jest umową w rozumieniu Kodeksu zobowiązań i podlega pod względem swej ważności
ogólnym przepisom o umowach. Zaznaczyć wypada również, że pogląd o
materialnopraw-nym charakterze zapisu na sąd polubowny przyjmowany był konsekwentnie przez Sąd
Naj-wyższy zarówno we wcześniejszym jak i w późniejszym okresie.
331W oparciu o powołane zapatrywanie prezentowane przez Sąd Najwyższy również
M. Uliasz stwierdza, że zapis na sąd polubowny należy uznać za umowę prawa materialnego,
która wywołuje skutki procesowe. „Dlatego też z punktu widzenia prawa procesowego należy
badać, czy umowa o poddanie sprawy pod rozstrzygnięcie sądu polubownego czyni zadość
wa-runkom przepisanym dla tej umowy przez Kodeks postępowania cywilnego. Natomiast dla
oce-ny wszystkich inoce-nych kwestii należy stosować przepisy prawa cywilnego.”
332326 Por. J. Śledziński, O skutkach prawnych uchylenia przez sąd państwowy wyroku sądu polubownego, Pal. 1969, nr 5, str. 48-49.
327 Ibidem, str. 49.
328 Ibidem.
329 Tak: K. Potrzobowski, W. Żywicki, Sądownictwo polubowne…, str. 15. Por. także: ciż, Sąd polubowny
(art. 695-715 KPC), ZPP nr 62, Katowice 1965/66, str. 11 cyt. za R. Kulskim, Umowy procesowe…, str. 154 oraz
za T. Erecińskim, K. Weitzem, Sąd…, str. 79 i za Ł. Błaszczakiem, Wyrok…, str. 104. Zob. też: K. Potrzobowski,
Sąd polubowny według Kodeksu postępowania cywilnego, Warszawa 1981, str. 10 cyt. za R. Kulskim, Umowy procesowe…, str. 154 oraz za Ł. Błaszczakiem, Wyrok…, str. 104.
330 Orz. SN z 26.10.1948 r., Wa.C. 291/48, PiP 1949, z. 12, str. 141-142.
331 Por. orz. SN z 21.05.1935 r., C. II. 335/35, GP 1935, nr 5-6, str. 345 cyt. za T. Erecińskim, K. Weitzem, Sąd…, str. 80; orz. SN z 14.01.1938 r., C. II. 1724/37, Zb. Orz. 1938, poz. 496 cyt. za R. Morkiem, Mediacja i arbitraż…, str. 131 oraz za T. Erecińskim, K. Weitzem, Sąd…, str. 80; uchw. SN z 5.11.1970 r., III CZP 63/70, OSNCP 1971, nr 5, poz. 78; post. SN z 1.03.2000 r., I CKN 1311/98, niepubl. cyt. za T. Erecińskim, K. Weitzem, Sąd…, str. 80.
332 Tak: M. Uliasz, Kodeks postępowania cywilnego…, Warszawa 2006, str. 573; tenże, Kodeks postępowania
Koncepcję prezentowaną przez W. Siedleckiego popiera także M. P. Wójcik.
333Autor
ten podnosi, że zapis na sąd polubowny należy traktować jako umowę prawa materialnego
wywierającą jednak skutki w sferze prawa procesowego. (1) Po pierwsze, umowa ta
zawie-rana jest bowiem poza procesem, przez osoby niebędące jeszcze jego stronami. (2) Po
dru-gie, zapis na sąd polubowny – w przeciwieństwie do czynności procesowych – nie zawiera
wniosku lub oświadczenia skierowanego do sądu w związku z konkretnym postępowaniem.
(3) Po trzecie, charakter czynności procesowej ma dopiero powołanie się przez strony
w procesie na istnienie umowy arbitrażowej. (4) Po czwarte, określenie przez prawo
skut-ków procesowych zapisu jako odnoszących się do procesu i określenie warunskut-ków, jakim
powinien odpowiadać zapis na sąd polubowny, nie przesądza o procesowym charakterze tej
umowy.
334Zdaniem autora ujęcie takie ma niewątpliwie istotne zalety. Stwarza bowiem
możliwość bezpośredniego stosowania do zapisu na sąd polubowny przepisów o zdolności
do czynności prawnych, wadach oświadczeń woli i metodach wykładni oświadczeń woli.
Jedynie w zakresie skutków procesowych umowy arbitrażowej podlega ona ocenie na
pod-stawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego.
335W oparciu o stanowisko przyjmowane przez W. Siedleckiego podobną argumentację
przedstawia także Z. Radwański. Podnosi bowiem, że model cywilnoprawny jest bardziej
operatywny, ponieważ „otwiera drogę do bezpośredniego stosowania instytucji zdolności
do czynności prawnych, wad oświadczeń woli, metod wykładni oświadczeń woli i sposobu
zachowania formy pisemnej”.
336Podobnie argumentuje też A. Kościółek.
337Również J. J. Skoczylas podkreśla, iż koncepcja materialnoprawna jest
przekonywa-jąca przede wszystkim ze względów praktycznych. Przepisy Kodeksu cywilnego o
umo-wach mają bowiem najczęstsze zastosowanie, będąc przy tym właściwie rozbudowane.
„Niniejsza umowa zalicza się do części ogólnej (rozbudowana jest też w prawie
zobowią-zań) norm cywilnoprawnych, które regulują pozostałe działy prawa cywilnego. Wywiera
ona także skutki procesowe, ale za czynność procesową może być uznana dopiero przez
podniesienie zarzutu zapisu na sąd polubowny, czego nie można mylić z samą umową.”
338Podobnie zdaniem A. Jakubeckiego dla oceny charakteru prawnego umowy
arbitra-żowej decydujące znaczenie mają implikacje praktyczne. „Mając na względzie te
implika-cje, należy się opowiedzieć za stanowiskiem przypisującym zapisowi na sąd polubowny
charakter umowy prawa materialnego.”
339333 Por. M. P. Wójcik, [w:] Kodeks postępowania cywilnego…, Warszawa 2010, str. 1429-1430. Zob. także:
tenże, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Praktyczny komentarz, pod red. A. Jakubeckiego, Kraków 2005,
str. 1013-1014.
334 M. P. Wójcik, [w:] Kodeks postępowania cywilnego…, Warszawa 2010, str. 1429-1430.
335 Ibidem, str. 1430.
336 Tak: Z. Radwański, Glosa do postanowienia SN z dnia 13 czerwca 1975 r., II CZ 91/75, OSPiKA 1977, nr 5, poz. 83, str. 203-205 (opinia wyrażona na tle umowy o właściwość sądu). Przedmiotowe stanowisko za trafne uznaje zresztą sam W. Siedlecki. Por. W. Siedlecki, O tzw. umowach procesowych…, str. 180. W tym kon-tekście por. też w doktrynie niemieckiej: W. Lorenz, op. cit., str. 277 i n.
337 Por. A. Kościółek, Elektroniczne czynności procesowe w sądowym postępowaniu cywilnym, Warszawa 2012, str. 49.
338 Tak: J. J. Skoczylas, Charakter prawny zapisu na sąd polubowny…, str. 142-143. W tym kontekście por. też w doktrynie niemieckiej: W. Lorenz, op. cit., str. 277 i n.
Za materialnoprawną koncepcją zapisu na sąd polubowny konsekwentnie opowiada
się nadto F. Zedler.
340Teoretyk ten podkreśla, że w odniesieniu umowy arbitrażowej
wystę-pują zarówno elementy materialnoprawne, jak i procesowe – dla określenia charakteru
prawnego przedmiotowej instytucji decydujące jest jednak, które z nich mają charakter
roz-strzygający.
341Zapis na sąd polubowny wywiera niewątpliwie skutki procesowe, zgłoszony
bowiem przed wdaniem się w spór prowadzi do odrzucenia pozwu. Okoliczność ta sama
przez się nie może jednak decydować o jego istocie. Istnieje bowiem wiele czynności
praw-nych, które wywierają wpływ na bieg procesu.
342Decydujące znaczenie ma natomiast
w omawianym zakresie fakt, iż umowa arbitrażowa sporządzana jest przed wszczęciem
postępowania cywilnego. „Obecnie jest więc to czynność prawna, która rodzi również
skut-ki prawnoprocesowe. W konsekwencji dla ważności zapisu na sąd polubowny niezbędne
jest zachowanie wszystkich przesłanek, które są potrzebne do zawarcia ważnej czynności
cywilnoprawnej, a ponadto konieczne jest również zachowanie wymogów przewidzianych
w Kodeksie postępowania cywilnego dotyczących zapisu na sąd polubowny, a przede
wszyst-kim dotyczących jego formy i treści.”
343Z kolei zdaniem H. Doleckiego, umowa arbitrażowa ma charakter materialnoprawny,
ponieważ zarówno jej zawarcie, jak i poprawność postanowień muszą być oceniane na
pod-stawie przepisów prawa cywilnego. Jej skutki określane są natomiast przepisami prawa
procesowego.
344Materialnoprawną koncepcję zapisu na sąd polubowny popiera również K. Siedlik.
Należy przy tym zaznaczyć, że rozważania w przedmiocie natury prawnej umowy
arbitra-żowej autorka prowadzi zarówno na gruncie prawa polskiego jak i niemieckiego.
345Na
po-parcie przyjmowanego przez siebie stanowiska przedstawia przede wszystkim następujące
argumenty. (1) Samo zawarcie zapisu na sąd polubowny nie wywołuje skutków
proceso-wych. Wyłączenie kompetencji sądu państwowego w sprawie następuje bowiem jedynie
w przypadku skutecznego podniesienia przez pozwanego zarzutu istnienia umowy
arbitra-żowej. W braku takiego zarzutu postępowanie przeprowadzone przed sądem powszechnym
jest prawidłowe.
346(2) Dokonanie zapisu na sąd polubowny, podobnie jak zawarcie
jakiej-kolwiek innej umowy między stronami, a odmiennie niż dokonanie czynności procesowej,
nie stanowi czynności przerywającej bieg przedawnienia roszczeń.
347(3) Z uwagi na to, że
zarówno prawo polskie, jak i niemieckie zna wiele umów o charakterze cywilnoprawnym,
340 Por. F. Zedler, Dochodzenie roszczeń majątkowych od małżonków, Warszawa 1976, str. 114; tenże, Zapis
na sąd polubowny…, str. 389.
341 F. Zedler, Zapis na sąd polubowny…, str. 389.
342 Tak: F. Zedler, Dochodzenie…, str. 114. Podobnie w doktrynie niemieckiej: K. Blomeyer, Betrachtungen
über die Schiedsgerichtsbarkeit [w:] Beiträge zum Zivilprozessrecht. Festgabe zum siebzehnten Geburtstag von
Leo Rosenberg, München-Berlin 1949, str. 59.
343 Tak: F. Zedler, Zapis na sąd polubowny…, str. 389. W tym kontekście por. też w doktrynie niemieckiej: W. Lorenz, op. cit., str. 277 i n.
344 Tak: H. Dolecki, Postępowanie cywilne…, Warszawa 2006, str. 431; tenże, Postępowanie cywilne…, Warszawa 2007, str. 442. Podobnie w doktrynie niemieckiej: W. Niese, op. cit., str. 150.
345 K. Siedlik, Charakter prawny umowy arbitrażowej w prawie niemieckim i polskim, PUG 2000, nr 2, str. 21 i n.
346 Ibidem, str. 21.
uregulowanych odpowiednio poza Kodeksem cywilnym i niemieckim Kodeksem cywilnym
(niem. Bürgerliches Gesetzbuch, BGB), umiejscowienie przepisów o postępowaniu
polu-bownym w ustawie procesowej nie przesądza o charakterze umowy arbitrażowej.
348(4)
Za-równo w Kodeksie postępowania cywilnego, jak i w niemieckim Kodeksie postępowania
cywilnego (niem. Zivilprozessordnung, ZPO) brak jest regulacji dotyczących wad czynności
procesowych. W związku z tym konieczne jest zastosowanie w tym zakresie norm
dotyczą-cych granic swobody umów oraz przepisów o wadach oświadczeń woli. Zastosowanie tych
przepisów jest zaś dopuszczalne jedynie w świetle teorii materialnoprawnego charakteru
umowy arbitrażowej.
349(5) Za materialnoprawnym charakterem zapisu na sąd polubowny
przemawia również fakt, iż wskazana umowa przechodzi na osoby trzecie. Nadto istnieje
możliwość uzależnienia jej od warunku lub terminu. Co więcej, do jej zawarcia nie jest
wy-starczające pełnomocnictwo procesowe.
350K. Siedlik podnosi poza tym, że (6) definicje zapisu na sąd polubowny umieszczone
zarówno w polskiej, jak i w niemieckiej ustawie procesowej posługują się w odniesieniu do
niego terminem „umowa”. Ich treść nie uzasadnia przypisywania temu określeniu znaczenia
innego niż to, w jakim jest on powszechnie używany, a więc umowy prawa materialnego.
351(7) „Wynikające z umowy arbitrażowej świadczenia stron można określić jako obowiązek
podjęcia, w razie powstania sporu, wszystkich działań koniecznych do przeprowadzenia
po-stępowania arbitrażowego, oraz zaniechania wszelkich czynności, które mogłyby temu
prze-szkodzić. (…) Niemożliwość dochodzenia wynikających z niewykonania umowy
arbitrażo-wej roszczeń wynika (…) przede wszystkim z ograniczeń natury faktycznej, nie zaś prawnej,
gdyż praktycznie niemożliwe jest wymuszenie ex post spełnienia świadczenia polegającego
na zaniechaniu dokonania jednorazowej czynności. Z uwagi na procesowe skutki wywołane
przez złożenie pozwu, mianowicie obowiązek wszczęcia postępowania przez sąd
państwo-wy, przywrócenie stanu sprzed naruszenia umowy może nastąpić jedynie za pomocą środka
procesowego, jakim jest podniesienie zarzutu odpowiedniej treści, co w praktyce zastępuje
powództwo o wykonanie wynikających z umowy obowiązków.”
352(8) Wydaje się, że
zobo-wiązanie stron do poddania określonego sporu pod rozstrzygnięcie sądu polubownego i
jed-nocześnie powstrzymywania się od wniesienia pozwu przed sąd powszechny nie ma
charak-teru wzajemnego, ponieważ podejmowane jest przez każdą ze stron we wspólnym celu
uzyskania wyroku arbitrażowego w sprawie.
353W związku z powyższym, zdaniem autorki,
należy uznać, że umowa arbitrażowa nie podlega regulacjom ogólnym prawa cywilnego
materialnego dotyczącym umów wzajemnych. Zgodzić się natomiast należy z poglądem,
że zawarcie zapisu na sąd polubowny stwarza między stronami ciągły stosunek
zobo-wiązaniowy, z którego wynikają różnego rodzaju obowiązki. W szczególności należy do
nich przestrzeganie określonych umową reguł postępowania polubownego. Umowa
arbi-trażowa stanowi zatem odrębny typ umowy nazwanej, uregulowanej poza Kodeksem
cy-348 Ibidem, str. 21.
349 Ibidem, str. 23.
350 Ibidem.
351 Ibidem,str. 21.
352 Tak: ibidem, str. 22. W tym kontekście por. też w doktrynie niemieckiej: W. Lorenz, op. cit., str. 277 i n.