• Nie Znaleziono Wyników

Streszczenia prac doktorskich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Streszczenia prac doktorskich"

Copied!
101
0
0

Pełen tekst

(1)

Streszczenia prac doktorskich

Biuletyn Polonistyczny 22/1 (71), 18-117

(2)

STRESZCZENIA PRAC DOKTORSKICH

Jó zef A m b r o s z k o : ZASTOSOW ANIE METODOLOGII STR U K TU ­ RALNEJ W METODYCE NAUCZANIA JĘZYKA PO L SK IEG O W SZK O LE

* .

ŚR ED N IEJ. P ro m o to r: p r o f . J. T rz y n a d lo w sk i (U W r.). R e c e n z e n c i: p r o f . M. biglot (U W r.), p r o f . W. P a s te m ia k (W SP Z ielo na G ó ra ). U n iw ersy tet W ro cław sk i, 1978.

elem p r a c y je s t p rz e d s ta w ie n ie p r ó b zasto so w a n ia m etodologii s tr u k tu r a ln e j do m etodyki n a u c z a n ia li te r a t u r y w szk o le ś r e d ­ n iej na le k c ja c h języ k a p o lsk ie g o . Px'zy b ad aniu p o d jęteg o p ro b lem u p o ­ sługiw ano s ię dwiema m etodam i: a n a liz y te o re ty c z n e j i b ad ań p r a k ty c z ­ n y ch . W b ad an iach p ra k ty c z n y c h w y k o rzy stan o te s ty s p ra w d z a ją c e um ie­ ję tn o ś c i w z a k r e s ie in te r p r e ta c ji te k s tu lite ra c k ie g o p r z e z u czn ió w , p o ­ słu giw ania s i ę p r z e z niego te rm in o lo g ią te o re ty c z n o lite r a c k ą , ro z p o z n a ­ w ania stylów a u to rs k ic h , tw ó rc z e j le k tu r y , zd o ln o ści o so b iste g o k o n tak tu ze s z tu k ą , o ra z p rz ep ro w ad zo n o ek sp ery m en t m etodyczny s tr u k tu r a liz u ją - cy p ro g ra m ,n a u c z a n ia w edług n a s tg m ją c e j z a sa d y o rg a n iz u ją c e j i s c a la ją ­ c e j: w k la s ie I po jęciem s tru k tu ra liz u ją c y m były funkcje języ k a w edług p ro p o z y c ji Jak o b so n a; w II - p o ję c ie n adaw cy ; w III - p o ję c ie o d b io rc y ; w IV - p o ję c ie te k s tu jako ję zy k a w ję z y k u . W te n sp o só b w k la s ie o s ta tn ie j n a s tą p iła sy n te z a c a ło ś c i, u k a z u ją c a te k s t li te r a c k i jako s tr u k ­ tu r ę .

W c z ę ś c i te o re ty c z n e j p rz e d s ta w io n o ró ż n e te o r ie s tru k tu ra liz m u . W ychodząc z p o ję c ia s tr u k tu r y jako z b io ru m atem atycznego s k ła d a ją ­ cego s i ę z elem entów , r e l a c j i i fu n kcji o r a z u w zg lęd n iając lo g iczn e p ra w a m y ślen ia i p o stu la ty p o ety k i p rag m a ty czn e j ś c iś le zw iązan ej z c h a ra k te re m i funkcją lite r a c k ie j kom unikacji w s z k o le , zbudowano c z te r y m odele s tr u k - tu r a liz a c ji p r o c e s u le k cy jn e g o : m odel o s tr u k tu r z e d ed u k cy jn ej, in d u k cy j­ n e j, e k sp re sy w n e j i h e rm e n eu ty c z n ej.

N ależy w y ra ź n ie p o d k r e ś lić , że w sz y stk ie te m odele łą c z ą w sob ie te o r ie i m etody o p isu s tru k tu ra ln e g o z te o r ią p o ety k i p rag m a ty czn e j E . C z a p le je w ic z a ; je ś l i ch od zi o elem enty s tru k tu ra liz m u , to p rz e d e

(3)

w szystkim o p a rto s i ę na zd ob y czach M u k aro w sky ’ ego i B a rth e s a ; w s z y s t­ kie m odele p e łn iły fu n k cję h ip o te z.

P ro p o z y c je s tru k tu ra ln e j m etodyki — z a w a rte w ro z d z ia le III — w sk a ­ zały je d n o cześn ie na problem y p rz e k ła d u lite ra tu ro z n a w stw a na języ k n a u ­ k i o lite r a tu r z e w sz k o le .

O p ie ra ją c s i ę na t e o r i i p rz e k ła d u R. In g ard en a, O . W o jtasiew icza i A . L udskanow a, p rze a n a liz o w a n o n a stę p u ją c e problem y szczeg ó ło w e: n a u c z y c ie l jako tłu m acz ; w ybór k o n cep cji ontolo g iczn ej d zieła lite r a c k ie ­ go jako w a r to ś c i n a d rz ę d n e j w zględem m etodyki; w ybór odpow iednich p o ­ ję ć te o re ty c z n o lite r a c k ic h z uw zględnieniem m ożliw ości umysłowych i p s y ­ chiczn y ch uczniów ; z a k re s in te r p r e ta c ji te k stu lite ra c k ie g o w p ro c e s ie dydaktyc znym.

P ro b lem w yboru p o ję ć i term inów te o re ty c z n o lite ra c k ic h opracow ano w edług w sk a za ń J. Kmity (a u to ra p ra c y "P rob lem aty k a term inów te o re ty c z ­ ny ch w o d n ie sien iu do p o ję ć lite ra tu ro z n a w c z y c h " ) o ra z p sy ch o lo g ii r o z ­ w ojow ej m łodzieży (H u rlo ck , Ż eb ro w sk a). Zgodnie z tym , w ysunięto p r o ­ p o z y c ję dwóch z a sa d ro zw iązy w an ia problem ów języ k a w p rz e k ła d z ie

" tr e ś c i naukow ych" na " tr e ś c i d y d ak ty czn e": z a s a d ę optym alnej zmiany· elem entów język a sztu czn eg o na elem enty języ k a n a tu ra ln e g o o ra z z a s a d ę te rm in u pred yk atyw neg o .

R o zdział IV pośw ięcono rozw ażaniom na tem at ak sjo lo g ii w m etodyce s tr u k tu r a ln o -p rag m aty c z n e j, k tó ry c h konsekw encją je s t p ro p o zy cja r o z u ­ m ienia w a rto ś c i jako s tr u k tu r a liz a c ji rz e c z y w is to ś c i, jako tw o rzen ia sen só w .

W ro z d z ia le V zap rezento w an o w ybrane m odele le k c ji o s tr u k tu r a c h : indukcyjnych, dedukcyjnych, herm eneu ty czny ch i ek sp resy w n y ch .

P rz y w sz y stk ic h ty ch m odelach obow iązują zasad y metody s tr u k tu r a l­ nej s p ro w a d z a ją c e j s i ę do: 1. zasad y ujm owania c a ło ś c i p rzed m io tu a n a ­ liz y ; 2. u ję c ia sy n ch ro n icz n eg o ; 3. a n a liz y i w y szczeg ó ln ien ia komponen­ tów ; 4·. sy n tezy i tw o rz e n ia s tr u k tu r ; 5 . u ję c ia a sp e k tu sem antycznego i p ragm atycznego s tr u k tu r y .

W d ru g ie j c z ę ś c i p r a c y omówiono w yniki bad ań o sią g n ię ć uczniów z k la s ek sp ery m en taln y ch i k o n tro ln y ch . B adania w y kazały , że uczniow ie c i o s ią g a li le p s z e — w sto su n k u do p o z o sta ły c h uczniów — w yniki z z a ­ k r e s u um iejętn o ści a n a liz y i in te r p r e ta c ji te k s tu lite ra c k ie g o , c z ę ś c ie j

(4)

-_ 20

-z w ra c a li uw agę na -zjaw isko ję-zykow e i a r ty s ty c -z n e , m ieli św iadom ość funkcji p o sz c z e g ó ln y c h elem entów te k s tu (św iadom ość te k s tu ) , o p ero w ali p o ję ciam i te o re ty c z n o lite ra c k im i, o d z n a c z a li s i ę tw ó rc z ą p o staw ą w obec te k s tu lite ra c k ie g o .

W yniki u zy sk an e w d ro d z e ek sp ery m e n tu n ie mogą być je d n ak p o d ­ staw ą do uogólnień naukow ych, trw a ł on bowiem zbyt k ró tk o , jedynie p r z e z 4· la ta , i obejm ow ał tylko dwie k la sy lic e a ln e .

A lic ja B a l u c h : ANALIZA POZAW ERBALNA P O E Z JI. PRZY GO TO ­ WANIE DO ODBIORU PO E ZJI W S P Ó Ł C Z E S N E J W S Z K O L E . P ro m o to r: p r o f . S . B urko t (W SP K raków ). R e c e n z e n c i: p r o f . J. Z . B ia łek (W SP

K raków ), d oc. E . B a lc e rz a n (UAM). W yższa S zk o ła P ed ag o g iczn a w K ra ­ kow ie , 1977.

гж aproponow ane w p r a c y tr z y typy a n a liz : p o z a w e rb a ln a , lin -g w isty czn a i r e l a c j i p r z e s tr z e n n y c h , słu ż ą łą c z n ie -głów nej t e ­ zie a u to rk i: w y o b raź n i można u czy ć p rz e d e w szy stk im p o p rz e z p o s z e rz o n y r e p e r t u a r u m ie ję tn o śc i d e s z y fra c y jn y c h , k tó re ro z w ija ją w y o b ra ź n ię z n a ­ kow ą, u św iad am iają is tn ie n ie ró ż n o ro d n y c h a n a lo g ii i izom orfizm ów w k u l­ tu r z e , przy g o to w u ją o tw a rtą p o sta w ę g o to w o ści d la s z tu k i. W ymienione typy a n a liz , z h ie ra rc h iz o w a n e w sto p n iu tr u d n o ś c i, w ychodzą od ja k o ś c i

zm ysłow ych: b a rw y , k s z ta łtu i dźw ięku. Z naki p la s ty c z n e , ru chow e i dźw iękow e, k tó ry m i w p r a c y z te k stem p o słu g u ją s i ę d z ie c i, tw o rz ą w łasn e p o la z n a c z e ń , zbliżone w sw ej s tr u k tu r z e sem an ly czn ej do ic h słow nych w yznaczników w u tw o rz e . Ze w zględu na elem enty m otyw acji są one ła tw ie js z e w o d b io rz e od a r b itr a ln y c h znaków języ k o w ych, o d k ry w ają ic h se n s w przy b liżon ym p r z e k ła d z ie in tersem io ty czn y m w ra m a c h je d n o śc i fenomenu k u ltu ry d z ie c ię c e j, p ro w ad zą do p ie rw s z y c h p ró b w e r b a liz a c ji w a r to ś c i e s te ty c z n y c h .

Słow o początkow o szu ka o p a rc ia w zmysłów o -k o n k retn y m o d b io rz e w ra ż e ń , opanowanym p r z e z s e n s o ry c z n ą o r ie n ta c ję w o to c zen iu (a n a liz a p o z a w e rb a ln a ). P ow oli zaw ężają s i ę g ra n ic e sw obodnej " d z ia ła ln o ś c i" d z ie c k a do m an ip u lacji słow em , k tó reg o k o n te k st prow oku je do p o d ję cia rozum ow ania lo g iczn o -p o jęcio w eg o (a n a liz a lin g w isty c z n a ). W określon ym

(5)

- , 21 _

w ieku j e s t to m ożliw e poniew aż - wg M a rii P rz e łą c z n ik o w e j - "m yślenie s ta je s i ę a b s tr a k c y jn e , c z y li o d erw an e od d z ia ła n ia na ko n k retn y ch p rz e d m io ta c h : o b ra z a c h , s p o s tr z e ż e n ia c h lu b sch em atach w y o b ra ż e n io ­ w ych. D zieci s t a r s z e i m łodzież m yślą p rz e d e w szy stk im na po d staw ie językow ej

A naliza’ lin g w isty c zn a u łatw ia o b cią żen ie słow a o d p o w ied zialn o ścią za k o n stru o w an ie p r z e s tr z e n i a rty s ty c z n e j - modelu św ia ta proponow anego p r z e z p o e tę , w którym zam ykają s i ę w a r to ś c i ocen y i z n a c z e n ia . A n aliza r e l a c j i p r z e s tr z e n n y c h p o s z e r z a g ra n ic e ik o n o sfe ry d z ie c k a , k tó re - nauczon e dośw iadczeniem " g ry z język iem " w s f e r z e pojedy n czeg o słow a - zdolne je s t zaa k cep to w ać jego s z e r s z y z a s ię g do g ra n ic kosm osu i zn ac zący c h a r a k te r w y zn acza n ej p r z e s tr z e n i.

N aczeln ą z a s a d ą m o delującą s tr u k tu r y p o szcze g ó ln y ch a n a liz je s t sem iologia - jako nauka b ad a ją c a sy stem y znakow e. Z asygnalizow ane n o ­ we p ró b y a n a liz p o ety ck ich zn ajd u ją s i ę w d ru g ie j c z ę ś c i p r a c y .

W c z ę ś c i p ie rw s z e j p rz e d s ta w io n a je s t tru d n a s y tu a c ja te k stu p o e ty c ­ kiego w szkolnym p r o c e s ie kom unikacji li t e r a c k i e j . G ra n ic e autonom ii utw orów p o ety ck ic h r o z s a d z a te z a dydaktyki szk o ln ej o p ry m a rn o ś c i funkcji w ychow aw czej we w sz e lk ic h k o n tak tach z m ło d zieżą. Pow aga i mo­ r a ł - ś ro d k i tra d y c y jn e j s tr a t e g ii p ed ag o g iczn ej — sy tu u ją p r z e s tr z e ń zam kn iętą, w k tó re j p rz e b ie g k o n k re ty z a c ji le k tu ry szk o ln ej zab e zp iec za in sty tu cjo n a ln y c h a r a k te r p ro g ram ó w , pod ręczn ik ó w i in s tr u k c ji m etod y cz­ ny ch . N ie-pow agą je s t zab aw a, k tó ra jednak zaw sze (w odrębnym św ie c ie d z ie c k a ) żąda bezw zględnego p r z e s tr z e g a n ia w łasp y ch re g u ł i z a s a d . A na­ lo g icz n ie - p raw idłow y o d b ió r d z ie ła lite ra c k ie g o wymaga od czy teln ik a re sp e k to w a n ia k ry te rió w system ow ych. W y różniki w ew n ątrztek sto w e tr a d y ­ cyjnego w ie r s z a nie s ą w sta n ie uchw ycić ty ch o p e ra c ji s ty listy c z n y c h , k tó re cech u ją o so b liw o śc i ję zy k a poetyckieg o utw orów najn o w szy ch . D la­ tego s t a r e , w ypróbow ane m etody o p isu i a n a liz y tek stó w lite r a c k ic h n ie

zaw sze mogą p o d p ro w ad zić do w p isan y ch w d zieło w niosków in t e r p r e ta ­ cy jn ych .

P ra k ty c z n a w e ry fik a c ja w ym ienionych czynników , sk ła d a ją c y c h s i ę na szkolny m odel o dbio ru d z ie ła lite ra c k ie g o , p o tw ierd zo n a z o sta ła testem p rzeprow adzo ny m w k la s ie c z w a r te j. S on daż te n sp ra w d z a ł s ta n w iedzy o w ie r s z u — in tu icy jn ej i n ab y tej w ciąg u p ie rw s z y c h c z te r e c h la t n au k i.

(6)

- 22

-Zw rotka i rym w p o ję c iu d z ie c i w ydaw ały s i ę n ie z a stą p io n y m i, trw ały m i ko nstantam i form y p o e ty c k ie j. T e s t te n był punktem w y jś c ia do b a d a ń z a ­ p ro jek to w a n y ch w dwu k ie ru n k a c h .

P o p ie rw s z e , n a le ż a ło s tw o rz y ć te o re ty c z n e m odele nowego sp o so b u o d b io ru tekstów p o e ty c k ic h , d o sto so w an y ch do m o żliw o ści, ja k ie s tw a rz a r o la u czn ia w sy stem ie szkolnym . Z o sta ły one p rz e d sta w io n e w o p a rc iu 0 te k s ty utw orów d z ie c ię c y c h , m ających w tym u k ład zie c h a r a k te r p r o - p ed eu ty czn y . E fektyw ność ro zu m ien ia ty c h m etod i sk u te c z n o ść ich funkcjonow ania sp raw d zo n a z o s ta ła n a s tę p n ie na w ie r s z â c h poetów w sp ó ł­ c z e sn y c h p is z ą c y c h dla czytelników d o ro s ły c h . Ich w ybór z o s ta ł p o d y k to ­ w any zróżnicow anym system em języków p o e ty c k ic h . U tw ory P r z y b o s ia ,

R ó żew icza, H e rb e rta i B ia ło sz e w sk ie g o , G rochow iaka i H arasy m o w icza, o ra z K o m h a u s e ra , pow iązane podobieństw em motywów, k o n s tru k c ji m e­ ta fo ry c zy chwytu a rty s ty c z n e g o z te k stam i w ie rs z y d la d z ie c i a u to r ­ stw a C h o to m sk iej, K am ieńskiej i Iłłakow iczów ny, tw o rz ą p a r a le ln e u k ład y a n a lity c z n e .

G ra n ic a , k tó ra z re g u ły w sp o só b a r b itr a ln y d z ie li oba b o dzaje tek stó w na gru p y u w z g lęd n iające p rz e d z ia ł wiekow y p o te n c ja ln y c h c z y te l­ ników , u le g ła z b u rz e n iu i p rz e w a rto ś c io w a n iu w przep ro w ad zo n y m e k s p e ­ ry m e n c ie . Był to d ru g i k ie ru n e k b ad ań , b azu jący ju ż n a k o n k retn e j s y tu a ­ c ji sz k o ln e j.

Dokładny opis p rz e b ie g u ek sp ery m en tu m ie śc i s i ę w tr z e c ie j c z ę ś c i p r a c y , zaś w a n e k sie zn ajdują s i ę sp raw o zd an ia z le k c ji w ra z z te k stam i analizow an ych w ie r s z y . N ajw ięk szą tru d n o ś ć w c z a s ie le k c ji stanow iło p rz e c h o d z e n ie od ję zy k a n a u c z y c ie la do ję zy k a u c z n ia . W zró żn ico w an iu lym k ry je s i ę n ajp o w aż n iejsz y p roblem - a d a p ta c ji ję zy k a w sp ó łczesn eg o lite ra tu ro z n a w s tw a do poziom u k la s szk o ln y ch . W n ie k tó ry c h w ypadkach d ochodziło do in te r f e r e n c ji obu języków . Po w p ro w ad zen iu w y jaśn ień uczniow ie b y li gotow i do p r z y ję c ia języ k a n a u c z y c ie la , p o słu g iw ali s ię nim sp raw n ie i praw id ło w o .

S p raw d zen ie efektyw no ści dw um iesięcznego ek sp ery m en tu stan o w ił t e s t zam ykający p r a c ę w k la s ie p ią te j i ten sam t e s t ro zw iązy w an y na

1 ro k u studiów filo lo g ic zn y ch , w o p a rc iu o a p a r a t a n a lity c z n y poznany po d czas dw unastu la t n a u c z a n ia ję zy k a p o lsk ie g o w szk o le podstaw ow ej i ś r e d n ie j (z o s ta ł on p rz e d sta w io n y studentom na p ie rw s z y c h z a ję c ia c h

(7)

z "A nalizy d z ie ła lite ra c k ie g o " ). W k o n fro n ta c ji w yniku obu testó w za w a rł s i ę a s p e k t k o n tro ln y e k sp ery m en tu i jeg o w zględna w y m iem o ść (zgodnie z wymogami k la sy cz n eg o ek sp ery m en tu z o s ta ł on um ieszczony w g ru p ie m o c n ie js z e j, p o s ia d a ją c e j p rz e w a g ę siedm iu la t nauki ję zy k a p o lsk ieg o ). S y tu a c ja ta k a d z ia ła ła o czy w iście na n ie k o rz y ś ć hip o tezy ro b o c z e j, k tó ra z a k ła d a ła , że tr z y nowo poznane m etody a n a liz y p og łęb ią s p ra w n o ść r e ­ cep cy jn ą u cz n ia i pozw olą w p ro w ad zać n ie k tó re utw ory p o e z ji w s p ó łc z e s ­ n e j na stosunkow o niskim s z c z e b lu naukowym.

' K ontrola w ykonanych zad ań w obu g ru p ach w ykazała zdecydow aną p rz e w a g ę p ią to k la s istó w . B udzić to m usi pow ażne obawy co do u m iejęt­ n o ś c i i w iadom ości w y n iesio n y ch ze szk o ły p r z e z ły c h , k tó rz y o d zn aczali s i ę zdo lnościam i w k ie ru n k u humanis tycznym i zdecydow ali s i ę na stu d ia 0 k ie ru n k u filologicznym .

P r a c a dotyczy przy g o to w an ia do o d b io ru p o e z ji w sp ó łc z e sn e j. Z a­ s tr z e ż e n ia mogą b u d zić dw ie sp raw y : stosunkow o w czesn e w prow adzenie tru d n y ch tek stó w p o ety ck ic h do n iż sz y c h k la s szk o ły podstaw ow ej i nowo proponow ane m etody. O bie k w e stie r o z s tr z y g n ę ła p ra k ty k a . S ens p o e z ji w sp ó łc z e sń e j w sz k o le m ie śc i s ię ró w n ież w s f e r z e w a r to ś c i p o z a lite r a c - k ic h , ta k ż e — dydaktycznych: ro zu m ien ie p o e z ji w sp ó łczesn ej stanow i p r z e c ie ż isto tn y elem ent a k c e p ta c ji sz e ro k o p o ję te j w sp ó łc z e sn e j sztu k i 1 c a łe j r z e c z y w is to ś c i.

Zofia B r z u c h o w s k a : TWÓRCZOŚĆ HELENY BOGUSZEWSKIEJ DLA DZIECI I M ŁODZIEŻY NA T L E EPO K I. P ro m o to r: d o c. J. B iałek

(W SP K raków ). R ece n zen ci: d o c. I, K aniow ska-L ew ariska (UW), doc. S . F ry c ie (UW). W yższa S zk o ła P ed ag og iczn a w K rak o w ie, 1977·

o zp raw a sk u p ia z a sa d n ic z ą uw agę na te j c z ę ś c i p is a r s tw a H e- leny B o g u szew sk iej, k tó ra byłfi k iero w an a pod a d re se m d z ie c i i m ło d zieży ; dla s z e r s z e j in te r p r e ta c ji utw orów p rz e z n a c z o n y c h d la m ło­ dego w iekü k o nieczna o k aza ła s i ę jednak znajom ość c a ło k sz ta łtu tw ó rc z o ś c i p is a r k i , gdyż tylko w ów czas można było z jed n ej stro n y p r z e ś le d z ić p a r a - lelizm program ów lite r a c k ic h , a z d ru g ie j w sk a zać na sp e c y fik ę utw orów dla c zy teln ik a n ie d o ro słe g o .

(8)

-_ 24

-A n alizie i in te r p r e ta c ji poddano ta k ż e te u tw o ry , k tó re mogą być czy tan e p r z e z m ło d zież, ch o ć s tr u k tu r a id e o w o -a rty sty c z n a p re d e s ty n o w a ­ ła je r a c z e j dla czytelników d o jrz a ły c h . Takim utw orem je s t n p . a u to b io ­ g ra fic z n y tomik "С гекащ у n a ż y c ie " , k tó ry - o p ró c z w ysokiego arty zm u u ję c ia motywów w spom nień z d zie c iń stw a — z a w ie ra w iele in fo rm acji cenn ych z punktu w id zen ia p sy c h o lo g ii tw ó rc z o ś c i.

Dla u k aza n ia d ro g i p is a r s k ie j a u to rk i b a rd z o p o ży teczn e o k azało s i ę p rz e ś le d z e n ie je j "term in o w an ia" w p u b lic y s ty c e , trak to w an eg o ró w n o ­ le g le z d z ia ła ln o ś c ią sp o łec z n ik o w sk ą .

W ś w ie tle zasy g n alizo w an y ch bad ań tw ó rc z o ś ć B o gu szew sk iej p r z e ­ znaczo na d la m łodocianych o d b io rcó w , podobnie jak je j tw ó rc z o ś ć d la do­ r o s ły c h , stanow i odnow ienie h um anistycznej tr a d y c ji p o lsk ie g o p o zy ty w iz­ m u , re p re z e n to w a n e j p r z e z p is a rs tw o P r u s a , O rzeszk o w ej i D ygasińskiego, o r a z św iadom e n aw iąz an ie do sp o łe cz n y ch am b icji tego k ie ru n k u , w zboga­ conych d o św iad czen iam i n a tu ra lis tó w fra n c u s k ic h i li te r a t u r y będ ącej w y­ ra z e m te n d e n c ji a u te n ty sty c z n y c h .

U lite r a c k ic h ź ró d e ł tw ó rc z o ś c i B o g u szew sk iej dla d z ie c i i m ło d z ie ty d o strz eg a m y m y śli H offm anow ej, K onopnickiej i B uk o w ieck iej. W łaśnie

K onopnickiej zaw d zięcza p is a r k a p rz e z w y c ię ż e n ie "n ęd zo lo g ii" w o p isa c h ży cia d z ie c i p r o le ta r ia c k ic h , zaś B ukow ieckiej — eg a lita ry z m w ujm owa­ niu p ro b lem aty k i sp o łe c z n e j.

Nowy sp o só b s p o jrz e n ia na d zieck o ro b o tn ic z e w p is a r s tw ie B oguszew ­ s k ie j był uw arunkow any tym i samymi o d k ry ciam i p sy c h o lo g ii, p edagogiki i so c jo lo g ii, k tó re um ożliw iły n o w a to rsk ie u ję c ia losów d z ie c ię c y c h K o r­ czak o w i, G ó rs k ie j, D ąb ro w sk iej, B rz o z ie i w ielu innym, bo re h a b ilita c ja o k re s u d z ie c iń s tw a , uw ażanego dotąd za o k re s p rzygotow aw czy do p e łn e ­ go , d o jrz a łe g o ż y c ia , znajdow ała w m iędzyw ojniu b a rd z o lic z n e m a n ifes­ ta c je a r ty s ty c z n e .

D ecydujący wpływ na u k ształto w an ie k o n cep cji d z ie c ię c e g o b o h a te ra d z ia ła ją c e g o na tle sw ojego śro d o w isk a w y w arła p sy ch o lo g ia indyw idualna A d le ra o ra z pedagogika p sy c h o a n a lity c z n a , p o d k re ś la ją c a r o l ę w czesn eg o d z ie c iń stw a w k sz ta łto w a n iu s i ę p ełn ej osob ow ości cz ło w ie k a , a ta k ż e p e ­ dagogika p a jd o c e n try c z n a , czy n ią c a dziecko podmiotem wychowawczym i n ak a z u ją c a poszan ow an ie jego ind yw id ualn ości.

(9)

- 25

-ś ro d o w isk , na tle k tó ry c h w y stęp u ją d z ie c i z je j utw oró w , p rz y c z y n iły s i ę zapew ne nie tylko p r a c e so cjo lo g iczn e F . Z nanieckiego czy S . R ychliń- •sk ieg o , a le ta k ż e d z ia ła ln o ść psy chologów , pedagogów i socjologów " P o l­

sk iego A rchiw um P sy c h o lo g ic z n e g o ", "Archiwum K ry m in olo g iczneg o ", "R uchu P ed ag o g iczn eg o " i "E n cyk lo pedii W ychow ania", a w ięc cały kom­ p le k s d z ia ła ln o śc i b adaw czej ukierunkow any hasłem : "p o zn ajn y w aru n k i

ży cia d z ie c k a " .

Te en u n cjacje p sy ch o lo g ii i s o c jo lo g ii, p o p a rte d z ie n n ik a rs k ą i s p o ­ łeczn ik o w sk ą a u to p s ją , p rz y c z y n iły s i ę do k reo w an ia typow ych i zarazem zindyw idualizow anych boh aterów d z ie c ię c y c h B o g u szew sk iej. W ielokrotnie ukazyw ane w n atu raln y m o to c zen iu w ra z ze sw oją tra g ic z n ą d o jr z a ło ś c ią , n iep ew n o ścią o ra z poszukiw aniem m iejsca w ży ciu , d z ie c i te odnajdują o p a rc ie w id e i pomocy w zajem n ej, w s o lid a rn o ś c i wobec dram atyzm u lo su lu d z k ie g o .

L inia rozw ojow a p is a r s tw a B o g u szew sk iej, k tó ra w " H is to rii jednego ro k u " zn ajd u je punkty sty c z n e z "S e rc e m " A m icisa p o p rz e z w yeksponow a­ n ie b r a te r s tw a d z ie c i z ró ż n y c h s f e r sp o łecz n y ch , zw raca s ię n a stę p n ie w s tr o n ę dom inacji b o h a te ra i śro d o w isk a p ro le ta ria c k ie g o czy lum pen- p r o le ta r ia c k ie g o , tak ja k to s i ę d z ie je u G ó rs k ie j, B rzo zy i W asilew sk iej.

P odejm ując o k re ś lo n ą p ro b lem aty k ę s p o łe c z n ą , u zn ając id e a ł służby sp o łe cz n ej za p o d staw ę w ychow ania, s ię g n ę ła B oguszew ska w p o czątk ach sw ej tw ó rc z o ś c i d la d z ie c i do form y o b ra z k a so cjo lo g iczn eg o i r e p o r ta ż u lite r a c k ie g o , k tó ry był kolejnym k ształtem d aw n iejsz y ch "felietonów s p o ­ łe c z n y c h " , ja k nazy w ała sw oje w y stąp ie n ia sam a p is a r k a .

R e p o rta ż e ze "Ś w iata po niewidomemu" ułożone s ą w z b ió r o w y ra ź ­ nym c h a r a k te r z e je d n o lito śc i a rty s ty c z n e j — p o p rz e z o k re ślo n y te re n a k c ji, po za k tó ry p is a r k a nie w ychodzi, to żsam o ść śro d o w isk a , te n sam moment a k tu a ln o śc i s p o łe c z n e j, s ta ły i konsekw entnie u trzym any punkt w id zen ia. S p ra w ia to , że z b ió r te n je s t w y raźn ą zapow iedzią p ró b y o r g a ­ nizow ania n astęp n y c h p o w ie śc i w edług nowych re g u ł kom pozycyjnych.

W k rę g u ty c h p o szu k iw ań p o z o s ta ją "C zerw one w ęże" i "Z a zielonym w ałem ", z tym jednak że w p ro w ad zają one w m iejsce b o h a te ra zb io ro w e­ go autonom iczne p o s ta c ie lite r a c k ie . Utworom tym k ry ty k a p rz y z n a je już z a k ró j po w ieścio w y , ale am orficzna budowa "C zerw onych w ęży" p r2ypom i- n a znowu te c h n ik ę łą c z e n ia obrazków so cjo lo g iczn y ch .

(10)

- 26

-" D z ie c i znikąd-" — to d a ls z e św iad ectw o p o szu k iw an ia u kład u a r t y s ­ ty c z n e g o , s y g n a liz u ją c e g o p e łn ą a u te n ty c z n o ść ży ciow ą. T en z b ió r r e p o r ­ ta ż y św iad czy o gruntow nej zn ajom o ści p r z e z a u to rk ę zarów no p roblem u s p o łe c z n e g o , ja k k w e s tii zw iązanych z' p sy c h ik ą d z ie c i n a ty w a n y c h jakby n a ir o n ię "dziećm i sp e c ja ln e j tr o s k i" .

P e łn a in d y w id u a liza cja b o h a te ra d z ie c ię c e g o u k azanego na tle ś r o d o ­ w isk a zn ajd u je w y ra z w p o w ie śc i au to b io g raficzn o -w sp o m n ien io w ej "C z e ­ kamy na ż y c ie " . W yzyskała tu B o guszew ska n a jle p s z e o s ią g n ię c ia p r a c y p sy c h o lo g ic z n e j i ś ro d o w isk o w e j, w ychodząc ró w n o c z e śn ie p o za k rą g p r o ­ le ta r ia c k i, co podobnie ja k w "Całym ży ciu S ab in y " dało św ietn y efek t a r ty s ty c z n y .

P o w ró t do z a in te re s o w a n ia życiem p rz e d m ie ś ć p r z y n ió s ł c a ło ś ć p o ­ w ieścio w ą " S io s tr a z W isły " i " M a ria E lz e lia " , p o w sta łą ró w n ie ż na p r z e c ię c iu s i ę lin ii p ro z y śro d o w isko w ej i p sy c h o lo g ic z n e j. W ten sp o só b B oguszew ska w łąc z y ła s i ę w n a jb a rd z ie j w arto ścio w y w sp ó łc z e sn y n u r t p o w ie ś c i d la m łodzieży lu b — ujm ując r z e c z d o k ładniej — d la d z ie w c z ą t.

W tom iku w spom nień " Z w ie rz ę ta ś r ó d lu d z i" p is a r k a p o w ró c iła znów do mitów ro d z in n y c h , a le n a d a ła im o ry g in a ln ą fo rm ę jakby m o no g rafii a r ty s ty c z n y c h z w ie rz ą t hodow anych w domu.

C h a ra k te ry s ty c z n a dla B o g u szew sk iej d o b ra i m ąd ra ży cz liw o ść dla lu d z i, z a in te re s o w a n ie dla sp ra w n ie ra z b a rd z o b o le sn y c h , a u k ry ty ch pod w a rs tw ą c o d z ie n n o ś c i, z n a la z ły w y ra z w s ty lu ty c h utw orów , n a c e ­ chowanym p r o s to tą , b e z p o ś re d n io ś c ią i s z c z e r o ś c ią .

W prow adzenie na te r e n l i te r a t u r y d la d z ie c i form r e p o r ta ż u l i t e r a c ­ k ie g o , p rz e n o s z e n ie do p o w ie ś c i d la m łodzieży o sią g n ię ć n e o b e h a v io ry s ty c z - n ej p r o z y , zasto so w an ie lu ź n e j, am o rficzn ej kom pozycji, co s p r a w ia , że p o w ieść sk ła d a s i ę jak b y z sek w en c ji film ow ych, w y k o rz y sta n ie p o g łęb io ­ n ej a n a liz y p sy c h o lo g icz n ej o ra z elem entów filo zo fii X X -w iecznej — w s z y s t­ ko to g w a ra n tu je , że le k tu r a ta d a je m łodzieży p rzy g o to w an ie do p e r c e p ­ c ji lite r a t u r y w sp ó łc z e s n e j.

M iłosław a B u k o w s k a : ODMIANY KONWENCJI W T E A T R Z E W S P Ó Ł ­ CZESN Y M NA PRZY KŁAD ZIE INSCENIZACJI "WYZWOLENIA" S. W Y S­ PIA Ń SK IEG O . P ro m o to r: p r o f . S . K aszy ń sk i (U Ł). R e c e n z e n c i: p ro f.

(11)

S . S k w a rc z y ń sk a (UŁ), p ro f. I. S ław iń sk a (KUL). U n iw ersy tet G dań­ s k i, 1977.

o zp raw a sta w ia so b ie za c e l ro z s z y fro w a n ie pew nych zag a d ­ n ie ń te o re ty c z n y c h : stano w i p ró b ę p o staw ien ia problem u sp o ­ sobów tw o rz e n ia s i ę o d m i a n w sp ó łc z e sn e j konw encji te a tr a ln e j, w y k ry ­ c ia ich g en ez y , k s z ta łtu i w zajem nych z a le ż n o ś c i. Jed n o cześn ie - o p e ru ­ ją c m a teria łem fak to g raficzny m — p ró b u je zd ać r e l a c j ę z pew nego o b s z a ru dokonań te a tr a ln y c h w o k r e s ie pow ojennym , m ianow icie z h is to r ii w y sta ­ w ień "W yzw olenia", k tó ra d oty ch czas n ie z o s ta ła w p e łn i o p raco w an a.

Z a in te re so w a n ie d ziejam i in s c e n iz a c ji "W yzw olenia" zo stało podykto­ w ane s w o isto ś c ią p rz y k ła d u . D ram at te n bowiem , ze w zględu na swój k s z ta łt (w ew nętrzny s p ó r m iędzy w a rs tw ą r e a lis ty c z n ą i sym boliczną) i p ro b lem a ty k ę (siln e nacechow anie zw iązkam i z k o n k retn ą rz e c z y w is to ś c ią sp o łecz n ą o ra z w ystępow anie motywów au to tem a ty czn y c h ) k ry je w so bie s z e ro k ie m ożliw ości d la k o n sty tu a c ji sen só w , co udow odniły r e a liz a c je dokonywane p r z e z w ybitnych p o ls k ic h re ż y s e ró w XX w iek u . W p rz e d w o je n ­ n ej h is to r ii w y staw ień s ą to n azw isk a ta k ic h r e ż y s e r ó w , jak A. Z elw erp - w ic z , J. O s te rw a , L . S c h ille r . (S króto w ą r e l a c j ę z p rzygotow anych m .in. p r z e z n ic h p re m ie r p rz e d s ta w ia r o z d z ia ł 11, p t. "P rzed w o jen n e in s c e n iz a ­ cje » W y zw o le n ia« ". )

S p raw ą b ezd y sk u sy jn ą je s t d z isia j fakt odm ienności k s z ta łtu o ra z w y­ mowy kolejny ch in s c e n iz a c ji jednego te k s tu i m yśl w y rażo n a p r z e z L. S c h ille r a , że "d zieło d ra m a tu rg a odczytuje d la te a tr u w sp ó łczesn eg o H is to ria - oczym a r e ż y s e r a " . W ro z p ra w ie przedm iotem d o ciek ań n ie są fakty s tw ie rd z a ją c e odm ienność k s z ta łtu p o szczeg ó ln y ch p r e m ie r , le c z od­ pow iedź na p y ta n ie : ja k , w ja k i sp o só b zm ieniały s ię p ro p o zy cje w y s ta ­ w ień i ja k ie s ą tego p rz y c z y n y ? C entrum z a in te re so w a n ia stanow i w ięc p rz e d e w szystkim p ro c e s u a ln o ś ć k sz tałto w an ia s ię odm iennych w iz ji in s c e ­ n iz ac y jn y c h o ra z p ró b a udow odnienia m otyw acji dla ujaw nionych ró ż n ic w p o szcze g ó ln y c h o d czy tan iach .

Jednym z zasad n iczy ch za ło ż e ń m etodologicznych p r a c y je s t p o tra k to ­ w anie sp ek tak lu te a tra ln e g o jako ak tu kom unikacji. Z rek o n stru o w an ie układu n ad aw czo -o d b io rczeg o było m ożliw e — p rz y omawianym m a te ria le — tylko jako u ję cie "w e w n ątrztek sto w e".

(12)

-/

Z ało żen ia te o re ty c z n e tego pro b lem u ro z p a trz o n e s ą w ro z d z ia le I, p t. " P ro p o z j'c je k o n c ep c ji b ad ań nad s y tu a c ją kom unikacyjną w te a tr z e i p ro c e se m h is to ry c z n o te a tra ln y m " , p rz e d sta w ia ją c y m uw arunkow ania s y ­ tu a c ji kom unikacyjnej, w ja k ie j u c z e s tn ic z y te k s t d ra m a tu , o ra z schem at s y tu a c ji kom unikacyjnej, w ja k ie j p o w staje in s c e n iz a c ja .

A nalizy ko lejn y ch in s c e n iz a c ji s ą p ró b ą o d czy tan ia o d b io rcy w p is a n e ­ go w d zieło - p ró b ą re k o n s tr u k c ji re g u ł o d b io ru , a ta k ż e - ujaw nionej w s tr u k tu r z e - in d y w idualności tw ó rc z e j au to ró w sp e k ta k lu . Nie s u g e r u ­ ją c a s i ę dokonaniam i p o sz c z e g ó ln y c h r e ż y s e ró w w z a k r e s ie innych ich p r a c a n a liz a p re m ie r "W yzw olenia" stano w i p r ó b ę o d k ry c ia ce c h isto tn y c h , n ie p o w ta rz a ln y c h w in w en cjach tw ó rc z y c h .

Omówienie (w ro z d z ia le III) 21 pow ojennych p re m ie r "W yzw olenia" z m ie rza p rz e d e w szy stk im do p ró b y h ip o tetyczneg o o d tw o rzen ia p rz e b ie g u w id o w isk , p r z y czym nie cho d zi tu o b ie rn y , lih e a rn y p rz e k ła d obrazów sc e n ic z n y c h na sło w a , le c z o a n a liz ę — ro z s z y fro w a n ie z a sa d n ic z e j id e i in te rp re ta c y jn e j i h i e r a r c h i c z n e p rzy p o rząd k o w an ie o d czy tań układów znaków w sp ó łd z ia ła ją c y c h w budow aniu te j id e i, czy te ż o d w rotnie — w y­ k ry c ie w ew n ętrzn y ch r e g u ł z o rg a n iz o w a n ia , d la w y jaśn ien ia w yznaczonych w s tr u k tu r z e sp ek tak lu głów nych id e i in te rp re ta c y jn y c h . H ipotezy o u k r y ­ te j c a ło ś c i d z ie ła z o s ta ły odnotow ane w ty tu ła c h k o lejn y ch p o d ro zd ziałó w , w y zn acza jąc każd o razo w o odm ienny a s p e k t dla a n a liz y i in te r p r e ta c ji.

1 ta k , k rak o w sk a p r e m ie ra B. D ąbrow skiego z 1957 r . je s t o dczytana jako a le g o ry c z n a in te r p r e ta c ja d ram atu p r z e z re a liz a to ró w i sp ek tak lu p r z e z od b io rcó w . W p re m ie ra c h k ato w ick iej (1957) i łó d zkiej (1964·) J. W ys,zom irskiego d o strz e ż o n o konsekw entne p re z e n to w a n ie au to tem aty cz- nego a s p e k tu p rz e d s ta w ie n ia . In sc e n iz a c ja W. H o rzycy w W arszaw ie w 1958 r . p rz y n io s ła ro z w a ż a n ia nad recy tacy jn y m c h a ra k te re m w id o w is­ k a . W sp ek tak lu M. O kopińskiego (Z ielo n a G ó ra , 1963) zaobserw ow ano sy m u ltan eiczn ą k o n s tru k c ję d z ia ła ń sc e n ic z n y c h . Na p rz y k ła d z ie in s c e n i­ z a c ji A . H an u szk iew icza w 1966 r . w W arszaw ie zanalizow ano s tr u k tu r ę g r o te s k i. T rad y c y jn e u ję c ie " te a tr u w te a tr z e " było m yślą p rzew o d n ią in te r p r e ta c ji p o zn ań sk ieg o p rz e d s ta w ie n ia M. O kopińskiego (1966). In sc e ­ n iz a c ja J. M aciejow skiego w S z c z e c in ie (1969) z o s ta ła p o trak to w an a jako sp e k ta k l a n a lo g ii, gdzie zanalizow ano p r z e n ie s ie n ie znaków z innych s tr u k ­ t u r , a w ięc c y ta t i a lu z ję te a tr a ln ą . P ro b lem aty k a s ty liz a c ji w ynika z a n a ­

(13)

-- 29

-lizy r e l a c j i hom onim icznych i p o lisem iczn y ch znaków w yższeg o sto p n ia w k a lis k ie j p re m ie rz e M. P r u s a (1970). P r o c e s y d e m etafo ry za cji w arstw y słow nej i m odyfikacji sem an ty k i z o s ta ły ukazan e w r o z d z ia le dotyczącym p rz e d s ta w ie n ia w r e a l iz a c ji K. T y s z a r s k ie j (G orzów W lk p ., 1971). P r e ­ m ie ra A . S tro k o w sk ieg o w Łodzi w 1971 r . z a in sp iro w a ła do p rz e m y śle ń na tem at s te re o ty p u . We w ro c ła w sk ie j i w a rs z a w sk ie j in s c e n iz a c ji J. Go- liń sk ieg o (1972) w zbudziły z a in te re s o w a n ie ró żn o ro d n e asp ek ty p ra g m a ­ ty c zn e w idow isk. W o p isie r e a l iz a c ji ] . B łeszy ń sk ieg o w O lszty n ie

w 1972 r . zan alizo w ano zn ak i p r z e s tr z e n i i r e la c je p r z e s tr z e n n e w s tr u k ­ tu r z e sp e k ta k lu . Uwagi na tem at s y tu a c ji re p re z e n ta ty w n y c h i a le g o ry c z ­ nych o ra z sposobów u k o n k retn ia n ia znaków słow nych, a ta k ż e sym bolu, zn ajdu ją s ię w om ówieniu sp e k ta k lu K. B rau n a w L u blinie w 1972 r . P rob lem y tr a d y c ji i trad y c jo n alizm u p rz e d sta w io n e s ą w a n a liz ie p re m ie ­ r y M. S z c z e rs k ie g o w R zeszo w ie w 1973 r . S p ek tak l M. R osińskiego w T o ru n iu (1973 r . ) p o słu ż y ł do zo b razo w an ia p e rsp ek ty w c z a s u o ś w ię ­ c ie poetyckim s p e k ta k lu . O m e tafo rze słow nej i w izu aln ej mówi a n a liz a p re m ie ry A. O bidniak w Je len iej G ó rze (1973 r . ). Pew ne w nioski d o ty ­ c z ą c e k o n s tru k c ji p o s ta c i z n alaz ły s ię w omówieniu r e a liz a c ji k ie le c k ie j T . P lis z k ie w ic z a w 1974 r . A n aliza w idow iska K. S w in a rsk ie g o w K ra ­ kow ie w 1974- r . p o słu ż y ła do w sk azan ia ró żn o ro d n y ch odmian ir o n ii i sygnałów ir o n ii w s tr u k tu r z e sp e k ta k lu . W re s z c ie p ró b a sty lu m im etycz- nego z o s ta ła ukazan a w omówieniu in s c e n iz a c ji H . R ozena w B iałym stoku w 1974 r .

W ykryw anie w kolejn y ch sp e k ta k la c h w yznaczników a le g o r ii, m etafo­ r y , p a r a b o li, a n a lo g ii, o p o z y cji, sym bolu, g r o te s k i, r e l a c j i czasow o- -p rz e s trz e n n y c h itp . stan o w i, z jed nej s tro n y - m a te ria ł dowodowy na istn ie n ie pew nej s ty lis ty k i te a tr a ln e j w o g ó le , z d ru g ie j — p ró b ę z a s to ­ sow ania te o re ty c z n y c h p o ję ć zarów no do eg zem p lifik acji s w o isto ś c i " ję ­ zyka te a tr a ln e g o " , jak do w y kazania elem entów w spólnych z innymi s z tu ­ kam i. W te n sp o sób ujaw nia s i ę pew na sk ład n ia "języ k a te a tra ln e g o " i s z e r z e j — poetyka w idow iska te a tra ln e g o .

K o nfrontacja w spólnych c e c h dla w ielu in s c e n iz a c ji mogła n a s tą p ić d o p ie ro w końcowej fazie p r a c y (ro z d z ia ł IV: "F u nk cje odmian konw encji w p r o c e s ie h is to ry c z n o te a tra ln y m " ), g d z ie , podobnie jak w a n a liz a c h ,

(14)

zbo зо zbo

-g a c a n ia "języ k a te a tr a ln e -g o " . Z e staw ien ie - podobnych d la w ielu in s c e ­ n iz a c ji - ce c h s tr u k tu r s p e k ta k li je s t p o d staw ą do o b s e rw a c ji form ow a­ n ia s ię odmian konw encji te a tr a ln e j. P r z e z odm ianę konw encji ro zu m ian e s ą tu pew ne z h ie ra rc h iz o w a n e p o rz ą d k i układów znaków w łaściw e dla in ­ s c e n iz a c ji te a tr a ln y c h w danym o k r e s ie , w y zn acza jące p o te n c ja ln e reg u ły o d b io ru o r a z ak ceptow ane lub p rz y n ajm n ie j ro z s z y fro w a n e p r z e z o d b io r­ ców.

A nalizy sp e k ta k li z m ie rz a ły do p ró b y u z a sa d n ie n ia m otyw acji k s z ta łtu s tr u k tu r y , do o b s e rw a c ji pew nych w p isan y ch w zorów zachow ań o b y c z a jo ­ w ych i p o sta w , do in te r p r e ta c ji w z a le ż n o ś c i od k o n tek stu sp o łe c z n e g o , do o k re ś le n ia sposobów m odelow ania r z e c z y w is to ś c i. Jednakże odmiany konw encji n ie mogą być w y ró żnio ne tylko w w yniku a n a liz y " r e p e r tu a r u " znaków i o k re ś le n ia je g o gen ezy. Isto tn a tu j e s t o b s e rw a c ja sposobów s tr u k tu r a liz a c ji i p ro jek to w a n ia k o n k re ty z a c ji o d b io r c z e j, a w ięc u w zględ­ n ie n ie n ie ty le d e to n a c ji, ile w a ż n o śc i k o n o ta cji. T ą m etodą można u z y s ­ k ać dane isto tn e dla o k re ś le n ia p r o c e s u h is to ry c z n o te a tra ln e g o . W ykryte te n d en cje p rz e m ia n w u ży ciu znaku te a tra ln e g o i w k ształto w an iu s tr u k tu ­ r y sp e k ta k li o zn ac zo n e s ą p rz y pomocy opozycyjnych p o ję ć sygnow anych w ty tu łach k o lejn y ch p o d ro zd z iałó w , m ianow icie: "Od dom inacji słow a do p ie rw sz o p la n o w o śc i p o zasło w n y ch znaków te a tr a ln y c h " , "M iędzy te a tre m poetyckim a re is ty c z n y m " , " S p ó r u n iw ersalizm u z » in te rw e n c y jn o śc ią « w in te r p r e ta c ji d ra m a tu " . Omówione tu z o s ta ły : r o la i z n ac zen ie w a rstw y sło w n ej, p rzem ian y funkcji d e k o ra c ji i kostium ów , s tr u k tu r a p o s ta c i i k sz ta łto w a n ie w zorów sp o łecz n y c h zachow ań, sposoby u k o n k retn ian ia rz e c z y w is to ś c i p o z a a rty s ty c z n e j. D alej p o d jęta je s t te ż pro b lem atyk a

zw iązan a ze scen o p isem te a tra ln y m , zm ianam i funkcji form w ypow iedzi - r e la c je m iędzy dialogiem i m onologiem , u d z ia ł d id a sk alió w .

Końcowe s tr o n ic e p rz y n o s z ą w n io sk i d o ty czące ew entualnych m o żli­ w o śc i d a lsz y c h p r a c b adaw czy ch, jakim słu ż y ć mógłby z e b ra n y m a te ria ł, n p . k ry ty k i te a tr a l n e j, s o c jo lo g ii te a t r u , p rz e m ia n gatunków d ram a ty czn o -

- te a tr a ln y c h .

C z. 11 p r a c y g rom ad zi dokum entację z p o sz c z e g ó ln y c h p re m ie r pow o­ je n n y ch , a ta k że w ykaz m ateriałó w w y k o rzy stan y ch do omówienia in s c e n i­ z a c ji p rzed w o je n n y ch , r e je s t r u ją c zachow ane dokumenty te a tr a ln e .

(15)

C z. Ill z a w ie ra 179 z d jęć ze w sz y stk ic h in s c e n iz a c ji pow ojennych, z o k reślen iem p o s ta c i i n azw isk ak to ró w .

S ta n isła w C i e ś l a k : POSZUKIWANIE TRANSCENDENCJI. (OPIS JEDNEGO Z NURTÓW PO E Z JI W S P Ó Ł C Z E S N E J). P ro m o to r: p ro f. S . S k w a rczy ń sk a (UŁ). R ece n ze n c i: p ro f. J. T rzy n ad lo w sk i ( UWr . ) , p r o f . T . C ie ślik o w sk a (UŁ). U n iw e rsy tet Ł ódzki, 1977.

r a c a j e s t owocem k ilk u letn ieg o obcow ania z p o e z ją w s p ó łc z e s ­ n ą , którem u to w a rz y sz y p rz e ś w ia d c z e n ie , że now oczesna ś w ia ­ dom ość a rty s ty c z n a podlega ustaw icznem u przeak cen to w y w an iu uw arunko­ w ań podm iotow ych, a w p o e z ji w ykreow uje ro z le g łe p ersp ek ty w y l i r y c z ­ nemu " ja " i odkryw a w ciąż nowe m ożliw ości tw ó rc z e . U św iadam ia ona is tn ie n ie in te re s u ją c e g o zjaw isk a a rty s ty c z n e g o w p o e z ji w sp ó łc z e sn e j, k tó re można sk ró to w o o k r e ś lić e ty k ie tą : p o ezja tra n sc e n d e n tn a lub — z a ­ m iennie — p o e z ja św iętu jące g o s e n s u .

N u rt, o którym m owa, stano w i c a ło ś ć w zględnie su w eren n ą a r ty s ty c z ­ n ie . W y ró żnia s i ę uprzyw ilejow anym k ręg iem tem atycznym , re p e rtu a re m eksponow anych motywów, zespołem stoso w anych środków a rty s ty c z n y c h o ra z w ielom a w spólnym i s tru k tu ra m i gatunkowymi.

W tr o s c e o to , by wywód myślow y był w d o stateczn y sp o só b s p ra w ­ d zaln y , a nie zaw ieszo n y w s f e r z e m yśli sp ek u laty w n e j, p r a c a odwołuje s i ę do r e a l iz a c ji a rty s ty c z n y c h w ielu w ybitnych tw órców : p o lsk ic h

(Z . B ieńkow ski, A . K am ieńska, W. S zy m b o rsk a, Z . H e r b e r t, E . B ry ll, M . J a s tr u n , M. P ie c h a l, S . G ro chow iak, H . P o św ia to w sk a , R . W o jaczek, H. W olniak, Z. K o siń sk i, M. K u cn er, Z . S k ib iń sk i), r o s y js k ic h (E . W i- n ok urow , R. R o żd ie stw ie n sk i, M. M aksymow, B. O kudżaw a), sło w ack ich

(M. R ufus, M. V alek), fra n c u s k ic h (Y. Bonnefoy, F . P o n g e, S t. J. P e r s e , J. S u p e rv ie lle ), a n g ie lsk ic h (D. Thom as, W. A. Auden).

P o ez ja om awianego n u rtu ro z p o z n a je i uobecn ia sa c ru m , k tó re je s t jednak sacru m bez Boga. I c h o ciaż b rzm i to p a ra d o k s a ln ie — bo w iad o ­ mo, że k ażd e o d czu cie sacru m o d sy ła do r e li g ii i tym samym ewokuje postaw y typowo re lig ijn e - to jednak sacru m w te j p o e z ji n ie je s t in s p i­ ro w ane żadną z r e li g ii ukonstytuow anych, u stru k tu ro w a n y c h ob rzęd em , l i ­

(16)

-tu r g ią , sak ram e n tam i. P o e z ja ta po p r o s -tu b udzi i ro z p o z n a je sacru m jako c z y s tą , p ie rw o tn ą w a r to ś ć , n ie o d łą c z n ą od is tn ie n ia człow iek a - jak p o tw ie rd z a r e f le k s ja M. E lia d e g o . J e s t w ięc to p o staw a p rzy p o m in ająca r e lig ijn ą , a le tru d n o byłoby w n ie j z n a le ź ć coś ze z n ac zeń i sensów n a tu ry d o k try n a ln e j.

S acru m j e s t w te j p o e z ji w ażną ja k o śc ią m e tafiz y czn ą, a le jego r o z ­ po znan ie i o d czu cie n ie w ym usza a n i n ie zak ład a p rz e ś w ia d c z e ń św ia to ­ poglądow ych. Pod w ielom a w zględam i przypom ina ono H eid eg g ero w sk ą k a ­ te g o r ię " p rz e ś w itu " (L ich tu n g ), w k tó re j może s i ę zn a le ź ć św iatło t r a n s ­ c e n d e n c ji. W arte p rz y tym p o d k re ś le n ia je s t owo "m oże", n ie każdy b o ­ wiem ch ce u jr z e ć d z ia ła n ie teg oż ś w ia tła .

Na innym p la n ie p o ety ck iej r e f le k s j i, w w ielu celn y ch r e a liz a c ja c h a rty s ty c z n y c h , sp o tk ać można siln e o d czu cie sacru m z Bogiem , le c z — znowu p a ra d o k s - n ie je s t to Bóg żadnej z is tn ie ją c y c h r e li g ii ; p rz y p o ­ mina r a c z e j Boga filozofów . P o ety c k a r e f le k s ja ro z p o z n a je w tedy z a ta r te tro p y s a c ru m , odnaw ia zerw an y z n ią k ontakt i p o szu k u je B oga, w s z y s t­ kie bowiem ro z p o zn a n e tro p y w iodą do b o s k o śc i, do tr a n s c e n d e n c ji w ła ś ­ n ie . L iry c z n e " ja " te j p o e z ji obcuje z żyw iołam i, uśw iadam ia so b ie ró ż n e tr a n s c e n d e n ta lia , tr a k tu je je jako z n a k i, s z y f r y , sym bole, h ie ro fa n ie in ­ nej zgoła n iż w co d zienn ej e m p irii d o stęp n a rz e c z y w is to ś ć . R z e c z y w isto ść ta jaw i s i ę niczym o tc h ła ń , stan o w iąc n iejak o d ru g ą s tr o n ę is tn ie n ia : do­ w arto śc io w u je swym działaniem b y cie człow ieka i w sz y stk ic h bytów w pow szechnym ic h b r a te r s tw ie .

T akie w ięc o d czu cie i ro z p o z n a n ie sacru m o d sy ła do te g o , co je s t tra n s c e n d e n tn e , tra n s c e n d e n c ja n ato m iast p rz y b liż a B oga. K ontakt z nim je s t możliw y p o p rz e z k o n tem p lację całeg o un iw ersu m jako b o sk iej h ie ro - fa n ii lub p a rty c y p a c ję w b r a te r s tw ie bytów , w p rz e ra ż a ją c y m p ięknie ś w ia ta , p r z y czym sposobem p a rty c y p a c ji m oże być n e g a c ja , k o n fe sja , z a k lę c ie , s e n lub ta k a jej odm iana, ja k ą stan o w i l a t r i a , c z y li modlitwa b ęd ą c a w y razem c z c i do Boga jako B oga.

P o e z ji om awianego n u rtu nie j e s t ró w n ież o b ojętna d ia lek ty k a bytu i ś m ie rc i. Godny szcze g ó ln eg o p o d k re ś le n ia je s t fa k t, że ś m ie rc i nie tra k tu je ona nigdy p e jo ra ty w n ie , że pojm uje ją bez n e g a c ji. Ś m ie rć i w ielk ie k ró le stw o zm arły ch stan ow ią bowiem p ra w d ę o c a ło ś c i bytu, mówiąc in a czej — s ą d ru g ą s tro n ą te j c a ło ś c i, ś m ie r ć n ie o g ra n ic z a tym

(17)

samym p r z e s tr z e n i a r ty s ty c z n e j te j p o e z ji, Ъо je s t ona dla n ie j pew nego ro d z a ju p o te n c ja ln o śc ią , a w ięc je s z c z e m ożliw ością bytu p rz e d sobą — by p o słu ż y ć s i ę językiem H eid eg g e ra . Byt i ś m ie rć s ą w tej p o e z ji w y­ mownymi pointam i w liry czn ym og lądzie w sp ó łczesn eg o człow ieka i s ta n o ­ w ią d ia lek ty czn y sp lo t "tu " i ja k ie g o ś "tam " bytu.

L iry k a , k tó rą nazywam y umownie tra n s c e n d e n tn ą lub - zam iennie - lir y k ą św iętu jąceg o s e n s u , może być badana na ró ż n e sp o so b y . Do s u ­ w e re n n o śc i i bogactw a je j św iata p rz ed sta w io n eg o d ają s ię sto so w ać n a ­ rz ę d z ia w ypracow ane p r z e z k ry ty k ę tem aty czn ą, ale można s ię w nim o rien to w a ć ró w n ież w sp o só b sem iotyczny. Continuum tego św iata w yzna­ cza im ponująca p r z e s tr z e ń a rty s ty c z n a . Bycie w n iej liry c z n e g o "ja" o k r e ś la ją n a jc z ę ś c ie j p rzy im k i "tu" i "tam ". Istn ieje ono ho ry zo n talnie i w e rty k a ln ie , m iędzy ziem ią i n iebem , wobec n ie sk o ń c z o n o śc i, ocean u, w ia tru , d rz e w , kam ieni, " tra n s c e n d e n c ji w sz y stk ic h tra n s c e n d e n c ji" w r e s z c ie .

J e ś li p o słu ży ć s ię znanym o k reślen iem G. B a c h e la rd a , to je s t owo "ja " — "bytem nieum iejscow ionym ", bo sk azan e na u staw iczn e sz u k a n ie , o d e jś c ia , p o w ro ty , p o z o s ta je w d ro d z e , w biegu. S zuka m ie jsc a , gdzie mogłoby złożyć sw oją p ew n o ść. S zuka w a r to ś c i, k tó ra uw arunkow ałaby jego is tn ie n ie .

P r z y zasto so w an iu ja k ic h tech n ik i w ja k ich s tru k tu ra c h gatunkowych s ą p rz e tra n sp o n o w a n e w spom inane ju ż tr e ś c i m etafizy czn e? S krótow o r z e c z ujm ując - c z ę s to spotykana je s t tech n ik a c e le b r a c ji (głównie w poem a­ ta c h ), s a k r a liz a c ji, sy m b o lizacji. S p o śró d w a żn ie jszy ch s tr u k tu r gatunko­ w ych n a le ż y w ym ienić te , k tó re są adaptow ane do nowych p o trz e b , a w ięc m odlitw ę, hymn, w y zn an ie , s e n , z a k lę c ie , a naw et k o lę d ę i p a s to r a łk ę .

Można się ró w n ież p o k u sić o w y znaczenie komponentów nowej s tru k tu ry gatunkow ej, p rzy p o m in ają cej tzw . "p ejzaż w e w n ę trz n y ", a w ięc "p ejzaż h ie ro fa n ic z n y ".

B a rb a ra D u m a n i a : TWÓRCZOŚĆ PAM1ĘTN1KARSKO-WSPOMNIE-NIOWA STANISŁAWA MARII SALIŃSKIEGO. P ro m o to r: p ro f. A. Bukow­ s k i (UG). R ece n zen ci: p ro f. J. T rzy n a d lo w sk i ( UWr . ) , d oc. J. Michno

(UG). U n iw ersy tet G d ań sk i, 1978.

(18)

-- 34

-ta n is ła w M aria S a liń s k i, eg zo ty czn a p o s -ta ć w k rę g u "K w adrygi", po swoim książkow ym d e b iu cie w 1928 r . , jakim były "O pow ieści m o rs k ie " , z o s ta ł p r z e z k ry ty kę lite r a c k ą jed nom yślnie zakw alifikow any j a ­ ko m a ry n is ta , i opinia ta , u zu p ełn io na nadaniem mu r a n g i n a jw y b itn ie js z e ­ go p o lsk ieg o m a ry n is ty , p r z e tr w a ła do ch w ili o b ecn e j. K rytyka lite r a c k a k re u ją c a S a liń sk ie g o na n e s to r a p o ls k ie j m a ry n isty k i z e sta w ia jeg o utw o­ r y z tw ó rc z o ś c ią C o n ra d a ; in try g u je ją dalekow sch od n ia tem aty k a, t r a ­ gizm b o h a te ra , tylko n ie k ie d y p o ja w ia ją s i ę uw agi o sp e c y fic e n a r r a c j i i kom pozycji. T akie stan o w isk o odbiło s i ę n a p rz y ję c iu p o w sta ły c h pod koniec życia p i s a r z a , tw o rzo n y ch ró w n o leg le z n iedokończoną p o w ie śc ią 0 S z c z e c in ie , dwóch tomów p ro z y p am iętn ik arsk o -w sp o m n ien io w ej. Zdaniem a u to rk i p r a c y , te dwa toiąy w spom nień tra k to w a ć tr z e b a jako u jaw n ien ie się i u sam o d zieln ien ie s ta le w ystępującego motywu w sp o m inan ia, m ającego z r e s z tą is to tn y wpływ na s tru k tu rę w ięk szo ści p o w ieści i opow iadań S aliri- sk ieg o .

O pinia ta p rz y c z y n iła s i ę do sfo rm ułow ania głównej te z y ro z p ra w y — że d z ie ła o c h a r a k te r z e p am iętn ik arsk im a u to ra "H iero g lifó w " stan o w ią konsekw entny fin ał te n d e n c ji w y stę p u jąc y ch w c a łe j jeg o tw ó rc z o ś c i i klucz do jej in t e r p r e ta c ji. D ruga te z a — to p rz e k o n a n ie o ty p ow ości i o ry g in a l­ n o ś c i tych utw o rów , ich odrębnym k s z ta łc ie znaczeniow ym i gatunkowym na tle w sp ó łc z e sn e j p o ls k ie j p ro z y m e m u a ry sty c z n e j.

P r a c a je s t p ró b ą cało ścio w eg o u ję c ia tw ó rc z o ś c i p a m ię tn ik a rs k o - -w spom nieniow ej S a liń sk ie g o w a s p e k c ie k ry ty c z n o - i te o r e ty c z n o litë r a c - kim . B azę m a teria ło w ą ro z p ra w y s ta n o w ią , zn ajd u jąc e s i ę w cen tru m u w agi, u tw o ry : " P ta k i p o w ra c a ją do sn ó w ", "L o n g -p la y w a rs z a w s k i" 1 d rob n e w spom nienia o so b ie i p rz y ja c io ła c h o r a z rę k o p is y zachow ane w p ry w atn y ch z b io ra c h p is a r z a : n o te s m ło d zień czy , d z ie n n ik i, lis ty do sie b ie sam eg o, będ ące sw o istą form ą z a p isu dziennikow ego, p ie rw o tn e re d a k c je n ie k tó ry c h ro zd ziałó w pam iętników .

Na c a ło ś ć sk ład a s ię w s tę p , p ię ć ro zd ziałó w i a n e k s , w którym o p i­ sano m a te ria ły rę k o p iśm ien n e.

R o zd ział I ma c h a r a k te r te o re ty c z n y : u sta lo n o w nim podstaw ow e z a ­ ło ż e n ia , stan o w iąc e punkt w y jśc ia dla ro z w a ż a ń p rz e p ro w a d z o n y c h w d a l­ sz e j c z ę ś c i (np. o k re ślo n o p rz y ję tą d e fin ic ję li t e r a t u r y , dokonano p ró b y k la s y fik a c ji gatunków pam iętn ik arsk o -w sp o m n ien io w y ch ). C z te ry p o z o s ta łe

(19)

ro z d z ia ły : II, "Motywy p is a n ia utw orów pam iątnikarsko-w spom nieniow ych"; III, "K oncepcja n a r r a t o r a " ; IV, "M e ta fo ry zac ja r e l a c j i " ; V, "M iejsce utw orów pam iątn ik arsko -w sp o m n ieniow y ch S a liń sk ie g o w tw ó rc z o śc i p i s a ­ r z a i we w sp ó łc z e sn e j p o ls k ie j lite r a tu r z e p a m ię tn ik a rsk ie j ", tw o rzą z a ­ sad n icz y trz o n p r a c y . O sta tn i r o z d z ia ł, k tó ry r o z p a tru je zagadnienia w nowym k o n te k śc ie , sum uje i p o d aje o sta te c z n e w n ioski z ro zw ażań , p e łn i fu nk cję zak o ń c zen ia .

W ro z d z ia le II omówiono stem atyzow ane i implikowane motywy p is a n ia utw orów p a m ię tn ik a rs k ic h . W nioski w ynikające z ro z w a ż a ń p ozw alają s tw ie rd z ić bogactw o i ró ż n o ro d n o ś ć motywów p is a n ia utw orów o c h a ra k ­ te r z e p a m ię tn ik a rsk im , o so b isty c h a ra k te r w ię k sz o śc i z n ic h (n a b ie ra ­ ją c y c h niek ied y ró w n o czesn eg o se n s u p o n ad o so b isteg o ), ic h logiczną s p rz e c z n o ś ć , k tó ra jednak w p ra k ty c e w spom inania h arm onijnie w sp ó ł­ d z ia ła , u zu p ełn iają s i ę bowiem one i in te r p r e tu ją w zajem nie.

N a r r a to r a - a u to r a uznano za n a jw a ż n ie jsz ą k a te g o rię w p ro z ie p am ięt- n ik arsk o-w spo m n ien io w ej (ro z d z ia ł III), k o n stru u je on bowiem w łasną opow ieść i n a d aje z n ac zen ie zd arzen io m . Ta d ru g a funkcja wynika b e z ­ p o ś re d n io z motywów p is a n ia i znajduje w y raz w k o m en tarzach n a r r a t o r a , stan o w iący ch s ta ły i znam ienny elem ent pam iętników i w spom nień, rz a d k i, le c z nieobcy ró w n ież notatnikom S a liń sk ie g o . W p ro c e s ie p is a n ia wspom­ n ie ń p o ja w iają s i ę dwie te n d en cje : o d tw arzan ia dawnych w y d arzeń i k r e o ­ w ania z odtw orzonych faktów nowej rz e c z y w is to ś c i - p rz e d s ta w io n e j. N a r- r a to r - a u to r p e łn i w ięc fun kcję podw ójną: n a r r a to r a - r e k o n s tr u k to r a i n a r - r a t o r a - k r e a t o r a , p rz y czym , o p ie ra ją c s ię na pam ięci i je j p ra w a c h , o d słan ia tr u d przy w o ły w an ia p r z e s z ło ś c i, a z p raw m echanizmu pam ięci czyn i z a s a d ę k o n stru k c y jn ą pam iętn ik a.

P o d staw ę re k o n stru o w a n ia p r z e s z ło ś c i stan o w ią: p o zy cja naocznego św iad k a, dokum enty, w nioskow anie, w wyniku k tó reg o uzyskany m a te ria ł podaw any je s t z n ajw ięk sz ą ilo śc ią s ty listy c z n y c h sygnałów n iep ew n o ści. K re a to rs k i n ato m ia st sto su n ek n a r r a t o r a - a u to r a do m a te ria łu b io g ra fic z ­ nego ujaw nia s ię p o p rz e z k o n stru o w an ie o b ra z u ze w spom nień w ielu e p i­ zodów i z e sta w ie n ia różnogatunkow ych elem entów . Efektem k r e a to rs k ie j funkcji n a r r a t o r a - a u to r a s ą : układ w y d arzeń w edług ich znaczen ia (c h ro ­ nologia p e łn i r o l ę p o d rz ę d n ą ), a s o c ja c ja jako z a sad a k o n stru k cy jn a, w sp ó łg ra ją c a z z a sa d ą tw o rz e n ia ciągów znaczeniow ych. Z asad a luźnych

(20)

-#»

- 36

-s k o ja rz e ń w y -stęp u je zarów no w w a r-s tw ie kom pozycyjnej, ja k -s ty li-s ty c z ­ nej om aw ianych utw o ró w , a d la tego zag ad n ien ia n ie o b o jętn e je s t r o z ­ m ieszcze n ie ko m en tarzy w toku n a r r a c j i .

Ś w iat p rz e d sta w io n y bywa kreow any ró ż n o ro d n ie , a le d o ść k o n se k ­ w entnie w p o sz c z e g ó ln y c h u tw o ra c h . A u to r m odyfikuje w te n sp o só b f o r ­ my p am ię tn ik arsk o -w sp o m n ien io w e , a le n ie o d chodzi od podstaw ow ych ce c h ty ch gatunków . N a r r a to r - a u t o r w p r e z e n ta c ji i in te r p r e ta c ji św ia ta p rzed sta w io n eg o ujaw nia s i ę w r o l i b a ja r z a , g a w ę d z ia rz a i je d n o c z e śn ie p is a r z a o dk ry w ająceg o swój w a r s z ta t p is a r s k i i^ lite ra c k ą konw encję. W n o ta tn ik ac h n a to m ia st o d słan ia s i ę ic h n ie je d n o lito ś ć gatunkow a i d o ­ cho dzi do g ło su osobow ość p a rn ię tn ik a rz a .

W d a lsz y c h c z ę ś c ia c h ro z p ra w y przedm iotem z a in te re s o w a n ia s ta ła s i ę typow ość i sp ecy fik a utw orów p arn iętnik arsk o w sp o m n ien io w y ch S a liń -sk ieg o . O ddzieln ie o pracow ano p r o c e s m e ta fo ry z a c ji r e l a c j i , dokonujący s ię p o p rz e z m ałą m e ta fo rę , sym bol i m it. P o sz c z e g ó ln e sp o so b y m etafo-r y z a c ji etafo-r e l a c j i w spom agają s ię w zajem nie i k on sekw entnie p etafo-ro w ad zą do

o d sło n ię c ia te g o , co u n iw e rsa ln e i indyw idualne; p o d k re ś la ją typow ość nietypow ej b io g ra fii.

P am iętn ik i, w spom nienia i n o ta tn ik ś c iś le w iążą s i ę z c a ło k sz ta łte m tw ó rc z o ś c i a u to ra "H iero g lifó w " i kontynuują główne te n d en cje jego p i ­ s a r s tw a . Ś w iad czą o tym w spólne dla pam iętników i p o w ie śc i motywy t e ­ m atyczne i k s z ta łt a rty s ty c z n y (sym bolika, k o n cep cja w sp o m n ien ia-sn u ). T ek sty p a m ię tn ik a rs k ie S a liń sk ie g o zajm ują ta k ż e sp ecy fic zn e m ie jsc e we w sp ó łc z e sn e j l i te r a t u r z e p arn ię tn ik a rsk o -w sp o m n ien io w e j. M ie sz c z ą s i ę w typie, w id zen ia d z ie c iń stw a jako la t " s ie ls k ic h " (jak M a rii D ąbrow skiej

"U śm iech d z ie c iń s tw a " , Jana P aran d o w sk ieg o " Z e g a r s ło n e c z n y "), s ą p o ­ szukiw aniem sw ego m ie jsc a na ziem i (jak "F antom y" M a rii K uncew iczo­ wej ) , ale je d n o c z e śn ie w y ró ż n ia ją s i ę n iezw ykłą p o e ty c k o śc ią i form ą g a ­ tunkow ą. T ra d y c y jn e form y s ta ły s i ę gatunkam i n ie w y s ta rc z a ją c y m i, n ie w y rażający m i w p e łn i z a m ie rz e ń i celów tw ó rcy - obserw u jem y sk ła n ia n ie s ię w k ie ru n k u e s e ju . S p o só b p r e z e n ta c ji p r z e s z ło ś c i w te k s ta c h S a liń ­ sk iego o sc y lu je m iędzy suchym i faktam i i fik cją au to tem a ty czn ą . Jego utw o­ r y p am iętn ik arsko -w sp om n ieniow e zgodne s ą jed nak z ogólnym rytm em l i t e ­ r a tu r y p a m ię tn ik a rs k ie j: nowe form y asy m ilu ją tr a d y c ję gatunku.

(21)

- 37

-C zesław D u t k a : MODEL KGRDIANOWSKI BOHATERA PROZY TZW. ROZRACHUNKÓW INTELIGENCKICH (1 9 4 5 -1 9 4 8 ). FILIACJE IN- T E R L IT E R Ą C K IE . P ro m o to r: p r o f . J. T rzy n ad lo w sk i (U W r. ). R ece n zen ­ c i: p r o f . T . C ie ślik o w sk a ( UŁ), d oc. S . P ie tr a s z k o ( UWr . ) . U n iw ersy ­ te t W ro cław sk i, 19 7 8 .

N

T

J ^ asad n iczem u op iso w i i o cen ie poddano w ro z p ra w ie k s ią ż k i "po­ kolenia spó źn io n y ch d eb iu tó w ", o k re ś la n e p r z e z K azim ierza Wy­ k ę mianem p ro z y tzw . ro z rach u n k ó w in te lig e n c k ic h . L iczn e w znow ienia, żywe i do d ziś n ie w y g a sa ją c e polem iki p o tw ie rd z iły n o śn o ść in te le k tu a l­ n ą tego n u rtu li te r a t u r y pow ojennej i jego c ią g łą lite r a c k ą a tra k c y jn o ś ć .

Pow ołują s i ę na te u tw o ry (m .in . K. B ra n d y sa , S . D ygata, P , H e rtz a , S . K isielew sk ie g o , J. A n d rze je w sk ieg o ) ró w n ież b ad ac ze problem ów p e - r io d y z a c ji now szej li te r a t u r y p o ls k ie j.

H ip o te zę p r a c y stan o w i .p rz e s ła n k a o kordianow skim w zo rcu b o h a te ra "p ro z y ro z ra c h u n k o w e j". M etoda bad ań o p a rta z o sta ła na k o n s tru k c ji mo­ d elu , k tó ry słu ży a u to ro w i ja k o : a ) form a p rz e d s ta w ie n ia pew nego pomy­ s łu ; b ) z b ió r argum entów p rz em aw iają cy ch za h ip o te z ą ; c ) ujaw nian ie motywów, k tó re sk ło n iły b ad ająceg o do p r z y ję c ia takicK j a n ie innych u s ta le ń .

L ata 1 9 4 5 -1 9 4 8 , a rc y tru d n e sp o łe cz n ie i p sy c h o lo g ic z n ie , to , wg Wyki: " sp ra w a p rz y m ie rz a dwu pokoleń: tego z okolic 19Ю i tego z oko­ lic I92O". L ite ra tu ra o k re su sta n ie s ię dziełem kilku pokoleń p is a r s k ic h ; s tą d ro z ra c h u n e k w ew n ętrzn y tw órców (z su k c e su lub p o ra ż k i) p r z y b ie r a w łaściw ą lite r a tu r z e form ę u o g ó ln ien ia, słu ży p is a rz o m p r z y u k azan iu s t a ­ nu w ła sn ej w a rstw y sp o łe c z n e j.

Dla u ła tw ien ia w id zen ia h is to ry c z n o lite ra c k ie g o te j p a r ex ce lle n ce „so cjo lo g icz n ej tem atyki p rz e d sta w io n o ją z użyciem podstaw ow ych p o ję ć

d y scyp liny na tle o k re ślo n y c h sp o łe c z n o -p o lity c z n y c h te n d e n c ji o k re s u i e s te ty c z n e j p ła sz c z y z n y program ow ej "K uźnicy", tu d z ie ż r e c e p c ji p ro z y ro zrach u n k o w ej (ro z d z ia ł 111). R ozdział IV, "Ś w iatopogląd in te lig e n c k i" , pośw ięcony z o s ta ł zagadnieniu "g en ealo g ii k u ltu ro w ej" w arstw y w takim w ła ś n ie , jak s u g e ru je ty tu ł, a s p e k c ie . Nie z innych te ż powodów, jak po to , by stw o rz y ć odpow iedni i w m ia rę o b s z e r r y k o n te k st g en ealo g iczn y ,

(22)

- 38

-ro z d z ia ły : II, "Romantyzm jako m e to d o lo g ia", i V, "K o rd ian n ie chce z e jś ć ze s c e n y " , tr a k tu ją o tym "w łaściw ym ź ró d le p o ro z u m ie n ia ".

R o zrach u n ek in te lig e n c k i był d la p is a r z y tego k rę g u p ró b ą re k o n ­ s tr u k c ji - w sz ela k o tylko na k ró tk o p rz y w ró c ić s i ę dało p o zo rn y ład ety czn y . P ra w a ety czn e i e s te ty c z n e w p raw d zie s p rz ę ż o n o (ro z d z ia ł 1 -0 "w ątku p refero w an y m " i III - o " g ru p ie p ro g ra m o w e j"), w lite r a c k ie j 1 sp o łe c z n e j k o n s tru k c ji o k azały s i ę one jed n ak p raw am i dynam icznym i, o p artym i na sw o iste j d ia le k ty c e a lte rn a ty w .

Nie n eg ując w aż n o ści b io g ra fii tw ó rcy jako układu o d n ie sie n ia p rz y a n a liz ie d z ie ła lite ra c k ie g o - a u to r z a ją ł s i ę w y łączn ie k r e a c ją (b io g ra ­ fią ) b o h a te ra fikcyjnego (ro z d z ia ł VI) jak o w y ra z u o k re ś lo n e j oso b o w o ści

(w a s p e k c ie lite ra tu ro z n a w c z y m ) i p rz y ję te g o św iato p o g ląd u in te lig e n c k ie ­ go , zaśw iadczonym i w te k s ta c h w y b ran y ch utw o ró w , bez odw oływ ania s ię do faktów i p o s ta c i re a ln y c h , m ogących ew entu aln ie t ę k r e a c ję k s z ta łto ­ w ać. P r z y p u s z c z a ć tylko m ożna, że b o h atero w ie " Je z io ra B o d eń sk ieg o ", "D rew nianego k o n ia " , " S p rz y s ię ż e n ia " m niej lub b a rd z ie j w y p o sażen i są w cechy au to ró w , innym i sło w y , stw o rzo n a p r z e z tw órców li te r a t u r y " r o z ­ ra c h u n k u " form uła p sy ch o lo g iczn a ro z g ry w a s i ę w k a te g o ria c h b io g ra fic z ­ nych: w to n a c ji d rw ią c e j, g ro tesk o w ej czy te ż tr a g ic z n e j.

W ażnymi term inam i w r e a l iz a c ji tem atu studium były: "św iato p o g ląd " i "o so b o w o ść". T o też n a jis to tn ie js z y z an ality c zn eg o punktu w id zen ia VI r o z d z ia ł p r a c y ("O sobow ość i b o h a te r, c z y li od m odelu w k ie ru n k u s c h e ­ m atu ") u siłu je w n ie ść o k re ś lo n e u s ta le n ia do p o d ję te j p ro b lem aty k i — p rz e d k ła d a m ianow icie w e ry fik a c ję h ip o tezy . M odelowi lite ra c k ie m u , co p ra w d a , p o stęp u jącem u w s tr o n ę schem atu i tr a g ig r o te s k i (w "heroizm b ie rn o ś c i" ) , odpow iada ró w n ie modelowa (sch em aty czn a) r z e c z y w is to ś ć p sy ch icz n a i s p o łe c z n a . N astęp u je zd ezin te g ro w an ie oso b o w o ści m łod zień ­ czy ch b o haterów om aw ianych k s ią ż e k .

R o zd ział o s ta tn i, VII ( " R e in te rp re ta c je i k o n ty n u a cje") p o s z e r z a z d e ­ cydow anie egzem plifikacyjne o g ra n ic z e n ia form uły ro zrach u n k o w ej Wyki

(i H. Z aw o rsk iej ) — w sk a zu jąc na trw a n ie w sp ó łc z e sn e (w la ta c h 5 0 -y ch , 6 0 -y ch i 7 0 -y c h ) pew nych aspektów an alizo w an ej p ro b lem aty k i i "dylem a­ tów k o rd ia n iz m u " , n ie tylko z r e s z tą w sz tu c e słow a.

A utor p o r u s z a s i ę w ięc na "ruchom ej g ra n ic y " w iedzy o li te r a t u r z e i p ła sz c z y ź n ie u s ta le ń innych dyscy plin hu m an istyk i, p rzy n ajm n iej w k o ­

(23)

- 39

-niecznym a s p e k c ie m etodologicznym z ab ieg a b ad aw czego, o czym z aśw iad ­ cz a ro z p ię to ś ć słow na (" filia c je i n t e r li te r a c k i e " ) podtytułu ro z p ra w y .

B ożena G a r s z с z y ń s k a : EPISTOLOGRAF1A IGNACEGO KRASIC­ KIEGO. P ro m o to r: d o c. E . R abow icz (UG). R ecen zen ci: p ro f. S . Zabłocki

(UG), d oc. Z . G o liń sk i (IB L). U n iw ersy tet G dański, 1978.

p r a c a podejm uje p r d b , m o n o g r a f i e * ^ opiau j s y a .e m a ^ a c j i problem ow ej k o re sp o n d e n c ji p ry w atn ej Ignacego K ra sic k ie g o , k tó ra dotąd n ie była p rzedm iotem o d ręb n y ch bad ań . C z ę ść p ie rw s z a p r z y ­ n o s i omówienie św iadom ości sz tu k i e p isto lo g ra fic z n e j epoki i K ra sic k ie g o , zró żn ico w an ia s tru k tu ra ln e g o , dynam iki i sp e c y fik a c ji tem atycznej b ad an e­ go zesp o łu listó w o ra z p o w iąza ń i wpływów form lite r a c k ic h na sposób listo w a n ia u p raw ian y p r z e z rz e c z y w isty c h koresp o nd en tów . C z ę ść druga re k o n s tru u je osobow ość K ra sic k ie g o w n a jb a rd z ie j zn aczący ch dla jej o k re ś le n ia ro la c h : jako s e n io ra ro d u , p r z y ja c ie la i poddanego, o ra z u stosunkow uje s i ę i po lem izuje z dotychczasow ym i in te rp re ta c ja m i o s o ­ bow ości k s ię c ia b isk u p a w arm iń sk ieg o . W te j c z ę ś c i p r a c y u stalo n o te ż w y raźn e — c h o ciaż n ie b e z p o śre d n ie - p o k rew ień stw a m yślowe m iędzy

Ignacym K rasick im a L a u re n c e S te r n e ’ em o ra z zasygnalizow ano problem lite r a c k o ś c i listó w .

Ł ucja G i n k o w a : PEJZA Ż W POLSKIEJ POEZJI WCZESNOROMAN- TYCZNEJ ( 1 8 2 2 - I83O). P ro m o to r: doc. T. K ostkiew iczow a (IBL). R ecen­ z en c i: doc. A. W itkow ska (IB L), p ro f. I. O packi (UŚ1. ). Instytut B adań L ite ra c k ic h , 1977.

R

ozp raw a pośw ięcona je s t opisow i p rzed listo p ad o w ej liry k i k r a j ­ o b razo w ej. S ta ra n o s i ę w n iej zao bserw o w ać ro d zen ie s ię n o ­ wego sp osob u p o etyckiego mówienia o n a tu rz e , a tak że ujaw nić o b ecn o ść re g u ł p rz e ję ty c h z poetyk ośw ieceniow ych. Aby uw agi te m iały c h a r a k te r z n ac zący , uznano za celow e o p a rc ie s ię na a n a liz ie w sz y stk ich ty ch p e j­ zażow ych u tw o ró w , k tó ry ch a u to rz y debiutow ali około r . 1820.

Cytaty

Powiązane dokumenty

jego rozumieniem przez respondentów oraz biorąc pod uwagę inne treści wypo- wiedzi pojawiające się w kontekście badań, autorki wykazały specyfikę dualizmu norm

[r]

Charakterystyka myśli estetycznej opartej na przesłan­ kach filozofii egzystencjalnej, dokonana na podstawie ___ - lizy pism Sartre'a, Camusa, Malrauz, Jaspersa,

na myśl Stanisława

Nad rękopisem "Niepożegnanych" Adama Grzymały-Siedleckiego, Jerzy Konieczny, [w:] "Z problematyki. gatunków i prądów literackich XIX i XX

[r]

"Stanisław Jachowicz- poeta nieznany", Franciszek Ziejka,. "Zeszyty

[r]