• Nie Znaleziono Wyników

II. STAROŚĆ

3. Stereotypy starości

Sposób funkcjonowania ludzi starych wyznaczony jest nie tylko przez zachodzą-ce u nich z wiekiem zmiany biologiczne, ale również przez sytuacje w jakich się znajdują i stopień identyfikacji z rolą człowieka starego, której treść wyznaczona jest w znacznej mierze przez przyjęte w społeczeństwie wyobrażenia o starości.

69 J. Szymańczak, op. cit.,

70 A. Dragan, Starzenie się społeczeństwa polskiego i jego skutki, „Opracowania tematyczne”, Warszawa, Kancela-ria Senatu, 2011.

Stereotyp człowieka starego, jaki funkcjonuje w danym społeczeństwie, stano-wi odzstano-wierciedlenie sytuacji ludzi trzeciego stano-wieku, którzy w tym społeczeńststano-wie żyją.

Starość w obecnej kulturze europejskiej nie jest traktowana jako symbol mądrości i do-świadczenia, mówiąc o starości podkreśla się raczej nieproduktywność i bliskość śmierci.

Najogólniej starość pojmowana jest jako proces utraty urody, sprawności (zwłaszcza fi-zycznej), zdolności motywacji do aktywnego życia, w ślad za czym pojawia się ogranicze-nie osobistej autonomii i wzrost rozmaitego rodzaju uzależogranicze-nień od otoczenia. Zdaogranicze-niem Piotrowskiego społeczny stereotyp człowieka starego jest jedną z przyczyn traktowania sta-rzenia się społeczeństwa jako klęski71.

Nasze społeczeństwo osoby starsze spycha na margines życia, obniżona jest wartość starości jako fazy życia. Na piedestale postawiona jest młodość, która decyduje o stylu życia, modzie, obyczajach i hierarchii wartości. Niedoceniona starość zostaje oto-czona niechęcią, upokorzona, odsunięta na bok. O ludziach starych często mówi się jako o uciążliwym balaście, ze współczuciem i litością. Starość w świadomości społecznej jawi się jako spadek sił fizycznych i psychicznych, stan schorowania i ułomności, zniedołęż-nienia i często niezdolności do samodzielnego i sensownego życia. Jednocześnie ludzi starych często postrzega się jako społecznie izolowanych i izolujących od rodziny, ży-cia społecznego i społeczeństwa. Człowiekowi w starszym wieku przystoi spokojny krok i dostojny chód. Środowisko społeczne narzuca ludziom starym specyficzny sposób i styl życia, odpowiedni rzekomo dla nich jako ludzi niepełnowartościowych. Antycypa-cja sposobu bycia, związanego ze stereotypem niedołężnego starca jest przyczyną kon-fliktów wewnętrznych i zewnętrznych osób starszych oraz ich rezygnacji z aktywności, co przyspiesza proces starzenia. przy czym role związane z wiekiem są rolami przypisanymi, niezależnymi w dużym stopniu od postawy i działalności jednostek72.

Zapomniano, że w europejskiej cywilizacji, bardzo ceniono starość w czasach starożytnych, jak jest ona szanowana przez plemiona indiańskie, w których rządy spra-wuje rada starszych, czy w cywilizacjach azjatyckich, gdzie istnieje wręcz kult starości i gdzie nie dostrzega się zmarszczek i osłabienia mięśni, lecz doświadczenie i mądrość życiową.

W związku ze wzrostem tępa przemian cywilizacyjnych obniża się możliwość zastosowania potocznych doświadczeń najstarszej generacji i następuje społeczna dewa-luacja ludzi starych.

Na negatywny stosunek do trzeciego wieku mają wpływ dwa czynniki: nie-nadążanie ludzi starszych za zmianami w dziedzinie technologii, pozostawanie w tyle w porównaniu z lepiej wykształconą młodzieżą. Nie należy tu jednak zapominać, że praca ludzi, którzy obecnie zasilają szeregi ludności na emeryturze, umożliwiła tym, co pracują zdobycie wykształcenia, kwalifikacji zawodowych, a więc podstaw do egzystencji własnej i społeczeństwa. Przesuwając się na coraz to wyższe piętra piramidy wieku, ludzie prze-kazują w spadku nie tylko wytworzone dobra, lecz również doświadczenie i wiedzę.

71 A. Zych, Człowiek wobec starości, Warszawa 1995, (za:) A. Piotrowski, Miejsce człowieka starego w rodzinie i społeczeństwa, PWN, Warszawa 1973

72 J. Piotrowski, Miejsce człowieka starego w rodzinie i społeczeństwie, Warszawa, PWN, 1973

Dziedzicząc te dobra młodsi nie mają praw zapominać, że również się zestarzeją. Tak negatywny stosunek do trzeciego wieku nie jest jednak charakterystyczny dla wszystkich.

Starość ma wiele do zaoferowania, wystarczy tylko to dostrzec. Jednym z najważniejszych przywilejów tego okresu życia jest posiadanie wolnego czasu. Umiejętność racjonalnego gospodarowania tym czasem jest jednym z warunków szczęśliwej starości.

Starość przynosząca obecnie skojarzenia najczęściej pejoratywne, nie musi być smutna, szara ani bezużyteczna, nie zawsze też jej próg wyznacza wiek kalendarzowy.

Wiek emerytalny zawiera cenny potencjał, który nie tylko można ale trzeba umiejętnie wykorzystać dla dobra wszystkich pokoleń. Nadanie tym założeniom rangi powszechnie obowiązujących zasad należy zatem traktować jako zadanie na przyszłość, którego efekty będą stanowić jeden z czynników kształtujących komplementarną całość stabilnego go-spodarczo i kulturowo europejskiego społeczeństwa. Uważam, że niezbędne jest podjęcie działań w kierunku zmiany stereotypu sposobu myślenia wśród naszego społeczeństwa.

Starość nie powinna w żadnym wypadku być bierną wegetacją, lecz dalszym etapem re-alizacji dążeń i aspiracji, zaspakajania potrzeby znaczenia i autonomii.

W utrwalaniu negatywnego stereotypu osób starszych niestety często swój udział mają środki masowego przekazu. Stereotyp seniora jaki wyłania się na podsta-wie przekazów medialnych, to osoba borykająca się z problemami finansowymi, niesa-modzielna, będąca u schyłku życia. Media najczęściej przedstawiają tę grupę wiekową w kontekście tematów związanych z emeryturami i rentami. Gazety, szczególnie regional-ne, wiele miejsca poświęcają rocznicom najstarszych Polaków, którzy mogą się pochwalić długowiecznością lub wytrwałością w związku małżeńskim. Nieco rzadziej pojawiają się materiały, dotyczące usług przygotowanych specjalnie dla seniorów i opieki nad osobami starszymi73.

Kreowanie negatywnego stereotypu starości przestawia emerytów jako osoby za-chowujące się biernie, ponieważ długo w swoim życiu pracowali, teraz chcą odpoczywać, a panujące normy społeczne pozwalają im tylko na ograniczoną aktywność.

Takie podejście powoduje ukazywanie osób starszych jako:

• zależnych od pomocy i rady innych,

• potrzebujących pomocy, zależnych od instytucji,

• wycofujących się z kontaktów społecznych,

• potrzebujących odpoczynku, czytania gazet, słuchania radia i oglądania telewizji,

• starzy robotnicy nie nadają się do nowych technologii, mają więcej wypadków i są mnie produktywni, co z kolei doprowadza do Ageizmu, czyli dyskryminacji człowieka ze względu na jego wiek (pojęcie to wprowadził Boutler w 1980 roku).

Ageizm dotyczy, m.in. utrwalaniu negatywnych postaw wobec osób wyłącznie ze względu na ich wiek, stereotypowemu postrzeganiu i utrwalaniu wizerun-ku osób ze względy na ich wiek oraz praktyce dyskryminacyjnej grupy osób ze względu na ich wiek.

73 A. Zych , Człowiek wobec starości, op. cit.

W badaniach podejmowanych przez gerontologów wyróżniono 8 grup negatyw-nych stereotypów - wzorców osobowych:

• typ człowieka słabego - zapominający, powolny, nieaktywny seksualnie, z drżą-cymi rękami,

• typ człowieka bezbronnego - biedny, lękliwy , skromnie żyją ofiara wyłudzeń, oszust i przestępstw,

• typ człowieka osamotnionego - nieufny, żyjący przeszłością, konserwatywny, za-cofany,

• typ człowieka niezaangażowany społecznie - chory, wymagający opieki i pomo-cy, wdzięczny za nią, powolny i słaby ,

• typ nieznośnego sąsiada - skąpy, chciwy, plotkarz, oschły, snob.

Jak przeciwdziałać stereotypom, w jaki sposób przezwyciężać ich negatywne oddziaływanie A. Schaff uważa, że najistotniejszym, zasadniczym krokiem jest uświa-domienie ludziom stereotypowego sposobu patrzenia na innych. Ludzie powinni mieć świadomość, że ich subiektywne stany emocjonalne, sympatie i niechęć wobec grup spo-łecznych nie zawsze wynikają z obiektywnego stanu rzeczy.

Powiązane dokumenty