• Nie Znaleziono Wyników

zwolnienia nieuzasadnione wynikające z przyczyn zawinionych przez zakład pracy lub pracownika, z powodów uznanych przez pracownika za ważne,

152 Problem ten kojarzono najczęściej z czynnikami zdolności produkcyjnej, co będzie przedmiotem szczegółowych rozważań w następnej części opracowania

J. Kordaszewski określa kwalifikacje jako „zespół wszystkich celowo ukształtowanych właściwości fizycznych, intelektualnych i moralnych człowie

3) zwolnienia nieuzasadnione wynikające z przyczyn zawinionych przez zakład pracy lub pracownika, z powodów uznanych przez pracownika za ważne,

choć często obiektywnie nieistotnych (np. poziom wynagrodzeń, brak dbałości o sprawy bytowe pracowników, stosunków z przełożonymi itp.)225.

Szczególnie wiele ujemnych konsekwencji społecznych i organizacyj­ no-technicznych, wpływających na powstawanie nieuzasadnionych rezerw pro­ dukcyjnych, wywołują zwolnienia z przyczyn nieuzasadnionych. Dlatego z pun­ ktu widzenia przedsiębiorstwa te właśnie zwolnienia przyjmuje się dla określenia istoty zjawiska płynności. W tym kontekście przez płynność kadr rozumie się z reguły zmniejszenie stanu zatrudnienia w badanym okresie wskutek zwolnień z pracy z przyczyn zależnych od pracownika oraz w związku z rozwiązaniem umów o pracę przez zakład pracy z winy pracowników.

Niezależnie od wymienionych wyżej grupowań niezmiernie ważne jest również klasyfikowanie pracowników pod względem cech demograficznych. W tym przypadku za kryterium podziału przyjmuje się sytuację osobistą pracownika D o podstawowych kryteriów podziału pracowników z tego punktu widzenia można zaliczyć wiek, pleć, staż pracy, stan rodzinny itp. Ocena struktur załogi na podstawie tych kryteriów może dostarczyć informacji na temat zmian wydajności pracy, kształtowania się absencji chorobowej, czasu nie prze­ pracowanego, płynności kadr, wysokości kosztów. Są to zatem informacje niezbędne do rozpoznania źródeł powstawania rezerw nieuzasadnionych w za­ trudnieniu i jego strukturze226.

Obok nieprawidłowości strukturalnych istotnym źródłem rezerw czynnika ludzkiego w przedsiębiorstwach przemysłowych jest efektywność wykorzystania czasu pracy wszystkich grup zatrudnionych. W przedsiębiorstwach przemys­ łowych decydujące znaczenie ma jednakże analiza czasu pracy robotników227. Strukturę tego czasu prezentuje rys. 7.

W odniesieniu do czasu istnieje jednak pewna trudność w posługiwaniu się przyjętym na wstępie określeniem rezerw' produkcyjnych. Specyficzne bowiem jego właściwości, jak: ciągła płynność oraz, co się z tym wiąże, niemożliwość

215 Por. E . Jędrych, C . Szmid l. Przystosowanie d o pracy i plymiowści kadr (w:) N auka o pracy, pod red. J. Now akowskiego, PW N , Warszawa 1979, s. 6 2 -6 3 .

126 Por. W. Gabrusewicz, Analiza gospodarowania czynnikiem ludzkim (w:) Analiza ekonom i­ czna przedsiębiorstw przemysłowych w zarysie, praca zbiorowa pod red. E . Kurlysa, PW N . Warszawa- Poznań 1982, s . 189.

237 N a szczególn e znaczenie w badaniach wykorzystania czasu pracy lej grupy zawodowej zwraca uwagę K . Zimniewicz (Efektywność wykorzystaniu czasu pracy robotników grupy przemysłowej w latach 1955-1971, Zeszyły N aukow e A E w Poznaniu ser. 11, Poznań 1975, nr 56.

R ys. 7 . Podział nom in aln ego czasu pracy robotników

, X I , rllri ,1- L rJL rL I I

1

i

Jrs

M

|1 I

Ii

° *

r:

ir ó tl lo : Ekon omik a pr ac y, p ra ca zb io ro w a po d re d . A . Sajkiewicza, SGPiS , W a rs za w a 1 98 0 , s. 23.

magazynowania uniemożliwiają w zasadzie traktowanie jego rezerw jako zapasu. Zatem używając w tym fragmencie pracy określenia rezerwy produkcyj­ ne czasu pracy będziemy traktowali je jako określenie stopnia nie wykorzystania jakiejś jego części. W tym więc sensie pojęcie rezerw czasu pracy należy utożsamiać ze stratami czasu228.

Rozpatrując kwestię rezerw czasu pracy (a więc strat czasu), należy podkreślić, że nie da się ich całkowicie wyeliminować. Można jednakże i należy dążyć do ich minimalizacji, czyli do zwiększenia stopnia wykorzystania czasu. Stopień ten określa równocześnie efektywność wykorzystania czasu pracy.

Nie ulega zatem wątpliwości, że uruchomienie chociaż części tych rezerw poprzez zmniejszenie absencji chorobowej i nie usprawiedliwionej, postojów w pracy z różnych przyczyn, zatrudnienia pracowników umożliwiającego pełne wykorzystanie ich kwalifikacji itp. wpłynęłoby na wzrost wydajności pracy, gdyż rezerwy czasu pracy są równocześnie źródłem jej zwiększenia229. W literaturze wymienia się dwa zasadnicze źródła wzrostu wydajności pracy związane z rezerwami czasu pracy. Pierwsze wiąże się z lepszym wykorzystaniem funduszu czasu roboczego, co nadaje mu ekstensywny charakter230. Sumę zaś rezerw wynikających z niepełnego wykorzystania czasu pracy można ustalić za pomocą: liczby nieprodukcyjnie straconych godzin pracy, liczby robotników rezer­ wowych, wielkości zatrudnienia utajonego, wielkości nie wytworzonej produk­ cji. W analizach przedsiębiorstw dodaje się jeszcze straty zysku z tego tytułu231. Znane są również i szeroko stosowane w praktyce metody badania tych rezerw, co pozwala określić ich wielkości232.

Możliwości wykorzystania rezerw czasu pracy leżą w różnych sferach gospodarowania czynnikiem ludzkim jak i poza nim. Określają je zatem różne czynniki, które są w zasadzie zbieżne z czynnikami wzrostu wydajności pracy. W literaturze spotyka się różne klasyfikacje czynników wzrostu wydajności pracy możliwe do wykorzystania również w badaniach rezerw czasu pracy. W klasyfikacji ogólnej jako główne determinanty wydajności pracy uważa się

21B Tam że s . 107

238 Jak wiadomo jedną z odm ian formuły wydajności pracy jest określenie jej przez stosunek funduszu czasu roboczego d o pracochłonności jednostki produktu. Zatem poziom wydajności zależy z jednej strony od funduszu czasu pracy, a z drugiej od czasu roboczego zużytego na jednostkę produkcji.

130 Szczegółowy podział i opis rezerw ekstensywnych i intensywnych zawiera bardzo wiele różnych pozycji literatury, m . in . K . Zimmewicz, op. cit., s. 108; G . A . Prudenski, i Trud,

hdalelstw o Socjalno-Ekoaomićeskaj literatury, M ysi. M oskwa 1964, s . 84; J.Panc Gospodarowanie czasem pracy, J.W.CRZZ, Warszawa 1980; R.Karolczak, Czynniki racjonalizacji wykorzystania czasu pracy w przemyśle meblarskim, praca doktorska - maszynopis, A E w Pozananiu, Pozoań 1985,

s. 158-159.

211 Por. m . in . J . Więckowski, A m in u ekoiwmicziui w przedsiębiorstw ie przemysłowym, op.cil., S.555.

233 Por. K . Zim nie wic ?, o p . cit., s. 111 i nast.,: Z. Heidrich. Rezerwy, op. c ii., s. 89 -95; A . Kuszko, C o to zn aczy optymalne zatrudnienie. Życie Gospodarcze 1974, nr 4 .

przeciętny poziom umiejętności robotnika, stopień rozwoju nauki, technologicz­ ne zastosowanie nauki, społeczną organizację produkcji, rozmiary i efektywność środków produkcji oraz warunki naturalne. Klasyfikacja ta, jak-się wydaje, stanowiła punkt wyjścia wielu innych podziałów przeprowadzonych w literatu­ rze przedmiotu233. Podziały te dały z kolei podstawę do wielu szćzegółowyeh badań teoretycznych i analityczno-diagnostycznych rezerw wydajności pracy.

Wielu ekonomistów uważa, że wielkość rezerw czasu pracy w łącznym funduszu dysponowanego czasu roboczego określa poziom organizacji pra­ cy234. Zgodnie z powyższymi koncepcjami poziom tej organizaqi, w świetle stwierdzonych znacznych rezerw czasu pracy, nie jest wysoki23*. Aby poprawić ten niewykorzystany stan należy rozpocząć działalność wyzwalania rezerw od organizacyjnej edukacji społeczeństwa. Głównym celem tej edukacji nie powin­ no być jedynie wpajanie zasad nowoczesnej organizacji, ale przede wszystkim wykształcenie w społeczeństwie nawyków dobrej roboty, takich jak: punktual­ ność, zwięzłość, systematyczność, dokładność, dyscyplina w pracy zbiorowej, planowość działań itp. Zespól tych cech świadczy bowiem o kulturze or­ ganizacyjnej, a obok struktury zatrudnienia, kwalifikacji i stabilizacji załogi stanowi główne determinanty wyzwalania rezerw czasu pracy robotników, a zatem i wzrostu racjonalności gospodarowania czynnikiem ludzkim w działal­ ności produkcyjnej w przemyśle.

3. Zdolność produkcyjna w badaniach rezerw produkcyjnych

Wszelkie badania techniczno-ekonomiczne, a w szczególności kryteria i metody tych badań, wywołują dyskusje i spory naukowe. Spory te

nicjedno-233 Por. n p . J.Jagas, Czynniki wzrostu wydajności pracy, Inslylut Śląski, W rocław - Opole 1971; M etody badań statystycznych wydajności pracy w przemyśle. Zeszyły metodyczne G U S , nr 46, Warszawa 1981; F . Krawiec, op. cii.,; T . Kulawczuk, Wydajność pracy w przemyśle socjalistycznym, PW E, Warszawa 1972; Ekorwmetryczrui analiza czynników produkcji i wydajności pracy w latach

1979-1981, G U S , Warszawa 1983; Wybrane determinanty wydajności pracy. Diagnoza z a łata 1 987 -1 9 9 0 (CPBP 09.09 Polityka Społeczna w Polsce), Inslylui Polityki Społecznej Akademii

Ekonom icznej w Poznaniu, Poznań 1990; J.U noll, Kwalijilaicje a wydajność .... op.ciL , Mierzenie

w ydajn ości pracy. Międzynarodowe Biuro Pracy, PW E, Warszawa 1973.

Zobacz m . in . H . Andrzejewski, W. Kośdalko wski, Założenia organizacji pracy robotników w przedsiębiorstw ach przemysłowych. Ośrodek Informacji Naukowo-Technicznej, Warszawa 1967, s. 57. Z kolei zdaniem D .R udonow ića (Produktiwnost rada — kljućfio pitaiije osiwariwanja dugoroćnoj

progratna ekonomske stabilisacije, Direkior, 1984 nr 4 s. 24) w Jugosławii niewłaściwa organizacja

pracy pow oduje straty o k oło 30% efektywnego czasu pracy.

2 is Por. m . in . H . Białek, Problem planowania poprawy gospodarności i stanu organizacyjnego

w przedsiębiorstw ie, Przegląd Organizacji, 1966, nr 4 , s. 14; J. Etobiszewski, Przeciw marnotrawstwu (U w agi organizatora - praktyka), Przegląd Organizacji, 1967, nr 12, s. 21; J. Kwejt, Służby organizatorskie a wykorzystanie rezerw wewnętrznych, Przegląd Organizacji, 1963, nr 10, s. 1 - 5 ; K_

Zim n iew icz,..., o p . c ii., s. 121 -122. 82

krotnie nabierają charakteru semantycznego, tzn. są sporami o nazwę i definicję, a nie o istotę rzeczy. Przykłady takich dyskusji znaleźć można w literaturze poświęconej zdolnościom produkcyjnym. Nagromadzone różnice zdań są tu tak różnorodne, źe dokładne ich określenie i klasyfikacja wymagałyby oddzielnych studiów236. Koniecznym wydaje się więc poznanie ogólnych nurtów tych dyskusji i przyczyn rozbieżności. Dopiero na takiej podstawie można ocenić przydatność tej kategorii w problematyce badania rezerw produkcyjnych. U podłoża różnorodnej interpretacji pojęcia zdolności produkcyjnej istnieje wiele przyczyn. Najważniejsze z nich wiążą się z:

— ujednoliceniem płaszczyzny czasowej badań,

—określeniem charakteru i intensywności działań poszczególnych czynników produkcji uwzględnianych w obliczeniach zdolności produkcyjnej,

— konkretyzacją celów, dla których ma być wykorzystana ta kategoria ekonomiczna,

— zakresem przedn*.otowym zdolności produkcyjnej.

Najbardziej rozbudowaną interpretację pojęcia zdolności produkcyjnej w oparciu o kryterium czasu wysunęli w literaturze polskiej S.Lis i S.Chajt- man237. Zaproponowali oni postulat posługiwania się następującymi okreś­ leniami:

— „przepustowością” określającą poziom możliwości produkcyjnej trwale osiągnięty już w ubiegłym okresie,

—,zdolnością produkcyjną” określającą poziom możliwości produkcyjnej, której osiągnięcie jest realne w dalszym okresie,

— „perspektywiczną mocą produkcyjną” określającą możliwości produkcyj­ ne przewidywane orientacyjnie do osiągnięcia w dalszych okresach perspek­ tywicznych.

Inny nurt badawczy238 wyróżniał na tej samej płaszczyźnie dwa poziomy zdolności produkcyjnej — faktyczną (statyczną) i zamierzoną. Faktyczna zdol­ ność produkcyjna przedsiębiorstwa przemysłowego stanowi zgodnie z tą kon­ cepcją maksymalną wielkość produkcji, jaką może ono osiągnąć bez zmiany istniejących warunków produkcji i przy normalnej intensywności działania czynników produkcji239. Zdolność faktyczna (statyczna) może być osiągnięta bez zmiany istniejących warunków produkcji i przy normalnej intensywności działania czynników produkcji. Z kolei zdolność produkcyjna zamierzona

236 Problem zdolności produkcyjnej przenij siu je sl złożony i slale jeszcze dyskutowany. N p . z samym pojęciem zdoln ości produkcyjnej wprowadza się określenie maksymalnej, minimalnej

i optymalnej zdolności produkcyjnej, pojęcie zdolności teoretycznej i rzeczywistej, a także nominalnej i praktycznej. Niezależnie od lego proponuje się umownie używanie określeń „przepus­ towości” i „m ocy produkcyjnej” (S. Sm oliński, Gospodorka środkami pracy, op . c it., s. 28)

137 S . Lis, S . Chajlman, Problemy określenia możliwości produkcyjnych, Warszawa 1962, S. 1 238 J. Nowakowski, Zdolność produkcyjna, op.cit.

235 Tam że, s. 21.

rozpatrywana jest dynamicznie. Osiągana jest ona przy normalnej intensywności działania czynników produkcji jednakże przy zmiennych warunkach wytwarza­ nia. Chodzi w niej nie tylko o określenie poziomu możliwości produkcyjnych, jakimi dana jednostka dysponuje, ale o stwierdzenie, jaki poziom możliwości produkcyjnych można będzie osiągnąć w istniejącej jednostce wytwórczej w wyniku wprowadzenia zmian w procesie wytwórczym i w warunkach jego realizacji240. Rozpatrując zamierzoną zdolność produkcyjną wyodrębniono dalsze trzy jej poziomy: minimalny, maksymalny i optymalny, różniące się między sobą rodzajem i stopniem intensywności działania czynników produk- q i 241.

Zaprezentowane przykładowo podejścia do pojęcia zdolności produkcyjnej zostały poddane krytyce. Ustalając zdolność produkcyjną dla jakiego­ kolwiek przedziału czasowego przyjmuje się bowiem stałość warunków produk­ cji niezależnie od tego, czy dotyczą one przeszłości, teraźniejszości czy przyszło­ ści. Tym samym każda zdolność staje się wielkością faktyczną dla danego okresu242.

Zdolność produkcyjna nie jest także wielkością stalą. Jej dynamika odzwier­ ciedlona jest nie tylko w zużyciu i odtworzeniu środków produkcji i pracy żywej, łecz również w udoskonaleniu techniki i organizacji produkcji. Wielkość zdolności zależy wobec tego nie tylko od konkretnych, stosowanych w produkcji czynników, tj. środków i przedmiotów pracy oraz siły roboczej, lecz także od postępu technicznego, organizacyjnego i ekonomicznego. W dłuższym okresie, przy danym poziomie czynników produkcji, możliwe są różne zdolności produkcyjne wynikające z wyższego opanowania techniki oraz postępu techno­ logicznego i organizacyjnego. Można zatem założyć, że ten sam aparat wytwórczy i ta sama załoga osiągnie w przyszłości, przy lepszym opanowaniu techniki i organizacji pracy, wyższą produkcję, przy czym zmiana kombinacji czynników wytwórczych nie jest tu warunkiem koniecznym. Jest to rozważanie abstrakcyjne, gdyż w praktyce oba te elementy, tj. zmiana zdolności pod wpływem postępu techniczno-organizacyjnego i ekonomicznego oraz zmiana kombinacji czynników produkcji, występują na ogól łącznie243. Pod wpływem tych zmian zmieniają się czynniki kształtujące zdolność produkcyjną. Nie można wtedy mówić o innym wyższym lub niższym pułapie tej samej zdolności produkcyjnej, łecz o nowych zdolnościach ustalonych w oparciu o inne warunki wytwarzania (inne czynniki określające zdolność produkcyjną). Zatem chociaż w różnych okresach mogą występować zróżnicowane warunki wytwarzania, to

240 Tam że, s. 22,

241 Ten ostatni podział zostanie om ówiony w dalszej części rozdziału.

242 Por. A . Żuk, Rozwój zdolności produkcyjnej przemysłu wapienniczego w Polsce łv latach

1 955-1965, praca doktorska, m aszynopis SG PiS, Warszawa 1967.

243 Por. J. Czarnocki, rec. pracy J . Nowakowskiego, Zdoln ość produkcyjna przedsiębiorstwa

przemysłowego, Ekonom ista, 1963, nr 6 , s. 1232.

ustalając zdolność produkcyjną dla jakiegokolwiek przedziału czasowego należy dla tego okresu przyjąć stałość warunków wytwarzania.

Trudniejszym problemem do rozstrzygnięcia było ustalenie roli, jaką w bada­ niach zdolności produkcyjnej odgrywają poszczególne czynniki produkcji. Trudność ta wiąże się zasadniczo z koniecznością rozwiązania dwóch pro­ blemów. Po pierwsze do obliczania zdolności produkcyjnej konieczne jest nieco szersze ujęcie czynników produkcji. Umożliwia to różne interpretacje w tym zakresie podyktowane swoistymi uzasadnieniami teoretycznymi i praktycznymi. Drugim problemem jest ustalenie intensywności działania poszczególnych czynników branych za podstawę obliczania zdolności produkcyjnej. Omawiane trudności stanowiły genezę powstania trzech koncepcji, w których zdolność produkcyjną traktowano jako kategorię: techniczną (inżynieryjną), ekonomicz­ ną oraz techniczno-ekonomiczną.

Wymienione koncepcje prowadziły bądź to do powstania jednego pojęcia określającego zdolność produkcyjną, bądź kilku pojęć opartych na przesłankach technicznych, ekonomicznych i mieszanych244.

Pierwsza grupa poglądów wiąże istotę zdolności produkcyjnej głównie ze środkami pracy. Jest to tzw. techniczny lub inżynieryjny245 punkt widzenia. Dokonano w nim różnych kombinacji pojęciowych w zależności od ujmowania intensywności działania poszczególnych czynników produkcji.

O.Lange246 dla określenia możliwości produkcyjnych używał tylko pojęcia