• Nie Znaleziono Wyników

Idea "smart city" - między innowacyjnością publiczną a technokratycznym zagrożeniem

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Idea "smart city" - między innowacyjnością publiczną a technokratycznym zagrożeniem"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

ARTUR LASKA

Idea

smart

city

-

między innowacyjnością

publiczną

a technokratycznym

zagrożeniem

Abstract

Smart City Idea - Between Public Innovation and a Technocratic Threat

The aim of the article is to compare the technocratic vision of smart city with a model based on stimulating public innovation. The reference to Boyd Cohens concept allows the author to draw attention to the main ways of defining ideas and the practical consequences that follow. As a result, it constructs a kind of utopia of smart city, which can become an effective ideological factor stim­ ulating political activities.

Opinia, że XXI wiekstanie się epokąmiast, idzie zreguły w parze z przekonu­ jącąargumentacją, iż wypracowane kilkadziesiąt lattemu modele moderniza­ cyjne są jużcałkowicie nieadekwatne do współczesnych wyzwań społecznych i technologicznych. W miastach potrzebnesą rozwiązania, które będą wysoce efektywne, umożliwią generowanie dobrobytu społecznego i zrównoważonego wzrostu gospodarczego,a wkonsekwencji będąsprzyjały poprawie jakości życia ich mieszkańców. Z tego względu wdrożeniom odpowiednichpraktyk, narzędzi oraztechnologii muszątowarzyszyć wielopłaszczyznowe i spójnedziałania kon­ cepcyjne, merytoryczne, organizacyjne oraz formalnoprawne1.

1 M. Czepczyński, Mądrość i innowacja w cenie, [w:] Przyszłość miast. Miasta przyszłości, Raport Thinktank 2013, s. 30-31; zob. szerzej: Miasto jako przedmiot badań naukowych w XXI wieku, red. B. Jałowiecki, Warszawa 2008; J. Podgórska-Rykała, A. Kandzia, M. Mikrut-Majeranek, Miasto jako

wielowymiarowy przedmiot badań, Sosnowiec 2015.

Od końca ubiegłej dekady w debacie politycznej, ale i akademickiej, z na­ silającączęstotliwością pojawia się pojęcie smart city, które w największym uogólnieniu określa pewną wizję rozwoju miasta. Geneza tej idei związana jest jednakraczej z działalnością sektora komercyjnego. Można wręcz powiedzieć, że początkowo w większym stopniu złożyłasięna nią narracja przedsiębiorstw

(2)

zainteresowanych sprzedażą nowych technologii,aniżeli przemyślana teoriapo­ lityki publicznej, bądź praktyka urbanistów czy aktywistów miejskich. W efekcie tofirmy wykreowały pierwotny język smartcity2.

2 Zob. szerzej: A. Greenfield, Przeciwko smart city, „Magazyn Miasta” 2014, nr 2 (8), s. 21-27. 3 Por. A. Murray, M. Minevich, A. Abdoullaev, Being smart about smart cities, „Searcher” 2011,119,

z. 8, s. 19-20.

4 L. Anavitarte, B. Tratz-Ryan, Market Insight: ‘Smart Cities’ in Emerging Markets, www.gartner.

com/id= 1468734, stan na dzień 09.02.2017.

5 R.G. Hollands, Will the real smart city please stand up? Intelligent, progressive or entrepreneu­ rial, „City” 2008, vol. 12 (3), s. 303-320; A. Boulton, S.D. Brunn, L. Devriendt, Cyberinfrastructures

and “smart” world cities: Physical, human, and soft infrastructures, [w:] International Handbook of Globalization and World Cities, ed. B. Derudder, M. Hoyler, P.J. Taylor, F. Witlox, Cheltenham 2011, s. 198-208. T. Alves, Art, light and landscape new agendas for urban development, „European Plan­

ning Studies” 2007, vol. 15 (9), s. 1247-1260. S. Allwinkle, P. Cruickshank, Creating smart-er cities: An overview, „Journal of Urban Technology” 2011, vol. 18 (2), s. 1-16; A. Caragliu, C. Del Bo, P. Nij- kamp, Smart cities in Europe, „Journal of Urban Technology” 2011, vol. 18 (2), s. 65-82; por. T. Nam,

T.A. Pardo, Conceptualizing smart city with dimensions of technology, people, and institutions, [w:]

Proceedings of the 12th Annual International Conference on Digital Government Research, College

Park, Maryland, June 12-15.2011, s. 282-291.

Konieczność uwzględnienia interesu publicznego wymagała jednak po­ szerzenia uczestników debaty o tej koncepcji3. Dzisiaj jest ona oraz częściej przedmiotem dyskusji także w Polsce. Wydaje się zresztą, że nastał do tego odpowiedniczas, gdyż rodzimemiasta stopniowo dojrzewają do wdrażania innowacjiwykorzystujących nowoczesne technologieicorazczęściejoczekują tego również mieszkańcy. W tym kontekściewłaściwezrozumienie idei smart city możenieść zesobą konkretne implikacje praktyczne.

Już samfakt komercyjnej genezy samejidei, przy jednoczesnym odniesieniu jej do kwestii publicznych, niesie ze sobą dużą niejednolitość w próbach zdefi­ niowania.Z reguły przyjmuje się, że chodzi o to, byzapomocądostępnych roz­ wiązań opartych na nowoczesnych technologiachcyfrowych (przedewszystkim informacyjnych i komunikacyjnych) usprawniać działaniamiast, rozwiązywać trapiące je problemy, zwiększać wydajność usługpublicznych, a tym samym podnosić efektywność wykorzystania posiadanychzasobów i jakośćżycia miesz­ kańców4.Wśrodowisku naukowym, coraz większa liczba autorów reprezentują­ cychróżne dyscypliny, proponuje jednakdefinicje znacząco wykraczające poza wykorzystanie technologii informatycznych. Niektórzy wręcztwierdzą, że smart

city charakteryzuje miasto zdolne do podtrzymywania społecznego, środowisko­ wego, gospodarczego i kulturalnego postępu5. Przykładowo, oznacza więcnie tylko tworzenie wnim nowej jakości transportu czy mobilności, ale również zwiększanie wydajności, konkurencyjności, a także inicjowanie nowych form zarządzaniapartycypacyjnego, czy też świadomego podejścia do zagadnień środowiskowych. Przełożyć się to ma na wzmocnienie atrakcyjności miasta,

(3)

IDEA SMART CITY... | 15

zarówno dla jego mieszkańców,jak i dla makrostruktur administracyjnych, wktórychfunkcjonuje.

Smart city utożsamianewięc często bywaz ideąmiasta inteligentnego.Samo tookreślenie przypisuje bytowi miejskiemu cechę w istocieswej ludzką. Inteli­ gencjamoże być rozumiana jakozdolność do uczenia sięnabaziewłasnychdo­ świadczeń,a także jakozdolnośćdo adaptacji w nowych warunkach środowiska i wreszcie możebyćbranazazdolnośćdo „refleksyjnego korzystania z umysłu”, kontrolowania własnych procesów poznawczych6. Z kolei „obdarzony inteli­ gencją” oznacza z reguły „rozumny, zdolny, bystry, pojętny”. Upowszechnie­ niewykorzystania terminu inteligentny w odniesieniu nie tylko do człowieka przyniosłaze sobą rewolucja cyfrowa. Pojęcie sztucznej inteligencjipodkreśla jednak jej wtórnycharakterwobec inteligencji tego, który jąstworzył. Wzało­ żeniu więc inteligencja taka(araczej maszyny ikomputery jąwykorzystujące) miaławspierać człowieka w realizacji niektórychfunkcji umysłu,ułatwiać po­ dejmowanie decyzji, usprawniaćdokonywanie skomplikowanych analiz. Trzy­ manie się zatemtradycyjnego znaczenia tego pojęcia naprowadza na równie adekwatne rozumienie miastajako inteligentnego tylko iwyłącznie poprzez inteligencję swoich mieszkańców. Utożsamienie go z ideą smart oznaczać bę­ dzie wówczas kreowaniemiasta poprzez włączanie i wykorzystanie inteligencji jegomieszkańców.

6 E. Nęcka, Inteligencja, [w:] Psychologia. Podręcznik akademicki, t. 2: Psychologia ogólna, red. J. Strelau, Gdańsk 2004, s. 725-726.

7 Por. M. Czupich, M. Kola-Bezka, A. Ignasiak-Szulc, Czynniki i bariery wdrażania koncepcji

smart city w Polsce, „Studia Ekonomiczne. Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego w Kato­ wicach” 2016, nr 276, s. 223-235.

Już wstępne rozważania terminologiczne pokazują, że ustalenia teoretyczne wtym względziemogą prowadzić do rozbieżnychkonsekwencji praktycznych. Wefekcie idea smartcity ujawniasię nie tylko jako proinnowacyjnaszansa, ale i technokratyczne zagrożenie.

Technokratyczna wizja

smart city

Myślenie osmart city wPolscezdominowane jest podejściemtechnologicznym7. Nie ma w tymnic dziwnego o tyle, że jestraczej pewne, iżw przyszłości nowo­ czesna technologia będzie coraz bardziej ingerować w życie miast, wykorzystując do tego podłączone do sieci urządzenia mobilne.Taka cyfrowakontrolapozwo­ li ujawnićkażdy rozwijający się w mieście proces osobom odpowiedzialnym za jego administrowanie.Otworzy to szansę na optymalizacjęwykorzystania wszystkich strumieni energii oraz informacji wprzestrzeni miejskiej, ale stanie

(4)

się tak tylko wówczas, gdywdrożenie wspomnianych mechanizmówbędzie składaćsięna kompleksowy model rządzenia izarządzania wmieście.Problem wtym, że technokratycznie nastawieni orędownicysmartcity postulat ten albo całkowicie ignorują, albo o nim poprostu zapominają.

W Polsce inteligencja miejska kojarzona jest głównie z wdrażaniem roz­ wiązań informatycznych powiązanych z rynkiem mediów (gaz, woda, prąd), co sprowadza się do implementowania tzw. inteligentnego opomiarowania

(smart metering)8. Wiązanie technologii cyfrowych z innymi sferami życia mieszkańców występuje tuo wiele rzadziej, co najwyżej powstają kolejne hot- spoty, infomaty czy światłowody, co z regułynie jest elementem jakiejś kom­ pleksowej wizji rozwoju. Dodatkowo jako inteligentne traktowane są między innymi takie inicjatywy, jak: rozbudowa podstrefy ekonomicznej, spotkania z lokalnymi przedsiębiorcami, zakup gruntów,budowa dróg czy nowyserwis internetowy. Choć są to ważne i często bardzo pożyteczne działania,to całko­ wicie błędnie traktowane jako elementy realizacji idei smart. Podejście takie potwierdza między innymi badanie przeprowadzone w lipcu 2013 r. przez ośrodek analitycznyTHINKTANK na reprezentatywnej próbiezarządzających z 90 polskich miast z 16 województw9.

8 Trzeba przyznać, że tego typu technokratyzm nie jest jedynie polską przypadłością. Zob. Smart

Cities Study: International Study on the Situation of ICT, Innovation and Knowledge in Cities, red.

I. Azkuna, The Committee of Digital and Knowledge-based Cities of UCLG, Bilbao 2012.

9 Przyszłość miast..., s. 24-26.

10 A. Celiński, Magia Smart Cities, „Magazyn Miasta” 2014, որ 2 (8), s. 28-31.

Dobrym przykłademtak ograniczonej perspektywysą niezliczone w ostat­ nim czasie konferencje, seminariai warsztaty na temat smart city wPolsce. W zdecydowanej większości przypadków sponsorowane są przez korporacje działającew branży ICT, które odbywają się przy dużymwsparciui zaangażo­ waniu samorządów, a niezwykle rzadko niezależnychekspertów.Tematyka tych wydarzeń koncentruje się niemal wyłącznie na kwestiach technologicznych w zarządzaniu miastami. Choć są to częstoważne zagadnienia (usprawnienie komunikacji, odnawialne źródła energii, zarządzanie big data), to przy takim rozłożeniu akcentów realna jakośćżycia mieszkańców schodzinadalszy plan10. Konferencje te służą więc przede wszystkim budowaniu popytu samorządów na istniejącejuż technologie,co wedługBoyda Cohenajest typowym przykła­ dem dość uproszczonej interpretacji idei smartcity.

Wspomniany badacz z Universidad delDesarrollow Santiago de Chile użył swegoczasuzwrotów Smart City 1.0, 2.0 i3.0 na określenie trzech następują­ cych po sobie faz rozumienia analizowanej idei. Przyglądając się inicjatywom podejmowanym nacałym świecie doszedł bowiemdo wniosku, że wzależności

(5)

IDEA SMART CITY... | 17

od podmiotu inspirującego działania, można wskazać właśnie na trzy rodzaje podejściamiastdo korzystania z nowoczesnych technologii11.

SmartCities 1.0 to nie tylko najwcześniejsza, ale i najbardziej ograniczona faza rozumienia tej koncepcji. Wjej ramach inicjatorami wykorzystywania tech­ nologii w zarządzaniu miastami były wielkie firmy sektoraICT, które dysponując rozwiązaniami technologicznymi,chciałyjepo prostu sprzedać. Podejmowały sięwięc agresywnegolobbingu narzecz adaptowania ich technologii, kreując narrację, że jestto jedyna droga do nowoczesnegozarządzania organizmami miejskimi. Tymczasem same miasta, ich decydencioraz mieszkańcy,bylizu­ pełnienieprzygotowanido odpowiedniej dyfuzji tegotypu rozwiązań, aprzede wszystkim do właściwej oceny tego, jak wpłyną one na ich jakośćżycia. Bra­ kowało w tymwzględzie odpowiednich kadr, kompetencjioraz instrumentów. Prowadziło to do swoistej fetyszyzacji technologii, przejawiającej sięmiędzy innymi tym,że nie zwracano zanadtouwagi, czy zlikwidujeona rzeczywiste pro­ blemy i czy nie można ich rozwiązać w inny, o wieletańszy, bardziej efektywny, a przede wszystkimspołecznie pożądany sposób12.

Dietmar Offenhuber słusznie zwraca uwagę, że sprowadzanie smart city dogotowego zestawu narzędzi informatycznych i infrastrukturalnychsprzeda­ wanych przez globalne firmy przez długi czasdominowało13. Była tozresztą pró­ ba przeniesienia wmiejski organizm deterministycznych imechanistycznych wartości zwcześniejszej epoki rozumienia technologii. W efekcie wypełniło to analizowaną ideę wyraźnie technokratyczną treścią. W jej ramach smart

cityzdefiniowano jako samodoskonalącysię twórwykorzystującynowoczesną technologię do optymalizowania oferty usług publicznych. W praktyce oznaczać to miało implementowanie zestawu czujników, serwerów i oprogramowania, którebyłyby w stanienietylko dostarczaćgigantyczną liczbędanychnatemat tego, co dziejesięw mieście, lecz również je interpretować i odpowiednio na nie reagować.W ten sposóbideasmart city stałasię jakby magiczną formułą, dzięki której każdy ośrodek miejski, za pomocą kilku mniej lub bardziej przemyśla­ nych (ale zawsze drogich) zakupów, mógł w krótkim czasie zbudować wizerunek miasta przyszłości. Dzisiaj takżepolskiemiastaprzekonują się coraz częściej, że tekorzyścimarketingowenie muszą jednak iść w parze ze społecznymi.

11 B. Cohen, The 3 Generations Of Smart Cities, https://www.fastcompany.com/3047795/the-3-ge- nerations-of-smart-cities?show_rev_content, stan na dzień 16.02.2017.

12 Wspomniany В. Cohen porównuje to do sytuacji osoby, która koniecznie chce posiadać naj­ nowszy gadżet Apple, nie wiedząc nawet do czego może go użyć.

13 M. Foita, Offenhuber: Śmierć smart city?, http://publica.pl/teksty/offenhuber-smierc-smart-ci- ty-54261.html, stan na dzień 16.02.2017.

BIBLIOTEKA

(6)

Jak zostało wspomniane Smart City1.0to koncepcja zaprojektowana i roz­ wijanaprzez przedsiębiorstwa, które potraktowały ją jako swoistą inwestycję. Odpoczątku istniało tu więc ryzyko, że będzie to idea mająca charakter pro­ jektuwyłącznie marketingowego, ignorującegointeres publiczny.Opinię taką reprezentujemiędzy innymi Robert G. Hollands,który wskazuje,że zbytduża koncentracja na wymiarze technologicznymskutkuje natężeniem negatywnych efektów wdrażania infrastruktury sieciowej, a także ignorancją względem in­ nych kierunków rozwoju miasta. Oparcie wizji strategicznej namodelubizne­ sowym niesie ze sobą realne zagrożenia związane między innymi z mobilnością kapitału, który szybko może napłynąć, jak i odpłynąć14. Dzieje się takszcze­ gólnie wtedy, gdy inna lokalizacja oferuje więcej korzyści imożna w związku z tymwięcej zarobić.

14 R. Hollands, Will the real..., s. 303-316.

15 A. Celiński, Magia Smart..., s. 28-31.

16 A. Glasmeier, S. Christopherson, Thinking about smart cities, „Cambridge Journal of Regions,

Economy and Society” 2015, vol. 8, s. 4.

17 Zbudowane przez nowojorską spółkę Gale International we współpracy z koreańskim POSCO Engineering and Construction według planu przestrzennego Kohna Pedersena Foxa.

W ramach interpretacjibiznesowej koncepcję smart citynie tyle się więc wypracowuje, copo prostu kupuje. W efekcie globalnyrynek tego typu usług i produktów stał się wręcz gigantyczny. Jużw 2012 r. szacowany byłna około 6,1mid dol. Wskazywano wówczas, żedoroku 2020 przekroczywartość ponad 20 mid, a suma inwestycji w tym obszarze wyniesie około 117 mid dolarów15. Już trzylata późniejpojawiły się szacunkiwskazujące, że w2020r. wartośćin­ westycji, powiązanych z nadawaniemmiastom statusu smartprzekroczy nawet 1,565 tryliona dolarów16.

Liczby te efektywnie wzmacniają entuzjazm orędowników technokratycznej wizji smart city, którzy z zachwytem wskazująna zaprojektowane i budowane „odzera”wzory inteligentnych, ekologicznych iultranowoczesnych miast. Takie

technologiczne eksperymenty,jakpołożonyna środkupustyni Masdar (Zjedno­ czone Emiraty Arabskie), zbudowane nasztucznej wyspie Songdo (KoreaPołu­ dniowa)czy PlanITValley koło ParedeswPortugalii, mają wedługnich stworzyć idealne miastaprzyszłości. Trudnojednakaby te„deweloperskie”w istocie pro­ jekty, naszpikowanenowoczesną technologią, mogły kiedykolwiekprzypominać organizm miejski, generujący wartości społecznei publiczne.

Choć New Songdo City17 reklamowanejestjako„krańcowe doświadczenie stylu życia ipracy”, to niełatwo zauważyć tutajprzejawyżycia miejskiego. W za­ mian, wyświetlane z wszechobecnych ścian-ekranów filmy reklamowe firmy Cisco Systems informują,że kontrolabiometrycznai zautomatyzowana dostawa

(7)

IDEA SMART CITY... | 19

przesyłek to spełnienie marzeń współczesnego człowieka. Z kolei w Masdar City18 mieszka około 40 tys. mieszkańców, do których codziennie dołącza do50 tys. robotnikówdojeżdżających zinnychczęściEmiratów. Wwyobraźni sponsorówjestto technologiczna oaza,wktórej,aby wyszarpaćodrobinę kom­ fortu bezlitosnemu pustynnemu powietrzu, najczulszainfrastruktura reguluje natężenie słońca i wilgotności, a szybki elektrycznypas ruchueliminuje jaką­ kolwiek potrzebę transportu samochodowego. PlanIT Valley19 to zkolei ośrodek miejski, wktórym zintegrowane systemy informatyczne wkraczają w jeszcze większymzakresie. Strumień doświadczenia ma być tam zarządzany przez zin­ tegrowany Miejski System Operacyjny, który, przynajmniej w teorii, zarządzać będzieinterakcjami każdejpodłączonej do sieci miejskiej przestrzeni, pojazdu, urządzenia i ubrania. Jedna cyfrowa sieć, przez którą przepływająinformacje dotyczące zużycia energii, przemieszczania się, kontroli dostępu, pracy, wypo­ czynku i rozrywki sprawia, że ośrodek tenprzoduje w dziedzinie zarządzania miejskimotoczeniemprzyużyciu technik obliczeniowych20.

18 Za plan przestrzenny i projekt architektoniczny odpowiada londyńska pracownia Foster+Part- ners, a nazwa miasta pochodzi od państwowego koncernu energetycznego, którego ma być wizy­ tówką.

19 Zbudowane przez firmę Living PlanIT, we współpracy z Microsoftem, oddziałem Smart+Con- nected Cities spółki Cisco Systems oraz brytyjską firmą doradztwa inżynieryjnego Buro Happold.

20 A. Greenfield, Przeciwko smart..., s. 22-23.

Wszystkietego typu eksperymenty są dzisiaj raczejprzedmiotemkrytyki niż zachwytów, gdyż okazujesię,że o wiele łatwiejzainstalować w nich kolejne pro­ cesory i rozwiązania obliczeniowe, aniżeli wykreować prawdziweżyciei tkankę miejską. Przykładyte pokazują, że nowoczesna technologia nie musi wcale służyćrozwojowi miast, alemoże być także pretekstem dlaurojeń inżynierów o możliwości zbudowania miasta bezludzi i nie dlaludzi.

Pozostawiającjednakkomercyjną utopięmiejskich technokracji, koncepcję

SmartCity 1.0 owiele częściej realizuje się dzisiaj w sposób ewolucyjny. Po­ dejście takie polega na przekształcaniu istniejącego już miasta w ośrodek typu smart poprzez zaimplementowanie wnim nowoczesnychrozwiązańtechnolo­ gicznych. Dąży się wten sposóbdo wyposażenia jego przestrzeni wusieciowione technologieinformatyczne. Choćnieoznacza to budowaniamiastaodpodstaw, to biorą w tymudziałte sametechnologie, techniki i praktyki. Zaś,co najważ­ niejsze,także itutaj ujawnia sięzasadnicze przekonanie, że synteza danych, zbie­ ranych przez czytnikirozmieszczonewwybudowanym przez ludzi otoczeniu, da im lepsząświadomość zachodzących w mieścieprocesów.

Technokratycznie usposobienientuzjaści zapominają, żetechnologia może być w ograniczonym stopniu kontrolowanai że w jeszcze mniejszymstopniu

(8)

możliwe jest przewidzenie społecznych skutków jej wdrożenia. Tymczasem pojawienie się każdegoprzełomowego artefaktu technologicznego czy usługi, doprowadza do zmian w postrzeganiu i relacjach z otaczających ludzi rze­ czywistością21. Tak było z serwisami społecznościowymi czy urządzeniami mobilnymi i podobniedzieje się zimplementacją usieciowionych technologii przetwarzania informacji. Dla funkcjonowania miasta, naktóreskładasię prze­ cież sieć organicznie powiązanych ze sobą zależności, ma to zasadnicze zna­ czenie. Jeśli implementowaniekoncepcji smart ma prowadzić do faktycznego powiększenia potencjałuinteligencji miasta, towymagana jest duża ostrożność irefleksyjność przy jej projektowaniu i wdrażaniu. Nieuwzględniająckontekstu społeczno-kulturowego, trudno bowiem wskazać na jakiś katalog uniwersal­ nych korzyści z wdrażania wspomnianej wizji miasta i równie trudno założyć jej proinnowacyjnycharakter.

21 D. Blachnicka-Ciacek, Nowe technologie a zmiana społeczna. Czy i jak nowe technologie wpły­ wają na społeczeństwo, kulturę i gospodarkę, http://liberte.pl/nowe-technologie-a-zmiana-spolecz-

na-czy-i-jak-nowe-technologie-wplywaja-na-spoleczenstwo-kulture-i-gospodarke/, stan na dzień 16.02.2017; por. szerzej: B. Latour, Technologia jako utrwalone społeczeństwo, „Avant” 2013, vol. 4, որ 1, s. 17-46.

22 Smart City to martwa idea, wywiad A. Celińskiego z A. Greenfieldem, http://publica.pl/teksty/

smart-city-to-martwa-idea-47376.html, stan na dzień 07.02.2017.

Naszpikowanie przestrzeni miejskiej tzw. sztuczną inteligencją, monitorin­ giembezpieczeństwa czy też dostępemdosieciowychinformacji, nie powoduje automatyczniewzrostu jakości życiajej mieszkańców. Choćpotencjał nowo­ czesnychtechnologii stanowidużą szansę, to równie dobrze prowadzić może na manowce. Wszystko zależyod tego, czy jego wykorzystanie służyć będzie rozwojowi realnych interakcji społecznych, a nie ich zastępowaniu22. Równie niekorzystnemożebyć inwestowanie wtechnologie jedyniezewzględów mar­ ketingowych, wizerunkowych albowręcz-statystycznych.Uniknięcie tego typu niebezpieczeństw możliwe będzie po udzieleniu odpowiedzi na pytanie: jeśli mówimy o projekcie inteligencjiw wymiarze publicznym, to czyją aktywnością powinna być realizowana w praktyce ideasmart city7. Czy tylko lobbingiem firm technologicznych ?

W odpowiedzi natopytanie pojawia się zaproponowana przez B. Cohena koncepcja Smart City 2.0. Stanowi ona swego rodzaju fazę pośredniąmiędzy wizją technokratyczną a modelem oddolnym. W tym przypadku aktywność podmiotów komercyjnych zrównoważona zostajedziałaniamirządzących i ad­ ministrujących miastem, których zadaniem jestwłączenie inwestycji w lanso­ waną wizję interesu publicznego. Decydenci poszukują więc technologicznych rozwiązańdlaproblemówzdiagnozowanych w miastach, chcąc w ten sposób

(9)

IDEA SMART CITY... | 21

poprawić jakość życia mieszkańców i to od nichzależy inicjatywawykorzysta­ nia określonychrozwiązań. Jest to dużo bardziej świadomy i selektywny proces korzystaniaz tego, co mają do zaoferowania firmyICT. Nie tylko więc samo wdrożenie technologiima tutaj znaczenie, leczprzede wszystkimjego efekt. Obecniejestto najbardziej powszechny modelrealizowania ideismart city. Choć nie musi miećcharakteru technokratycznego, to nadal koncentruje się na do­ minacji rozwiązań technologicznych iniewidać tutaj chęci kreowaniarozwoju w oparciuo inteligencjęludzi, którzy organizm miejski tworzą23.

23 B. Cohen, The 3 Generations..., dz. cyt.

Bez względunaogromne możliwości, jakiedaje współczesna technika, idea

smart city wymaga traktowania jejnadal jakonarzędzia, a nie celu samegow so­ bie. Zgodnie z właściwym rozumieniem zjawiskainteligencji, wykorzystanie takiegoinstrumentarium w ramach organizmów miejskich, na które składają się przede wszystkim interakcje społeczne, potrzebuje uwzględnienia głosu i opi­ niimieszkańców. Wszystko po to,abyz jednej strony właściwie diagnozować potrzeby i oczekiwanialudzi, a z drugiej, aby nowoczesne instalacje techniczne niezawisływspołecznej próżni. Im większe miasto, tym jest totrudniejsze,ale nie niemożliwe. Zwłaszcza że w konstruowaniu nowych płaszczyznkomunikacji te same technologie mogą również pomóc.

Smart city jako

idea innowacyjności publicznej

Miasta tworzono jużw starożytnościiod początku stanowiły struktury współ­ działaniairealizowania interesu zbiorowego. Zadaniem greckich polis, podobnie jak współczesnych aglomeracji, byłozaspokojeniepotrzebmieszkającychw nich ludzi, także tych, które wymagały wspólnej organizacji. Miasto konsolidowało więcwspólnotę społeczną. Skomplikowana organizacjainstytucjonalnaoraz techniczna, którąnależałoodpowiednio zarządzać, stanowiła co najwyżejjego swoistą infrastrukturę. Jej zadaniem była adaptacja do określonegokontekstu, awięcwarunków otoczenia, wktórym miasto się znajdowało.

Współczesne wyzwania wtymwzględzie otwierająprzestrzeń dla innowacji. Kreatywnością musząsię wykazywać już nie tylkoprzedsiębiorstwakonkurują­ ce na rynku, lecz takżeinstytucjepubliczne, o ilechcąnadążyćza oczekiwaniami corazlepiej wykształconych i inteligentnych obywateli. Z tegoteżwzględu dys­ kusja ointeligentnych miastach nie może dotyczyć technologiiiinfrastruktury jakotakich, aleprzede wszystkim formusprawnienia dialogu między miesz­ kańcami a bezpośrednimi decydentami. Miasto smartnie może być bowiem koncepcją opartą na potrzebach i oczekiwaniach firm technologicznych, ale

(10)

przede wszystkim na właściwym zrozumieniu tego, czego potrzebują miesz­ kańcy i co - także dzięki ich zaangażowaniu - można w mieście zrobić. Jeśli bowiem nowoczesnesystemy technologicznenie współgrają zoczekiwaniami użytkownikówmiasta, stająsię tylko kolejnymgadżetem. Ztego względu do wy­ znaczeniastrategiirealizacji idei smartcity niezbędna jest debata publiczna, któ­ ra podejdzie do tego problemu z odpowiednią ostrożnością i niemotywowanym finansowozainteresowaniem.

Wielowymiarowe procesyspołeczne, gospodarcze i kulturowe doprowadziły dzisiaj do wzrostupodmiotowości mieszkańców miast, a tym samym również do znacznie większego niż dotądzróżnicowania ich potrzeb24. Rozszerzyłasię także metodyka ich zaspokajania. Oboksektorapublicznego świadczącegousłu­ gi publiczne i rynku, coraz częściej widać samoorganizujących się obywateli. Zamiasttradycyjnych usług domagają sięoni partycypacji w decyzjach budżeto­ wych i wpływuna działanie instytucji publicznych. Ich zaangażowanie stanowić może także swoisty kapitał kreatywności, który zastępując tradycyjne środki finansowe, pozwalazrobićwięcej i lepiej zamniej25.

24 Por. B.R. Barber, Gdyby burmistrzowie rządzili światem. Dysfunkcyjne kraje, rozkwitające mia­

sta, Warszawa 2014, s. 71-81.

25 E. Bendyk, W stronę nowej tożsamości, [w:] Przyszłość miast..., s. 17.

26 Szczególna rola w inicjowaniu tego typu współpracy przypada zaufaniu społecznemu. Zob. szerzej: R. Putnam, Demokracja w działaniu: tradycje obywatelskie we współczesnych Włoszech, Kra­ ków 1995, s. 264-265.

Dostępne dziś technologie pozwalają na oferowanie mieszkańcom coraz lepszych ibardziej zaawansowanych usług publicznych. Nie zmienia tojed­ nak faktu, żewdrażanie systemów zdalnego sterowania transportem miejskim czy ruchem aut, nie pociąga za sobą automatycznego wzrostusatysfakcji ludzi. Ta ostatnia wymaga odpowiedzi na rosnące zaangażowanie obywateli i wzmoc­ nienie poczucia ich podmiotowości sprawczej. Istotamiejskiej inteligencji po­ lega więc nawykorzystaniu wiedzy, otwartościoraz aktywności mieszkańców, którzy za pomocą odpowiednich narzędzi są w staniesamodzielnie zaspokoić swoje potrzeby w sposób efektywniejszy, niż zrobito administracja. Przekłada sięto także na strukturę lokalnej gospodarki,poziom rozwiązańsłużącychmo­ bilności i zarządzaniu zasobami, także środowiskowymi. Dzięki temuuniknąć można kosztownych inwestycji infrastrukturalnych, a zastąpić je kapitałem społecznym, czyli energią współpracujących ze sobą obywateli26.

Tymczasem inteligencję mieszkańcówzwykłosię traktować jako zasób kło­ potliwy. Jest tak szczególnie w kontekście organów władzy politycznej. Dla de­ cydentów jest często niewygodne, że inteligentny i coraz lepiej wykształcony mieszkaniec szybciej odkrywa, iż dotychczasowe standardy działaniawładz

(11)

IDEA SMART CITY... | 23

miasta są dla niego niewystarczające. Wtymwzględzie potrzebnajest zdecydo­ wana zmiana. Jeśli bowiem idea smart citystanowić ma czynnikproinnowacyjny, niezbędne jest otwarciena obywatelską partycypację, komunikację i dialog społeczny, budujące mechanizmywspółdecydowania. Włączani w ten sposób do zarządzania swoją przestrzeniąmieszkańcy nietylko uzyskająpodmiotowość, ale i realne poczucie sprawstwaw zaspokajaniuwłasnych potrzeb i oczekiwań.

Smart city stanie siętym samym miastem, w którym dzięki zastosowaniukre­ atywnych rozwiązań, poczują sięwspółgospodarzami.

W ciąguostatnich lat polskie miasta znacznie poprawiłyjakość infrastruk­ tury technicznej i dostępność usług publicznych. Udało się zrealizować wiele kapitałochłonnych inwestycji, m.in. zzakresu ochronyśrodowiska, infrastruk­ turydrogowej czysieciowej, które znacznie poprawiły jakośćżycia. To bardzo znaczące osiągnięcia, w dużymstopniu możliwe dziękiśrodkompochodzącym z Unii Europejskiej. W ten sposób możliwe stało się przynajmniej częściowe nadgonienie istotnychzapóźnień rozwojowych. Niemniejwidać już dzisiaj wy­ raźnie,że samoskupianie się na twardejinfrastrukturzeoraz wysoce technolo­ gicznych inwestycjach nie zbudujemiast przyszłości, apotencjał podnoszenia komfortu życia w tym zakresie powoli się wyczerpuje. Niezbędne okazuje się więczastosowanie środków miękkich w celu ożywieniamiejskiej przestrzeni społecznej27. Równie ważne jest także skoncentrowanie się nainnowacyjnym zarządzaniu zasobami,którymiośrodki miejskie dysponują. Zaś w tychwymia­ rach idea smart city wyraża pewne konkretne przeświadczenie dotyczące roli obywatela i polityki wobec mieszkańców i użytkowników miast.

27 Por. Ch. Montgomery, Miasto szczęśliwe. Jak zmienić nasze życie, zmieniając nasze miasta, Kra­

ków 2015, s. 66-68.

Wizja taka towarzyszy koncepcji Smart Cities 3.0, zaproponowanej przez wspomnianego B. Cohena. W jej ramachzasadnicza rola w rozwoju miasta przypada aktywnym obywatelom. Zadaniem władz lokalnych jest tworzenie przestrzeni i możliwości dowykorzystania różnorodnego oddolnegoich poten­ cjału. Dotyczy to zarównozachęcenia mieszkańców do korzystania z nowocze­ snych technologii, jak również umożliwienia im tworzenia własnych rozwiązań technicznych. Choć Smart City 3.0wiąże się z wykorzystaniemtechnologii do polepszania jakościżycia w miastach,to w centralnym obszarze jej zainte­ resowaniapojawiają się przede wszystkim zagadnienia społeczne, równościo­ we,edukacyjne iekologiczne. Tonowe podejście wymaga odwagi decydentów, którzy nietylkomuszą zaakceptować, ale i odpowiednio stymulowaćrosnącą pozycję mieszkańców. Zmiana ta ujawnićsięmusiprzede wszystkim w warstwie komunikacyjnej, gdzie dominującą rolę odgrywa dialog, mediacja i deliberacja.

(12)

Według В. Cohena przykładem tego typumiastjestnie tylko Wiedeń czy Van­ couver, ale takżekolumbijskie Medellin, co pokazuje zresztą, żenie muszą się one znajdowaćw państwach wysoko rozwiniętych28.

28 B. Cohen, The 3 Generations, dz. cyt.

29 Por. Ch. Landry, Kreatywne miasto. Zestaw narzędzi dla miejskich innowatorów, Warszawa

2013.

30 Zob. szerzej: C. Manville, G. Cochrane, J. Cave, J. Millard, J.K. Pederson, R.K. Thaarup, A. Lie­ be, M. Wissner, R. Massink, B. Kotterink, Mapping Smart Cities inJheEU, Study, Directorate General

for Internal Policies, Policy Department A: Economic and Scientific Policy, January 2014, s. 17-31. 31 Zob. szerzej: A. Caragliu, Ch. Del Bo, P. Nijkamp, Smart Cities..., s. 50-58.

Miasta trzeciej generacji, określane także często jako Human Smart Cities

lub Sharing Smart Cities, opierają sięna specyficznej wizji inteligencji miejskiej29. Jest ona utożsamiana ztwórczą synergią powstałąw wynikuwspółdziałania decydentów, przedsiębiorców oraz mieszkańców. Z punktu widzeniastrategii rozwoju miasta,opróczstymulowania wzrostugospodarczego i wysokiej jako­ ści usług publicznych, niezbędne staje się ciągłe inwestowaniewkapitałludzki ispołeczny oraz zarządzanie zasobami poprzez mechanizmy partycypacyjne.

Takąinterpretację analizowanej idei zawierajedna z najszerszych jej definicji zaproponowana przez autorów raportu Mapping Smart Cities in theEU.Smart

city towedług nich miasto, wktórym kwestiepublicznerozwiązywane sąz wyko­ rzystaniem technologiiinformacyjnych i komunikacyjnych(ICT),przy zaanga­ żowaniu różnegorodzaju interesariuszydziałającychw partnerstwie zorganami władzy. Technologie ICT umożliwiają połączeniesystemów miejskich i stymulu­ ją innowacje ułatwiającerealizacjęcelów polityki miejskiej.Zasadnicze miejsce zajmuje wśródnich tzw. niskoemisyjnywzrost gospodarczy. Oszczędność ener­ gii w skalimiasta możnaosiągnąć np. poprzez zastosowanie inteligentnych sieci elektroenergetycznych, dopasowujących jej podaż do aktualnego popytu lub poprzez dostarczanieodpowiednichinformacjiindywidualnymużytkownikom tak,aby przy wyborze urządzeń brali pod uwagę nie tylko aspektykosztowe, ale równieżśrodowiskowe. Innym sposobemjest sterowanieruchem na najwięk­ szych, najczęściej użytkowanycharteriach miasta. Zastosowanie tego rodzaju rozwiązań, przy jednoczesnej dbałości o kwestiespołeczne, takie jak dobrobyt, oferta kulturalna,jakość życia, wymaga przyjęcia nowego, holistycznego mo­ deluzarządzaniamiastem.Włączenie do niego szerokiegogrona interesariuszy (użytkowników miasta, takich jak: mieszkańcy,przedsiębiorstwa, organizacje pozarządowe iin.) musigodzićpodejścieoddolne (bottom-up governance) zod­ górnym (top-down governance)30. W efekcie pojawiasięszansanabudowęefek­ tywnego ośrodka miejskiego z funkcjonalną infrastrukturą, a przedewszystkim bezpiecznego dlamieszkańców i środowiskanaturalnego31.

(13)

IDEA SMART CITY... | 25

Zaproponowane podejście znacząco różni się od analizowanegowcześniej ujęcia technokratycznego. Jak zostałowspomniane, nie chodzi tutaj o odrzu­ cenie technologii, ale raczej niezgodę najej fetyszyzację. Wieleistotnych pro­ blemów miejskich można rozwiązaćbowiem bez wykorzystania technologii, comożebyć przejawem inteligencji i kreatywnościmieszkańców oraz decyden­ tów. Nie musi to jednak oznaczać ignorancjiwzględem możliwości,jakie daje przykładowo nowoczesna infrastruktura informatyczno-telekomunikacyjna. Jej wykorzystanie powinnojednak następowaćtylko wówczas, gdy jest to ko­ nieczne,albogdyniesieze sobą istotne korzyści dlajakości życia.Równie ważne jest, aby wdrożenietechnologii szłow parze z funkcjonalnymiwzględemniej praktykami społecznymi. Przykładowo, jeśliadaptacjado zmian klimatycznych przybierze jedynie formę technokratyczną, sprowadzi się przede wszystkim do monitorowaniajakości powietrza itp.Tymczasem jest równie ważne, aby przyjęłatakżewymiarspołeczno-ekologiczny, np. wpostaci działań związanych z rewitalizacją zdegradowanych obszarów przyrodniczych,co wpłynie zarówno na jakość życia mieszkańców, jak i wzbogaci ekosystem.

Myślenie o rozwoju organizmu miejskiego, uwzględniające nietylkowymo­ gi infrastrukturalne,ale i uwarunkowania społeczne, niesie ze sobą szanse dla procesów innowacyjnościpublicznej32. Szczególna rola przypada tutaj myśleniu integralnemu, uwzględniającemu wszystkie obszary działaniamiasta, a tym samym kompleksowo odnoszącasiędo wymiarów jego zrównoważonego roz­ woju. W ten sposób możliwe jest poszukiwanieinteresujących i nowatorskich pomysłówna usprawnienie zachodzących wmieście procesów i wykorzystanie jego zasobów33.W oparciu o takie przekonanie, autorzyraportu Global Agenda

Council on the Future ofCities wskazująnacztery zasadnicze kierunki myślenia w poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań dla problemów miejskich:

32 Szerzej na temat innowacyjności publicznej: A. Laska, Innowacyjność publiczna - próba kon- ceptualizacji pojęcia, [w:] Wyzwania innowacyjności w sferze publicznej, red. A. Kaszkur, A. Laska, Bydgoszcz 2015, s. 19-20. Հ

33 Top Ten Urban Innovations, http://www3.weforum.org/docs/Top_10_Emerging_Urban_Inno-

vations_report_2010_20.10.pdf, stan na dzień 07.02.1017.

• Skupieniesięnainnowacjach ukierunkowanych na człowieka - najlepszą drogą do podnoszenia poziomu rozwoju miastjest mobilizowanie ich mieszkańców.Poszczególne działania powinny kreować pożądane zacho­ wania, ainnowacje powinny koncentrować sięnamieszkańcach;

• Wykorzystanie wolnych zasobów - wieleinnowacyjnych pomysłówopiera sięna już istniejących, leczniewykorzystywanych dotychczaszasobach; • Niwelowanie szczytów zapotrzebowania na różne dobra - jednym

(14)

korzystaniaz infrastruktury: elektryczności, wody, dróg czy sieci trans­ portu publicznego.Innowacyjnepomysły prowadzić mają do ograniczenia szczytowego popytu i rozłożenia go w czasie;

• Myślenie w kategoriach małejinfrastruktury- zdaniemautorówraportu, małeprojekty infrastrukturalne mają również duży wpływ na kształtowa­ nie współczesnych miast. Są tonp. projektyzwiązane zdrogami rowero­ wymi, wypożyczalniami rowerów, czy choćby nasadzeniem roślinności34.

34 Global Agenda Council on The Future of Cities, https://www.weforum.org/communities/global- -agenda-council-on-the-future-of-cities, stan na dzień 07.02.2017.

35 J.R. Gil-Garcia, T. A. Pardo, T. Nam, What makes a city smart? Identifying core components and

proposing an integrative and comprehensive conceptualization, „Information Polity” 2015, vol. 20,

s. 69-70.

36 R. Giffinger i in., Smart cities - Ranking of European medium-sized cities (Report), http://www. smartcities.eu/download/smart_cities_final_report.pdf, 15.01.2017; S. Ben Letaifa, The uneasy tran­

sition from supply chains to ecosystems, „Management Decision” 2014, vol. 52 (2), s. 278-295. 37 Smart City to martwa..., dz. cyt.

38 K. Petrik, Deliberation and Collaboration in the Policy Process: A Web 2.0 approach, „eJournal of eDemocracy and Open Government” 2010, vol. 2, no 1, s. 20-21.

Odpowiednia dyfuzja innowacji w warunkach miejskich wymaga tak­ że uwzględniania wielowymiarowości procesu ich implementacji. Zarówno więcw fazie koncepcyjnej, jak i wdrożeniowej, smart city integruje działania na poziomie rządu, społeczeństwa, środowiska i infrastruktury technicznej35. Równie ważne jest, aby byłyonespójne w kontekściedługofalowej wizjistrate­ gicznej, nie tylko uwzględniającejzłożoność potrzebinteresariuszy, ale opartej na odszukaniu własnej tożsamości miasta36. Zasadnicza kwestia sprowadza się więc do odpowiedzi na pytania, w jaki sposób ideęsmart city rozumieją włodarze miasta i jakiegotypuwartościz nią związane chcą operacjonalizo-wać?Dla kogo je projektują iczy znająpotrzeby i oczekiwania ludzi, których życie chcą ulepszyć?37

Idea smart city wymaga, aby decydenci nie tyle odgórnie zabezpieczali świadczenie wszystkich usług,leczkreowali efektywnąizachęcającąprzestrzeń do aktywności, powierzającistotną część swoich zadańpartneromprywatnym i organizacjom pozarządowym. Jeśli wziąć pod uwagę, że ma to iść w parze z oddolną partycypacją decyzyjną, to trudno nie zauważyć,że smart city staje się swego rodzaju wizją porządku politycznego w postaci demokracji uczest­ niczącej i współpracującej (collaborative democracy')38. Co istotne,jest to taki model rządzenia,który wspierać mogą nowoczesne technologie. Z jednej strony, umożliwiają bowiem stworzeniezłożonej sieci komunikacyjnej, z drugiej zaś, służyć mogą poprawie wyników rządzeniapoprzez wykorzystywanie informa­ cji zawartych w otwartymdostępie. Wydaje się, żeodpowiedniewykorzystanie

(15)

IDEA SMART CITY... | 27

technologii komunikacyjnych, a także tychsłużących do zbierania i udostęp­ nianiadanych, staje się dzisiaj jednym z najważniejszychwyzwań efektywnego rozwoju miast przyszłości39.

39 M. Foita, Smart city 3.0, http://publica.pl/teksty/folta-smart-city-3-0-56447.html, stan na dzień 07.02.2017.

40 Warto dodać, że idea Smart City 3.0 wpisuje się w coraz bardziej popularną koncepcję ekono­ mii współdzielenia (.sharing economy). Por. M. Czepczyński, Mądrość i innowacja w cenie, [w:] Przy­ szłość miast..., s. 30-31; por. R. Botsman, R. Rogers, What’s Mine is Yours: The Rise of Collaborative Consumption, New York 2010, s. 16.

41 M. Boni, Czeka nas redefinicja roli miasta, [w:] Przyszłość miast..., s. 36-37.

Istnienie smartcity opartego na demokracji współpracującej wymaga insty­ tucjonalizacjidwóchzasad:dzieleniasię oraz prymatu dostępu nad posiadaniem. Miasto smart to miasto otwarte, w którym na wielu poziomach mieszkańcy wykazują chęć dzieleniasięswoją wiedzą, kulturą orazinformacjami. Powstanie takiej nieprzymuszonej sieciwymiany jestniezwykle istotne dla stymulowania rozwoju. Niezbędne jest więc przełamanie typowo technokratycznej niechęci do dzielenia się informacjami,połączonej z głęboką wiarą wewłasną „wiedzę ekspercką”40. Prymatdostępu nad posiadaniemoznacza zkolei,że motywacją dla mieszkańców niepowinno być kumulowanie zasobów, ale dostęp do nich. Możliwośćskorzystania z infrastruktury,kultury czy Internetu w miejscach pu­ blicznych - wszystko to stajesię dzisiaj cennym dobrempublicznymi pozwala budować kapitał społeczny41.

Uwzględnienie wspomnianych zasad oznaczastosowanie otwartych tech­ nologii, współtworzonychprzez wszystkich. Dotyczy to zarówno podmiotów wewnętrznych, jaki zewnętrznych, gdyż smart city tostruktura otwarta również naotoczenie. Wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań nie może ograniczać się do sztywnychramadministracyjnych czy terytorialnych. Architektura tech­ nologiczna winna byćwięc kreowana przezwspółpracujące ze sobąmiasta,sa­ morządy, organizacje pozarządowe, uczelnie, a także inne instytucje publiczne. Do wytworzonych w ten sposób systemów podłączać się mogą różne podmio­ ty- biznesowe,pozarządowe, atakże indywidualni mieszkańcy.Kreujeto poten­ cjał „twórczego środowiska”, awięcoddolnej przestrzeniinnowacji funkcjonal­ nych względem potrzeb i oczekiwań społecznych, cowcześniej realizowanebyło jedynie przez organy władczebądź rynek. Jestto szczególnie ważne wsytuacji, gdytetradycyjneinstytucje wykazują oznakiprzeciążenia i coraz więcej proble­ mów społecznych wydaje sięodpornychnarozwiązania konwencjonalne.

Za swoistepodsumowanie niniejszych rozważań niechposłużyraportfun­ dacji Nesta, według którego oddolny ruch smart city opiera się na pięciu filarach:

(16)

2. otwartych danych,

3. założeniu, że ludzkie zachowanie jest tak samo ważne jak technologia, 4. inwestowaniu w personel, a nie w maszyny,

5. włączaniu w proces tworzenia usług i funkcji miasta osób cyfrowo wykluczonych42.

42 Rethinking Smart Cities From The Ground Up, http://www.nesta.org.uk/sites/default/files/

rethinking_smart_cities_from_the_ground_up_2015.pdf, stan na dzień 07.02.2017.

43 Zob. szerzej: Smart Citizens, ed. D. Hemment, A. Townsend, http://futureeverything.org/wp- content/uploads/2014/03/smartcitizensl.pdf, stan na dzień 20.02.2017.

Konsekwentnie realizowane tego typu podejście prowadzić mado ukształto­ waniasmarr-obywatela,czyli suwerennego mieszkańca, którynie czeka aż inni rozwiążą problemy,lecz samemu próbuje je rozwiązać. W warunkach smartcity człowiek taki poszukuje odpowiednichrozwiązań przy pomocynowoczesnych technologii. Smart citizen nie tyle jest jednakbiegływ wykorzystywaniu tech­ nologii, co wykazuje raczej wolę dodzieleniasięwiedzą z innymi oraz pozyski­ waniawiedzyod innych43. Ukształtowanie i upowszechnienie tego typu postawy toduże wyzwanieedukacyjne. Smart city towięc także struktura kreowana przez ludziustawiczniesięuczących.Tow dużym stopniu odichprzygotowaniazależy nie tylkofunkcjonalność i użytecznośćrozwiązań technologicznych, ale także jakośćkonsultacjiważnych decyzji miejskich.

Utopia

smart city

Połączenie kreatywności i twórczego entuzjazmuobywateliz potencjałem in­ stytucji publicznych oraz podmiotówkomercyjnych dla inteligentnego wyko­ rzystania technologii oraz nowoczesnychsystemów ułatwiających zarządzanie, stanowipodstawę proinnowacyjnie rozumianej koncepcji smart city. Na bazie takiej interpretacji idea ta roztacza utopijną wizję miastaprzyszłości, w cen­ trum której znajduje się mieszkaniec i jego potrzeby. W efekcie na horyzoncie projektu smart city ujawnia się wyobrażenie miejsca zaawansowanego postę­ pu społecznego, które charakteryzuje się wysoką jakością życia i dobrobytem we wszystkichspołecznościach idzielnicachmiasta. Wysoki poziomspójności społecznej, równowagi i integracji, aco za tym idzie, dominujące poczucie bezpieczeństwa i stabilności,są kolejnymicechami takwykreowanej utopii. Jej wysocepolitycznycharakterdeterminuje także wizja sprawiedliwości społecznej.

Smart citycharakteryzuje się więcochroną i usługamisocjalnymi,brakiem ubó­ stwa, wykluczenia społecznego i dyskryminacji, innymi słowy, przyzwoitymi warunkami życia dla wszystkich, przy jednocześnie stosunkowołatwym dostę­ piedo usługpublicznych. Utopia miastasmart sprowadza się takżedoidealnego

(17)

IDEA SMART CITY... | 29

modelu rządzenia opartego na demokracjiwspółpracującej, a także dialogu kulturowym i otwartości dla społecznej różnorodności. Budowany w ten sposób związekpolityczny stwarza obywatelom możliwości efektywnego uczestnic­ twa w kreowaniu procesów rozwojowych. Te ostatnie, uwzględniając oddolne oczekiwania infrastrukturalne,stymulowane sąw zgodzieze standardami śro­ dowiskowej odnowy. Zarządzanie dobrami publicznymi i zasobami wspólnymi zachodzi tu zposzanowaniemstandardów ekologicznych, alei jednoczesnym proinnowacyjnym pobudzaniem wzrostu gospodarczego44. Nasyceniekoncepcji smart citytak utopijną wizją nie zmienia jednakfaktu, że budowanie strategii miasta przyszłościniemożeopieraćsięna bezrefleksyjnymkopiowaniuwdrożeń zastosowanych już winnych ośrodkach miejskich. Chodzi raczej o to, aby ziden­ tyfikować i uwzględnić własnąspecyfikę (wielkość, położenie geograficzne, his­ torięspołeczną i gospodarczą itd.) i na tej podstawie wytyczyćkierunki rozwoju.

44 Raport Komisji Europejskiej, Miasta przyszłości. Wyzwania, wizje, perspektywy, październik

2011,s. 10-11.

45 Przyszłość miast..., s. 17.

Wartość polityczna utopiiujawniasięszczególnie wsytuacji zagrożenia tech-nokracją.Dzisiajwyraźnie widać, żemodelzarządzania polegającyna wdrażaniu systemów technicznych,Polakom już nie wystarcza45. Tymbardziej konieczna stajesię otwarta dyskusja nad rozpoznaniem kierunkówrozwoju polskich miast, w tym koncepcji smartcity. Wymogiem staje się także wdrażanie programów edukacyjnychzarównodlaaktywnychmieszkańców, jak idecydentów zarządza­ jących miastami,costopniowo powinno rozwiewaćwątpliwości isporezamie­ szanie w rozumieniu analizowanej idei.Szczególną wartość ma prezentowanie dobrychpraktykz całego świata, a takżepołożenienacisku na międzysektorowy aspekt zarządzania organizmem miejskim. Warto również przekonywać, że roz­ wiązania smart nie muszą być wysoce specjalistyczne, skomplikowanei drogie, choćz reguły ich wdrażanie jest rozłożone w czasie.Nie ma tutajbowiem miejsca na jakieś technologiczne rewolucje, gdyż nie zostaną one wówczas właściwie zrozumiane, a tym samymspołecznie wykorzystane.

Pomijając kontekst polski, wydajesię ponadto, że współczesną debatę o kon­ dycji demokracjiwarto zainicjowaćwłaśnie odmiast. Zewzględu napostępującą urbanizację,to właśnie tutajogniskuje się najwięcej ludzkich potrzeb i oczeki­ wań. Być może więcw sytuacji, gdycoraz częściej diagnozuje się kryzys demo­ kratycznego modelu państwanarodowego, to miasta mogą staćsięinkubatorem zmiany na lepsze. Wydaje się, żeproinnowacyjnie rozumiana idea smart city niesie w tym względzie nie tylko odpowiednipotencjałkoncepcyjny, ale przede wszystkimmobilizacyjny.

(18)

Bibliografia

Allwinkle S., Cruickshank P„ Creating smart-er cities: An overview, „Journal of Urban Tech­ nology” 2011, vol. 18 (2).

Alves T., Art, light and landscape new agendas for urban development, „European Planning Studies” 2007, vol. 15 (9).

Anavitarte L., Tratz-Ryan B„ Market Insight: ‘Smart Cities’ in Emerging Markets, www.gart- ner.com/id=1468734, stan na dzień 09.02.2017.

Barber B.R., Gdyby burmistrzowie rządzili światem. Dysfunkcyjne kraje, rozkwitające mia­ sta, Warszawa 2014.

Ben Letaifa S., The uneasy transition from supply chains to ecosystems, „Management De­ cision” 2014, vol. 52 (2).

Blachnicka-Ciacek D., Nowe technologie a zmiana społeczna. Czy i jak nowe technologie wpływają na społeczeństwo, kulturę i gospodarkę, http://liberte.pl/nowe-technologie-a- -zmiana-spoleczna-czy-i-jak-nowe-technologie-wplywaja-na-spoleczenstwo-kulture- -i-gospodarke/, stan na dzień 16.02.2017.

Botsman R., Rogers R., What’s Mine is Yours: The Rise of Collaborative Consumption, New York 2010.

Caragliu A., Del Bo C., Nijkamp P., Smart cities in Europe, „Journal of Urban Technolo­ gy” 2011, vol. 18(2).

Celiński A., Magia Smart Cities, http://publica.pl/teksty/magia-smart-cities-48921.html, stan na dzień 07.02.2017.

Cohen B„ The 3 Generations Of Smart Cities, https://www.fastcompany.com/3047795/the- 3-generations-of-smart-cities? show_rev_content, stan na dzień 16.02.2017.

Czupich M., Kola-Bezka M„ Ignasiak-Szulc A., Czynniki i bariery wdrażania koncepcji smart city w Polsce, „Studia Ekonomiczne. Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Ekonomicz­ nego w Katowicach” 2016, nr 276.

Foita M„ Offenhuber: Śmierć smart city?, http://publica.pl/teksty/offenhuber-smierc-smart- city-54261.html, stan na dzień 16.02.2017.

Foita M., Smart city 3.0, http://publica.pl/teksty/folta-smart-city-3-0-56447.html, stan na dzień 07.02.2017.

Giffinger R. i in., Smart cities - Ranking of European medium-sized cities (Report), http:// www.smartcities.eu/download/smart_cities_final_report.pdf, 15.01.2017.

Gil-Garcia J.R., Pardo T.A., Nam T., What makes a city smart? Identifying core components and proposing an integrative and comprehensive conceptualization, „Information Poli­ ty” 2015, vol. 20.

Glasmeier A., Christopherson S., Thinking about smart cities, „Cambridge Journal of Re­ gions, Economy and Society” 2015, vol. 8.

Global Agenda Council on The Future of Cities, https://www.weforum.org/communities/ global-agenda-council-on-the-future-of-cities, stan na dzień 07.02.2017.

Greenfield A., Przeciwko smart city, „Magazyn Miasta” 2014, որ2 (8).

Hollands R.G., Will the real smart city please stand up? Intelligent, progressive or entrepre­ neurial, „City” 2008, vol. 12 (3).

International Handbook of Globalization and World Cities, ed. B. Derudder, M. Hoyler, P.J. Taylor, F. Witlox, Cheltenham 2011.

(19)

IDEA SMART CITY... | 31

Landry Ch., Kreatywne miasto. Zestaw narzędzi dla miejskich innowatorów, Warszawa 2013. Latour В., Technologia jako utrwalone społeczeństwo, „Avant” 2013, vol. 4, որ 1.

Manville C., Cochrane G., Cave J., Millard J., Pederson J.K., Thaarup R.K., Liebe A., Wis- sner M„ Massink R., Kotterink B., Mapping Smart Cities in the EU, Study, Directora­ te General for Internal Policies, Policy Department A: Economic and Scientific Poli­ cy, January 2014.

Miasto jako przedmiot badań naukowych w XXI wieku, red. B. Jałowiecki, Warszawa 2008. Montgomery Ch., Miasto szczęśliwe. Jak zmienić nasze życie, zmieniając nasze miasta, Kra­

ków 2015.

Murray A., Minevich M., Abdoullaev A., Being smart about smart cities, „Searcher” 2011, t. 19, z. 8.

Petrik K., Deliberation and Collaboration in the Policy Process: A Web 2.0 approach, „eJour­ nal of eDemocracy and Open Government” 2010, vol. 2, no 1.

Podgórska-Rykała J., Kandzia A., Mikrut-Majeranek M„ Miasto jako wielowymiarowy przedmiot badań, Sosnowiec 2015.

Proceedings of the 12th Annual International Conference on Digital Government Research, College Park, Maryland, June 12-15.2011.

Przyszłość miast. Miasta przyszłości, Raport Thinktank 2013.

Psychologia. Podręcznik akademicki, t. 2: Psychologia ogólna, red. J. Strelau, Gdańsk 2004. Putnam R., Demokracja w działaniu: tradycje obywatelskie we współczesnych Włoszech,

Kraków 1995.

Raport Komisji Europejskiej, Miasta przyszłości. Wyzwania, wizje, perspektywy, paździer­ nik 2011.

Rethinking Smart Cities From The Ground Up, http://www.nesta.org.uk/sites/default/files/ rethinking_smart_cities_from_the_ground_up_2015.pdf, stan na dzień 07.02.2017. Smart Cities Study: International Study on the Situation of ICT, Innovation and Knowledge

in Cities, red. I. Azkuna, The Committee of Digital and Knowledge-based Cities of UC- LG, Bilbao 2012.

Smart Citizens, ed. D. Hemment, A. Townsend, http://futureeverything.org/wp-content/ uploads/2014/03/smartcitizensl.pdf, stan na dzień 20.02.2017.

Smart City to martwa idea, wywiad A. Celińskiego z A. Greenfieldem, http://publica.pl/tek- sty/smart-city-to-martwa֊idea-47376.html, stan na dzień 07.02.2017.

Wyzwania innowacyjności w sferze publicznej, red. A. Kaszkur, A. Laska, Bydgoszcz 2015.

Streszczenie

Celem artykułu jest porównanie technokratycznej wizji smart city z modelem opartym na stymulowaniu innowacyjności publicznej. Odwołanie do koncepcji Boyda Cohena pozwala autorowi zwrócić uwagę na główne sposoby definio­ wania idei oraz idące za tym konsekwencje praktyczne. W efekcie konstruuje on swoistą utopię smart city, mogącą stać się efektywnym czynnikiem ideolo­ gicznym, stymulującym działania polityczne.

Cytaty

Powiązane dokumenty

A strategy for Stockholm as a smart and connected city has been formally adopted by the City Council of Stockholm on April 3, 2017. However, the actual

Bez względu na to, czy wygląda się porządku jako nieodzownego prawa świata, które zaczyna działać „samo z siebie”, czy też samemu chce się ten porządek

− indicate and compare the results of post-industrial urban areas revitalization and its impact on public space organization in Manchester in UK, Lyon in France as a Western

W spotkaniu uczestniczył również przedstawiciel sokołowskiej książnicy publicznej i prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Sokołowskiej Bartosz Walicki.. Gościem honorowym

Jak było to już wzmiankowane, gospodarka miejska, analizowana przez pryzmat smart city, rysuje się dziś na poziomie nowych zachowań oraz nowych zasobów, produktów i

Podsumowując, należy stwierdzić, że dla zapewnienia warunków na rzecz wdrażania w polskich miastach rozwiązań z zakresu koncepcji smart city, do- kumenty planowania

Batty wraz z innymi, dostrzegając konwergencję technologii ICT na obszarach miejskich, dokonał analizy dokumentów pozwalających na wyłonie- nie przyszłego rozwoju smart city,

Poniżej pokażemy, że powyższa opinia jest nieuzasadniona, a logicy modalni nie mają się tu w gruncie rzeczy czym niepokoić (być może ogólne krytyczne