• Nie Znaleziono Wyników

Teksty jako materiał badawczy

W dokumencie W tym szaleństwie jest metoda (Stron 55-58)

jako przedmiot badań socjologicznych

1. Teksty jako materiał badawczy

Przekonanie, że literaturę1 należy traktować podobnie jak innego rodzaju teksty będące wytworami kultury i analizowane przez nauki społeczne, jest jednym z najważniejszych paradygmatów socjologii literatury, określanej często jako refleksja nad wzajemnym stosunkiem Durkheimowskich faktów społecznych i wyróżnionych spośród nich faktów literackich2. Paradygmat ten wydaje się

1 Terminu „literatura” używam w wąskim znaczeniu, odnosząc go do tekstów pisanych przez osoby stanowiące część wyróżnionego przez Pierre’a Bourdieu (2001) pola literackiego.

W artykule tym zajmuję się jednym z dwóch wariantów socjologii literatury – tym, którego przedstawiciele prowadzą badania nad treścią tekstów literackich. Drugi wariant stanowią badania socjologiczne na temat swoistej społeczności czytelników (socjologia odbioru dzieł literackich), pisarzy, krytyków, wydawców i księgarzy (socjologia środowiska literackiego), wyjaśniające mechanizmy powstawania literatury i funkcjonowania pola literackiego (Dirkx, 2000). Na twórczość artystów można patrzeć przez pryzmat ich funkcjonowania w środowisku artystycznym, przebiegu ich kariery czy sławy rozumianej jako najwyższy przejaw rezonansu społecznego (Golka, 1995). Najbardziej znanym przedstawicielem tego nurtu, wyrażającym stanowisko, że jedynie socjologii odbioru, analizie czytelnictwa, rynkowi księgarskiemu itp.

przysługuje miano socjologii literatury, jest Robert Escarpit i związani z nim socjologowie szkoły bordoskiej (Escarpit, 1978).

2 Za fakt literacki uważa się całokształt interakcji społecznych towarzyszących powstaniu, rozpowszechnianiu i odbiorowi utworu literackiego, toteż faktem literackim nie będzie nigdy sam tekst wyodrębniony z kontekstu społecznego. Fakty literackie są kategorią Durkheimowskich faktów społecznych (powszechnych, zewnętrznych i przymusowych względem jednostki należącej do danej zbiorowości), choć wyróżniane przez socjologów ze względu na specyficzne

podstawą wszystkich rzetelnych i trafnych badań socjologicznych, zakładających pozbawione wartościowania podejście badacza do analizowanego materiału.

Powieść, autobiografia, reportaż, opowiadanie czy tekst sztuki teatralnej nie jest nigdy dla socjologa ani „wybitnym dziełem” pisanym przez „mistrza”

(wartościowanie pozytywne, dotyczy szczególnie utworów wpisanych w kanon literatur narodowych), ani tekstową i jednostkową rzeczywistością, pozbawioną relacji z tym, co społeczne (wartościowanie negatywne, odnosi się zwłaszcza do utworów pisanych w nierealistycznej konwencji, awangardowych i nieuznanych za warte lektury przez większość publiczności). Oba te podejścia wykluczają analizowanie tego specyficznego rodzaju materiału badawczego – tekstów, którym ze względu na pewne ich cechy towarzyszy przymiotnik „literackie” – w sposób bezstronny.

W tym sensie teksty literackie stanowią dla socjologa równie istotne źródło wiedzy na temat rzeczywistości społecznej, co akty prawne, zapisy codziennych rozmów, wywiadów kwestionariuszowych, debat radiowych i telewizyjnych czy teksty prasowe (Flick, 2011a, s. 12; Rapley, 2010, s. 22; Babbie, 2006, s. 342).

Dlatego wyłączenie tekstów literackich z możliwości wykorzystywania ich przez socjologów do wyjaśniania istotnych społecznie problemów pozbawiło-by niejeden projekt badawczy oryginalnych i ważnych dla życia społecznego wniosków. Jak pisze Tim Rapley (2010, s. 43), pamiętniki, biografie, literatura i poezja to źródła, z których jeszcze częściej niż dotychczas mogliby korzystać badacze społeczni. Warto przy tym podkreślić, że badania socjologiczne wy-korzystujące teksty literackie dzielą z literaturoznawstwem jedynie materiał badawczy, natomiast przedmiot badań socjologicznych i tych z zakresu teorii i historii literatury pozostaje odrębny (Żółkiewski, 1971, s. 59; Sławiński, 1971, s. 32). Nie oznacza to jednak, że socjologowie i filologowie powinni unikać wzajemnej współpracy, broniąc w ten sposób opacznie rozumianej „czystości”

ich własnych dyscyplin (zob. Miko, 1971, s. 98). Jest oczywiste, że dla pełnego zrozumienia wielu problemów badawczych żadna z tych dziedzin nauki nie musi rezygnować z własnych tradycji wyjaśniania i interpretowania tekstów;

wydaje się nawet, że wykorzystywanie różnego rodzaju metod może jedynie wzbogacić wyniki wspólnie dokonywanej analizy.

Specjalne traktowanie tekstów literackich przez badaczy społecznych niezajmujących się socjologią czy antropologią literatury – a więc najczęściej pozostawianie ich na zewnątrz głównego nurtu socjologicznych rozważań – wydaje się tym mniej uzasadnione, że niekiedy trudno jest ustanowić granicę między tekstami literackimi a innego rodzaju tekstowymi materiałami badaw-czymi3. Przykładowo listy, wspomnienia, pamiętniki, dzienniki i autobiografie

cechy zbiorowości (społeczność literacka), w wyniku działań której powstają (Owczarek, 2001, s. 256; Mencwel, 1980, s. 15).

3 Zob. trudności towarzyszące ustaleniu, czym jest literatura i czym jest książka: Escarpit, 1970, ss. 259-274.

od dawna analizowane są przez socjologów jako dokumenty osobiste. Badania tego rodzaju, odwołujące się do interpretacji rzeczywistości społecznej do-konywanej przez ludzi zazwyczaj nietrudniących się twórczością artystyczną, mają długą tradycję sięgającą pracy Floriana Znanieckiego i Williama Thomasa pt. Chłop polski w Europie i Ameryce (wyd. 1918-1920). Wydaje się, że w przy-padku, gdy teksty, o których mowa, redagowane są przez ludzi związanych ze środowiskiem literackim, nie tracą bynajmniej na wartości dla socjologa, choć pisane są odmiennym stylem. To, że funkcja informacyjna nie jest w nich często dominująca, nie może wykluczać ich z możliwości przeprowadzenia rzetelnej analizy. Podobnie można powiedzieć o reportażach, które będąc – tak jak wy-wiad czy relacja – gatunkiem dziennikarskim, w wielu przypadkach uważane są za dzieła o dużej wartości artystycznej (klasyczny tego przykład stanowią teksty Ryszarda Kapuścińskiego). Z kolei jeśli chodzi o gatunki literackie, takie jak powieść, opowiadanie czy nowela, utwory te są wielokrotnie wykorzysty-wane jako źródło wiedzy na temat relacji społecznych danej epoki, warunków życia poszczególnych warstw społecznych, wyglądu różnych części miasta itd.

Szczególnie teksty literackie pisane przez realistów i naturalistów, takich jak Honoriusz Balzak, Emil Zola czy Bolesław Prus, opierają się na studiach prawdzi-wych przypadków, wiernie odwzorowując fakty zapisane w aktach prawnych, pismach administracyjnych, w gazetach, zaobserwowane na ulicy i usłyszane podczas rozpraw sądowych. Powieści pisane w tym duchu, także współcześnie, są dla wielu socjologów istotnym dokumentem ukazującym – podobnie jak inne dane zastane – pewien fragment rzeczywistości społecznej (Rapley, 2010, s. 43). Tak pojmowanego dokumentu socjologicznego upatrywał w utworze literackim m.in. Arnold Hauser (Żółkiewski, 1979, ss. 310-311).

Zanim przedstawię możliwości wykorzystania tekstów literackich przez badaczy społecznych, chciałbym zwrócić uwagę na pogląd tych socjologów, którzy przyjmują paradygmat fenomenologiczny opierający się na przekonaniu, że już sama analiza tekstu, bez próby odnoszenia jej wyników do szerszego kontekstu, jest zajęciem wzbogacającym socjologię ogólną o nowe wzory relacji społecznych, możliwe do teoretycznego wykorzystania w badaniach innego typu. Choć większość socjologów literatury badania poświęcone tylko tekstom traktuje jako pierwszy, ważny etap procesu badawczego, w którym w dalszej kolejności wewnętrzną strukturę tekstu porównuje się ze strukturą pozatekstowego życia społecznego, ważne wydaje się podkreślenie znaczenia tego etapu, opartego na filozofii Romana Ingardena, gdzie świat przedstawiony w powieści, w zbiorze nowel, a nawet w tekstach poetyckich sam w sobie jest wart socjologicznego prześledzenia.

Jak podkreśla Jakub Karpiński, perspektywa fenomenologiczna pozwala odnaleźć w literaturze aspekty społecznego świata często niedostępne trady-cyjnemu socjologicznemu instrumentarium:

Socjologia, która bada możliwe sytuacje, zdarzenia, sposoby widzenia rzeczywisto-ści, jest w stanie z pożytkiem abstrahować od czasoprzestrzennej lokalizacji zjawisk, a tym bardziej od częstości ich występowania. [...] Fenomenologicznej analizy można szukać w świecie przedstawionym utworów literackich, które są wtedy źródłami socjologicznymi sensu stricto i nie muszą być traktowane jako informacje o konkretnych przebiegach historycznych (za: Łęcki, 1999, s. 131).

Warto dodać, że podobne przeświadczenie wyrażał klasyk socjologii, Georg Simmel, pisząc, że przy dowodzeniu sensowności nowego uogólnienia nauko-wego istotne jest to, aby uzasadniające twierdzenie przykłady były po prostu możliwe, niekoniecznie autentyczne. „Celem naszym – twierdził – jest tu zaś właściwe i płodne przeprowadzenie tej analizy, a nie prawda o autentyczności jej przedmiotów” (za: Łęcki, 1999, s. 131).

Następne części artykułu zawierają odniesienia do prac socjologicznych, które zorientowane fenomenologicznie analizy treści utworów traktują jako element szerszych badań, służących wyjaśnianiu rzeczywistości pozatekstowej.

W dokumencie W tym szaleństwie jest metoda (Stron 55-58)