System ruchów własnych zawiera duże błędy systematyczne i przypadkowe, co powoduje pogorszenie systemu GC dla epok odległych od średniej epoki
3. RUCH PERICENTRÓW NATURALNYCH SATELITÓW PLANET
Dla obliczeń dotyczących satelitów planet wygodniej jest użyć wzoru na ruch peri- centrum, w którym masa centralna m jest masą planety Mp wyrażoną w jednostkach ma sy Słońca. W wyniku oczywistych przekształceń wzoru (2) otrzymuje się w sekundach łuka przesunięcie pericentrum orbity podczas jednego obiegu satelity wokół macierzy stej planety:
£it _ 57,''1720I> 10ł Mp (4) a ( l — e1) •
gdzie a oznacza teraz średnią odległość satelity od środka macierzystej planety wyra żoną w kilometrach.
Spośród naturalnych satelitów planet wybrano te, dla których mimośród większy jest od 0,002. Elementy orbit zaczerpnięte z ,,Connaissance des Temps pour l ’An 1967” oraz ruch pericentrum obliczony z wzoru (4) zawiera tab. 2. D la porównania w tabeli tej uwzględniono również K siężyc Ziemi. W obliczeniach n a masy planet przyjęto wartości wg N e w co m b a. T a b e l a 2 Planeta Satelita e a (w km) P (w dobach) przesunięcie pericentrum podczas je d nego obiegu w okół planety w okresie 100 lat Ziemia K s if ły c 0,05490056 384400 27,321661 4*474 *10-3 0",06 Mars Fobos 0,0170 9384 0,31891 19,70 -10'5 22,56 it Deimos 0,0031 23479 1,26244 7,871-10** 2,28 Jow isz V I 0,15798 11480-10* 250,5595 48,767-10‘ 3 0,07 ii v n 0,20719 11740-103 259,6457 48,582-lO"5 0,07 i< V III* 0,4102 23500-10’ 743,7 27,929-10"3 0,01 n IX * 0,31687 23700-103 746,6 25,603-lO’ 5 0,01 u X 0,10739 11700-103 260,0 47,2 -10-3 0,07 u XI* 0,20678 22600-103 692,5 25,232-10'5 0,01 •i X II* 0,16870 21200-103 631,0 26,503-10'3 0,02 Saturn I Mimas 0,0201 185-103 0,94242 8,829-10-3 342,2 u II Enceladus 0,00444 238-103 1,37022 6,8 6 0 -10-3 182,9 ii V II Hiperion 0,08 293 1480-103 21,2766 111,085 -10"5 1,91 « IX Phoebe* 0,1659 13000-103 551,094 12,915-10‘ 5 0,01 N eptun II N ereida 0,749 5560-103 359,88 12.128-10"3 0,01
* Satelita o ruchu wstecznym.
Z tab. 2 widać, że trzy satelity, a mianowicie Fobos, Mimas i Enceladus wykazują duży ruch pericentrum, jednakże są to satelity, które poruszają się w niew ielkich odle głościach od macierzystych planet (Fobos znajduje się w odległości równej w przybli żeniu promieniowi Marsa, natomiast odległości od Saturna Mimas i Enceladus są rzędu trzech i czterech promieni Saturna). Z powodu niedużych odległości liniowych od
macie-rzys tych p la n e t s a t e li ty te z najdują s i ę z a w s z e w n iew ielk iej o d le g ł o ś c i ką to w ej od n ic h - s ą w ię c trudne do m ierz enia. Ponadto Mimas i E n c e la d u s p o r u s z a ją s i ę po orbi ta ch , których elementy zm ienia ją s ię w c z a s i e n ie tylko na sk utek normalnych perturba c ji , l e c z t a k i e z powodu s p ł a s z c z e n i a m a c ierzy s tej planety. Z e względu na n ie z n a n ą budowę i s p ł a s z c z e n i e wewnętrznych c z ę ś c i Saturna, e fek t s p ł a s z c z e n i a nie może być ś c i ś l e obli czony te o r e ty c z n i e , co umożliwiłoby w y sta r c z a ją c o do kładne w ydzie le nie re la t y w i s t y c z n e g o ruchu pericentrum. P o z a tym n a ruchy s atelitó w mogą mieć wpływ inne czynnik i, ja k np. opór atm osfery m a c ierzy s tej pla nety.
Otrzymane wyniki prow adzą do wniosku, i e zarówno w przypadku komet krótkookre so w y ch , j a k i n atu raln y ch satelitów p la n e t, obse r w a c y jn e stw ierdzenie ruchu ich peri-
centrów wydaje się nie m ożliwe, a co najm niej bardzo wątpliwe.
C hcę p odzię kow ać Prof, dr Stefanowi W i e r z b i ń s k i e m u za propozycję przep ro w ad zen ia p rzed s taw io n y ch tu o b li c z e ń , a zarówno Jem u, ja k Doc. dr Maciejowi B i e l i c k i e m u , Doc. dr Konradowi R u d n i c k i e m u oraz Doc. dr Andrzejowi Z i ę b i e za ce n n e rady i wskazówki.
L I T E R A T U R A
„ A s tro n o m ic z e s k ij J e ie g o d n ik SSSR na 1968 g o d ” . ,,C o n n a is s a n c e d e s T em p s pour 1’An 1967” .
J .G . P o r t e r , ,,C a ta lo q u e of C om etary O r b its ” equinox 1950, w yd. 1960.
Z L IT E R A T U R Y NAUKOWEJ
LINIE GALAKTYK
T. KW A ST
Przeglądając Palomarski Atlas Nieba można zauważyć, że pewne galaktyki usta w ia ją się w łańcuszki wzdłuż lin ii łagodnie wygiętych lub nawet prostych. Najokazal szym może takim łańcuszkiem jest lin ia należąca do galaktyki M87 w północnej części gromady Virgo. M87 jest galaktyką, eliptyczną czynną radiowo i po siad ającą dwa wyrzu
ty (,,jety” ): jeden w kierunku N-W znany od 1918 r. i drugi, niedawno odkryty (A rp 1967), skierowany przeciwnie do pierwszego.
R ys. 1. Schematyczna mapka okolic Cen A i IC 4296. N aniesiono tylko galaktyki n a jja śn ie js z e . L in ie przerywane p o k azu ją kierunek lin ii radioźródeł na leżący ch do danej galaktyki. Strzałki w skazują położenie n a jsiln ie js z y c h (po Cen A) radioźródeł. Rozmiary galaktyk wyolbrzymione
f l a k o n A r p ( A r p 1968) z n a la z ł 14 ga la ktyk e li p ty c z n y c h j a ś n i e j s z y c h od mpg * 15, o mocy radiowej pow yżej 5 je d n o s t e k st rum ienia (1 je d n o s t k a “ 10"2® W/m’Hz prz y A = 21 cm), które uw aża z a „ g ł ó w n e ” w c z te r n a s t u liniach* gala ktyk. 11 sp o ś ró d nich n a le ż y do wyraźnych li n ii , jedna (1C 4296) leży n a linii radioźró deł, z a ś dwie p o z o s t a łe (NGC 1218 i 3C 317) l e ż ą w wydłużonych grom adach galaktyk. Z a m i e s z c z o n a ta b e l a za wie ra krótkie dane o li n ia c h gala ktyk o p is a n y c h p rz e z A r p a.
Galaktyka główna mPg Radioźródło Moc w jedn. s tr.
D yspersja prędkości radialnych w km /sek. Uwagi NGC 5128 8.4 Cen A 1330 3300 rys. 1 NGC 4486 - M 87 10,3 Vir A 200 2600 rys. 2 NGC 4374 - M 84 10,8 3C 272.1 6,0 2600 rys. 2 NGC 4261 11,8 3C 270 17,9 1050;2100 dwie linie NGC 1275 13,1 3C 84 13,5 luźna linia 1C 310 15,0 1200 ry s. 3 NGC 5 4 5 -7 13,4; 13,7 3C 40 5,2 NGC 383 13,6 3C 31 5,0 NGC 7720 13,9 3C 465 7,7 NGC 3862 14,0 3C 264 5,5 dwie linie 15,0 3C 66 9,7 700 rys. 4
IC 4296 11,9 P k s 1333-33 7,0 rys. 1, linia radio źródeł
NGC 1218 14,0 3C 78 7,6 wydł. gromada
14,8 3C 317 5,5 wydł. gromada
O c z y w i ś c ie j e s t p ra k ty c z n ie nie m ożliw e, aby pie rwotnie nie upo rząd kow an e gala kty ki ustaw iły s i ę n a lin ii p ro s te j. A r p ro zp atru je zatem dwie h ip o te z y p o w s ta w a n ia linii
galaktyk.
R ys. 2. Schem atyczna mapka okolic M 87 i NGC 4374. N aniesione są tylko n a jja ś n ie js z e galaktyki n a le ż ą c e do Unii. Rozmiary galaktyk wyolbrzymione
Z literatury naukowej 159
Hipoteza pierwsza: galaktyki powstają wzdłuż lin ii prostej z kondensacji ustawio nych ju ż w ten sposób pod wpływem pola magnetycznego. Przeciw temu tłumaczeniu is tn ie ją jednak następujące argumenty. Po pierwsze, jak widzieliśmy obserwuje się nie mal idealnie proste linie galaktyk, podczas gdy taka konfiguracja jest oczywiście bar dzo nietrwała. Po drugie, w większości przypadków galaktyka najw iększa w lin ii jest w je j środku. Tymczasem z pewnych rozważań F i e l d a, F a r t r i d g e ’ a i P e e b l e s a na temat powstawania galaktyk wynika, że nie powinno tak być. Wreszcie nie ma żad nych obserwacyjnych dowodo'w istnienia tak silnych pól magnetycznych. W dodatku pole to musiałoby zachowywać ten sam kierunek od czasów powstania galaktyk do dziś, gdyż np. wyrzuty z M 87, trwające jak widać obecnie, m ają ten sam kierunek co cala lin ia galaktyk, powstała oczywiście dużo wcześniej.
;, .
.* • ♦ V > ••• :'
n. ■ *
♦ *
m,
■ * #*■ ... * * . •-* * . . ■ * ' •Bya. 3. O k o lic a IC d iu In a jw ifk s z a w dolnym prawym rogu). Z d ję cie 5-metrowym teleakopem
x Mount Palom ar
Wobec tego A rp rozpatruje drugą hipotezę: galaktyki lub „zaro dk i” galaktyk s ą wyrzucane z dużej galaktyki macierzystej. Za tą hipotezą przemawiałyby z kolei nastę pujące fakty. Galaktyki centralne są w ogóle niespokojne - wszystkie są radioźródłami, a ponadto obserwuje się w nich różne eksplozje. P oza tym lin ia galaktyk pokrywa się na ogół z l in ią radioźródeł, czyli wzdłuż jednej lin ii wyrzucana byłaby materia zarówno
c z y n n a radiowo j a k i ta , z której p o w s ta n ą g ala ktyki. Na ko n ie c potw ierdzeniem drugiej h ip o t e z y byłby w ła ś n i e fakt, że galak ty k a , , głó w na” - m a c i e rz y s ta j e s t n a ogół w środ ku linii i w śr odku pary t o w a rz y s z ą c y c h je j radioźró deł. Wyrzut m aterii mógłby zatem
z a c h o d z ic w obie stro ny, np. j a k to j e s t u M 87.
T e r a z ju ż nietru dno wyobrazić s o b i e układy galaktyk p o w sta łe p r z e z e k s p l o z je wie lokrotn e. I ta k np. A.rp uw a ż a , że być może z ek s p l o z ji Cen A p o w s ta ł a między innymi g ala ktyka IC 4296, a potem z kole i ona eksp lo d o w ała w yrzucają c radioźródła. A nalo gic z
nie z e k s p l o z ji M 87 p o w s ta ł a między innymi g a la k t y k a NGC 4374, a z e k s p l o z ji te j o s t a t n i e j wtórny wygięty ł a ń c u s z e k galaktyk. Być może bywały t e ż wielo krotn e ek s p l o z j e w tej samej ga la k ty c e , gdyż np. galak ty k i NGC 4261 i NCC 3862 n a l e ż ą do dwóch ła ń c u s z k ó w każda. W wydłużonych gromadach d aje s i ę ponadto z a u w a ż y ć zjaw is ko gru po w an ia s i ę gala ktyk sł a b y c h dale j od dużej o s i gromady w p rz e c i w i e ń s t w i e do ja s n y c h g a la k ty k eli p ty c z n y c h . Z achodzi to być może dla te g o , że gala ktyki s ła b e s ą produktami wtórnych ek s p l o z ji z galaktyk s t a n o w ią c y c h pie rw otnie l i n i ę —o ś gromady. Według A rp a być może w s z y s t k ie gala ktyki pow stały p r z e z k o le jn e eksp lo zje.
R y a . 4. O k o l i c a 3C 66 ( o z n a c z o n a j a k o A). Z d j ę c i e 5-metrowym t e l e s k o p e m z Mount P a l o i r a r
Można tu dodać, że o z ja w is k u e k s p l o z ji g ala ktyk móvii s i ę od d o s y ć dawna. L in i e em isyjne w widmach g ala ktyk odkrywano w p o c z ą t k a c h n a s z e g o wieku. P ó ź n ie j doszło do p o w s ta n i a p o ję c i a gala ktyk Seyferta. O b e c n ie uw aża s i ę , ż e np. z a n i e s t a b i l n o ś ć pew nych gromad galaktyk j e s t przynajmniej c z ę ś c i o w o odpow ie dzia ln y p r o c e s w yrz uca n i a materii z gala ktyk lub ic h podzia ł (Am b a r c u m i a n 1961). H ip o te z a t a z d a je s ię z dobyw ać coraz w ię k s z ą p o p u larn o ść (np. o s t a tn i o S a r g e n t 1968).