bezprecedensowy nawet w historii „Roczników”. Także ranga w ielu opracowań staw ia go dosyć w y so ­ ko w skali kraju. W ymienić tu należy przede w szystkim publikacje z zakresu historii sztuki, wśród których wyróżnia się pionierskie opracowanie Adama Mi- łobędzkiego, który nakreślił historię ar­ chitektury regionu świętokrzyskiego w w ieku XVII. Autor jest najlepszym znawcą zagadnień architektury polskiej. Pozostając przy problem atyce artystycz­ nej, warto zwrócić uwagę na bardzo cen­ ną pozycję regionalną, jaką jest artykuł Zbigniewa Lentowicza poświęcony rezy­ dencji Tomasza Zielińskiego w Kielcach. W spomniane studium jest zarazem w aż­ nym przyczynkiem do dziejów rom anty­ zmu w Polsce i łączy się integralnie z artykułem opublikowanym w tomie VII „Rocznika” poświęconym kolekcji dzieł sztuki Tomasza Zielińskiego, zgro­ madzonej w połowie X IX w ieku na tere­ nie pałacyku. Redakcja „Rocznika” stara się o utrzym anie m uzealnego profilu w y ­ dawnictwa, co znajduje m iędzy innymi wyraz w publikowaniu artykułów biorą­ cych za przedm iot zainteresowań ekspo­ naty zgromadzane w muzeach. Do takich pozycji w tomie IX należą między in n y­ mi artykuły poświęcone rokokowej boa­ zerii w Muzeum Przypkowskich w J ę­

544 A l o j z y O b o r n y

drzejowie, nowym nabytkom z zakresu grafiki i m alarstwa w Muzeum w Sando­ mierzu oraz rzeźbom twórcy ludowego Wawrzyńca Sochy w tym sam ym m u­ zeum. Do tej grupy artykułów należy opracowanie dalszego denara republikań­ skiego ze skarbu w Połańcu i katalog prasy konspiracyjnej ziemi kieleckiej z lat 1939—1945, obejmujący duży zespół druków zgromadzonych w kieleckim mu­ zeum. Tradycyjnie już w iele miejsca na łamach „Rocznika” zajmują zagadnienia najnowszych dziejów Kielecczyzny. Z te ­ go zespołu wybieram niezw ykle w arto­ ściową rozprawą podejmującą pionierski tem at Parcelacji zie m i obszarniczej na

terenie Kielecczyzn y i wrogiej postaw y reakcyjnego podziemia w roku 1945. Ze

współczesnością wiążą się też dwa stu ­ dia analizujące trzydziestoletni dorobek m uzealnictwa kieleckiego oraz kreślące plany rozwojowe tego ogniwa kultural­ nego w latach 1974— 1985. Także tutaj nawiązano do opracowania, które uka­ zało się w I tomie „Rocznika”. A rcheo­ logia reprezentowana jest co prawda tylko dwoma opracowaniami, za to za­ wierają one m ateriały, które można określić, jako rew elacyjne, a może i sen ­ sacyjne, a tym sam ym w ielce dyskusyj­ ne — chodzi tu głów nie o artykuł podej­ mujący w form ie polemicznej temat chronologii i funkcji ośrodka kultu po­ gańskiego na Łysej Górze. Tematyka szydłowiecka posiada w „Roczniku” swoją tradycję, związaną z nazwiskiem Krzysztofa Dumały, który tym razem zajął się szydłowiecką produkcją rze­ m ieślniczą w w iekach XVI i XVII. Do licznych krajowych publikacji koperni- kańskich dorzuciliśmy także swój udział w postaci dwóch opracowań poświęco­ nych osobie Jana Brożka z Kurzelowa

(pierwszego biografa Kopernika) oraz ludziom nauki związanym z naszym re­ gionem, którzy w w ieku X IX w ystępo­ w ali w obronie polskości Kopernika. Wielu recenzentów naszego w ydaw nic­ twa zwracało uwagę na brak tem atyki etnograficznej. Ten impas także został

przełamany w postaci trzech artykułów zajmujących się budownictwem ludowym oraz wspom nianym już rzeźbiarzem z Sandomierskiego. Na stałe zagościł w „Roczniku” dział recenzji i omówień, gdzie pomieszczono om ówienia czterech regionalnych pozycji wydawniczych. Przegląd IX tomu zamykam pozycją ukazującą się od pierwszego tomu —

Kroniką muzealną. Dzięki Kronikom m u­

zeum posiada swoją bieżącą historię. Łamy Kroniki stały się też m iejscem publikowania omówień związanych z teo ­ rią w ystaw iennictw a i muzealnictwa.

Corpus inscriptionum Poloniae t. I, z. 1, Miasto Kielce i pow iat kielecki, K ielce

1975 (Drukarnia W ydawnicza w K rako­ wie, ark wyd. 14,5, nakład 2000 egzem ­ plarzy). Prowadzone od roku 1971 bada­ nia nad średniowieczną i nowożytną e p i­ grafiką na terenie dawnego w ojew ódz­ tw a kieleckiego przyniosły pierwszą p o ­ zycję w ydawniczą, w której opubliko­ w ane zostały w yniki badań obejmujące Kielce i dawny powiat kielecki. Przebieg terenowych prac badawczych opisywany był w Kronice, toteż dla przypomnienia informuję, że w dorocznych pracach te ­ renowych i opracowaniu m ateriałów uczestniczyli pracownicy działu historii oraz studenci III i IV roku zrzeszeni w Kole Naukowym Studentów H istory­ ków U niw ersytetu Śląskiego w K atow i­ cach. Z ram ienia uniw ersytetu badaniami kierował doc. dr hab. Józef Szymański, który jest zarazem redaktorem nauko­ wym pierwszego zeszytu. Całość opatrzy­ ła w stępem i komentarzem mgr Barbara Trelińska, która bezpośrednio kierowała pracami terenowymi. Pierw szy zeszyt tomu kieleckiego zawiera 131 inskrypcji, uporządkowanych w układzie alfabetycz­ nym m iejscowości, a w ich obrębie w układzie chronologicznym. W kolejno­ ści podane zostały: adres inskrypcji, m iejsce przechowywania i czas pow sta­ nia inskrypcji. Czas powstania nie jest analizowany szczegółowo, ponieważ op ie­ ra się na literaturze naukowej. Jedynie

w przypadkach, gdy zaszła potrzeba k o­ rygow ania datowania, stan badań oma­ w iany jest szerzej w uwagach. K olejny­ mi pozycjam i są: określenie typu in ­ skrypcji, przedmiotu, na którym w y stę­ puje, oraz m ateriału, z którego w ykona­ ny został ów przedmiot, jego w ym iary i typ pisma w ystępujący w inskrypcji. Literatura naukowa dotycząca danej in­ skrypcji podawana jest w układzie alfa­ betycznym .

W ostatnich latach sform ułowane zo­ stały dwa programy zm ierzające do kom ­ pleksow ego zbadania polskiej epigrafiki. Pierw szy określony został przez doc. dra hab. J. Szym ańskiego, a dotyczył zabyt­ ków epigrafiki do roku 1800. Drugi pro­ gram dotyczący epigrafiki X IX i X X w ieku określony został w Instytucie Historycznym U niw ersytetu W arszaw­ skiego. Pierw szy ze wspom nianych pro­ gram ów zakłada system atyczne inw enta- ryzowanie, opracowyw anie i publikow a­ nie inskrypcji znajdujących się na tere­ nie Polski, a powstałych do roku 1800. Pierw szy zeszyt tomu kieleckiego jest rezultatem realizacji wspom nianych za­ łożeń.

Badanie, jak też publikowanie w yn i­ ków prac badawczych ma istotne znacze­ nie dla rozwoju nauk historycznych, um ożliw ia bowiem w zbogacenie zasobu inform acyjnego o procesie dziejowym. Pierw szy zeszyt tomu kieleckiego w y ­ przedza podobne w ydaw nictw a planow a­ ne w innych w ojewództwach. Można za­ tem wyrazić nadzieję, że stał się on do­ brym poligonem doświadczalnym dla rozpoczętych badań w innych częściach kraju oraz przyczyni się do żywszego zainteresowania epigrafiką w ogóle, zaś polską w szczególności. Listy, jakie w płynęły do w ydaw cy, potwierdzają po­ trzebę publikowania tego typu opraco­ wań. Uznanie znalazło umieszczenie w po­ szczególnych zeszytach w stępów om awia­ jących przebieg badań oraz dających ogólną charakterystykę zabytków ep i­ grafiki danego obszaru. Dotkliwym bra­ kiem jest pozbawienie publikacji zdjęć

fotograficznych poszczególnych zabyt­ ków. Na razie nie można było tego uczy­ nić; ze w zględów technicznych nastąpi­ łyby opóźnienia w wydaniu poszcze­ gólnych zeszytów. Wypada w ięc jedynie poinformować, że po wydaniu w szyst­ kich zeszytów tomu kieleckiego wydany zostanie specjalny zeszyt zawierający pełną dokumentację fotograficzną.

Ikonografia za b y tk ó w Kielecczyzny. K a ­ talog w y s ta w y . Opracowanie Marian Ru­

min. Kielce 1975 (Drukarnia W ydawni­ cza w Krakowie, ark. wyd. 15, nakład 700 egzemplarzy). Katalog był w ydaw ­ nictwem, które towarzyszyło w ystaw ie

Ikonografia z a b y tk ó w Kielecczyzny w m alarstwie do roku 1944. W ystawa

omówiona została w innym m iejscu K r o ­

niki. Warto odnotować, że od czasów pa­

m iętnego katalogu W idoki architekto­

niczne w m ala rstw ie polskim wydanego

przez Muzeum Narodowe w W arszawie w roku 1974, katalog kielecki jest pierw ­ szym w ydaw nictw em zajm ującym się problemem dokumentacji zabytków ar­ chitektury w m alarstwie. Nie trzeba chy­ ba przekonywać o dużych wartościach naukowych i dokumentacyjnych tej pu­ blikacji. Poprzedza ją om ówienie zagad­ nień będących przedm iotem opracowania. W sposób szczególny uwypuklona została malarska dokumentacja zabytków, którą na obszarze dawnego wojew ództw a k ie­ leckiego w ykonyw ali artyści. Istotną rolę odegrał Tomasz Zieliński, w którego k ie­ leckim pałacyku gościli znani później twórcy: Franciszek Kostrzewski i Józef Szerm entowski. Szczególnie ten ostatni w iele uwagi w tzw. okresie polskim po­ św ięcił utrwaleniu uroków obiektów za­ bytkowych Kielc, Chęcin, Szydłowa, San­ domierza, Sw. Krzyża.

Zebrany m ateriał dotyczył K ielec­ czyzny w jej granicach adm inistracyj­ nych sprzed 1 czerwca 1975 roku. U m ie­ szczone w katalogu prace 78 artystów oraz twórców nieznanych obejmują m a­ larstwo sztalugow e i szkice malarskie (częściowo rysunek, o ile uzupełnia pre­

546 A l o j z y O b o r n y

zentowane malarstwo) oraz kilka przy­ kładów rysunków topograficznych i ar­ chitektonicznych, bądź też do nich zbli­ żonych, które sygnalizują (w większości nie opracowany) ważny m ateriał ikono­ graficzny, uzupełniający dokumentację malarską. Jednakże ten ostatni problem badawczy wym aga jeszcze dalszych żmudnych kwerend w zbiorach pań­ stwowych i prywatnych. Chronologiczny układ publikacji obejmuje 373 prace p o­ dane z pełnym i danymi katalogow ym i oraz literaturę naukową, której obszerny zestaw zamyka katalog w ystawy. Walory naukowo-dokum entacyjne w ydawnictwa podnosi bogata część ilustracyjna złożo­ na ze 174 reprodukcji. W prezentowanej publikacji pom inięte zostały ryciny gra­ ficzne (także zam ieszczone w prasie), malarstwo ścienne i w idoki w tle obra­ zów sakralnych i historycznych. Zamiesz­ czone w katalogu prace wykonane zosta­ ły przez artystów polskich. Jedynie w k il­ ku przypadkach podano prace artystów obcych ze zbiorów polskich. Katalog w y ­ dany w spólnie z Biurem Dokumentacji w Kielcach znalazł się w serii w ydaw ­ nictw naszego muzeum, które stanowią nie tylko uzupełnienie w ystaw, ale w no­ szą pewien skromny wkład do badań nad sztuką polską.

Przyroda Kielecczyzn y. P rzewodn ik po w y staw ie. Opracowanie: Eugenia F ijał­

kowska, Jerzy Cmak. K ielce 1975. (Rze­ szowskie Zakłady Graficzne, ark. wyd. 7, nakład 2000 egzem plarzy). Otwarta w roku 1969 stała w ystaw a przyrodnicza była jedyną ekspozycją stałą kieleckiego muzeum nie posiadającą przewodnika. Oddana w ręce zwiedzających zgrabna książeczka tę dotkliwą lukę w ypełniła. Jej walory wizualne podnosi nader uda­ na oprawa graficzna. Nie będzie chyba przesadą stwierdzenie, że otrzymaliśm y nie tylko dobry przewodnik muzealny, ale także skromną monografię przyrod­ niczą Kielecczyzny. Przed autorami prze­ wodnika stanęło niełatw e zadanie zapre­ zentowania czytelnikom bogatej i złożo­

nej problem atyki przyrodniczej. Trudność polegała między innymi na ujęciu za­ gadnień tzw. przyrody nieożywionej w form ie popularnej. Ta przeszkoda po­ konana została z pełnym powodzeniem.

W dokumencie Kronika muzealna 1975 (Stron 28-41)

Powiązane dokumenty