• Nie Znaleziono Wyników

Widok Wprowadzenie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Wprowadzenie"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)Wprowadzenie Przyszłość już się zaczęła — głosił tytuł książki Roberta Jungka wydanej 1952 roku. Tamta przyszłość zdążyła się w ciągu sześćdziesięciu minionych lat przeobrazić w przeszłość, przed nami zaś pojawiła się przyszłość, która zaczęła się wczoraj, dzisiaj, onegdaj. Może też zacząć się jutro. Czy potrafimy ją dziś już zauważyć, choćby w mglistych zarysach, czy też musi się spełnić, wydarzyć i minąć, byśmy mogli cokolwiek o niej powiedzieć? Przywykliśmy do rozumienia kultury jako wielowiekowego procesu, w którym następujące po sobie pokolenia przejmują od poprzedników idee, wiedzę, wynalazki i pomysły na życie. Cały ten dorobek przetwarzają wedle swych potrzeb i możliwości, a następnie przekazują następcom i tak dalej, i tak dalej. „Albowiem dawność trwa wyłącznie jako teraźniejszość, teraźniejszość zaś jest przekształconą, zaktualizowaną dawnością oraz rodzącą się przyszłością”1. Zdaniem tym zakończył Stefan Czarnowski esej Dawność a teraźniejszość w kulturze w wydanym w 1938 roku tomie Kultura, w którym po mistrzowsku zanalizował powstawanie, trwałość oraz zmienność różnych kultur w przeszłości. Jeden wszakże szkic zawarty w tej książce trzeba uznać za nieudany. To Powstawanie nowej kultury — nieco profetyczna wizja kultury robotniczej, która „może stać się kulturą najbliższej przyszłości”2. Po półwieczu obfitującym w niefortunne zabiegi urzeczywistnienia tej wizji okazała się ona tak martwa, jak pusty jest dziś termin „kultura robotnicza”. Od dawna badacze życia społecznego i kultury wkładają sporo skutecznego wysiłku w poznawanie dziedzictwa, które — przetwarzane i modyfikowane — ciągle jest obecne w kolejnych pokoleniach, a nawet tego, które zostało już zapomniane i utracone. Łatwiej nam wskazać źródła i korzenie współczesności niż „rodzącą się przyszłość”. Łatwiej — choć niekoniecznie wiarygodniej — wypowiadać się o przeszłości niż przyszłości. Spektakularne klęski tak zwanych naukowych prognoz społecznych i kulturowych nakazują powściągliwość w formułowaniu takich oczekiwań względem humanistyki i nauk społecznych. A może jest tak, że zapamiętujemy tylko przepowiednie różnych katastrof, których uniknęliśmy, i obietnice, które się nie spełniły? Nie pamiętamy natomiast o takich wyobraże1 2. S. Czarnowski, Kultura, [w:] idem, Dzieła, Warszawa 1956, s. 121. Ibidem, s. 87.. Prace Kulturoznawcze 15, 2013 © for this edition by CNS. PK15.indb 11. 2013-10-30 11:16:18.

(2) 12. Wprowadzenie. niach na temat przyszłości, które nie zawiodły — więcej — służyły planowaniu naszych działań, przede wszystkim zaś czyniły nasze życie przewidywalnym? Bo przecież trudno o przyszłości nie mówić, jeszcze trudniej unikać zdań prognostycznych w codziennej praktyce życiowej. Zdaniom takim ufamy, jeśli oparte są na dobrze rozpoznanych i potwierdzonych prawidłowościach i jeśli horyzont czasowy takich przewidywań jest nieodległy (na początku lat osiemdziesiątych, kiedy zaczęły u nas narastać procesy inflacyjne, Andrzej Mleczko narysował jasnowidza, który wieszczył: „Widzę! Widzę! Jajka po 100 złotych!”. Nie było to trudne do przewidzenia. Ale Mleczkowemu Wernyhorze zabrakło jednak wyobraźni, by widzieć cenę jajka w 1991 roku, kiedy kosztowało ono 895 zł). Trudno się zadowolić względną pewnością, że coś się wydarzy lub zaistnieje w przyszłym tygodniu czy za miesiąc. Łatwo natomiast zrezygnować z prób przewidzenia, co się będzie nosić w przyszłym sezonie, jakie arcydzieło stworzy wybitny kompozytor czy jaki nowy środek techniczny umili nam życie. Chcielibyśmy natomiast wiedzieć, jak to życie będzie wyglądać w bliższej czy dalszej przyszłości. Co będzie w nim ważne, a co nie, jakie wartości będą sterowały naszym postępowaniem, jaki będzie nasz stosunek do natury, transcendentaliów, bliźnich, zbiorowości własnej i obcych. Kiedy obserwujemy teraźniejszość, zdaje się nam, że identyfikujemy w niej zaczątki zmian. Czy potrafimy jednak rozpoznać je i zrozumieć tak, jak to czynimy ex post, kiedy np. w preromantyzmie widzimy pod klasycystycznym sztafażem zapowiedź idei, dążeń, nastrojów i postaw, które rozwinął dojrzały romantyzm? Poprzednie okresy w dziejach kultury jawią się nam nie tylko jako zamknięte, ale przede wszystkim jako względnie spójne, zharmonizowane, regularne. Tymczasem współczesność jest płynna, niekoherentna, rozproszona, chaotyczna, pozbawiona naczelnej zasady, kierunku, wzorców, regularności. Jakże szukać w niej przyszłych kształtów, skoro kształty obecne są niewyraźne? A może nie chodzi o formułowanie trafnych przewidywań przyszłości kultury, lecz o stawianie celnych pytań o możliwe scenariusze, warianty i drogi jej rozwoju? Lub formułowanie wizji jej kształtów pożądanych? Wprawdzie projekty przyszłości — zwłaszcza te, które próbowano realizować — cieszą się równie złą sławą jak owe nieszczęsne prognozy, dowodzące jedynie tego, że przyszłość jest nieprzewidywalna, to, jak się wydaje, trudno sobie wyobrazić życie społeczności, która nie określałaby — mgliście czy wyraźnie — swych celów i dążeń. Stefan Bednarek. Prace Kulturoznawcze 15, 2013 © for this edition by CNS. PK15.indb 12. 2013-10-30 11:16:18.

(3)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zakładając – co nie wydaje się szczególnie ekstrawaganckie – że III RP jest państwem demokra- tycznym, możemy oczekiwać, że udział Sejmu w procesie kształtowania polityki

Projekt jest to przedsięwzięcie, na które składa się zespół czynności, które charakteryzują się tym, że mają:.. 

Przypatrując się naszemu prawodawstwu dotyczącemu zawodu leka- rza i praktycznej postawie kolejnych rządów, trudno oprzeć się wrażeniu, że rządzący traktują samorząd

Kiedy dziecko przejawia trudne zachowania zwykle odczuwamy frustrację, bezsilność, obawę, że coś jest nie tak, skoro ono się tak zachowuje.. Zdarza się, że

Jednak wydaje mi się, iż w większym stopniu związane jest to z próbą za ­ instalowania w tych krajach nowożytnego modelu polityki, czy może raczej jego

Dopiero po uroczystości Radziejowski udał się do przebywającego w Żółkwi króla, gdzie doznał chłodne­.. go przyjęcia, następnie przez Warszawę wyjechał do

Przy podawaniu cen raczej nie należy się sugerować stawkami podawanymi przez różne punkty sprzedaży detalicznej, ponieważ dość często nie znajdują one żadnego

Wynika z nich jednoznacznie, że Bóg nie tylko jest wierny swoim umiłowanym, ale także inten- syfikuje swą miłość wobec tych, którzy nie mogą liczyć na własną