• Nie Znaleziono Wyników

Funkcje gminy dominialnej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Funkcje gminy dominialnej"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S FOLIA HISTORICA 13, 1983

J e rz y K u k u lski

FUNKCJE GM INY DOM IN IA LNEJ1

Gm ina jak o najniższa jed n o stk a p o d ziału tery to rialn e g o k ra ju w y ­ stęp u je n a ziiemiach p olskich d o p iero u p ro g u w ie k u XIX, po u p ad k u R zeczypospolitej. R eform y dob y o św iecen io w ej w Polsce nie zd ołały w y tw o rzy ć n o w oczesneg o a p a ra tu a d m in istracy jn eg o . R zeczpospolita aż do trz e c ie g o ro zb io ru p o zo staw ała n a d a l pań stw em stanow ym / a zarząd k ra ju w ciąż spoczyw ał w rę k u sz la c h ty 2. P aństw a zaborcze w pro w adziły n a ziem iach p o lsk ich w ła sn y a p a ra t b iu ro k ra ty c z n y zło­ żony z zaw o dow y ch urzęd n ik ó w głów nie obcego pochodzenia. P o trzeb y now oczesn ego p ań stw a pro w ad ziły do rozbudow y a p a ra tu a d m in istra ­ cyjnego; a p rze d e w szystkim d o u tw o rze n ia adm in istracji niższego szczebla zw an ej gm iną.

W zaborze pruskim p oczątek gm inie d a ły grom ady. W P ru sach Po­ łudniow ych o rg an iz ac ja gm in o p ie ra ła się na instrukcji z 17 V I 1795 r., zaś w P ru sach N ow ow schodnich n a p rzep isach z 29 V 1799 r. N a jn iż ­ szym o rg an em w ładzy p ań stw o w ej w grom adzie b y ł so łty s w y b ie ra n y spośró d chłopów przez og ó ł m ieszkańców g ro m ad y 3. U rzędow i so łty sa p rzek azan a z o sta ła część u p ra w n ie ń la n d ra ta dotyczących wsi w za­ k re sie sp ra w a dmin ist ra cyjno-s ka rbo w y с h i policy jno-sądow ych. Do obow iązków so ity sa należało: p u b lik o w an ie i w y k o n y w an ie zarządzeń w ładz p ow iatow ych, zw alczanie w łóczęgostw a, żebractw a i kradzieży, p rzep ro w ad zan ie poboru p o d atkó w i rek ru ta, w y zn aczanie k w a te r i fu­ raż u n a p o trzeb y w o jsk o w e o ra z rozkład ciążaró w gm innych, tj. b u ­ dow a i n a p ra w a dróg i m ostów , stró ż a n o cna i u trz y m an ie p astu ch ó w

1 Artykuł n in iejszy stanow i część w ięk szego opracow ania p ośw ięcon ego sam o­ rządowi gminnemu w K rólestw ie Polskim w latach 1864— 1915.

2 S. K u t r z e b a , Historia ustroju Polski w zarysie, t. 3, Lwów 1917, s. 130 i n.

s J. W ą s i с к i, Ziemie polskie p od zaborem pruskim. Prusy Południowe J793—

— 1806. Studium hlstoryczno-praw ne, W rocław 1957, s. 264—268; i d e m , Ziemie p olskie pod zaborem pruskim. Prusy N o w o w sc h o d n ie 1795— 1806, Poznań 1963, s. 107— 127,

(2)

w iejskich. W spó ln ie z ław nikam i i pisarzem gm innym sołtys tw o rz y ł sąd gm inny, do k tó re g o kom ptencji n a le ż a ło ro zstrzy g an ie sp ra w do ­ ty czących naru szan ia p o rząd k u p u b liczn eg o 4. Na ziem iach polskich w chodzących do ro k u 1809 w sk ła d zaboru a u stria c k ie g o a d m in istracja gm inna w w iększych do b rach sp oczyw ała w ręk a c h m a n d a ta riuszy (działających z nom inacji w ładz p aństw ow ych, a o p łacan y ch przez dziedziców ) o raz w y b ran y ch przez m ieszkańców gm iny w ó jtó w i przy- siężnydh. Z uw agi n a w y so k ie k o szty u trzy m an ia tej a d m in istracji nie znalazła o n a zasto so w an ia w do brach m niejszych, gdzie a d m in istracja i sądow nictw o w ie js k ie nadal znajd o w ało się w ręk a c h dziedziców , a sp raw y p o licy jn e i w o jsk o w e załatw iali w ó jto w ie5.

Początek p olsk iej ad m in istracji p ań stw o w ej w szy stkich szczebli d a­ ło dopiero K sięstw o W arszaw sk ie. K o n sty tu cja Księsitwa o p a rta na w zo­ rach francu sk ich p rzy ję ła dw ustopniow y cen tralisty c z n y usitrój adm i­ n istra c y jn y p om ijając zupełnie spraw ę gm iny, m im o że funk cje w ó j­ to w sk ie na w zór p ru ski pełnili n a d a l sołtysi p o z o s ta ją c y p o d bezpo­ śred n ią w ładzą p o dprefektów . S y tu acja p o lityczn o-w ojsko w a i społecz­ no-gospodarcza K sięstw a w ym agała sp raw n eg o w y k o n aw stw a, na n a j­ niższym szczeblu ad m in istracji, zarządzeń w ładz ce n traln y c h w s p ra ­ w ach p o licy jn y ch i skarbow o-w ojskow ych. T ak że n o w y u k ład sto su n ­ ków m iędzy dw orem a w sią w y tw o rz o n y po n a d a n iu w olności o sob is­ tej chłopom w ym agał zm ian w zak resie ad m in istracji w iejsk iej. W ła ­ dze K sięstw a uzn ały za k o n ieczn e d o stosow ania tej adm in istracji do potrzeb p aństw a i zm ienionych w a ru n k ó w p raw n e g o p o ło żen ia społecz­ ności chłopskiej.

Po dysku sjach , k tó re ty cz y ły się u rząd zen ia a d m in istracji szczebla podstawowego., d e k re t księcia w arszaw skiego z 2 II 1809 r. w prow adzał na te re n ie K sięstw a tym czasow ą o rg an izację gm in w iejsk ich i m iejs­ kich. M ocą tego d e k re tu cała a d m in istra c ja g m in n a i sądo w nictw o oraz sp raw y p o licy jn e oddan e z o sta ły w ręce w ładz dom inialn ych 0. O soby duchow ne w yłączon e zostały od p e łn ie n ia ob ow iązk ów w ó jto w skich z uw agi n a to, że a try b u c ją u rzę d u w ó jto w sk ieg o było nie ty lk o u trz y ­ m y w an ie w gm inie ad m in istracji, a le .i p e łn ie n ie o b o w iązkó w p o lic y j­ nych. W ładze sta ły na stanow isku, ,,że ich w łasne obow iązki zw iązane 4 T. M e n c e l , Pod zaborem pruskim I w K się s tw ie W a r s z a w s k i m (1793— 1814), [w:] Dzieje w si w ie lk o p o lsk iej, Poznań 1976, s. 116— 117, 130.

5 T. M e n c e l , Galicja Zachodnia, Lublin 1975, s. 101— 132.

6 „Dziennik Praw K sięstw a W arszaw skiego", t. 1, s. 201— 209; M. K a l l a s , Kon­

s ty tu c ja K się s tw a W a r sza w sk ie g o , j e j powsta nie, s y s te m a t y k a i głów n e insty tucje w zw ią zku z normami s z c z e g ó ło w y m i i praktyką, Toruń 1970, s. 147— 148; Pro to koły Rady Stanu K sięs tw a W a r sza w sk ie g o , t. 2, cz. 2, Toruń 1962, s. 70— 71, 118— 119)

W ojew ódzkie Archiwum Państw ow e w Kielcach (dalej WAPK), Rząd Gubernialny Radomski, W ydział A dm inistracyjny (dalej RGR, W. A.) 212, s. 3.

(3)

z ich stan em i pow ołaniem kapłańskim m o g ły b y dm przeszk adzać w sp ra w o w a n iu u rzę d u w ó jto w sk ie g o ''7. Także k o b iety -w łaścicielk i dóbr n ie m ogły p ełn ić o sobiście obow iązków w ó jtow skich, lecz obo w iązan e b y ły pow ierzać je sw oim zastępcom u trzy m y w an y m n a w łasn y koszt.

T ym czasow ość m iała u łalw ić w pro w ad zenie u rzę d u w ójtow skiego, w obec n iec h ę tn e g o sta n o w isk a dziedziców w tej spraw ie, i dalsze d o sk onalen ie zasad u s tro ju gm innego. Id ea u tw o rze n ia gm in w iejsk ich z reg u ły p o k ry w a ją c y c h się ob szaro w o z granicam i dom inium w iązała się ze zm ianą sto su nk ó w m iędzy dw orem i w sią, jak ie zaszły po znie­ sien iu po d d ań stw a i u trzy m an ia dw o rskieg o m o nopolu ziemi.

Z niesienie p oddaństw a likw idow ało z m ocy praw a p rzy słu g u ją c ą dziedzicom w ładzę p atry m o n ialn ą n a d chłopam i. D ecyzje te w y w a rły duży w p ły w na p o staw ę chłopów , u to żsam ian o je ze zniesieniem o b o ­ w iązków dom inialnych. Dość często prow adziło to do odm o w y o d ra b ia ­ nia pańszczyzny n a rzecz dw oru, co pow odow ało zaniepokojenie tą s y ­ tu ac ją w k ręg a c h rządow ych.

C hłop w olny, n ie c h ę tn y dw orow i, p o z o sta jąc y z d a la od w ładzy p o ­ w iato w ej nie d aw ał g w a ra n cji n a le ż y te g o w y k o n y w an ia ciążący ch n a nim n ad al pow inności dom inialnych i zobow iązań w obec państw a. S ta­ now iło to p o w ażne zagrożenie dla fun k cjo n o w an ia gospodarki folw arcz­ n e j i rea liz a c ji zad ań p aństw ow ych. D ziedzicow i-w ójtow i p rzy p a d a ła w ięc rola k o jarz en ia in te resó w publicznych z ip teresem w łasnym . G w arantem realizacji* funkcji politycznych, a d m in istra c y jn y ch i poli­ cy jn y ch o d rad z a ją c e g o się p ań stw a po lsk ieg o sta w a ł się n a w si dzie­ dzic. Jed n o cześn ie przez* p o w ierzen ie dziedzicom funkcji p ań stw o w y ch dano m ożliw ość odzyskania p raw zw ierzchnich n a d chłopam i sw oich w łości, a tym sam ym stw orzo no im w ięk szą m ożliw ość sto so w an ia w szerszym zak resie w o bec wsi śro d kó w p rzym usu p ozaekonom iczne­ go. Z o stało to jednoznacznie sform ułow ane w piśm ie m inistra J. Łusz­ czew skiego do w ó jtó w gm in z 1810 r., w którym z w racał dziedzicom uw agę n a korzyści p ły n ące z piasto w an ia funkcji w ó jta pisząc, „że zw ierzchność bez tego środka [urzędu w ójtow sk iego — J. K.] ko ńczyć by się m usiała jed y n ie n a znaczeniu, ja k ie d a je Ojcowska o p ie k a d o b ro ­ czynna n a d w łościanam i połączona z in te rese m w ła sn y m "8.

W ójt, w ręk ach k tó reg o skupiona została w ładza a d m in istracy jn a i policyjno-sądow a, rep rezen to w ał przed e w szystkim in te re s y p aństw a i dw oru, zaś in te resy w si by ły w y nik iem od w ro tno ści dw u

poprzed-7 WAPK, RGR, w. A. 212, s. 135, m inister spraw w ew nętrznych do prefekta depar­ tamentu krakow skiego, 30 IV 1812 r.

6 WAPK, RGR, W. 'A. 212, s. 139, Rada N ajw yższa Tym czasow a K sięstw a W ar­ szaw sk iego do prefekta departamentu krakow skiego, 8 I 1814 r. (w spraw ie w niosku prefekta radom skiego dotyczącego nom inacji w ójtów ).

(4)

nich. Różnica w skali zad ań w ó jta gm iny w obec p a ń stw a i dworu» jak i w obec wisi w yn ik ała z isto ty funkcji gm iny dom inialnej. W ó jto w ie w m yśl in stru k cji z 27 V II 1809 r. byli zobow iązani: do ściągania po­ datków w iejsk ich i rek ru tó w , ścigan ia zbiegów i d e z erte ró w w o jsk o ­ w ych, przep ro w ad zan ia sp isu ludności, p ro w ad zen ia sp ra w p o lic y j­ n ych w zak resie zag w a ra n to w a n ia sp o k o ju i b ezpieczeństw a p u blicz­ nego; do o bow iązków w ó jta n ależało rów nież zaipewnienie n a p ra w y dróg i m ostów .

Z adania w ó jta w obec d w o ru k o n c e n tro w a ły się głów nie n a g w a ra n ­ to w an iu n ien aru szaln o ści w łasn ości ^dworskiej i w y w iązy w an ia się chłopów z pow inności dom inialnych. U rząd w ójtow ski zapew n iał wsi o ch ronę p o rząd k u publicznego i b ezpieczeństw a o so b isteg o chłopów, u trzy m y w ał w karności czeladź chłopską i w yro bn ikó w , ch ro n ił przed k rad zieżą i szerzeniem się c h o ró b ep id em iczn ych w śró d zw ierząt i lu ­ dzi, a także tro szczył się o b ezpieczeństw o p rzeciw pożarow e, ro zstrzy ­ gał w a śn ie i s p o ry sąsied zk ie itp.9 T en szeroki z a k re s u p ra w n ie ń w ó j­ tow skich d aw ał dziedzicow i m ożliw ość in g ero w a n ia w e w szystk ie dzie­ dziny życia w si i kształto w ał n o w ą form ę zależności chłopów od dw o ­ ru. M im o że u rzą d w ó jtow ski po d legał b ezp ośrednio p od prefek łow i, był o n je d n a k o rg an em a d m in istracji zespolonej, bow iem sp ełn iał za­ dania zlecone m u przez w szy stk ie u rz ę d y zw ierzchnie.

Po zajęciu K sięstw a W a rsz a w sk ie g o przez w o jsk a ro sy jsk ie i u s ta ­ n o w ien iu w 1813 r. R ady N ajw yższej T ym czasow ej K sięstw a W a rsz a w ­ skiego g e n e ra ł-g u b e rn a to r K sięstw a s e n a to r Łanskoj w odezw ie do Po­ laków d ato w a n ej 23 III/3 IV 1813 r. zapow iedział u trzy m an ie istn ie ją ­ cej w K sięstw ie o rg an iz ac ji w ładz i ich fu n k cji10.

Po u tw o rzen iu w ro k u 1815 K rólestw a Polskiego u trz y m an a została nadal s tru k tu ra w ładz a d m in istra c y jn y ch z czasów K sięstw a; n o w e li­ zacja przepisów o u s tro ju gm innym n astąp iła w ok resie późniejszym . Pierw sze d ecy zje ro zw ijające a rt. 83 i 84 u s ta w y k o n sty tu c y jn e j z 1815 r. o podziale k ra ju p o d ję te z o sta ły przez n a m ie stn ik a gen. J. Z a­ jączka 3 II 1816 r. w p o stan o w ien iu o o rg an iz ac ji w ładz a d m in istra c y j­ nych i w przep isach z 1818 r. m ó w iący ch o m ian ow an iu w ó jtó w i ich a try b u c ja c h 11. W p ra k ty c e d e k re ty naw iązy w ały do form organ izacji ad m in istracji w iejsk iej, jak ie istn iały za czasów K sięstw a W arszaw

-* W ojew ódzkie Archiwum Państw ow e w Lublinie (dalej WAPL), Fragmenty akt K sięstw a W arszaw skiego, 4, s. nlb, Prefekt departamentu sied leck iego, 15 IV 1813 r., oraz kopia odezw y Rady N ajw yższej Tym czasow ej K sięstw a W arszaw skiego z 22 III/3 IV 1813 r.

10 „Dziennik Praw Królestw a Polskiego" (dalej Dz. Pr. K. P.), t. 2, s. 28— 63; t. 4, s. 34.

(5)

skiego i o k re su p rzejścio w ego p ierw szy ch m iesięcy istnien ia K rólestw a. U trzym any został n adal tró jsto p n io w y .podział a d m in istra c y jn y k raju , a najn iższy je j szczebel stan o w iła gm ina m iejsk a i w iejska.

Każda w ieś licząca w ięcej niż 10 d ym ó w m iała stanow ić o d ręb n ą gm inę z 'w ójtem na czele. O bow iązki w ó jta gm iny m iał nadal sp raw o ­ w ać w łaściciel dó br lu b w y zn aczo ny przez niego zastępca zatw ierd zo ­ ny przez K om isję Rządow ą Spraw W e w n ę trz n y ch i D uchow nych. Zm ia­ nie uleg ł przepis d o tyczący ob sad y sta n o w isk a w ójtow skiego w do­ brach n arod ow ych, gdzie dotąd w ójtam i z u rzęd u byli dzierżaw cy dóbr. Liczne nad u ży cia w ładzy w ó jto w sk iej w obec chłopów dóbr narodow ych cieszący ch się do tąd u p rzy w ilejow an y m położeniem praw nym w y w o ­ ływ ał o p ó r z ich stro n y . N ie bez w p ły w u na postaw ę chłopów b y ły tu tra d y c je ich w a lk w o b ro n ie p raw do g ru n tu i dogodności g o sp o d ars­ kich o raz w y stą p ie n ia przeciw ko uciskow i dom inialnem u. W w ielu do­ brach sk arb o w y ch tra d y c je te by ły bardzo żywe, n iek ie d y swoimi po­ czątkam i d osięg ające poprzed nich stu le c i12. W ładze rządow e zdecydo­ w ały się w ięc na o deb ranie dzierżaw com u rzędu w ójtow skiego, a Ra­ da A d m in istracy jn a na swoim p osiedzen iu w dniu 2 VII 1816 r. zaleci­ ła Komisji R ządow ej Przychodów i S karb u o p racow an ie p ro je k tu o b sa ­ dy stano w isk w ójtow skich w d obrach n a ro d o w y ch i ko ro n n y ch z w y ­ łączeniem dzierżaw ców , ,,a to w celu zasłonienia w łościan o d ucisku, 0 którym liczne i n ieu stan n e sk arg i w ątp ić w eń nie p o z w a lają '113.

P rzekazanie w ładzy w ó jto w sk iej o rozległych k o m p eten cjach w r ę ­ ce dziedziców kom plikow ało p raw n e p o ło żen ie chłopów i m iało nega- tv w n y w pływ na s y tu a c ję ekonom iczną wsi. U staw odaw stw o gm inne n aw iązujące do p atry m o n ialn ej zasady połączenia funkcji najniższego o rg an u w ładzy p aństw ow ej z w łasno ścią m ajątk u w rzeczyw istości szło na ręk ę dziedzicow i. D ziedzic-w ójt sk u p ia ją cy w sw ym rę k u w ła­ dzę ad m in istracy jn ą, sądow ą i eg zek u cy jn ą w y w ie ra ł w pływ na w szy st­ kie dziedziny życia społecznego i go spodarczego wsi.

W raz ze zw iększeniem się w pływ u p a ń stw a na życie społeczne 1 gospod arcze wsi, głów nie w o k resie reform w łościańskich, u leg a ł zm ianie z ak res zadań gm iny. Z m ieniająca się s y tu a c ja p olity czna w K rólestw ie także w y w ie ra ła sw o je p iętn o n a przy p isan y ch do u rzę d u w ójtow sk ieg o ko m petencjach. Ich zakres znacznie się zw iększył w po ­ ró w nan iu z przepisam i z 1809 r. i obok obow iązków d aw n y ch n a k ła d a ­

18 Księ gi Relerendarll Koronnej z dru giej p o ł o w y XVIII w., t. 1, W arszaw a 1959,

s. 280—286, 319— 324, 400— 407; t. 2, W arszawa 1957, s. 157; J. K u k u l s k i , Donacje

w K rólestw ie Polskim w latach 1835— 1871, Łódź 1975 (m aszynopis pracy doktorskiej).

13 H. G г y n w a s e r, K w estia agrarna I ruch włościan w K ró les tw ie Polskim

w p ie r w s z e j p o ło w ie XIX w ie ku (1807— 1860), [w:] i d e m , Pisma, t. 2, W arszaw a 1951,

(6)

n o n a w ó jta now e zadania. Do z a k re su ob ow iązków ad m in istra c y jn y ch w ó jtó w gm in należało: o g łaszan ie d w y k o n y w an ie p o leceń rządow ych, p rzek azy w an ie w ładzom w yższego szczebla próśb i żądań m ieszk ań ­ ców gm iny, dozór n a d robotam i publicznym i, u trzy m y w an ie dróg, m o s­ tó w i urząd zeń ogniow ych, przep ro w ad zan ie corocznych spisów lu d ­ ności, zasiew ów , zbiorów płodów ro ln ych i w szelkieg o ro d zaju bydła, w y zn aczan ie k w a te r dla w ojska, p ro w ad zenie księgi ludności, o d sy ła­ nie re k ru tó w do p u n k tó w zbornych, zbiórka podatków , rozkład k a r eg zek u cy jn y ch . W zak resie obow iązków w ó jta jak o w ładzy p o licy jn ej leżało czuw anie n ad b ezpieczeństw em osób i ich w łasności, zapo bieg a­ n ie rozszerzan iu się n a ło g ó w szkodliw ych dla zdrow ia o raz czuw anie, b y ludność nie b y ła p rzyjm o w an a do gm iny bez zaśw iadczeń p rzesie­ dleńczych, a p rzy b y ły c h n iele g aln ie m iał o b o w iązek o dsy łać do m iejsca p ierw o tn eg o zam ieszkania. W ó jto w i słu ż y ło p raw o w y d aw an ia zaśw iad ­ czeń przesied leń czy ch i paszp ortó w n a w y ja z d z m iejsca zam ieszkania. Ja k o w ładza p olicyjn a m iał ró w n ież obow iązek zapobiegania p ró ż ­ niactw u, tułactw u, żeb ra c tw u o ra z kradzieżom i dezercjom , a po sądzo­ n y c h o te p rze stęp stw a m iał areszto w ać i o d sy łać do ko m isarza delego­ w anego w p o w ie c ie 14.

U p raw n ien ia w ó jto w sk ie zw ięk szały się w m iarę, ja k zw iększało się o d działy w an ie p a ń stw a na różne dziedziny życia społecznego. U chw a­ ła sejm ow a z 1/13 V I 1825 r. zatw ierd zająca k o d e k s cy w iln y polski zobow iązyw ała w ó jtó w gm in do zabezpieczania m ają tk u osób m ałolet­ nich przez w spó łd ziałanie z sądem p rzy p o w o ły w an iu rad fam ilijnych i u sta n a w ia n iu o p iek i15; n a stę p n ie u k az z 11/23 XI 1847 r. sta n o w ią c y u sta w ę przech od nią do ko d ek su k a r g łów nych i popraw czych, k tó ry w a rt. 19, 20, 21 zw iększał a try b u c je w ó jtó w gmdn w sądzeniu p rze s­ tęp stw karn y ch , o ile b y ły o ne zagrożone karam i: napom nienia, n ag an y w obec sądu, k a rą pieniężn ą do 10 rb, a re sz tu do 7 dni i do 20 razów c h ło sty 16. U staw od aw stw o gm inne w dużej m ierze o g raniczało w o l­ ność osobistą chłopów i u łatw ia ło u trzy m y w an ie ludności w ie jsk iej w za­ leżności o d d w o ru bądź n arzu can ie jej n o w ych pow inności dom inial­ n y c h 17.

14 Dz. Pr. K. P., t. 2, s. 61— 63,- t. 4, s. 34— 40. 15 Ibidem, t. 10, s. 200.

i* Ibidem, t. 40, s. 31— 33.

17 Ibidem, t. 38, s. 5; S. Z a w a d z k i , Prawo c y w il n e obow iązu jące w K róle stw ie Polskim, t. 1, W arszawa 1960, s. 511; W. G r a b s k i , Historia T o w a r z y s t w a Rolniczego,

t. 2, W arszawa 1904, s. 377— 380; S. K i e n i e w i c z , Sprawa wło ściańska w p o w s ta ­

niu s ty c zn io w y m , W rocław 1953, s. 38— 41 i n.; S. S r e n i o w s к i, Studia nad pra­ w e m i stosu nkami ag ra rnym i w K ró les tw ie Polskim 1831— 1864, W arszaw a 1963,

(7)

Do ro k u 1847 w ładze rządow e w K rólestw ie nie przeciw działały zw iększaniu pow inności i rugow aniu chłopów z o sa d w d o b ra c h -p ry ­ w atnych. Brak o k reślo n y c h p rzez p raw o sta ły c h zasad w stosun k ach m iędzy w sją a folw arkiem prow adziło do sto sow ania przez dziedziców - -w ójtów sam ow oli w obec chłopów . K om isja Rządow a S praw W e w ­ n ę trzn y ch u w ażała, że o rg an a ad m in istracji p ań stw o w ej m ogą w y stę ­ pow ać w o b ro n ie chłopów tylko w razie n aru szen ia przez dziedziców norm praw a karnego, zaś spraw a p raw gru n to w y ch wsi m iała być r e ­ gulow ana przez kodek s cy w iln y 18. Stanow isko w ładz u łatw iało d zie­ dzicom w y k o rz y sty w an ie a u to ry te tu piasto w anego przez siebie u rzęd u w ójtow sk ieg o dla o c h ro n y n iefo rm aln y ch korzyści i p o p ełn ian y ch n a d u ­ żyć, a długa i kosztow na p ro c e d u ra sądow a, a także w y stę p u ją c a n ie ­ rzadko stro nn iczość sądów nie stan o w iły g w arancji dla chłopskiego sta n u (posiadan ia ani dla o bow iązu jący ch praw . P onadto decyzja Ko­ m isji Spraw W e w n ę trz n y ch z 27 IX 1821 r. o stosow aniu eg zek u cji ad m in istra c y jn ej w razie nieo d b y w an ia p ań szczyzny u ła tw ia ła p o d ­ w yższanie Istn ieją cy c h pow inności lub w p row adzanie n o w y ch bądź w y k o rz y sty w an ie istn ieją cy c h niezgodnie z praw em , a szczególnie tych, k tó re b y ły o p a rte je d y n ie na sam ych zw y czajach 19. D ochodziło przy tym do nadużyć w ład zy w ójtowskiej., n ajczęściej bito opornych łub b u n tu jący ch się chłopów bądź grożono im k a rą przy lada okazji, m im o że w w ydanym 14 IX 1846 r. rozporządzeniu nam iestn ik a K ró­ lestw a zakazano k a ra n ia chłopów cieleśn ie przez dziedziców lub ich oficjalistów . O dtąd dila w y m ierzen ia k a ry ch ło sty w ym ag an y b y ł n a ­ kaz w ójta bądź w yższych w ładz adm in istracy jn y ch . Zakaz stosow an ia przez dziedziców chłosty o k azał się fikcją z uw agi na piastow anie przez dziedzica u rzęd u w ójtow skiego, k tó rem u z kolei przysługiw ało praw o nak azu stosow ania k a r cielesnych. W ładze w szystkich szczebli, działa­ jąc w m aje sta c ie praw a, u c ie k a ły się do stosow ania w obec chłopów przem ocy fizycznej jak o jed n ej z form ry g o ru przy m uszającego do po­ słuszeństw a i uległości w obec d w oru lub m iejscow ej w ładzy w ó jto w s­ k ie j20. Z akazy bicia chłopów b y ły m ało skuteczne, sk o ro Rząd G uber- nialny W arszaw sk i zm uszony został 3/15 X 1846 r. ostrzec naczeln ików

11 Z a w a d z k i , op. cit., s. 511; G r y n w a s e r , op. cit., s. 61, 94; Z. S t a n ­ k i e w i c z , Z asady uwła szczenia chłopów w K ró les tw ie Polskim, [w':] Studia i ma­

teriały do d z i e jó w Łodzi i okręgu łódzkiego, Łódź 1966, s. 22; J. K u k u l s k i , Chłopi w Pio trkow skie m w o b e c ogłoszenia ukazu z 1846 r., „Rocznik Łódzki", 1970, t. 14(17),

s, 246.

18 G г y n w a s e r, op. cit., s. 62; S t a n k i e w i c z , op. cit., s. 27.

t0 W ojew ódzkie Archiwum Państw ow e w Łodzi (dalej WAPŁ), Anteriora Rządu G ubernialnego Piotrkow skiego (dalej Anteriora RGP), 1572, s. 164, Komisja Rządowa Spraw W ew nętrznych i D uchow nych do naczelnika pow iatu piotrkow skiego, 27 XII/8 I 1846/1847 r.; K u k u l s k i , Chłopi w Piotrkowskiem..., s. 251.

(8)

p o w iató w w sp ra w ie sam o w o ln eg o bicia chłopów i zobow iązał ich do w y d an ia z a le c eń w ójtom gmin« ażeb y sta ra li się pow strzym ać w łaści­ cieli dó b r i o ficjalistó w o d sam ow oli, jak ich się dopuszczają w w y m ie­ rzaniu k a r cielesn ych w obec chłopów , ,,a sam i jak o sędziow ie policyjni b y nie w ażyli się o d stępo w ać od o b o w iązu jący ch z asad "21.

P rzy w iązan iu chłopa do dó b r i ciężaró w p raw a feu d aln eg o służyły p rze p isy o św iad ectw ach p rzesied leń czy ch i paszp o rtach . Brak takiego św iad ectw a uniem ożliw iał o sied lan ie się na now y m m ie jsc u i groził k a rą za w łóczęgostw o. U praw n ienie to d aw ało w ó jto w i m ożliw ość o g ra ­ niczania chłopów w d ecy d o w an iu o m iejscu zam ieszkania i swoim lo ­ sie. S tanow iło pozostałość o g ran iczeń pod dań czych i było najczęściej n ad u ży w an e przez dziedziców -w ójtów z p o b u d e k osobisty ch22.

Dużą m ożliw ość n a d u ży ć stw arzało praw o d ecydow ania przez w ój­ tó w o pow inności w o jsk o w ej m ieszkańców gm iny. Dziedzice sta ra li sie ta k k iero w ać poborem , a b y o ch ro n ić niezbęd ną siłę roboczą przed służbą w ojskow ą, a jed n o cześn ie pozb y w ać się p rzy te j ok azji ludzi m ało p rz y d a tn y ch lub n iew y g o d ny ch . Ju ż n a po sied zen iu R ady A dm i­ n istra c y jn e j 29 X I 1817 r. n a m ie stn ik ośw iadczył, że doszły go w ia d o ­ m ości, iż p rzy o statn im pob o rze w ojsk o w y m w ielu w ó jtó w gm in do­ puściło się p rzestępczego u k ry w a n ia ludzi zd atny ch do słu żb y w o jsk o ­ w ej u siłu jąc zastąpić ich k alek am i lu b osobam i, k tó re p raw n ie zostały zw olnione od poboru. N a w n io sek n am iestn ik a R ada postan ow iła, „że k a żd y w ó jt gm iny o w y żej w spom niane p rze k ro c ze n ie zostan ie u su n ię ­ ty z urzędu , a n a jeg o m iejsce kom isje w o jew ó d zk ie w yznaczać- będą ludzi god n ych i o p łac a n y c h ich ko sztem "2*.

Szczególnego znaczenia n a b ie rała fun k cja w ó jta w dobrach sk arb o ­ w ych i d o n a c y jn y c h w o k re sie reform czynszow ych, zw łaszcza kiedy w ó jtem b y ł a d m in istra to r lub pełn om o cnik o b d aro w an eg o . U dział w ó jta z u rzę d u p rzy p racach n a d p ro jek to w an iem , a n a stę p n ie realizacją urząd zen ia w si na p raw ie czynszow ym stw arzał m u m ożliw ość w p ły ­ w ania na w szy stk ie isto tn e, z p u n k tu w id zenia in te re só w ziem iaństw a, k w estie zw iązane z u rządzeniem . K om isarz ekonom iczn y o raz w ójt- -w łaściciel lu b a d m in istra to r dó br decydow ali o p rzeg ru p o w an iu w łas­ ności, podziale u ż y tk ó w rolnych, w ielkości nadziałów , rozdaniu osad czy pow in no ściach dom inialnych i publicznych. W o k resie realizacji u rząd zen ia a d m in istra c ja gm inna u czestn iczy ła w ro zw iązyw an iu sp o r­

fl WAPŁ, Anteriora RGP, 1572, s. 198, O dpow iedź naczelnika powiatu piotrkow ­ sk iego z dnia 2/14 XII 1846 r. na reskrypt RGW z dnia 21 IX/3 X 1846 r.; K u k u l s k i ,

Chłopi w Piotrkowskiem..., s. 252.

a G r y n w a s e r , c p . cit., s. 49,- S t a n к i e w i с z, op. cit., s. 26.

(9)

ny ch k w estii w yn ikłych z u rząd zen ia24. Rola w ó jta w o k resie reform czynszow ych k o n cen tro w ała się głów nie n a o b ro n ie in te resó w p ań stw a i clworu. W przy p ad k u jask ra w y c h n a ru sz e ń in te resó w chłopskich i n a sila ją c y ch się konfliktów m iędży dw orem a w sią, k ied y w ó jt był stro n ą w sporze, w ładze rządo w e zm uszone były do k o rzy sta n ia z po ­ m ocy burm istrzów m ałych m iast i m iasteczek. U dział czynnika zew ­ n ętrzneg o re k ru tu ją c e g o się z zaw odow ych urzędników adm in istracji p ań stw o w ej stw arzał pozo ry opieki, o biektyw izm u i daleko id ącej n e ­ u tra ln o śc i w ładz.

Po ro k u 1858 w ładze K rólestw a w k ro czyły w o k res reform a g r a r ­ n y ch i ad m in istracy jn y ch . Podłoże reform było w ielo rak ie. Początek m yśli refo rm ato rsk iej na dw orze p etersb u rskim dały dążenia lib e ra ­ łów rosyjskich , k tó re zm ierzały do unow ocześnienia u s tro ju Rosji po p rze g ra n ej w ojnie krym skiej. W K rólestw ie Polskim na plan p ierw sz y w y su n ęła się sp raw a realizacji reform w łościańskich. R eform y czyn­ szow e w dobrach sk arb o w y ch i d o n acy jn y ch o ra z realizacja ukazu z 1846 r. w y w o ły w ały na wsi stan nap ięć i oczekiw ań dalszy ch „łask". Tu i ó w dzie m iały m iejsce zajścia chłopskie, k tórym w ładze gm inne nie zaw sze b y ły w stan ie zapobiec p rzy pom ocy środków a d m in istra ­ cy jn y c h bądź policy jnych , czy egzekucji w ojskow ych. Pod koniec lat p ięćd ziesiąty ch n a ra s ta ł na wsi o p ó r chłop ski przeciw ko dom inium i m iejsco w ej w ładzy, k tó ry p rzy b rał n a sile w latach 1861— 1862 i zm usił w ładze do przejścia od zasady dobrow olnych um ów do oczyn- szow ania z urzędu. W zm ożenie się ruchu narodow ow yzw oleńczego i groźba w y k o rz y sta n ia reform y przez k o n sp ira c ję zbliżał ziem iańskich lib erałó w do kół rządow ych o p o w iad ający ch się za reform am i25. Zm ian w ym agała rów nież p rzeży ta form a u stro ju gm innego. W ład ce d o strze­ g a ły konieczność u n o w o cześn ien ia adm in istracji gm innej i d osto so w a­ nia jej do zm ieniający ch się stosunków społeczno-ekonom icznych wsi. Ukaz z 3/15 III 1859 r. w p ro w ad zał zm iany dotyczące w ielkości gm i­ ny, o b sad y stan ow isk w ójtow skich i sołty sich; o k re śla ł czas sp ra w o ­ w an ia u rzę d u w ójtow skiego o raz zasad y pow oływ ania ra d gm innych i ich kom peten cje.

W m yśl now ych przepisów gm ina w iejsk a składać się m iała z 50 dom ów m ieszkalnych, a jej g ran ic e u stalan e przez n aczeln ikó w

po-24 G r a b s k i , op. cit., t. 2, s. 26—48; K i e n i e w i c z , op. cit., s. 125; R. B e n ­ d e r , O czyn szo w a n ie Ordynacji Zam ojskiej, Lublin 1969, s. 78; Z. S t a n k i e w i c z , R elorm y c zy n s zo w e dóbr skarbow ych w Królestw ie Polskim, Łódź 1968.

83 P. A. Z a j o n c z k o w s k i , Otmiena kriepostnogo prawa Rosii, M oskwa 1954, s. 73— 74; i d e m , Prowiedienije w żyźń kriestianskoj rlelorm y 1861 goda, M oskwa 1958 s. 40— 49( N. G. S ł o d к i e w i с z, O czerki istorii obszczestw iennoj m yśli Rosii w końce 50-tych i naczale 60-tych godow X IX w., Leningrad 1962, s. 26—48.

(10)

w lató w zatw ierd zała za pośred n ictw em rządu g u b ern ialn eg o K om isja Rządow a Spraw W ew n ętrzn y ch . U staw a zry w a ła z gm iną p o k ry w a ją ­ cą się o b szaro w o z granicam i dom inium . Przy u s ta la n iu granic gm iny n aczelnicy po w iató w m ieli obo w iązek uw zględniać p o trzeb y i życze­ nia w łaścicieli ziem skich. U rząd w ó jtow ski p rzy w iązan y b ył n ad al do dom inium , tj. do ty tu łu dziedzictw a. P rzepisy te dopuszczały m ożli­ wość w y łączenia spod w ładzy dziedzica m ałych wisi« k tó re połączone z innym i w siam i tw o rzy ły w sp óln ą gm inę pod w ładzą jedn ego wójita. O d osób u b ieg a jąc y c h się o u rząd w ójtow ski po trzeb ne by ły od pow ied­ nie kw alifikacje, a czas p ełn ien ia funkcji nie m ógł być k ró tszy niż 3 lata. M im o że u trzy m an a zo stała nadal zasada łączenia funkcji o rg a ­ n u w ła d z y p ań stw o w ej z w łasn o ścią m ajątku, d opuszczono rów nież m ożliw ość nom inacji n a u rzą d w ó jta osób spoza sta n u ziem iańskiego, p o siad ający ch od po w iednie kw alifikacje; w ó jtow ie tac y o płacan i byli przez w łaścicieli ziem skich p o sia d a jąc y c h sw oje dobra w g ran icach gm iny. Przy u rzędzie w ójtow skim pow ołana została rad a gm inna w y ­ b iera n a przez ogół m ieszkańców gm iny p o siad ający ch gospodarstw a pow yżej trzech m orgów ziemi. Rada m iała służyć w ójtow i pom ocą i r a ­ dą przy realizacji zadań d o ty czących zasp o k ajan ia bieżących potrzeb gm iny, tj. budow y i k o n serw acji dróg i m ostów , o c h ro n y przeciw poża­ row ej, pow inności podw odow ych, stró ży nocnej, ro zk ład u p od atk ów i sk ład ek gm innych itft. Stałym m ieszkańcom grom ad przysłu giw ało p raw o w y b ie ra n ia sołtysów , k tó rzy mćeli b yć łącznikam i m iędzy u rz ę ­ dem a w sią. Do ich obow iązków n ależało dopilnow y w anie w y k o n y w a ­ nia ciążących na chłopach pow inności gm innych i zobow iązań p o d a t­ kow ych 26.

U kaz z 24 V 1860 r. o sądach gm innych w iejsk ich i m iejskich oraz p o stanow ien ie Rady A d m in istra c y jn e j z 30 V/11 VI 1861 r. w tejże sp raw ie ze w zględu n a rozw ój w y p adk ó w polityczn ych n ie znalazły zastosow an ia27.

N a uw ag ę zasłu g u je rów nież p ro je k t A. W ielopolskiego, k tó ry s ta ­ now ił k ro k na drodze do sam o rząd u gm innego. A. W ielopolsk i w ó jto ­ w i i m iejscow ej in telig en cji stan o w iącej w edług tego p ro je k tu trzon ra d gm innych po w ierzał fu n kcję czynnika decy d u jąceg o o k ieru n k u d ziałalności sam orządu. P ro je k t ten w w a ru n k a ch rozszerzającego się pow stania nie znalazł zrozum ienia w Radzie S tan u i został przez nią o d rzu co n y 12 XI 1863 r. K iedy p ró b o w an o podjąć go po now nie w k o ń ­

cu listopada, o k azało się, że zam ierzen ie to jest już spóźnione z u w a ­ gi na p o d jętą przez P e tersb u rg m yśl rozw iązań glo balnych w K ró­ lestw ie.

*“ Dz. Pr. K. P., t. 53, s. 5— 16.

(11)

Inn y c h a ra k te r m iało u staw odaw stw o' z 1864 r. o u stro ju gm innym . Z rodziła go potrzeba o d sunięcia od u rzę d u w ójtow skieg o ziem iaństw a zaangażow anego w w yp ad k i p ow stańcze. Dla u staw o d aw cy ro sy jsk ie ­ go sp raw ą pierw szop lan ow ą b y ło „uw o ln ienie" w si o d n iep o rząd an y ch w pływ ów na n ią pan ó w i zjed n a n ia chłopów dla caratu . Prow adziło to do zerw an ia z o b o w iązującą d o tąd zasadą łączenia funkcji ad m in i­ s tra c y jn e j z posiadaniem m a ją tk u ziem skiego n a rzecz ograniczo neg o sam orząd u chłop skieg o i nad an ia m u c h a ra k te ru publiczno-praw ne- go28. F olw arki o ddzielone zo stały od wsi, każda gm ina sk ład ała się z w iosek i kolonii o raz różnych drobnych posiadłości ziem skich z n aj­ d u jący ch się na je j tere n ie . Ukaz z 1864 r. utrzym y w ał p rzejścio w o w m ocy d o ty ch czasow y podział na gm iny zaprow adzony na p o d staw ie przepisów z 3/15 III 1859 r. M iał on o bow iązyw ać do czasu o p rac o w a ­ nia przez K om itet U rządzający now ego podziału29.

U staw a ta zryw ała z zasadą gm iny dom inialnej w sensie te ry to ria l­ nym . W m iejsce gm iny p o k ry w a ją c e j się ob szarow o z granicam i do ­ m inium łączono wsie niezależnie od ich dotychczasow ej przynależności dom inialnej. Liczba gm in u tw o rzo n y ch w edług ty c h zasad była sto su n ­ kow o duża i w ynosiła 3115 jed n o ste k a d m in istracy jn y ch . Duża też b y ­ ła rozpiętość w skali ich w ielkości. G m iny w yłączone zostały spod k o m petencji w ładz cyw ilnych a podpo rząd ko w ano je czasow o n aczeln i­ kom w ojenn ym pow iatów i odcinków , k tó rz y przejęli up raw n ien ia w z a k re sie n ad zoru nad ad m in istracją tere n o w ą p rzy sługującą g u b e r­ nato rom i naczelnikom cyw ilnym w p o w iatach 30. Jed n o cześn ie ko­ m isarze i kom isje w ło ściań sk ie m iały obo w iązek udzielan ia pom ocy władzom w ojskow ym przy tw o rzen iu gmin w iejskich i fu nk cjon ow a­ niu sam o rząd u o raz n ad zo row an ia w ó jtó w i so łty só w 31. Ukaz z 1864 r. ok reślał skład i form y sam orządu gm innego, jego p raw a i obow iązki o raz form y i p o rzą d e k sąd u gm innego. A d m in istracja gm inna skład ała się z zebrania gm innego i sąd u ław niczego oraz w ójta i pisarza. Gmi­ ny dzieliły się na grom ady sam orządow e o p a rte o zebrania gro m adz­ kie i sołtysa.

W skład zeb rania gm innego w chodzili w szy scy p ełn oletn i m iesz­ k a ń c y g m in y bez różnicy w iary, k tó rzy prow adzili sam odzielnie g o spo ­ darstw o ro ln e o ob szarze p rzy n ajm n iej 3 m orgów g ru n tu z w y łącze­ niem m iejsco w ej inteligencji: sędziów pokoju, duchow nych i u rzę d n i­ 86 I. I. K o s t i u s z k o , K riestianska rieiorma 1864 goda w Carstwie Polskom, M oskwa 1962, s. 391— 462; S t a n k i e w i c z , Zasady uwłaszczania..., s. 77.

28 Dz. Pr. K. P., t. 53, s. 5 i n.

30 WAPL, Kancelaria Gubernatora Lubelskiego (dalej KGL), 124 z 1866 r„ s. 301— — 302; 181 z 1870/71 r. k. 3; S t a n k i e w i c z , Zasady uwłaszczenia..., s. 77.

(12)

k ó w policji pow iatow ej, choćby byli p o siadaczam i gruintów w ilości o d p o w ia d a ją c ej u stalo n em u cenzusow i. D ecyzja ta sta ła w całko w itej sprzeczności d o p ro je k tu A. W ielopolskiego. O d ejście od tej koncepcji w y ra ż ało nieufność do p o lsk ich w anstw o św ieco n y ch obw iniony ch 0 spow odow anie p o w stan ia i o niepraw om y ślność. Biedota w iejska pozbaw iona została u p raw n ie ń w d ecy d o w a n iu o spraw ach gm iny. N ie m iały p raw a u działu w zeb ran iach gm innych i w iejskich rów nież oso b y sk azane w yrokam i sądow ym i, p o z o sta ją c e pod n adzo rem policji o ra z pozbaw ione p ra w i przyw ilejów . O gran iczenia te nie dopuszcza­ ły do d ziałalności w sam o rząd zie gm innym licznej rzeszy uczestników p o w stania styczniow ego i ruchów an ty feu d aln y ch lat czterd ziesty ch 1 pięćdziesiątych,- byli w śród n ich chłopscy d o radcy i burzycielem sp is­ k o w cy i uczestn icy d em o n stracji p a trio ty c z n y ch sprzed p o w stan ia styczn io w eg o 32.

Do k o m petencji zeb rania gm innego n a le ż a ł w y b ó r w ó jta i jeg o za­ stępcy, ław n ik ów i ich zastęp có w o raz pisarza gm innego, p oborców podatk o w y ch, in sp ek to ró w szkół i szlpitali, stróżów , g a jo w y c h i innych u rzęd n ik ó w ekonom icznych. Z ebranie podejm ow ało u ch w ały w sp ra ­ w ach ro zk ład u podatków , sk ła d e k na p o trz e b y gm iny, spraw ow ało k o n tro lę w y datków , zebran ie g m in ne p o d ejm o w ało d ecy zje w sp raw ie budo w y o biek tó w użyteczności publicznej, utrzy m an ia szkoły, dróg, m ostów, drogow skazów , ono u sta la ło w ielkość i z a k re s pow inności sz arw ark o w y ch i p od w odow ych itp.

W zaprow adzonym przez c a ra t o graniczonym sam orządzie gm innym szczególne m iejsce zajm ow ał w ó jt gm iny. W jego ręk ach zespalało się w y k o n aw stw o p o lec e ń w szystkich u rzęd ó w zw ierzchnich. W ach larz spraw , k tórym i zajm ow ał się w ójt, b y ł n ie z m ie rn ie ‘rozległy, począw szy od zw oływ ania i w n oszenia pod o b ra d y zebrania gm innego w szelkich sp ra w d o tyczących g m iny o raz w y k o n y w an ia uch w ał zeb ran ia gm in­ nego i sąd u do. w y k o n y w an ia w szelkich zadań zleconych m u przez n aczelnika pow iatu, sędziego pokoju, w ładz sądow ych i w łościańskich o raz w szelkich in n y ch w ładz, k tó ry ch atryibucje o d n o siły się do sp raw ad m in istra c y jn y ch i p o licy jn y ch gm iny.

Dla realizacji ty c h zadań po w o ły w an o pisarza gm innego i sołtysów . Rola pisarza w śró d członków zarządu g m inn ego b yła szczególna. Był on z reg u ły jed y n ą osobą w śród u rzędn ik ów gm iny, k tó ra um iała pisać

32 Chłopi i sprawa chłopska w powstaniu styczniow ym . M ateriały z terenu gu­ berni radomskiej, red. S. K i e n i e w i c z , Wrcucław 1962, s. 184— 191; K. G r o n i o- w s к i, W y n ik i relorm y uw łaszczeniow ej w K rólestwie Polskim, [w;] IX Pow szechny Zjazd H istoryków Polskich. Powstanie styczniow e 1863, W arszawa 1963; i d e m , W y ­ niki relormy..., s. 126— 128; S t a n k i e w i c z , Zosady uwłaszczenia..., s. 77.

(13)

i czytać, dzięki czem u w y w ierał on p rzem ożny w p ły w na fun k cjo n o ­ w anie sam o rządu gm innego i sąd u gm inn eg o 33.

Sam orząd, szybki sąd, jaw ność uchw ał — w s z y t k o to, co stanow ić m iało p od staw ę reform y już w p ierw szych latach je j realizacji, s tra c i­ ło sw ój se n s i przy w działo n iew łaściw ą form ę m artw eg o biurokratyz*- mu. W ó jt z w y b o ru jak o p rzed staw iciel sw e j grom ady z reg u ły krok po k ro ku o d rzu cał m yśl bycia o ręd o w n ik iem i o brońcą sw oich w spół­ o b y w ateli, a całko w icie pośw ięcał się spraw om k a n celary jn y m , k tó ­

rych p rzy w szy stk ich sw oich sta ra n ia c h n ie był w sta n ie pojąć.

W ładze nie tra k to w a ły przepisów u k azu o u rządzen iu gm in jako n ien a ru sza ln y ch g w aran cji sam o rząd u gm innego. W y b o ry urzędn ikó w gm innych i o b ra d y zebrań gm innych b y ły przep ro w ad zan e przez w ła ­ dze w o je n n e 34. N aczelnik w o je n n y m iał p raw o zaw iesić lub pozbaw ić u rz ę d u w ó jta gm iny, ław ników , p isarzy i sołtysów , a tak ż e pociągn ąć ich do o dp ow iedzialności ad m in istra c y jn ej lu b o ddać p o d sąd. P onie­ w aż w ó jto w ie gm in z m ałym i w y jątk am i nie znali sw oich o b ow iąz­ ków, znajdow ali się pod w pływ am i nie ty lk o p isa rz y gm innych, a le całkow icie podporządkow yw ali się decyzjom w ładz zw ierzchnich.

W sam o rząd zie gm innym n a czoło s p ra w w ładze w y su w ały fu n k ­ c je a d m in istra c y jn e i sądow o-policyjne, k tó re w łaściw ie p od po rząd ko ­ w a n e zostały n a sila ją c e j się polity ce rusyfiikacyjnej caratu. Z arząd g m iny m iał o d sep aro w ać w ieś od w p ły w u czynników w rogich zab o r­

cy; zap ew n iając p o rzą d e k na te re n ie gm iny m iał likw idow ać działal­ ność ele m en tó w an tyrząd ow y ch , k ształtow ać p o staw y w iern op od dań - cze i n ie dopuszczać do rozruchów na wsi.

N a stą p iła w ięc zm iana isto ty zadań u rzę d u w ójta gm iny. Gm ina po- uw łaszczeniow a rep rezen to w ała in te re sy p a ń stw a i chłopów , a p rze­ sta ła być gm iną dom inialną. Zaczęły się na nią n asilać w p ływ y w ładz p ań stw o w y ch zarów no ad m in istracy jn y ch , ja k i policyjno-w ojskow ych, a tak ż e w ładz w łościańskich w zw iązku z uw łaszczeniem .

U niw ersytet Łódzki

J e rzy K ukulski

LES FONCTIONS DE LA COMMUNE DOMANIALE

La commune comme unité de la division adm inistrative du pays apparut sur le territoire polonais à l’occasion de l'introduction de l'appareil d’état des puissances

» Dz. Pr. K. P., t. 62, s. 45 i n.; WAPL, KGL, 181 z 1870 r. k. 44— 45. 34 К о s t i u s z k o, op. cit., s. 409— 415.

(14)

envahissantes. Le Grand-duché de V arsovie, appelé à la v ie par le traité de Tilsit entama les transformations constitutionnelles suivantes liées à la m odernisation de l'appareil d'état et l'extension de ses fonctions. De ce point de vue l'institution de la commune n'était que partiellem ent conform e aux critères de m odernité et son caractère domanial (découlant du fait que tout le pouvoir administratif, policier et judiciaire était remis dans les mains des héritiers ou des teneurs) faisait suite à la tradition des liaisons féodales de la souverainté de l'état avec c e lle du propriétaire foncier sur la population soum ise à lui. Une marque de nouveauté portaient la définition des fonctions diverses de la charge du maire de la commune, comme organe d'administration uni, et le fait de conférer le caractère officiel à l'organisation des communes. La législation du Royaume de Pologne, en général maintint l ’organisa­ tion des communes du temps du Grand-duché de V arsovie, quoique quelques m odifications eussent lieu. En analysant ces problèmes l’auteur présente la triple sphère des com pétences et des devoirs du m aire — chef de la commune: envers l'état, le château et la population de la commune. L’auteur souligne avec force le rôle de la charge du maire et celui des restrictions form elles des migrations de la population (les livrets communaux de la population, les livrets de service, etc.) dans le domaine de restitution des élém ents essen tiels de la contrainte féodale extra-économ ique, garantissant la continuité de la corvée et d’autres formes de la rente féodale après l ’abolition du servage personnel.

La dernière partie de l’article présente les changem ents qui s’o-pérèrent dans l'organisation de la commune à l'occasion des réformes de ferm age et de l'affranchissem ent. La réforme d'affranchissem ent en 1864 et les m odifications dans la politique du tzarat envers la cam pagne polonaise m enèrent à la suppression de la commune au caractère domaniale, qui fut rem placée par la commune form ellem ent autonome, cependant en réalité, soum ise à la politique de russification m enée par les autorités envahissantes.

Cytaty

Powiązane dokumenty

29 M. Ehrlich, The Journalism of Outrageousness: Tabloid Television News vs. Investigative News, ,,Journalism & Mass Communication Monographs” 1996, No 155. Washington,

raient au prince hongrois, s’il mourait à son tour sans enfans. Tout concourut à rendre illusoires les sages précautions du grand Casimir. Louis de Hongrie n’eut

Andrzej MAJDOWSKI, „Opieka nad biednymi kościołami” przv 265 Warszawskim Arcybractwie Nieustającej Adoracji Najświęt­. szego

Na wagę tego nurtu i jego miejsce w szeroko rozumianej refl ek- sji ponowoczesnej zwraca uwagę także Zieliński, gdy pisze: „brak epistemologicznego i aksjologicznego gruntu

diameter van 10 cm gekozen. Tenslotte zal nu een korrektie op het volume van de reaktor aangebracht worden. Ret volume van de vloelstof in de pijpen

In particular, we explore the relation between ISO 9869:2014 method for in-situ measurement of thermal transmittance (U) and regression-based monitoring approaches, such as

According to the in- terviewees, production costs, range, charging issues, government po- licies and battery technology development are important factors.. affecting EV TCO development

Wymiar szczególny miał ostatni, piątkowy dzień obchodów, kiedy to przypadły główne