• Nie Znaleziono Wyników

Starożytni Grecy zajmowali się również politologią.

Ta dyscyplina naukowa jest dziś najczęściej definio-wana jako „nauka o polityce”. By dokładnie określić obszar zainteresowań starożytnych w tej właśnie ma-terii, trzeba najpierw zdefiniować pojęcie „polityka”, używane we wszystkich epokach postantycznych aż po czasy nam współczesne. Najczęściej mianem „po-lityki” określa się dziś działania władz państwowych

czy też działania zmierzające do zdobycia i utrzymania władzy. W starożytności greckiej politykę definiowano w sumie w dość podobny sposób. Słowo to, rzecz jasna pochodzenia greckiego, oznaczało bowiem „wszystkie rzeczy/sprawy/kwestie odnoszące się do państwa”, tj.

do antycznej polis (gr. πόλις). Tak rozumiana politolo-gia była przedmiotem studiów wielu uczonych, przy czym największe zasługi w tej dyscyplinie przypisuje-my Arystotelesowi (IV w. p.n.e.), choć – jak pamięta-my z uwag poczynionych uprzednio – pewne zasługi w tej materii miał już Platon. Arystoteles, wraz z grupą swoich uczniów, badał systemy państwowe funkcjonu-jące w poszczególnych poleis greckich, tak w epokach historycznych (patrząc rzecz jasna z jego perspektywy), jak i w czasach sobie współczesnych. Arystoteles za-kładał, że „człowiek jest z natury istotą stworzoną do życia w państwie” (Arist., Pol. 1.2 i 3.6; tłum. Ludwik Piotrowicz), bądź też – używając bardziej dosłownego tłumaczenia Arystotelesowego zwrotu – jest „zwierzę-ciem politycznym” (dzoon politikon, gr. ζῷον πολιτικόν).

Innymi słowy – powstanie państw było i jest procesem naturalnym i trudno sobie wyobrazić istnienie rodu ludzkiego bez powstania i funkcjonowania instytucji państwowych. Niewątpliwą zasługą Arystotelesa było również ścisłe zdefiniowanie pojęcia państwa (polis), ro-zumianego przezeń jako wspólnota (koinonia) obywa-teli (politai) w ramach ustroju politycznego (politeia).

Co ciekawe, w tak zaproponowanej definicji zabrakło miejsca dla terytorium, dziś przecież postrzeganego jako jeden z najważniejszych elementów (o ile nie naj-ważniejszy) instytucji państwa. Arystoteles

przeprowa-Rozwój nauki w okresie starożytności klasycznej 27 dził również usystematyzowanie znanych mu ustrojów

państwowych. Przyjął dwa zasadnicze kryteria umożli-wiające dokonanie podziału istniejących w świecie sta-rożytnych Greków systemów politycznych. Kryterium pierwszym była liczba osób sprawujących rządy, zaś kryterium drugim – sposób przejęcia władzy przez rzą-dzących i ich stosunek do obywateli pozostających pod ich rządami. W pierwszym – wymienione zostały przy-padki, kiedy rządziła jednostka, dalej nieliczna grupa, a wreszcie ogół obywateli. W przypadku drugim wy-różniono ustroje właściwe i takie, które nazwano nie-właściwymi bądź też „zwyrodniałymi”. W ustrojach właściwych władza zostawała każdorazowo zdoby-ta zgodnie z obowiązującymi prawami, zaś rządzący sprawowali ją dla pożytku obywateli. Z kolei ustroje zwyrodniałe to takie, w których władzę zdobywa się drogą przewrotu politycznego, a rządzący nie troszczą się o swoich współobywateli, jedynie wykorzystują fakt dzierżenia hegemonii politycznej dla zabezpieczenia własnych tylko interesów.

Oba wymienione powyżej kryteria przenikały się wzajemnie, co sprawiało, że możliwe stawało się wyod-rębnienie sześciu różnych ustrojów politycznych. I tak w sytuacji, gdy rządziła jednostka, mogliśmy mieć do czynienia z monarchią (ustrój właściwy) lub tyranią (ustrój „zwyrodniały”). W przypadku rządów nielicz-nej grupy obywateli można było wyróżnić arystokrację (ustrój właściwy) bądź oligarchię (ustrój niewłaściwy).

Najbardziej zaskakująca jest jednak sytuacja w przy-padku rządów ogółu obywateli. Dla Arystotelesa i jego uczniów ustrojem „zwyrodniałym” w tym przypadku

była demokracja, natomiast ustrojem właściwym – rzą-dy obywateli, zwane politeją. Nie miejsce tu, by szcze-gółowo wyjaśniać powody, dla których uczony zajął takie stanowisko. Powiemy tylko, że miał on na myśli szczególną formę demokracji, znaną mu zresztą z ateń-skiej autopsji, a mianowicie tzw. demokrację radykalną (populistyczną), w której zgromadzeni na agorze oby-watele ateńskiej polis głosują pod dyktando demago-gów. Nasze postrzeganie demokracji, w tym również tej antycznej, bardziej jest zbliżone do Arystotelesow-skiej politei.

Swoje przemyślenia na temat antycznej politologii zawarł Arystoteles w dziele pt. Polityka (Πολιτικά), po-wstałym najprawdopodobniej około 331 r. p.n.e. War-to również podkreślić, że uczony ten wespół ze swoimi uczniami w drugiej połowie IV w. p.n.e. opracował również cykl monografii poświęconych ustrojom poli-tycznym funkcjonującym w 158 państwach greckich, a według innych przekazów źródłowych – aż w 250 czy nawet 255 greckich poleis. Do dziś zachowało się jedynie jedno dzieło z tego cyklu, a mianowicie Ustrój polityczny Aten (Ἀθηναίων πολιτεία), którego autorem mógł być sam Arystoteles bądź też, czego nie można do końca wykluczyć, jeden z jego uczniów (kwestia ta nie została do dziś jednoznacznie rozstrzygnięta).

Refleksja na temat państwa i systemów ustrojo-wych była kontynuowana również w wiekach później-szych. W połowie II stulecia p.n.e. wspomniany już wyżej grecki historyk Polibiusz (Polybios), piszący jed-nak na gruncie starożytnego Rzymu, za najdoskonal-szy uznał system polityczny rzymskiej Republiki. Był

to, w jego opinii, ustrój mieszany, zawierający w sobie elementy monarchii (władza dwóch konsulów), arysto-kracji (rzymski senat) i demoarysto-kracji (rzymskie zgroma-dzenia obywatelskie). Wszystkie te składniki władzy państwowej, z których żaden nie był instytucją prze-wyższającą swoim znaczeniem dwa pozostałe, harmo-nijnie ze sobą współpracowały, co zapewniało państwu rzymskiemu doskonały rozwój wewnętrzny z jednej strony oraz dominującą pozycję na ówczesnej arenie

„międzynarodowej” ze strony drugiej.

Rozważania nad ustrojami politycznymi stały się także udziałem starożytnych Rzymian. Ważny wkład w rozwój tej gałęzi antycznej nauki wniósł wybitny rzymski mówca, polityk i uczony, w tym zwłaszcza fi-lozof – wspomniany już wyżej Marek Tuliusz Cyceron.

W 51 r. p.n.e. opublikował on traktat O Rzeczypospolitej (De republica), który do dziś zachował się w znacznych fragmentach. W dziele tym Cyceron uznał państwo rzymskie, posiadające wówczas (jeszcze) ustrój republi-kański, za „wspólną sprawę, o którą dbamy pospołu, nie jako bezładna gromada, tylko liczne zgromadzenie, jednoczone uznawaniem prawa i pożytków z życia we wspólnocie” (Cic., De rep. 1.39; tłum. I. Żółtowska).

Inna sprawa, że wkrótce taka wizja państwa i pracują-cych dla jego dobra obywateli – wobec zainicjowania po 31 r. p.n.e. rządów pryncypatu i nastania w Rzymie rządów cesarzy, a więc de facto wprowadzenia monar-chii – stała się wizją nieaktualną.

Jeszcze w III w. n.e. historyk Kasjusz Dio (L. Cas-sius Dio, gr. Δίων Κάσσιος; ok. 164 – po 235 n.e.) w swojej greckojęzycznej Historii rzymskiej (Ῥωμαϊκὴ

Ἱστορία) zastanawiał się nad tym, czy dla Rzymu lep-szy jest system republikański, czy może jednak monar-chiczny. Swoje rozważania, ujęte w charakterystyczną dla starożytności formę dialogu, zakończył konstatacją, że właściwą formą rządów w Rzymie jest władza cesa-rzy, a więc de facto monarchia.

7. Prawo

Starożytność miała również spore zasługi w naukowej refleksji nad prawem, a przypadły one w udziale przede wszystkim Rzymianom, których wkład w rozwój po-wyższej dyscypliny naukowej jest nie do przecenienia.

Już w okresie Republiki poświadczone są pierwsze przy-padki prywatnego nauczania prawa, natomiast w dobie Cesarstwa w rzymskim imperium pojawiły się już zin-stytucjonalizowane szkoły prawa. Część z nich cieszyła się wielką renomą, jak szkoły w Rzymie i w Bejrucie oraz najmłodsza z nich, bo założona dopiero w 425 r.

n.e., szkoła w Konstantynopolu. Dla już istniejących i dla nowo powstających szkół rzymscy juryści przy-gotowywali specjalne podręczniki. Jeden z nich, autor-stwa Gajusa (II wiek n.e.), zachował się do dziś; nosił on tytuł Instytucje (łac. Institutiones).

Naukowe zainteresowanie prawem w Rzymie sięga przełomu III i II w. p.n.e. Wówczas to powstało trzy-tomowe dzieło Sekstusa Eliusza Petusa (Sextus Aelius Paetus) pt. Komentarze w trzech księgach (łac. Commenta-ria tripartita), w którym po raz pierwszy w rzymskiej historii dano pełny komentarz do funkcjonującego nad

Rozwój nauki w okresie starożytności klasycznej 29 Tybrem prawa. Z kolei nieco później żyjący Kwintus

Mucjusz Scewola (Quintus Mucius Scaevola; ok. 140–

82 p.n.e.) dokonał w 18 księgach (Libri XVIII iuris ci-vilis) ważnej systematyzacji prawa prywatnego obowią-zującego w jego czasach w Rzymie. Dziś powszechnie się uważa, że okresem największej pomyślności jurys- prudencji rzymskiej były czasy panowania cesarskiej dynastii Sewerów, tj. schyłek II i pierwsze dziesięcio-lecia III studziesięcio-lecia n.e. Działali wówczas tacy wybitni prawnicy jak Papinian (Aemilius Papinianus; 142–

212 n.e.), Ulpian (Cnaeus Domitius Annius Ulpianus;

zm. 223 n.e.) oraz Juliusz Paulus (Iulius Paulus, prze-łom II i III w.).

Aktywność naukowa rzymskich jurystów nie usta-ła i w okresie późnej starożytności. Ich zasługą, w tym zwłaszcza Tryboniana (Tribonianus; VI w. n.e.), stało się zredagowanie w okresie rządów cesarza Justynia-na (Iustinianus, panował w latach 527–565) ostatniej wielkiej kodyfikacji prawa starożytnego, tj. Corpus iuris civilis, które to zadanie zostało ukończone ostatecznie w 534 r. Podkreślić należy, że prawo rzymskie w wie-kach późniejszych stało się źródłem dla wielu europej-skich systemów prawnych, w tym – między innymi – ważnego Kodeksu Napoleona z 1804 r.

Podsumowanie

Jak mogliśmy się przekonać z powyższych rozważań, wkład uczonych z epoki antyku grecko-rzymskiego w rozwój nauki był przeogromny. Przejawiał się on

właściwie we wszystkich ówczesnych dyscyplinach na-ukowych, o których w większości była powyżej mowa.

Chciałbym jednak raz jeszcze z całą mocą podkreślić, że w swoich rozważaniach z konieczności dokonywałem tylko pewnego wyboru. Trzeba nam bowiem wiedzieć, że starożytni z powodzeniem uprawiali i inne dyscypli-ny naukowe, by wspomnieć choćby medycynę repre-zentowaną przez Hipokratesa (Ἱπποκράτης, ok. 460 – ok. 370 p.n.e.) i Galena (Galenus, ok. 130–200 n.e.), architekturę, której przedstawicielem był Witruwiusz (Marcus Vitruvius Pollio; I w. p.n.e.), autor ważne-go dzieła O architekturze ksiąg dziesięć (De architectura libri decem), lingwistykę z wielkim wkładem Marka Terencjusza Warrona (Marcus Terentius Varro; 116–

27 p.n.e.), autora między innymi prac o początkach ję-zyka łacińskiego (De origine linguae Latinae), wreszcie nauki o rolnictwie – z dziełami Katona Starszego (Mar-cus Porcius Cato Censor, 234–149 p.n.e.), Kolumelli (Lucius Iunius Moderatus Columella, ok. 4–70 n.e.) i wspomnianego wyżej Warrona, oraz wiele innych dyscyplin naukowych. Raz jeszcze podkreślę, że nie sposób wyczerpać całości zagadnienia w ramach krót-kiego tekstu poświęconego tej problematyce.

Na zakończenie niniejszych rozważań chciałbym zwrócić uwagę na jedną jeszcze rzecz. Osiągnięcia naukowe uczonych antycznych nie mogły zaistnieć i rzeczywiście nie zaistniały w całkowitej próżni. Były one w jakimś sensie, choć może nie zawsze, pochod-ną dobrze rozwiniętego szkolnictwa antycznej Hella-dy i starożytnego imperium rzymskiego. Nauczanie w greckich gimnazjonach oraz w szkołach

retorycz-nych w Rzymie, jak również powstanie bibliotek pu-blicznych, w tym tych znaczących, jak na przykład w Aleksandrii – wszystko to nie tylko przyczyniało się do edukowania przynajmniej części obywateli antycz-nych państw, ale i tworzyło podwaliny dla osiągnieć na-ukowych na najwyższym, chciałoby się rzec światowym poziomie. O tym też powinniśmy pamiętać, zastana-wiając się nad rolą, jaką epoka starożytności klasycznej odegrała w rozwoju nauki.

Wskazówki bibliograficzne

Bravo Benedetto, Wipszycka Ewa, Historia starożytnych Greków, t. 1–3, Warszawa 1988–2010

Dąmbska Izydora, Dwa studia o Platonie, Wrocław 1972 Gadamer Hans-Georg, Idea dobra w dyskusji między Platonem

i Arystotelesem, tłum. Zbigniew Nerczuk, Kęty 2002 Gajda Janina, Pitagorejczycy, Warszawa 1996

Maria Jaczynowska, Historia starożytnego Rzymu, wyd. 7, War-szawa 1988

Krońska Irena, Sokrates, wyd. 6, Warszawa 2001

Kulczycki Stefan, Z dziejów matematyki greckiej, Warszawa 1973 Kumaniecki Kazimierz, Cyceron i jego współcześni, wyd. 2,

War-szawa 1989

Kumaniecki Kazimierz, Historia kultury starożytnej Grecji i Rzy-mu, wyd. 2, Warszawa 1977

Kumaniecki Kazimierz, Literatura rzymska – okres cyceroński, Warszawa 1977

Lewandowski Ignacy, Historiografia rzymska, Poznań 2007 Litewski Wiesław, Słownik encyklopedyczny prawa rzymskiego,

Kra-ków 1998

Lloyd Goeffrey E.R., Nauka grecka od Talesa do Arystotelesa, tłum.

Jakub Lesiński, Warszawa 1998

Lloyd Goeffrey E.R., Nauka grecka po Arystotelesie, tłum. Jakub Lesiński, Warszawa 1998

Mała encyklopedia kultury antycznej A–Z, red. Zdzisław Piszczek, wyd. 7, Warszawa 1990

Narecki Krzysztof, Heraklit i jego nauka. Interpretacja zachowa-nych fragmentów, Lublin 1998

Przybysławski Artur, Tales i początki refleksji europejskiej, Kraków 2016

Rozwadowski Władysław, Prawo rzymskie. Zarys wykładu wraz z wyborem źródeł, Warszawa 1991

Russo Lucio, Zapomniana rewolucja. Grecka myśl naukowa a nauka nowoczesna, tłum. Ireneusz Kania, Kraków 2005

Tatarkiewicz Władysław, Historia filozofii, t. 1: Filozofia starożyt-na i średniowieczstarożyt-na, wyd. 9, Warszawa 1981

Vademecum historyka starożytnej Grecji i Rzymu, t. 1–2: Źródło-znawstwo starożytności klasycznej, red. Ewa Wipszycka, wyd.

2 zm., Warszawa 2001

Winniczuk Lidia, Ludzie, zwyczaje i obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa 1983

Witkowski Stanisław, Historiografia grecka i nauki pokrewne (chro-nografia, biografia, et(chro-nografia, geografia), t. 1–3, Kraków 1925–1927

Wrzosek Adam, Wstęp do przekładu pisma Hippokratesa „O sztuce lekarskiej” dokonanego przez Witolda Klingera, Poznań 1937 Ziółkowski Adam, Historia powszechna – starożytność, Warszawa

2009

Józef Dobosz

Średniowieczne korzenie