• Nie Znaleziono Wyników

Ustawy albo prawa o urzędzie

W dokumencie O poprawie Rzeczypospolitej (Stron 181-186)

O PRAWACH, to jest: o ustawach statutowych

VI. Ustawy albo prawa o urzędzie

Naprzód tedy prawa niech będą stanowione o zleca­ niu urzędów: komu, a dla których przyczyn mają bydż zlecane? Na cnotę a naukę najpierwej trzeba baczenie mieć, a do czego się kto zgodzi. Ci, którzy w rzeczach rycerskich są biegli, niech województwybywają uczczeni; bo oni wedle naszych obyczajów są wodzmi na wojnie, każdy swego powiatu. Którzy w prawie są ćwiczeni, nie­ chaj będą sędziami. Na starostwa powiatów i zamków niechaj bywają obierani tacy ludzie, którzyby pokój do­ mowy mnożyć, a sprawiedliwość między ludźmi zachować mogli. Którzy na wotowanie ostrą rozrywkę mają, ci do senatu, to jest: między pany radne mają bydź przyjmo­ wani. Aleć zaprawdę trzeba się przypatrować obyczajom tego, kto ma bydź obieran; jeśli jeszcze nie będąc na urzędzie umiał posłusznym bydż, jeśli sądowi dosyć czy­ nił, jeśli urząd w uczciwości miał? Kto tych cnót w so­ bie nie ma, słaba nadzieja o nim, aby mógł dobrze roz-kazować; bo kto chce dobrzerozkazować, trzeba,aby sam wprzód dobrze posłuszny był.

Którzy albo sami przezsię, albo przez kogo inszego proszą, ci na urzędy niechaj nie będą przyjmowani, bo się zda, jakoby ci nie dla rzeczypospolitej, ale sami dla siebie urzędu się domagali. Dobrze zaprawdę Hadryan cesarz niektóremu człowiekowi, co przedtem bywał het­ manem , gdy prosił, aby mu się wedle prawaodpowiedać godziło, odpisał: iż nie jest obyczaj, aby oto proszono, ale pozwalają tego — dawając znać, iż wiele rzeczy jest, które uczciwie mogą bydź pozwolono, a przedsię nie jest rzecz uczciwa o nie prosić. Bo co się o jednem rzekło, toż się o drugich ma rozumieć.

A jeśliże urzędy nie mają bydź tym dawane, którzy się ich upornie domagają, jako daleko więcej tym, któ­ rzy je kupują? Bo bez tego bydż nie może, aby ci, któ­

180

rzy czego handlem abo obyczajem kupieckim czego do­ stali, nie mieli sobie z tego pożytku czynić. Są też ci, którzy zwierzchnemu panu abo królowi nic nie dawają, ale przedsię dawają tym, którzy za nimi proszą, aby tern snadniej dostali. Ale i ci w takowymże wyskoku mają bydż policzeni, bo pospolicie to bywa, iż w czem kto szkodę podjął, w temże zasię szuka nagrody. Lecz zgoła wszelakie urzędów dopieranie ma bydż prawy ha­ mowane i zabronione, bo widzimy, iż jako srogi tyran trapi tego, w kim moc wzięło, jako go pędzi ku czynie­ niu i podejmowaniu wiela rzeczy nikczemnych, sprośnych i nieprzystojnych, aby wżdy kiedy doszedł tego, czego żąda. Piękneby spieranie między obywatelmi było o cno­ tę" a o dowcip, aby ci, którzy zacnego rodu są, wszelaką pilnością, do tego się garnęli, żeby od podlejszego stanu ludzi jasnością cnoty i uczciwych spraw nie byli zatarci; a którzy się przodków swych zacnością nie mogą ozdo­ bić, ci się niech starają, aby się własnąswoją cnotą zdo­ bili i zacnemi czynili, a każdemu się dobrze zachowy­ wali tak każdemu z osobna, jako i wszystkim w obec jawnie. Domaganie tedy urzędów ma bydż prawem za­ kazane , acnocie doświadczonej, dowcipowi i zacnym uczyn­ kom urzędy mają bydż dawane. O czem w pierwszych księgach*więcejem pisał. To też jest rzecz potrzebna, aby* nikomu w żadnym powiecie nie dawano, jedno temu, któryby tam miał osiadłość; aby nie był niedbałymw swo­ im urzędzie, jeśliby gdzie indzie miał mieszkać, a urzę­ dowi swemu gdzie indzie dosyć czynić. A to się ma ro­ zumieć nie tylko o tych urzędnikach, którzy sądy spra­ wują, ale też i o tych, którzy mają moc rozkazowania. U nas wiele ich jest, którzy z łaski królewskiej wielkich urzędów dostąpili w tych powieciech, w których nie ma­ ją osiadłości. * Ci aczkolwiek muszą bydź cierpiani w ich urzędzie, ale przedsię namiestniki swe niechby mieli ta­ kie, którzyby wonym powiecie osiadłość mieli—bo które na to z inszych powiatów biorą, ci radzi bardzo łupią, jako ci, którzy nie między swemi rozkazują, ale i o tem myślą, jakoby się ztamtąd wynieśli, i o to nie dbają, ja­ kie mniemanie po sobie zostawią u tych, których żadneni

powinowactwem obowiązanych nie mają. Czego acz in­ sze krainy doznały, ale najwięcej ta pruska ziemia, któ­ ra teraz jest pod ksiąźęciem, przed dawnemi czasy do­ znała, gdy tam przedtem krzyżacy panowali; bo z po­ środku Germanii posyłano do Prus grofy rześkie, któ­ rzy między ludźmi nieswemi okrutnie a srodze panowali. To też jest zdradzanie praw, jeśliby kto tylkostajanieroli albo jaką nie wielką majętnostkę kupił w którym powie­ cie, aby tam urzędu dostał. A tak trzeba to mieć na ba­ czeniu, aby żaden nie trzymał urzędu w powiecie, jedno ktoby tam nie małą część osiadłości miał i tam najczę­ ściej mieszkał, a od powiatu onego na długi czas odjeż­ dżać nie musiał — wyjąwszy któryby powiat potrzebował godnego urzędnika, a w swoimby go powiecie mieć nie mógł , ażby go z inszego powiatu dostawaćmusiał. A wszak­ że nie ma bydż ganion obyczaj hiszpański, który iż się w wielu powieciech hiszpańskiej ziemie zachowuje, po­ wiedział Petrus Roysins Maureus mąż sławny, który dla osobliwej nauki i biegłości w prawie od króla był refe­ rendarzem uczynion. Ten (mówi) tam jest obyczaj, aby żaden w tym powiecie nie sądził, w którym się urodził; bo ponieważ krewność, powinowactwo, przyjaźń i nie-przyjażń albo między żywemi zaczęta, abo od starszych jakoby przez ręce wzięta, wiele ludzi od prawdziwej dro­ gi odwodzi: rychlej sędzia będzie między temi sprawie­ dliwie sądził, między któremi ani przyjaźni ani nieprzy-jażni żadnej nie będzie miał. A przetoż nie bez przyczyny zacnego mazowieckiego księstwa posłowie na jednym sej­ mie żądali, aby ich spory cudzoziemcom, a nie onej zie­ mie obywatelom ku rozsądzeniu były zlecone. Jeśliby ten obyczaj był przyjęt, tedyby też trzeba zamierzyć czas, pókiby który sędzia na urzędzie miał bydż, aby skoń­ czywszy wedle czasu urząd swój, do domu się wrócić mógł. Ono też prawy rzymskiemi opatrzono, aby takowi sędziowie, złożywszy urząd z siebie, na onem miejscu pięćdziesiąt dni mieszkali; aby przez ten czas byłsłuszny opyt, jeśli kogo niesłusznie skazali, żeby wedle sposobu występku byli karani, a jeśli co niesprawiedliwie wzięli, aby we czwórnasób wrócili; aby on, co z niego co nie­

sprawiedliwie złupiono, dwie części wziął, a drugiedwie części do pospolitego skarbu obrócono.

Dosyć jednemu na jednym urzędzie; a jeśliby ich więcej miał, tedyby wżdy niechaj nie były sobie przeci­ wne. Bo a jakoż kto jeden może mieć urząd w różnych powieciech, gdyż razem na dwu miejscach bydż nie mo­ że?—lecz to jest powinna rzecz, aby każdy powiat miał zawżdy swego urzędnika przytomnego.

Ale naprzód, niż co, trzeba opisać sposób obierania króla: kto ma bydż obran, od kogo, a jakim sposobem? W zakonie bożym tak napisano: 1) Jeśli umyślicie sobie obrać króla obyczajem inszych narodów pogranicznych, tegoż obierzcie, którego wam bóg obierze, to jest z wa­ szej krwie; bo się wam nie godzi przekładać nad sobą człowieka postronnego a cudzoziemca. Z tych słów mo­ żemy obaczyć, że bóg, który inszych urzędników obiera­ nie ludowi poruczył, obieranie króla sobie tylko samemu zachował; bo królewska możność łacno się obraca w ty- raństwo, nie będzieli poruczona człowiekowi doskonałej cnoty. A przetoż chciał pan bóg, aby on lud pierwej książęta a sędziowie sądzili—a potem, gdy się króla upor- nie domagali, dał go im z gniewem mówiąc do Samuela ich rzecz forytującego: 2) Usłuchaj ludu proszącego; boć nie ciebie, ale mnie odrzucają, aby nie byli pod mojem królestwem. Bo aczkolwiek możność królewska nie leda podobieństwem jest tu na ziemi możności bożej, ale iż ona jest zupełna a najwyższa, przeto dla niekarności ła­ cno się wrozpustność udawa. Atak zdasię,jakoby tu bóg dawał znać, że ta władność królewska więcej za upornem domaganiembyła otrzymana, niżli słusznym sposobem upro­ szona. Rozkazał też, aby jej nikomu, nie dołożywszy jego, nie dawano; ktemu i to przydał, aby je cudzoziemcowi nie dawano, iżtakowiludzie nie tak bywają skłonni do drugich narodów,jako do swych. A tak mądrze sobie zaiste w tej mierze Francuzowie postąpili i niektórzy drudzy na-rodowie, iż kilka domów starożytniejszych obrano, z któ­ rych, gdy królewskiego potomka nie stanie, obierają

króla. Bo tym sposobem i postronnym różnych narodów zagradza się droga dopierać się panowania, i swoi oby­ watele mają niejakie granice, z których nie wykraczają około obierania króla. Ktemu, chcąc bóg przyczyny ty-raństwa odciąć, kazał, aby bogactwa królewskie były mier­ ne, mówiąc: Król niechaj niema wiele koni, ani wiela żon, albo srebra i złota. Ponieważ też okrom osobliwej pomo­ cy bożej żaden tej możności dobrze używać nie może, przeto rozkazuje bóg, 1) aby zakon jego zawżdy przed oczyma miał o nim w nocy i we dnie rozmyślając, aby się przeciwko ludziom swoim hardzie nie bestwił,‘a iżby z karności ani na prawo ani na lewo nie ustąpił. Przetoż około obierania króla niechaj będzie prawne postanowie­ nie, a ktemu: i która jest jego powinność? także o żenie jego i o wienie, na których dzierżawach ma bydż ozna­

czone, i o synów jego wychowaniu niechaj pilne posta­ nowienie będzie, którzyby potem k dziedzictwu ojcow­ skiemu przyjść chcieli. Biada ziemi, jako prorok boży powiada, 2) której król dziecię. Ana temci nic: jeśli laty jest dziecię, czyli obyczajmi? Przeto niech prawa będą po­ stanowione o wychowaniu synów królewskich, a mamki i mistrzowie i w nauce towarzysze, także i w igraniu za radą senatorską niechaj im będą przydani — a ludzie wszeteczni, kuropłochowie, pijanice i pochlebcy niech przy nich nie bywają, żeby, jako jeden uczony powiedział, onego młodego panięcia jakoby pospolitego źródła, z któ­ rego wszyscy pić muszą, niezarazilijadem swoim, zkądby się potem niezliczone mnóstwo łudzi zarażało.

Niech też będą prawem zagraniczone powinności wszystkich urzędników: w coby się mieli wdawać, póki ajako? aby na każdy rok jawnie z urzędu trzymanego liczbę pzynili; ktemu też karanie srogie, jeśliby w czem na onym urzędzie wystąpili, ma bydż postanowione. W czym też zawieram prawo o wracaniu pieniędzy albo podatków niesprawiedliwie wziętych. To o tych niechaj będzie dosyć, którzy władność w ręku mają.

W dokumencie O poprawie Rzeczypospolitej (Stron 181-186)

Powiązane dokumenty