• Nie Znaleziono Wyników

według wyników pierwszego powszechnego spisu z dnia 30 września 1921 roku

W zeszycie 5 tom u V M iesięcznika Statystycz­

nego z roku 1922, zawierającym tymczasowe wy­

niki pierwszego powszechnego spisu Rzeczypospo- tej Polskiej z dn. 30 września 1921 r., zostały w tablicy I ogłoszone uzyskane z tego spisu liczby koni, bydła rogatego, owiec i trzody chlewnej.

Liczby te były „tymczasowe“ , ponieważ były oparte nie na zapisach w formularzach A, zawiera­

jących bezpośrednie zeznania ludności, lecz na zestawionych przez naczelnych komisarzy spiso­

wych wzgl. starostów arkuszach zbiorczych dla gm in i powiatów (form. E i F). Głów ny U rząd Statystyczny pierwotnie zamierzał ustalić jeszcze definitywne liczby wymienionych rodzajów zwie­

rząt na podstawie m aterjału źródłowego (formu­

larzy A) i w tablicach uwzględnić także podział zwierząt według płci i wieku. T ym zamierzaniom stanęły jednakże na przeszkodzie trudności b u d ­ żetowe, które zm usiły U rząd do'zupełnego zanie­

chania wszczętych w tym kierunku prac. Z zakresu spisu żywego inwentarza, stanowiącego część spisu powszechnego z dn, 30. I X 1921 r., Główny U rząd Statystyczny m ógł jedynie jeszcze zestawić liczby tych rodzajów zwierząt, objętych przez spis, które nie zostały uwzględnione w „W y n ikach tym cza­

sowych“ , a więc liczby kóz, u li i drobiu ‘ . O pra­

cowywanie tych danych, które odbywało się bez­

pośrednio na podstawie form ularzy A w ten sposób, że odwracano arkusz za arkuszem i sum y przeno­

szono na arkusze robocze, m im o olbrzymiej ilości m aterjału spisowego, który musiał być przerzucony, nie przedstawiało większych trudności technicz­

nych, ponieważ było robotą uboczną przy zesta­

wianiu danych narodowościowych i wyznaniowych dla Skorowidza miejscowości Rzeczypospolitej Pol­

skiej, także opracowywanego bezpośrednio na pod­

stawie form ularzy A. W y n ik i pracy są zawarte w poniższych dwóch tablicach. Ogłaszając je, wy­

pada zrobić zastrzeżenie, że cyfr podanych nie m ożna uważać za ściśle odpowiadające rzeczywi­

stości. Liczby kóz, u li i szczególnie drobiu są w istocie rzeczy znacznie wyższe od spisowych.

Mim o to liczby zawarte w tablicacłi przedstawiają du żą wartość jako jedyny m aterjał dla określenia m inim alnych ilości kóz, uli i drobiu w Polsce, a ta k ­ że dla zobrazowania różnego napięcia hodowli wy­

mienionych zwierząt w poszczególnych częściach Państwa.

W stęp analityczny napisał referent Głównego Urzędu Statystycznego p. Tadeusz Czaykowski.

Dr. R ajm un d B ulaw ski Naczelnik W ydziału Spisu Ludności.

1 Formularz spisowy zawierał także jeszcze rubrykę dla królików. Zrezygnowano jednakże z opraco­

wania tych danych ze względu na niewielkie znaczenie hodowli królików w Polsce, jak i m ałą wartość zapi­

sów w tej rubryce.

K OZY, ULE 1 D R Ó B

Wstęp,

Ocena wartości spisu żywego inwentarza.

Przystępując do oceny wartości liczb niżej poda­

nych, należy przedewszystkiem mieć na uwadze w arunki powojenne, w jakich sjłis się o d b y w a ł1.

W a ru n k i te wpłynęły ujem nie na wiarogodność w yników spisu wogóle, w szczególności zaś na war­

tość danych, dotyczących żywego inwentarza.

Ludność m iała żywo w pamięci czasy w ojny i oku­

pacji, żyw iła nieufność do spisu, obaw iając się, że nałoży na nią nowe ciężary. A utorytet władzy był podówczas słaby. W ielokrotnie stwierdzono, że posiadany żyw y inwentarz ludność starała się ukrywać, podając liczby mniejsze od rzeczywistych, albo też uchylając się od podawania liczb wogóle.

W szczególności częste musiafy być przypadki ukry­

w ania drobiu,, przy spisywaniu którego kontrola komisarzy spisowych była niezmiernie utrudniona.

J a k m ów i prof. K r z y w i c k i (1. c. str. 88) „p tac­

two było rozproszone po podwórzu i w polu, bądź na sąsiednich stawach, gospodarze sami nie za­

przątali się jego liczbą, a gospodynie, zręczniejsze i wymowniejsze, niekiedy w żart obracały wszyst­

kie pytania, aż do propozycji łapania ptactw a i liczenia".

O tem, że dane niniejszych tablic bezwa­

runkowo niższe są od rzeczywistości, m ożna się również przekonać w drodze porów nania liczby gospodarstw, posiadających kozy, ule i drób, z licz­

bą gospodarstw wiejskich. Przypuścić m ożna, że każde gospodarstwo wiejskie (t. j. posiadające rolę), posiada również jakiś żyw y inwentarz, a przy­

najm niej drób. Prócz gospodarstw wiejskich, po­

siadać jednak drób m ogą i gospodarstwa rodzinne, nie posiadające wcale ziemi. Dlatego też liczba gospodarstw, posiadających kozy, ule i drób na- ogół pow inna być większa od liczby gospodarstw wiejskich. W rzeczywistości stosunek tych liczb dla poszczególnych województw w yraża się w na­

stępującej tablicy.

W ojew ództw a

L ic z b a g o sp od a rstw

w ie jsk ich

L ic z b a w łaścicieli

k óz, uli i d ro biu

N a 100 g o sp o ­ d a rstw w ie jsk ic h p rz y p a d a g o s p o ­ d a rstw , p o s ia d a ­ j ą c y c h k o z y , u le

lu b drób

m. st. W arszawa . 3 6 n 5 679 * 57.3 Warszawskie . . 232 643 260 659 1 1 2 ,1 m. Ł ódź . . . . 1079 3 7o i 343,<>

Łódzkie . . . . 202 626 213 621 105,5 Lubelskie . . . . 294 503 281 347 95.5 Kieleckie . . . . 3x0 300 324 315 104,5 Białostockie . . . 183 046 r 7! 473 93,7 Poleskie . . . . 142 019 101 251 7T,3 Nowogródzkie . . 133 083 124 730 93,8 W ołyńskie . . . 226 652 209 262 9 2,3 Okr. adm. wileński 80 499 79 382 98,6 Zestawienie powyższe opracowane zostało tylko dla woj. środkowych i wschodnich, gdyż dane co do liczby gospodarstw wiejskich dla pozostałych województw nie zostały jeszcze ogłoszone. Tablica ta wykazuje, że p o m ijając m iasta Warszawę i Łódź, na 9 województw tylko w trzech liczba właścicieli drobnego inwentarza przewyższa liczbę gospo­

darstw wiejskich, a mianowicie, w wojew. warszaw- skiem o 1 2 ,1 % , łódzkiem o 5,5 % i kieleckiem o 4,5 %• W pozostałych sześciu województwach stosunek ten wszędzie w ypada na niekorzyść w ła­

ścicieli kóz, u li i drobiu, przy tem w wojew. po- leskiem różnica ta jest największa (28,7 % ), w okr.

adm . wileńskim najm niejsza (1 ,4 % ) . Z tego w y­

nikałoby, że nietylko w poszczególnych gospo­

darstwach zmniejszano liczbę inwentarza, lecz że w wielu gospodarstwach, posiadających kozy, ule lub drób, spis wogóle żadnego inwentarza nie za­

notował. Jeżeli zważym y, że chodzi tu o woje­

wództwa wschodnie, najbardziej dotknięte wojną, nasunąćby się mogło i inne przypuszczenie, m ia­

nowicie że jako skutek w ojny i związanych z nią innych przyczyn istniało w roku 1921 w tych wo-1 Ob. pracę prof. L . K rzyw ickiego R o zb ió r krytyczny wyników s p is u , Miesięcznik Statystyczny, r. 1922 0111 V, zeszy t 6 i w odbitce p. t. Spis ludności i zwierząt gospodarskich z dn. 30 września 1921 r,

158 K O Z Y , ULE 1 D R O B

jewództwach wiele gospodarstw wiejskich tak zni­

szczonych, że nie posiadał}7 ani jednej kury na swo-- jem podwórku. Jednakże uwzględniając, że spis odbywał się ju ż rok po ukończeniu wojny, uznać należy za prawdopodobniejsze raczej pierwsze przy­

puszczenie, t. j. że część żywego inwentarza, w szcze­

gólności drobiu, nie została, z tych lub innych przy­

czyn, objęta spisem. W jak im stopniu opuszczenie to> mogło mieć miejsce, stwierdzić nie m ożna z po­

wodu niedostateczności m aterjałów porównawczych.

Charakterystyka źródeł dawniejszych.

Spisy dawniejsze, którem i rozporządzaliśmy, pochodzące przeważnie ze statystyki b. państw za­

borczych, różnią się bardzo, tak co do jakości, jak i co do czasu, w którym zostały przeprowadzone.

O ile chodzi o 4 województwa wschodnie (oraz część województwa białostockiego), jedyne źródło pochodzi z r. 19001, jest więc tak odległe w czasie, że jako m aterjał porównawczy dla badanej przez nas kwestji nie m a żadnej wartości, a zresztą, jako opracowane na podstawie danych, dostarczanych przez organa policyjne i zarządy gminne, nie za­

sługuje na zbytnie zaufanie.

N a terenie dzisiejszych województw środkowych (dawne Królestwo Kongresowe) dokonano w roku 1907 staraniem Warszawskiego K om itetu S taty­

stycznego spisu żywego inwentarza, który obejmo­

wał konie, bydło rogate, kozy, owce i trzodę chlew­

n ą 2. Pszczoły i drób spisem ty m objęte nie zo­

stały. Liczba kóz w okresie 14 lat, dzielącym oba spisy, w ykazuje tak nadzw yczajny przyrost, że dane spisu 1907 roku należy przyjm ow ać z wiel- kiem zastrzeżeniem. Oprócz tego, na części terenu b. Królestwa Kongresowego, a mianowicie na obszarze okupow anym przez wojska austrjackie, dokonany został w r. 1918 przez władze austrjackie spis zwierząt gospodarskich3, obejm ujący konie, osły, bydło rogate, trzodę chlewną, owce, ule pszczół i drób.

Obszar powyższego spisu odpowiada dzisiejszym 10 pow iatom woj. lubelskiego, 14 pow iatom woj.

kieleckiego i 2 pow iatom woj. łódzkiego, a oprócz tego obejm uje on części dzisiejszych powiatów bę­

dzińskiego, piotrkowskiego i radomskowskiego, które jednak ze względu na niemożność zestawienia z w y­

nikam i spisu 1921 r. zostały przy porów naniu cał­

kowicie pominięte.

W dzisiejszych województwach południowych (b. D zielnica austrjacka) na podstawie ustawy konskrypcyjnej z dn. 29 marca 1869 roku, obowią­

zującej dla całej A ustrji, odbywały się co 10 lat spisy ludności, połączone z liczeniem zwierząt do­

mowych. Zaznaczyć należy, iż m im o że spisy te odbywały się w regularnych odstępach czasu i dają dostateczną podstawę do wyjaśnienia przyczyn przyrostu lub spadku ludności, to jednak, o ile chodzi' o zm iany w liczbie żywego inwentarza, a zwłaszcza drobnego, wartość porównawcza spisów tych, ze względu na znaczne'' (10-letnie) przerwy pomiędzy niemi, nie jest wielka, i nie rzuca do­

statecznego światła na przyczyny zm ian, zacho­

dzących w liczbie inwentarza. Liczba bowiem ży ­ wego inwentarza, a zwłaszcza drobnego, ulega zm ianom daleko częstszym. Nawet w ciągu jednego dziesięciolecia liczba żywego inwentarza może się zwiększać i zmniejszać kilka lub nawet kilkanaście razy pod działaniem najrozm aitszych, często nie­

znacznych wpływów, w ynikających ze zmiennych w arunków życia gospodarczego.

Dlatego też nie będziemy sięgać wcale do daw niej­

szych spisów przed rokiem 1900, i za podstawę do porów nań weźmiemy wyłącznie w y n ik i. ostatnich dwóch spisów 1900 i 1910 r.4 oraz dane krajowych zakładów obrotu bydłem z r. 1918 (ob. str. 159).

W y n ik i te podam y według obecnego podziału adm i­

nistracyjnego na województwa. W ojew ództw o kra­

kowskie podane będzie bez pow iatu spisko-oraw skiego, który nie wchodził w skład dawnej Galicji.

D la województw zachodnich (b. Dzielnica pruska) posiadamy najlepsze źródło porównawcze, w po­

staci w yników spisu z dnia 1 grudnia 1920 roku, zarządzonego rozporządzeniem Ministerstwa B.

Dzielnicy Pruskiej, a przeprowadzonego przez W y ­ dział Statystyczny D epartam entu Aprow izacji te­

goż M inisterstw a5. B y ł to trzeci kolejny spis in­

wentarza, dokonany przez władze Rzeczypospolitej Polskiej na terenie b. Dzielnicy pruskiej. Ze względu jednak na to, że dw a poprzednie spisy (15 grudnia 1919 r. i 1 kwietnia 1920 r.) nie objęły całkowicie obszaru obecnych województw p o znań­

skiego i pomorskiego, nie będziemy ich brać pod uwagę przy porównaniach. Natom iast, o ile cho­

dzi o kozy, posiłkować się będziemy również w y­

nikam i spisu, przeprowadzonego w dn. 1 grudnia 1913 r. przez władze pruskie.

1 S w ie d ie n ja o k a liczcstw ie skota itjo o godu. W rem iennik Ccntralnawo Statisticzeskaw o K o m iticta Nr 60.

(Petersburg 1901).

1 K o n iew od stw o i >kotowodstwo w 10 gub Carstw a P o lsk a w o . T ru d y warsz. Stat. Kom itieta, tom X X V I W arszaw a, 1907.

3 Zeszyt hektograficzny do u żytku wewnętrznego władz pod nazwą V ieh zä h lu n g im K . K . M ilit ä r -G eneral- G ou vern em ent P o le n nach dem S ta n d e vom 15. M ä r z i g i f i .

Ą W ia d om ości sta ty styczn e o sto su n ka ch krajo w ych pod redakcją prof. T. P i ł a t a , tom X X I V zesz I ta ­ blica VI.

W ia d o m o ści sta ty styczn e z za k resu s ta ty sty k i gospodarczej b. D z ie ln ic y p r u sk ie j.

K O ZY , U L E 1 D R Ó B 159

K O Z Y .

Województwa środkowe.

N astępująca tablica przedstawia zm ian y w liczbie kóz na obszarze 4 województw środkowych w po­

rów naniu ze spisem Warszawskiego K o m ite tu Sta­

tystycznego z 1907 r.

Tabl. K o zy .

W oje­

w ództw a 1907 I921

P rzybyło od 1907 do i g > i t . w liczbach | wodsetkach bezwzględn.l

Ogółem 6 461 72 784 66323 1 T 0 2 6

Warszawskie 1073 17 397 16324 , I 5 2 1

Łódzkie . . 2 106 25 315 23 209 1 0 0 2

Kieleckie . . 2 020 26 100 23 9OO I 1 0 2

Lubelskie I 262 3972 2 710 ! 215

przypadkowych, istniejących w danym momencie.

B yć może, że wzrost liczby kóz jest bezpośredniem następstwem wojny. Koza, ja k wiadomo, jest

„krow ą ubogich“ , to też w wielu gospodarstwach;

zniszczonych przez wojnę, mogły być krowy za­

stąpione przez kozy. Być może również, że dane 1907 roku należy uznać jako niezasługujące na zaufanie.

Znacznie pewniejszy m aterjał porównawczy sta­

nowią dane spisu, przeprowadzonego przez w ła­

dze austrjackie w roku 1918.

Tabl. 3. . K ozy .

Z tablicy tej wynikałoby, że w okresie 14-letnim pom iędzy dw om a spisami liczba kóz, szczególniej na obszarze województw łódzkiego, kieleckiego i warszawskiego wzrosła wielokrotnie. W woj.

łódzkiem wzrosła ona 12 razy, w kieieckiem — 13 razy, w warszawskiem — 16 razy. Jedynie w wojew. lubelskiem wzrost by ł mniej znaczny, bo tylko 3-krotny. Wyświetlenie przyczyn, które mogły spowodować tak znaczną zmianę, jest bardzo trudne, a to ze względu n a tak długi odstęp czasu, dzielący obydwa spisy. J a k nadm ieniliśm y wyżej, stan inwentarza ulega daleko częstszym wahaniom, i dlatego porównanie winno dotyczyć okresów jak- naj bardziej zbliżonych, w przeciwnym razie może odzwierciadlić oddziaływanie przyczyn zupełnie

Tabl. 4.

G rupy pow iatów 1918 1921 P rzyb 1918 c w liczb, bezwzgl.

yło od .0 1921

w od­

setkach G rupa ro powiatów

woj. lubelskiego . . 1 487 2 287 800 53,8 G rupa 14 powiatów

w o j. kieleckiego . . 8542 12623 4 081 47,7 G rupa 2 powiatów woj.

łó d z k ie g o ... 1 015 1 560 545 53-7 7j powyższego zestawienia wynika, że pomimo iż znaczna część woj. lubelskiego była jeszcze w roku 1920 terenem działań wojennych, liczba kóz w okre­

sie od roku 19x8 do 1921 wzrosła prawie o połowę, Wojew ództ w u polu d nio we.

Niżej podajem y zestawienie stanu kóz w 4 wo­

jewództwach południow ych (b. Dzielnica austrjacka) według spisów 1900, 1910, 1918 i 1921 roku.

K o zy .

W o j jwódatwa 1900 1910 j 1 9 1 8 1 9 ’ i

Przybyło ( + ) wzg]

1900*19101 1911-1918 j 1918-1921

ędnie ubyło ( —) I900-l9Ioj 1910-191J1918-1921

w liczbach bezwzględnych W odsetkach

Ogółem • • Krakowskie bez

17 952 192 8 4. 32280 60709 + I332|+ I2 9 9 6|+ 2S429 + 7-4 + 67,4 + 88,1 pow. Spisko-Oraw. 7 2 4 8 8 4 2 7 18 959 36484 + 11 79 4- 10532 + 17525 + l6 .3 + 1 2 5 0 + 92 -4 Lwowskie... 1 «39. 2 0 7 4 ,4 994 1 1 1 2 0 + 2 3 5I+ 2 9 2 0+ 6126 + 12,8 + 1408 + 1 2 27 Stanisławowskie 80 0 7! 7 839 5 966 7 473— i6 8|— 1 8 7 3+ 1507 2,1 23,9 — 25,3 Tarnopolskie • • • 8 5 8: 944 2 361 5632 + 8 6!+ 1417 + 3271 + 10,0 + 1 5 0 I + 1385

L iczb y d la ' ig i rok 1920/22, część II

w i li f i i

-.8 roku, są w zięte z tablic, opublikow anych w R o c z n ik u sta ty s ty k i R z c c z y p o s p o lita i P o ls k ie j , , _, str. 99 i nast. w edług n ied ru kow an ych m aterjałów b. krajo w yc h zakładów dla obrotu bydłem w G alicji; są one niekom pletne m ianow icie, nie uw zględniają w szystk ich powiatów .

Z zestawienia tego wynika, że w okresach pom ię­

dzy spisam i 1910— 1918 i 1918 — 1921 r. liczba kóz w ykazuje ogromny przyróść, a mianowicie w okresie 1910-1918 12996 kóz (67,4%) i w okre­

sie 19x8— 1921. 28429 kóz (88,1 "u) wtedy gdy przyrost w dziesięcioleciu pomiędzy 1900 i 1910 rokiem wynosił dla całej G alicji zaledwie 1332 kozy (7,4 °/0J. B adając różnicę w poszczególnych

160 K OZY, UKE i D R Ó B

województwach, dojdziem y do następujących wy- ników. Hodow la kóz nigdy znaczną nie była1, i w okresie od 1900 do 19x0 roku liczba kóz podniosła się nieznacznie na obszarze dzisiejszych woje­

wództw krakowskiego (16,3 % ), lwowskiego (12 ,8 %) i tarnopolskiego ( 1 0 ,0 % ) , natom iast na obszarze wojew. stanisławowskiego liczba ta wykazuje nie­

znaczny spadek ( — 2 ,1 % ) . To samo zjawisko, tylko w znacznie spotęgowanym stopniu, obserwu­

jemy, porów nywując w yniki spisów 1910 i 1918 roku. W okresie ty m m a m y przyrost kóz w wo­

jewództwach krakowskiem 125,0 % ) , Iwow- skiem f-f- 140,8 % ) i tarnopolskiem (Ą- 150,1 % J, natomiast w wojew. stanisławowskiem obserwu­

jem y nieznaczny spadek. Znaczny również przy­

rost n a terenie wszystkich województw południo­

wych m am y, porów nyw ując wyniki spisów 1918 i 1921 r. : krakowskie (+ 92,4% ), lwowskie (+ 122,7%), stanisławowskie (+ 25,3% ) i ta r­

nopolskie ( + 138,5%)- W id z im y tu ta j, że n a j­

większy przyrost liczby kóz w ypada na te woje­

Tabl. 5.

wództwa, które były najbardziej dotknięte w ojną (tarnopolskie i lwowskie). T łum aczy się to tem, że ludność, powracając po wojnie do zniszczonych siedzib, nie mogła się odrazu zaopatrzyć w krowy, tak dla braku funduszów, ja k i z powodu trudności w dostarczaniu paszy. A że przekarmienie kozy nic jest związane z dużem i kosztami, przeto widocz­

nie w bardzo wielu miejscach krowy starano się zastąpić kozami. Bardzo przekonywająco mówią o tem znaczne liczby kóz w gm inach wiejskich (ob.

część tabelaryczną). W idoczne jest, że kozę spo­

tykam y dzisiaj nic tylko u biedniejszej ludności po małych miasteczkach, lecz że hodowla jej rozpo­

wszechniła się również i na wsi, szczególniej tam , gdzie wieś ta odbudow uje się dopiero po spusto­

szeniu wojennem.

Wojuwóil/.l>vn /.acliiMliiic.

Niżej podane zestawienie odtwarza stan kóz w latach 1913, 1920 i 1921, ja k również uwidocznia przyrost i ubytek liczby kóz w tych okresach czasu.

K ozy.

Przybyło ( +) względnie ubyło ( ) W ojew ództw a 1913 19 20 1921 191.i 19.! 0 1920— 19 a ItJI3 -1920 | 1920 - MJ2I

w liczbach

bczwzględn ych w odsetkach

Ogółem • Poznańskie • • Pomorskie • •

187 470 133 581 53 889

214 906 167275

4 7 631

229 455 176 377 53 078

+ 27 436 + 33 694

— 6 258

+ 14 549 + 9 102 + 5 447

\-14 fi j 6,8 +2.5,2 + 5,4

— 1 1 ,7 - \ - n ,5 W okresie siedmioletnim, pomiędzy rokiem 1913,

poprzedzającym bezpośrednio w ybuch w ojny świa­

towej, a rokiem 1920, w którym cały obszar obec­

nych województw poznańskiego i pomorskiego przyznany został Polsce, w hodowli kóz zaszły ną- stępujące zm iany. W ojew ództw o poznańskie w y­

kazuje przyrost 033 694 szt. ( + 2 5 ,2 % ) , natomiast województwo pomorskie, które później nieco wcie­

lone zostało do Polski, straciło w tym czasie 6 258 kóz ( — 1 1 ,7 % ). W następnym jednak, zaledwie 10-miesięcznym okresie (od 1 grudnia 1920 do 30 września 1921 roku) stan liczebny kóz powięk­

szył się w woj. poznańskiem o 5,4 % i w woj. po- morskiem o 1 1 ,5 % , co dla tak krótkiego czasu stanowi dość pow ażny przyrost.

Zastrzec się jednak należy, że dane spisu 1920 roku mogą być niższe od przeciętnego stanu rocz­

nego, a to dlatego, że spis ten odbył się w porze zimowej, gdy gospodarze w yzbyw ają się części in ­ wentarza, która im zim ą niekoniecznie jest po- Lrzebna w gospodarstwie. N atom iast w yniki spisu

1921 roku, który się odbył jesionią, m ogą być w y ż­

s ze'o d stanu przeciętnego.

Celem ułatw ienia zorjentowania się w stanie liczebnym kóz na obszarze całej Polski, poda­

jem y w poniższem zestawieniu, ja k i odsetek ogólnej liczby kóz wj^pada na każde poszcze­

gólne województwo, oraz ja k a liczba kóz przy­

pada na 1 km2 powierzchni i na 100 mieszkańców (ob. str. 161).

Zestawienie to pozwala nam zorjentować się nietylko, jak i jest udział poszczególnych woje­

w ództw w ogólnym stanie kóz, lecz również, jak i stopień hodowla kóz osiągnęła w poszczególnych województwach. T ak naprzykład, Śląsk Cieszyń­

ski wskutek swej nieznacznej przestrzeni posiada stosunkowo niewiele kóz, bo ty łk a 2 % ich ogólnej liczby, ale pod względem stopnia rozwoju ich ho­

dowli wysuwa się na jedno z pierwszych miejsc, po­

siadając 7,5 kóz na 1 km'1 powierzchni, i 5,2 kóz na 100 mieszkańców. Największą liczbę kóz po­

siadają województwa zachodnie — poznańskie i po-l) Wiadomości statystyczne o stosunkach krajowych, tom X X I V zeszyt I str. 57.

K O Z Y , U L E I D K Ó B 161

Tabl. 6. K o zy .

W ojew ództw a

Na poszcze­

gólne woje­

wództwa przypad a kóz w od­

setkach

Na 1 kttt1

powierzchni przypada

kóz

Na 100 miesz­

kańców przypada

kóz

Polska . . . . 100,0 1.0 1,5 Warszawskie . . . . 4-5 0, 6 0, 8 Ł ó d z k i e ... 6,6 1.3 1,1 K i e l e c k i e ... 6,8 1,0 1,0 L u b e l s k i e ... 1,0 0,1 0,2 Białostockie . . . . 1,0 0,1 0,3 Nowogródzkie . . . o,7 0,1 0,3 Okr. adm . wileński . o,7 ' 0,2 0,6 P o le s k ie ... 0,9 0,08 0,4 W o ły ń s k ie ... o,3 0,04 0,1

Poznańskie . . . . 45.9 6,6 8,9

P o m o rs k ie ... 13,8 3,2 5,6 Krakowskie . . . . 9.5 2,1 ' 1,8 L w o w s k ie ... 2-9 o,4 0,4 Stanisławowskie . . 1.9 o,4 0,5 Tarnopolskie . . . . i .5 0,3 0, 4 Śląsk Cieszyński . . 2,0 7,5 5,2

mieszkańców. W pozostałych województwach ho­

dowla ta jest ju ż bardzo nieznaczna, najwięcej jest przytem rozpowszechniona w woj. warszawskiem (0,6 na 1 km-1 i 0,8 na 100 mieszkańców), najm niej w woj. wołyńskicm (0,04 na 1 km 1 i 0,1 na 100 mie­

szkańców).

U LE .

W o j e w ó (I z tw a środkowe.

Ja k o m aterjał porównawczy posiadam y tutaj tylko w yniki spisu, dokonanego przez władze oku­

pacyjne austrjackie w roku 1918. W porów na­

niu ze stanem ówczesnym liczba uli i przyrost w okresie do 1921 roku przedstawia się ja k n a ­ stępuje.

morskie (zgórą połowę kóz całego Państwa). Mniej jest kóz w woj. warszawskiem, łódzkicm, kiełec- kiem i krakowskiem. W pozostałych wojewódz­

twach m a m y ju ż bardzo drobne ich ilości. W calem Państwie przypada średnio 1 koza na 1 km2 po­

wierzchni i 1,5 kóz na 100 mieszkańców. Stopień rozwoju hodowli tych zwierząt wewnątrz k ra ju jest bardzo nierównomierny. N ajbardziej rozwinięta jest hodowla kóz w województwach zachodnich (poznańskiem i pomorskiem) oraz na Śląsku Cie­

szyńskim. N a tych obszarach liczba kóz waha się od 7,5 do 3,2 na 1 km2 powierzchni i od 8,9 do 5,2 na xoo mieszkańców. Im dalej na wschód, tem bardziej hodowla kóz słabnie. Strefę pośrednią stanow ią województwa krakowskie, łódzkie i kie­

leckie, w których liczba kóz w aha się od 2,1 do 1,0 na 1 km.2 powierzchni i od 1,8 do x,o na io ó

Tabl. 8.

Tabl. 7. UL'.

G rupy powiatów 1918 1921

P r z y b y ł o o d 1 9 1 8 d o 1 9 2 t r.

w liczbach bez­

względnych w od- setkach

G rupa 10 powiatów

woj.-lubelskiego 36 169 61 707 25 538 70,6 Grupa r4 powiatów

woj. kieleckiego 2 5 5 2 3 44 9 3 9 19 416 76,1 G rupa 2 powiatów

woj. łódzkiego 6 906 9 x4 r 2 2 35 32,4

Z tablicy tej widoczny jest znacznj' wzrost liczby uli, szczególniej w częściach województw lubelskie­

go i kieleckiego, które w ykazują przyrost powyżej 70 % , natom iast w dwóch pow iatach w o j. łódzkiego przyrost ten nie przekracza jednej trzeciej.

Województwa południowe.

Z m ian y w liczbie uli na terenie województw południowych (b. Dzielnica austrjacka) w ciągu lat 1900— 1910— 1921 ilustruje następujące zesta­

wienie.

Ule Przybyło (+ ) względnie ubyło (— ) W ojew ództw a 1900 1910 1921 1900— 1910 1910— 1921 1900 — 1910 1910 — 1921

W liczbach bezw zględnych W odsetkach Ogółem . . .

Krakowskie bez pow iatu

2 i r 157 326194 201 922

.

+ 115037

— 127 267 +54,5 — 39,o spisko-orawskiego 24 173 26 451 31 886 + 2 278 + 5 435 +9,4 -\-20,6 L w o w s k ie ... 42 506 67 762 57 765 +25 256 — 9997 + 59,4 — 14,8 Stanisławowskie • • • 30 262 5o 477 28 511 +20 ¿15 — 21966 4 66,8 ~ 43,5 T a rn o p o ls k ie ... 114 216 181 504 83 760 + 67 288 — 100 739 + 58,9 ~ 53,5\

Okres 1900— 19x0 roku znam ionuje znaczne po­

większenie się liczb}? uli, szczególniej w wojewódz­

twach stanisławowskiem ( 6 6 ,8 % ) , lwowskiem ( 59A % ) i tarnopolskiem (58,9 °/0) . N ajw iększą absolutną liczbę u li w roku 1910 posiadało woje­

wództwo tarnopolskie — 181 504 ule. W następ­

nym jednak okresie (1910— 1921) w powyższych trzech województwach liczba uli zmniejsza się znacznie, przytem w woj. tarnopolskiem i stani- slawowskiem cofa się prawie do stanu z r. 1900.

W tym czasie województwo tarnopolskie traci 100 739 u li (— 53,5 % ), województwo stanisławow­

skie 21 966 (— 43,5 %). Natom iast w woj. kra- kowskiem liczba uli w porów naniu z rokiem 1910 powiększyła się o 5 435 (+ 20,6% ). O ile zmniejsze­

nie się liczby u li w województwach południo- wschodnich łatwo jest w ytłum aczyć skutkam i woj- ny, o, tyle trudniej jest wyjaśnić przyczynę przy­

rostu liczby uli w województwie krakowskiem, tembardziej, że i to województwo w znacznej swej części również ucierpiało wskutek działań wojen­

nych.

Województwa zachodnie.

Z m ian y w liczbie u li w województwach zachod­

nich w latach 1920— 1921 ilustruje następujące zestawienie.

Tabl. 9. Ule.

W ojew ództw a 1920 1921

Ubyło ( — ) od 1920 — 1921 r.

W lic zb a ch b e z w z g lę d ­

n y c h

w o d ­ s e tk a c h

Ogółem • ■ 130 393 119 406 — 10 986 - 8,4 Poznańskie • ■ 91 092 82 241 - 8 851 - 9,6 Pomorskie • • 39 3o i 37 — 2 135 - 5.4

J a k widać, liczba u li w tym dziesięciomiesięcz­

nym okresie ( i . X I I 1920 — 30.I X 1921) uległa znacznemu zmniejszeniu; w województwie poznań- skiem o 8851 ( — g,6 % ) ipomorskiem o 2135 ( — 5 ,4 % )- Być może, iż zjawisko to przypisać należy pewnym zm ianom w polityce aprowizacyjnej kraju (podczas w ojny bartnictw o było usilnie popierane przez rząd dla względów aprowizacyjnych).

N astępująca tablica pozwoli nam się zorjentować, ja k i odsetek ogólnej liczby u li w całem Państwie

N astępująca tablica pozwoli nam się zorjentować, ja k i odsetek ogólnej liczby u li w całem Państwie

Powiązane dokumenty