• Nie Znaleziono Wyników

Wolności obywatelskie a bezpieczeństwo

Postulaty Asha i sprawa XKeyscore dotyczą zakresu działań szpiegowskich podejmowanych przez USA i inne kraje. W szerszym ujęciu wskazują one na problem zależności między wolnością a bezpieczeństwem. Stefano Rodotà pisze:

Ten prastary dylemat wciąż nam towarzyszy. Wydaje się on bardziej palący, w czasie gdy nasilają się terroryzm i przestępczość. A po 11 września niemal

6 http://wikileaks.org/Statement-by-Edward-Snowden-to.html [13.06.2014].

7 Tłum. za: http://www.leeds-pl.com/2013/07/17/oswiadczenie-edwarda-snowdena/

[15.06.2014].

wszystko inne stało się nieważne, nakaz zapewnienia bezpieczeństwa był dominujący. Teraz ten duch powrócił. [...] Czy musimy godzić się na ciągłą erozję praw, na powolną rezygnację z zasad demokracji? Także w trudnych czasach w polityce wypada zachowywać trzeźwy umysł, nie ulegać emocjom ani pokusie myślenia, że odpowiedzią na terroryzm muszą być ograniczenia wolności8.

Rodotà, zwracając uwagę na tę zależność, nie wyklucza istnienia obu stanów – wolności i bezpieczeństwa. Wskazuje raczej na istnienie pewnego rodzaju „suwaka”, który w zależności od oceny zagrożenia przesuwa się bądź w stronę wolności, bądź bezpieczeństwa. Dlatego problemem nie jest dylemat zero-jedynkowy: wolność czy bezpieczeństwo, lecz pytanie: W ja-kim zakresie w demokratycznym i wolnym społeczeństwie władza może ograniczać wolność jednostki, by zapewnić oczekiwany (przez te same jed-nostki) poziom bezpieczeństwa? W każdym społeczeństwie wolność słowa podlega pewnym ograniczeniom, i dzieje się tak z wielu powodów9. Należy także wziąć pod uwagę możliwość manipulowania opinią publiczną, gdy chodzi o sprawy bezpieczeństwa. Ogólnie przyjmuje się, że bezpieczeństwo jest stanem wolnym od zagrożeń. W ramach tej definicji bezpieczeństwo może być uznawane za stan obiektywny, którego poziom można poddawać badaniom i dokonywać jego oceny. Z kolei zagrożenie może odnosić się do subiektywnej oceny samych jednostek lub grup społecznych. Opierając się na tym założeniu, Daniel Frey opracował cztery modele postrzegania zagrożeń: bezpieczeństwa, braku bezpieczeństwa, obsesji i fałszywego bezpieczeństwa10. Pierwsze dwa modele odwołują się do sytuacji, w której postrzeganie bezpieczeństwa lub jego braku jest poprawne. Natomiast dwa kolejne, przedstawiające dysonans między stanem faktycznym a jego spo-łecznym odbiorem, tworzą pole do manipulacji, której głównym narzędziem jest kontrolowanie dostępu do informacji i jej odpowiednie (właściwe dla pożądanego efektu) kreowanie.

Kolejnym problemem związanym z zakresem dopuszczalności ograni-czania prawa dostępu do informacji przez państwo jest kwestia wolności jednostki i jej zdolności do (celowego bądź niecelowego) ograniczania bezpieczeństwa całego społeczeństwa lub jego części. Pomijając zjawisko terroryzmu (będące przykładem celowego działania), możemy wyobrazić sobie sytuację, w której jednostka, kierując się własnym bezpieczeństwem

8 S. Rodotà, Sicurezza o libertà?, „La Repubblica” 6.01.2010, tłum. za: http://www.

voxeurop.eu/pl/content/article/164051-wolnosc-czy-bezpieczenstwo [10.04.2014].

9 E. Barendt, Freedom of speech, Oxford 2005.

10 D. Frei, Sicherheit: Grundfragen der Weltpolitik, Stuttgart 1977, ss. 17-21.

(a nie mając na celu sprowadzenia zagrożenia na inne osoby), np. w sytuacji zdarzeń epidemiologicznych, może podjąć decyzję o próbie opuszczenia obszaru objętego kwarantanną. Czy aby nie dopuścić do takiej sytuacji, państwo ma prawo ograniczać dostęp do informacji tak, by nie doprowa-dzić do rozprzestrzenienia się choroby11 i wybuchu paniki? I czy powinno w imię bezpieczeństwa narodowego lub porządku publicznego mieć prawo do ograniczania swobód obywatelskich?

W ramach filozofii politycznej dyskutowany jest w tym kontekście problem paternalizmu. Chodzi o sytuacje, gdy władza ogranicza obywateli dla ich dobra. Można podać wiele przykładów takich sytuacji, choćby obo-wiązek stosowania pasów bezpieczeństwa czy obowiązkowe szczepienia.

Obywatele mogą nie mieć właściwych informacji lub posiadać słabą wolę i podejmować złe decyzje, wbrew własnym interesom12. Ograniczenia o charakterze paternalistycznym są stosowane. Konstytucja RP głosi, że:

„W sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczaj-ny: stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej”13, a przyjęte na podstawie tej delegacji ustawy o stanie wyjątkowym i o stanie wojennym wskazują, że jednym z możliwych ograniczeń praw obywatelskich w cza-sie stanów nadzwyczajnych jest wprowadzenie cenzury prewencyjnej14. Tę zasadę dającą możliwość ograniczania swobód obywatelskich należy traktować, co może brzmieć paradoksalnie, jako narzędzie gwarantowania tych swobód. Poza tym Konstytucja, mająca strzec praw jednostki, poprzez precyzyjne określenie kompetencji organów państwa w tym zakresie, ogranicza możliwość dowolnego i uznaniowego stosowania tych instru- mentów.

11 Epidemia wskazana jest jako jeden z powodów ogłoszenia stanu klęski żywiołowej.

12 Krótki przegląd problematyki paternalizmu oraz omówienie stanowisk Dworkina, Harsany’ego i Sena przedstawia Leif Lewin w pracy Self-interest and public interest in Western politics, Oxford 1991, ss. 11-17. Inny przegląd prezentuje Christian Rostboll w ar-tykule Preferences and Paternalism: On Freedom and Deliberative Democracy, „Political Theory” 33 (3)/2005, ss. 370-396.

13 Art. 228 rozdziału XI Konstytucji RP.

14 Ustawa o stanie klęski żywiołowej nie wskazuje cenzury jako środka prewencyj-nego. Należy jednak pamiętać, że powodem wprowadzenia stanu nadzwyczajnego nie-koniecznie musi być charakter zagrożenia, ale również skutki, jakie ono przyniosło. Na przykład po przejściu huraganu Katrina nad Nowym Orleanem zdecydowano się na wpro-wadzenie stanu wyjątkowego, ponieważ problemem nie była sama klęska żywiołowa, ale zakłócenie porządku publicznego. Trzeba dodać, iż odróżnienie, czy dane działanie ma na celu dobro obywateli, czy interes, nie jest sprawą łatwą.