• Nie Znaleziono Wyników

Czytanie głównego ołtarza z kościoła katedralnego w Oliwie a formacja intelektualna i duchowa ucznia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Czytanie głównego ołtarza z kościoła katedralnego w Oliwie a formacja intelektualna i duchowa ucznia"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Piotr Doroszewski

Czytanie głównego ołtarza z kościoła

katedralnego w Oliwie a formacja

intelektualna i duchowa ucznia

Język - Szkoła - Religia 1, 85-92

(2)

Piotr D oroszewski U niw ersytet Gdański

C Z Y T A N IE G Ł Ó W N E G O O Ł T A R Z A Z K O Ś C IO Ł A K A T E D R A L N E G O W O L IW IE A F O R M A C J A

IN T E L E K T U A L N A I D U C H O W A U C Z N IA

P odstaw a program ow a kształcenia ogólnego dla szkół podstaw ow ych i gim nazjów przew iduje opanow anie przez uczniów um iejętności odczy­

tyw ania przekazów ikonicznych, w tym także dzieł m alarskich i rzeźb, i to w taki sposób, by rozpoznaw ali oni ich cechy charakterystyczne oraz rozum ieli znaczenia dosłowne i przenośne, ju ż na drugim etapie kształ­ cenia, a w ięc w klasach IV -V I. Zatem uczniow ie pow inni system atycz­ nie nabyw ać um iejętności odczytyw ania znaczeń zakodow anych w iko­ nicznych tekstach kultury. Ta um iejętność nie m oże być sztuką dla sztuki, m a ona pom agać w zdobyw aniu i poszerzaniu w iedzy o rzeczyw istości, a także w obcow aniu z w yższą kulturą. Takie funkcje pełni też obudow a ikonograficzna podręczników. Reprodukcje obrazów, rzeźb, zdjęcia/fo­ tografie dzieł architektury, rysunki poglądow e w łaściw ie interpretow ane pod kierunkiem nauczyciela, połączone z ćw iczeniam i w przekładzie zna­ ków ikonicznych n a w erbalne, um ożliw iają uczniom rozw ijanie w iedzy i um iejętności, w tym spraw ności językow ej.

R ozum ienie ikonografii podręczników pow inno być w spierane przez bezpośrednie obcow anie z dziełam i ikonicznym i należącym i do d zie­ dzictw a kulturow ego i tw orzącym i naturalną przestrzeń kulturow ą czło­ wieka.

N ie należy przeto poprzestaw ać n a w ycieczkach do m uzeów, lecz tak ­ że w ypraw iać się z uczniam i do cennych obiektów dziedzictw a kulturo­ w ego, a w ięc do kościo łó w , za m k ó w i pałaców , m ie jsk ic h u k ład ó w architektonicznych i tam uczyć ich rozum ienia treści w pisanych w te dzieła.

P ropozycję sposobu poznania jednego z takich dzieł zaw iera niniej­ szy artykuł.

(3)

K ościół katedralny pw. Świętej T rójcy w O liw ie je s t znany przede w szystkim ze sław nych organów. N a nich jed n ak nie w yczerpuje się b o ­ gactw o w yposażenia tego obiektu. Jest to bow iem jed n a z trzech św iątyń w Gdańsku, obok starom iejskiego kościoła pw. św. M ikołaja i pojezuic- kiego kościoła św. Ignacego Loyoli, których w nętrza nie zostały znisz­ czo n e w s k u te k w a lk o G d a ń sk w 1945 ro k u i sz c z ę ś liw ie o c a la ły z niszczycielskich działań Arm ii Czerwonej po zdobyciu m iasta.

D laczego proponuję czytanie głów nego ołtarza w oliwskiej katedrze? Po pierw sze d latego, że stanow i on im ponującej w a rto ści dzieło p la ­ sty c z n o -a rc h ite k to n ic z n e , po dru g ie zaś, że k sz ta łc ą c e tre śc i, ja k ie zaw iera, św ietnie n a d a ją się do w y k o rz y stan ia n ie ty lko n a lek cji j ę ­ zyka p olskiego , ale tak że n a lek cja ch relig ii, histo rii, w ied zy o k u ltu ­ rze. N a u czy c ie lo m w ybierający m się z uczn iam i do O liw y p ro p o n u ję zatem w y k o rzy stan ie tej o kazji do w y k o n an ia ćw iczeń, k tóre u m o ż li­ w ią u czn io m zrozu m ien ie inform acji n iesio n y ch p rz ez ik o n iczn e z n a ­ k i o łta rz a 1.

O łtarz tw o rzy najo k azalsza n a P o m o rzu ko m p o zy cja architektonicz- n o-plastyczna. U fun d o w ał go M ichał A n to n i H acki, opat oliw skiego k laszto ru cy stersó w w latach 1683-1 7 0 3 . O n te ż b y ł n ajp ra w d o p o d o b ­ n iej a u to re m „ k o n c e p tu ” , cz y li te o lo g ic z n y c h z n a c z e ń w p is a n y c h w dzieło. Takiego k o n cep tu w y m ag ała p o try d en c k a teo ria kościelnej ikonografii. N ie m a p ew n o ści co do autorstw a p ro jek tu ołtarza. N a j­ praw do podobniej b y ł nim u ro d z o n y około 1630 ro ku w U trech cie Tyl- m a n z G a m e re n , k tó r y z a p r o je k to w a ł ta k ż e K a p lic ę K r ó le w s k ą w G dańsku.

O łtarz m a m onum entalne rozmiary. W ypełnia on całą szerokość i w y ­ sokość prezbiterium , a w ięc osiąga 17,7 m w ysokości i 8,3 m szerokości. Pokazuje on chrześcijańską w izję universum jak o połączenia dw óch sfer: niebiańskiej - to górna, i ziem skiej - dolna część dzieła. K om pozycja m a zatem postać w ielkiego theatri mundi obejm ującego niebo jak o siedzibę B oga w Trójcy Jedynego i otaczających Go niebian i ziem ian zorganizo­ w anych w Kościele prow adzącym ich k u życiu w iecznem u. Wierny, sto­ ją c przed ołtarzem , w idzi szczególną chwilę, kiedy to z łaskaw ego p rzy­

1 Czytania ołtarza można dokonać także dzięki zdjęciom zawartym w albumie Marii i Andrzeja Szypowskich, Oliwa. Muzyka wieków, Warszawa 1990, ilustracje s. 156-163.

(4)

zw olenia N ajw yższego aniołow ie rozsunęli zieloną zasłonę w złote lilie i podw iązali j ą złotym i sznuram i. D zięki tem u ziem ianie m og ą zajrzeć w n ieb iań sk ie dziedziny i zobaczy ć B oga i o taczający ch Go aniołów i świętych. Jest to doskonała egzem plifikacja w izji św iata jak o teatru, tak żyw a u schyłku renesansu i w całym baroku.

G ó rn ą część kom pozycji, czyli sferę niebiańską, tw orzy gloria, tzn. ikoniczne przedstaw ienie chw ały B ożej. Jej ośrodkiem je s t okrągłe okno z w itrażem przedstaw iające T rójcę Ś w iętą (poprzedni w itraż, zniszczo ­ n y w 1945 roku podczas działań w ojen n y ch przedstaw iał B og a O jca p rzez sym bol oka O patrzności). T rójcę otaczają aniołow ie oraz dwie grupy postaci ludzkich: je d n a ze Starego Testam entu - po lewej stronie w itraża - druga zaś z N ow ego T estam entu - po praw ej stronie w itraża. W grupie postaci z N ow ego Testam entu najw ażniejsze m iejsce zajm u­ je zm artw ychw stały Jezus, u n oszo ny p rzez dw a anioły. Takie u sy tu ­ ow anie C hrystusa znajduje uzasadnienie w P iśm ie Św iętym , np. w w i­ zji św. Szczepana, któ ry „patrzył w niebo i u jrzał chw ałę B o żą i Jezusa stojącego po praw icy B oga”2. G łow ę Z m artw ychw stałego o taczają zło­ te prom ienie, a ponad N im unosi się D uch Św ięty po d postacią g ołębi­ cy, rów nież otoczony złotym i prom ieniam i. P ierw otnie przedstaw ienie D ucha Św iętego było um ieszczone nad postaciam i ze Starego T esta­ m entu po to, by tw orzyć trójk ąt T rójcy Św iętej, ale w 1955 roku p o d ­ czas p ra c re m o n to w y c h u m ie sz c z o n o g o łę b ic ę n a d g ło w ą Jez u sa, zm ieniając siedem nastow ieczny zam ysł. Po lewej ręce Jezusa w idzim y krzyż trzym any p rzez dw óch św iętych Janów : C hrzciciela i E w angeli­ stę. P od krzyżem spoczyw a baranek, zaś poniżej Jezusa w id n ieją zaś dwaj apostołow ie: P io tr i Paweł.

Stary Testam ent reprezentują M ojżesz z dw iem a tablicam i, król D a­ w id w koronie z h arfą oraz patriarcha H enoch i pro ro k Eliasz. D w óch pierw szych łatwo rozpoznać po atrybutach, lecz sam odzielne zidentyfi­ kow anie pozostałych postaci byłoby dla uczniów bardzo trudne. M ożna polecić im, b y odnaleźli w B iblii dw óch bohaterów Starego Testamentu, którzy żyw i zostali w zięci do nieba.

2 Dz 7, 15, [w:] Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Biblia Tysiąclecia, Po­ znań 2000.

(5)

Z obłoków glorii otaczających centralny w itraż w yłania się około 150 uskrzydlonych głów ek aniołków. Po brzegach glorii oprócz złotych p ro ­ m ieni um ieszczono rzeźby siedm iu archaniołów. S ą to: Barachiel, G ab­ riel, Jeduhiel, M ichał, Rafał, Seathiel i U riel3.

U dołu, na gzym sie będącym granicą dw óch sfer, znajdują się pełnofi- guralne anioły - putta. D w a inne podtrzym ują rozsuniętą zasłonę. Z róż­ nicow anie w przedstaw ieniu aniołów: od uskrzydlonych główek, przez niew ielkie anioły - putta po pełnofiguralne, duże rzeźby archaniołów zapewne oznacza zhierarchizowanie tych niebieskich istot, o którym m ówi

B iblia4.

Sfera ziem ska ołtarza bardzo w yraźnie odróżnia się barw am i od nie­ bieskiej. D om inuje tu biel z elem entam i złota i zieleni. W dolnej części w idzim y czerń, czerwień, złoto i brąz (jak w iadom o, są to ulubione b ar­ w y baroku). N a obłożonym płytam i z brązowego m arm uru cokole (1,8 m w ysokości) w spierają się bazy czternastu kolum n (4 m w ysokości) z pia­ skow ca pom alow anego na czarno, m ających złocone korynckie kapitele. Kolumny, w dw óch grupach po siedem , półkoliście otaczają ołtarzow y stół. Pom iędzy tym i grupam i um ieszczono obraz A ndrzeja Stecha przed­ staw iający grupę cystersów z opatem H ackim w m odlitew nym uniesie­ niu kontem plujących postacie opiekunów klasztoru N M P oraz św. B er­ narda z Clairvaux. Święci w błagalnych pozach - m am y tu je d n ą z odm ian

deesis - polecają sw oich podopiecznych Trójcy Świętej, która tu nie je st

pokazana figuralnie, ale sym bolizuje j ą złote światło w ypełniające górną część obrazu. N a kolum nach opiera się belkowanie u góry zam knięte gzym ­ sem. W zdłuż środka belkow ania ciągnie się fryz z m ałych kartuszy um iesz­ czonych nad kolum nam i. N a tych kartuszach w ypisano nazw y siedm iu sakram entów i siedm iu darów D ucha Świętego.

W środku łuku belkow ania, a także w zw ieńczeniu całego dzieła (nad figurą archanioła M ichała) um ieszczono kartusze z herbem opata Hac- kiego. O kazuje się więc, że ju ż ludzie baroku um ieli się prom ow ać nie gorzej, niż to robią w spółczesne firm y reklam ow e i m arketingow e.

3 Te imiona podaje Z. Iwicki [w:] Z. Iwicki, Oliwa wczoraj i dziś. Przewodnik po

zabytkach katedry i byłego klasztoru, Gdańsk 2001, s. 89. Biblia mówi o trzech archanio­

łach: Gabrielu (Boży herold), Michale (wojownik, główny przeciwnik Szatana) i Rafale (uzdrowiciel). Pozostałe imiona występują tylko w apokryfach.

(6)

Czytanie inform acji zakodow anych w dziele, czyli docieranie „do teo ­ logicznego konceptu”, m ożna uporządkow ać w różny sposób w zależno­ ści od potrzeb klasy. Przede w szystkim m oże to być elem ent cyklu lekcji pośw ięconych Biblii. Zrekonstruow anie historii zbaw ienia przedstaw io­ nej ikonicznym i środkam i przybliży głów ne postaci i w ątki całego Pism a

Świętego, pokaże, ja k Stary Testam ent połączony je s t z N ow ym Testa­

m entem . Zadanie uczniów m ogłoby polegać na zgrom adzeniu w iedzy o w ystępujących postaciach, odkryciu, dlaczego w łaśnie te postaci zosta­ ły um ieszczone na ołtarzu, a także n a znalezieniu zw iązków pom iędzy nimi. W nioski m ogłyby przybrać następującą formę:

M ojżesz. B ył ulubieńcem Boga, często z nim obcow ał (Wj 33, 18-34; 9, 27-35). A trybut kam iennych tablic poucza o w ażności praw a nie tylko B ożego. Do tego praw a odw oływ ał się w N ow ym Testam encie Jezus, w yjaśniał je (np. M t 5, 21-37; 15, 1-6; M k 7, 1-13).

D a w id . W ybitny w ładca, a jed n o cz eśn ie artysta, starający się żyć w przyjaźni z Bogiem . Przodek Jezusa, tw órca psalm ów. B óg obiecał mu, że jeg o dom i królestw o b ęd ą trw ać na wieki.

E liasz. Prorok utw ierdzający Izraelitów w w ierności Jedynem u Bogu. Został w zięty do nieba na ognistym w ozie (2 K r 2,11). M iał pow tórnie przyjść do Izraela, poprzedzając M esjasza (M l 3, 23-24).

H en o ch . Spraw iedliw y patriarcha, w którym B óg m iał upodobanie tak w ielkie, że w ziął go z ciałem do nieba (R dz 5, 22-24; H br 11, 5-6). Był także w prostej linii protoplastą Jezusa (R dz 5, 1-32; 11, 10-26).

Sw. J a n C hrzciciel. Zapow iedział nadejście M esjasza, zaświadczył, że M esjasz je s t ju ż obecny w śród Izraelitów (np. J 1, 6-8; 1, 19-34; Ł k 3, 1-22; M t 3, 1-17).

Sw. J a n E w a n g elista. Jako jed y n y z apostołów w ytrw ał pod krzyżem C hrystusa i napisał o tym , czego był św iadkiem (J 19, 35b).

Sw. P io tr. Pierw szy uczeń Jezusa (M t 10, 2), najbliższy M u, p rzy ­ w ódca K ościoła po w niebow stąpieniu Jezusa. (Dz 2, 4).

Sw. P aw eł. Początkow o przeciw nik C hrystusa i chrześcijaństwa. Sta­ rannie w ykształcony Żyd z Tarsu. przeżył m istyczne objawienie, po któ­ rym stał się gorliw ym głosicielem słow a Bożego. Odbył trzy w ielkie p od ­ róże m isyjne (D z 13, 1-14, 28; 15, 36-18, 22; 19, 23-21, 14). Jego Listy stanow ią najstarszą część N ow ego Testamentu.

Form y pracy zastosow ane do w ykonania pow yższych zadań m ogą być różne, w zależności od zainteresow ań uczniów, ich poziom u

(7)

intelektual-nego, przygotow ania. M ożna pracow ać w grupach - uczniow ie nie m u szą w yszukiw ać w szystkich inform acji; m ożna część pracy zadać do w yko­ nania w domu. W ażne, b y uczniow ie sięgali do tekstu B iblii i n a jeg o podstaw ie w yciągali w nioski dotyczące znaczeń sam ych postaci oraz ich uporządkow ania.

Istotną spraw ę dla zrozum ienia ołtarza je st jeg o kom pozycja. Część ziem ska, a w ięc K ościół dążący ku niebu, je st skom ponow ana w ertykal­ nie. K ierunek k u niebu w skazuje rytm czternastu kolum n oraz łuk b elko­ w ania w środku. K onieczne je s t odczytanie znaczenia kolum n. N ależy w y jść od w y ja ś n ie n ia ic h sy m b o lic z n e g o z n a c z e n ia w ik o n o g ra fii chrześcijańskiej, w której „są w yrazem siły i stałości, trw ałości”5. „K o­ lum na je s t sym bolem osi świata, połączenia Ziem i z niebem ; trw ałości (budowli), siły, udźw igu, stałości i zaufania”6. M oże ona być też odczy­ tyw ana jak o „sym bol gm achu silnej społeczności czy instytucji”7.

Zatem ow ych czternaście kolum n, po siedem z każdej strony, sym bo­ lizuje K ościół jak o niew zruszenie trw ającą instytucję, prow adzącą lud ku Bogu. O w alny układ kolum n kieruje w zrok patrzącego ku obrazowi zakonników w ekstatycznej m odlitwie. Lecz i sam obraz, i kolum ny w ska­ zu ją k u górze, czyli k u niebu jak o m iejscu przebyw ania Boga, św iętych i aniołów. N ad kolum nam i um ieszczono nazw y sakram entów i darów D u ­ cha Świętego.

O bserw acja kom pozycji pow inna doprow adzić do w niosku, że K oś­ ciół trw a niew zruszenie dzięki darom D ucha Św iętego i sakram entom (warto odw ołać się do Biblii Prz 9, 1). Podsum ow aniem m oże być odczy­ tanie słów św. Pawła, który o K ościele pow iedział, że je s t „K ościołem B oga żywego, filarem i podporą praw dy” (1Tm 3, 15).

Przy interpretacji obrazu A ndrzeja Stecha, podobnie ja k przy w yja­ śnianiu innych partii ołtarza, należy zgrom adzić inform acje o św. B er­ nardzie z Clairvaux. Warto podkreślić jeg o w ielkie zasługi dla dwunasto- w ie c z n e j E u ro p y (z w an o go n ie k o n s e k ro w a n y m w ła d c ą , d o c to ris m ellifluus z pow o d u w ielkiej um iejętności przem aw iania). N astępn ie uczniow ie pow inni zinterpretow ać postaw y postaci znajdujących się na obrazie. N ajśw iętsza M aria Panna i św. B ernard p atrzą w górę, a je d n o ­

5 D. Forstner, Świat symboliki chrześcijańskiej, Warszawa 1990, s. 381. 6 W. Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa 1990, s. 151.

(8)

cześnie w skazują na m odlących się zakonników. Jasne światło w górnej części obrazu je st znakiem Trójcy Świętej.

A naliza obrazu je st dobrą okazją do wprow adzenia pojęcia deesis (proś­ ba, m odlitw a, w staw iennictw o). N ie m a tu w praw dzie podstaw ow ego znaczenia tego pojęcia, tzn. trójosobow ej kom pozycji przedstaw iającej Jezusa C hrystusa jak o Zbaw iciela i Sędziego pom iędzy M atką B oską i Ja­ nem C hrzcicielem jak o orędow nikam i8. Obraz Stecha pokazuje inny typ

deesis, w którym Jana Chrzciciela zastąpił św. Bernard z Clairvaux, Trójcę

Św iętą zaś - światło.

U czniow ie szczególnie zainteresow ani pow inni odnaleźć inform acje 0 tw órcy obrazu. Szczególnie w arto zw rócić uw agę na to, że był on ew an­ gelikiem , ale św ietnie radził sobie z k atolicką ikonografią.

P rzy odczytyw aniu ołtarza m ożna zająć się problem em teatralizacji świata. C ały ołtarz przedstaw ia w ielki teatr, w którym z w oli i pod opieką Świętej Trójcy dokonuje się dzieło zbawienia. Topos św iata jak o teatru w ystępow ał ju ż w antyku. N a budynku londyńskiego teatru The Glob widniało zdanie zaczerpnięte z Prób de M ontaigne’a (III, 10): „Totus m un­ dus agit histrionem ” (Cały św iat gra jak ąś kom edię). M ontaigne z kolei zaczerpnął je z Petroniusza A rbitra (I w iek po C hrystusie)9. M y n a świat jak o na teatr patrzym y za pośrednictw em św ietnie znanych w ersetów Szekspira: „Św iat je st teatrem , aktoram i ludzie,/ K tórzy kolejno w chodzą 1 znikają.” (Jak wam się pod oba, II akt, 7. scena, tłum. L. U lrich)10.

Treści zakodow ane w oliw skim ołtarzu budu ją chrześcijańską w izję

theatri mundi. B óg w Trójcy Jedyny rzeczyw iście je st m iłością. N ie ty l­

ko pozw ala nam zaglądać dzięki rozsuniętej zasłonie w niebieskie prze­ strzenie, lecz także dopuszcza nas do głębszego poznania, ustanaw iając przem ożną Pośredniczkę. D zięki Jej w staw iennictw u w ysłuchuje naszych próśb i pozw ala nam w pływ ać na swoje wyroki. C złow iek zatem nie je st śm iesznym , bezw olnym aktorem, lecz podm iotem m ającym w olną wolę. Jeśli będziem y układać życie w edług zasad przyjaźni z B ogiem i iść drogą modlitwy, doznam y ju ż na ziem i m istycznych zachw yceń - ja k zakonni­ cy z obrazu - i osiągniem y niebo. Zatem chrześcijański teatr św iata przed­

8 Zob. R. Mazurkiewicz, Deesis, Kraków 2002, s. 225-226.

9 H. Markiewicz, A. Romanowski, Skrzydlate słowa, Warszawa 1990, s. 519. 10 Tamże, s. 594.

(9)

staw ia zjednoczenie nieba i ziem skiego K ościoła w prow adzeniu lu dz­ kości ku zbawieniu.

Ćw iczenia w czytaniu ołtarza m ożna b y zakończyć nazw aniem zasad kom pozycji całego dzieła. W cześniej m ów iłem o w ertykalizacji i docen- tryczności „części ziem skiej”, w arto zanalizow ać też układ części gór­ nej, doprow adzić do w niosku, że m a ona kształt leżącej kopuły11. Linie biegną w niej ukośnie, ku centrum, którym je st w yobrażenie B oga w w i­ trażu.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W wydanym przez Weinerta i Wagnera (1986) artykule dotyczącym sytuacji wybitnie uzdolnionych uczniów w RFN tymczasowe (chwilowe) zewnętrzne różnicowanie jest oceniane pozytywnie

Zabawa z chmurką – papierowa chmurka z zawieszonymi na nitkach kawałkami watek – płatków śniegu służy do ćwiczeń dmuchania. Także w tym ćwiczeniu można użyć rurki do

Zabawa z chmurką – papierowa chmurka z zawieszonymi na nitkach kawałkami watek – płatków śniegu służy do ćwiczeń dmuchania. Także w tym ćwiczeniu można użyć rurki do

Objętość obszaru przestrzennego ograniczonego wykresem ciągłej i nieu- jemnej

[r]

Przesłanką tak dużego udziału leasingu w finansowaniu inwestycji w rozwinię- tych gospodarkach są przede wszystkim korzyści podatkowe poprawiające płynność

Następnie na podstawie bardziej restrykcyjnych kryteriów dotyczących wy- znaczenia modelu MIRAB (dwucyfrowy wskaźnik odsetka udziału pomocy rozwojowej w PNB oraz

W oparciu o te dane opracowano program badań, obejm ujący w pierw szej kolejności szczegółow e badania architektoniczne obiektu oraz jego inw entary­ zację, a