• Nie Znaleziono Wyników

Drugi tom słownika języka pruskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Drugi tom słownika języka pruskiego"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Powierski, Jan

Drugi tom słownika języka pruskiego

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 123-140

(2)

A R T Y K U Ł Y

R E C E N Z Y J N E

i

P O L E M I K I

Jan P o w ie rs k i

DRUGI TOM SŁOW NIKA JĘZYKA PRUSKIEGO *

W „ K o m u n ik a ta c h M a z u rs k o -W a rm iń s k ic h ” om ów iono już p ierw s zy tom

opraco w an eg o przez W ła d y m ira T o p o ro w a sło w n ik a języka P r u s ó w U k azan o

w ów czas z am ierzen ia A u to ra w s to s u n k u do całości dzieła, jego is to tn e w a ­ lory, a ta k ż e b r a k i dotyczące g łów nie p o d s ta w y źródłow ej o raz r e ce n ze n t u w y p u k lił n iek tó re, m ogące z ain tere so w a ć h isto ry k a, a s p e k ty n ow ego o p r a ­ cow ania lek s y k i p ru sk ie j. N ie m a l w s zy s tk ie uw agi, ta k p ozytyw ne, ja k i k r y ­ tyczne, sfo rm u ło w a n e pod a d re s e m p ierw sze g o to m u słow nika, m o żn a odnieść także do to m u drugiego. W zw iązk u z ty m nie m a p o trz e b y p o w ta r z a n ia ich, zwłaszcza zaś szczegółowego w y liczan ia u z u p e łn ie ń źród ło w y ch do m a t e r i a ­ łów, z e b ra n y c h pod poszczególnym i hasłam i, gdyż z ajęły b y one ty le sam o m iejsca, co w recen zji z to m u pierw szego. Z a jm ie m y się więc t u t a j ty lk o ogólną p re z e n ta c ją całego to m u i n ie k tó r y m i ty lk o hasłam i.

U k a z a n ie się d r u g i e g o t o m u s ł o w n i k a w t r z y l a t a i k i l k a m ie s ię c y p o p i e r w s z y m n a l e ż y p r z y w i t a ć z d u ż y m z a d o w o le n ie m . C z ę s to tliw o ś ć p u b l i ­ k a c j i p o z w a l a m i e ć n a d z ie ję ,, że c a ło ś ć z o s t a n i e z a k o ń c z o n a w b i e ż ą c y m d z ie ­ się c io le c iu .

T om o tw ie ra u zu p ełn ien ie l it e r a t u r y (s. 3— 13). U w zględniono t a m n a j ­ now sze o p ra co w a n ia — o p u b lik o w an e w l a ta c h s ie d em d ziesiąty ch naszego stulecia, j a k r ó w n ie ż p ra c e starsze, aż p o n ie k tó r e s ta r o d r u k i w łącznie. M e ­ r y t o ry c z n y z ak re s u z u p e łn ie ń jes t szeroki, od o p ra co w a ń d o tyczących P ru s ó w i ich języka, przez slaw istyczne do in d o eu ro p eis ty czn y ch , g łów nie języko­ znaw czych, lecz tak ż e h isto ry czn y ch , archeologicznych i e tnograficznych. W su m ie m a m y t u 275 ty tu łó w , ale z d arz a się, że n ie k tó r e d u b l u ją p o d a n e

ju ż w w y k azie l it e r a t u r y do to m u p ierw szego (jak np. P o m m e r s c h e s U r k u n -

d e n b u c h ). N a d al b r a k u je w zakresie, w s k a z a n y m w recen zji z pierw szego tomu, p o d s ta w o w y c h p u b lik a c ji źród ło w y ch z t e r e n u P r u s 2. W e w s p o m in a n ej recen zji niesłusznie tw ierd zo n o , że Toporow' n ie u w zg lęd n ił „ A ltp reu ss is ch e F o r s c h u n g e n ” (są w spisie l it e r a t u r y w to m ie 1 pod s k ró te m A pr. Forsch.), w obecnie o m a w ia n y m u z u p ełn ien iu l it e r a t u r y z n alaz ły się n a to m ia s t z cza­ sopism dotyczących P r u s „ P r e u ssisc h e P r o v in z ia lb lä tte r ”, „ Z e its c h rift des W es tp re u ssis ch e n G esc h ich tsv e rein s”, a z polsk ich „ A rch aelo g ia P o lo n a ”, „Rocz­ nik i H isto ry c zn e ” i „Rocznik B iałostocki” ; b r a k pozostałych, k tó r e w p o ­ p rz ed n iej recenzji w y m ien ia n o 3. Ze w s k a z a n y c h p o p rz ed n io nie w y k o r z y s ta ­ n y c h o p ra co w a ń A u to r uw zględnił obecnie „ P o m o rze n o w o ż y tn e ”, ale n a d a l n ie m a w spisie pierw szego to m u S z k i c ó w z d z i e j ó w P o m o rz a . T o p o ro w u w

z-* P r u s s k i j j a z y k . S l o v v a r ' E — H . , M o s k v a 1979, s s . 352. 1 J . P o w i e r s k i , P i e r w s z y t o m n o w e g o s ł o w n i k a j ę z y k a p r u s k i e g o , K o m u n i k a t y M a ­ z u r s k o - W a r m i ń s k i e ( d a l e j K M W ) , 1978, n r 4, s s . 567— 623. 2 I b i d e m s . 570 n . 3 I b i d e m s . 572. K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e , 1981 n r 1 (151)

(3)

124 Jan Powier ski

ględnil też obecnie p o d sta w o w ą p ra c ę W ojciecha K ę trzy ń sk ie g o O l u d n o ś c i

polskiej w Prusiech. n i e g d y ś k r z y ż a c k i c h , o p raco w an ia s ło w n ik o w e S t a n is ła ­

w a Rosponda, S ta n is ła w a K ozierow skiego (tegoż ty lk o A t l a s n a z w g e o g r a ­

f i c z n y c h S ł o w i a ń s z c z y z n y Z a c h o d n i e j ) i G u s ta w a L e y d in g a (tom 2 o n a zw a c h fizjograficznych). K ilk a o p ra co w a ń z h isto rii P r u s znalazło się w u z u p e łn ie ­ n iu l it e r a t u r y w e d łu g dość p rz y p ad k o w e g o d o boru. W su m ie u zu p ełn ien ie to w dalszym ciągu jest niepełne.

U z u p ełn ien ie Ź r ó d e ł j ę z y k a p r u s k i e g o (s. 13) o b e jm u je d w ie p u b lik a c je n ie d a w n o o d k ry teg o now ego f r a g m e n tu sło w n ik a języka p r u s k i e g o 4, w y ­ m ag ająceg o o d rę b n ej p r e z e n ta c ji w „ K o m u n ik a ta c h M a z u rs k o -W a rm iń s k ic h ” , a m oże i re ed y cji ze w zględu na t r u d n o d o stęp n y c h a r a k te r ow y ch p u b li­ kacji.

D alej n a s tę p u ją u z u p ełn ien ia m e ry to ry c z n e do sześciu h aseł i o b sz e rn ie j­ sza e r r a t a do pierw szego to m u sło w n ik a (.,. 13— 13).

W łaściw a d r u g a część sło w n ik a o b e jm u je h a s ła n a lite r y E (s. 16— 120), F

(s. 121), G (s. 122— 351) i H (s. 352). N iew ielk a liczba h aseł n a lite ry F i H

w y n ik a stąd, że o d p o w ied n ich d źw ięk ó w w języ k u p ru s k im (podobnie jak niegdyś w polskim) nie było, a u w zględnione tu w y r a z y są albo pożyczkam i

z niem ieckiego (jak fa l s c h „ fałs z y w y ”, val;r „sokół” , h ö f j t m a n n i n (co Topo-

ro w błędnie tłu m a cz y ja k o „ k a p i t a n ”, g d y w istocie chodzi o „ s taro s tę ”),

albo n ie w ą tp liw y m i błęd am i g raficzn y m i ( h a l t n y k a z a m ia s t m a l t y n k a

„dziecko”, he z am iast bhe „i, b ez”), albo z u p ełn ie n ie ja s n y m i nazw am i. A u to r

p o m ija z u p ełn ie d a w n ą p r u s k ą n a z w ę Balgi: H o n e d e 5. M ożemy do m y ślać się,

że w pro w ad zi! go w b łąd G e o rg G erullis, k tó r y tę n a zw ę p o w iązał z W u n -

te n o w e (1249) — V n t e n o u e (1285) — późn. H u n te n a u , co nie jes t s ł u s z n e 6. J e s t n a to m ia s t możliwe, że p o d o b n ie ja k H u n t e n a u z as tą p ił p r u s k ą fo rm ę z p o c zą tk o w y m W u n t e - lub U n i e - , ta k sam o fo rm a H o n e d e , z n a n a ze źródeł, z ac h o w a n y ch w p óźnych rękopisach, b y ła już z g erm an iz o w a n ą wobec p i e r ­

wotnego W o n e d a lu b O n e d a czy n a w e t U n d a lu b Wurcda (por. w y w o d zen ie

przez G eru llisa n a z w y W u n d ith e n od p ru sk ie g o w u n d a n „ w o d a ” '). P o dobnie

w y n ik ie m g e rm a n iz a cji n a z w y m o g ły być p o d a n e przez A u to ra za G e ru llise m

pierw sze człony n azw I i u n k c n k r o p i H u r l i l a u k e , k tó r y c h d ru g ie człony są

n iew ątp liw ie p ru sk ie . W obec (stw ierdzonej w recen zji p ierw szeg o to m u słow nika) g e n era ln e j z as ad y T o p o ro w a u w z g lęd n ian ia im io n osobow ych n o ­ szonych przez P ru s ó w , chociażby w sto p n iu oczy w isty m b y ły pochodzenia n iem ieckiego lu b polskiego, dziw i b i a k im ienia w y s tę p u jąc eg o w fo rm ac h H antieke, H a n k e itp. dla o k re ślen ia licznych P r u s ó w 8.

4 P o i ' . V . M a ź i u l i s , S e n U i u s i a s b l a t r a ś t o p a m i n M a s , B a l t i s t i c a , 1975, t . 11, n r 2, s s . 125— 131. g d z i e d a l s z e d a n e . 5 H e r m a n n v o n S a l z a ’s , B e r i c h t ü b e r d i e E r o b e r u n g P r e u s s e n s , S c r i p t o r e s r e r u m P r u s s t - c a r u m ( d a l e j S R P r ) , B d . 5, L e i p z i g 1874, s . 160: . . V o n d e m w a r t h g e b a w e t e y n b u r g k , d y h y e s z d e n n H o n e d e . u n d n u i s t h s d y B a l g e g e n a n t ’1; T r a n s l a c i o e t m i r a c u l a s a n c t a e B a r b a r a e , S R P r , B d . 2, s . 404: „ A b F . l b i n g o i g i t u r s a t i s i n b o n a d i s t a r . c i a i n l i t t o r e M a r i s R e c e n t i s e t p r o p e o c e a n u m i n t e r r a W a r m i e n s i c a s t r u m B a l g a n o m i n e e d i f i c a r u n t , q u o d p r i u s H o n e d e a p e l l a b a t u r ” ; P o r . J . P o w i e i s k i , P i e r t o s z y t o r n , s . 535. 6 G . G e r u l l i s , D i e a l 1 p r e u s s i s c h e n O r t s n a m e n g e s a m m t l t u n d s p r a c h l i c h b e h a n d e l t , B e r l i n u . L e i p z i g 1922 ( d a l e j G e r u l l i s ) , s 210; F o r . j e d n a k R . W e n s k u s , Z u r L o k a l i s i e r u n g d e r P r u s s e n k i r c h e n d e s V e r t r a g e s v o n C h r i s t b u r g 1249, w : A c h t J a h r h u n d e r t e D e u t s c h e r O r d e n i n E i n z e l d a r s t e l l u n g e n , B a d G o d e s b e r g 1967, s . 132, g d z i e d a l s z e d a n e . 7 G e r u l l i s , s . 207. 8 P o r n p . C o d e x d i p l o m a t i c u s W a r m i e n s i s , H a i n z i860 n n . ( d a l e j C D W a r m . ) , t. 2, n r 60, 110, 371; t . 3, n r 8, 24, 48, 111; i i n n e .

(4)

D r u g i t om s ł o w n i k a języka p ru s k i e g o 125

P rz e ch o d z ąc do w y b r a n y c h haseł n a lite r y e- i g - z a tr z y m u je m y się

w p ierw sze j kolejności p rz y rd z en iu e lb - , k tó reg o je d y n y p rz y k ła d , z n an y

A uto ro w i, to n a zw a rzek i i m iejscow ości E i b i n g (Elbląg) (s. 23 n.). M ożna tu

e w e n tu a ln ie dorzucić nazw ą rzeczki E l b e (1452) s pod G ro n o w em na W arm ii,

o ile nie jes t to n a zw a p rz en ies io n a z N iem iec (na w s p o m n ie n ie Łaby). Co do

zapisu l l j i n g z p rz ek a zu W u lfs ta n a celowe b yłoby od w o łan ie się nie do e k s ­

c e rp tu w S c r i p t o r e s r e r u m F r u s s i c a r u m, ale do pełn eg o w y d a n ia C h o r o g r a j i i O r o z j u s z a w a n g l o s a s k i m p r z e k ł a d z i e k r ó l a A l f r e d a G e r a r d a L ab u d y , gdzie w y d a w c a p o d a je też o b szerny w y k a z w cześniejszych edycji i o p ra co w a ń

p rz ed m io tu , w ty m tak ż e tych, k t ó r e z a jm u ją się pochodzeniem n a z w yu .

T oporow nie u w zg lęd n ia np. p o g ląd u L u d w ik a Zabrockiego, że n a zw a I l f i n g =

= E l b i n g może być p o k re w n a n a zw ie Iła w y (I l a u i a) a w t a k im razie tak że p o d o b n y m n a zw o m z ziem polskich, słow iańskim , a m oże p rz ed sło w ia ń sk im („ w e n e ty js k im ” ?). A u to r z re fe ro w a ł więc ty lk o d w a poglądy: o g e rm a ń s k im p ochodzeniu n a z w y (od a p elaty w u , oznaczającego „ rz e k ę ”), k tó r e j fo rm ą p ie rw o tn ą była w ta k im razie p o d a n a w p rz ek a zie W u lfs ta n a, i o genezie p ru s k ie j (z n o r m a ln y m dla języ k a p ru sk ie g o f o r m a n te m - i n g ) n a z w y z p i e r ­

w o tn y m b rz m ien ie m E l b i n g . N a korzyść d ru g ie j z ty ch m ożliwości T oporow

p rzytoczył analogiczne h y d r o n im y z in n y c h te re n ó w b a łty js k ic h z a lt e r n u -

jący m rd z en iem e l b - / a l b - . Je śli godzić się z p ro p o n o w a n ą przez A u to ra m o ­

żliwością p rzejścia w języ k ach sło w iań sk ich e l b- w leb-, to być m oże n a le ­

żałoby do n a zw p o k r e w n y c h dodać też n a zw ę dziesiejszej Ł e b y na P o m o rz u G d a ń sk im (o ile słuszna jest r e k o n s tr u k c ja jak o p ie rw o tn e j f o rm y tej n azw y

L e b a )12. W k a ż d y m razie p rzeciw i n te r p r e ta c ji zapisu n a z w y w e d łu g p r z e k a ­

zu W u lfs ta n a p rz e m a w ia to, że fo rm a I l f i n g w zapisach źródłow ych nig d y

później nie p o w tó rz y ła się; re g u la r n ie sp o ty k a m y E l b i n g . F o r m y z E l w i n g

( n asu w ające w sp o m n ia n e sk o ja rze n ia z n a zw ą Iław y), chociaż nierzadkie, są w sum ie późniejsze i raczej tak ż e nie p o w in n y być p o d s ta w ą dla o d tw o rz e ­ nia p ierw o tn e g o b rzm ien ia. Dla ścisłości d o d ajm y , że w e d łu g tr a d y c ji k r z y ­ żackiej, z an o to w an ej przez D usb u rg a, n a zw a m ie jscow ości E lb lą g pochodzi od n a z w y jed n o im ie n n ej rzek i (Elbingus) ls, co pozostaje w zgodzie z p o g lą ­ d a m i badaczy, u w a żający ch , że sam a m iejscow ość w okresie p rz ed k rz y - żackim z w ała się D r u s o ( T r u s o) 14.

W y d aje się, że do n a z w p r u s k ic h należało b y zaliczyć h y d r o n im E l l i n g

(jezioro n a W arm ii) 15, p o m in ięty w o m a w ia n y m słow niku. In tere su jąc e , że T oporow nie p o tw ierd z ił s p o ty k an eg o n iek ie d y zdania, że polski a p elaty w

9 C D W a r m . , t . 2, n r 292, p r z y p i s 1 w y d a w c y . 10 Ż r ó d l a s k a n d y n a w s k i e i a n g l o s a s k i e d o d z i e j ó w S ł o w i a ń s z c z y z n y , w y d . G . L a b u d a , W a r s z a w a 1961, s s . 7— 113. 11 L . Z a b r o c k i , N a z e w n i c t w o , w : W a r m i a i M a z u r y . P o d r e d . S . Z a j c h o w s k i e j i M . K i e ł -c z e w s k i e j - Z a l e s k i e j , t . 1, P o z n a ń i953 , s . 273. 12 P o r . E . R z e t e l s k a - F e l e s z k o , J . D u m a , N a z w y r z e c z n e P o m o r z a m i ę d z y d o l n ą W i s ł ą a d o l n ą O d r ą , W r o c ł a w i i n n e , 1977, s . 67 n . ; I n a c z e j E . B r e z a , Ł e b « , w : N a z w y m i a s t P o r n o - t z a G d a ń s k i e g o . P o d r e d . H . G ó r n o w i c z a i Z . B r o c k i e g o , W r o c l a w i i n n e , 1978, s . 193 n n . ; ł-l G ó r n o w i c z , E l b l ą g , i b i d e m , s . 199 n n . , w s p r a w i e n a z w y E l b i n g o p o w i a d a s i ą j e d n a k z a k o n c e p c j ą Z a b r o c k i e g o . 13 S R P r , B d . 1, s . 60 n . 14 P o r . o s t a t n i o , M . H a f t k a , E l b l ą g w e w c z e s n y m ś r e d n i o w i e c z u i p r o b l e m l o k a l i z a c j i T r u s o , P o m e r a n i a A n t i q u a , 1975, t . 6; P o r . t e ż r e c e n z j ę n a t e m a t J . P o w i e r s k i e g o , R o c z n i k E l b l ą s k i , t . 8, 1979, s s . 33— 38. 15 P o r . n p . C D W a r m . , t . 2, n r 247 i 488, p r z y p i s y w y d a w c ó w .

(5)

126 Jan Powierski

„ je m io ła ” m a być zapożyczeniem z p ru sk ie g o em c ln o . P rzy to czo n e przezeń

analogie ogólnosłow iańskie, a n a w e t inne, in d o eu ro p e js k ie w sk az u ją, że cho­ dzi o w y r a z y p o k r e w n e (s. 26 n n ).

P r z y i n te r p r e ta c ji n azw y pospolitej e r i s t i a n „ b a ra n e k , jag n ią ” (s. 72 nn.) m ogłoby być pożyteczne u w z g lęd n ien ie zn an ej z t e r e n u W a rm ii czy p r z y ­

n a jm n ie j ze źródeł, w a r m iń s k ic h n a z w y m iejscow ej E r g e s t e n (XIV w . ) lc. J a k o

c iek aw o stk ą m ożna p rzytoczyć t u w s k az an ie przez T o p o ro w a n a p ra w d o p o ­ d o b ień stw o p o k r e w ie ń s tw a w y r a z u p ru sk ieg o e r i s t i a n m.in. z im ie n ie m g re c ­ k iej bogini H e ry (jako „ J a ło w ic y ” ). Można m ieć w ątpliw ości, co do p o ś w ia d ­

czenia w języ k u p r u s k im rd zen ia e r m - (s. 81). O d p o w ied n ią n a zw ę m iejscow ą

nasz A u to r sztucznie rozdw oił — w istocie chodzi o ten sa m zapis n azw y

pola E r m e n p o d W a rm ia n a m i (Schönw alde) n ied alek o B iskupca W a r m iń ­

skiego !T. N azw a ta n a z b y t zgadza się, co do fo rm y z n iem iec k im o k re ślen iem W arm ów , by widzieć w niej coś więcej niż ślad zasiedlenia przez członków tegoż p lem ien ia — poza zasięgiem jego t e r y t o r i u m — pola n a t e re n ie p le ­

m ie n n e j Barcji. P rzy p u szczen ie o zw iązk u z lite w sk im a r m e n a „topiel, trzę s a ­

w isk o ” i p o k r e w n y m i n a z w a m i m ie jsc o w y m i czy w o d n y m i jes t więc n i e p r a w ­ dopodobne.

N azw ę jezio ra G a b clin w b y ły m pow iecie szczycieńskim (1388) T o p o ­

ro w w ślad za G e ru llise m sk ło n n y jes t w y p ro w ad z ić z rd zen ia g a b- , p o tw ie r ­

dzenie dla k tó reg o w idzi się w leksyce litew skiej, zw łaszcza w n a zw ie b óstw a

G a b i j a itp. (związanego z k u lte m ognia), n a to m ia s t słusznie — chociaż bez

z d ecy d o w an ia — w s k az u je n a m ożliwość p o w ią za n ia n a z w y m iejscow ej G a ­

be ln z rd zen iem k a b - (s. 122 nn.). W ty m o s ta tn im w y p a d k u chodzi o zagi­

nio n ą wieś p r u s k ą pod L ech o w em n a W arm ii, z an o to w a n ą jako G a b e l n w z n a ­

n y m z kopii d o k u m en cie z 1398 r. N azw a ta z ac h o w a ła się p o tem w n azw ie lasu G a b e s c h e r W in k el i G a b e w a l d , n a to m ia s t w p r z y w ile ju z 1363 r o k u w y ­

sta w io n y m dla P r u s a K a b e , a z n a n y m z o ryginału, tę sa m ą w ieś określono

jako K a b e (form a G a b e l n z tegoż roku, p o d a n a przez G erullisa, z ap ew n e

została wzięta z t y tu ł u kopii tegoż aktu). T en sam (poza w szelk ą w ątpliw ością)

P r u s o k reślo n y został jak o K a b e w 1334 r o k u (kopia), a wieś jako Ca b e n

w 1358 ro k u (także k o p i a ) 18. Z p rzy to czo n y ch d a n y c h w y n ik a dość je d n o ­

znacznie, że fo rm a z p o czątk o w y m „ g ” jest w y n ik ie m udźw ięcznienia p o ­ czątkow ego „ k ” w procesie g e rm a n iz a cji nazw y. N azw z k a b - je s t n a te re n ie P ru s , w ty m ta k ż e na W arm ii, więcej (jak chociażby K a b in y niedaleko Reszla). Nie m o żn a więc w y k lu czać możliwości, że ta k ż e h y d r o n im G obelin pochodzi od k ab -, chociaż odnośnie niego bardziej p ra w d o p o d o b n y w y d a je się zw iązek z g a b - ze w zględu n a analogię w n a ze w n ictw ie w o d n y m L itw y , dorzecza N a rw i i D niepru. P o d a n y p rz y k ła d raz jeszcze w sk az u je na koniecz­ ność b a d a n ia n a z w y m iejsco w ej w ścisłym zw iązk u z d a n y m i źró d ło w y m i 0 dziejach d a n ej m iejscowości. N iep o ro zu m ien iem jes t zaliczenie przez To­

p o ro w a do n a zw od ty ch że p ru s k ic h rd zen i k a b - czy k o b - n a z w y m iejscow ej

na S am b ii K o b u l b u d e (1326), późn. K o b b e l b u d e , gdyż chociażby z p rzytoczo­

nego w d o k u m e n ta c ji G e ru llisa te k s tu odnośnego a k tu z 1326 r o k u w y n ik a , że chodzi o fo lw a rk koni, w z w iązk u z czym tenże badacz w y ja ś n ił p r a w i ­ dłowo n a zw ę jako dw uczłonow ą, k tó re j p ierw s zy człon p r z y ró w n u je do

16 C D W a r m . , t . 3, n r 59 76, 136 i 242.

17 C h o d z i n i e w ą t p l i w i e o d w i e k o p i e t e g o s a m e g o d o k u m e n t u : C D W a r m . , t , 2, n r 264 1 G e r u l l i s , s. 34.

18 C D W a r m . , t . 1, n r 208; t . 2, n r 2Î2 1 348 (z u w a g a m i w y d a w c y ) ; t . 3, n r 330; p o r . G e r u l l i s , s . 52.

(6)

Drugi tom s ł o w n i k a języka p ru s k i e g o 127

polskiej n a zw y pospolitej „ k o b y la ” a j a k w iad o m o n a m z in n y c h źródeł

na zw a ta została zapożyczona w fo rm ie k o b b el itp. do języ k a niem ieckiego

w p a ń s tw ie k rz y ża ck im . W tej s y tu a c ji n a z w a K o b b e l b u d e je s t n iem ieck a

i n ie m a nic w spólnego z P ru s a m i. Do n a z w y C a b u l a w a r to dodać, że p o jaw ia

się ona już w o r y g in a ln y m d o k u m en cie z 1254 r o k u jako C a b a l m a io r i C h a b a l

m inor. Chodzi o odnogi ujściow e Wisły, z n an e też z 1309 roku, a położenie

w ich sąsiedztw ie in n ej odnogi z w an e j Gans 20 nie p o zw ala w y k lu czać m o żli­

wości, że chodzi o h y d ro n im y , u tw o rz o n e od o k re śleń z w ie rz ą t (ze w zględu na łąk i służące do wypasu?). W pobliżu leżał też g ród P rz e m y s ła w z w iślan ą odnogą P rz e m y s ła w ą , co nie jes t bez znaczenia d la i n te r p r e ta c ji etnicznej pozostałych h y d ro n im ó w , b io rąc jeszcze pod u w a g ę duże tem po z m ian h y d r o ­ graficzn y ch n a ty m tere n ie , do 1309 ro k u na le żą c y m do P o m o rza G d a ń s k ie ­ go 21.

Do hasła g a y l i s „ b ia ły ” (s. 131 n.) m ożna dodać sporo zapisów, doty czą­

cych w s i G a jle n ied aleg o B ra n ie w a , ja k np. c a m p u m G a y l e (1301), G a i n

(1320, w t y tu le kopii: G a y le ), G a y l e n obok G a y l i n (1334), G a y l e (1355, 1357)

itd.22 In te r e s u ją c e w s ło w n ik u je s t z es taw ien ie fa k tó w tłu m a cz en ia n azw tego t y p u na t e re n ie M a z u r i S uw alszczyzny jak o Biała. T u m ożna b y uzupełnić

też zapisy źródłow e n a z w y G a y l i t e n (1356) — dzisiejszych G a jlit pod K ębło-

w e m n a W arm ii — m.in. o d a n e wcześniejsze: G a y l i t e (1346), G a i l i t e n (1350) 2S.

O b s zern y a r ty k u ł dotyczy w sło w n ik u T o p o ro w a n a z w y p lem ien n e j G alin -

dii (G a l i n d o , s. 138— 142). Z n ieu w zg lęd n io n y ch przez A u to ra zapisów źródło­

w y ch w y m ie ń m y p rz ed e w s zy s tk im G a le n s (1253), G o l e n z (1254), Go le ns

(1257), G a l a n d i a (1257), G a la n d ia (1268), a n G atin d isch e lant, v o n d e m lan d in

G a l l i n d i n , d y von G a l y n d e n (1326)s4. Z n a z w p o c h o d n y ch czy p o k re w n y c h m ożna dodać — obok u w zględnionego przez T o p o ro w a im ie n ia biskupa

w wizygockiej H iszpanii G a l i n d o — tak ż e c a s t r u m G a l i n d i (późn. Castigaleu)

na ty m ż e te re n ie 2S.

N asz A u t o r u k a za ł różne k o n c ep c je w s p ra w ie etym ologii n a z w y p le ­

m ien n ej, sam o p o w iad ając się za jej poch o d zen iem od rd zen ia g a l - oznaczają­

cego pojęcie krań co w o ści (w sensie zwłaszcza te r y to r ia ln y m , n ie w y k lu c za ją c sensu egzystencjalnego, tzn. śmierci), co było tezą n a jb a rd z ie j u p o w s zech n io ­ ną (przy s e m an ty cz n y m z ró w n a n iu G a l i n d i a — U k r a in a i d o d a jm y : K r a j n a), do czego d o d a je jeszcze pojęcie t e r e n u nizinnego, bagnistego. Z d an iem re c e n ­ z en ta galindzkie te r e n y s a n d ro w e nie n a jle p ie j p a s u ją do n a z w y oznaczającej k r a j n izin n y i b agnisty, n a to m ia s t k ra ń c o w e położenie G alindii w obrębie ziem P r u s ó w (jak i w sch o d n ich im ie n n ik ó w G a lin d ó w w obrębie ziem b a łty j- skich) n ie u leg a w ątpliw ości. N ie w y k lu c za łb y m p o ró w n a n ia n a z w y G alindii i celtyckich Galów. Nazw ę G alicji (s. 140) m ożna tu p rz y ró w n y w a ć ty lk o za p o ś re d n ictw e m n azw y m iejscow ej H a l i c z a (G a l i c z a), od k tó r e j ona n ie w ą tp

li-19 G e r u l l i s , s . 52. 20 P r e u s s i s c h e s U r k u n d e n b u c h , B d . 1—2, K ö n i g s b e r g 1882— 1939 ( d a l e j P r U ) , B d . 1, T . 1, л г 283; P o r . d a l s z e d a n e o s t o s u n k a c h h y d r o g r a f i c z n y c h : H . B e r t r a m , D i e p h y s i k a l i s c h e G e ­ s c h i c h t e d e s W e i c h s e l d e l t a s , w : H , B e r t i a m , W . L a B a u m e , O . K l o e p p e l , D a s W e l c h s e l - N o g a t - - D e l t a , D a n z i g 1924. 21 P o r . J . P o w i e r s k i , K s z t a ł t o w a n i e s i ę g r a n i c y p o m o r s k o - p r u s k i e j w o k r e s i e o d X I I d o p o c z ą t k u X I V w . , Z a p i s k i H i s t o r y c z n e , 1965, t . 30, z . 2 i 3. 22 C D W a r m . , t . 1, n r 111, 202, r e g . n r 416; t . 2, n r 224, 261; t . 4, m* 1, s . 16. 23 I b i d e m , t . 2, n r 82 i 155. 24 P r U , B d . 1, T . 1, n r 268; 303, 331; B d . 1, T . 2, n r 10 i 280; C D W a r m . , t . 1, n r 230. 25 P o r J . P o w i e r s k i , U i o a g i o s t a r o ż y t n y c h d z i e j a c h z i e m p r u s k i c h , Z a p i s k i H i s t o r y c z n e , 1976; t . 41, z. 4, s . 130, g d z i e d a l s z e d a n e .

(7)

128 Jan Powier ski

w ie pochodzi, ale z kolei ta o statn ia, p o dobnie ja k n a z w a h isz p ań s k ie j Galicji, m oże m ieć zw iązek z G alam i — G a latam i. P ra w d o p o d o b ie ń s tw o p rz e n ik a n ia w okresie la te ń s k im g ru p celtyckich n a p ó łn o cn y w schód od K a r p a t, b a d a ­ cze już sygnalizow ali, ale w w y p a d k u G alindii p ro s te u z n an ie n azw y za cel­ ty c k ą je s t n iep ra w d o p o d o b n e , nie w y k lu c z a łb y m n a to m ias t, że chodzi o n azw ę z ach o d n io in d o e u ro p ejsk ą lu b p ra in d o e u ro p e js k ą .

In te r e s u ją c a jest sugestia T oporow a o r e in te r p r e ta c ji p o g ląd u H a rtk n o ch a ,

dotyczącym z w iązk u n a z w y G a lin d ó w z p ru s k im g a l l i n t w e y „za b ija ć ” (por.

też s. 145 n.), jak o w y r a ż a ją c y m św iadom ość w yniszczenia tego plem ienia (s. 142).

Do h a sła g ans, słusznie uw zględnionego ty lk o ze z n ak iem z ap y tan ia

(s. 134) m ożna dodać, że w ieś G an s (zaginiona w okolicach D obrego Miasta)

poza 1388 r o k iem w z m ia n k o w a n a jes t też w d o k u m en cie z 1366 r o k u 20, z p o ­ d a n y c h zaś za L ey d in g iem n azw z t e r e n u M azur, u tw o rz o n y c h od tegoż rd z e ­

nia, p rz y n a jm n ie j G a n s h o r n e r See, G a n s z h o r n , G ąsio ro w sk ie Jezio ro (w szyst­

kie odnoszące się do jed n eg o obiektu) m ożna z p o w o d zen iem w yłączyć z n a zw p ru sk ich . Nie ulega w ątpliw ości, że n a z w a jeziora jes t w tó r n a w sto su n k u

do n a zw y miejscowości (Gąsiory, G a n s h o r n ) — ta zaś w y w o d zi się od p rz y -

d o m k a rodzinnego czy n azw is k a pierw szego właściciela, pochodzącego z okolic T y m a w y — w e d łu g d o k u m e n tu z 1.289 ro k u już p rz ed połow ą X III w iek u należącej do T eo d o ry k a zw an eg o G an sh o rn . N a jp raw d o p o d o b n ie j p rz y d o m e k G a n s h o rn jest niem iecki, ale n iem a l ró w n ie m ożliwe, że chodzi o zniem czoną fo rm ę Gąsiora. T y m a w a leży w s tre fie o sad n ictw a m ieszanego p o lsk o -p ru s- kiego (w pasie p o g ra n ic zn y m n a północ od O s y ) 2:. W tej s y tu a cji ró w n ież

n a zw y m az u rs k ie G an s B e r gG a n s k e n B e r g — G ąska tr u d n o b y ło b y uznać

za p ru sk ie. T e ry to ria ln ie i chronologicznie zw iązane są z zasięgiem polskiego osad n ictw a mazow ieckiego. B ard ziej sk o m p lik o w an a jes t s p r a w a n a z w y wsi

Ga ns na t e re n ie północnej W arm ii, w obec p rzytoczonej przez T o p o ro w a a n a ­

logii k u ro ń s k ie j (w w y p a d k u jej je d n a k n azw isko czy przezw isko Gan sz

H a n s z z XV I w. nie m usi być id en ty czn e z ło tew sk im a p e lty w e m garis „p as­ t u c h ”, bo może być pochodzenia niem ieckiego) i p raw d o p o d o b ień stw o p r u s ­

kiego pochodzenia w s ch o d n io p ru sk ieg o p r o w in icjo n alizm u niem ieckiego g a n-

n e r „ w y ro b n ik d n ió w k o w y ” (s. 154). Je śli n a w e t p rz y ją ć w sp o m n ia n ą k u r o ń -

s k ą nazw ę osobow ą za rd z en n ie b ałty jsk ą , a lte rn a c ja fo rm ganshans

su g e ru je przy jęcie znaczenia „gęś” zgodnie z analogiczną a lte rn a c ją w języ­ k a c h in d o e u r o p e js k ic h 2S. Z języka p ru sk ie g o zn am y je d n a k in n e o k reślen ie

gęsi. Nie m ożna więc w ykluczyć możliwości, że n a z w a wsi Ga ns n a północnej

W arm ii jes t jed n y m ze śladów czternastow iecznego o sad n ictw a polskiego na ty m teren ie, k tó r e acz rzadko, ale d a w ało się w ty m czasie stw ierd zić ta k d alek o n a północy.

Z rd zen iem g a r - T o p o ro w połączył p rz ed e w szy stk im dw ie nazw y. J e d n a

z nich to nazw a dzisiejszych G ro n it pod O lsztynem , dla k tó r e j n a js ta rs z y

zapis m a fo rm ę G a r o n i t h (1334), co z n a jd u je też p o tw ierd z en ie w k ilk u d a l­

szych w z m ia n k a c h (m.in. poza p o d a n y m i w h aśle G a r o n i c h ) M. N a j­

26 C D W a r m . , t . 2, n r 400. 27 P o r . J . P o w i e r s k i , P r o b l e m p o l s k o - p r u s k l e j g r a n i c y n a O s i e a o s a d n i c t w o z i e m i p l o - i r ę s k i e j , K M W , 1977, n r 2 , s . 158 n . , g d z i e d a l s z e d a n e . 28 P o r . n p . E . W a s s e r z i e h e r , K l e i n e s e t y m o l o g i s c h e s W ö r t e r b u c h d e r d e u t s c h e n S p r a c h e , L e i p z i g 1977, s . 75. 29 C D W a r m . , t . 2, n r 319.

(8)

D r u g i t o m s ł o w n i k a języka p ru s k i e g o 129

sta rs z y zapis, bez p ierw sze j sam ogłoski, pochodzi z ap e w n e d o p iero z 1379 r o k u ( G r u n i t t h e n ) 30, gdyż zbliżone zapisy rzek o m o z 1353 r o k u b y ły um ieszczone (sądząc z te k s tu pub lik o w an eg o ) ty lk o w t y tu le k o p i i 31. W p u b lik o w a n y m

tek ście jes t fo rm a G a r r a n c z e n , pozornie s p r a w ia ją c a w ra że n ie polskiej

(Gorzęcin), w y m a g a ją c a jakiegoś w y ja śn ien ia. Za polskością n ie p rz e m a w ia w k a ż d y m razie w s p o m n ia n y zapis G a r o n i c h (su g eru jący p olski f o r m a t p a tr o - n im iczn y -ice), gdyż n ie m a l n a p e w n o to b łę d n y odczyt k o p isty z am iast

G a r o n i t h . D ru g a n a to m ia s t n a zw a G o r u w y i e n — ze s tr e f y p o g ra n ic za polsko- p ru sk ie g o — jes t n a jp ra w d o p o d o b n ie j p r u s k ą s u b s ty tu c ją fon ety czn ą polskiej n a z w y Gorow ice. Z w r a c a m w ty m m iejscu u w a g ę n a a r ty k u ł y H u b e r ta G órnow icza, dotyczące s to s u n k u m ięd zy n a zw a m i po lsk im i i p ru sk im i, w k tó ­ r y c h m o w a i o tej n a z w i e 32. P o d a n e d alej przez T o p o ro w a zapisy n a zw z g o r - z dorzecza W isły i d a le j n a zachód są poza w szelk ą w ątpliw ością polskie, czego w s ło w n ik u nie zaznaczono. N ależy do n ic h i n a z w a G oryń, ja k w s k a z u je k o m p le t zapisów źródłow ych. Nie w y k lu c za to archaicznego c h a r a k te r u nazw y, jej p o w ią za ń z to p o n im ią t r a c k ą i iliry jsk ą, a może n a w e t przed sło w iań sk ieg o su b s tra to w e g o („ w en e ty js k ie g o ”, n a d b a łty c k ie g o ) 83. W t a ­ k im razie w n a z w a c h m ie jsc o w y ch p ru s k ic h g a r - p o ja w ia się ty lk o ra z (w w y ­ p a d k u g a lin d zk ich Gronit), jej w iary g o d n o ść p o tw ierd z ać m ogą p rzytoczone przez T o p o ro w a p r z y k ła d y u ż y w a n ia tego rd z e n ia w n a ze w n ictw ie z in n y ch ziem b ałty jsk ich , ale zasta n o w ien ia w y m a g a r e d u k c ja sam ogłosek w ty m toponim ie, w czasie gdy wieś w d a ls zy m ciągu p o z o staw ała jeszcze etnicznie p ru sk a .

Z a s k a k u ją c y jest fak t, że Toporow , p rz e d s ta w ia ją c pod rd z e n ie m g a r d -

ró w n ie ż rz ek o m y p r u s k i g a r d „ g ró d ” (którego to w y ra z u je d n a k n ie d o k u m e n ­

tuje) nie w sk az u je n a is tn ie n ie p om orskiego g a r d jako p ra w id ło w eg o odpo­

w ie d n ik a k o n ty n e n ta ln e g o polskiego gród. To p o stę p o w a n ie jes t niezgodne z p r z y ję ty m przez tego badacza, k tó r y w sło w n ik u s t a r a się odszukać odległe n a w e t w y ra z y p o k re w n e. N a s u w a się n i e o d p a rte w rażenie, że nasz A u to r t e n ­ d e n cy jn ie dąży do rozszerzenia zasobu toponim ii p r u s k ie j kosztem północ- nopolskiej. M ożna to było zau w aży ć już w p ie rw s z y m to m ie słow nika. P r z y ­ w ołanie w sło w n ik u p r u s k im n a z w y t y p u „ G a rd z ie ń ” bez p o d a n ia ich p o l­ skiego c h a r a k te r u m ieści się w tejże ten d e n c ji T oporow a. W sp ra w ie ty ch n azw (do k tó r y c h n a le ży też, w b r e w pozorom, p ie r w o tn a n a z w a m iasteczk a G a r d e ja n a Pow iślu) o d w o łu jem y się do s tu d ió w G órnow icza 31.

Sądzę, że p o d h a s łe m g a r i a n „ d rzew o ” (s. 163 nn.) — chociażby ze wzglę­

d u n a analogię lite w sk ą g i r i a „ las” n ale ża ło b y u w zględnić n a z w ę jed n ej

z ziem i p o m ezań s k ich G e r i a , ja k ró w n ie ż n azw ę m iejscow ą w tejże ziem i

G i r g e i n e (z o d d a n ie m w e d łu g m a n ie ry orto g raficzn ej śred n io w ieczn ej przez lite rę „ g ” głoski „ i”, a więc G i r i e i n e )35. P o w ią z an ie G i r g e i n e z w y m ien io n ą

30 I b i d e m , t . 3, n r 79. 31 I b i d e m , t . 2, n r 194. 32 P o r . n p . H . G ó r n o w i c z , D a s a I t p r e u s s i s c h e S u f f l k s - i t - u n d d a s p o l n i s c h e S u f f l k s - t e ­ i n O r t s n a m e n d e s p r e u s s i s c h e n P o m e s a n i e n s , Z e i t s c h r i f t f ü r S l a w i s t i k , 1974, B d . 19, H . 2, s s . 234— 240. 33 P o r . J . P o w i e r s k i , G o r y ń . Z b a d a ń n a d s ł o w i a ń s k ą p r z e s z ł o ś c i ą P o m e z a n i i , P o m e r a n i a A n t i q u a , 1979, t . 9, s . 164 n . , 167 n . i p a s s i m . 34 Р о г . n p . H . G ó r n o w i c z , G a r d e j a , w : N a z w y m i a s t P o m o r z a G d a ń s k i e g o , s . 206 n n . ; t e n ż e , C h a r a k t e r i s t i s c h e s l a w i s c h e t o p o g r a p h i s c h e N a m e n t y p e n i n P o m o r z e G d a ń s k i e , O n o m a - s t i c a S l a v o g e r m a n i c a , 1979, t . 12, s . 67. 35 D a n e z e s t a w i a R . W e n s k u s , Z u r L o k a l i s i e r u n g , s . 129 n . K o m u n i k a t y — 9

(9)

130 Jan Powierski

n a zw ą G e r i a z d aje się rozstrzygać w a h a n ia T oporow a, czy łączyć G i r g e i n e

z ło te w s k ą n a z w ą G i r k u t u - k a i n s , czy o dczytyw ać rd z eń jako g i r , — (s. 234).

P ra w id ło w a jest ew en tu a ln o ś ć d ru g a . S łusznie więc p rz y g a r i a n T oporow

p o d aje też i w o g a r g ei w e g a r g e („drzewo sow y p u c h ac za ” , co — wobec

w y s tę p o w a n ia w opisie g ran ic — u z n a ję nie za n azw ę w łasną, lecz określenie drzew a, n a k tó r y m rzeczyw iście w ty m czasie gnieździł się puchacz) i nazw ę

m iejscow ą A u c t i g i r g e nA u g s t a g i r r e n , co m ożna czytać odpow iednio i w o g a -

r i n i A u k t i g i r i e n itp. In te r e s u ją c a jest m itologiczna i n te r p r e ta c ja s to s u n k u

m iędzy s e m a n ty k ą p ru sk ie g o g a r i a n „ d rze w o ” i słow iańskiego g o r a „g ó ra ”

(czasami też „la s” ) jak o w y ra ża jąc eg o pow iązania w r a m a c h p o dstaw ow ego m itu bałto sło w iań sk ieg o (czy szerzej indoeuropęjskiego).

Rdzeń ga rs- , zd an iem T oporow a, m a być pośw iadczony przez dw ie n azw y

m iejscow e i m a analogie w ło tew s k im gârêa „w ielk i las, pu szcza” i litew sk im

garsas. Nie jes t to oczywiste. P ie rw s z y zapis p ierw szej z n azw (Garzewo, pod Ś w ią tk a m i niedaleko D obrego Miasta) nie pochodzi b y n a jm n ie j z 1347 roku. P o d a n y przez G eru ilisa zapis pochodzi bow iem nie z te k s tu d o k u m e n tu z tego

roku, lecz z t y tu ł u kopii tegoż a k tu . U w zględniona ta m fo rm a G a r s e n jest

p óźna (XV w.). W tek ście p rz ek a za n ą d w u P ru s o m celem lokalizacji w ieś o k r e ­

ślona n a z w ą I i e y l g e j j e l d e (Heiligenfelde) — czy o d zw iercied lała ona t ł u ­

m aczenie d a w n ej h ip o tety czn ej n a zw y p ru sk ie j, oznaczającej św ięte pole, nie w iem y. W ieś leżała, co zresztą s fo rm u ło w a n o w y ra źn ie w dokumencie,' pod wsią Iieilig e n ta l („święta d o lin a ”, dziś Ś w i ą t k i ) 36. Chodziło więc o jak iś ośro­ d ek kulto w y , n iew ątp liw ie jeszcze pogański. W ątp liw e, czy p aso w ała do tego

nazw a, oznaczająca puszczę czy w ielki las (święty gaj b y łb y raczej sk ro m n y w rozm iarach). N a js ta rs z y m zapisem n a z w y nien iem ieck iej H eilig en feld e jest

w obec tego fo rm a G a r c z y n (138 3 ) 37. P o te m sp o ty k a m y zapis G a r z y n (1392) 3S.

P ie r w o tn e b rz m ien ie n a z w y n a jła tw ie j z rek o n s tru o w a ć jak o G a r c z y n lub

G a r d z i n (czy G a r cz n o ) , co n a jła tw ie j b y ło b y uznać za nazw ę polską w b rz m ie ­

n iu p o m o rsk im s-. Nie w ykluczone, że odnosi się tu o dm iejscow e imię osobowe

A r n d ta G arsenitz, k tó r y u zy sk ał w 1412 ro k u p r a w a m ie jsk ie B r a n i e w a 10. Ta fo rm a m o g ła b y być pseudopat.ronim iczną n a bazie w cześniejszej to p o g ra ­ ficznej. N azw a polska m ogłaby u k sz tałto w ać się m iędzy 1347 rokiem , gdy

w ieś o trzy m ali P ru s o w ie, a 1383 rokiem , w okresie, w k tó r y m m ogli zmienić

się właściciele. F o r m y G a r s e nG a r s c h e n o d zw ierciedlać m ogły w p r a w i ­

d łow y sposób proces znie m czenia nazw y. D odanie p rz y m io tn ik a W ielki

(Maius) — ja k w t y tu le kopii d o k u m e n tu z 1347 ro k u S t a r y (Alt) — było

zw iązane z p o w s ta n iem posiadłości o analogicznej nazw ie G a r s c h e n z p r z y ­

m io tn ik ie m M ały (Klein) — dzisiejszego G o rzew k a 41. P o d a n a możliwość pol­ skiego pochodzenia n azw y w y m a g a dalszej w e ry fik a c ji, ale jest co n a jm n ie j ró w n ie p ra w d o p o d o b n a, jak w y w o d zen ie tej n a z w y od r e k o n s tru o w an e g o na

w ą tłe j p o d sta w ie p ru sk ieg o rdzenia ga rs- . W tej sytuacji rozw ażenia w y m a ­

g a ła b y też d r u g a pod an a przez T o p o ro w a za G e ru llise m n a zw a m iejscow a

G a r s e n i k e n . Wobec faktu, że jej zapis je s t późny (1453), z o k re su p rzew ag i w tej okolicy (tzn. pod Piszem) o sa d n ictw a polskiego, nie m ożna w ykluczać,

36 C D W a r m . , t. 2, n r 93. 37 P o r . G c n i l l i s , S. 37. 38 C D W a r m . , t . 3, n r 265. 39 Z o b . d l a p o r ó w n a n i a H . G ó r n o w i c z , C h a r a k t e r i s t i s c h e , s . 87. 40 C D W a r m . , t. 4, n r 1, s . 42. 41 I b i d e m , t . 2, n r 99 i 487, p r z y p i s y w y d a w c y .

(10)

D r u g i t om s ł o wn i k a języka p r u s k i eg o 131

źe tak ż e chodzi t u o niem ieck ą su b s ty tu c ją n a zw y polskiej. To p rzypuszczenie b y ło b y je d n a k m n ie j p r a w d o p o d o b n e niż w w y p a d k u n a z w y G arzew a.

O b s zern y i b a rd zo in te r e s u ją c y jes t a r ty k u ł o te r m in ie g a sł o „dział

(pola)” , w k t ó r y m m o żn a odnaleźć sporo c en n y c h u w ag, doty czący ch posia­ d a n ia ziem i i być może z w iązan y ch z te r m in e m s p i a w obciążeń po d atk o w y ch . A u to r — nie bez p o d s ta w — opow iada się za ro d z im y m pochodzeniem a p ela- ty w u (s. 169— 173).

T o p o ro w (jak i G e r u l l i s 42) nie sięgnąw szy do w y n ik ó w b a d a ń o sad n i­ czych, a n i n ie w y k o rz y s tu ją c w ty m m iejscu u w a g w y d a w c ó w k o d e k su w arm iń s k ieg o , nie z d aje sobie s p ra w y , że zapisy n a z w tej sam ej m iejsco ­

wości u m ieścił pod różnym i rd zen iam i: g a u d - i g a u g - (s. 174 n.). Chodzi

0 dzisiejsze G a u d y n y pod P io tro w c em niedaleko Pieniężna, o d n o to w an e

jak o G a u d y n (1324?), G a u g e i n (1326), G a u d y n (1329), G a u g i e n (1355), G a b i e n

(1429, w t y tu le kopii: G a w d e n ), Gaw in. (1434) i później G a u d e n 13. Z apis ty p u

G a w i n św iadczy, że fo rm y t y p u G a u y e m n a leży o dczytyw ać jak o G a u j e i n

(G a u j i n ), pozostaje je d n a k do w y ja śn ien ia w y m ia n a w n a zw ie g a u d - i g a u j -.

W k a ż d y m razie rd z eń g a u d - jest o w iele lepiej pośw iadczony w toponim ii

pru sk iej, niż g a u j - lu b gau g-.

W zw iązk u z h a s łe m ged-, tr z e b a się liczyć z tym , że tak ż e w nagłosie, w w ie lu zapisach źródłow ych, graficzn e „g” o d d aje dźw ięk „ j” ; sy tu a cje o d w ro tn e m ogą być co n a jw y ż e j sporadyczne. Poza p o d a n y m i przez A u to ra

pod ty m h a s łe m z ap isam i z j e d - (s. 182 n.), b a d a n ia n a d g enealogią ro d u

C a n d e i n44 zup ełn ie jednoznacznie w s k az u ją n a m ieszanie w o rto g rafii ge

d-1 j e d - . W ta k im razie niezb ęd n e b yłoby p o ró w n a w c ze p o tra k to w a n ie także

n iew ątp liw eg o p ru sk ie g o rd zen ia j e d - , podobnie" ja k uczynił to T oporow

z ged -. Ze s p ra w szczegółow ych w a rto odnotow ać (co n ie w y n ik a jed n o zn acz­

nie z d a n y c h Gerullisa), że dla wsi G e d a u t e n (dziś G ie d u ty pod B aży n am i

i P ien iężn em na W arm ii) is tn ieje w y ra ź n y dow ód pochodzenia n a z w y m ie j­

scowej od osobowej, w d o k u m en cie b o w iem z 1308 ro k u P r u s G e d a u te o trz y ­

m u je 10 łan ó w b ezim ien n y ch , a z ty tu ł u kopii w y n ik a , że chodzi o G e d a u te n ,

co p o tw ie rd z a ją d a n e to pograficzne (opis położenia ow y ch 10 ł a n ó w ) 45. I s tn ia ­

ła też (od 1352 r.) d r u g a w ieś G e d a u t e n (później G e d a i te n ) n a W arm ii, dzi­

siejsze G ie d a jty pod . O lsztynem n ied alek o Jo n k o w a. P r z y k ła d e m dłu g o ­

trw a łe g o o d n o to w y w a n ia fonetycznego j e d - przez g e d - m ogą być zap isy wsi,

noszącej w czasach n o w o ż y tn y ch nazw ę J a d d e n (dzisiejsze G ad y pod B a r-

czew kiem na W arm ii). W 1369 r o k u t P r u s G e d eth e o trzy m a! do lokacji wieś

H oh en feld , a t y t u ł kopii odpow iedniego d o k u m e n tu określa, że chodzi o G e d -

d e n40, t a k ą n a zw ę nosiła tak ż e w ieś w 1405 roku. Jeszcze w początkach

X V II w ie k u odn o to w an o ją jako G a d d e n 47, ale stabilizacja o rto g rafii p r o w a ­

dziła do n a z w y n o w o ży tn ej z nag lo s o w y m „ j”-. Wobec m ałego p ra w d o p o d o ­

b i e ń s tw a fonetycznego przejścia g e d - w j e d - m ożna spokojnie re k o n s tru o w a ć

imię P r u s a z 1369 ro k u jak o J e d e t- , z odpo w ied n im i k o n s e k w e n cja m i dla

o d tw o rz en ia n a z w y p r u s k ie j wsi. 42 G e r u l l i s , s s . 36 i 38. 43 P o z a z a p i s a m i G e r u l l i s a p o r . z w ł a s z c z a C D W a r m . , t . i , n r 234, 241; t . 2, n r 225 (z u w a ­ g a m i w y d a w c y ) ; t . 4, n r 265 i 511. 44 P o r . R . W e n s k u s , D i e g e n s C a n d e i n , Z e i t s c h r i f t f ü r O s t f o r s c h u n g , 1961, B d . 10. 45 C D W a r m , , t , 1, n r 141, 46 I b i d e m , t . 2, n r 435. 47 Z . G u i d o n , J . P o w i e r s k i , R e w i z j a ł a n ó w w a r m i ń s k i c h z 1617 т о к и , К M W , 1970, n r 2, s. 274.

(11)

132 Jan Powierski

Co do um ieszczonych, w zw iązku z, p r u s k im rd z en iem ged-, im ion

w ro d z a ju G e d i k e , G o d i k e , tr u d n o stw ierdzić, k ie d y m a m y do czynienia

z im ien iem rd z en n ie p ru s k im (od g e d - lu b je d - ) , a k ie d y z p r z y ję ty m przez P r u s ó w p o p u la r n y m im ien iem chrześcijań sk im , u ż y w a n y m i przez N iem ców

i przez P o la k ó w — „G e d e o n ” — w fo rm ie zd ro b n ia łe j z su fik se m - k - (np.

polskie G ed k o) , W k a żd y m razie b ra cia P ru s o w ie Ge d ek e i H a n n i k e (1364 na

W arm ii) zap e w n e w obu w y p a d k a c h noszą im iona pochodzenia o b c e g o 48,

a b ra c ia stry jec zn i P r u s a G e d i k e m a ją im iona G u n th e , N a m ir, W arp u n e ,

S a n d e r, T a r p e i C oitite (1349) 4S, z k t ó r y c h p rz y n a jm n ie j S a n d e r jes t n iem iec ­

k im sk ró te m im ien ia A le k sa n d er, co w s k az u je na możliwość, że G e d i k e jest

pochodzenia obcego. Rodzina m ia ła k o n ta k ty z ludnością ziem i ch ełm iń s k iej

(sam G e d i k e p isał się z M ózgowa n a ty m terenie), jes t więc też p r a w d o p o ­

dobne, że N a m i r b y ł im ien iem zapożyczonym od P o la k ó w (w śród k t ó r y c h na

ziemi ch ełm iń s k iej często w y s tę p o w a ło imię N i e m i e r z a ) . Chodzi t u o zn an ą

rodzinę T u n g en ó w . P o d o b n ie członkow ie jed n e j ro d z in y p r u s k ie j z W arm ii

noszą im iona G e d i k e, G en d erik , T hid eric, B u ndiko, B a rth o lo m e u s i J o h a n n e s

(1361) 50. W ty m zestaw ie d w a o sta tn ie im iona są chrześcijań sk ie, trzecie —

p o chodzenia niem ieckiego, d ru g ie — albo tak ż e n iem ieckiego (H e i n d e n r i c h )

albo słow iańskiego (J e n d r z y c h ) , a więc G e d i k e mogło być im ie n ie m zapoży­

czonym. To sam o dotyczy im ienia G o d i k e (uw zględnionego w sło w n ik u pod

h a s łe m g o d- , s. 272), k tó r e z całą pew nością było s k ró te m im ienia G o d f r i e d ,

ja k m o żn a łatw o p r z ek o n a ć się p r z eg ląd a jąc d a n e źródłow e o N iem cach

i P o la k ac h noszących zd ro b n ia łe im iona G o d e k e itp. W y w o d zen ie ty c h o s ta t­

nich z zasobu im ie n n ic tw a p ru sk ie g o jes t niep o ro zu m ien iem . S u fik s z d r a b ­

n ia ją c y -e k e w y s tę p u je pow szechnie tak ż e n a te r e n a c h odległych od P r u s

(np. w użyciu u N iem ców z Połabia), a zapisy -e k e i - i k e często o d d a ją też

słow iański su fik s d e m in u ty w n y -ko. W za je m n y s to su n e k obu (niemieckiego i słow iańskiego) w y m a g a jeszcze d o k ład n eg o zb adania, ale w żad n y m w y ­ p a d k u nie chodzi tu o zapożyczenie pruskie.

O dosobiony zapis n a z w y m iejscow ej G e g e l a w c k e n n nie m oże być p o ró w ­

n y w a n y z lite w sk im Gege itp. i zw iąz an y z rd z en iem geg-, bo t a k późniejsza

n azw a te j sam ej miejscowości (Jeglacken), ja k i p rz ew a g a zapisów (w cześniej­

szych!) w fo rm ie J c g e l a w k e n i t p . 51, w s k azu ją, że chodzi o rd z e ń je g - , dla

k tó reg o tak ż e m o żn a znaleźć k o re sp o n d en c je w in n y c h języ k ach b a łty jsk ich . In te r e s u ją c e są ro zw ażan ia A u to r a i p rzytoczone d a n e porów naw cze,

dotyczące w y ra zó w g e y t k o i ge its „clileb” (s. 193 nn.), gelso „żelazo”

(s. 200 nn.), g e n n o „żona, k o b ieta , gospodyni d o m u ”, (s. 207 nn.), g e r b t „ m ó ­

w i ć " (s. 217 nn.) i r e k o n s tru o w a n e g e n t a r s „ b u r s z ty n ” (s. 211 nn.). M ają one duże znaczenie dla dziejów lek sy k i słow iańskiej (w ty m polskiej) i w p r o w a ­

dzają w szersze z ag a d n ie n ia indoeu ro p eisty k i.

J e śli J a n G e r d is , sołtys w T r ą b a c h niedalego B r a n i e w a 52, nosił istotnie

p rz y d o m e k pru sk i, a rzeczyw iście może to su g e ro w a ć z e b r a n y przez T opo­

ro w a pod rd z en iem g e r d - zasób n a zw w ła sn y c h p ru sk ich , lite w sk ic h i ło te w ­

skich (s. 219), u zy sk a lib y śm y jeszcze jed e n p o śre d n i dow ód zn acznej n a t e r e ­ nie W arm ii roli P ru s ó w w e w siach na p ra w ie n iem ieckim . Nie m ożna je d n a k

48 C D W a r m . , t . 2, n r 366. 49 I b i d e m , n r 148. 50 I b i d e m , n r 315.

51 P o r . c h o c i a ż b y G e r u l l i s , s . 51. 52 C D W a r m . , t . 3, n r 80.

(12)

D r u g i t om s ł o w n i k a języka p r u s k i eg o 1 3 3

w y k lu czy ć możliwości, że G erd is jes t n iem ieck im p a tr o n im ic z n y m d o p e ł­ niaczem , a zbieżność fo n ety czn a z b a lty js k im i n a z w a m i w ła s n y m i p r z y p a d ­

kow a. Z u p ełn ie n ie p e w n a je s t re k o n s tr u k c ja rd zen ia g e r k - n a p o d staw ie

imion G e r k o , G e r k e i p o ch o d n y ch n a zw m iejscow ych, b o w iem m im o analogii

w toponim ii litew sk iej (s. 220 n.) b a rd ziej p r a w d o p o d o b n e m oże być zdanie, że w sp o m n ia n e im io n a są zapożyczonym i z niem ieck ieg o lu b polskiego z d ro b ­

n ien ia m i n iem ieckiego im ie n ia G e r h a r d . Z au w aż m y , że na W a rm ii w 1346 ro k u

w y s tę p u ją P ru s o w ie G e r k o , H a n k e, K u n k o , M a th e u s i A ndress, synow ie W al­

tera . Są to w szystkie im iona niem ieck ie (bo np. K u n k o to zd ro b n ie n ie od K o n ­

ra d a ) i o g ó ln o c h rz e ś c ija ń s k ie 6S. Sądzę, że in te re s u ją c e b y ło b y przytoczenie

im ie n ia P r u s a G e r g i o (1355, f o r m a w dopełniaczu 54, p r z y u ż y w a n iu przez i n ­

nego P r u s a im ienia G e o rg a , 1369 r. 56), jak o p rz y k ła d u fonetycznej s u b s ty tu c ji

im io n p rz e ję ty c h od Niemców.

W z n an y c h p u b lik a c ja c h źród ło w y ch nie u d a ło n a m się z w ery fik o w a ć podanego przez A u to ra za G e ru llis e m zapisu Ge.rm (1293) d la późniejszych

miejscowości G e r m e n (pod h a s łe m g e r m - , s. 221). Chodzi o dzisiejszy Jaro ^

m ierz n iedalego K la s z to rk a w pobliżu K w id zy n a. W ed łu g d o stę p n y ch re c e n ­ zen to w i źródeł w 1302 r o k u leżały tu d o b r a H e r m a n a G a k o n o w i c z a ( J a k o n o - w i c a l ) . M iejscow ość nosiła później n azw ę G e r m e n lu b J a r o m i e r z ; jej nazw ę p rzeniesiono też na jezioro K ucki, o d n o to w an e w la ta c h 1393— 1394 w ty tu le

kopii d o k u m e n tu z 1388 ro k u jako G e r m o r . P o ró w n a n ie n a z w y niem ieckiej

( G e r m o r , G e r m e n ) z polską w skazuje, że zapisy n iem iec k ie n ależy odczy ty ­ w ać z p ierw szą głoską „ j”, a n a z w a n a jp ra w d o p o d o b n ie j pochodzi od spolszczo­

n ej w e r s ji im ie n ia H e r m a n (J e r z m a n ), sko jarzo n eg o n a stęp n ie z im ien iem

J a r o m i r ss. N a jp raw d o p o d o b n ie j więc n a z w a m iejsco w a nie jes t p ru sk a ,

a z całą pew nością nie m a zw iąz k u z rd zen iem g e r m - . W ta k im ra zie w z ras ta

p raw d o p o d o b ień stw o , że pozostałe n a z w y t y p u G e r m y n y n , G e r m a y n

G i r m e i n , G irm o w (np. 1299) 57 — G e rm a u , G e rm e — G ir m e itp. pochodzą od

tego sam ego rdzenia, z ap isy w an eg o jak o g e rm - i g i r m - (o ty m o sta tn im

s. 243).

Z d alszych haseł, k t ó r y c h d o k u m e n ta c ję źró d ło w ą m o żn a rozszerzyć,

z a t r z y m a jm y się p rz y g i m - (s. 237). N azw a jeziora G i m m e r (1348) b y ła w ie ­

lo k ro tn ie z ap isy w an a od 1355 ro k u w fo rm ie G y m m e r 58. Od n iej pochodzi też

n a zw a w si G ros G e m m e r n i K le in G e m m e r n (dzisiejsze G a m e rk i W ielkie

i M ałe n a d P asłęk ą, n ied a lek o Olsztyna). Nie zau w a ż y łe m nigdzie w słow niku u w zg lęd n ien ia p odobnej n a z w y rzeczki, k tó r e j zapisy w e d łu g G e ru llisa b rzm ią

G a u m i r (1290) i G a u m e r e (1308). Id zie o rzeczkę, p ły n ą c ą pod S t y g a jn a m i

i G ie d u ta m i n a północnej W arm ii, o d n o to w a n ą tak ż e pod n a zw a m i G a m ü r

(1285) i G a m m e r e (1308) 6S. Do języ k o zn aw có w n ależy rozstrzygnięcie, czy

chodzi o n a zw ę od tego sam ego rdzenia. W k a ż d y m razie jej zapisy zn an e są ty lk o z późniejszych kopii d o k u m en tó w , w y s ta w io n y c h pod w s p o m n ia n y m i

53 I b i d e m , t. 2, n r 60. 54 I b i d e m , n r 217. 55 I b i d e m , n r 435. 56 P o r . i n f o r m a c j e o d a n y c h ź r ó d ł o w y c h : J . P o w i e r s k i , O s a d n i c t i a o n a d ś r e d n i ą G a r d ę p ą . Z e s t u d i ó w n a d p o l s k o - p r u s k i m p o g r a n i c z e m e t n i c z n y m w p o ł u d n i o w e j P o m e z a n i i , R o c z n i k E l b l ą s k i , t . 8, 1979, s . 33— 38. 57 P r U , B d . 1, T . 2, n r 718 i 765. 58 C D W a r m . , t . 2, n r 221; t . 3, n r 92; 349; p o r . t e ż u w a g i w y d a w c y d o C D W a r m . , t . 2, n r 221 i 226. 59 G e r u l l i s , s . 37; p o r . t e ż n p . C D W a r m . , t . 1, 84 i 141.

(13)

134 Jan Powierski

latam i. Dla jezio ra G y m e (przy d a w n ej g ra n ic y W arm ii z M azu ram i) można

dodać zapis G y m e n z 1428 r.60. Odnosi się on i do w s ;. B y ły to w szystko

n a zw y w odne; n a z w y osad m ia ły c h a r a k te r w tó rn y . O dróżnia się pod ty m

w zględem n a zw a osiem nastow iecznego fo lw a rk u G i m m e r n pod K o ln e m n ie ­

daleko Reszla 61, k tó r a je d n a k jest późna.

Słusznie T o p o ro w m a w ątpliw ości co do re k o n s tr u k c ji rzekom ego p r u ­ skiego w y ra z u g i n t e l i s (wołacz: gi n t e le ). P o d s ta w ą re k o n s tr u k c ji b y ła od n o ­

to w a n a przez H ie ro n im a M ałeckiego p r u s k a fraza K ails n a u sse n g n ig e th e ,

m a ją ca oznaczać z w r o t s k ie ro w a n y do zmarłego, w tłu m a cz en iu n a niem iecki:

ich tr in c k e d ir zu, u n s e r f reu n d t. L ucas D aw id zas tąp ił g n ig e t h e przez geigete,

a H a rtk n o c h — przez g p g e n e th e (s. 241). Od ty c h fo rm do g i n t e l e pro w ad zić

m ogła ty lk o daleko idąca k o n ie k tu ra . G d y b y zaw ierzyć form ie, p o d a n ej przez H a rtk n o ch a , n a su w a ło b y się znacznie prostsze w y ja śn ien ie, że chodzi o p r u ­

skie zapożyczenie w y ra z u gegenote, k tó r y np. w n iem iec k im spisie p r a w a

polskiego w tzw . K s ię d z e E l b l ą s k i e j oznacza! w spólnotę („opole”) c2, a jest

blisko s p o k re w n io n y ze w spółczesnym Genosse, o zn aczającym p ierw o tn ie

w s p ó ln ik a w w y p a sie b ydła czy w s p ó ln ik a w ogóle, dziś zaś — to w a rzy sz a 63.

Różnica w s to s u n k u do p rz y ja cie la (freundt) nie jest istotna. Z m ia n a s e m a n ­

tyczna od geg eno te „ w s p ó ln o ta ” do p ru sk ieg o g y g e n e t h e „członek wspólnoty,

p rz y ja c ie l” jes t p rz y zapożyczaniu w y ia z u dość. p ra w d o p o d o b n a. M ożliw e też, że d ru g ie „g” w o m a w ia n y m w y ra zie p ru s k im n ależy czytać jak o dźw ięk „ j” ,

re k o n s tr u u ją c cały te r m in w fo rm ie zbliżonej do g i j n e t e lu b ge in et e, a więc

jak o p o k r e w n y z p ru s k im g i n n i s „p rzy jac iel” (o k tó r y m s. 238 nn.). Tu

m o g ła b y należeć też fo rm a Małeckiego jako e w e n tu a ln ie po m y łk o w o zap isan a

g n ig e t h e z am iast g in g e t h e (g i r . i e t e?).

W arto zauw ażyć, że w sp o m n ia n i pod h a s łe m g l a b - (za K ozierow skim )

G l a b u n a i jego sy n (G l a b u n o w i c z ) n ależą do o d g ry w a jąc ej zn aczną rolę poli­ tyczną n a P o m o rz u Gdańskim, w d ru g iej połow ie X III w ie k u rodziny, pocho­

dzącej z Pom ezanii, k tó r e j członkow ie nosili im iona W ajsil, G l a b u n a , D iw an

(Siwan) i R a m o ta 6). N a W a rm ii z im ien iem G l a b u n a s p o ty k a m y się na p r z y ­

k ła d w 1365 r o k u 65. Z W a rm ii też pochodzi większość p o d a n y c h przez Topo­

r o w a zapisów im ion od rd zen ia g l a n d - (s. 258), ale p rz y ję te za S ta n is ła w e m

R ospondem zdanie, że imię G l a n d e (w 1517 r.) jes t polskie, n a leży uznać

za zupełnie dowolne. W y stęp u jąc y w ów czas chłop P e t e r G l a n d e jes t n ie ­

zn an e j naro d o w o ści (jego b r a te m by ł G re g o r K nobel) — p rz y d o m e k czy d r u ­

gie imię G l a n d e m ógł odziedziczyć po p ru s k ic h im ie n n ik a ch z X IV —X V w iek u

lu b o trzy m ać od w sp o m n ia n ej w sło w n ik u wsi G l a n d e n (dziś G ląd y niedaleko

P i e n ię ż n a ) 66.

Poza zn an y m i G eru lliso w i i za nim T oporow ow i n a zw a m i m iejscow ym i

pochodzącym i od tegoż rdzenia, istn ia ła też n a W arm ii wieś G l a d e m a n s d o r j

(1366) — G l a n d e m a n s d o r j (1399)E7, dzisiejsze Z alb k i pod D y w ita m i niedaleko

60 P o r . n p . C D W a r m . , t . 4, n r 258. 61 P o r . J . F . G o l d b e c k , V o l l s t ä n d i g e T o p o g r a p h i e d e s K ö n i g r e i c h P r e u s s e n , T . 1, L i e f . 2. H a m b u r g 1967, s . 62. 62 N a j s t a r s z y z w ó d p r a w a p o l s k i e g o . W y d . J . M a t u s z e w s k i , W a r s z a w a 1959, z o b . p r z e z i n d e k s n a s . 258: g e g e n o t e . 63 E . W a s s e r z i e h e r , o p . c i t . , s . 81. 64 P o r . i n d e k s w P o m m e r e l l i s c h e s U r k u n d e n b u c h . B e a r b . v . M . P e r l b a c h , D a n z i g 1882. 65 C D W a r m . , t . 2, n r 380. 66 P o r . M i k o ł a j a K o p e r n i k a L o k a c j e ł a n ó w o p u s z c z o n y c h . W y d . M . B i s k u p , O l s z t y n 1970, SS. 77 i 81. 67 P o r . n p . C D W a r m . , t . 2, n r 406; t . 3, n r 345.

(14)

D r u g i t om s ł o w n i k a języka p r u s k i eg o 135

O lsztyna, z n a z w ą n iew ątp liw ie niem iecką, ale n a jp ra w d o p o d o b n ie j od h y b r y ­

daln eg o p ru sk o -n ie m iec k ieg o im ien ia (przydom ka) G l a n d m a n n .

Z n a s tęp n y c h h aseł w a r to zwrócić u w a g ę czy teln ik a n a w y ra z g l e u p te n e

„ o d k ła d n ica ”, ze w zględu na zw iązek z p ro b le m a ty k ą p o d staw o w ej dziedziny g o sp o d a rk i P r u s ó w (s. 263 nn.), p odobnie ja k w g r a n d i s „ p ie rśc ie ń ” (s. 288 n.)

oraz na gles( um) , o k reślen ie b u i s z ty n u w języku s t a ro ż y tn y c h m ieszk ań có w

P ru s , A istów (w edług T acyta). T o p o ro w s k ło n n y jes t u znać ten t e r m in za

p r u s k i (s. 261 n.). B yłby to, obok ge n tu r s , d ru g i w y ra z oznaczający te n p o p u ­

l a r n y surow iec. S topień p r a w d o p o d o b ie ń s tw a zw iązania obu z języ k iem p r u ­ skim je s t m n iej więcej ró w n y . N a su w a się p y tan ie, czy w ty m języ k u nie są

one ró w nego pochodzenia: g e n l a r s ma bliskie analogie w sch o d n io b a łty jsk ie

(słowiański j a n t a r m a być z d a n ie m A u to ra pożyczką bałtyjską), zaś g le s- m a

analogie g e rm a ń s k ie i być może zachodniosłow iańską, m ó g łb y więc być po­ c hodzenia su b s tra to w e g o („ w en e ty js k ie g o ” , nadbałtyckiego?).

Rdzeń g l o t - p o d a n y jes t jako n ie p e w n y (ze zn ak iem zapytania), gdyż

b r a k dla niego analogii, a p o d s ta w ą r e k o n s tr u k c ji jes t w y łączn ie n azw a

G l o t t o v (Głotowo pod D o b re m M iastem). P o d o b n ie ty lk o n a zw a b ło ta G lo d e

może pośw iadczać rd z e ń g l o d - (s. 267 i 266). W z w iązk u z tym , że od 1290 roku

pośw iadczone jes t k o m o rn ic tw o głotow skie (późniejsze dobrom iejskie), n azw a

G l o t o w a i u tw o rz o n y od niej p rz y m io tn ik w y s tę p u ją w źró d łach b a rd zo czę­

sto, ale różnice w idać ty lk o w fo rm ie su fik su (-c u ie n si s dla p rz y m io tn ik a ,

-o u i a , -o v , o w itp. dla nazwy), zaś te m a t n iezm ien n ie w y s tę p u je jako G l o t -

lu b G l o t t - ss. Mimo mnogości zapisów nie m ożna zup ełn ie w y k lu czy ć m ożli­

wości, że fo rm a raz u tr w a lo n a k a n c e la r y jn ie u tr w a liła się bez w zględu na jej p o praw ność.

W zw iązk u z szeroko p rz e d s ta w io n y m a p e la ty w e m g l u m b e „sam ica je le ­

nia, łosia” (s. 268 nn.) n a s u w a się p y ta n ie o e w e n tu a ln y s to su n e k z polską k le m p ą o zbliżonej sem antyce.

J e d y n y m r e p re z e n ta n te m rd z en ia g n a t - jes t n a z w a G n a t y n n e (s. 270). U m ieszczona przez G e ru llisa w śród n a zw m ie jsc o w y ch nie m a tu dalszego p o t w i e r d z e n i a 69. P o d e jrze w a m , .że chodzi o o k re ślen ie posiadłości w e d łu g

posiadacza, gdyż - y n n e w tej n a zw ie może być t y p o w y m n iem ieck im sufik-

sem, p rz y pom ocy k tórego tw orzono o k re ślen ia k o b iety od im ienia męża

(G n at , co w obec w y s tę p o w a n ia w okolicach E lbląga m o żn a b y n a jła tw ie j i n t e r ­

p re to w ać jako p rz y d o m e k polski, albo p rz y r e k o n s tr u k c ji G n a d e - jak o n ie ­

miecki). Nie jest to pew ne, ale p r u s k i c h a r a k te r rd z en ia jes t tak ż e w ątpliw y.

J e d y n y m tak ż e pośw iadczeniem dla g n i b - jest n a zw a m iejscow a G n y p s t e i n

później K n i p s t e i n , dziś K n ip y n ied alek o L id z b a rk a (s. 270 n.). P ru s k o ść tej

n a z w y nie jes t oczywista, m im o iż p ozornie zam ieszczenie jej w dokum encie, z 1346 roku, dla n ieja k ie g o Licocena (sądząc z im ie n ia — P ru s a ) i określenie w ów czas przez n ią pola (campum), może za ty m przem aw iać. T akże jeszcze

w 1390 ro k u w e wsi G n y p s t e i n lu b G n i p s t e y n m ieszkali w olni p ru sc y 7°,

a przejście do fo rm y K n i p s t e i n 71 może być w y n ik ie m s u b s ty tu c ji i e w e n tu a l­

n ie adid eacji w tr a k c ie g erm an izacji. Z d ru g iej s tr o n y położenie w sąsiedz­ tw ie ośro d k a w ła d zy — L id z b ark a — czyni p ra w d o p o d o b n y m wczesne 68 C D W a r m . , t . 1, n r 86 b , 165, 167, 177, 178, 185 1 w i e l e i n n y c h ( t a k ż e w n a s t ę p n y c h t o ­ m a c h ) .

69 G e r u l l i s , s . 43.

70 C D W a r m . , t . 2, n r 58; t . 3, n r 242. 71 2 . G u i d o n , J . P o w i e r s k i , R e w i z j a , s . 279.

Cytaty

Powiązane dokumenty

snych produktów, mleka na ser lub też owoców na przetwory. W miarę rozwoju i inwestycji, z dodatkowego źródła dochodu może stać się jego głównym kie- runkiem

Można ją wią- zać z kulturą ceramiki kreskowanej (sztychowanej). Z tego okresu pochodzi co najmniej 84% całego znalezionego na tym stanowisku materiału ceramicznego. Z fazą

patrz: młodszy okres przedrzymski - okres wpływów rzymskich • cmentarzysko z okresu wczesnego średniowiecza (XI-XII w.?).. Ratownicze badania wykopaliskowe, przeprowadzone od 7 do

- najczęściej deklarowane przez przedsiębiorców trudności w prowadzeniu własnej firmy są następujące: brak pewności przepisów podatkowych (79% kobiet i 88% mężczyzn; jest

Wnioskiem płynącym z analizy tego modelu jest stwierdzenie, że decyzja o usztyw- nieniu kursu powinna uwzględniać poziom integracji handlu pomiędzy potencjalnymi

Polish economists have long been interested in our Eastern neighbours’ economies, which are among our largest foreign trade and, more widely, economic partners. Falkowski has

W badaniu zmienności kursu USD/PLN z zastosowaniem niegaussowskich modeli stochastycznej zmienności tupu Ornsteina-Uhlenbecka ponownie wykorzystano dwa rozkłady stacjonarne

Nie jest więc tak, jak niestety wydaje się niektórym chrześcijanom, że ideał chrześcijańskiej rodziny jest li tylko jakim ś nierealnym , wygó­ rowanym żądaniem