• Nie Znaleziono Wyników

stycznia część Dywizji znalazła się w Kobiórze, kilkunastu z nich postanowiło oddać się do niewoli. Na nadejście czerwonoarmistów czekali całą grupą w budynku ro

gen. Schulz

Kiedy 28 stycznia część Dywizji znalazła się w Kobiórze, kilkunastu z nich postanowiło oddać się do niewoli. Na nadejście czerwonoarmistów czekali całą grupą w budynku ro

botników leśnych, czyli w starej siągarni przy ul. Promnickiej. Dalsze wydarzenia miały tragiczny przebieg. NKWD po przesłuchaniu w bestialski sposób rozstrzelała ich na dro­

dze przed siągarnią. Wśród zamordowanych znajdował się Alojzy Rzepka (ur. 1904 r.) z sąsiedniego Zgonią. Zwłoki zamordowanych kobiórzanie pogrzebali w zbiorowej mogile przy ulicy Promnickiej. Po latach nastąpiła ekshumacja i przeniesienie szczątków na cmentarz żołnierzy Wehrmachtu w Siemianowicach158.

Inne oddziały 48. KPanc.

H. Stańczyk podaje, że poza wymienionymi czterema dywizjami gen. Edelsheim dysponował dodat­

kowo159:

■ 300. i 311. brygadami dział szturmowych

■ 88. pułkiem dział przeciwpancernych

■ sztabem 602. Dywizji

■ 786. pułkiem do zadań specjalnych

■ 16. i 19. bateriami pomiarów artyleryjskich. Poświęćmy im tu kilka słów wyjaśnienia:

300. i 311. brygada dział szturmowych stanowiły dla Korpusu gen. Edelsheima poważne wzmocnienie. Miały duży wkład w powstrzymaniu na G. Śląsku 3. Gwardyjskiej Armii Pancernej i 60. Armii zmierzających końcem stycznia do zamknięcia niemieckiej 17. Armii w kotle górnoślą­

skim. Na wyposażeniu obu brygad były działa pancerne Sturmgeschutz IV (StuG IV, SdKfz 167).

Charakteryzowały się one dobrymi warunkami trakcyjnymi, sprawdzonym działem kalibru 75 mm oraz niską sylwetką, co sprawiało, że były bardzo groźnym przeciwnikiem. Obie brygady poniosły w dniach 26 do 28 stycznia olbrzymie straty (ok. 70%). Wraki ich maszyn można było dostrzec jesz­

cze w wiele miesięcy po zakończeniu wojny nie tylko w okolicy Gliwic i Rybnika, ale także nieomal w każdej miejscowości obecnego powiatu mikołowskiego. Z meldunku z 28 stycznia dowiadujemy się, że wieczorem tego dnia w 300. brygadzie było już tylko 5 sprawnych StuG - ów, w 311. brygadzie więcej, bo 16 sztuk160.

156 http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.rk-pfronten.de/images/

157 http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Personenregister/R/RabevPappenheim.htm 158 Z. Orlik: Nad Korzeńcem, Katowice 1996, s. 57.

159 H. Stańczyk: Od Sandomierza..., s. 227.

160 H. Stańczyk: Od Sandomierza..., s. 228.

ANEKSY 81

28/9 stycznia resztki ocala­

łych brygad oderwały się od nieprzyjaciela i znalazły się za nową linią frontu Pszczyna - Żory - Rybnik - Racibórz. W na­

stępnych miesiącach walczyły na Opolszczyźnie.

• • •

W obronie „korytarza pszczyń­

skiego” uczestniczył także przy­

dzielony do 20. DPanc „schwere Heeres Panzerjager Abteilung 88” (s.H.Pz.Jg.Abt. 8 8 )161. W pol­

skich publikacjach zwany często mylnie 88. pułkiem. Wehrmacht miał sześć takich oddziałów, w każdym od 30 do 46 maszyn.

Były to ciężkie niszczyciele czoł­

gów Hornisse (szerszeń) i później ulepszone Nashorn (nosorożec).

Niszczyciel był uzbrojony w armatę przeciwpancerną kalibru 88 mm (zapas amunicji 18 szt.) oraz 1 karabin maszynowy MG 34.

Znakomite, dalekonośne i skuteczne działo, pozwalające na znisz­

czenie przeciwnika na znacznej odległości, rekompensowało poniekąd słabe strony tego pojazdu, jakimi było cienkie opancerzenie (15 - 30 mm) i dość wysoki profil (265 cm). Niepotwierdzonym rekordem jest zniszczenie koło Grodkowa przez Nashorna rosyjskiego czołgu z odle­

głości 4600 m.

27 stycznia 1945 r. w rejonie Przyszowic Pz.Jg.Abt. 88 walczył z ra­

dzieckimi czołgami u boku 21. pułku czołgów ze składu 20. Panz. W tym

Niszczyciel czołgów „Nashorn”

161 http://www.feldgrau.net/forum/viewtopic.php?f=24&t=7697

82 ANEKSY

rejonie odrzucono radzieckie natarcie, uzyskując korzyści terenowe. Kilka maszyn pod. dowództwem por. Wojatzkiego powstrzymywało w Halembie radzieckie czołgi, które parły w kierunku Rybnika.

Pz.Jg.Abt. 88 działał jako tylna straż dla wycofujących się niemieckich oddziałów 17. Armii162. Wobec przygniatającej przewagi radzieckich ciężkich czołgów, ponosząc straty, wycofano się w bojach do Mikołowa i 28 stycznia, podobnie jak wcześniej opisane StuGi IV, resztki oddziału przedostały się w rejonie Żor na nową linię obrony. W tym czasie 48. KPanc utracił ostatnie czołgi z liczby 81, nato­

miast Pz.Jg.Abt. 88 w bojach o utrzymanie pszczyńskiego korytarza postradał kilkanaście maszyn, wyprowadził 24163. W następnych miesiącach jednostka walczyła na Opolszczyźnie. Skapitulowała po 8 maja przed Armią Czerwoną w okolicy Pragi.

• • •

Dywizja z. b.V. 602164

Dywizja 602. była przypisana do 48. KPanc i chociaż w nazwie miała pre­

tensjonalne określenie „zur besonderen Verwendung” - do specjalnych zadań (w skrócie: Division z.b.V. 602), praktycznie nie przedstawiała żadnej wartości. Składała się ze sztabu, a jej zadaniem było tworzenie oddziałów z różnej „zbieroty”, które następnie można by wykorzystać w walkach. W styczniu oprócz sztabu miała szczątkowy 25.pułk policji SS.

Dowódcą Division z.b.V. 602 był gen. Max von Hartlieb (1883 - 1959)165. Ostatnie miesiące wojny przebywał z „Dywizją" w Skoczowie, gdzie Niemcy utrzymali się do końca kwietnia. Dnia 8 maja dostał się do radzieckiej niewoli, z której wypuszczono go nie po 10 latach, jak to z reguły było z pozostałymi generałami, lecz już w 1947 r.

• • •

O 786. pułku do zadań specjalnych oraz 16. i 19. baterii pomiarów arty­

leryjskich, poza tym że istniały, dostępne źródła milczą.

• • •

I M K y | | Niektóre polskie i sowieckie publikacje podają, że w strefie walk 48.

KPanc dostał się do niewoli dowódca 88. DP. gen. Georg Ritterberg Wiadomość ta zawiera mylną sugestię, jakoby na Górnym Śląsku wal- czyła 88. DP166. Tymczasem dwa tygodnie wcześniej została ona komplet­

nie zniszczona, zaś jej formalne rozwiązanie nastąpiło 2 7 11945 r.167. Gen.

por. Georg hr. Rittberg (1898 - 1973) dowódcą tej Dywizji był tylko do 8 stycznia. Gen. Rittberg był bez przydziału (nie miał czym dowodzić) i 28 (27?) stycznia, przypuszczalnie w okolicy Murcek, dostał się na dziesięć lat do niewoli sowieckiej.

Gen. Max von Hartlieb

Gen. por.

Georg hr. Rittberg

162 http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=2&t=122976 163 H.Stańczyk:Od Sandomierza..., s. 228.

164 http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Gliederungen/DivisionsnzbV/602zbV-R.htm 165 http://www.geocities.com/~orion47/

166 H.Stańczyk: Od Sandomierza..., s.231.

167 http://www.axishistory.com/index.php?id=1628

ANEKSY 83

Niemiecka 1. Armia Pancerna, która zastąpiła w lutym 17. Armię

Od lutego 1945 do początków maja 1945 Armia Czerwona usiłowała zdobyć morawsko-ostrawski okręg przemysłowy. Walki toczono na terenie dzisiejsze­

go powiatu cieszyńskiego, wodzisławskiego, raciborskiego i na południo­

wo-zachodnim obrzeżu powiatu pszczyńskiego. Obszaru tego broniły niemieckie jednostki 1. Armii Pancernej, na którą nacierały sowieckie wojska 4.V Frontu Ukraińskiego (38.Armia, 1. A.Gw., 60. Armia). Przypomnijmy, że 17. Armia, która w końcu stycznia broniła aglomeracji górnośląskiej, przesu­

nęła się na zachód i od lutego była lewym sąsiadem 1. Armii Pancernej.

Znak jednostek.