• Nie Znaleziono Wyników

Widok Jan Szymczyk, Pomiędzy marzeniami a faktami. Szkice socjologiczne

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Jan Szymczyk, Pomiędzy marzeniami a faktami. Szkice socjologiczne"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan S z y m c z y k, PomiĊdzy marzeniami a faktami. Szkice socjologiczne,

Lu-blin: Norbertinum 2005, ss. 170.

Istnieje niemalĪe powszechne przekonanie, Īe nie sposób zrozumieü do koĔca Īad-nej dziedziny Īycia czđowieka, jeĞli nie zostaną uwzglĊdnione wartoĞci. Są one Ĩródđem motywacji, wyjaĞniają sens ludzkich zachowaĔ, postaw, interakcji. UjĊcie socjologiczne problematyki aksjologicznej, jakie podejmuje w swojej ksiąĪce dr hab. Jan Szymczyk, prof. KUL, jest jednym z wielu, wszak wartoĞci – zauwaĪa – stanowią przedmiot badaĔ nie tylko inter- ale multidyscyplinarnych. W socjologii róĪnie przedstawia siĊ relacje pomiĊdzy strukturą spođeczną a Ğwiatem wartoĞci, ale zasadniczo są one zaleĪne od koncepcji zarówno samej struktury, jak i teorii wartoĞci. Ich system znalazđ trwađe miej-sce i w socjologii teoretycznej, i empirycznej, takĪe dziĊki wysiđkowi poznawczemu Autora, kierownika Katedry Socjologii Makrostruktur i Ruchów Spođecznych Insty-tutu Socjologii KUL. Potwierdza to jego – jako socjologa wartoĞci – dotychczasowy dorobek naukowy (ksiąĪki: Patrząc na ten Ğwiat, Radom 1991; Odkrywanie wartoĞci. Z problematyki socjologiczno-aksjologicznej, Lublin 2004; WĞwiecie ludzkich kreacji. Stanisđawa Ossowskiego koncepcja rzeczywistoĞci spođecznej, Lublin 2005), oraz liczne artykuđy naukowe i popularnonaukowe, a takĪe nagrody, jakie otrzymađ od Fundacji im. R. Schneidera i Fundacji im. M. KsiĊĪopolskiej-Strzeszewskiej.

TwórczoĞü naukowa Stanisđawa Ossowskiego, bĊdąca przedmiotem studiów Szym-czyka, koncentrowađa siĊ wokóđ analizy ludzkich moĪliwoĞci oraz ich uwarunkowaĔ. Wypadkową tej konfrontacji (moĪliwoĞci – determinanty) są – co Szymczyk gđĊboko i wszechstronnie ukazuje – takie, a nie inne, aktualizacje, konstrukty ludzkiego Ğwiata. Jego zdaniem Ossowski dostrzega związek pomiĊdzy potencjalnoĞciami a uwarunkowa-niami wytworzonymi przez jednostki i grupy spođeczne w toku historycznego procesu. W swoich obrazach rzeczywistoĞci spođecznej uwzglĊdniađ sprzecznoĞci, bariery w osiąg-niĊciu celu, dysharmoniĊ miĊdzy moĪliwoĞciami ludzi, ich oczekiwaniami, pragnieniami a zbiorem determinant, które powodowađy, Īe okreĞlone rezultaty odbiegađy od ludzkich marzeĔ, projektów, idei. Wydaje siĊ, Īe Szymczyk krytycznie podąĪa tą samą drogą rozciągającą siĊ od moĪliwoĞci czđowieka, jego idei wzorczych – poprzez rozmaite uwarunkowania i przeszkody, aby w koĔcu swój ogląd skoncentrowaü na tym, co jawi siĊ jako ich konstrukt, fakt podlegający empirycznemu badaniu. Prezentowaną ksiąĪkĊ Autor traktuje jako dopeđnienie, „domkniĊcie”, ale nie cađkowite zamkniĊcie cađoĞcio-wego ujĊcia bogatego dorobku naukocađoĞcio-wego Stanisđawa Ossowskiego. Realizuje siĊ ono przez nawiązanie do konkluzji i wielokrotne odwođywanie siĊ do rozprawy W Ğwiecie ludzkich kreacji. a zwđaszcza poprzez uzupeđniające umieszczenie w recenzowanym tytule trzech paragrafów: Elementy strukturalne i funkcje organizacji spođecznych (formalnych); Kategorie wđadzy w spođeczeĔstwie; Czynniki dezintegracji spođecznej. Faktycznie, wymienione fragmenty publikacji przynaleĪą do przywođanej monografii o ROCZNIKI NAUK SPOĐECZNYCH 3(39) 2011

(2)

Ossowskim i w jej kontekĞcie trzeba je analizowaü. Wydaje siĊ, Īe nie jest man-kamentem to, iĪ Autor wyđączyđ je z cađoĞci powodowany koniecznoĞcią selekcji zebra-nego materiađu do poprzedniej jego ksiąĪki. Przeciwnie: fragmenty pracy dotyczące organizacji spođecznych, fenomenu wđadzy czy czynników dezintegracji spođecznej, wciąĪ zawierają istotny walor epistemologiczny i nadają siĊ do empirycznej operacjo-nalizacji. Pozostađą czĊĞü ksiąĪki tworzą paragrafy zatytuđowane: Determinanty polskiej socjologii w PRL, Prolegomena do socjologicznej problematyki narodu, Funkcje i in-ternalizacje wartoĞci.

TwórczoĞü Szymczyka z jednej strony zmierza do usystematyzowania w socjologii wartoĞci, z drugiej – jest refleksją nad jej miejscem wĞród innych teorii i tradycji ba-dawczych, zajmujących siĊ Īyciem spođecznym. Nie zniechĊca go pojĊciowe zamiesza-nie, do jakiego doprowadzili neopozytywiĞci i behawioryĞci, z determinacją odrzuca-jący „aksjologiczne zaangaĪowanie” socjologii. Eliminacja z niej wartoĞci to zadanie niewykonalne, uwaĪa Szymczyk, „a to z tego wzglĊdu, Īe takĪe inne podstawowe ter-miny socjologiczne (np. ĞwiadomoĞü, wiĊĨ spođeczna, kultura, wolnoĞü, postawy, klasa, warstwa spođeczna) są uĪywane w sposób nieokreĞlony, wieloznaczny i posiadają te same cechy co wartoĞü” (s. 134). Rzecz w tym, Īe róĪnorodnoĞü definicji wartoĞci utrudnia samo dokonywanie badaĔ porównawczych nad wartoĞciami, wszak ten sam termin moĪe oznaczaü róĪne przedmioty. Niemniej w uprawianiu socjologii jako nauki nie moĪna usunąü sądów wartoĞciujących. TrudnoĞci tego rodzaju są – w przekonaniu Szymczyka – konsekwencją m.in. braku gđĊbszej refleksji filozoficznej nad przyjmo-waną koncepcją wartoĞci.

Koncepcje socjologiczno-kulturowe są rozumiane na róĪne sposoby. Bez wątpie-nia istnieje, podniesiona przez Autora, potrzeba „szczególnego doprecyzowawątpie-nia pojĊ-cia wartoĞci, tak aby jĊzyk badaĔ empirycznych i pojĊpojĊ-cia wyjĞciowe rzeczywiĞcie ze sobą korespondowađy” (s. 135). Wokóđ wartoĞci powstaje i realizuje siĊ nasz Ğwiat spođeczny, tworzą siĊ podziađy, a takĪe wiĊzi spođeczne. Problemem jest to, jak je zo-brazowaü, zanalizowaü, aby wydobyü ich fascynującą siđĊ w opisie czđowieka i jego odniesieĔ.

Recenzowana praca, o charakterze analizy przedstawiającej i krytycznej zarazem, ukazuje okreĞlone schematy interpretacji wybranych elementów rzeczywistoĞci spo-đecznej. Zostađy one zeĞrodkowane wokóđ myĞli spođecznej Stanisđawa Ossowskiego, którego analizy Autor twórczo wykorzystađ dla zrozumienia nie tylko sfery wartoĞci, ale teĪ samej koncepcji socjologii, organizacji spođecznych czy fenomenu wđadzy i urzą-dzania Ğwiata spođecznego. Nietrudno dostrzec, Īe stanowią one jeden z warunków tworzenia autentycznego đadu spođeczno-politycznego tak bardzo potrzebnego w Trze-ciej Rzeczypospolitej. Przywođana problematyka wartoĞci nabiera dzisiaj – w obliczu funkcjonowania rozmaitych czynników dezintegracji spođecznej takich, jak rozwar-stwienie, komunikacja pomiĊdzy róĪnymi grupami spođecznymi, dysproporcje

(3)

pomiĊ-dzy wolnoĞcią a równoĞcią – szczególnego znaczenia, zwđaszcza dla tych (choü nie tylko), którzy pragną Ğwiat spođeczny oprzeü na logosie.

W sytuacji zakđócenia korelacji pomiĊdzy teorią a badaniami empirycznymi moĪe wytworzyü siĊ „próĪnia teoretyczna” uđatwiająca przypadkowe wybory z pominiĊciem motywów ludzkich dziađaĔ oraz istoty zjawisk „Ğwiata Īywego” w kulturze, polityce, gospodarce. Socjolog przygląda siĊ temu, co znajduje siĊ na drodze rozciągającej siĊ od moĪliwoĞci czđowieka, jego marzeĔ, projektów, wizji czy idei wzorczych, poprzez roz-maite ich determinanty, bariery, aby w koĔcu swój ogląd skoncentrowaü na tym, co jawi siĊ jako ich konstrukt, fakt, który moĪna juĪ empirycznie badaü. W Ğwietle przyto-czonej konstatacji Autora wyjaĞnia siĊ sens tytuđu jego ksiąĪki: PomiĊdzy marzeniami a faktami. Uchwycenie drogi pomiĊdzy wartoĞciami immanentnymi – odczuwanymi i uznawanymi (realizowanymi), jak sam przyznaje – nie jest đatwe. W jego przekonaniu wejĞcie na ten szlak poznawczy i kroczenie nim znacznie poszerza naszą perspektywĊ oglądu ludzkich zachowaĔ, postaw i motywacji. Nie sposób wziąü w nawias tego, co đączy siĊ ze sferą podmiotowoĞci, ĞwiadomoĞci, aktywizmu, ludzkiej twórczoĞci. Z wartoĞci odczuwanych i innych tego rodzaju fenomenów, przyznajmy to, trudnych do przeđoĪenia na socjologiczne wskaĨniki, nie moĪna zbyt đatwo rezygnowaü. Przeciwnie, krytyczna analiza przeprowadzona przez Szymczyka skierowuje uwagĊ czytelnika w stronĊ socjologii „pogđĊbionej”, wymagającej w praktyce szczególnych kompetencji oraz niezamykania siĊ na osiągniĊcia innych nauk.

Odniesieniem pozwalającym Autorowi dostrzec walor takiego przekonania jest, jak wspomniađem, myĞl Stanisđawa Ossowskiego, którą w ksiąĪce przybliĪa i poddaje grun-townej analizie dla twórczego zrozumienia waĪnych problemów spođecznych, zwđasz-cza samej koncepcji socjologii, organizacji spođecznych, fenomenu wđadzy itp. Na ile socjologia Ossowskiego pomaga zrozumieü zjawiska wspóđczesnego Ğwiata, w jakim stopniu moĪna czerpaü z jego myĞli, aby wyjaĞniü obecne procesy i badaü bieĪące do-Ğwiadczenia spođeczne, a takĪe intelektualne – to kwestie Szymczykowi szczególnie bliskie, w których obszarze funkcjonuje twórczo i kompetentnie. Widaü to zwđaszcza, gdy konfrontuje wypowiedzi Ossowskiego z innymi stanowiskami, czy teĪ z realiami Īycia spođecznego w PRL. To dziĊki ukazaniu tego kontekstu historycznego udađo siĊ Autorowi pokazaü trafnoĞü diagnozy Ossowskiego, ale takĪe nierzadkie rozminiĊcie siĊ jego opisu i charakterystyki z rzeczywistoĞcią realnego socjalizmu. Nie znaczy to, Īe wartoĞü myĞli Ossowskiego zostađa w jakiĞ sposób pomniejszona. Jej istotny walor epi-stemologiczny jest nadal aktualny, co wiĊcej, nadaje siĊ do empirycznej operacjonalizacji. Stanisđaw Ossowski – to wedđug Szymczyka – sztandarowa postaü lewicowej (choü niekomunistycznej) orientacji w polskiej socjologii, wyrosđa z jej przedwojennej trady-cji, wszakĪe nie tyle opozycyjna wobec systemu spođeczno-politycznego, ile raczej wyraĨnie krytyczna (s. 16). W twórczoĞci naukowej jego szkođy dominowađ nie tyle radykalizm poglądów, ile raczej bezkompromisowoĞü w gđoszeniu prawd naukowych. NiezaleĪna od wđadz wizja humanistycznego đadu spođecznego Ossowskiego i jego

(4)

szkođy byđa dla socjologii urzĊdowej niepoĪądana, wrĊcz niewygodna, takĪe ze wzglĊdu na obecnoĞü w niej elementów normatywnych. Ocenianie rzeczywistoĞci spođecznej, a nie tylko jej wyjaĞnianie, zawierađo postulat jej ksztađtowania. Stwierdzenie Autora, Īe w systemie monocentrycznym socjologia w zasadzie nie byđa potrzebna, jest jed-nakowoĪ doĞü ryzykowne. To prawda, Īe cel i sposoby organizacji Īycia spođecznego wynikađy z ideologicznej doktryny legitymizującej system, ale zarazem taki byđ Ğwiat spođeczny obejmujący cađoĞü, nie tylko fragmenty wđadzy, mediów, rozwoju itd. Trzeba uwzglĊdniü i to, Īe spođeczeĔstwo, choü rzadko, dawađo uspokajające wđadzĊ sygnađy, Īe rozwija siĊ „prawidđowo”. Socjologia teoretyczno-normatywna nie zawsze akcepto-wađa realnoĞü zmieniającej siĊ – i zarazem nieprzewidywalnej – ĞwiadomoĞci spođe-cznej w PRL-u. Dopiero dzisiaj zauwaĪamy z cađą wyrazistoĞcią uniformizujący cha-rakter minionej epoki, spod której wpđywów nie zdođađ siĊ uwolniü do koĔca sam Ossowski. Byü moĪe dlatego z duĪą estymą traktowađ on w swoich pracach, dla przy-kđadu, kategoriĊ narodu. Z socjologicznego punktu widzenia pojmowađ on naród jako grupĊ spođeczną, która akceptuje pewne wzory wiĊzi spođecznej, okreĞloną koncepcjĊ swej suwerennoĞci wraz z poczuciem ĞwiadomoĞci narodowej i próbą odegrania w strukturze Ğwiata okreĞlonej roli (s. 22). Prezentując Ossowskiego myĞli o narodzie Szymczyk podkreĞla wagĊ przekonania spođecznoĞci narodu, wedđug której wszyscy są w taki sam sposób związani z „pewnymi wartoĞciami” przyporządkowanymi cađej gru-pie. Za mankament tegoĪ ujĊcia uznaje Autor jednoczeĞnie niedocenienie i pominiĊcie roli religii w Īyciu narodu.

Jerzy Szacki w znanym artykule O narodzie i nacjonalizmie zauwaĪyđ, Īe nauki spođeczne zrobiđy niemađo, by oĞwietliü róĪne wymiary problematyki narodu, ale nie doceniđy jego znaczenia. W szczególnoĞci nie doceniđa go socjologia, od początku zafa-scynowana nade wszystko uniwersalnym procesem modernizacji i na ogóđ przekonana, iĪ charakterystyczne dla nowoczesnego spođeczeĔstwa wiĊzi miĊdzyludzkie coraz mniej mają w sobie z Gemeinschaft, z którą naród nieodparcie kojarzy siĊ zarówno nacjonali-stom, jak i ich krytykom. Wiadomo, Īe bez elementu wspólnotowego spođeczeĔstwo w ogóle jest nie do pomyĞlenia, w centrum uwagi wiĊkszoĞci, zwđaszcza zachodnich so-cjologów, znalazđ siĊ jednak raczej rozkđad tradycyjnych wspólnot niĪ proces ich trwa-nia oraz powstawatrwa-nia ich nowoczesnych odpowiedników. W rezultacie powstawađo mnóstwo dzieđ, a nawet podrĊczników socjologii, w których w ogóle nie ma sđowa „na-ród”. Szymczyk nie tylko analizuje uwarunkowania historyczne odnoszące siĊ do kate-gorii narodu, ale podkreĞla teĪ, iĪ niezbĊdna jest modyfikacja ujĊü niektórych zagadnieĔ z zakresu problematyki narodu. Pisze: „Musi siĊ zakorzeniü m.in. nowe podejĞcie do kategorii narodu, ale i paĔstwa. Oznacza to, Īe choü naród jest zdolny trwaü, nawet pozbawiony wđasnego paĔstwa, to jednak paĔstwo jest takĪe warunkiem peđnego roz-woju narodu, które trzeba strzec i ochraniaü oraz wychowywaü mđode pokolenie do myĞlenia i postaw propaĔstwowych […]. Naród i paĔstwo są wprawdzie bytami róĪnymi pod wieloma wzglĊdami, ale zarazem jawią siĊ one jako makrospođecznoĞci

(5)

komplementarne wzglĊdem siebie”. Autor nie pisze wprost na temat genezy narodu, ale, jak siĊ wydaje, ma na uwadze rzecz istotną, a mianowicie, koniecznoĞü stađego od-róĪniania dwóch zasadniczych stanowisk w odniesieniu do paĔstwa, a mianowicie naturalistycznego i historycznego. OczywistoĞcią jest dla niego to, Īe podziađ ludzkoĞci na narody jest równie stary lub prawie równie stary, jak ona sama. Nie jest rzecznikiem tezy gđoszącej Ğmierü paĔstwa narodowego, poniewaĪ moĪe siĊ okazaü z perspektywy czasu,Īe po fali popularnoĞci myĞlenia „regionalnego” utrwali siĊ „narodowe”.

Problemy podjĊte w tej ksiąĪce, bez wątpienia o znaczącej doniosđoĞci, znajdują od-bicie w róĪnych stanowiskach teoretycznych. W dyskusjĊ z nimi wđącza siĊ Szymczyk, postulując m.in. wyraĨne okreĞlenie uĪywanych pojĊü i przyjmowanych zađoĪeĔ. Nie-porozumienia dotyczą czĊsto rozróĪnieĔ, bądĨ ich braku, wokóđ pojĊü narodu, spođe-czeĔstwa i paĔstwa. WzglĊdnie đatwo jest wyodrĊbniü paĔstwo jako aparat wđadzy z podlegđą mu siecią instytucji i przysđugującym mu monopolem, np. na legalne uĪycie siđy. Autor identyfikuje siĊ z rozumieniem narodu jako wspólnoty kultury, dba o jej wartoĞci i ksztađt toĪsamoĞci. Naród przez swoją kulturĊ – co podkreĞlađ takĪe Ossowski – jest zbiorowoĞcią autoteliczną i na tym polega jego charakter jako wspólnoty, i to róĪni go od instrumentalizowanego rozumienia spođeczeĔstwa.

Publikacja, po którą zapewne siĊgną nie tylko socjologowie, potwierdza kompeten-cje jej Autora, a takĪe styl otwarcia siĊ na osiągniĊcia innych nauk, pomocne w upra-wianiu ĞciĞle socjologicznej problematyki. MoĪna ją okreĞliü jako próbĊ twórczego wykorzystania analiz i twierdzeĔ Ossowskiego (chociaĪ nie tylko) do zrozumienia wielu istotnych problemów spođecznych, takich jak koncepcja samej socjologii, organi-zacji spođecznych, sfery wartoĞci itp. Nadto walor publikacji wyraĪa siĊ poszukiwaniem odpowiedzi na pytania w rodzaju: na ile socjologia Ossowskiego jest w stanie pomóc zrozumieü zjawiska wspóđczesnego Ğwiata, w jakim zakresie z myĞli polskiego socjo-loga moĪna czerpaü wyjaĞnienia obecnych procesów i inspiracje do badania aktualnych doĞwiadczeĔ spođecznych i intelektualnych. Poprzez analizĊ tekstów Ossowskiego Szymczyk pokazuje stan i kondycjĊ polskiej socjologii okresu PRL-u. Na uwagĊ zasđu-guje równieĪ nieustanne konfrontowanie wypowiedzi Ossowskiego z innymi stanowi-skami. Bez tegoĪ zabiegu trudno byđoby dostrzec trafnoĞü jego diagnozy i wskazaĔ, a nawet rozminąü siĊ z jego charakterystyką rzeczywistoĞci realnego socjalizmu. Po tĊ ksiąĪkĊ winni siĊgnąü ci, którzy faktycznie urządzają Ğwiat spođeczny i chcą go oprzeü na pogđĊbionej refleksji. Autor skđania siĊ do poglądu podwaĪającego absolutny cha-rakter praw rządzących Īyciem spođecznym na ksztađt praw rządzących Ğwiatem przy-rody. UwaĪa, Īe regularnoĞci wystĊpujące w Īyciu spođecznym, a takĪe đad spođeczny, są rezultatem internalizowanych wartoĞci, norm, reguđ gry, a takĪe wzorów wytworzo-nych przez ludzi w toku ich interakcji. Akcentując znaczenie aktywnoĞci ludzkiej, pod-kreĞla to, jak wiele zaleĪy od nas samych, a ĞwiadomoĞü istnienia w nas potencjalnoĞci jest twórcza i kreatywna. Wszystkie tego rodzaju konstatacje Autora postulują wy-raĨnie, aby socjologii nie odrywaü od Īycia, jego realiów i aspektów. Jako taka nie

(6)

moĪe byü neutralnym przedsiĊwziĊciem intelektualnym. Podobnie jak Giddens, Szym-czyk uwaĪa, Īe powiązanie socjologii z krytyką spođeczną to postulat oczekujący reali-zacji, w postawie „otwartoĞci” pozwalającej socjologii poszukiwaü wđasnej toĪsamoĞci i legitymizacji metod badawczych.

Edward Balawajder Katedra Socjologii MoralnoĞci KUL

Stanisđaw W ó j c i k, Imperialne paĔstwo rynkowe – dynamika i bariery, Lublin: Wydawnictwo KUL 2010, ss. 194.

PrzyszđoĞü paĔstwa polskiego w kontekĞcie ewolucji jego instytucji stanowi istotne zagadnienie rozwaĪaĔ wspóđczesnych politologów, socjologów, ekonomistów i innych obserwatorów naszej rodzimej rzeczywistoĞci. W dyskursie naukowym od koĔca lat 90. XX wieku temat ten pojawia siĊ w związku ze wspóđczesnym zjawiskiem ograniczania roli i znaczenia samego paĔstwa. Zmniejszanie kontroli paĔstwa nad sferą spođeczno--gospodarczą na rzecz budowy spođeczeĔstwa obywatelskiego, wdraĪania kolejnych re-form pod hasđem restrukturyzacji paĔstwa, samorządnoĞci czy decentralizacji, domina-cja prorynkowych doktryn liberalnej i neoliberalnej, pluralizmu i zađamania siĊ idei paĔstwa opiekuĔczego, a wreszcie: wielopđaszczyznowa integracja europejska sprawiđy, Īe suwerennoĞü paĔstwa w jego narodowym wymiarze zostađa znacząco osđabiona. Owo osđabienie (a dla niektórych wrĊcz utrata) suwerennoĞci stanowi koszt korzystania ze zwielokrotnionego kapitađu w ramach zjednoczonej Europy, partycypacji w jej osią-gniĊciach technologicznych, gospodarczych, wolnoĞci i tolerancji. Dwa wielkie procesy cywilizacyjne – globalizacja i decentralizacja – przeobraĪają wspóđczesne paĔstwa na-rodowe na dwóch pđaszczyznach: ograniczają samodzielnoĞü paĔstw przez podporząd-kowanie ich strukturom i prawu ponadnarodowemu, a jednoczeĞnie prowadzą dziađal-noĞü umacniającą samorządne wspólnoty lokalne. DąĪenie do decentralizacji, tj. prze-kazania czĊĞci swojej wđadzy jednostkom samorządu terytorialnego, stanowi rozmyĞlne dziađanie mające na celu nie tylko aktywizacjĊ spođeczeĔstwa, ale równieĪ utrzymanie podmiotowoĞci wđasnego paĔstwa.

KsiąĪka prof. dr. hab. Stanisđawa Wójcika stanowi jeden z odrĊbnych gđosów w wyĪej wspomnianej dyskusji naukowej, pozostając jednoczeĞnie próbą podsumowa-nia dotychczasowego dorobku w zakresie uwarunkowaĔ, istoty i perspektyw wspóđcze-snego paĔstwa imperialnego, a takĪe przyszđoĞci paĔstw narodowych. Praca ta

Cytaty

Powiązane dokumenty

Taka wszechstronność w naukach ścisłych wymaga ciągłego samodoskonalenia, dużych zdolności i samodyscypliny w dążeniu do wyznaczonych celów, które w

Nie sposób nie zauważyć, iż propozycje krystalizującej się dziedziny są dla literaturoznawców zaproszeniem do współudziału w metodologicznym „koncercie nauk”, a

Numer czasopisma kończy artykuł poświęcony problematyce przeciwdzia- łania bezczynności sejmiku województwa w zakresie uznania instalacji za regionalną instalację

W zwi¹zku z tym, ¿e w roku akademickim 2014/2015 pilota¿owe zajêcia z przedmiotu Projektowanie Infrastruktur Informacji Przestrzennej (PIIP) z zastosowaniem wybranych

Celem artyku³u jest przedstawienie metod s³u¿¹cych rozwijaniu kompetencji miêkkich u studentów, stosowanych w przedmiotach Zastosowanie systemów informacji przestrzennej

In our descriptive analyses we found that in 1991 minority people who were in mixed ethnic unions with white people were overrepresented in areas with a lower concentration of

Посылаем до рукъ Твоих в том звязку листъ нашъ оттвороный писаный до князей, панов, воеводъ, старостъ и врадников наших земских и дворных и

than machine A, to catch up when machine B has had a failure (see figure 7). For instanee, an accumulation rate of 1.5 means that the buffer provides an accumulation of