• Nie Znaleziono Wyników

3. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza oraz Uniwersytet Notre Dame jako

3.1. Historia, Misja i Struktura Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu

3.1.4. Programy nauczania, codzienna organizacja wychowania fizycznego

Kierownik Dyrektor

Dydaktyka − wychowanie fizyczne sekcje sportowe (trenerzy) (nauczyciele wych. fiz.) (udział w ligach

uniwersyteckich)

Wyk. 1. Struktura organizacyjna sportu na Uniwersytecie Notre Dame w USA. Źródło: opracowanie własne.

Wydział Wychowania Fizycznego jest kierowany i reprezentowany przez Kierownika, któremu podlega jego Zastępca Asystent oraz 14 pozostałych pracowników, którzy szkolą w zakresie wychowania fizycznego ok. 2000 studentów pierwszego roku. Istnieje jeszcze Wydział Sportu (Athletic Department), który zajmuje się typowo szkoleniem sekcji uniwersyteckich poprzez zatrudnianie wysoko wykwalifikowanych trenerów.

3.1.4. Programy nauczania, codzienna organizacja wychowania fizycznego

Wychowanie fizyczne na Uniwersytecie Notre Dame, jest obowiązkowe przez pierwszy rok studiów, trwa dwa semestry, następnie staje się nieobowiązkowe i studenci wybierają i uczęszczają na zajęcia sekcji zajmujących się interesującą ich dyscypliną sportu. Na pierwszym roku studiów studenci wybierają daną dyscyplinę sportu, na którą zamierzają uczęszczać. Tego wyboru dokonują w specjalnym budynku przeznaczonym dla „pierwszoroczniaków” – Coleman-Morse. W początkowej fazie są to tak zwane zajęcia selekcyjne, na których nauczyciele wychowania fizycznego tworzą grupy wychowania fizycznego. Co ciekawe, student, który potrafi grać np.

w koszykówkę nie może wybrać tej dyscypliny sportu jako przedmiotu wychowania

Studium Wychowania Fizycznego (Department of Physical Education)

Wydział Sportu (Depratment of Athletics)

124 fizycznego. Musi wybrać taką dyscyplinę, której jeszcze nie uprawiał i spotkania

„selekcyjne” mają właśnie na celu wyeliminowanie takiej sytuacji. Aby bardziej popularyzować różne dyscypliny, nauczyciele wskazują studentom właśnie te dyscypliny, których ci jeszcze nie uprawiali. Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, studenci zapisują się na dyscypliny, w których czują się mocni. Myślę, że amerykańska metoda znacznie bardziej pozytywnie wpływa na wszechstronny rozwój ogólnej sprawności, ponieważ kształcenie nie skupia się tylko na dyscyplinie, którą student uprawiać potrafi, czy też lubi. Przeciwnie, właśnie jednym z celów Wydziału Wychowania Fizycznego (Departament of Physical Education) jest nauczać studentów nowych dyscyplin sportowych, a jeśli ktoś chce doskonalić ulubioną przez niego dyscyplinę, wybiera dodatkowo specjalne sekcje, które podzielone są na odpowiednie poziomy: średnio zaawansowani oraz zaawansowani. W drugim semestrze studenci mogą już zapisywać się na wychowanie fizyczne przez Internet, nie opuszczając swoich pokojów na campusie, co znacznie ułatwia ich ewidencję.

W zajęciach z wychowania fizycznego, studenci uczestniczą 2 razy w tygodniu.

Pod koniec roku, czyli po 2 semestrach nie ma żadnego egzaminu i oceny. Nauczyciel wystawia jedynie symbol „S” (Satisfactory), czyli „satysfakcjonujący” lub „U”

(Unsatisfactory), czyli „niesatysfakcjonujący”, co jest uzależnione od:

− zaangażowania studenta podczas zajęć,

− obecności na zajęciach,

− aktywności i zachowania dyscypliny,

− zachowań pożądanych lub nagannych387.

Podstawą do zaliczenia przedmiotu z wychowania fizycznego jest zaliczenie testu z pływania. Test ten jest obowiązkowy dla każdego studenta, gdyż jak polityka uczelni głosi: „każdy student powinien umieć poradzić sobie w wodzie”. Test ten składa się z dwóch jednostek:

1. Pływanie podstawowe − nauka utrzymania się na wodzie, zachowań z tym związanych, oddechu oraz nauka stylu kraula na grzbiecie i na piersi.

2. Pływanie zaawansowane − doskonalenie poznanych stylów oraz nauka stylu klasycznego i motylkowego388.

387 M. Schmidt, The Promotion of The Departament of Physical Education and Wellness Instruction on Camp, Notre Dame, Indiana 2009, str. 15.

388 Ibid., str. 19.

125 Zaliczenie polega na zdaniu testu teoretycznego z pływania i zasad bezpieczeństwa w wodzie oraz testu praktycznego – przepłynięciu 300 yardów z wykorzystaniem stylu kraula na grzbiecie, na piersiach oraz stylu klasycznego389. Jest to kolejna różnica i myślę, że powinno się tę zasadę wprowadzić również na polskiej uczelni. Zmusiłoby to studentów, którzy nie potrafią pływać (a są u nas i tacy) do nauki pływania, co w konsekwencji przyczyniłoby się do zwiększenia bezpieczeństwa na kąpieliskach w okresach wakacyjnych i nie tylko. Jak już wspomniałem wcześniej, wychowanie fizyczne na Uniwersytecie Notre Dame jest obowiązkowe, lecz gdy student nie uczestniczy w zajęciach otrzymuje notę „U” i jest zobowiązany do powtórzenia danego przedmiotu. Jednak student nie jest zmuszany do uczestnictwa w tych zajęciach.

Jest to celowe działanie władz uczelni, stosujących metodę, aby nie zmuszać „siłą”

do zajęć, lecz zachęcać do nich studentów, poprzez rozległy wachlarz programu wychowania fizycznego oraz fachowość kadry na Wydziale Wychowania Fizycznego.

Poza tym, uczelnia uzyskuje przez to obraz, jaki procent studentów uczęszcza na zajęcia z wychowania fizycznego bez przymusu i okazuje się, że jest to zdecydowana większość. Nauczyciele jednak mają prawo nie wpuścić na zajęcia studentów, którzy z niewyjaśnionych powodów opuszczą więcej niż 3 zajęcia w ciągu semestru oraz tych, którzy regularnie się spóźniają. Co więcej, mogą też w ogóle skreślić ich z listy studentów uczestniczących w zajęciach z wychowania fizycznego i taki student, tym samym zamyka sobie drogę do uczestnictwa w zajęciach przez cały rok.

W rzeczywistości jednak takie sytuacje należą do rzadkości i studenci z chęcią biorą udział w zajęciach wychowania fizycznego. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że zasady dyscypliny są bardzo szczegółowo określone i ściśle przestrzegane przez pracowników uczelni na każdym wydziale390. Oprócz tego wychowanie fizyczne na Uniwersytecie Notre Dame składa się z dwóch tak zwanych „torów”:

pierwszy „Wellness track” („Tor Zdrowotnościowy”), czyli zajęcia wpływające zdrowotnie na organizm czyli pływanie, fitness, rozciąganie, wodny aerobik, joga, ratownictwo (udzielanie pierwszej pomocy),

389 M. Schmidt; Contemporary Topics for College Students: A Resource Guide to Wellness; Third Edition, Notre Dame Indiana, Custom Publishing 2009, str. 22.

390 Dane uzyskane przez autora z dokumentów znajdujących się w Departamencie Wychowania

Fizycznego na Uniwersytecie Notre Dame, Indiana oraz z wywiadów przeprowadzonych z nauczycielami wychowania fizycznego na tym uniwersytecie

126

drugi „Activities track” („Tor Aktywności sportowej), czyli zajęcia z typowych sportów takich jak: golf, tenis, piłka nożna piłka ręczna, koszykówka, amerykański football, siatkówka itd.391.

Studenci są zobowiązani do uczestniczenia w zajęciach z obu tych „torów”. Większość zajęć z wychowania fizycznego jest oferowana dla Poziomu Początkującego (Beginning Level). Oferta zajęć z wychowania fizycznego na Uniwersytecie Notre Dame: taniec, kulturystyka, joga, pływanie, bowling, zajęcia teoretyczne (higiena, dietetyka, suplementacja), kolarstwo, szermierka, samoobrona, golf, piłka ręczna, rocketball, łyżwiarstwo, skauting, jogging, nurkowanie, narciarstwo, piłka nożna, tenis, frisbee, siatkówka, podnoszenie ciężarów. Oprócz tego, studenta pierwszego roku, z różnych sekcji nie wyczynowych, już na pierwszym spotkaniu poddaje się badaniom antropologicznym − określa się wzrost, wagę, poziom tkanki tłuszczowej.

Jest opracowany specjalny program ćwiczeń siłowych dla danej dyscypliny. Np.

koszykarz w zależności od pozycji, którą zajmuje w drużynie, wykonuje ćwiczenia wpływające na poprawę jego wyskoku, czy wzmocnienia nóg. Inny student np. uprawiający zapasy ma odmienny zestaw ćwiczeń ogólnorozwojowych, wpływających na poprawę jego siły, czy dynamiki. I tak, każdy student, przychodząc na zajęcia z siłowni pobiera swoją kartę, na której ma rozpisany trening indywidualny dla siebie, dostosowany do dyscypliny, którą uprawia. Plan taki rozpisany jest na cały rok i zawiera rodzaj ćwiczeń, ilość serii, powtórzeń. Po roku na podstawie takiej karty można zauważyć, jakie postępy zrobił dany student. Jest to bardzo usystematyzowana metoda prowadzenia kontroli i monitorowania treningu. Zdecydowanie brakuje takiego programu na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza i myślę, że jego wprowadzenie przyczyniłoby się do zwiększenia sprawności młodzieży akademickiej. W ofercie wychowania fizycznego na Uniwersytecie Notre Dame jest również przedmiot

„Coaching of Youth Sports Contemporart topice for college students” − są to zajęcia, które mają pomóc młodzieży przygotować się na to „przejście” ze szkoły średniej na uczelnię wyższą, pomóc im przystosować się i zaaklimatyzować w nowym, bardziej dorosłym już środowisku. Zajęcia te dostosowywane są indywidualnie do studentów w zależności od ich uwarunkowań zdrowotnych. Na zajęciach tych kładziony jest nacisk na zdobycie umiejętności podejmowania trafnych decyzji w różnych sytuacjach życiowych. Przedmiot ten ma studentów przygotować do samodzielnego,

391 M. Schmidt, The Promotion of The Departament of Physical Education and Wellness Instruction on Campus, Notre Dame, Indiana 2009, str. 10.

127 odpowiedzialnego życia. Zajęcia te rozwijają także świadomość studentów poprzez trzystopniowy proces: „Poznanie”, „Ocenę” i „Zastosowanie”392.

Na Uniwersytecie Notre Dame wszelkie ligi międzywydziałowe, turnieje sportowe wewnątrz uczelni (nie chodzi tu o akademickie rozgrywki międzyuczelniane) organizowane są przez studentów. To oni tworzą wydarzenie sportowe od początku do końca − zapisują biorących udział, przygotowują akcję marketingową, przeprowadzają, sędziują daną imprezę sportową. Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza jednostką odpowiedzialną za organizację takich wydarzeń sportowych jest Studium Wychowania Fizycznego i Sportu. To pracownicy tej jednostki prowadzą tak zwaną ligę dla studentów z takich dyscyplin jak siatkówka, koszykówka czy piłka nożna. Rozgrywki te cieszą się dużą popularnością i co roku uczestniczy w nich kilkaset osób. Nauczyciele wychowania fizycznego prowadzą tą ligę, dokonują zapisów i sędziują. Nasuwa się pytanie, który sposób organizacji jest lepszy: czy organizowanie takich sportowych imprez przez studentów, tak jak w Stanach Zjednoczonych, czy jednak tak jak w Polsce − gdzie główne sportowe imprezy organizują nauczyciele wychowania fizycznego?. Osobiście uważam, że najlepszym wyjściem byłaby współpraca w tym zakresie studentów z nauczycielami wychowania fizycznego i organizacja takich imprez wspólnie. Studenci korzystaliby z doświadczenia nauczycieli i wprowadzali po konsultacji nowe pomysły. Natomiast uważam, że błędem jest pozostawienie organizacji sportu tylko studentom, podczas gdy na uczelni jest jednostka za to odpowiedzialna. Innym ważnym elementem praktycznie każdej uczelni w Stanach Zjednoczonych jest dbanie o przynależność do „barw” swojego uniwersytetu. Władze uczelni zdają sobie również sprawę z tego, jak ważnym elementem w promowaniu uczelni jest sportu i jak marketingowo można go wykorzystać. Również i w tym względzie myślę, że polskie uczelnie powinny czerpać z amerykańskich wzorce. Każdy uniwersytet w Stanach Zjednoczonych traktuje ten element jako bardzo ważny w rozwoju, i w reklamie, budując przez to swoją markę.

I nie inaczej jest na Uniwersytecie Notre Dame, gdzie na terenie campusu jest ogromny budynek tak zwany „Bookstore”, gdzie można zakupić praktycznie wszystko z logo Uniwersytetu: począwszy od koszulek, spodenek, czapek, kurtek, kubków, talerzy do ubrań, spodni czy nawet garniturów. Każdy pracownik Uniwersytetu ma zniżkę na zakup tych rzeczy w sklepie uniwersyteckim. Poza tym, Uniwersytet podpisuje

392M. Schmidt, The Promotion of The Departament of Physical Education and Wellness Instruction on Campus, Notre Dame, Indiana 2009, str. 15-20.

128 często umowy sponsorskie z ogromnymi firmami, jeszcze kilka lat temu była to firma Adidas, później Nike, a obecnie Under armour. Idąc dalej, rzeczy z logo Uniwersytetu danej dyscypliny „puszczane” są również do sprzedaży ogólnej w marketach, centrach handlowych. Praktycznie, każda osoba związana z Uniwersytetem Notre Dame ma jakiś

„gadżet” uniwersytecki w swoim domu. Szczególnie widać to na meczach, podczas których 80 tysięczna publiczność zaopatrzona w emblematy swojej uczelni dopinguje swoich ulubieńców. Praktycznie nie ma drużyny uniwersyteckiej, która nie miałaby strojów z logo uczelni, Amerykanie przywiązują do tego bardzo dużą wagę.

To przywiązanie do barw, wpływa na zacieśnienie więzi tej wspólnoty uniwersyteckiej.

Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza nie wygląda to w obecnej chwili tak efektownie, jak na Uniwersytecie Notre Dame. Dział zajmujący się marketingiem uczelni, to zaledwie małe pomieszczenie, gdzie można kupić kilka „gadżetów”

uniwersyteckich, bluz czy koszulek z logiem uczelni, kubki, długopisy. Marketingiem sportowym zajmuje się Studium Wychowania Fizycznego i Sportu, ale w związku z nie tak dużym budżetem na sport jak w Uniwersytecie Notre Dame, marketing ten nie stoi na zbyt wysokim poziomie. Co prawda, zawodnicy i zawodniczki najważniejszych sekcji takich jak: siatkówka, koszykówka, piłka nożna, wioślarstwo, tenis ubrani są w stroje z logo uczelni, lecz na tym się kończy. Zwiększenie środków na marketing sportowy na pewno spowodowałoby większe zainteresowanie daną dyscypliną sportową, przyciągnęłoby uwagę społeczności lokalnej wynikami najlepszych drużyn uniwersyteckich, co z kolei propagowałoby uczelnię na zewnątrz. Studium Wychowania Fizycznego powinno przeznaczyć środki na promocję swojej jednostki, na promocje swoich zespołów akademickich, przeprowadzać akcje w celu zachęcenia studentów, by przychodzili dopingować swoje drużyny akademickie.