• Nie Znaleziono Wyników

Widok Język ideologii a język agresji w wypowiedziach politycznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Język ideologii a język agresji w wypowiedziach politycznych"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy

Jêzyk ideologii a jêzyk agresji w wypowiedziach

politycznych

1. Jêzyk ideologii

J

u¿ od dawna lingwiœci wiedz¹, ¿e wypowiedŸ jêzykowa nie odzwier-ciedla rzeczywistoœci w sposób lustrzany, ale j¹ interpretuje. Nadawca wypowiedzi zawsze przyjmuje jakiœ punkt widzenia. Na przyk³ad: 1. Polska wesz³a w sk³ad Unii Europejskiej.

2. Unia Europejska przyjê³a Polskê do swojego sk³adu.

Zdanie 1. przyjmuje punkt widzenia Polski, zdanie 2. – punkt widze-nia Unii Europejskiej, chocia¿ obie wypowiedzi dotycz¹ tego samego zdarzenia. W ró¿ny sposób „oœwietlaj¹” tylko ró¿ne elementy tego wy-darzenia.

Szczególnym sposobem interpretowania rzeczywistoœci jest warto-œciowanie. Porównajmy:

3. Sejm debatuje nad bud¿etem. 4. Sejm mozoli siê nad bud¿etem.

Odbiorca przyk³adu 3. dowiaduje siê, ¿e Sejm pracuje nad uchwale-niem bud¿etu za pomoc¹ debaty. Odbiorca przyk³adu 4. dowiaduje siê równie¿ o pracy Sejmu nad bud¿etem, ale równoczeœnie przyjmuje do wiadomoœci, jaki jest stosunek nadawcy zdania 4. do sposobu pracy Sej-mu. Jest to – w ujêciu nadawcy – praca trudna, wymagaj¹ca du¿ego wysi³ku. Nie jest do koñca jasne czy nadawca z tego powodu wspó³czu-je pos³om, czy te¿ raczej przypisuwspó³czu-je im nieudolnoœæ – o tym móg³by roz-strzygn¹æ szerszy kontekst.

Pozostawiaj¹c te – sk¹din¹d ciekawe – rozwa¿ania na inn¹ okazjê – zejdŸmy jeszcze o krok ni¿ej w szczegó³owoœci naszych rozwa¿añ i spróbujmy wyznaczyæ granicê miêdzy aksjologi¹ a ideologi¹. Ideologiê chcia³abym rozumieæ jako „mniej lub bardziej spójny zbiór idei, stano-wi¹cy podstawê zorganizowanego dzia³ania politycznego, bez wzglêdu na to, czy zmierza ono do zachowania, przekszta³cenia czy obalenia ist-niej¹cego systemu sprawowania w³adzy. Zatem wszystkie ideologie

(2)

(a) dostarczaj¹ obrazu istniej¹cego porz¹dku, zazwyczaj w formie

obra-zu œwiata, (b) lansuj¹ model po¿¹danej przysz³oœci, wizjê dobrego spo-³eczeñstwa, a tak¿e (c) wyjaœniaj¹, w jaki sposób zmiana polityczna

mo¿e siê dokonaæ, czyli jak przejœæ z (a) do (b)”1. W takim ujêciu na dzia³ania zainspirowane ideologi¹ sk³adaj¹ siê:

– interpretacja rzeczywistoœci spo³eczno-politycznej, w tym jej warto-œciowanie,

– modelowanie rzeczywistoœci postulowanej wed³ug przyjêtej wizji,

– d¹¿enie do zmiany rzeczywistoœci zastanej na rzeczywistoœæ postulo-wan¹.

We wszystkich tych dzia³aniach wyznawcy ideologii pos³uguj¹ siê jêzykiem. Za Andrew Heywoodem przyjmujê istnienie nastêpuj¹cych ideologii: liberalizm, feminizm konserwatyzm, socjalizm, nacjonalizm, anarchizm, faszyzm, ekologizm, fundamentalizm religijny2.

1

A. Heywood, Ideologie polityczne. Wprowadzenie, Warszawa 2008, s. 25. Pos³u¿my siê przyk³adem. W wieku XIX zaczê³a szerzyæ siê ideologia, któr¹ póŸniej nazwano marksizmem-leninizmem. Zgodnie z t¹ ideologi¹ obraz spo³eczno-poli-tyczny ówczesnej rzeczywistoœci sk³ada³ siê m.in. z prywatnej w³asnoœci œrodków produkcji. Prywatna w³asnoœæ tych¿e œrodków by³a, zdaniem wyznawców ideologii marksistowskiej, przyczyn¹ niesprawiedliwoœci spo³ecznej, polegaj¹cej na krzyw-dzie proletariatu. Po¿¹dany obraz rzeczywistoœci spo³eczno-politycznej wymaga³ – w œwietle omawianej ideologii – odebrania œrodków produkcji prywatnym w³aœci-cielom i ustanowienia spo³ecznej w³asnoœci œrodków produkcji. Drog¹, jaka mia³a doprowadziæ do tej zmiany, by³a rewolucja. Podsumujmy:

– obraz rzeczywisty: prywatna w³asnoœæ œrodków produkcji, – obraz postulowany: spo³eczna w³asnoœæ œrodków produkcji, – droga do zmiany: rewolucja.

Bardziej wspó³czesne przyk³ady:

Ideologia 1. Ideologia 2. Obraz rzeczywisty Pañstwo obojêtne na Pañstwo hamuj¹ce

potrzeby obywateli rozwój obywateli

Obraz postulowany Pañstwo opiekuñcze Pañstwo wyzwalaj¹ce kreatywnoœæ obywateli

Droga do zmiany Reformy (zmiany Reformy (zmiany ustawodawcze, ustawodawcze, zmiany praktyki) zmiany praktyki)

2

Zestawienie poszczególnych ideologii z omawianymi przez A. Heywooda ha-s³ami ideologicznymi:

Ideologia Has³a ideologiczne;

Liberalizm Jednostka, wolnoœæ, rozum, sprawiedliwoœæ, tolerancja i ró¿norodnoœæ;

(3)

Wypowiedzi polityczne niekoniecznie musz¹ nawi¹zywaæ bezpoœred-nio do systemów ideologicznych. Popatrzmy na zdanie:

5. Celem polityki jest dobro cz³owieka (z deklaracji wyborczej Unii Wol-noœci z 2000 r.).

WypowiedŸ ta odwo³uje siê do aksjologii, ale nie ma charakteru ideolo-gicznego. Mo¿na powiedzieæ, ¿e ma charakter ponadideologiczny lub pozaideologiczny. Zwolennicy wielu ideologii mogliby bez oporów przyj¹æ wypowiedŸ z przyk³adu 5. za s³uszn¹. Czy to samo mo¿na po-wiedzieæ o kolejnym przyk³adzie? Popatrzmy:

6. Do tej pory by³o tak, ¿e wiêkszoœæ mediów, jeœli nie wszystkie poza

Radiem Maryja, „Naszym Dziennikiem” i telewizj¹ Trwam, opowia-da³y siê w mniejszym lub wiêkszym stopniu za t¹ Polsk¹ liberaln¹, Polsk¹, która d¹¿y do zmian, nie bacz¹c na to, ¿e w przesz³oœci by³y pewne wartoœci, które warto zachowaæ, umocniæ i rozwin¹æ (fragment

wypowiedzi w programie „Co z t¹ Polsk¹” z roku 2006).

Tu te¿ jest wartoœciowanie, ale ma ju¿ ono zabarwienie ideologiczne. Nadawca przyk³adu 6. wyra¿a (nie wprost) przekonanie: ‘liberalizm jest z³y, poszanowanie tradycji jest dobre’. W ujêciu Heywooda tradycja jest wartoœci¹ istotn¹ dla nacjonalizmu3. Mamy wiêc w cytowanej wypowie-dzi przeciwstawienie dwóch ideologii i zarazem ich wartoœciowanie.

Feminizm Podzia³ na publiczne i prywatne, patriarchat, p³eæ i p³eæ kulturowa, równoœæ i ró¿nice;

Konserwatyzm Tradycja, ludzka niedoskona³oœæ, spo³eczeñstwo organiczne, hierarchia i w³adza, w³asnoœæ;

Socjalizm Wspólnota, wspó³praca, równoœæ, klasa spo³eczna, w³asnoœæ spo³eczna;

Nacjonalizm Naród, wspólnota organiczna, samostanowienie, polityka to¿samoœci;

Anarchizm Antyetatyzm, porz¹dek naturalny, antyklerykalizm, wolnoœæ gospodarcza;

Faszyzm Antyracjonalizm, walka, przywództwo i elitaryzm, socjalizm, ultranacjonalizm;

Ekologizm Ekologia, holizm, zrównowa¿enie, etyka œrodowiska naturalnego, samorealizacja;

Fundamentalizm Religia i polityka, impuls fundamentalistyczny, religijny antymodernizm, wojowniczoϾ.

3

Rozumianego inaczej ni¿ w jêzyku potocznym. W jêzyku potocznym

nacjo-nalizm jest synonimem s³owa szowinizm. To ostatnie zjawisko A. Heywood omawia

(4)

Patrz¹c na debaty polityczne w Polsce, dostrzegamy elementy ró¿-nych treœci aksjologiczró¿-nych. Upraszczaj¹c mo¿na jednak zarysowaæ dwa „modele” aksjologiczne.

Model 1. Cz³owiek ma wymiar wspólnotowy oraz indywidualny. Po-rz¹dek spo³eczny jest wartoœci¹, której nale¿y podporz¹dkowaæ wszystkie inne. Porz¹dek ten ukszta³towany zosta³ przez tradycjê narodow¹, dlatego nale¿y j¹ szanowaæ i z du¿¹ ostro¿noœci¹ traktowaæ to wszystko, co w tej-¿e tradycji siê nie mieœci. Du¿¹ rolê w tradycji odgrywaj¹ wartoœci chrze-œcijañskie, powinny byæ one zatem uwzglêdniane w ¿yciu publicznym.

Model 2. Cz³owiek ma wymiar indywidualny oraz wspólnotowy. Wolnoœæ jednostki jest wartoœci¹, która ograniczona mo¿e byæ tylko wtedy, kiedy zagra¿a wolnoœci innych jednostek. Dlatego bardzo wa¿na jest tolerancja dla cudzej innoœci, otwartoœæ na ró¿ne kultury. W³asna tradycja narodowa jest równoprawna z innymi tradycjami4.

W pierwszym modelu dostrzegamy elementy konserwatyzmu i nacjo-nalizmu, a nawet fundamentalizmu religijnego, choæ ¿adna z tych ideolo-gii nie wystêpuje w ca³oœci. Drugi model ma najwiêcej cech liberalizmu, choæ mo¿na tu zauwa¿yæ pewn¹ otwartoœæ na feminizm i ekologizm5.

Wykorzystanie jêzyka ideologii w wypowiedzi polega na uzewnêtrz-nianiu przekonañ na temat wizji œwiata, zawartej w przyjêtej ideologii oraz na wartoœciowaniu zjawisk spo³eczno-politycznych z punktu wi-dzenia wyznawanej ideologii. W wypowiedzi nie musz¹ pojawiaæ siê nazwy ideologii. Bardzo czêsto pojawiaj¹ siê jednak s³owa, które A. Heywood nazywa has³ami ideologicznymi. To one pozwalaj¹ na roz-poznawanie przywo³ywanej ideologii.

2. Jêzyk agresji

Zachowania agresywne s¹ wynikiem negatywnych emocji6. Do za-chowañ agresywnych mog¹ nale¿eæ dzia³ania jêzykowe7. W literaturze

4

E. Laskowska, Przywo³ywanie ideologii w dyskursie, w: Ideologie w s³owach

i obrazach, red. I. Kamiñska-Szmaj, T. Piekot, M. Poprawa, Wroc³aw 2008, s. 49–55. 5

Mówi³am o tym w referacie Komunikowanie a ideologia na konferencji „Communication design” w kwietniu 2011 r. w Hucisku (konferencjê zorganizowa³ Uniwersytet Wroc³awski).

6

Co nie znaczy, ¿e ka¿da negatywna emocja musi powodowaæ u ludzi agresjê.

7

Por. M. Peisert, Formy i funkcje agresji werbalnej. Próba typologii, Wroc³aw 2004, s. 9 i nn.

(5)

przedmiotu opisano szczegó³owo ró¿ne typy agresji s³ownej, zarówno w odniesieniu do tekstów dawnych8, jak te¿ do wspó³czesnych wypo-wiedzi o charakterze publicznym9. Lingwista, obserwuj¹c wypowiedzi, zauwa¿a, ¿e ka¿d¹ z nich mo¿na opisywaæ pod wzglêdem odniesienia do rzeczywistoœci, pod wzglêdem wyra¿onych przez nadawcê wprost lub nie wprost intencji oraz pod wzglêdem sposobu ukszta³towania styli-stycznego wypowiedzi10. W niniejszych rozwa¿aniach najistotniejszy jest poziom interakcyjny11. To na tym poziomie bowiem odbiorca wypowie-dzi uzyskuje informacjê o pozytywnym lub negatywnym stosunku nadaw-cy do przedstawianej treœci. Negatywny stosunek mo¿e byæ przyczyn¹ wyra¿ania krytyki. W tym miejscu spróbujmy okreœliæ relacjê miêdzy krytyk¹ a agresj¹12. Krytyka stanowi negatywn¹ ocenê czyjegoœ dzia-³ania lub efektu dziadzia-³ania. Jej obiektem jest jednak owo dzia³anie lub jego efekt, a nie osoba dzia³aj¹cego. Krytyka ma niekiedy na celu sk³o-nienie agensa dzia³ania do poprawienia tego, co zosta³o skrytykowane.

Agresja werbalna to takie dzia³anie jêzykowe, w którym nadawca wyra¿a negatywne uczucia wobec odbiorcy i zarazem go deprecjonuje. Wypowiedzi agresywne:

– przejawiaj¹ siê w negatywnym nacechowaniu emocjonalnym wypo-wiedzi oceniaj¹cych odbiorcê – jego dzia³ania, kompetencje i postawê;

– wartoœciuj¹ nie tyle konkretne dzia³ania czy efekty dzia³añ, ile ca³oœæ tych dzia³añ, st¹d wypowiedŸ agresywna bywa czêsto totaln¹ nega-tywn¹ ocen¹ wszystkiego, co dotyczy odbiorcy.

Popatrzmy na przyk³ady:

7. TN: Ta propozycja bierze siê z nieporozumienia, które ma swoje Ÿród³o

w braku znajomoœci szko³y. Bo myli nauczanie i wiedzê z wartoœciami.

8

Ibidem.

9

M. Karwat, O z³oœliwej dyskredytacji. Manipulowanie wizerunkiem

przeciwni-ka, Warszawa 2006. 10

U podstaw koncepcji, nazwanej gramatyk¹ komunikacyjn¹, le¿y rozró¿nienie poziomów ideacyjnego (przedstawieniowego), interakcyjnego oraz metadyskursyw-nego. Zob. np. A. Awdiejew, G. Habrajska, Wprowadzenie do gramatyki

komunika-cyjnej, t. 1, £ask 2004, s. 34 i nn. 11

Na poziom interakcyjny sk³adaj¹ siê: modalnoœæ (wyra¿enie przekonania o stop-niu prawdopodobieñstwa omawianej treœci), wyra¿anie przekonañ wartoœciuj¹cych i emocji oraz woli dzia³ania (podjêtego przez nadawcê lub odbiorcê wypowiedzi). Zob. A. Awdiejew, G. Habrajska, Wprowadzenie do gramatyki komunikacyjnej, t. 2, £ask 2006, rozdz. 4.

12

Zob. H. Satkiewicz, Jêzykowe przejawy agresji w mediach, w: Jêzyk w

(6)

Wszyscy chyba jesteœmy za tym, ¿eby szko³a kszta³towa³a postawy pa-triotyczne. Jako jedn¹ z wartoœci, któr¹ m³ody cz³owiek powinien ze szko³y wynieœæ. Tak¹ jak odwaga, uczciwoœæ, pogarda dla k³amstwa. Ale nie da siê tych wartoœci uczyæ na przedmiotach. Ja sobie nie obra¿am, jestem nauczycielem i uczê od kilkudziesiêciu lat i nie wy-obra¿am sobie, ¿ebym mia³ tego uczyæ na specjalnych lekcjach.

(Z programu „Prosto w oczy”, TVP 1, czerwiec 2006).

8. Pan jest zerem, panie Z. (znana z mediów wypowiedŸ skierowana przez jednego polityka do drugiego w czasie obrad jednej z sejmowych komisji œledczych).

Nadawca przyk³adu 7. nie polemizuje na temat wartoœci wychowania patriotycznego. Stara siê tylko przekonaæ swoich odbiorców do innego ni¿ proponowany sposobu realizowania tej wartoœci w szkole. Stosuje argumentacjê, odnosz¹c siê do obiektu perswazji. Krytykuje pomys³ przeciwnika politycznego, nie atakuje przy tym jednak ani rozmówcy, ani nikogo innego. Jest to przyk³ad wypowiedzi krytycznej, ale nie agre-sywnej. W przyk³adzie 8. mamy do czynienia z agresj¹. U¿yto tu nega-tywnie nacechowanego (w tym kontekœcie) okreœlenia zero, przy czym okreœlenie to odnosi siê do odbiorcy i deprecjonuje go jako osobê.

Agresja s³owna mo¿e jawna lub ukryta13. Jawna jest wtedy, kiedy nadawca u¿ywa œrodków jêzykowych nacechowanych negatywnie (ce-chy prozodyczne, np. podniesiony ton, s³ownictwo silnie nacechowane typu baran, osio³, kretyn, uogólnienia typu ty zawsze... ty nigdy...). Ukryta agresja przejawia siê w tekstach pod wzglêdem nacechowania neutralnych, ale zawieraj¹cych treœci mog¹ce raniæ, deprecjonowaæ, np. ironia, w tym fa³szywe wspó³czucie. Popatrzmy na kolejny przyk³ad: 9. DG (dziennikarka): Jak pan siê odniesie do tych zarzutów pod adresem

filmu?

M¯ (aktor): W jakiej gazecie pan publikuje i kto napisa³ tê recenzjê? JS (dziennikarz): A ile panu zap³acili, ¿e pan zadaje takie pytania?

Mówimy o filmie, a nie w jakiej gazecie ja pracujê […]

(Z programu „Konfrontacje”, Polsat, wrzesieñ 2007, rozmowa doty-czy filmu „Rok 1612”, krytyczn¹ recenzjê o filmie napisa³ dziennikarz JS, uczestnik audycji).

Pytanie dziennikarki ma sk³oniæ aktora do wyra¿enia opinii. Aktor igno-ruje to pytanie i zwraca siê do dziennikarza. WypowiedŸ aktora tylko

13

(7)

pozornie jest pytaniem. Z kontekstu ca³ej audycji mo¿na wywniosko-waæ, ¿e zna on odpowiedŸ na postawione pytanie, i zadaje je g³ównie ze wzglêdu na widzów. Mo¿na s¹dziæ, i¿ swoj¹ wypowiedzi¹ aktor na-k³ania widzów do podzielenia jego niewyra¿onej wprost opinii: gazeta (jest nim „Nasz Dziennik”), która krytykuje film, nie zas³uguje na po-wa¿ne potraktowanie. WypowiedŸ aktora nie zawiera znamion agresji jawnej. Jest tu jednak agresja ukryta, o czym œwiadczy reakcja karza, który odczyta³ niewyra¿on¹ agresjê. Zachowanie s³owne dzienni-karza jest te¿ agresywne, o czym œwiadczy zarazem podniesiony ton, jak i przypisywanie adwersarzowi kierowania siê nieszlachetnymi intencjami.

3. Jêzyk ideologii, jêzyk agresji – dwa ró¿ne zjawiska

Agresywne zachowania werbalne towarzysz¹ czêsto wypowiedziom kierowanym do przeciwnika politycznego lub do innych osób, ale na te-mat przeciwnika. Zdarza siê, ¿e przeciwnikowi zarzuca siê agresjê, sa-memu j¹ stosuj¹c. Tak bywa w praktyce dyskursu publicznego. Tez¹ mojego artyku³u chcê uczyniæ nastêpuj¹ce stwierdzenie: jêzyk ideologii

nie musi byæ jêzykiem agresji, a agresja werbalna nie musi mieæ podstaw ideologicznych. Popatrzmy na przyk³ad:

10. Jakie czynnoœci wykonuje przewodnicz¹cy Rady i jak wygl¹da podzia³

pracy miêdzy cz³onkami prezydium? [po odpowiedzi

przewodnicz¹ce-go nadawca kontynuuje wypowiedŸ:] Bardzo proszê pana

przewod-nicz¹cego, ¿eby nie odpowiada³ tekstami nie istniej¹cych dokumentów, tylko ¿eby odpowiada³ rzeczowo, co rzeczywiœcie robi. Bo moim zda-niem g³ównie usi³uje reprezentowaæ Radê na ró¿nych uroczystoœciach

(z obrad rady Miejskiej Bydgoszczy w kadencji 1990–1994). W przyk³adzie 10. nie ma wprawdzie silnie nacechowanych œrodków leksykalnych, ale nadawca totalnie krytykuje dzia³alnoœæ przewodnicz¹ce-go, w dodatku pos³uguje siê podniesionym tonem. Niezadowolenie nadawcy nie ma ¿adnego odniesienia do ideologii ani w³asnej, ani adre-sata wypowiedzi.

By³am kiedyœ uczestnikiem spotkania, w którym uczestniczyli zwo-lennicy i przeciwnicy prawnego zakazu aborcji14. Obecni formu³owali przes³anki za prawnym zakazem aborcji i przeciw niemu. Jeœli chodzi

14

(8)

o sam¹ aborcjê, wszyscy traktowali j¹ jako coœ z³ego, z tym ¿e niektórzy u¿ywali okreœleñ mniejsze z³o, wiêksze z³o. Nikt z uczestników spotka-nia nie zmieni³ swojego stanowiska. Moja korzyœæ z uczestnictwa pole-ga³a na tym, ¿e lepiej pozna³am motywy prezentowanych opinii. Nikt nie by³ agresywny, nikt nikogo nie deprecjonowa³. By³ spór ideologiczny, nie by³o agresji. Jeden z m³odych uczestników wyrazi³ podziêkowanie za mo¿liwoœæ uczestnictwa w dyskusji, która – jego zdaniem – mog³aby byæ wzorem dla debat publicznych.

Jerzy Bartmiñski zwraca uwagê na fakt, ¿e w dyskursie ideologicz-nym s³owa maj¹ inne znaczenia ni¿ w jêzyku potoczideologicz-nym15. Ponadto zna-czenia s³ów ró¿ne s¹ w ró¿nych ideologiach. Zdanie sobie z tego sprawy – przy za³o¿eniu dobrej woli uczestników dyskursu – mo¿e stanowiæ jedn¹ z podstaw mo¿liwoœci prowadzenia dyskursu „miêdzyideologicz-nego”. Drug¹ podstaw¹ jest stwierdzony przez badaczy fakt, i¿ polskie spo³eczeñstwo przyjmuje pewien kanon wartoœci, niezale¿ny od wyzna-wanych ideologii. Do tego kanonu nale¿¹ wolnoœæ, uczciwoœæ, toleran-cja, sprawiedliwoœæ, ojczyzna16. Wolnoœæ i tolerancja wymieniane s¹ w koncepcji A. Heywooda17jako wartoœci w ideologii liberalizmu, a oj-czyzna kojarzy siê z przywi¹zaniem do narodu i tradycji, stanowi zara-zem obiekt wartoœciowy w ideologiach konserwatyzmu i nacjonalizmu. Nie znaczy to wcale, ¿e wolnoœæ i tolerancja s¹ wartoœciami wy³¹cznie w liberalizmie, a ojczyzna – wy³¹cznie w obrêbie wymienionych ideolo-gii. Znaczy to tylko, ¿e wolnoœæ i tolerancja stoj¹ wysoko w hierarchii przekonañ zwolenników liberalizmu, a ojczyzna – stoi wysoko w hierar-chii zwolenników konserwatyzmu i nacjonalizmu, równoczeœnie jednak liberalizm uznaje ojczyznê jako przedmiot wartoœciowy, z kolei nacjo-nalizm i konserwatyzm nie wykluczaj¹ takich wartoœci, jak wolnoœæ i tolerancja, tyle tylko, ¿e przed nimi stoj¹ w hierarchii przekonañ zwo-lenników tych ideologii inne wartoœci. Wœród wymienionych wartoœci pozostaj¹ jeszcze dwie – uczciwoœæ i sprawiedliwoœæ, które (zw³aszcza uczciwoœæ, bo sprawiedliwoœæ pojawia siê jako wartoœæ w ró¿nych ide-ologiach) maj¹ charakter „ponadideologiczny”. Wszystko to sk³ania mnie

15

J. Bartmiñski, Có¿ to jest prawda? Kryzys wiarygodnoœci s³owa we

wspó³czes-nym dyskursie publiczwspó³czes-nym, w: Bariery i pomosty w komunikacji jêzykowej Polaków,

red. J. Bartmiñski, U. Majer-Baranowska, Lublin 2005, s. 325–346.

16

J. Bartmiñski, Wartoœci i ich profile medialne, w: Ideologie w s³owach i

obra-zach, red. I. Kamiñska-Szmaj, T. Piekot, M. Poprawa, Wroc³aw 2008, s. 23–41. 17

(9)

do przekonania o mo¿liwoœci prowadzenia dyskursu „miêdzyideologicz-nego” bez agresji. Co wiêcej, mogê nawet przytoczyæ fragment dialogu z programu telewizyjnego:

11. SW: Mam nadziejê, ¿e wszyscy wiedz¹, ¿e mówiê jako by³y

ambasa-dor, bo nie mówiê w imieniu kogoœ i to jest wa¿ne w tej sytuacji. Mówiê w swoim imieniu jako cz³owiek i jako ¯yd. Ja mam problem z tym wy-baczeniem. Tak¿e mi siê zdaje, ¿e – tak jak powiedzia³ dzisiaj nasz dro-gi przyjaciel premier Mazowiecki – to jest prawd¹. Ja, na przyk³ad, osobiœcie nie wybaczê. Ja nie jestem spadkobierc¹ wybaczenia. To nie jest pralnia wybaczeñ. To nie jest pralnia moralna. Tylko ci, którzy zo-stali tam zamordowani, maj¹ prawo do wybaczenia […]

MO: Panie ambasadorze, a jak siê nie wybacza, to siê nosi w sobie

nienawiϾ.

SW: Nie, to jest nieporozumienie. Niewybaczenie to jest te¿ pamiêæ.

Ale przecie¿ ja nie mówiê o zemœcie. […]

TM: Panie ambasadorze, mnie siê wydaje, ¿e Pan trochê traktuje

wy-baczenie jako anulowanie. To nie jest anulowanie i rzeczywiœcie i w tym sensie nigdy nikt nie ma prawa wybaczaæ. Natomiast ja bym raczej u¿y³ s³owa „pojednanie”. Mimo wszystko pojednanie.

SW: I tu siê zgadzam.

(Z programu „Prosto w oczy”, maj 2006)

Rozmówca TM z przyk³adu 11. wyjaœnia znaczenie s³owa, u¿ytego w wypowiedzi SW. Wyjaœnienie to pozwala na dalsze prowadzenie dia-logu bez nieporozumieñ18. Takie zachowania jêzykowe s¹ jednak rzad-kie w polskim dyskursie publicznym. Przyczyn¹ tej rzadkoœci mo¿e byæ, jak s¹dzê, z jednej strony brak woli prowadzenia dialogu, z drugiej jednak – taki a nie inny stopieñ kompetencji komunikacyjnej przedstawicieli naszej klasy politycznej. Poniewa¿ reprezentujê lingwistyczny punkt wi-dzenia, dostrzegam potrzebê zbadania stopnia tej kompetencji, co jed-nak pozostawiam na inn¹ okazjê.

18

Zastosowano tu strategiê metadyskursywn¹. Zob. A. Awdiejew, Strategie

(10)

The language of ideology versus the language of aggression in political statements

Summary

The writer works on the assumption that each linguistic statement interprets real-ity. Evaluation is a particular form of interpretation. Some statements assign value from the point of view of an adopted ideology. The writer applies A. Heywood’s un-derstanding of ideology and various ideologies. The language of ideology is some-times accompanied in public discourse by the language of aggression, which expresses negative emotions and, unlike the language of criticism, discredits an indi-vidual. On the basis of public statements quoted by the writer, she tries to demon-strate that the language of ideology does not necessarily have to be that of aggression, and that aggression does not have to be inspired by ideological differ-ences between the speaker and the person subjected to aggression.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Krasomówców' panegiryki gdy rozpoczyna, nie rozróżnia gatunków' kra- som ówstwa, nie ośw ieca nigdy czytelnika, ani mu też poznawać daje, jak dalece należeli i

Jeżeli przyjąć, że zaburzenie psychiczne definiuje się jako zachowanie dewiacyjne (wyraźnie różniące się od zachowań większości), które przynosi wymier- ne szkody

Najmniej korzystnie przedstawia się okres m iędzywojenny, kiedy zabrakło „ambitnych wydań poezji Marii Konopnickiej, a popularyzacja dorobku twórczego poetki przez

Reduced NADH was reoxidised by the reduc- tion of the flavin mononucleotide cofactor bound to an old yellow enzyme homologue from Bacillus subtilis (YqjM), which subsequently

[r]

(Kraków), Erazm Kuźma (Szczecin), Ryszard Nycz (Kraków), Floyd Merrell (Purdue), Edward Możejko (Edmonton), Leonard Neuger (Sztokholm), Emanuel Prower (Bielsko), Tadeusz

Uzyskane wyniki badań dezynfekcji ozonem potwierdzają jego wysoką aktywność wobec mikroorganizmów występujących na powierzchni ziaren zbóż.. Na skuteczność zabiegu

Towards establishing the computational complexity of finding an aggregate ranking with the minimum error, we can show that the problem of computing the error of a (single)