• Nie Znaleziono Wyników

Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, 2008, Nr 19

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, 2008, Nr 19"

Copied!
330
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Borys, Jan Lichtarski, Adam Nowicki, Zdzisław Pisz, Waldemar Podgórski, Wanda Ronka-Chmielowiec, Jan Skalik, Stanisław Urban

Recenzenci

Wanda Maria Gaczek, Aleksandra Jewtuchowicz, Jan Kaja, Wojciech Kosiedowski, Ewa Łaźniewska, Kazimiera Wilk

Redaktor Wydawnictwa Dorota Pitulec Redaktor techniczny Barbara Łopusiewicz Korektor Barbara Cibis Projekt okładki Beata Dębska Skład i łamanie Małgorzata Czupryńska

Kopiowanie i powielanie w jakiejkolwiek formie wymaga pisemnej zgody Wydawcy

© Copyright by Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Wrocław 2008

PL ISSN 1899-3192

(2)

Spis treści

Wstęp ... 9

Bolesław Winiarski, Uwarunkowania zewnętrzne a wyzwania dla narodowej

polityki ekonomicznej Polski ... 13

Andrzej Rączaszek, Integracja europejska a wzrost gospodarczy w nowych

krajach członkowskich ... 29

Krystyna Mazurek-Łopacińska, Magdalena Sobocińska, Zmiany w

kon-sumpcji i poziomie życia Polaków na tle innych krajów Unii Europej-skiej ... 44

Jan Borowiec, Polityka pieniężna EBC a spójność gospodarcza i społeczna . 55 Krzysztof Biegun, Zbieżność cykli koniunkturalnych krajów członkowskich

Unii Europejskiej a funkcjonowanie unii walutowej ... 69

Paweł Błaszczyk, Stabilność cen w strefie euro – definicja i znaczenie dla

krajów członkowskich ... 80

Urszula Banaszczak-Soroka, Integracja rynku kapitałowego w Unii

Euro-pejskiej – rola operatorów w rozwoju polskiego rynku kapitałowego ... 91

Ludmiła Słobodzian, Monika Stępińska, Droga Polski do euro: w

poszu-kiwaniu spójności monetarnej ... 101

Bernadeta Baran, Zagadnienie długookresowej stabilności finansów

pu-blicznych w krajach członkowskich Unii Europejskiej ... 114

Izabela Młynarzewska, Czynniki determinujące proces konwergencji

gospo-darek państw członkowskich Unii Europejskiej ze szczególnym uwzględ-nieniem Polski w świetle teorii ... 125

Alicja Panenka, Metodologia badania oraz stan zaawansowania budowy GOW

w wybranych nowych państwach członkowskich Unii Europejskiej ... 138

Maciej Mindur, Rozwój gospodarczy Państw Europy Środkowo-Wschodniej

w latach 2002-2005. ... 151

Stepan S. Połonik, Lena S. Połonik, Economic growth and investment: state

and prospects development of the Republic of Belarus ... 161

Magdalena Wojarska, Małgorzata Czeszejko-Sochacka, Prywatyzacja

jako narzędzie polityki strukturalnej w Polsce w latach 1990-2006 ... 168

Magdalena Kinga Stawicka, Oddziaływanie kapitału zagranicznego na

wzrost gospodarczy krajów członkowskich Unii Europejskiej ... 178

Ewa Łaźniewska, Tomasz Górecki, Rozwój gospodarczy polskich regionów

na podstawie analizy shift-share w latach 1999-2004 ... 187

(3)

Bożena Ryszawska-Grzeszczak, Rola miast w polityce spójności Unii

Euro-pejskiej w latach 2007-2013 ... 207

Joanna Kenc, Polityka spójności na poziomie lokalnym – doświadczenia

Wielkiej Brytanii ... 217

Henryk Ćwikliński, Rozwój małych i średnich przedsiębiorstw w

wojewódz-twie pomorskim ... 227

Grzegorz Pawłowski, Czynniki determinujące konkurencyjność sektora MSP

na Pomorzu ... 243

Karolina Kicior, Rozwiązania w zakresie wspierania MSP w Niemczech ... 253 Maria Bucka, Powiązania sieciowe w funkcjonowaniu małych i średnich

przedsiębiorstw w Polsce i Unii Europejskiej ... 270

Sławomir Jankiewicz, Preinkubator jako instrument rozwoju

mikroprzedsię-biorstw w Polsce ... 282

Agnieszka Dobroczyńska, Leszek Juchniewicz, Jednolity rynek energii:

konwergencja czy utrzymywanie status quo ... 293

Konrad Godzisz, Przyczyny i skutki regionalnego zróżnicowania cen energii

elektrycznej w Polsce ... 305

Agnieszka Panek, Studia prognostyczne a jakość polityki energetycznej ... 320 Łukasz Olipra, Rynek transportu lotniczego i rozwój infrastruktury w Polsce

po akcesji do Unii Europejskiej ... 333

Małgorzata Kozak, Konkurencja na rynku detalicznym energii – znaczenie

unbundlingu ... 345

Summaries

Bolesław Winiarski, External conditions versus challenges for Polish na-

tional economic policy ... 28

Andrzej Rączaszek, European integration process and economic growth in

new European Union Member States ... 42

Krystyna Mazurek-Łopacińska, Magdalena Sobocińska, Change in

con-sumption and level of life in Poland on background of other countries of the European Union ... 54

Jan Borowiec, The ECB’s monetarny policy versus economic and social

co-hesion of the European Union ... 68

Krzysztof Biegun, Business cycle synchronization of the European Union

States and the effectivenss of monetary union ... 78

Paweł Błaszczyk, Prince stability in the euro area – definition and importance

for member countries ... 89

Urszula Banaszczak-Soroka, European Union capital market integration –

the role of operators at the development of polish capital market ... 100

Ludmiła Słobodzian, Monika Stępińska, Poland’s road to euro: in search of

(4)

Spis treści

7

Bernadeta Baran, The long term stability issue of public finances in the

Eu-ropean Union countries ... 124

Izabela Młynarzewska, The major factors determining the convergence

pro-cess among EU countries with a special emphasis of Poland ... 137

Alicja Panenka, Methodology of research and the level of advancement of

creation of knowledge-based economy in selected new-member coun-tries ... 150

Maciej Mindur, Economic development of Central-Eastern European

coun-tries between 2002 and 2005 ... 160

Stepan S. Połonik, Lena S. Połonik, Wzrost gospodarczy i uwarunkowania:

stan i perspektywy rozwoju Republiki Białorusi ... 167

Magdalena Wojarska, Małgorzata Czeszejko-Sochacka, Privatisation as

an instrument of structural policy in Poland between 1990 and 2006 ... 177

Magdalena Kinga Stawicka, The influence of foreign capital on the

eco-nomic growth in the member’s of European Unions ... 186

Ewa Łaźniewska, Tomasz Górecki, Economic development of Polish re-Economic development of Polish re-gions on the basis of the shift-share analysis in the period 1999-2004 ... 196

Urszula Wich, Information as a factor of the region’s competitive advantage 206 Bożena Ryszawska-Grzeszczak, The role cities in the European Union

Co-hesion Policy 2007-2013 ... 216

Joanna Kenc, Cohesion Policy at the local level – Great Britain’s expe-

rience ... 226

Henryk Ćwikliński, The results of 2006 research on SMEs activity in

Po-meranian Region ... 241

Grzegorz Pawłowski, Determinants of SMEs competitiveness in Pomerania 252 Karolina Kicior, Financial assistance for small and medium enterprises in the

Federal Republic of Germany ... 269

Maria Bucka, The web connections in small enterprises activity in Poland

and in the European Union ... 281

Sławomir Jankiewicz, Pre-incubator as an instrument of micro enterprises

development in Poland ... 292

Agnieszka Dobroczyńska, Leszek Juchniewicz, Internal energy market:

convergence or status quo? ... 304

Konrad Godzisz, Reasons and effects of the regional diversification of

elec-tricity prices in Poland ... 319

Agnieszka Panek, Forecast studies vs. quality of energy policy ... 330 Łukasz Olipra, The air transport market and infrastructure development in

Poland after accession to the European Union ... 344

Małgorzata Kozak, Competition on the energy retail market – role of

(5)

W dniach 20-21 września 2007 r. we Wrocławiu odbyła się kolejna (druga) kon-ferencja naukowa pt. „Spójność społeczna, gospodarcza i terytorialna w polityce Unii Europejskiej”. Organizatorem konferencji była Katedra Polityki Ekonomicznej i Europejskich Studiów Regionalnych Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocła-wiu. Konferencja należała do cyklu corocznych naukowych konferencji Katedr Poli-tyki Ekonomicznej. Do udziału w niej zaproszono również wielu gości z zagranicy, reprezentujących uczelnie, z którymi Katedra Polityki Ekonomicznej i Europejskich Studiów Regionalnych współpracuje od wielu lat. W obradach konferencji uczestni-czyło 90 osób, w tym 26 profesorów reprezentujących szeroki zakres zainteresowań właściwy dziedzinie naukowej, jaką jest polityka ekonomiczna. Obrady konferencji toczyły się w siedmiu sekcjach zatytułowanych: Polityka gospodarcza we współ-czesnej gospodarce rynkowej, Przedsiębiorczość i konkurencyjność w regionach, Polityka a wykorzystanie funduszy strukturalnych, Polityka spójności w wymiarze przestrzennym, Polityka sektorowa Unii Europejskiej, Polityka rynku pracy, Makro-ekonomiczne przesłanki spójności w Unii Europejskiej.

Uczestnicy konferencji przygotowali do publikacji 82 referaty. Opublikowa-ne oOpublikowa-ne zostały w dwóch tomach. Część z nich opublikowano w niniejszym pierw-szym tomie noszącym tytuł „Spójność czy konkurencyjność – dylemat polityki Unii Europejskiej”. Nie jest to tytuł przypadkowy. W kontekście problematyki polityki spójności analizowanej z różnych punktów widzenia przez autorów referatów, a na-stępnie w dyskusjach towarzyszących każdej z sesji dominujące były dwie kwestie – „jakie państwo powinno współcześnie funkcjonować w Unii Europejskiej, czy w jego polityce powinna występować większa dbałość o spójność, czy też o kon-kurencyjność” oraz „ile państwa, a ile rynku w nowoczesnej gospodarce opartej na wiedzy”. Ożywionym dyskusjom nie należy się dziwić. Są to ważne zagadnienia, od lat wywołujące spory wśród ekonomistów, ale przecież nie tylko. Jest nimi bardzo zainteresowane również społeczeństwo europejskie.

Istnieją obawy, że europejski model rozwoju, godzący efektywność ekonomicz-ną ze spójnością społeczekonomicz-ną, może nieść wysokie koszty powodujące osiąganie niż-szej produktywności, a w rezultacie wolniejszy wzrost gospodarczy oraz wolniejszą ekspansję gospodarki opartej na wiedzy. Jak dotychczas nie wszystkie kraje Unii Europejskiej są przykładem spełniania się tego pesymistycznego scenariusza. Za-równo Irlandia, jak i kraje skandynawskie, realizujące koncepcję pastwa dobrobytu mimo wielu problemów gospodarczych i społecznych, skutecznie konkurują z moc-no zliberalizowanymi gospodarkami o trwały rozwój i wysokie tempo wzrostu go-spodarczego. Silne gospodarki skandynawskie pozwalają swoim społeczeństwom

(6)

10

Wstęp

pielęgnować tradycję europejskiego modelu socjalnego, jak również opanować pro-blemy demograficzne, przed rozwiązaniem których stają inni członkowie Unii, jak np. Francja czy Niemcy, ale również Polska, która obecnie ma jedną z najniższych stóp zatrudnienia oraz najwyższy udział rencistów.

Wspomniana wyżej dyskusja na temat, „ile państwa, a ile rynku w nowoczesnej gospodarce rynkowej” wplata się w ważny nurt dyskusji toczący się w Europie oraz w Polsce po roku 2004. Dotyczy ona zmiany formuły instytucji państwa opiekuń-czego w Europie, ściśle związanej z zasadami społecznej gospodarki rynkowej – tj. z modelem europejskiego państwa socjalnego, jak również z realizacją zasady sub-sydiarności (pomocniczości) państwa. Można również uznać, że dotyczy ona ogól-niejszego zagadnienia – przyszłości zabezpieczenia społecznego wobec przemian współczesnej gospodarki rynkowej, globalizacji procesów wytwórczych oraz zmia-ny formuły pracy najemnej. Przed pytaniem o to, czy możliwe są do utrzymania tra-dycyjne stosunki pracy i zabezpieczenia społecznego w zmienionej w świecie sytu-acji społecznej i gospodarczej, stają zarówno dostatni członkowie Unii Europejskiej, jak i członkowie ubożsi, transformujący swoje systemy gospodarcze i społeczne.

Trzeba zwrócić uwagę, że minione kilkanaście lat od Traktatu z Maastricht jaśniej ukazało zagrożenia, których doświadczają społeczeństwa europejskie, a które powinny być pokonane dzięki funkcjonowania nowego typu wysoko konkurencyj-nej, podażowej gospodarki o charakterze postindustrialnym. Jej rozwojowi towarzy-szy otwarta, rozwinięta gospodarka światowa, w której przedsiębiorstwa poszuku-jące nowych rynków i kolejnych obniżek kosztów działają globalnie w warunkach swobodnego przepływu kapitału, kurczącej się etatystycznej polityki rządów oraz dynamicznie rozwijającego się postępu technologicznego. Ponadto tym zmieniają-cym się warunkom gospodarowania nieustannie towarzyszy presja na podnoszenie efektywności oraz wzrost międzynarodowej konkurencji.

Nie może dziwić, że zmiany w procesie gospodarowania podważają podstawy europejskiego modelu społecznego, charakteryzującego się wysokim poziomem opieki socjalnej państwa, dbałością o godny poziom życia obywateli, zrównowa-żony rozwój gospodarczy. W rezultacie nowy typ gospodarowania, wprowadzający efektywność jako dominujące kryterium oceny zasobów pracy i kapitału, powodu-je również zmianę dotychczasowego sposobu świadczenia pracy. Stapowodu-je się ona co-raz bardziej mobilna, nastawiona na wykreowanie coco-raz większej wartości dodanej kosztem jej funkcji społecznej, sprzyjającej utrzymywaniu także wysokiego pozio-mu bezpieczeństwa socjalnego.

Opisany mechanizm przyczynia się do powstania coraz silniejszej konieczności nie obrony, lecz reformowania tradycyjnego modelu socjalnego. Dobitnie świad-czy o tym postępowanie kolejnych rządów w najsilniejszym gospodarczo państwie europejskim – w Niemczech, ale również wśród nowych członków Unii Europej-skiej, doświadcza go również Polska. Kierunek dokonujących się zmian wskazuje, że poszukiwane są rozwiązania pogłębiające wykorzystanie koegzystencji liberali-zmu gospodarczego z zachowaniem możliwej do obrony racjonalnie funkcjonującej

(7)

formuły państwa dobrobytu. Z punktu widzenia stosowanych dotychczas rozwiązań w Unii Europejskiej należy stwierdzić, że jest to proces niełatwy do przeprowadze-nia. Świadczą o tym zobowiązania oraz rezultaty ich realizacji odnoszące się do strategii lizbońskiej, mającej wykreować wysoce produktywną gospodarkę opartą na wiedzy w państwach europejskich. Podobne są zobowiązania polityki spójno-ści Unii, systematycznie proponującej słabszym gospodarkom unijnym na pozio-mie krajowym oraz regionalnym pomoc, wymagającą wykreowania coraz wyższego poziomu konkurencyjności oraz zdolności do rozwoju proinnowacyjnego. W ten sposób polityka spójności gospodarczej, społecznej oraz terytorialnej wpisuje się w budowę gospodarek według reguł uwzględniających przede wszystkim potrzeby rynku, a w następnej kolejności poczucia bezpieczeństwa socjalnego oraz pełnego wykorzystania zasobów pracy.

Czy należy zmieniać tę kolejność i czy możliwa jest taka zmiana? Wydaje się, iż zgromadzone w tym tomie opracowania raczej jednoznacznie wskazują, że obrana droga przez rozszerzoną po 2004 r. Unią Europejską wiedzie właściwym szlakiem.

Jako organizator konferencji muszę uzupełnić, że uczestnicy konferencji w jej pierwszym dniu, sesją „Polityka gospodarcza we współczesnej gospodarce rynko-wej”, uświetnili jubileusz 84-lecia urodzin oraz 60-lecia pracy naukowej Profesora Bolesława Winiarskiego, wielce szanowanego Uczonego, który w ostatnich swych pracach szczególną uwagę poświęcił nowym wyzwaniom stojącym zarówno przed gospodarką polską, jak i przed innymi gospodarkami, dostosowującymi się do po-stępujących zmian globalnych. W oddawanym do rąk czytelników pierwszym tomie prac publikowanych z naszej konferencji, znajduje się ostatni referat wygłoszony przez Profesora Winiarskiego pt. „Uwarunkowania zewnętrzne a wyzwania dla na-rodowej polityki gospodarczej Polski”. Opracowanie to ma szczególną wymowę. Profesor zawarł w nim nie tylko swoje obawy, ale również rady wynikające z Jego ogromnej wiedzy i doświadczenia. Profesor Bolesław Winiarski odszedł od nas na zawsze w styczniu 2008 roku. Jego pamięci poświęcamy książkę napisaną przez Jego uczniów i przyjaciół „Polityka gospodarcza we współczesnej gospodarce ryn-kowej” wydaną przez Wydawnictwo Naukowe PWN w 2007 r. oraz obecnie przy-gotowane do druku oba tomy opracowań przedstawionych na konferencji Katedr Polityki Ekonomicznej w Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu.

(8)

Bolesław Winiarski

Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu

UWARUnKOWAnIA zEWnęTRznE A WyzWAnIA

DLA nARODOWEJ POLITyKI EKOnOMICznEJ POLSKI

1. Wstęp

Artykuł ten prezentuje opinię autora na temat priorytetów długookresowej po-lityki ekonomicznej Polski w nowej sytuacji międzynarodowej, kształtującej się w wyniku wydarzeń i procesów o globalnym znaczeniu na przełomie XX i XXI wieku. Pokusę do podjęcia tego tematu nasunął przedmiot konferencji, a także chęć dodatkowego zaakcentowania niektórych myśli zawartych w trzecim wydaniu książki Polityka gospodarcza (Warszawa 2006). Sądzę, że występuje w Polsce po-trzeba szerokiej dyskusji społecznej o strategii polityki ekonomicznej. Ekonomiści powinni się w niej wypowiadać niezależnie od różniących ich poglądów oraz przyj-mowanych przez poszczególne partie założeń doktrynalnych. Potrzebne jest lepsze wykorzystanie naszego dorobku naukowego i profesjonalnego pod kątem identy-fikacji wielkich potrzeb, problemów społecznych i gospodarczych oraz określania sposobów ich rozwiązywania przez państwo, przy uwzględnieniu bardzo złożonej i zmieniającej się sytuacji w jego otoczeniu.

Polska, odzyskując w wyniku przewrotu politycznego w 1989 r. swą suwerenność państwową, odzyskała w jej ramach także niezależność w kreowaniu swej polityki społeczno-gospodarczej, utraconą w następstwie układów jałtańskich po krótkim, bo tylko 18-letnim okresie międzywojennym. Powracając w 1989 r. do światowego sys-temu gospodarki rynkowej, Polska została równocześnie włączona do dokonujących się w jego ramach procesów globalizacji, a wchodząc w 2004 r. do struktur Unii Europejskiej, scedowała część niedawno odzyskanych suwerennych funkcji swego państwa w dziedzinie oddziaływania na gospodarkę na organy Unii. Z jednej strony umożliwia to korzystanie ze wspierania przez Unię naszych poczynań w dziedzi-nie rozwoju społeczno-ekonomicznego, z drugiej strony obliguje do przestrzegania ustalanych przez jej organy zasad i ograniczeń publicznej ingerencji w gospodarce. W ujęciu krótko- i średniookresowym te uwarunkowania zewnętrzne tworzą dla po-lityki narodowej ograniczenia brzegowe, nadając jej szereg cech popo-lityki

(9)

konwen-cyjnej. Jako pełnoprawny członek Unii Polska ma jednak możność oddziaływania na rzecz modyfikacji unijnych norm także pod kątem respektowania naszych ważnych potrzeb. Niezwykle istotna staje się w związku z tym też kwestia kierunków dalszej ewolucji struktur Unii, jej funkcji i miejsca, jakie nasz kraj w tych strukturach może i powinien zajmować. Identyfikacja narodowych interesów i ich hierarchizacja po-winny być podstawowym punktem wyjścia do budowy programów polityki.

Bliskie nam stały się też wielkie problemy globalne. Chodzi o to, żeby w polity-ce gospodarczej związane z nimi szanse wykorzystać, a występująpolity-ce tu zagrożenia redukować lub omijać.

Artykuł ten ma charakter tezowy; wysuwane w nim sugestie, wyrażające głów-nie opigłów-nie autora, mają zachęcać do dyskusji.

2. Procesy motoryczne

Na kształt i siłę obecnych, dotyczących bezpośrednio Polski oddziaływań układu międzynarodowych stosunków politycznych, społecznych i ekonomicznych wpły-nęły przede wszystkim:

wydarzenia ostatniego dziesięciolecia minionego wieku związane z rozpadem –

systemu kolektywistyczno-totalitarnego w Europie i w Azji oraz imperium so-wieckiego i uzależnionych od niego struktur wojskowo-politycznych i gospo-darczych – Paktu Warszawskiego i RWPG,

związane z upadkiem tego systemu przyśpieszenie procesów globalizacji oraz –

ułatwienie jej wkroczenia na nowe obszary, wyłączone po rewolucji w Rosji w 1917 r. na cały prawie wiek XX z zasięgu regulacji rynkowej,

zmiany sytuacji i trendów

– w demografii świata,

wzrost tempa rozwoju i umacniania kontynentalnych ugrupowań integracyjnych, –

szczególnie Unii Europejskiej, i oczywiście wejście w jej skład Polski.

Podstawowe znaczenie miał proces pierwszy – narzucona siłą krajom Europy Środkowo-Wschodniej po II wojnie światowej dominacja sowiecka zakończona rozpadem sowieckiego imperium. Kraje Europy – wśród nich Polska – odzyskały możność odbudowy swego ustroju społeczno-ekonomicznego w oparciu o zasady własności prywatnej i weszły na trudne drogi transformacji systemowych. Przemia-ny systemowe wkroczyły także do skomunizowaPrzemia-nych w połowie XX wieku krajów Azji. Zaczęto tu przywracać mechanizmy rynku i otwierać gospodarkę na zewnątrz, a także w specyficznych formach ją prywatyzować. Procesy te miały znaczenie globalne. Redukując do śladowych dziś pozostałości system „realnego socjalizmu” w świecie (Kuba, Korea Płn.) i jego podział na dwa przeciwstawne rodzaje sposo-bów regulacji gospodarki, otworzyły nowe horyzonty formowania jedności rynku światowego. Globalizacja, jak to ocenia J.E. Stiglitz, stała się najbardziej palącym problemem naszych czasów1.

(10)

Uwarunkowania zewnętrzne a wyzwania dla narodowej polityki...

15

Po rewolucyjnych wydarzeniach ostatniej dekady XX wieku nowe stulecie nie przynosi na razie spokojnej kontynuacji wcześniej uruchomionych procesów. Nie-które problemy zyskują na znaczeniu. W krajach postkomunistycznych ujawniły się rozliczne patologie w dziedzinie transformacji ustrojowo-systemowych oraz trudności w przebudowie strukturalnej, a w szerszym wymiarze – w zagospodaro-waniu i wykorzystaniu odzyskanej przez te kraje wolności i wartości demokracji. W skali światowej z dużą siłą zaczęły się ujawniać dysproporcje w rozkładzie ko-rzyści i kosztów globalizacji2, asymetrie rozwoju ekonomicznego i demograficzne-go regionów świata, problemy migracji ludności, zagrożenia ekologiczne, wreszcie zagrożenia ze strony międzynarodowego terroryzmu. Stwarza to możliwość przy-brania przez globalizację także postaci globalizacji zgubnej, na co wskazano już wcześniej3.

Rozpad ZSRR i struktur Paktu Warszawskiego formalnie zamykał okres podzia-łu świata na przeciwstawne bloki militarne i oddalał widma nuklearnych zagrożeń. Tymczasem już pierwszy rok nowego stulecia przyniósł atak terrorystyczny na Nowy Jork i Waszyngton o niespotykanej wcześniej skali – blisko 3 tys. zabitych w cią-gu niespełna jednej godziny. Później nastąpiły ataki na Madryt i Londyn. Istnieją dziś uzasadnione obawy, że także i broń masowej zagłady może się stać dostępna dla ośrodków terroru. A marginalizowane kraje świata stają się dostawcami gotowych na wszystko desperatów, w tym także potencjalnych wykonawców samobójczych akcji terroru4.

Asymetrie w świecie między kontynentami, krajami i regionami wyraża ostro obecna geografia potencjałów ekonomicznego i demograficznego. Pierwszy jest spolaryzowany i koncentruje się w ramach „wielkiej triady” – Ameryki Północnej, Europy Zachodniej i Dalekiego Wschodu z Oceanią. Usytuowane tam kraje, najbo-gatsze w świecie, w ramach procesu globalizacji się integrują5. Kraje pozostałe, ubo-gie, podlegają marginalizacji. Tymczasem to im przypada przewidywany w ciągu najbliższych 30 lat przyrost ludności świata z 6 do 8 miliardów ludzi6.

Dla Polski obalenie systemu totalitarnego w Europie Środkowo-Wschodniej stworzyło możliwość wejścia do wielkich struktur politycznych i ekonomicznych Zachodu, a dla Europy Zachodniej otworzyło rynek środkowoeuropejski i wschod-ni kierunek ekspansji. Pojawiła się szansa realizacji idei de Gaulle’a – „Europa po Ural”. Okazało się też szybko, że proces globalizacji w skali międzykontynentalnej generuje dla europejskiej wspólnoty sporo problemów, stawiając ją wobec zaostrza-jącej się rywalizacji z produkcją krajów Ameryki i Wschodu i potrzeby podnoszenia

2 Duże znaczenie miało następnie przyjęcie Chin do Światowej Organizacji Handlu, zob. [Winiar-ski 2006, s. 177 i nast.].

3 [Winiarski 2006, s. 182]. 4 [Wolfenson 2001].

5 [Granice konkurencji... 1996].

6 Obecnie, przy uwzględnieniu w ocenach wielkości bezwzględnych, w ujęciu dynamicznym ry-suje się rozszerzanie strefy dalekowschodniej „triady” o obszar Chin.

(11)

konkurencyjności europejskiej gospodarki, a to może kolidować z rozbudową sfery socjalnej, niezbędną w świetle przewidywanego narastania społecznych oczekiwań i zmian w strukturach demograficznych.

3. W obliczu nowego układu uwarunkowań

3.1. Odzyskana suwerenność i powrót do systemu rynkowego

W toczących się w Polsce dyskusjach politycznych nie zawsze znajdujemy peł-ne oceny złożoności poruszanych problemów i procesów oraz ich oddziaływań na sprawy naszego kraju. Przełom 1989 r. przyniósł nam odzyskanie politycznej nie-podległości państwa, o którą z poświęceniem i uporem walczyły od drugiej wojny światowej w zmieniających się warunkach i formach kolejne pokolenia Polaków7. Niełatwo było od razu uwierzyć w realność tych przemian. Tymczasem naprawdę doprowadzono do likwidacji sterowania Polski przez Moskwę jako krajem satelitar-nym, do rozwiązania Paktu Warszawskiego, do opuszczenia terytorium Polski przez wojska sowieckie, do przyjęcia Polski do NATO i zapewnienia jej podstawowych warunków zewnętrznego bezpieczeństwa, do odbudowy zasad demokracji. W tych kwestiach nie mogło być zresztą w polskim społeczeństwie punktów spornych.

Inaczej przedstawiała się natomiast sprawa transformacji systemu społeczno- -ekonomicznego. Słabo rozpoznane były wcześniej trudności przebudowy ustrojo-wo-systemowej i strukturalnej oraz sposoby powracania do światowej gospodarki rynkowej. Brak było zbieżnych koncepcji wykorzystania narodowej suwerenności w dziedzinie społeczno-gospodarczej, rozpowszechniały się uproszczone opinie, że trudności transformacji będą łatwo przełamywane przez demontaż systemu nakazo-wo-rozdzielczego i reformy instytucjonalne wprowadzane metodą „szokową”. Za-wierzano chyba zbyt łatwo dobrodziejstwom działania „niewidzialnej ręki rynku” i otwarcia gospodarki na zewnątrz. Liczono też na masową pomoc Unii Europej-skiej, MFW i Banku Światowego; zaufaniem darzono zalecenia zagranicznych eks-pertów. Polityka makroekonomiczna skoncentrowana została na walce z inflacją, a w odróżnieniu od strategii stosowanej w Polsce w czasach reform W. Grabskiego nie sięgnięto do mobilizacji zasobów własnych. Bardzo ostrożnie operowano poję-ciem interesu narodowego, być może z przesadną troską o „polityczną poprawność” sformułowań i w obawie przed posądzeniem o nacjonalizm.

Po drugiej wojnie światowej i prawie półwieczu duszenia się w normach „real-nego socjalizmu” regulowana administracyjnie gospodarka polska, praktycznie bez przygotowania, bez przeprowadzenia ogólnej restrukturyzacji (postulowanej m.in. przez środowisko pracowników Katedr Polityki Ekonomicznej naszych uczelni)8,

7 Ten ogromny wkład Polski w walkę z totalitaryzmami XX stulecia – z niemieckim hitleryzmem i sta-linowskim komunizmem – ciągle nie jest zresztą jeszcze należycie opisany i znany w świecie, także i u nas. 8 Z odpowiednim wnioskiem do rządu w tej sprawie wystąpili uczestnicy konferencji Katedr Poli-tyki Ekonomicznej w czerwcu 1991 r. w Pokrzywnej. Podobne wnioski zgłaszano później wiele razy.

(12)

Uwarunkowania zewnętrzne a wyzwania dla narodowej polityki...

17

została wystawiona od razu na ostrą międzynarodową konkurencję. To „wejście” większych szans na sukces nie miało i mieć nie mogło.

Trudno się dziwić, że z poczuciem zawodu w wielu środowiskach krytycznie oceniane są efekty ekonomicznych przemian w Polsce po roku 1989. W porówna-niach z międzywojennym okresem 1921-1939 wypadają one dość mizernie. Myślę, że do ważnych tego przyczyn trzeba zaliczyć zbyt daleko idące redukowanie funk-cji państwa i nieśmiałe korzystanie ze zdobytej w 1989 r. wolności prowadzenia przez nie suwerennej polityki ekonomicznej. Przejawiało się to w sferze transforma-cji ustrojowo-systemowych i w dziedzinie polityki rozwojowo-strukturalnej, którą ogólnie zaniedbano. Dopuszczono w Polsce do przejęcia przez kapitał zagraniczny w zbyt szerokim zakresie strategicznie ważnych sektorów gospodarki i infrastruk-tury, do obniżenia w związku z tym relacji między produktem narodowym (PNB) i produktem krajowym (PKB), a także do wzrostu rozmiarów luki produktu narodo-wego i bezrobocia, do zadziwiająco szybkiego i zbyt głębokiego narastania ekono-micznych podziałów w społeczeństwie9.

Jest w tej materii wiele do naprawy. Lepiej jest nawet późno zrobić coś konstruk-tywnego, niż nie działać wcale.

3.2. Polska w układzie globalnym

Polska w układzie globalnym nie należy do grupy państw ekonomicznie silnych i nie jest wolna od zagrożeń marginalizacji, ma jednak geopolityczne warunki do uczestnictwa w korzyściach, jakie niesie globalizacja. Usytuowanie Polski w central-nej części Europy, na trasach najważniejszych szlaków komunikacji lądowej i lotni-czej między dwoma obszarami „triady” – Europą Zachodnią i Dalekim Wschodem – jest zgodnie uznawane po przełomie politycznym lat 1989/1991 w Europie Środko-wej i Wschodniej przez specjalistów z dziedziny planowania makroprzestrzennego10 za ogromny atut i szansę rozwojową naszego kraju. Jak wiemy, w połowie lat 90. po-wstały śmiałe koncepcje modernizacji połączeń kolejowych i drogowych przez Pol-skę i Rosję z Dalekim Wschodem, a także projekty rozbudowy i współpracy na tych kierunkach systemów dalekiego transportu nośników energii – gazu i ropy naftowej oraz i energetyki. Może to dawać podstawy włączania położonych tu krajów i regio-nów do obszarów szybkiego wzrostu w skali kontynentalnej i globalnej i do dyfuzji czynników wzrostu na te kraje i regiony. Postulowano w związku z tym położenie w strategii ogólnej wielkiego nacisku na rozbudowę naszej infrastruktury krajowej

9 Powstałą w krajach postsocjalistycznych (zwłaszcza w Rosji) kastę „oligarchów” mamy też w Polsce, choć w skromniejszych rozmiarach i o mniejszym chyba znaczeniu. Natomiast odradzanie się klasy średniej w społeczeństwie polskim poprzez odbudowę prywatnego handlu i drobnego przemysłu zostało zablokowane przez lawinowe wejście na nasz rynek „hipermarketów”. Spora część potencjal-nych polskich przedsiębiorców prywatpotencjal-nych została przejęta przez sektor zagraniczny.

(13)

i regionalnej pod kątem tworzenia technicznych ku temu warunków11. Koncepcje te, jak pamiętamy, przyjęto w polskich założeniach polityki przestrzennego zagospo-darowania kraju z 1995 r., ale niewiele z nich podjęto w działaniach realizacyjnych.

Już wówczas, w 1995 r., sygnalizowano też potencjalne zagrożenia – możliwość obejścia Polski wielkim łukiem tranzytu Rosja – Europa Zachodnia poprzez Bałtyk i Niemcy. Teraz zagrożenie to w odniesieniu do transportu gazu się materializuje12. Nie można dopuścić do przybierania przez nie rosnącej skali, do aplikacji podob-nych projektów w inpodob-nych dziedzinach międzynarodowej infrastruktury techniczno--ekonomicznej w Europie13.

3.3. Przemiany i problemy demograficzne

Dokonujące się obecnie przemiany w sferze demografii świata, a zwłaszcza Eu-ropy należy uznać za kolejny czynnik o istotnym znaczeniu w kształtowaniu układu uwarunkowań rzutujących na sprawy Polski i jej gospodarki, zwłaszcza że dotknęły one Polskę bezpośrednio i to w sposób dramatyczny. Mamy do czynienia jeszcze z problemami zatrudnienia młodzieży i wysokim bezrobociem, ale już także z załama-niem się przyrostu ludności kraju i rysującymi się na przyszłość ponurymi następ-stwami kryzysu demograficznego.

W połowie XX stulecia rozpowszechniane były opinie o niekontrolowanym tren-dzie wzrostu liczby mieszkańców naszego globu i związanych z tym zagrożeniach. Mówiono o „bombie demograficznej”, ożywiały się koncepcje malthuzjańskie, proponowano różne sposoby regulacji przyrostu naturalnego. Sytuacja ta rysuje się obecnie nieco inaczej. Przyrost ludności w skali globalnej zmalał, oceniany jest teraz na poziomie o 40% niższym niż w latach 60. XX wieku. W wielu krajach w zacho-waniach części ludności nastąpiło oddzielenie seksu od prokreacji i rodzicielstwa, pewne efekty przyniosła też antynatalistyczna polityka rządów największych państw świata14. W rezultacie prognozy przyrostu ludności świata do 2050 r. wyglądają dziś nieporównanie skromniej niż te sprzed lat 30. i 40., sygnalizują jednak duże zmiany w strukturze wiekowej ludności – spadek udziału ludności w wieku produkcyjnym i wzrost populacji w wieku emerytalnym. Zwracano na to uwagę ostatnio w różnych publikacjach. Pisano m.in.15, że rozszerza się proces starzenia się ludności. Objął

11 [Winiarski 1997].

12 To ostrzeżenie kojarzyć się może ze znaną tezą H. Kissingera o dwóch typach relacji niemiec-ko-rosyjskich mało przyjaznych dla krajów Europy Środkowej – superwrogości i superpartnerstwie. Wydaje się, że teraz właśnie mamy do czynienia z budową takiego superpartnerstwa. Nie może ono nie budzić w nas niepokoju. Zob. [Kissinger 1994, s. 904].

13 Można mieć nadzieję że perspektywa EURO 2012 przesądzi o intensyfikacji budownictwa dróg i autostrad na trasach Polska – Ukraina.

14 Jako efekt prowadzonej polityki antynatalistycznej pojawiła się równocześnie tendencja cha-rakterystycznego dla krajów europejskich pogarszania się struktury wiekowej w Chinach.

(14)

Uwarunkowania zewnętrzne a wyzwania dla narodowej polityki...

19

on także, poza wskazywanymi zwykle Chinami, również inne kraje wykazujące do niedawna wysokie tempo przyrostu naturalnego ludności – m.in., Meksyk, Iran i Al-gierię.

Szczególnie gwałtowne i bardzo głębokie załamanie się rozwoju demograficzne-go nastąpiło na przełomie stuleci w Europie Wschodniej i Środkowej. Ludność Rosji zmniejsza się obecnie o ok. 750 tys. osób rocznie, średnioroczne wskaźniki przyrostu naturalnego dla lat 2000-2004 ze znakami ujemnymi wynosiły: Rosja –0,57, Ukraina –0,7816, Bułgaria –0,85, Węgry –0,46, Słowenia –0,11, Czechy –0,10. Spadek liczby ludności występuje we wszystkich krajach, które przystąpiły do Unii Europejskiej w 2004 r., najgłębszy miał miejsce w 2004 r. na Łotwie (–0,73%).

Wszystkie tzw. stare kraje w grupie ,,piętnastki” przed jej rozszerzeniem w 2004 r. wykazywały wprawdzie jeszcze wzrost liczby ludności, ale także tendencję ewolu-cji w kierunku starzenia się jej struktury. W Niemczech, we Włoszech i w Greewolu-cji wskaźniki przyrostu naturalnego mają znaki ujemne. Ujemny przyrost naturalny jest tu jednak równoważony przez imigrację z zewnątrz. Najwyższy przyrost ludności w Europie wykazuje Irlandia (+1,2%), ale jej wpływ na sytuację w całej Unii jest znikomy. W raporcie przygotowanym na Światowe Forum Ekonomiczne w 2004 r. oceniono, że zasoby ludności w wieku 20-50 lat w „starych” krajach Unii zmniejszą się do połowy XXI wieku o ok. 28%, co pociągnie za sobą następstwa ekonomiczne – udział tych krajów w światowym produkcie brutto może spaść o ponad 50%. Uzu-pełnianie własnych zasobów pracy przez selektywnie sterowany dopływ imigrantów pokrywa wprawdzie doraźne potrzeby ekonomiczne, ale na dalszą metę pociąga za sobą rozliczne komplikacje kulturowe, społeczne i polityczne, generuje społeczne napięcia i niepokoje. Kryzys demograficzny przyjmowany jest jeszcze czasem jako czynnik łagodzenia zagrożeń ze strony bezrobocia, ale w innych aspektach perspek-tywy rysują się tu już coraz mniej ciekawie.

Udział Europy w ludności świata się kurczy, zmniejsza się tu też udział Polski. W 1950 r. (po II wojnie światowej i ogromnych stratach demograficznych poniesio-nych przez nasz kraj w czasie jej trwania) wynosił on +1%, w 2004 r . – 0,6%. Spa-dek przyrostu naturalnego postępował u nas w rosnącym tempie od lat 80. ubiegłego wieku – z 324,6 tys. w 1980 r. do 10 tys. w 2000 r. Na początku nowego stulecia liczba zgonów przekroczyła liczbę urodzeń, współczynnik płodności kobiet spadł do 1,3, bardzo już odległego od poziomu, przy którym zapewniona jest zastępowal-ność pokoleń.

Obecnie (w 2007 r.) sygnalizowana jest niewielka nadwyżka liczby urodzeń nad liczbą zgonów. Trudno jednak ocenić, czy można ją traktować jako dający pewne nadzieje symptom zmian ostatnich trendów. Sytuację pogarsza wysoka nadwyżka emigracji. Nasiliła się ona po wejściu Polski do Unii Europejskiej i ma wyraźnie selektywny charakter – Polskę opuszczają ludzie młodzi, wykształceni w

atrakcyj-16 Rząd Ukrainy podjął już energiczne działania ekonomiczne na rzecz zwiększenia przyrostu naturalnego – m.in. w formie wypłat wysokiego „becikowego”. Podobno są już pierwsze tego efekty.

(15)

nych zawodach, ze znajomością języków obcych. Wpłynęło to wprawdzie nieco na obniżenie ogólnej stopy bezrobocia, ale i spowodowało pojawienie się niedoborów kwalifikowanych kadr w niektórych zawodach. Wielkim problemem może się stać masowy odpływ lekarzy i pielęgniarek. Według wyników sondaży, ponad 3 mln Po-laków myśli o opuszczeniu kraju i o pracy za granicą17. Wygrywają te kraje Unii, które otworzyły umiejętnie swoje rynki pracy dla Polaków, pozyskując specjalistów kształconych u nas niemałym kosztem18.

W odniesieniu do najbliższych lat musimy też pamiętać o bezrobociu. Pomimo statystycznej poprawy wskaźnika ogólnej stopy bezrobocia w ostatnich dwóch la-tach, Polska jest krajem o nadal wysokim jego poziomie i głębokim

zróżnicowa-niu terytorialnym. Jest ono ostrym wyrazem dysproporcji poziomu i dynamiki

roz-woju oraz obecnej sytuacji koniunkturalnej naszych regionów. Bezrobocie pozostaje nadal wielkim i trudnym problemem, przed którym w najbliższych latach będzie stała polityka społeczno-ekonomiczna. Emigracja zarobkowa wprawdzie wpływa na obniżanie się jego stopy ogólnej, ale w związku z selektywnym jej charakterem pogarsza strukturę (według wykształcenia, wieku, stopnia ogólnej aktywności) za-sobów bezrobotnych pozostających w kraju.

3.4. Przyszłość Unii Europejskiej

Nie musimy zestawiać powodów, dla których sprawy przyszłości Unii

Euro-pejskiej, kierunków ewolucji jej charakteru, funkcji i struktur, podziału zadań i form współdziałania unijnych i narodowych organów, dla wszystkich państw

należących do Unii mają podstawowe znaczenie. W tych sprawach występują tak-że poważne różnice interesów tych krajów, ujawniające się przy różnych okazjach (ostatnio w dyskusjach o tzw. konstytucji europejskiej).

Dziesięć lat temu profesor Antoni Kukliński z Uniwersytetu Warszawskiego w swym artykule na temat przyszłości Europy przedstawił pięć scenariuszy19 – wśród nich dwa o wyraźnie przeciwstawnym charakterze: ,,darwinowski” i

„chrześcijań-ski”. Warto je przypomnieć. W pierwszym z nich w imię stawienia czoła

wyzwa-niom konkurencji, która w skali globalnej będzie coraz bardziej brutalna, instytucje europejskie będą promować rozwój najbardziej efektywnych przedsiębiorstw i spo-łeczności. Oznacza to, jak stwierdza Kukliński, że instytucje te będą służyć intere-som najsilniejszych. W scenariuszu ,,chrześcijańskim” może znajdować natomiast miejsce i zastosowanie szereg odrzucanych w ostatnich dekadach XX stulecia idei państwa dobrobytu, które służyły „eliminowaniu samobójczych mechanizmów

au-17 Zob. artykuł Ponad 3 miliony Polaków chce opuścić kraj za pracą, „Rzeczpospolita” z 15.05.2007 r.

18 Problemy perspektyw rynku pracy w Polsce i wnioski w tej materii przedstawia A. Karpiński w monografii Przyszłość rynku pracy w Polsce, Warszawa 2006.

19 Zob. A. Kuklinski, Przyszłość Europy – cztery dylematy i pięć scenariuszy, w [Kukliński 1997, s. 407-414].

(16)

Uwarunkowania zewnętrzne a wyzwania dla narodowej polityki...

21

todestrukcji”, tkwiących w filozofii XIX- wiecznego kapitalizmu. Kukliński cytuje fragment listu Konferencji biskupów Anglii i Walii z października 1996 r., w którym zawarte jest zdanie „Katolicyzm jest nie do pogodzenia z kapitalizmem typu laisez

faire”. Trzeba je brać pod uwagę także w dyskusji na temat kwestii zamieszczania w

preambułach traktatowych Unii tezy o chrześcijańskich wartościach.

Scenariusz „darwinowski” akcentuje takie wartości, jak efektywność, indywi-dualna wolność, wartości materialne, preferuje ujęcia krótkoterminowe. Scenariusz ,,chrześcijański” wysuwa na pierwsze miejsce równość, wolność, wartości ducho-we, uznaje potrzebę kierowania się w myśleniu ujęciami długoterminowymi.

Nasze obawy wiążą się z możliwością wystąpienia w działaniach instytucji ste-rujących Unią Europejską tendencji ewoluowania w kierunku idei scenariusza „dar-winowskiego”. Ich wyrazem były już twarde warunki narzucane kandydatom do Unii w toku negocjacji akcesyjnych, następnie ustalenia tzw. strategii lizbońskiej, nasilające się krytyki dotychczasowych unijnych prosocjalnych standardów, wresz-cie budżetowe ograniczenia, przy równoczesnym akcentowaniu potrzeby tworzenia nowych i umacniania istniejących wspólnych organów Unii oraz dążeniu do zwięk-szania roli jej najsilniejszych ludnościowo i ekonomicznie członków w procedurach decyzyjnych, jak to zakłada projekt tzw. konstytucji Unii.

Tymczasem Unia Europejska po jej rozszerzeniu w latach 2004-2007 obejmuje terytorium krajów o głębokich zróżnicowaniach osiągniętego poziomu ekonomicz-nego, infrastrukturalnego zainwestowania, stanu zatrudnienia narodowych zasobów, zwłaszcza zasobów pracy, dochodów ludności. Ogromne znaczenie mają różnice do-chodów ludności w relacjach Zachód i Wschód Europy. Podziały te i występujący w krajach lepiej sytuowanych brak zrozumienia, że na dalszą metę są one również dla nich niekorzystne, są najpoważniejszą barierą w pogłębianiu europejskiej integracji i mogą stanowić zagrożenie dla niej na przyszłość.

Podstawowym kierunkiem działań na rzecz umacniania Unii i warunkiem jej trwałości jest redukowanie występujących między wchodzącymi w jej skład pań-stwami asymetrii, zwłaszcza generujących znaczne różnice w poziomie warunków życia ludności. Wyprzedzenie tego typu przemian przez rozbudowę ponadnarodo-wych organów Unii i przyznanie jej funkcji swoistego „superpaństwa” jest obciążo-ne wielkim ryzykiem. Kiedy w skład jedobciążo-nego państwa wchodzą narodowo odrębobciążo-ne części o nierównym poziomie gospodarczym i warunkach życia mieszkańców oraz o odrębnych ich historycznych tradycjach, wewnętrzne podejrzenia, napięcia i kon-flikty są nieuniknione. Jedni posądzają drugich o chęć dominacji i o wyzysk, inni – o czerpanie z ich zasobów i podwyższanie swego standardu życia ich kosztem. Hi-storyczne doświadczenia krajów Europy Środkowo-Wschodniej tezę tę potwier-dzają – nie ostała się w XX wieku ani integracja c.k. Austro-Węgier na ustrojowej bazie monarchii i personalnej unii, ani republikańsdemokratyczna, później ko-munistyczna integracja czesko-słowacka, ani koko-munistyczna (w wersji J. Broz-Tito) federacja jugosłowiańska. Ta ostatnia rozpadała się już w dramatycznych formach

(17)

wojen domowych. Nie dotrwał do końca XX wieku też Związek Sowiecki, a niespo-kojnie jest nadal w federacyjnej Bośni.

Z tych i innych jeszcze względów autor niniejszego artykułu uważa za co naj-mniej przedwczesne, a dla Polski niepożądane, tworzenie dodatkowych organów Unii, przewidziane w dyskutowanym projekcie jej „konstytucji” i dalsze rozbudo-wywanie funkcji unijnej administracji. Budżet Unii należy powiększać w relacji do PKB, a nie zmniejszać, jak to czyniono ostatnio. Główną funkcją budżetu Unii powinno być gromadzenie i redystrybucja funduszy na wspieranie przez nią reduk-cji luki opóźnienia krajów ekonomicznie słabszych, których w Unii w wyniku jej rozszerzenia przybyło20. Wspieranie rozwoju regionów słabych, będąc wyrazem re-alnego i konkretnego stosowania przez Unię zasady europejskiej solidarności, jest jedną z nielicznych form ingerencji publicznej, stanowiących odstępstwo od obo-wiązującej w Unii reguły wyrównanych warunków konkurencji przedsiębiorstw. To odstępstwo wskazuje jednak także dobry na dalszą metę kierunek inwestycji dla przedsiębiorstw krajów bogatszych – rozszerza im rynki zbytu.

Z punktu widzenia procedur planowania polityki ekonomicznej istotne jest za-pewnienie dobrych warunków koordynacji treści ustaleń unijnych i narodowych. W tej materii nie wchodzi oczywiście w rachubę jakaś zasada „centralnego planowa-nia” i nadrzędności ustaleń Brukseli, choć można z takimi ocenami obecnej praktyki czasem się spotkać, i nie są one całkiem bezpodstawne. Jest tu wiele kwestii, co do których powstają wątpliwości i nieporozumienia. Moim zdaniem centralizacja decy-zji inwestycyjnych w Brukseli poszła za daleko 21. Obowiązywać tu powinna nadal zasada pomocniczości (subsydiarności) działań unijnych, które mają wspierać, a nie zastępować czy nadzorować polityki narodowe.

Instrumentację polityki ekonomicznej Unii tworzą nie tylko decyzje budżetowe, ale rozbudowane systemy różnego rodzaju obligatoryjnych i zalecanych przez Unię administracyjnych kontyngentów, norm regulacyjnych i standardów. Duże znacze-nie mają w tej dziedziznacze-nie ustalenia dotyczące pośrednio gospodarki. Stawiają one jej jednostkom różnego rodzaju warunki; zawężają też obszar prorozwojowych oddzia-ływań publicznych organów narodowych i regionalnych, co z kolei powoduje wzrost

20 Proces kumulatywnego narastania nierówności rozwojowych pod wpływem niekontrolowane-go oddziaływania mechanizmów rynku był badany i opisywany w literaturze ekonomicznej, w pracach obejmujących problematykę przestrzennych wymiarów wzrostu gospodarczego – w skali kraju i mię-dzynarodowej. Przypomnijmy tu prace G. Myrdala (zob. [Myrdal 1958]), który analizował m.in. pro-ces formowania się dualistycznej struktury przestrzennej Włoch po zjednoczeniu kraju w XIX wieku, a także liczne prace F. Perroux, J.B. Boudeville’a, H. Klaassena i innych.

21 Na przykład mówi się o popieraniu decentralizacji i samodzielności regionów, ale tryb przy-znawania subwencji pozostawia ostateczne decyzje co do każdej pozycji w rękach urzędników Unii, po przejściu przez odpowiednie wnioski długiej drogi od gminy i powiatu, przez województwa i rządy. Przypomina to bardzo procedurę włączania inwestycji do planu inwestycyjnego w PRL-u w latach 50. Nota bene w 1956 r. wprowadzono pewną modyfikację – przydzielano województwu łączne limity na działy i gałęzie.

(18)

Uwarunkowania zewnętrzne a wyzwania dla narodowej polityki...

23

ich oczekiwań na pomoc z zewnątrz. Na pewno pożądana byłaby weryfikacja tego systemu, a zwłaszcza kontyngentowania produkcji.

4. Wyzwania i priorytety

Układ zarysowanych tu uwarunkowań zawiera w sobie zespół wyzwań dla pol-skiej narodowej polityki społeczno-gospodarczej. Trzeba je podjąć, wprowadzając odpowiednie ustalenia do układu jej celów, priorytetów i strategii. Chodzi o wyko-rzystanie elementów dla nas pozytywnych i o redukcję występujących w zewnętrz-nych uwarunkowaniach zagrożeń poprzez oddziaływania na ich modyfikacje.

W polityce społeczno-ekonomicznej Polski

1. (ale także i w polityce całej

europejskiej wspólnoty) w dalszej perspektywie na pierwsze miejsce wysuwa się konieczność zahamowania procesu spadku liczby ludności – przywrócenia trendu zapewniającego co najmniej pełną zastępowalność pokoleń. Chodzi tu o utrzyma-nie biologicznej trwałości istutrzyma-nienia narodu tworzącego państwo. Rolą państwa jest tworzenie szeregu warunków do zintensyfikowania funkcji rodzicielstwa, a to wy-maga nadania w całości prowadzonej przez państwo polityki, zwłaszcza w polityce społeczno-ekonomicznej, podstawowego priorytetu polityce prorodzinnej i prona-talistycznej, opracowania odpowiednich programów działań organów rządowych i samorządowych, stworzenia niezbędnej ich instrumentacji. W polityce społecz-no-ekonomicznej ważnymi obszarami, których to wyzwanie dotyczy i w których przygotować trzeba konkretne programy i instrumenty, są: polityka budżetowa, polityka zatrudnienia, polityka dochodowa, polityka kredytowa, polityka budow-nictwa (mieszkania), polityka ochrony zdrowia, polityka edukacyjna i kulturalna. Rozwiązywania wymagać będą trudne kwestie godzenia z sobą zdrowych aspiracji do podnoszenia poziomu wykształcenia, do pracy i kariery zawodowej małżonków z zadaniami rodziców, a w polityce budżetowej – znalezienie źródeł pokrycia nie-dającego się uniknąć wzrostu kosztów prorodzinnej polityki w rozmiarach dających szanse jej skuteczności. Trzeba przemyśleć również sposoby oddziaływania na opi-nię społeczną pod kątem wzrostu powszechnej życzliwości i pomocy dla rodzin wielodzietnych, a nawet kształtowania swojego rodzaju „mody” na wielodzietność. Dużą rolę mogłyby odgrywać tu organizacje społeczne i rozumiejące wagę tego wy-zwania środki przekazu.

Jest to też wyzwanie dla Europy, której ma służyć swą polityką Unia Europejska. Nie można dopuścić ani do kontynuacji trendu wyludniania się Europy w relacji do innych części świata, ani do stopniowego zastępowania Europejczyków przesie-dleńcami z innych kontynentów. Doświadczenia krajów zachodnich wykazują, że znaczna część imigrantów nie asymiluje się w nowych dla nich środowiskach, że nie wystarcza tu administracyjne utożsamienie pojęć „narodowość” i „obywatelstwo”. Mówiąc lapidarnie, chodzi o to, nawiązując do idei zawartej w śpiewanej u nas jesz-cze nie tak dawno pieśni Pietrzaka – żeby „Polska była Polską” i żeby „Europa była Europą”. Nie wolno wprowadzać ograniczeń dla wyjazdów zagranicznych, ale

(19)

trzeba eliminować działanie czynników w dużej mierze obecnie w Polsce sprzyja-jących emigracjom na stałe, jak brak miejsc pracy w kraju, duże różnice poziomu wynagrodzeń itp.

Konieczne jest

2. zapewnienie wysokiego tempa rozwoju społeczno-ekono-micznego Polski i prowadzenie pod tym kątem aktywnej polityki prowzrostowej i strukturalnej w układach gałęziowym i regionalnym. Jest to wyzwanie

komple-mentarne wobec pierwszego, jego podjęcie warunkuje też redukowanie opóźnień w stosunku do krajów zachodniej części Unii Europejskiej i zajęcie przez Polskę godnego miejsca w procesie globalizacji.

Ważnym obszarem prorozwojowych oddziaływań państwa na rozwój społeczno-- gospodarczy w ramach norm Unii Europejskiej jest sfera polityki regionalnej, a takspołeczno-- tak-że sfery polityki rolnej, operacji restrukturyzacyjnych i walki z bezrobociem. Obec-nie całe terytorium Polski odpowiada warunkom kwalifikującym je do korzystania z pomocy Unii. Polityka regionalna nabiera na tym tle szczególnego znaczenia, zwłaszcza że identyfikacja potrzeb w tej dziedzinie i kierunków interwencji w skali krajowej wykazuje pełną zgodność z kierunkami preferowanymi przez Unię. Posia-damy tu możliwość wznowienia wytyczonego już prawie 70 lat temu przez E. Kwiat-kowskiego kierunku strategii rozwoju – stopniowej likwidacji rozwojowych opóź-nień wschodnich regionów kraju (tzw. Polski B), a także wsparcia restrukturyzacji innych wymagających tego regionów.

Na możliwość przyśpieszenia rozwoju wskazuje ciągle wysoki w Polsce po-ziom luki produktu narodowego, będącej wyrazem niepełnego wykorzystania za-sobów kraju na skutek opóźnień procesu restrukturyzacji gospodarki wielu regio-nów. Umacniania wymagają w tych aspektach tranzytowe funkcje Polski w nowej przestrzeni europejskiej, m.in. w drodze przyśpieszenia rozbudowy i modernizacji infrastruktury tworzącej przyjazne „korzyści zewnętrzne” dla przedsiębiorstw i sty-mulowania rozwoju produkcji krajowej. Trzeba przemyśleć sposoby wykorzystania w kraju rezerw kształconych i kwalifikowanych kadr młodych ludzi, którzy obecnie wiążą swe perspektywy z trwałą emigracją. Potrzebne są dla nich miejsca pracy, a także odpowiednie warunki płacowe. Obserwujemy ostatnio powstawanie takich możliwości w wielkich aglomeracjach. Wspierać należy także rozwój pracochłon-nych gałęzi gospodarki, umożliwiający szybszy wzrost zatrudnienia – m.in. w dro-dze stymulowania wzrostu popytu krajowego na produkcję i usługi. Trzeba pod tym kątem umiejętnie wykorzystywać sposoby promocji dopuszczalne w świetle norm ochrony swobody konkurencji Unii Europejskiej.

Trzecim wyzwaniem, również komplementarnym w stosunku do poprzed-3.

nich, jest aktywne działanie na rzecz pogłębiania integracji Europy w drodze ukie-runkowania funkcji i polityki Unii Europejskiej na redukowanie społeczno-ekono-micznych podziałów i dysproporcji między jej krajami i regionami, na tworzenie materialnych podstaw trwalej integracji poprzez rozbudowę infrastruktury o znacze-niu kontynentalnym oraz na zapewnianie wspólnocie europejskiej gospodarczego

(20)

Uwarunkowania zewnętrzne a wyzwania dla narodowej polityki...

25

bezpieczeństwa (m.in. żywieniowego i energetycznego), przy konsekwentnym sto-sowaniu zasad europejskiej solidarności i subsydiarności.

Interesy Polski są tu w dalszej perspektywie spójne z interesami europejskiej wspólnoty narodów. Te pożądane przez nas kierunki działań Unii mogą napotykać jednak opory rządów krajów będących płatnikami netto do unijnego budżetu. Polska nie jest już jednak aplikującym o przyjęcie do Unii petentem, ma prawo wysuwać różne własne propozycje i starać się o ich wprowadzenie w życie. Zadaniem dla nas jest w związku z tym przedstawianie odpowiednich projektów i postulatów na forum unijnych organów i instytucji, a równocześnie opracowywanie i upowszechnianie informacji – w Polsce i za granicą – także o korzyściach, jakie czerpią bogatsze państwa Unii z jej rozszerzania i z naszej w niej obecności. Już przed 2004 r. nad-wyżka importu do Polski w obrotach bieżących z krajów ówczesnej unijnej ,,pięt-nastki” zapewniała w nich dodatkowe 1,5 mln miejsc pracy; można by oszacować, ile oszczędzają teraz na kształceniu u siebie specjalistów, których dostarcza im fala naszych emigrantów. Wsparcie rozbudowy infrastruktury komunikacyjnej w Polsce to także interes dla Europy Zachodniej w jej strategii ekspansji na rynki wschodniej części naszego kontynentu.

Ogólnie biorąc, obecnie należy się opowiadać za wzajemnym zbliżaniem się ku sobie europejskich narodów w drodze eliminowania dzielących je standardów warunków życia, a nie za narzucaniem im gorsetu ponadnarodowych instytucji. Od-powiada to idei traktowania Unii jako organizacji „Europy Ojczyzn”. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej, a zwłaszcza Polska, zbyt krótko cieszyły się swą suweren-nością w XX wieku, aby teraz z niej w szerokiej skali rezygnować na rzecz „super-państwa”, w którym silniejsi mają więcej do powiedzenia.

Wysuwana czasem koncepcja ,,Europy dwóch prędkości” nie powinna być na-tomiast w ogóle dyskutowana, oznacza ona bowiem nie integrację, ale pogłębienie i nadanie instytucjonalnego charakteru podziałowi Europy na dwie ekonomicznie przeciwstawne części.

Duże różnice poziomu ekonomicznego krajów wchodzących teraz w skład Unii Europejskiej odsuwają, moim zdaniem, na dalszy okres szanse uzyskania przez Pol-skę korzyści, jakie powinno nam dawać przystąpienie do unii walutowej w zamian za rezygnację z własnej niezależnej polityki pieniężnej. Termin tego przystąpienia należy uzależniać od postępów w redukcji rozpiętości rozmiarów dochodu narodo-wego na mieszkańca w Polsce i w krajach zachodniej części Unii, a to może być jeszcze kwestią dwóch (oby nie więcej!) dziesięcioleci.

Weryfikacji, korekt i kontynuacji wymaga w Polsce polityka reform systemo-4.

wych. Powinna ona, opierając się na krytycznej ocenie dotychczasowego ich prze-biegu, objąć teraz niezbędne modyfikacje, w tym zmiany umożliwiające umocnienie i ulepszenie instytucji i funkcji państwa, sektora publicznego oraz instrumentację polityki społeczno-gospodarczej.

Kierunki działań związane z zarysowanymi wyżej wyzwaniami obejmują ope-racje, które nie leżą w sferze bezpośredniego zainteresowania kapitału prywatnego.

(21)

Oczekuje on najpierw na dodatkowe „korzyści zewnętrzne”, tradycyjnie kreowane przez sektor publiczny. Pomoc Unii Europejskiej uzależniona jest również od pre-finansowania i współpre-finansowania inwestorów krajowych. Trzeba zapewnić środki konieczne na finansowanie służących wspólnemu dobru przedsięwzięć w infrastruk-turze. Pilnych zasileń wymagają sektory socjalne, zwłaszcza sektor ochrony zdrowia. Nie wydaje się możliwe ich zreformowanie bez zapewnienia dopływu dodatkowych, i to znacznych, funduszy. Potrzebne one będą równocześnie do realizacji założeń polityki prorodzinnej. Pod tym kątem trzeba też zmodyfikować system finansowy państwa i koniecznie znaleźć sposoby zwiększenia jego przychodów. Musimy brać pod uwagę, że przy zbliżonym w Polsce i w RFN udziale procentowym finansów publicznych w produkcie krajowym jest to teraz u nas tylko ok. 1/3 kwoty przypa-dającej tam na 1 mieszkańca, a koszty rozbudowy i funkcjonowania infrastruktury techniczno-ekonomicznej i społecznej są już bardzo zbliżone. Potrzebna jest w Pol-sce restrukturyzacja systemu bankowego, wzmocnienia wymaga planowanie makro-ekonomiczne i jego instrumentacja.

Projekt reformy systemu finansowego jest – jak podają media – daleko zaawan-sowany. Będzie on wymagał prawdopodobnie poważnej dyskusji. Byłoby niedo-brze, gdyby obracała się ona, jak dotychczas przy okazji wyborów parlamentarnych, wokół kwestii obniżania podatków i formuły podatku liniowego22. Tu potrzebne są nowe i odważne rozwiązania.

Restrukturyzacja systemu bankowego powinna naprawić błąd polegający na pominięciu w toku transformacji NBP potrzeby wyposażenia samorządów teryto-rialnych w podsystem banków komunalnych i regionalnych. Odgrywają one ważną rolę w gospodarce wielu rozwiniętych krajów, dobrze funkcjonowały też w Polsce w latach międzywojennych. Samorządy i inne instytucje publiczne dostarczają teraz sporo stałych dochodów komercyjnym bankom prywatnym, w tym należącym do obcego kapitału, powierzając im prowadzenie swych rachunków bieżących i swe depozyty. Banki komunalne trzeba będzie obecnie tworzyć od podstaw. Jest to za-danie ważne, także ze względu na wymogi prefinansowania i współfinansowania projektów inwestycji planowanych do realizacji przy wykorzystaniu spodziewanych zasileń z funduszy Unii Europejskiej.

Należałoby odejść od praktyki zbyt dogmatycznego interpretowania zasady nie-zależności banku centralnego, który, jako konstytucyjny organ władzy w państwie, jest też podmiotem współodpowiedzialnym za jego rozwój, nie tylko za zwalczanie inflacji.

Dalszy proces prywatyzacji gospodarki należy prowadzić bardzo ostrożnie. W strategicznych dziedzinach – w bankowości, w sektorze instytucji finansowych, w infrastrukturze, w gospodarce komunalnej, w dziedzinie środków masowego przekazu – zaszedł on już, moim zdaniem, zbyt daleko. Wzmocniony powinien być

22 Idea podatku liniowego od tych dochodów jest u nas skutecznie realizowana już za pośrednic-twem VAT-u.

(22)

Uwarunkowania zewnętrzne a wyzwania dla narodowej polityki...

27

nadzór właścicielski i wpływ skarbu państwa na działalność skomercjalizowanych przedsiębiorstw.

Programowanie strategii polityki społeczno-ekonomicznej wymaga podejścia

kompleksowego. Rząd powinien dysponować stałym organem. Należy odbudować planowanie długookresowe typu makroekonomicznego i rządowe centrum studiów strategicznych, nadając mu charakter sztabu działającego przy Radzie Ministrów, podporządkowanego bezpośrednio premierowi.

5. Dylematy

Podjęcie wyzwań związanych ze strategią rozwoju społeczno-ekonomicznego Polski w perspektywie 15-20 lat wymaga rozstrzygnięcia trudnych dylematów. Trze-ba poddać rewizji pewne myślowe schematy dominujące w opiniach wielu ludzi, w tym polityków, i zachować odporność na przymiotniki, jakie mogą być użyte za-miast rzeczowej argumentacji przeciw wysuwanym nowym koncepcjom.

Prezentowane w tym referacie tezy implikują jedno założenie podstawowe –

w obecnej fazie procesu transformacji systemu ekonomicznego w Polsce, w ob-liczu zewnętrznych uwarunkowań, konieczne jest zdecydowane wzmocnienie funkcji państwa i sektora publicznego w gospodarce narodowej oraz prowadze-nie aktywnej polityki społeczno-gospodarczej. W tym obszarze ujawniają się też podstawowe dylematy:

po pierwsze

– , jak przekonać wpływowe ośrodki kształtowania opinii polityków

do potrzeby przyjęcia takich „propaństwowych” postaw,

po drugie

, gdzie szukać źródeł zwiększenia przychodów do dyspozycji państwa i jak zapewnić możliwości korzystania z nich.

W Polsce rozpowszechniane były i jeszcze są przez środki przekazu opinie nie-chętne ingerencji państwa w gospodarkę, mówi się o rzekomo szczególnie wysokich w Polsce podatkach i o „zaborczości fiskusa”, obchodzone są „dni wolności od po-datków” itp., Potrzebne byłyby więc szeroko zakrojone działania poprawiające ten wypaczony obraz. Chodzi przecież o nasze państwo, o nasze dobro wspólne, o przy-szłość naszego narodu.

Źródeł wzrostu przychodów należy szukać głównie w nietykanych dotąd obsza-rach generujących powstawanie wielkich nierówności społecznych w toku transfor-macji systemowej. Prawo nie działa wstecz, ale można sięgnąć np. po instrument podatku majątkowego, jak to uczyniono w Polsce przy reformie pieniężnej W. Grab-skiego po decyzji przeprowadzenia jej własnymi siłami kraju23.

23 Budziło to wówczas potężne opory warstw posiadających, ale nie wystraszyły one ani samego Grabskiego, który był politykiem zdecydowanie prawicowym i ekonomistą o poglądach raczej libe-ralnych, ani jego zwolenników. Podatek ten nie dotyczył właścicieli małych obiektów majątkowych – miał wyraźne społeczne ograniczenia. No i w tych czasach nie szafowano oskarżeniami o „populizm”, który traktowany jest teraz jako coś wyjątkowo brzydkiego.

(23)

Takich obszarów jest więcej i w tym zakresie potrzebna jest szeroka wymiana myśli w naszym społeczeństwie.

Literatura

Granice konkurencji. Grupa Lizbońska, Warszawa 1996.

Karpiński A., Przyszłość rynku pracy w Polsce, Warszawa 2006. Kissinger H., Dyplomacja, Warszawa 1994.

Kukliński A. (red.), Problematyka przestrzeni europejskiej, Warszawa 1997. Myrdal G., Teoria ekonomii a kraje gospodarczo nierozwinięte, Warszawa 1958. Stiglitz J.E., Globalizacja, Warszawa 2004.

Winiarski B. (red.), Polityka gospodarcza, wyd. 3, Warszawa 2006.

Winiarski B., Nowa przestrzeń europejska a sprawy polskie, [w:] A. Kukliński (red.), Problematyka

przestrzeni europejskiej, Warszawa 1997.

Wolfenson J.D., Wyzwania dla naszego pokolenia, ,,Rzeczpospolita” z 24.10.2001.

ExTERnAL COnDITIOnS vERSUS CHALLEnGES fOR POLISH nATIOnAL ECOnOMIC POLICy

Summary

The article presents the autor’s opinion on priorities of the long term economic policy in Poland. It gives reasons for the need for public discussion on the strategy for Polish economic policy in the con-text of complex external conditions, such as advancing globalization processes, demographic changes and their tendencies, increase of development and regional integration grouping consolidation. It also forms challenges and priorities for economic policy of the country, such as pro-family and pro-natal policy, regional policy, social, economic, and spatial cohesion; furthermore, it emphasizes the necessity for adjustment of the past policy of system reforms and their continuation.

(24)

Andrzej Rączaszek

Akademia Ekonomiczna w Katowicach

InTEGRACJA EUROPEJSKA A WzROST GOSPODARCzy

W nOWyCH KRAJACH CzŁOnKOWSKICH

1. Wstęp

Trwający już od kilkudziesięciu lat proces integracji europejskiej nabrał spieszenia na początku XXI wieku. Pozostawiając na marginesie problem, czy przy-szła Unia Europejska będzie jeszcze taką Unią jak ta z końca XX wieku, zastanowić się należy, czy z tej przynależności (w tym także Polski) wynikają dla obywate-li nowo przyjętych państw prawdopodobne korzyści (por. [Alber, Merkel 2006]). Nie rozstrzygamy też w tym miejscu znaczenia ponad 60 mld euro z funduszy strukturalnych dla procesu zmian w Polsce i podobnych konsekwencji wysokich dotacji dla innych krajów. Natomiast na podstawie dotychczasowych doświadczeń wynikających z procesu integracji chcemy przewidzieć możliwe korzystne zmiany w krajach, które przystąpiły do UE w bieżącej dekadzie. Jako miernik skali korzyści, jakie wynikają z procesu integracji, zostaną poddane analizie zmiany w wysokości produktu krajowego brutto przypadającego na jednego obywatela [Kwiatkowski 2006, s. 61].

Celem opracowania jest przedstawienie skutków procesu integracji

europej-skiej dla gospodarki nowych krajów członkowskich [Swadźba 2005, s. 19]. Ten cel, w znacznym uproszczeniu, prześledzimy na podstawie obserwacji zmian poziomu PKB na jednego mieszkańca w okresie po akcesji do zintegrowanej części Europy. Takie ujęcie problemu odpowiada potocznemu rozumieniu pojęcia ,,dobrobyt”, któ-ry wzrasta, jeżeli rośnie dochód na jednego mieszkańca.

2. Efekty pierwszego rozszerzenia

Dotychczasowy proces integracji zawiera daty akcesji do struktur europejskich kolejnych państw lub grup państw. Już samo ich zestawienie pokazuje długotrwa-łość tego procesu i wieloletnie etapy funkcjonowania zintegrowanej części Europy.

(25)

Założyciele dzisiejszej Unii Europejskiej to Francja, Republika Federalna Nie-miec, Belgia, Holandia (obecnie Niderlandy), Luksemburg i Włochy1. Nie będą tu definiowane nazwy i podstawy prawne funkcjonowania tej pierwszej zintegrowanej struktury. Do niej przystępowały w wymienionych latach kolejne państwa: w roku 1973 – Wielka Brytania, Irlandia, Dania, w 1981 – Grecja, w 1986 – Hiszpania, Por-tugalia, w 1995 – Austria, Szwecja, Finlandia, w 2004 – Polska, Republika Czeska, Słowacja, Węgry, Słowenia, Litwa, Łotwa, Estonia, Malta, Cypr, a w 2007 – Bułga-ria i Rumunia.

Warto także zauważyć, że proces integracji nie jest jeszcze zakończony, trwa bo-wiem dyskusja na temat możliwości przystąpienia do UE Turcji, do integracji przy-gotowuje się Chorwacja2, w dalszej perspektywie gotowość do podjęcia negocjacji zgłasza Albania, a można przypuszczać, że takie deklaracje złożą też w przyszłości Czarnogóra i Serbia. Przyjęto zasadę, że ostatecznie o integracji decydują w referen-dum obywatele i z tego względu dotychczas nie przystąpiła do UE Norwegia3 [Nowa

Encyklopedia Powszechna... 1996, s. 522], mimo zakończonych negocjacji.

Powyżej przedstawione etapy rozszerzania się dzisiejszej Unii Europejskiej wy-znaczają także sposób analizy, jakiej poddana zostanie wysokość produktu krajowe-go brutto, liczona w dolarach USA na jednekrajowe-go mieszkańca. Chcemy tu zweryfiko-wać tezę, że proces integracji wpływa korzystnie na tak wytypowany miernik.

Powyżej zaplanowana analiza została oparta na krajowych źródłach informacji. W Rocznikach Statystycznych GUS są dostępne jedynie te dane, które zamieszczono w tab. 1. W pierwszym etapie analizy przedstawiono wysokość PKB na osobę liczo-nego w walucie krajowej. W okresie, kiedy zintegrowana część Europy zwiększyła się z sześciu do dziewięciu państw, obserwowany był w każdym z badanych krajów wzrost wysokości PKB na osobę. Zestawienie ujawnia, że w grupie państw Euro-pejskiej Wspólnoty Gospodarczej, które tę strukturę założyły, w latach 1974-1980 najwyższy był przyrost miernika we Włoszech. Był on dwukrotnie wyższy niż we Francji i tylko w tych dwóch krajach liczony w procentach przyrost był trzycyfrowy. W pozostałych trzech krajach członkowskich EWG przyrost wahał się w przedzia-le 50-70%, w tym najniższy był w Republice Federalnej Niemiec. W wykorzysty-wanych tu krajowych źródłach informacji brak było danych dotyczących szóstego wówczas kraju członkowskiego – Luksemburga.

1 25 marca 1957 r. w Rzymie wymienione kraje podpisały porozumienie o współpracy, nazwane następnie Traktatem rzymskim, http://regiony.ukie.gov.pl/.

2 Chorwacja rozpoczęła negocjacje dotyczące przystąpienia do Unii Europejskiej 3 października 2005 r., http://pl.wikipedia.org/wiki/Chorwacja.

3 Referendum w sprawie przystąpienia Norwegii do Unii Europejskiej, po wcześniej zakończo-nych już negocjacjach, przeprowadzono najpierw w 1972 r., a ponownie – po kolejzakończo-nych zakończozakończo-nych negocjacjach – w 1994 r. W obu przypadkach społeczeństwo norweskie niewielką większością odrzu-ciło projekt akcesji do UE.

Cytaty

Powiązane dokumenty

[7] Datka S., Odwodnienie dróg i ulic :\GDZQLFWZR .RPXQLNDFML L àF]QoFL :DUV]DZD [8] 'ENRZVNL / 6NLELVNL - ELNRZVNL $ Hydrauliczne podstawy projektów wodnomelioracyjnych

Pod- czas rozpatrywania oporów toczenia taśmy po krążnikach należy uwzględniać pierw- szy cykl obciążeń [11, 12, 14], w badaniach oporów przeginania taśmy między zesta-

• Lista atrybutów wyliczanych, utworzona na podstawie porównania kosztów wy- liczania atrybutów (czas wyliczania) z kosztem dodatkowej zajętości pamięci (denor- malizacja).

W przypadku, gdy kolejka pojazdów na wlocie skrzyŜowania z sygnalizacją świetlną przechodzi przez skrzyŜowanie z pierwszeństwem przejazdu konieczne jest

Kolejnym krokiem jest budowa modelu dyskretnego (z podziałem konstrukcji na elementy sko czone), dobranie wła ciwego modelu materiału i przypisanie elementom modelu

Teraz informacje o stanie transakcji są przekazywane poprzez dynamicznie generowane odnośniki (ang. links) lub też wykorzystuje się właściwości dynamiczne tworzonych

Wśród wielu różnych materiałów porowatych stosowanych w tym celu znalazły się również sieci metaloorganiczne, które ze względu na swoje dobre właściwości adsorpcyjne

Liczba rozpatrywanych różnych gier jest więc równa kwadratowi liczby wszystkich możliwych taktyk negocjowania.. Następnie realizowany jest krok