typ robaków ( Scolecida) wysuwa pewne postacie godne uwagi, ze względu na ich szkodliwość dla ludzi. M am y tu na myśli niektóre gatunki obleńców (Nematodes), jak np. Filaria medinensis — nitkowiec, rozwijający się w drobnych żyjątkach wodnych i z niemi przez wypicie dostający się do organizmu ludzkiego, gdzie powoduje przez dalszy swój rozwój w tkance łącznej skóry dokuczliwe bąble i stan za p a ln y ;— jak Ancylostoma duodenale, kilkunastomilimetrowej długości pasorzyt, usadawiający się w dwunastnicy ludzi i powodujący silne i groźne krwotoki; dalej pewne ga
tunki pijawek (Hirudinea) z typu pierścienic (Annelida).
T y p stawonogów (Arthropoda) w Ameryce Południowej jest bardzo bogato reprezentowany.
Przedewszystkiem ze skorupiaków ( Crustácea) przybrzeżne wody brazylijskie obfitują w takie wąsonogi (Cirripedia), jak m. i. kaczenice (Lepas anatifera) i pąkle (Balanus tintinnabulum), obra
stające zanurzone części okrętów; w raki dziesięcionogie (Decapoda) — długoogonowe, jak krewety (Palaemon acanthurus), średnioogonowe — jak Hippa emerita, a przedewszystkiem krótko- ogoriowe różne gatunki krabów, jak np. z rodzaju Grapsus, oraz kraby lądowe, żyjące w błotach, jak np. Gecarcinus ruricola; ze skorupiaków równonogich (Isopoda) Limnoria lignorum niszczy drewniane budowle nadmorskie i pudła okrętów. Gromada pajęczaków (Arachnoidea) reprezen
towana jest m. i. przez solfugi (Solifugae) Centrurus ameńcanus i Telegonus versicolor, zwane skorpjonami, kosarze ( Opilionidea), jak Gonyleptes curvipes, przedewszystkiem zaś przez właściwe pająki (Araneidea), z których wymienić należy gatunki krzyżaków Epeira tuberculata i E. có
nica, a pozatem najbardziej interesujące ze względu na swą znaczną wielkość (do 18 cm licząc rozpięcie nóg) nocne ptaszniki ( Avicularia avicularia i A . Blondii), nazwane tak dlatego, że łowią kolibry i inne ptaszki; ukąszenie ich, bardzo bolesne, może być zabójcze nawet dla czło
wieka. D o pajęczaków należą też liczne bardzo i dokuczliwe roztocze (Acariña), zwane popularnie kleszczami, a które, jak np. karapato (Argas turicata), obsiadają ludzi i zwierzęta, przedzierających się przez zarośla, powodując owrzodzenia i zapalenia połączone z gorączką; to znów, jak t. zw.
w B razylji wesz leśna lub tigua (Amblyoma americana), wysysają z ludzi i zwierząt krew. Osobną gromadę stanowią pratchawce (Protracheata), których w Ameryce reprezentuje gąsienicowaty, zresztą jak wszystkie, gatunek Peripatus edwardsii. Z gromady wijów (Myriapoda) mamy m. i.
dwuparce (Diplopoda) takie, jak Spirolobus maximus, dosięgający 12 cm długości, oraz parecz- niki (Chilopoda) z rodzaju pospolitego u nas drewniaka (Lithobius) i z rodzaju Scolopendra — w gatunkach większych dosięgających 25 cm długości, które szczególniej spotyka się w lasach równikowych i podzwrotnikowych — bardzo jadowitego i zabójczego dla człowieka. Najbogaciej przedstawia się jednak w Ameryce Południowej z całego typu stawonogów najsilniejsza ze wszyst
kich grup świata zwierzęcego gromada owadów (Insecta), rozpadająca się aż na 20 rzędów. Spo
tykamy tu szczególniej dużo różnych szarańczaków, pasikoników, traj kotek — z rzędu
prosto-A M E R Y K prosto-A P O Ł U D N I O W prosto-A 14 9
skrzydłych ( Orthoptera), do którego zalicza się też liczne także t. zw . straszykowate (Phasmodea), jak np. naśladujące gałązki drzewne gatunki pręcika (Bacillus), prętnika (Phasma) itp. Licznie reprezentowany jest rząd gryzków (Corrodentia) przez bielce czyli termity (Isoptera), zwane w Brazylji „ku pim “ , zwłaszcza gatunek bielca strasznego (Termes dirus K lu g.), żyjącego w ziemi, naogół bardzo szkodliwe dla wszelkich drewnianych przedmiotów, w które się wżerają, niszcząc doszczętnie przy zachowaniu zewnętrznego w yglądu; budują też one nieraz znacznych rozmiarów kopiaste gniazda z gliny. L iczny naogół rząd łuskoskrzydlych (Lepidoptera), czyli motyli, szczegól
niej bogato i barwnie prezentuje się w leśnych obszarach opisywanej prowincji zoogeograficznej.
Znamy stąd tysiące gatunków, wśród których spotyka się okazy najpiękniejsze i największe. Poza wyszukaną barwnością wielkie motyle, zwłaszcza z rodziny Morphidae, cechuje wspaniały błękitno- metaliczny połysk. W ym ienim y z tej rodziny gatunki : Morpho adonis, M . Anaxibias, M . Menelaus i największy — M . Neoptolemus — dosięgający 18 cm. Ostatni gatunek przewyższa rozmiarami wspaniały Caligo Ariste, który dosięga 37 cm. Z rodziny witezi (Papilionidae) mamy bardzo wiele gatunków naogół zbliżonych do naszego pazia królowej (Papilio Machaon), jak np. P . feronia, wydający podczas lotu osobliwy dźwięk grzechotki, P. Dido itp. W ydawaniem stałych trzasków odznacza się też rodzaj Ageroria. Z innych grup wym ienimy najpospolitsze rodzaje i gatunki, jak np. Saturnia Cecropia, Catopsilia, Catagramma excelsissima, Calicore, Callidryas, Alesa, Agrippina itp. Licznie reprezentowana jest rodzina i u nas najpospolitszych bielinków (Pieridae) oraz powsze- latek (Hesperidae). Piękne wielobarwne motyle z rodziny Heliconidae cechuje woń, odstraszająca polujące na owady ptactwo. M am y też w Brazylji jedwabnika — Atticus Aurota — uchodzącego za gatunek nie gorszy pod względem wartości od jedwabnika prawdziwego (Bombyx mori). Obok motyli dziennych istnieje olbrzymia ilość motyli nocnych, między któremi bardzo wiele szkodni
ków najrozmaitszych, jak np. sówka Noctua gossipii, zwana „kurukete“ , powodująca spustoszenia w drzewkach herva maté, stanowiących bogactwo wielu kolonistów. Rząd dwuskrzydłych, czyli much (Diptera), obfituje przedewszystkiem w przedstawicieli komarów (Culicidae), między któremi ( Culex molestus, C. trifurcatus, C. pulicaris i inne) gatunki z rodzaju Anopheles są rozsad- nikami malarji a Stegomya calopus i 5. fasciata roznoszą zarazki żółtej febry. Bardziej dokucz
liwe od komarów są moskity, zwane też meszkami (Simuliidae), z których najpospoliciej w y
stępuje gatunek Simulia pertinax. Larw y ich, tak jak komarów, żyją w wodzie. Zbliżone do ko
marów są różne Cecidomyidae, szkodniki roślin. Z innych grup dwuskrzydłych — różne gatunki bąków i ślepaków (rodzina Tabanidae), gzów (Oestridae), między któremi najważniejszy giez ludzki — Dermatobra cyaniventris — larwy swe rozwija w skórze ludzi i takich zwierząt, jak jaguar.
Z właściwych much (Muscidae) istnieje bardzo wiele gatunków i rodzajów, gdyż rodzina to kosm opolityczna— na czele z naszą muchą domową (Musca domestica). Rząd pcheł ( Sipho- naptera), wogóle niezbyt liczny, w Am eryce (i Afryce) zaznacza się przedewszystkiem wielce do
kuczliwą pchłą ziemną (Sarcopsylla pénétrons), czyli piaskową, która, przebywając w suchych miejscach, najczęściej piaszczystych, dostaje się pod paznogcie nóg i, składając tam jajeczka, wywo
łuje bolesną opuchlinę i ropnie, często uniemożliwiające chodzenie. Niezmiernie bogato przed
stawiony jest w prowincji gujano-brazylijskiej rząd chrząszczy (Coleóptera), najliczniejszy ze wszystkich w gromadzie owadów, to też zwrócim y tylko uwagę na kilka osobliwych jego postaci.
Do takich należy olbrzymi, sięgający kilkunastu centymetrów długości (15), żuk herkules — (Dynastes Hercules) — niejeden z pośród podobnych olbrzym ów; liczne chrząszcze świecące nocą nieraz bardzo silnie a należące do różnych rodzin, więc np. z rodziny Malacodermaceae — świe
tliki (Lampyris hespera, L . occidentalis, L . noctiluca), z rodziny sprężykowatych (Elateridae) — Elater noctilucus itp. W ielkiemi szkodnikami są różne gatunki ryjkowców ( Curculionidae) , szcze
gólniej wołek — Calandra granaría, atakujący pola kukurydzy, — pięknych kózkowatych ( Ceram- bycidae), niszczących drzewa, metalicznie błyszczących złotek (Chrysomelidae) i przepięknych,
150 T A D E U S Z D Y B C Z Y Ń S K I
również metalicznie lśniących, wielobarwnych bogatków (Buprestidae), dosięgających znacz
nych rozmiarów, a dla swego piękna i grubych, mocnych okryw używanych do różnych przed
miotów ozdobnych (broszek, pierścieni, strojów i t. p.). Nie brak też wodnych chrząszczy Z ro
dziny pływakowatych ( Dytiscidae), kałużnicowatych (Hydrophilidae) i innych, różnego rodzaju korników (Ipidae) i t. p. Rząd błonkoskrzydłych (Hymenoptera) reprezentują prze- dewszystkiem niezmierne ilości najrozmaitszego rodzaju mrówek (Formicidae), przeważnie szkodliwych i wielce dokuczliwych dla ludzi. Najpospolitsze rodzaje ich to: Oecodoma, Polyergus, Cyphomyrmex, Eciton, Formica (fusca, F. canicularia) , Atta, Azteca. O życiu ich, niezmiernie interesującem, możnaby pisać całe tomy. Trzeba z niemi staczać nieraz walki lub uciekać z naj
bardziej zagospodarowanej siedziby. Tępi mrówki wiele stworzeń, między innemi inne błon- kówki, mianowicie Scoliidae, jak np. Scolia hortorum przez składanie jajek w ich larwy. Dalej — różne rodzaje os (V e pidae), budujące nieraz kunsztowne gniazda (jak np. gatunki Polybia rejecta i P . sedula), pszczół (Apidae), między któremi są bezżądłowe, gąsieniczników (Ichneumo- nidae), złotolitek (Chrysididae), galasówek (Cynipidae) i t. p. Ostatni rząd owadów — pluskwiaki (Rhynchota) niemniej licznie jest reprezentowany, zwłaszcza przez rodzinę Pentatomidae. Oso
bliwe postacie mają niektóre zajadki (Reduviidae), jak np. Ghilianella filiventris — o patycz kowatych kształtach. Szczególnie dokuczliwa jest olbrzymia (2 cm dług.) pluskwa skrzydlata — Conorrhinus sanguisuga — przez ukłucie wywołująca nieraz wrzody. Z rodziny piewików ( Cyca- didae), wyłącznie rozpowszechnionej w krajach południowych, mamy bardzo wiele gatunków, z których niektóre, jak np. Fulgora laternaria z G ujany holenderskiej, odznaczają się olbrzy- miemi wyrostkami na przodzie głow y; z pokrewnej rodziny — skoczków (Cercopidae)— wy mienimy gatunek Cercopis fuscata; szczególniej liczna jest jednak rodzina Membracidae, której przedstawiciele, zbliżeni do skoczków, odznaczają się nadzwyczaj dziwnemi kształtami (jak np.
Membracis foliata). Nakoniec różne skaczące „m szyce“ — Psyllidae, wydzielające substancje, zja
dane chętnie przez inne owady i powodujące na liściach różne narośle, właściwe mszyce (Aphidae), czerwce (Coccidae) i t. p.
Następujące po stawonogach typy: mięczaków (Mollusca), jelitodysznych (Enteropneusta) , szkarłupni (Echinodermata) i szczecioszczękich (Chaetognatha), reprezentowane głównie przez twory oceaniczne, oczywiście mają pewną ilość przedstawicieli na obszarze prowincji zoogeo- graficznej gujano-brazylijskiej, tak w olbrzymich jej wodach wewnętrznych, jak i na samym lądzie, nie są one jednak tak charakterystyczne i ważne dla krajobrazu, by o nich szczegółowiej wspominać. Ostatni typ — strunowce (Chordata) — rozpada się na 3 podtypy: osłonice (Tunicata), bezczaszkowce (Acrania) i kręgowce (Vertebrata). Ponieważ dwa pierwsze pod
typy są nieliczne i obejmują gatunki morskie, zostaje nam do omówienia podtyp ostatni, kręgowców, na którym też, a przedewszystkiem ostatnich dwóch jego gromadach (ptakach i ssakach), oparty jest podział globu ziemskiego na prowincje zoogeograficzne.
K r ę g o w c e . Ogół kręgowców dzielimy na sześć gromad, z których tylko pierwsza — kręgo- uste (Cyclostomata) nie posiada przedstawicieli w Ameryce Południowej (t. j. minogów — Petromyzontidae i śluznic — Myxinidae).
G r o m a d a r y b (Pisces) w prowincji gujano-brazylijskiej, dzięki obfitości wód płynących, jest szczególniej bogato reprezentowana. Przedewszystkiem z podgromady Elasmobranchii — o szkielecie chrząstkowym — różne rodzaje i gatunki rekinów i pokrewnych form z rzędu spo- doustych (Selachii) spotykamy wszędzie na wybrzeżach oceanicznych; są to bowiem postacie kosmopolityczne, przeważnie wędrujące po całym globie ziemskim. Druga podgromada — Teleostomi — obejmująca ryby o szkielecie mniej lub więcej skostniałym, z rzędu pierwszego — dwudysznych (Dipnoi), bardzo starożytnego i stanowiącego ogniwo pośrednie między rybami a ptakami, z czterech wogóle znanych gatunków — jeden ma właśnie w Am eryce Południowej.
A M E R Y K A P O Ł U D N I O W A 1 5 1
Jest to t. zw. prapłaziec albo płazak (Lepidosiren paradoxa). Osobliwa ta ryba, zwana karamuru, zamieszkuje wody Amazonki i jej dopły- wów, ma ok. 1 m długości, barwy brunatnej w jaśniejsze plamy, nie posiada zewnętrznych skrzel, natomiast ogon obrzeżony jedno
stajnie płetwą. Jest to ryba roślinożerna. Jej pęcherz pławny prze
kształcony jest w parzyste płuco, tak, że może również oddychać po
wietrzem. Pomijając szereg mniej rozpowszechnionych rzędów, wym ienimy niektóre ciekawsze postacie najobszerniejszego rzędu — kostnoszkieletowych (Teleostei). Przedewszystkiem z podrzędu miękkopletwych (Malacopterygii) wym ienić należy potężną arapaimę (Arapaima gigas) z rodziny Osteoglossidae. Ryba ta, obok podobnej do siebie, zwanej paiche albo piraruku (Sucis gigas), spotykanej w wodach Ucayali, jest największą ze słodkowodnych ryb Ameryki Południowej. Dosięga 4 m długości 1 200 kg wagi. Ciało jej, silnie spłaszczone, ma bardzo urozmaicone na powierzchni zabarwienie i niezwykle szeroki pysk; w stanie świeżym jest jadalna. Ten olbrzym rybi występuje w całej Amazonce i jej głównych dopływach. Z pod
rzędu Astariophysi wym ienić należy przedewszystkiem z rodziny Gymnotidae — słynnego i groźnego, w dorzeczu Amazonki w ystę
pującego, węgorza elektrycznego — Gymnotus electricus. Ryba ta,
długości ok. 2 m, zielonawej, nakrapianej żółtawemi plamkami barwy, z podgardlem pomarańczo
wego koloru, zapomocą wyładowywań z siebie elektryczności podczas uderzeń ogonem potrafi zabijać drobniejsze zwierzątka, a przewrócić i ubezwładnić chwilowo duże, jak np. konie. Z tegoż podrzędu rodzina sumów (Siluridae) ma m. i. gatunek suma pancernego — Callichtys pictus.
Z podrzędu Catosteomi reprezentowane są rodziny: Syngnathidae i Fistularidae. Z podrzędu Persecoces — rodzina Scombresocidae. Podrząd cierniopletwych — Acanthopterygii — u wybrzeży oceanicznych ma przedstawiciela w olbrzymim pięciometrowym włóczniku, czyli mieczu ( Xiphias gladius) , z rodziny włócznikowatych (Xiphiidae), cechującego się charakterystyczną górną szczęką w postaci miecza, którą atakuje większe zwierzęta, dalej rozmaite gatunki fląder (Pleuronecti- dae) i Blennidae. Z ostatniego podrzędu — Plecognathi — mamy też na wybrzeżu oceanicznem dziwacznie ukształtowane gatunki rodziny kosterowatych (Ostracionidae) i kuliste, z ptasim dzio
bem, usiane kolcami rybojeże (Diodon antenatus) z rodziny Tetrodontidae.
W ykaz powyższy oczywiście nawet w małej części nie wyczerpuje bogactwa ryb, w jakie obfitują potężne wody samego bodaj systemu Amazonki. D użo gatunków jest do tej pory jeszcze nieokreślonych, choć znane są pod lokalnemi nazwami, jakie im nadali Indjanie, którzy na nie po
lują albo i odwrotnie — sami bywają przez pewne gatunki napastowani przy przechodzeniu lub przepływaniu rzek. D o takich napastników rybich należą przedewszy.tkiem groźne, stadami atakujące, drobne, o niezmiernie twardych zębach, ukrywające się w mule dennym, t. zw. piranje — Pygocentrus piraya i P. Nattere i v. niger, zwana „hum a“ . Osobliwą rybą jest gujańska Anableps tetrophtalmus z rodziny karpiowatych (Cyprinidae), której oczy bardzo wypukłe są tak zbudowane, że dolna ich połowa ma możność rozglądania się w wodzie, górna jednocześnie na powierzchni wody, po której suną pogrążone do połowy. Inna znów maleńka, półprzezroczysta rybka, zwana kandiru ( Cetopsis Candiru), zagraża ludziom a zapewne i zwierzę
tom przez przenikanie do wnętrza ciała przez odbytnicę czy m iędzykrocze, powodując stany Zapalne. Osobliwą też rybką jest Chaetostomus pictus, zbliżona do naszego ciernika przez budowę kulistego gniazda z roślin wodnych i wychodząca nieraz na ląd. Na uwagę zasługują też t. zw.
pastynaki — Trygon pastinaca i T. hystrix — z rodziny płaszczek (Rajidae), rzędu spodoustych Ryba paiche ( Sucis gigas) czyli
piraruku.
152 T A D E U S Z D Y B C Z Y Ń S K I
( Selachii). R yby te, przebywające w mule lub piasku dennym, posiadają u nasady ogona po stronie grzbietowej twarde i ostre ruchome kolce, któremi łatwo sobie przebić nogę lub być zadraśniętym, co wywołuje trudno gojące się rany z powodu pewnej trucizny, jaka jest na tych kolcach, a co zużytkowują Indjanie, używając kolców tych do swych strzał.
G r o m a d a p ł a z ó w (Amphibia). Z nielicznego rzędu płazów beznogich ( Gymnophiona) wspomnimy o takich leśnych gatunkach, jak Caecilia gracilis i Siphonops annulatus, oraz o wodnym Typhlonectes natans, znanym z wód Kolum bji. Dwa pierwsze — o długości do 30 cm — trybem Życia przypominają dżdżownice. Z rzędu bezogonowych (Anura) — na szczególniejszą uwagę zasługuje bezjęzykowy surynamski (Guj. holenderska) grzbietoród (Pipa americana Lam .).
Endemiczna ta żaba, ok. 20 cm długości, koloru ciemno-brunatnego, jest bardzo powolna i żywi się owadami nadwodnemi. Nazwę swą zawdzięcza temu, że jaja (skrzek) po wyjęciu z wody układa samicy na grzbiecie samiec, następnie skrzek ten pokryty zostaje specjalną błoną, która wyrasta na grzbiecie samicy i pod tą błoną dopiero wylęgają się młode „p ifale“, jak je nazywają.
Z żab mających język zasługują na uwagę rzekotki — nadrzeczny kowal, czyli „ferero“ (Hyla fater), wydający dźwięk metaliczny, jak uderzenie młotka — i H. crepitans, dźwięczący jak szmer wioseł na wodzie; obydwa gatunki z rodziny rzekotek (Hylidae). Z rodziny Leptodactylidae osobliwa jest wielka (powyżej 20 cm) żaba rogata „itania“ (Ceratophrys cornuta), drapieżna, gdyż dusi m yszy i ptactwo, a cechująca się trującą śliną. Z rodziny żab wreszcie (Ranidae) wspomnimy tylko dwa wielkie gatunki, mające po kilkanaście cm średnicy — to Rana gigas i R.
mugiens.
G r o m a d a g a d ó w (Reptilia) , przedewszystkiem z rzędu żółwi ( Testudinata) , reprezentowana jest bardzo obficie. Z rodziny żółwi właściwych ( Testudinidae) mamy przedewszystkiem bardzo pospolity gatunek leśny, zwany w Brazylji „żabuti" (Testudo tabulata), długości ok. V2 metra, łatwy do oswojenia. Z morskich Cheloniidae najbardziej znany i rozpowszechniony jest gatunek żółwia szyldkretowego ( Cheloniai mbricata), zwany żółwiniakiem, dochodzący prawie do metra długości i spotykany na morzu Antylskiem, gdzie go zwłaszcza łowią dla skorupy, dostar
czającej cennego szyldkretu. Inny gatunek tego samego rodzaju — Chelonia mydas — zwany żół
wiem jadalnym lub rudelnikiem zielonym, trzyma się brzegów Brazylji, karmiąc się mor
szczynami. Dosięga on 1 m długości i 450 kg wagi. Mięso tego żółwia jest jadalne, to też wysyłane bywa do Europy; pozatem dostarcza do wyrobu tłuszczu jaj, które składa na piaszczystych wybrzeżach. Mniej pożyteczny jest z rodziny Dermochelididae, jeszcze większy, do 2 m dług.
i 600 kg wagi — nieszpon-skórzak (Dermochelys ccriacea). D o innej grupy żółwi należy żółw amazoński półmetrowej długości (Podocnemis expansa) , zwany też arran a należący do rodziny Pelomedusidae, podobnie jak Chelonia mydas dostarczający z jaj cennego tłuszczu; dosięga prawie metra długości; masowo występuje w rzekach Peru. Pokrewny mu brazylijski żółw matamata (Chelys fimbriata) , dosięgający 2 m długości, odznacza się oryginalnym pancerzem, złożonym jakby z kilku szeregów nałożonych na siebie półkulistych tarcz; posiada cn pod pyskiem z wydłużonym ryjkowato nosem i pod szyją osobliwe, miękkie, skórzaste wyrostki, nadające mu dziwaczny wygląd. Należące do Ekwadoru wyspy Galapagos otrzymały nazwę Żółwich z powodu istnienia na nich różnych endemicznych gatunków, z których najważniejszy to olbrzymi Testudo elephantopus. Z rzędu krokodyli (Emydosauria) główne gatunki to: Crocodilus acutus Gray, docho
dzący do 6 m długości, bronzowy z żółtemi zygzakami i żółtym spodem, występujący w północnych częściach prowincji gujano-brazylijskiej, mniej więcej do 50 szer. płd.; Jacaré nigra Gray, nie mniejszych rozmiarów, czarny, z żółtemi plamami, od spodu żółtawo-biały, bardzo niebez
pieczny dla ludzi i zwierząt; Jacaré latirostris, szerokopyski, dosięgający 4 m długości w północ
nych częściach prowincji zoogeograficznej, a tern mniejszy, im bardziej na południe występuje — zamieszkujący spokojne wody; Caiman sclerops, podobny do poprzedniego, nieco mniejszy (3 m) —
A M E R Y K A P O Ł U D N I O W A 153
zamieszkujący okolice północnej Bra
zylji, do M eksyku. W ogóle kroko
dyle, w Am eryce Południowej bardzo jeszcze pospolite, są często plagą dla jej mieszkańców i podróżnikowi narazie nie dają nawet ze swej skóry wielkich zysków. Ostatni rząd ga
dów — łuskonośne ( Squamata) roz
pada się na trzy podrzędy. Otóż
Z podrzędu pierwszego — jaszczu
rek (Lacertilia) — w Am eryce Po
łudniowej najważniejsza jest rodzi
na legwanów (lgu.an.idae), z której wymienimy legwana guzowatego (Iguana tuberculata Laur.) — ol
brzymią, prawie 2 m dł. jaszczurkę o barwie zielonej z różnemi odcieniami, o spo
dzie i nogach prążkowanych, żyjącą nadrzewnie nad wodami i karmiącą się zarówno roślinami, jak i owadami. Z tejże rodziny są w Brazylji kapturowate zielone bazyliszki (Basiliscus mitratus), a koło wysp Galapagos endemiczny rodzaj i gatunek Amblyrhynchus cristatus — jedyny na świecie — jaszczurek żyjących w morzu. Z południowo-amerykańskiej rodziny Tejidae wymienimy jeszcze wielki gatunek „te ju “ (Tupinambis teguixin L .) , do 2 m długości, czarno-brunatny z zielonemi pasami i czerwonawym spodem, ceniony bardzo w Bra
zylji z racji jadalnego, bardzo smacznego mięsa. Jest to jaszczurka drapieżna, łowiąca myszy i żaby, zresztą ptactwo, a podobno i węże jadowite. Pokrewny rodzaj (Ameiva) posiada przedsta
wicieli znacznie mniejszych, jak np. półmetrowej długości gatunek A . surinamensis Lam. — koloru żółto-zielonego z czarnemi pasami. Z rodziny Amphistenidae na uwagę zasługuje „ibijara“ — Amphisbena alba — bardzo zwinna jaszczurka nocna, pożyteczna, karmi się bowiem larwami mrówek i termitów. Podrząd kameleonów (Rhiptoglossa) nie jest znany w Am eryce Południowej.
Trzeci podrząd — wężów (Aphidia) — wyjątkowo licznie jest reprezentowany w lasach równi
kowych i podzwrotnikowych całego obszaru opisywanej prowincji zoogeograficznej. Nasamprzód
Z wężów wąskopyskich ( Stenostomata) występują rodziny Typhlopidae i Glauconiidae. Z szeroko- pyskich (Eurystomata)— rodzina dusicieli (Boidae) znana jest głównie z dwóch olbrzymich niejadowitych, choć bardzo niebezpiecznych, gatunków, mianowicie lądowego dusiciela — Boa constrictor — dochodzącego do 10 m długości, zamieszkującego suche lasy, zwłaszcza Brazylji, i karmiącego się drobnemi ssakami oraz ptakami, na które się rzuca i dusi potężnemi zwojami swego ciała, oraz wodnego, zwanego anakondą (Eunectes murinus L .) albo „kom uti“ . W ąż ten, największy
ze wszystkich, bo sięgający 12, a podobno nawet i 15 m długości, nie przebywa stale w wodzie, choć lubi zagrzeby- wać się w mu
le, lecz trzyma Legwan guzowaty (Iguana tuberculata). Buli. New York Zoot. Soc. się bliskości Żółw olbrzymi (Testudo elephantopus) . Według Robina.
*54 T A D E U S Z D Y B C Z Y Ń S K I
Boa dusiciel (Boa constrictorj. Buli. New York Zool. Soc.
wód i znakomicie pływa; barwę skóry ma brunatną z dwoma szeregami po bokach okrągłych czarnych plam z żółtemi cętkami. Mięso jego jest jadalne, oczywiście przez Indjan. Żyworodny. Najczęstszy w okolicach równika. Z rodziny Ilysiidae — Ilysia scytale. Z rodziny wężów właściwych ( Colubridae) w opisywanym obszarze zoogeograficz- nym mamy najczęściej koralówki (Elaps corallinus i E. margravi) oraz może najstrasz
niejsze — groźnice (Lachesis muta, zwaną surukuru, i L . atrox, zwaną żararaka), pozatem wiele innych rodzajów i gatunków, znanych powszechnie pod nazwami, najczęściej nadanemi przez Indjan. Są to wszystko gatunki bardzo jadowite i przez to niebezpieczne. W przeciwieństwie do wężów jadowitych, odznaczających się wielką powolnością, niejadowite — z wyjątkiem olbrzymich dusicieli — cechuje zwinność i szybkość ruchów. Wiele wężów odznacza się nadzwyczajną barw
nością. Wspomniana np. koralówka (E. margravi) ma całe ciało w czarne i czerwone poprzeczne paski. Żararaka ma
piękny wzorzysty deseń na grzbiecie.
Co się tyczy grze- chotnika ( Crotalus terrificus) , wąż ten nazwę swą za
wdzięcza wyda
waniu charaktery
stycznego dźwię
ku, jaki przy jego ruchu powoduje zliniala część skóry na końcu ogona.
Gatunek ten na
leży do rodziny
A M E R Y K A P O Ł U D N I O W A 1 5 5
Kormorany na wysepce koło wybrzeży Peru.
żmij (Viperidae), do której zalicza się i jedyną u nas jadowitą przedstawicielkę wężów — żmiję.
G r o m a d a p t a k ó w (Aves) jest może najbogaciej reprezentowana w Am eryce Południowej ze wszystkich gromad zwierzęcych, poza owadami, najbardziej też zapewne poznana. Z rzędu kusaków (Tritognathae), obejmującego jedyną i to wyłącznie południowo-amerykańską rodzinę kusaków (Tinamidae), wym ienimy brazylijskie i argentyńskie kusaki rude ( Rhynchotus rufescens), zamieszkujące bagniste błonia i przypominające kuropatwy, nieco mniejsze kusaki leśne ( Cryptu- rus obsoletus) — obydwa rodzaje o pięknym i donośnym głosie, dające smaczne mięso; Crypturus cinereus zamieszkuje Gujanę. Z rzędu rudlonogich (Steganopodes)— do pospolitszych należą pelikany (Pelecanus fuscus i P. onocrotalus) i kormorany (Phalacrocoracidae). Z rzędu czaplowatych (Herodiones) bogato się prezentuje rodzina czaplowatych (Ardeideae), a szcze
gólniej rodzaj czapli (Ardea), jak np. biała czapla „królewska“ (Ardea egretta), czapla szara (A . grisea) i t. p. Z innych rodzajów wym ienimy tylko gatunek małej białej
gólniej rodzaj czapli (Ardea), jak np. biała czapla „królewska“ (Ardea egretta), czapla szara (A . grisea) i t. p. Z innych rodzajów wym ienimy tylko gatunek małej białej