Właściwie o rozwoju puryzmu językowego w polszczyźnie można mówić od XiX wieku. ze względu jednak na to, że puryzm językowy jest postawą wobec języka polegającą na dbaniu o język, warto przedstawić w tym miejscu właśnie postawy troski wobec języka. ilustrację tego zagadnienia można zacząć od najstarszych źródeł, świadczących o tym, że język postrzegano jako narzędzie wymagające troski, i jednocześnie źródeł, które stanowią zalążek rozwoju teorii kultury języka w Polsce. Puryzm natomiast wypływa w istocie z owej troski.
Pierwsze studium będące dowodem, że wśród użytkowników języka zaczyna kształtować się świadoma i uzasadniona potrzeba
„osoba dbająca przesadnie o czystość poprawność języka ojczystego, dążąca do usunięcia z niego wszelkich zapożyczeń. osoba, która ściśle przestrzega reguł, ustalonych zasad, zwłaszcza rygorystycznie dba o moralność, czystość obycza‑
jową”.
Część trzecia: W świetle słów i tekstów – o konceptualizacji w języku…
138
zapoczątkowania koniecznych działań na rzecz usystematyzowania polszczyzny, to traktat o ortografii polskiej (około 1440 roku) Jakuba Parkoszowica z żórawicy. Jego pomysł dotyczący oznaczania w pi‑
sowni głosek języka polskiego nie został jednak zaakceptowany.
Również stanisław zaborowski, podobne jak wspomniany Parko‑
szowic, wydał własny traktat (około 1513), lecz nie osiągnął zamie‑
rzonego celu. od XVi wieku zauważyć można oznaki pogłębionej refleksji nad językiem polskim, co przynosi ze sobą prace, które ode‑
grały niemałą rolę w rozwoju polszczyzny. stosownym tego przy‑
kładem jest pierwsza polemika poprawnościowa, która prowadzona była przez Jana sandeckiego -Maleckiego i Jana seklucjana.
seklucjan był zwolennikiem postawy nowoczesnej4, polegającej na podobieństwie tekstu drukowanego do żywej, potocznej mowy.
Konserwatysta sandecki -Malecki opowiadał się po stronie języka książkowego, w jego tekstach występowało wiele archaizmów i cze‑
chizmów. seklucjanowi wytykał skłonność do przypodobywania się polskim łacinnikom. W polemice nieraz odwoływał się do wzo‑
rów czeskich i broniąc swoich racji, przypominał reguły językowe zawarte w gramatyce Benedykta optata (Gramatyka czeska w dwu częściach, 1533), np.:
Masz zatem wzór odmiany tego typu rzeczownika przypisa‑
nego do tego rodzaju gramatycznego w gramatyce czeskiej, którą wydał bardzo uczony i bardzo biegły w języku czeskim mąż, Benedykt optat. na wzór tego paradygmatu (jak dalece może mieć to miejsce) powinny być odmieniane podobne pol‑
skie słowa, zważywszy, że język polski wywodzi się z języka czeskiego.
lenartowicz -zag rodna, 2011: 115
Łukasz górnicki w „pierwszej całościowej teorii kultury języka”
(Walczak, 1999: 191), Dworzaninie polskim (1565), zaznaczał, że wy‑
razów obcych warto używać tylko wtedy, gdy brakuje polskich odpowiedników. Krytykował modę językową i snobizm Polaków,
4 stanisław Rospond nazywał to modernizmem językowym. Por. Rospond, 1949: 8; 1948: 10.
Barbara Jasińska: Puryzm w języku polskim 139 pisząc: „jedno iż granicę śląską przejedzie, to już inaczej nie będzie chciał mówić, jedno po czesku” (górnicki, 1954: 75). opowiadał się przede wszystkim po stronie zdroworozsądkowego rozstrzyga‑
nia o języku stanowiącego podstawę przejęcia obcego słownictwa.
argumenty, którymi posługiwał się w swoim tekście, dowodzą rozumowej i obiektywnej oceny faktów językowych. Podobne do górnickiego stanowisko zajmował grzegorz Knapiusz, w swoim słowniku (1621) nie notował leksemów obcych – germanizmów i la‑
tynizmów – mających odpowiedniki w języku polskim. Wyraźnie zaznaczał niechęć dla słownictwa nacechowanego. Pisał:
zebrałem prawie wszystkie używane wyrazy polskie, z wy‑
jątkiem sprośnych i plugawych. te jednak, ponieważ są one potrzebne (jak choćby przy sakramencie Pokuty) i nie są na tyle ukryte, ażeby nie były zastępowane niekiedy przez mło‑
dzież jeszcze haniebniejszymi nazwami, podałem tu wyra‑
żone jakimś przyzwoitym słowem albo peryfrazą, aby w ten sposób młodzież odciągnąć od gorszych i abym nie zostawił dzieła niepełnego. należy dodać, że tak czynią wszyscy auto‑
rzy słowników, a nawet tłumacze Pisma św.
Knapiusz: 39
sprzeciwiał się barbaryzmom obecnym w polszczyźnie, jedno‑
cześnie prezentując pogląd, że używanie wyrazów obcych przez Polaków nie jest wynikiem konieczności poszukiwania rozwiązań dla leksykalnych braków w języku, ale kieruje nimi „chęć popisy‑
wania się czymś nowym” (taszycki, 2004: 239).
Pojawiały się też (XVi–XViii wiek) głosy krytyki w związku z używaniem makaronizmów (łac. maccus: ‘błazen, głupiec’). Pier‑
wotnie makaronizowanie łączono z tworzeniem makaronów, czyli utworów łacińskich, do których włączano wyrazy polskie z łaciń‑
skimi końcówkami, w celu wywołania komicznego efektu. W XVii wieku do polskich tekstów zaczęto wtrącać wyrazy i zwroty łaciń‑
skie, co nazwano makaronizowaniem.
Już górnicki dostrzegał słabość Polaków do języka łacińskiego, pisząc: „tych nowych Ciceronów mało rozumiemy” (górnicki, 1954: 77). autorzy słowników powstałych w XVi wieku, Knapiusz
Część trzecia: W świetle słów i tekstów – o konceptualizacji w języku…
140
i trotz, również krytykowali to zjawisko. Po stronie języka polskiego żywo opowiadał się także pisarz polityczny szymon starowolski, który w następujących słowach wskazywał na jego estetykę:
nasz język […] posiada zaiste tak wielkie dostojeństwo i z bo‑
gactwem połączoną godność, że z językiem greckim i łaciń‑
skim i z wszystkimi kulturalniejszymi językami pod względem wytworności, blasku i doboru wyrazów, piękności periodów i w ogóle całej ozdobności mowy może współzawodniczyć.
taszyck i, 2004: lXi
twórca pierwszej gramatyki języka polskiego onufry Kopczyń‑
ski, pisał:
Język nasz, jeden z najpiękniejszych, zdaje nam się być gruby, przeto częściej cudzoziemskimi mówimy, język nasz, jeden z najobfitszych, mamy za ubogi w wyrazy, przeto nie zna‑
jąc ojczystych słów robimy śmieszną mieszaninę cudzoziem‑
szczyzny z polszczyzną, albo zupełnie po cudzoziemsku pi‑
szemy. Język, który podobno nad wszystkie inne przystępuje do natury mowy ludzkiej, malującej jaśnie i zwięźle a krótko wszystkie wyobrażenia myśli i mający w sobie największą re‑
gularność, za nieforemny i grubiański poczytujemy […].
1785: 30–31
ignacy Krasicki zaznaczał:
nie jest naganna chęć korzystania z tego, co u sąsiadów na‑
szych dobrego widziem, ale przylgnięcie do cudzoziemszczy‑
zny takowe, które własnego kraju wzgardę ciągnie niegodziwą.
doznaje tego na sobie nasz język polski niegdyś obfity, dziś wzgardzony i w ostatnim obarczeniu.
1976: 18–19
zdaniem ignacego Włodka zaniedbywanie ojczystej mowy jest jak odrzucenie własnej matki:
Bambus te narody, które zaniedbawszy swego ięzyka, chwytaią się obcych, i niemi usiłują gadać między sobą, przyrównywa
Barbara Jasińska: Puryzm w języku polskim 141 na wszelkich biesiadach i zgromadzeniach przy boku iest;
wszyscy ią szanują wszyscy iey się kłaniają, a kto iey nie zna, zostaie, o żebraninie żyć, i w odzieniu połatanym chodzić musi; ta zaś nowa Jeymość w klejnoty się matki naszey stroi, i suknie matczyne nie do swego zrostu, ani twarzy robione, bierze, tak, że ani tym sukniom na niey, ani iey w tych suk‑
niach nie przystoi: zgoła z matki uczyniliśmy niewolnicę.
1814: 213–214
W oświeceniu opowiadano się po stronie używania wyrazów rodzimych w miejsce wyrazów obcych, podobnie uważano w XiX kraju (np. kanapa). Rozwijano słownictwo polskie specjalistyczne.
onufry Kopczyński, na przykład, stworzył terminologię grama‑
tyczną: spójnik, przyimek, wykrzyknik, rzeczownik, przymiotnik, celownik, mianownik, dopełniacz. Jan Śniadecki przyczynił się do wprowadzenia do nauk ścisłych następujących określeń: wycinek, odcinek, średnica, iloczyn, iloraz, soczewka, równik. opowiadał się za umiarkowanym stanowiskiem zajmowanym w sprawie nadmiernej tolerancji wy‑
razów obcych i w tym względzie zwracał uwagę na wychowanie młodzieży:
Część trzecia: W świetle słów i tekstów – o konceptualizacji w języku…
142
Młódź, która się starannie swego języka nie uczy, która wszyst‑
kich nauk w zagranicznym nabywa i najwięcej po cudzoziem‑
sku mówi i pisze, przywyka z młodu myślić po cudzoziemsku, tok i obrót mowy cudzej staje się w niej panującym nałogiem, a mowa krajowa słabą i mało znaną przyczepką. stąd trudność albo całka niesposobność dobrego wymówienia i napisania w języku narodowym, a zatem jego lekceważenie. narodowść stoi na języku i na charakterze, a cudzoziemskie wychowanie obojga nas nieznacznie pozbawia.
Śn iadeck i, 1954: 201
dostrzegał też racjonalne powody zachowania niektórych – jego zdaniem uzasadnionych – zapożyczeń, będących terminami tech‑
nicznymi:
[…] techniczne niektóre obce wyrazy, nie psują języka. ow‑
szem jeżeli wyraz obcy literalnie przełożony ma znaczenie wątpliwe, do różnych rzeczy przypiąć się mogące; lepiej go nie tłumaczyć, i w cudzoziemskiem brzmieniu zachować; żeby ekwiwoków czyli dwu -znacznych nazwisk nie mnożyć; i nie psuć jasności mowy, jako najdroższego jej przymiotu. dla tego zostawiłem wyrazy temperatura, analogia, fenomen, obserwacya, massa, abstrakcya.
Śn iadeck i, 1837: Vii–Viii
Jak już wspomniano, zarówno w oświeceniu, jak i w XiX wieku zwracano uwagę na to, że należy używać wyrazów rodzimych, aby przedstawić różne rzeczy, stany. dziewiętnastowieczna motywacja dla tego faktu miała jednak przede wszystkim charakter patrio‑
tyczny. zdaniem stefanii skwarczyńskiej podstawą odrzucania zjawiska makaronizowania w XiX wieku stał się, stanowiący ideę czystości języka i nazwany przez nią kierunkiem ideologicznym, puryzm językowy (skwarczyńska, 1937: 343). skwarczyńska utrzymywała, że rodzące się wówczas nastawienie na ideały naro‑
dowe spowodowało, iż makaronizowanie uznano za „wykroczenie przeciw polskości”. Powstałe natomiast na tym gruncie warunki przyczyniły się do odrzucenia czynnika estetycznego na rzecz motywowanego politycznie patriotycznego stosunku do języka
Barbara Jasińska: Puryzm w języku polskim 143 (skwarczyńska, 1937: 345). Postawa ta nie powinna dziwić, gdyż XiX wiek to okres niewoli narodowej Polski i zagrożenia jej tożsa‑
mości zarówno narodowej, jak i językowej.
Wiek XiX w Polsce to czas, kiedy puryzm językowy był postawą przyjmowaną świadomie. stanowił formę obrony w sytuacji zagro‑
żenia kultury narodowej. Fryderyk skobel pisał:
[…] wobec naszego położenia politycznego, zagrożeni jesteś- my […], to nie ulega najmniejszej wątpliwości. – o tyle jesteś- my Polakami, o ile mówimy po polsku: przeto zatrata języka naszego sprowadziłaby niechybnie zgubę narodu
1874: Vi–Vii
szerzyły się głosy za tym, by język łączyć z jego tradycją:
tradycja i dobre wzory nauczą przywracać zaniedbane, a do‑
bre dawne wyrazy i zastępować takowemi cudzoziemskie […], nauczą nas mnóstwa dziś zapomnianych, jędrnych i dosad‑
nych, a prawdziwie narodowych frazesów i zwrotów, któremi da się zastąpić koszlawą i łamaną frazeologię obcą, częstokroć niewolniczo do naszego języka przenoszoną.
szczerbowicz -Wieczór, 1881: 44
Rozwijano terminologię naukową, ale pojawiały się także wyrazy, których nie przyjęto do zasobu leksykalnego polszczyzny, jak: ulica drzewna (aleja), zatulnik (szlafrok), cichostępy (pantofle), podkładka (ob‑
cas), żądzę wzbudzający (apetyczny).
na skutek trudnej sytuacji politycznej kraju przywiązanie do ję‑
zyka ojczystego i jego ochrona polegała w tamtym czasie na dbaniu o kulturę języka, czystość języka i właściwą edukację młodzieży. też uwypuklanie wartości polszczyzny, co widoczne było m.in. w pi‑
sanych wówczas poradnikach językowych5. opracowania tyczące poprawności językowej rozwinęły się znaczniej w XX wieku. Wy‑
mienić można choćby: Błędy językowe młodzieży szkolnej (1902) artura Passendorfera, Walkę o język (1917) aleksandra Brücknera, Jak nie
5 zob.: skobel, 1874; Walicki, 1876; szczerbowicz -Wieczór, 1881; Kor‑
towicz, 1891; Krasnowolski, 1903.
Część trzecia: W świetle słów i tekstów – o konceptualizacji w języku…
144
należy mówić i pisać po polsku (1921) adama antoniego Kryńskiego, Na straży języka. Szkice z zakresu poprawności i kultury języka polskiego (1937) stanisława szobera. Wtedy też powołano instytucje zajmu‑
jące się krzewieniem i pielęgnacją języka polskiego: towarzystwo Miłośników Języka Polskiego i towarzystwo Poprawności Języka Polskiego. Powstało również – założone przez nauczyciela Romana zawilińskiego – czasopismo „Poradnik Językowy”. zawiliński tak określił cel pisma:
Ma polityka liczne pisma […], mają różne zawody swoje za‑
wodowe czasopisma – jeden język, narzędzie wszystkich, wszystkim potrzebne, a nie przez wszystkich zarówno ce‑
nione, nieraz krzywdzony i poniewierany, nie dopuszczony do głosu, nie ma się gdzie pożalić. ten skromny miesięcznik […] ma wypełnić ten brak, coraz więcej odczuwany. nie ma on być trybunatem, sądzącym bezwzględnie […] ani chce być pedantycznym mentorem, głoszącym prawa i zasady przez siebie wymyślone; jego stanowisko określa wyraźnie napis – chce być poradnikiem. z jednej strony tedy będzie objaś‑
niał zjawiska językowe, przypominał zasady i prawa, usuwał wątpliwości i niepewności w poprawnem użyciu języka i tym sposobem prostował błędy, z drugiej zaś przez skrzętne za‑
pisywanie zjawisk nowych będzie kroniką bieżących faktów z życia i rozwoju mowy polskiej.
TkJ
W XX wieku powstawały liczne spolszczenia, ale nie zostały one zaakceptowane, np. kołowiec, kołopęd zamiast rower lub kołownik, koło-pędnik w miejsce rowerzysty. autor książki Wyrazy cudzoziemskie zby-teczne w polszczyźnie (1917), w której pojawiły się wymienione tutaj neologizmy, Władysław niedźwiedzki, o zasobach polszczyzny pisał:
jest nader ważna dla narodu pod względem praktycznym, bo stanowi rdzeń narodowości, wyodrębniający nas z pośród in‑
nych ludów. Jak kraj zamieszkiwany przez nas stanowi naszą ojczyznę, tak język stanowi o naszej narodowości. on sprawi, że i poza obrębem ojczyzny nie przestaniemy być Polakami;
Barbara Jasińska: Puryzm w języku polskim 145 on zmienia każdego z nas w osobną twierdzę […]. W ten skarb, jakim jest mowa ojczysta, wyposaża nas ojczyzna, jakby w anioła stróża, gdy się wydalamy na obczyznę.
niedźwiedzk i, 1917: 7
Współcześnie w społeczeństwie można zaobserwować pewne skłonności do puryzmu językowego, które niejednokrotnie są utożsamiane jedynie z pojęciem błędu językowego. Występowa‑
nie w nadmiarze wyrazów obcych w polszczyźnie nie jest przez Polaków (zwłaszcza wśród najmłodszego pokolenia) szczególnie krytykowane. W ocenie języka najbardziej pożądana wydaje się
„oparta na rozumowej analizie, wzbogacona o intuicyjną bądź naukową znajomość procesów językowych, umiarkowana i mało emocjonalna” (WsPP), postawa racjonalna. taką postawę zdają się przyjmować językoznawcy. zresztą, jak stwierdził profesor Walery Pisarek: „żaden językoznawca nie powie o sobie, że jest purystą, tak jak nikt nie powie, że jest szowinistą” (FM).
Puryzm językowy w historii polszczyzny miał przede wszyst‑
kim charakter obronny – był motywowany głównie chęcią ochrony przed dominacją obcych państw na polskim obszarze. Właściwie od zawsze język polski traktowano jako element narodowej kul‑
tury i tożsamości, a wyrazem tego jest uchwalona 7 października 1999 roku Ustawa o języku polskim. Wcześniej, w 1996 roku, powołano Radę Języka Polskiego, której zadaniem jest m.in. szerzenie wiedzy o języku polskim, zajmowanie stanowiska wobec ustaleń ortogra‑
ficznych, opieka nad szeroko pojętą kulturą języka polskiego.
Źródła i literatura
Źródła
doroszewski W. red., 1965: Słownik języka polskiego. t. 7. Warszawa – SD.
Część trzecia: W świetle słów i tekstów – o konceptualizacji w języku…
146
dubisz s., red., 2006: Uniwersalny słownik języka polskiego PWN. t. 3: P–Ś.
Warszawa.
dunaj B., red., 1999: Słownik współczesnego języka polskiego. t. 2. Warszawa – SWJP.
górnicki Ł., 1954: Dworzanin polski. oprac. R. Pollak. Wrocław.
Karłowicz J., Kryński a., niedźwiedzki W., red., 1912: Słownik języ-ka polskiego. t. 5. Warszawa – SW.
Kopczyński o., 1785: Układ gramatyki dla szkół narodowych z dzieła już skończonego wyciągniony. Warszawa.
Krasicki i., 1976: Przeciwko wzgardzie mowy ojczystej. W: Monitor 1765–1785.
oprac. e. aleksandrowska. Warszawa.
lenartowicz -zagrodna a., 2011: Defensio verae translationis corporis Ca-techismi in linguam Polonicam, adversus calumnias Joannis Secluciani Jana Maleckiego – przekład wraz z komentarzem. „Poznańskie studia Poloni‑
styczne. seria Językoznawcza”, t. 18 (38), z. 2, s. 133–169.
niedźwiedzki W., 1917: Wyrazy cudzoziemskie zbyteczne w polszczyźnie.
Warszawa.
Puzynina J., 1961: „Thesaurus” Grzegorza Knapiusza. Siedemnastowieczny warsztat pracy nad językiem polskim. Wrocław–Warszawa–Kraków – Knapiusz.
skobel F., 1874: O skażeniu języka polskiego w dziennikach i mowie potocznej osobliwie w Galicji. Kraków.
sobol e., red., 1995: Słownik wyrazów obcych. Wydanie nowe. Warszawa.
szczerbowicz -Wieczór l., 1881: O skażeniu obecnym języka polskiego w prasie. Płock.
szymczak M., red., 1979: Słownik języka polskiego. t. 2. Warszawa – SSz.
Śniadecki J., 1837: Dzieła Jana Śniadeckiego. Wyd. M. Baliński. t. 5. War‑
szawa.
Śniadecki J., 1954: Wybór pism naukowych. Warszawa.
taszycki W., 2004: Obrońcy języka polskiego. Wiek XV–XVIII. Wrocław.
Włodek i., 1814: O naukach wyzwolonych z książki napisaney przez Xiędza Ignacego Włodka. Wyiątki zrobione przez iednego Przyjaciela nauk gruntow-nych. Wrocław.
zdanowicz a. [i in.], red., 1861: Słownik języka polskiego. t. 2. Wilno – SWil.
zgółkowa H., red., 2002: Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny. t. 35.
Poznań.
Barbara Jasińska: Puryzm w języku polskim 147 literatura
Brodziński K., 2002: O klasyczności i romantyczności i inne pisma krytyczne.
Kraków.
Brückner a., 1917: Walka o język. lwów.
Bugajski M., 1999: Pół wieku kultury języka w Polsce (1945–1995). Warsza‑
Filip g., 2012: Miejsce dla polszczyzny. Rozmowa z prof. Walerym Pisar-wa.
kiem, przewodniczącym Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN, „Fo‑
rum akademickie” 1998, nr 6. dostępne w internecie: http://foruma kad.pl/archiwum/98/6/artykuly/06 -zycie_akad.htm [data dostępu:
20.10.2014] – FM.
Klemensiewicz z., 1985: Historia języka polskiego. t. 1–3. Warszawa.
Kortowicz s.e., 1891: Oczyszczyciel mowy polskiej czyli słownik obco słów składający się blisko z 10 000 wyrazów i wyrażeń z obcych mów utworzonych a w piśmie i w mowie polskiej niepotrzebnie używanych, oraz wyrazów gmin-nych, przestarzałych i ziemszczyzn w różnych okolicach Polski używanych z wysłowieniem i objaśnieniem Polskiem. Poznań.
Krasnowolski a., 1903: Najpospolitsze błędy językowe, zdarzające się w mo-wie i piśmie. Warszawa.
Kryński a.a., 1921: Jak nie należy mówić i pisać po polsku. Warszawa.
Markowski a., red., 2012: Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN.
Warszawa – WSPP.
Passendorfer a., 1902: Błędy językowe młodzieży szkolnej. lwów.
Rospond s., 1948: Druki mazurskie XVI w. olsztyn.
Rospond s., 1949: Studia nad językiem polskim XVI wieku. Wrocław.
skwarczyńska s., 1937: Estetyka makaronizmu. (Próba postawienia zagad-nienia). W: Prace ofiarowane Kazimierzowi Wóycickiemu. „z zagadnień Poetyki”, nr 6. Wilno, s. 337–370.
szober s., 1937: Na straży języka. Szkice z zakresu poprawności i kultury języka polskiego. Warszawa.
Walczak B., 1999: Zarys dziejów języka polskiego. Wrocław.
Walicki a., 1876: Błędy nasze w mowie i w piśmie, ku szkodzie języka polskiego popełnione oraz prowincynalizmy. Kraków.
www.tkj.uw.edu.pl/porjez/historia_poradnika.html [data dostępu: 08.10.
2014] – TKJ.
Część trzecia: W świetle słów i tekstów – o konceptualizacji w języku…
148
Barbara Jasińska
Purism in the Polish language abstract
the article discusses the problems associated with the linguistic attitudes of the Polish people. its aim is to present an overview of the linguistic purism in the Polish language. linguistic purism is characterised by an excessive and rigor‑
ous form of concern about the purity and correctness of a language. in order to indicate the periods in the history of the Polish language which featured puristic tendencies, one had to analyse linguistic events which were marked by this phe‑
nomenon.
Барбара Ясиньска
Пуризм в польском языке Резюме
В статье поднимаются вопросы из области позиций поляков по отношению к языку. Ее целью является представить очерк языкового пуризма в польской среде. Языковой пуризм характеризуется преувеличенной и строгой формой старательности за чистоту и правильность речи. Для того, чтобы показать моменты в истории польского языка, в которых начались пуристические тенденции, необходимо былоприсмотреться языковым событиям, имеющим атрибуты этого явления.