Sebastian Lewiński
tych czynników oddzielnie, są one od siebie wzajemnie zależne i stanowią zbiór, w którym zmiana najmniejsze-go elementu powoduje i wymusza dostosowanie pozostałych. Sprawą bezsporną jest konieczność trakto-wania czynnika ludzkiego jako najważ-niejszego, ponieważ to właśnie ludzie decydują o organizacji pracy i doborze sprzętu. Z drugiej strony organizacja prac wpływa na zachowania ludzkie i dobór narządzi do pracy, natomiast wyposażenie techniczne wpływa na organizację i pracowników.
Chcąc poprawić stan bezpieczeństwa i dobrze nim zarządzać w tak złożo-nym procesie, jakim jest budowa, musimy pracować we wszystkich wy-mienionych obszarach, a przy każdym działaniu w jednym z nich być świado-mym i uwzględniać potencjalne zmia-ny w pozostałych.
Zarządzanie ludźmi, ich wiedzą, zaan-gażowaniem oraz organizacja procesu budowy są tematami bardzo obszer-nymi i skomplikowaobszer-nymi. Dziedziny te wymagają oddzielnego opracowania.
Naturalnym obszarem działania inży-niera na budowie niezależnie od zaj-mowanego stanowiska jest techno-logia i technika. Dobierając elementy tego obszaru z uwzględnieniem po-trzeby zachowania bezpieczeństwa
pracowników, możemy w znaczący sposób ograniczyć liczbę wypadków na budowach.
Pod względem skuteczności zabez-pieczenia pracownika możemy doko-nać gradacji stosowanych środków ochrony. Wygląda ona następująco:
■ eliminowanie zagrożeń przez właści-wą organizację i technologię prac,
■ środki ochrony zbiorowej,
■ środki ochrony indywidualnej.
Wyższość środków ochrony zbiorowej nad indywidualnymi usankcjonowana jest w § 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r.
w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych.
Środki ochrony indywidualnej są obec-nie powszechobec-nie stosowane na pla-cach budów i nikogo już nie dziwi wy-móg używania hełmów ochronnych, odzieży o podwyższonej widzialności i obuwia ochronnego, najczęściej w klasie minimum S3. Niestety, wypo-sażenie pracownika w ten sprzęt nie chroni go przed wypadkiem, ale mini-malizuje jedynie skutki z nim związa-ne. Posługując się przykładem butów ochronnych, łatwo zauważyć, że za-stosowana w nich podeszwa odpor-na odpor-na przebicie nie chroni pracownika przed nadepnięciem na ostrą krawędź, tylko ogranicza ewentualny uraz.
Porównując środki ochrony indywi-dualnej przed upadkiem z wysokości oraz środki ochrony zbiorowej, może-my zauważyć przewagę tych drugich.
Wykorzystywanie szelek bezpieczeń-stwa w zestawieniu z linką bezpie-czeństwa czy urządzeniem samoha-mownym lub w innych konfiguracjach używanych na placach budów najczę-ściej ma za zadanie powstrzymać spadanie pracownika, a więc działać po nieszczęśliwym zdarzeniu. Ponad-to właściwe zgodne z przeznaczeniem stosowanie tych środków wymaga od pracownika posiadania dużej wiedzy, często utrudnia wykonywanie zadań związanych z produkcją i stanowi nie-chciany element wyposażenia. Biorąc pod uwagę ograniczenia, jakie charak-teryzują środki ochrony indywidualnej, środki ochrony zbiorowej stanowią wyższą klasę zabezpieczeń.
Problemem pozostaje jeszcze wła-ściwa jakość stosowanych środków ochrony zbiorowej. Przepisy polskiego prawa nakazują zabezpieczanie kra-wędzi stwarzających ryzyko upadku powyżej 1 m balustradami ochron-nymi. Wspomniane rozporządzenie w § 15 określa, że balustrada ta skła-da się z deski krawężnikowej o wy-sokości 0,15 m i poręczy ochronnej umieszczonej na wysokości 1,1 m.
Wolną przestrzeń między deską kra-wężnikową a poręczą wypełnia się w sposób zabezpieczający pracowni-ków przed upadkiem z wysokości.
Przepisy nie wskazują innych cech, jakie powinny spełniać balustrady ochronne. Takie niedoprecyzowanie staje się przyczyną wielu niebezpiecz-nych sytuacji. Powoduje wykonywa-nie zabezpieczeń w sposób wykonywa-niedbały z elementów przypadkowych.
Dobrą praktyką jest przyjęcie wyma-gań normy PN-EN 13374 dotyczącej zabezpieczeń krawędzi. Iluzoryczne zabezpieczenie powoduje nieuza-sadnione poczucie bezpieczeństwa
i może stanowić większe zagrożenie dla zdrowia i życia niż jego brak.
Praca na budowie jest nierozerwal-nie związana z ryzykiem wypad-ku. Wszystkie podejmowane kroki i działania mają za zadanie to ryzyko ograniczyć i sprowadzić do poziomu akceptowalnego. Całkowite wyelimi-nowanie zagrożenia na placu budowy jest zadaniem wręcz niewykonalnym.
Zarówno środki ochrony osobistej, jak i zbiorowej mają za zadanie chronić pracowników przed zagrożeniem, są one niezbędne i konieczne, ale właści-wy dobór technologii pracy i sprzętu
ma największy wpływ na ograniczenie ryzyka związanego z pracą. Oczy-wiście wiąże się, a właściwie nawet wymusza zmiany w organizacji pracy i zachowaniu ludzi.
Wpływ odpowiednio dobranych narzędzi bardzo dobrze widoczny jest w trakcie wykonywania robót żelbetowych.
Główne zagrożenia podczas ich wyko-nywania to upadek z wysokości ludzi lub przedmiotów, transport z użyciem żurawia, różnego rodzaju uderzenia i potrącenia. Stosowany system de-skowań powinien spełniać wymogi bezpieczeństwa podczas całego cyklu Rys. 1 Ι Wymagania dla barier ochronnych zgodnie z normą PN-EN 13374
Fot. 1 Ι Pozorne zabezpieczenie przed upadkiem
wykorzystywania go na terenie budowy, tj. składowania, transportu, montażu, użytkowania, demontażu i czyszczenia.
Powinien być tak dobrany i zaprojekto-wany, aby zapewniał dostęp do wszyst-kich kluczowych elementów, tawszyst-kich jak rygle i zamki, powinien także zapewnić możliwość komunikacji pionowej bez ko-nieczności stosowania dodatkowych, niesystemowych rozwiązań, jak np.
drabiny przystawne.
Na budowach bardzo często czynni-ki ekonomiczne są przedkładane nad czynnik bezpieczeństwa i nagminnie możemy się spotkać z wykorzystywa-niem deskowań niezgodnie z dokumen-tacją techniczno-ruchową. Dotyczy to szczególnie stosowania podestów, które ze względu na przeznaczenie możemy podzielić na dwie zasadni-cze grupy, podesty robozasadni-cze – umoż-liwiające wypełnienie formy mieszanką betonową, oraz podesty dostępowe – służące dostępowi do elementów montażowych deskowania.
Dobór i stosowanie podestów warun-kuje wysokość wykonywanych elemen-tów. Decyduje ona o stosowaniu do-datkowych podestów dostępowych.
Parafrazując powiedzenie o tym, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rze-ki, nigdy nie ujrzymy dwa razy tej sa-mej budowy. Plac budowy nie jest halą czy zakładem produkcyjnym, w któ-rym technologia została wymyślona i zorganizowana, a ewentualne błędy skorygowane w trakcie, najczęściej w efekcie empirycznych, doświadczeń.
W budownictwie stanowiska pracy są zmienne, tak jak zmienny jest stopień zaawansowania prac, a kreatorami stanowisk pracy stają się pracownicy.
Dostarczenie im właściwego wypo-sażenia pozwala oczekiwać wydajnej i bezpiecznej pracy. Bez zaangażo-wania i zaplanozaangażo-wania tych aspektów górę bierze niczym nieograniczona wy-obraźnia ludzka, która często prowa-dzi do niepotrzebnego ryzyka.
Fot. 3 Ι Podest niezgodny z DTR
Fot. 4 Ι Brak sprzętu jest przyczyną niebezpiecznego zachowania Fot. 2 Ι Dbałość o bezpieczeństwo jest zgodne z naturą
Rys. 2
Przykład realizacji deskowania ścian:
a) deskowanie ściany niskiej, do 3,3 m:
1 systemowa platforma robocza do be-tonowania, 2 systemowa drabina komu-nikacyjna zintegrowana z deskowaniem i pomostem (1), 3 systemowa balustrada na zamknięciu lub platforma robocza do betonowania (1); 4 drabina platformowa, 5 rusztowanie przejezdne/przystawne, 6 rozpora pionująca i rozpora dolna w rozstawie jak DTR (min. 2 szt. na element montażowy)
b) deskowanie ściany wysokiej (jedna wy-pora na wysokości): 1 systemowa platfor-ma robocza do betonowania, 2 systemowa drabina komunikacyjna zintegrowana z deskowaniem i pomostem, 3 systemowa balustrada na zamknięciu lub platforma robocza do betonowania, 4 rozpora pio-nująca i rozpora dolna w rozstawie jak DTR (min. 2 szt. na element montażowy);
mocowanie do dolnej krawędzi platformy roboczej
a) b)
REKLAMA
Fot. 5 Ι Brak rusztowania nie jest przeszkodą Ograniczenie narażenia pracowników na
niebezpieczeń-stwa i eliminowanie zagrożeń zależą również od przyjętej technologii wykonania budynku. Rozważając proces po-wstawania budynku – od potrzeb użytkownika przez kon-cepcję architekta, projekt oraz wykonanie – tylko w katego-riach bezpieczeństwa wykonania z pominięciem czynników ekonomicznych i czasu realizacji, możemy podać wiele tego przykładów. Na przykład zastosowanie technologii betonu wodoszczelnego eliminuje konieczność wykonywania izola-cji przeciwwodnych, a co za tym idzie eliminuje narażenie pracowników na kontakt z substancjami niebezpiecznymi, w przypadku stosowania do tego celu pap eliminujemy ry-zyka związane z pracą z użyciem otwartego ognia. Przy-kładem bardziej wyraźnym wpływu technologii na zdrowie pracowników może być odejście od stosowania materiałów zawierających azbest. Powszechne jego zastosowanie w pokryciach dachowych, elewacjach czy też innych ele-mentach stwarzało ogromne zagrożenie chorób układu oddechowego czy nawet nowotworów wśród pracowni-ków zaangażowanych na budowie, nie wspominając nawet
o zagrożeniu, jakie ten materiał miał na osoby postronne, użytkowników budynków i końcowym efekcie na środowisko naturalne. Szczęśliwie obecne regulacje prawne narzucają producentom materiałów budowlanych obowiązek minima-lizowania ich negatywnego wpływu na człowieka.
Reasumując, bezpieczeństwo pracy na budowie jest za-leżne od decyzji podejmowanych na każdym etapie procesu budowlanego i na każdym etapie powinno być uwzględnia-ne. Świadomość tego wszystkich uczestników procesu może zapewnić sukces.
REKLAMA