• Nie Znaleziono Wyników

Uczta eucharystyczna symbol i rzeczywistość

4. SYMBOLE SPOŁECZNOTW ÓRCZE W LITURGII EUCHARYSTYCZNEJ

4.3. Uczta eucharystyczna symbol i rzeczywistość

W p ro w ad ze n iem d o uczty eucharystycznej je s t m odlitw a P ańska i n astęp u jący po niej o b rz ęd p o koju, k tó ry stanow i jak by rozw inię­

cie p rośb y tej m odlitw y: „O d p u ść n am nasze winy, ja k o i my o d ­ puszczam y naszym w inow ajcom ” . W tym ko n tek ście w ypada ro z ­ ważyć sym boliczną w ym ow ę „znaku p o k o ju ”.

4.3.1. Znak pokoju. P ierw o tn ie gest zw any o sculum pacis był praw dziw ym p o ca łu n k ie m , w yrażającym m iłość i pokój m iędzy w ie­

rzącym i. Św. P aw eł życzy p o k o ju a d re sa to m sw oich listów (por. R z 1,7; 1 K o r 1,3; 2 K o r 1,2; G a 1,3; E f 1,2) i wzywa ich, aby się n aw za­

je m p ozdrow ili p o ca łu n k ie m św iętym (por. R z 16,16; 1 K o r 16,20; 2 K o r 13,12; 1 Tes 5,26; p o ca łu n k ie m m iłości - 1 P 5,14). P rzekazyw a­

no te n p o c a łu n e k now o och rzczo n em u , któ ry po raz pierw szy b ra ł u dział w e w spólnej m o dlitw ie w g ro n ie „b raci” . T ertu lian nazywał p o c a łu n e k signaculum o ra tio n is - „przypieczęto w an iem m o d li­

twy”49. O d V w ieku w liturgii rzym skiej w iern i w ym ieniali p o c a łu ­ n ek p o k o ju po dczas b ez p o śred n ieg o przygotow ania do K om unii św50. O d czasów średnio w iecza „ p o c ału n ek p o k o ju ” przyb rał fo rm ę sklerykalizow aną i zniekształco n ą. Z a n ik a o n w śród świeckich w iernych, a du cho w ni w ykonują gest o bjęcia się ram io nam i.

W X III w ieku n a s tę p u je sw oista stylizacja teg o gestu, p o leg ająca n a

9 8 KS. STANISŁAW CZERWIK [3 2 ]

49 D e o ra tio n e 18: C S E L 20, 191.

50 Por. I n n o c e n t y I, List 25. D o biskupa D ecencjusza z G ubbio, 1: P L 20, 555.

cało w an iu jak ieg o ś m a te ria ln e g o p rz e d m io tu (krzyża, relikw iarza, ta b u la pacis), któ ry o b ecni w chó rze d uchow ni p rz ek az u ją sobie k o ­ lejno, m ów iąc Pax tecum .

W liturgii odn ow ionej p o S o b o rze W atykańskim II przyw rócono

„znak p o k o ju ” p rz ed K o m u n ią św iętą, z tym , że o k re śle n ie jeg o k ształtu p o zo stało w k o m p eten c ji m iejscow ych k o n feren cji bisk u ­ pich. Z a sa d ę tę o k reśla O W M R 56 b: N astępuje obrzęd pokoju : wierni m odlą się o p o k ó j i je d n o ść dla Kościoła i dla całej rodziny ludzkiej oraz wyrażają w zajem ną miłość, za n im będą uczestniczyć w je d n y m chlebie. Konferencje E piskopatu ustalą sposób, w ja k i m a się d oko nyw ać obrzęd poko ju, uwzględniając przy tym sposób m yśle­

nia i zwyczaje poszczególnych narodów .

O b rz ę d p o k o ju ob ejm u je m odlitw ę o pokój i gest m ający w yra­

żać m iłość m iędzy tymi, którzy b ę d ą się k arm ić jed n y m C h ie fe m eucharystycznym . Z aró w n o m o dlitw a o pokój ja k i sk iero w an a do uczestników za ch ęta, aby sob ie p rzek azali z n a k pok oju , są sw oistą m istagogią, w tajem n iczen iem w sens gestu. W pierw szej części m o ­ dlitwy, d ostosow anej do różnych o kresów liturgicznych, p rzyw ołu­

jem y biblijne w ypow iedzi o p o k o ju ja k o o d a rz e zw iązanym z p o ­ słannictw em W cielonego Syna B ożego. W O k re sie N a ro d z e n ia Pańskieg o przypo m inam y o rę d zie A niołów zw iastow ane p rzez A niołów : „C hw ała B ogu n a w ysokościach, a n a ziem i pokój lu­

dziom , w k tó rych sobie u p o d o b a ł” (Ł k 2,14). P osłan ie n a św iat Sy­

n a B ożego w ludzkim ciele je s t w yrazem odw iecznego u p o d o b a n ia O jca ( ε ϋ δ ο κ ία ), któ ry postan o w ił p o je d n a ć ludzkość ze sobą. D o ­ k o n ał teg o p rz ez Ś m ierć Jez u sa n a K rzyżu, o czym m ów im y w m o ­ dlitw ie p rzezn aczo nej n a O k res W ielkiego P o stu, inspirow anej sło ­ w am i chrystologicznego hym nu z K ol 1, 19-20: „Z echciał... Bóg...

aby p rz e z N iego (C h ry stu sa) znów p o je d n a ć w szystko ze sobą:

p rzez N iego - i to, co n a ziem i, i to, co w nieb io sach, w prow adziw ­ szy pokój p rzez krew Je g o krzyża” . Pow ołujem y się n a Jezuso w ą o b ietn icę d a n ą u czniom w W ieczerniku: „Pokój zostaw iam w am , pokój m ój daję wam . N ie tak , ja k d aje świat, J a w am d a ję ” (J 14, 27), a tak że n a pierw sze p o zdrow ienie, z jak im Z m artw ychw stały zw rócił się do A p o sto łó w przebyw ających w za m k n iętej sali: „Pokój w am !” (J 2 0 ,1 9 . 21). Pokój je st w ięc d a re m B oga O jca, k tó ry d o k o ­ n ał d zieła p o je d n a n ia p rzez M ęk ę i krzyżow ą Ś m ierć swego Syna.

J e st pierw szym d a re m zm artw ychw stałego P an a, ud zielonym w raz z Z e sła n ie m D u c h a Św iętego (por. słow a m odlitw y w uroczystość

[ 3 3 ] SYMBOLE WSPÓLNOTOTWÓRCZE W CELEBRACJI EUCHARYSTII 9 9

P ięćdziesiątnicy: Panie Jezu Chryste, Ty zesłałeś' D ucha Świętego, aby obdarzyć K ościół jednością i p o ko jem ...).

W dalszym ciągu m odlitw y prosim y B oga O jca, aby n ie zw ażał na grzechy nasze, łecz na wiarę swojego Kościoła i zg od nie ze sw oją w o ­

lą n a p e łn ia ł go p o k o jem i do p ro w ad ził do p ełn ej jedn ości. Słow a te nie su g eru ją pobłażliw ości B oga w obec naszych grzechów . Ich sens je s t raczej n astępujący. N asze grzechy w yrządzają B ogu zn ie­

w agę i ra n ią K ościół (por. K K 11), ale w iększa o d grzechów i sła b o ­ ści poszczególnych chrześcijan je s t w iara i m iłość K ościoła jak o O blubienicy, k tó ra zaw sze dochow uje w ierności B ogu O jcu i C hry­

stusow i - sw em u O blubieńcow i, a p rzez to n ap raw ia zło p o p e łn ia n e p rzez sw oje dzieci. W tym d u ch u trz e b a ro zu m ieć z a ch ętę św. P io ­ tra: „P rz ed e w szystkim m iejcie g o rą cą m iłość je d n i ku drugim , bo m iłość zakryw a w iele grzechó w ” (1 P 4,8). W iara K ościoła d ziała ją­

ca p rzez m iłość (por. G a 5,6) n ap raw ia zło p o p e łn ia n e p rzez p o ­ szczególnych chrześcijan.

Tak p o ję te g o p o k o ju życzy k a p ła n człon ko m zg ro m a d zen ia e u ­ charystycznego i zach ęc a ich, aby się w zajem nie ob daro w ali tym że p o k o jem , p rz eb ac zając so bie dzielące ich urazy. Z n a m ie n n e je s t ła ­ cińskie b rz m ie n ie zachęty: Offerte vobis p a ce m . N ie m ówi o n a o p rz ek az an iu so b ie sam eg o znaku p oko ju , ale m iste riu m ukrytego p o d o sło n ą znaku: d a ru p o k o ju , ja k i p o ch o d zi o d B oga O jca i Jeg o Syna w D u c h u Świętym . U ścisk d ło n i czy p e łe n życzliwości skłon głowy m a być sym bolem praw dziw ym i skutecznym , to znaczy m a w yrażać gotow ość d o życia w p o k o ju z bliźnim i i d o usuw ania wszystkiego, co te m u pokojow i zagraża, a zw łaszcza w szelkich z a ­ chow ań przeciw nych m iłości. Jeśli tej gotow ości b ra k u je , sym bol je s t zafałszow any i nieskuteczny. C hyba dlateg o w re g u le b en e d y k ­ tyńskiej w śró d „ n a rz ę d z i” dobrych uczynków je s t w y m ienione i ta ­ kie: Pacem fa lsa m n o n dare - „N ie daw ać fałszywego zn a k u

poko-1 0 0 KS. STANISŁAW CZERWIK [ 3 4 ]

4.3.2. Obrzęd łam an ia Chleba. Pierw si chrześcijanie spraw ow ali ucztę eu charystyczną w łączności z p o siłk iem i d lateg o nazyw ali ten ob rz ęd „łam a n ie m c h le b a ” (po r. D z 2, 42; 20, 7; Ł k 24, 35) albo

„W ieczerzą P a ń sk ą ” (1 K o r 11, 20). G e st ła m a n ia ch leb a sp ełn ian y n a p o cz ątk u p osiłku był odczytyw any ja k o sym bol jed n o ści wszyst­

51 Św. B e n e d y k t z N u r s j i, Reguła 4, 25, Tyniec 1994, 58-59.

kich, którzy k arm ili się tym sam ym ch leb em (po r. 1 K o r 10, 17).

A u to r „ D id a c h e ” zam ieszcza w sw oim d ziele m odlitw ę uw ielbienia o p a rtą n a sym bolice ch leb a p ow stałego z w ielu zia re n pszenicy: J a k ten łam any chleb rozsiany był p o górach, a zebrany stał się czym ś je d ­ nym, ta k niech się zbierze Twój K ościół z krańców ziem i w Twoje K ró­

lestwo (rozdz. 9).

Św. A u g u s t y n , naw iązując d o słów A p o s to ła zapisanych w 1 K o r 10, 17, uczy, że w eucharystycznym C h leb ie kryje się z a ch ęta do jedności. P rzem aw iając do now o ochrzczonych, uśw iad am ia im, że p o p rz e z k o lejn e etap y w tajem n icz en ia - o d czasu k a te c h u m e n a ­ tu p o przyjęcie sak ram en tó w - sto p n io w o staw ali się tym , co przyj­

m u ją w E ucharystii. S tali się C iałem C h ry stu sa - K o ściołem i przyj­

m u ją C iało C hrystusa:

„Czyż... te n ch leb p o w stał z je d n e g o z ia rn a ? Czy n ie w iele było z ia re n pszenicy? Z a n im je d n a k stały się ch leb e m , były ro z p ro s z o ­ ne. Z o sta ły zm ielo n e, a p o te m sp o jo n e w o dą... P o d o b n ie i wy p rz e d te m przeszliście ja k b y p rz e z m łyn u p o k o rz e n ia p o s te m i s a ­ k ra m e n te m egzorcyzm u. N a stą p ił c h rz e st i p rz e z w o d ę staliście się jak b y zaczynem , aby n a b ra ć k sz ta łtu ch leb a. N ie m a je d n a k c h le b a b ez ognia. C o o zn a cza og ień , to je s t olej d o n a m a sz c z e ­ n ia?... P rzy stęp u je D u c h Św ięty, p o w o d zie ogień , i stajec ie się ch leb e m , k tó ry je s t C iałem C h ry stu sa. W te n sp o só b o zn a c z o n a je s t je d n o ś ć ”52.

Sym boliczna w ym ow a p osiłku eucharystycznego zależy o d w ielu czynników , któ ry ch nie w olno lekceważyć. I ta k d o k u m en ty K ościo­

ła zalecają, aby w ierni przyjm ow ali C iało P ańskie z O fiary, w której uczestniczą. N ależy w ięc k o n sek ro w ać chleb do K om u nii w iernych podczas każdej celebracji, a nie o g raniczać się do ro z d aw an ia H o ­ stii przechow yw anych w ta b ern ak u lu m ! B ard zo stanow czo zw racał ju ż n a to uw agę p a p ie ż B e n e d y k t X I V (1740-1758) w encyklice

„C e rtio re s effec ti” (13 X I 1742), k tó rej fra g m e n t cytuje p ap ież P i u s X I I w encyklice „ M e d ia to r D e i” (20 X I 1947) o ra z d o d aje:

godni poch w ały są ci, którzy będąc obecni na Mszy, spożywają H ostie konsekrow ane p o d cza s tej Ofiary. C h odzi b ow iem o to, by spełniały się słow a m odlitw y k a n o n u rzym skiego (S upplices te ro g am u s) : abyśm y przyjm ując z tego ołtarza (ex hac altaris participatione) N a j­

[ 3 5 ] SY M BO LE W SPÓ L N O T O T W Ó R C Z E W C EL EB R A C JI EU C H A RY STII Ю 1

52 Św. A u g u s t y n , Serm o 227: A ugustin d ’Hippone, Serm ons sur la Pâque (éd. Suzanne P o que), (Sources C h ré tie n n e s 116), Paris 1966, 236. 238.

102 KS. STANISŁAW C ZERW IK [ 3 6 ]

świętsze Ciało i Krew Twojego Syna, otrzymali obfite błogosławień­

stwo i łaskę53.

P odobne zalecenie ponaw ia K L 55: Zaleca się usilnie ów doskonalszy sposób uczestniczenia we M szy świętej, który polega na tym, że p o K o m u ­ nii kapłana wierni przyjmują Ciało Pańskie z tej samej Ofiary. Jeszcze wyraźniej w ym aganie to jest podkreślone w instrukcji o kulcie tajem ni­

cy Eucharystii (25 V 1967), k tó ra zw raca uwagę n a wymowę znaku:

Aby... K o m u n ia święta naw et przez zn a k i lepiej się uw idoczniała j a ­ ko udział w aktualnie odpraw ianej Ofierze, należy się starać, by wierni m ogli do niej przystąpić, przyjm ując hostie konsekrow ane w czasie tej M szy świętej (n. 31).

R ów nież z uw agi n a w ym ow ę zn a k u uczty O W M R w yraża p o s tu ­ la t u d ziela n ia w przew idzianych przy p ad k ach K o m unii św. p o d o b iem a p o staciam i:

Jest rzeczą bardzo po żądan ą, aby wierni przyjm ow ali Ciało Pańskie z hostii konsekrow anych w tej sam ej M szy świętej, a w przypadkach przew idzianych m ieli ud zia ł w kielichu, ażeby także przez zn a k i K o­

m u n ia święta lepiej ukazyw ała się ja k o uczestnictw o w aktualnie spra­

w owanej Ofierze (n. 56 h, z p o w o łan iem się n a in stru kcję o kulcie tajem n icy E uch arystii, n. 31. 32).

W czasie Mszy św. z u d ziałe m m niejszych g rup n ależało by z a a k ­ centow ać tak że gest łam an ia, używ ając w tym celu hostii większych rozm iarów . Z a le c a to O W M R 56c:

G est łam ania chleba, w ykonany przez Chrystusa na O statniej Wie­

czerzy, n a d a ł w okresie apostolskim nazw ę całej akcji eucharystycznej.

Obrzęd ten m a nie tylko praktyczne znaczenie; oznacza także, że nas wielu tworzy je d n o ciało, gdy spożyw am y w czasie K om un ii jeden chleb życia, którym je st Chrystus (1 K o r 10,17).

W rażliw ość n a w sp o m n ian ą w tych d o k u m e n ta c h wym owę z n a ­ ków w in n a staw ić czoło ru ty n ie i nied b alstw u 54, k tó re często s p ra ­ w iają, że zn ak i p rz e sta ją oznaczać.

4.3. 3. M isja i so lid arn o ść. O jciec Święty Ja n Paw eł II w liście apostolskim D ies D o m in i przypom ina, że z ud ziału w posiłku e u ­

53 Pius X II, Encyklika „M e d ia to r D e i”, K ielce 1948, 72-74.

54 W cytow anym fragm encie encykliki Certiores effecti B enedykt X IV pisze: Kościół p o ­ chwala i pragnie, aby tego (k o n sek ro w an ia chleba dla w iernych w czasie każdej Mszy św. - S.

C.) nie po m ija n o i ganiłby kapłanów, z których winy i niedbalstwa odm ów iono by wiernym ta­

kiego uczestnictwa (n. 3; cytat w encyklice M ediator Dei, s. 73).

charystycznym b ierze p o cz ątek tak że „ruch w stępujący”, który w yra­

ża się w św iadectw ie m iłości i w d arze ze swego życia, w duchow ej ofierze m iłej Bogu: Przyjmując Chleb życia, uczniow ie Chrystusa czer­

p ią m o c ze Zm artwychwstałego i Jego D ucha, aby przygotow ać się do podjęcia zadań, które czekają ich w codziennym życiu. D la chrześcija­

nina bowiem, który p o ją ł sens sprawowanego obrzędu, celebracja eu­

charystyczna nie kończy się w świątyni (n. 45). E u charystia przynagla chrześcijan do p o d ejm o w an ia dzieł m iłosierdzia, je st w ielką szkołą m iłości, spraw iedliw ości i pokoju. M sza św. niedzielna w zbudza falę miłosierdzia, które m a przen ikn ą ć całe życie wiernych... (n. 72).

Chrześcijańska niedziela nie je st bynajm niej ucieczką o d rzeczywi­

stości, ale raczej < proroctw em > w pisanym w historię: to proroctw o każe wierzącym iść śladam i Tego, który przyszedł, <aby ubogim nieść dobrą nowinę, w ięźniom głosić wolność, a niew idom ym przejrzenie, aby uciśnionych odsyłać wolnymi, aby obw oływ ać ro k łaski o d Pana (Ł k 4, 18-19; n. 73). W m iłości urzeczyw istnia się res Eucharistiae - w edług n au k i św. Tom asza. K ościół bo w iem spraw u je E uch arystię, E u ch a ry stia zaś tw orzy K ościół - z n a k i n arzęd z ie p ow szechnego zbaw ienia55. Tu osiąga swój szczyt sp o łeczn o tw ó rcza funkcja n a j­

w iększego ze znaków chrześcijańskiej liturgii.

Powiązane dokumenty