• Nie Znaleziono Wyników

Osiemnasty sezon badań na cmentarzysku ludności grupy masłomęckiej w Masłomęczu, stan. 15, woj. zamojskie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Osiemnasty sezon badań na cmentarzysku ludności grupy masłomęckiej w Masłomęczu, stan. 15, woj. zamojskie"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

A rch eo lo g ia Polski Ś ro dkow ow schodniej, t. III, 1998

Os i e m n a s t y s e z o n b a d a ń n a c m e n t a r z y s k u l u d n o ś c i g r u p y m a s ł o m ę c k i e j w Ma s ł o m ę c z u,

s t a n. 1 5 , w o j. z a m o j s k i e

An d r zej Ko k o w s k i

Badania w roku 1997 zbiegły się z jubileuszem dw u­ dziestolecia zainteresow ań archeologów tą m iejscow o­ śc ią (A. K okow ski 1998)'. Program badań podporząd­ kow any został kontynuacji poszukiw ania północnej gra­ n ic y cm entarzyska i zaw ierał dw a zasadnicze etapy re­ alizacji: zakończenie eksploracji obiektów z poprzednie­ g o , krótkiego sezonu w ykopaliskow ego (A. K okow ski

1997) oraz prace w sąsiadujących od w schodu i zacho­ d u z ubiegłorocznym w ykopem strefach stanowiska.

Pracami w ykopaliskow ym i objęto obszar o łącznej pow ierzchni 373,75 m 2, z czego około 150 m 2 przypadło ma odsłonięcie w ykopu z sezonu poprzedniego, a 52,5 m 2 ma wykopy odsłaniające nie w yeksplorow ane fragm enty jgrobów nr 409 i 443. Pozostałe części badanej powierzch- mi przypadły na przedłużenia w ykopu z poprzedniego iroku w kierunku w schodnim i strefę północno-zachod- m ią stanowiska. N ie przekroczono jed n ak linii północ- inej wyznaczonej w ykopem z 1996 r.

Prace eksploracyjne prow adzono w obrębie 24 gro- tbów, przy czym tylko 13 z nich to obiekty now oodkryte. W sumie, aktualnie posiadam y pełne inform acje o 472 grobach. Jednym z najw ażniejszych ustaleń je st okre­ ślen ie przebiegu północno-zachodniej granicy cm enta- rrzyska, która w ytyczona została po osi SW -NE i w yzna­ cz o n a jest bardzo dokładnie lin ią północnych kraw ędzi grobów o num erach: 263, 277, 463, 462, 369, 370, 411, ^472,468,444 i 459. O znacza to, że przynajm niej od stro­ m y zachodniej cm entarzysko było ograniczone dw om a lliniami obiektów, krzyżującym i się nieom al pod kątem pprostym na w ysokości grobu nr 263.

Zakończono trw ające trzy sezony badania w obrę- tbie grobu n r 427. O bserw acja naw arstw ień w obrębie ttego obiektu w skazuje na w ielokrotne jeg o otw ieranie,

1 Sponsorami badań prow adzonych przez K atedrę Archeologii UJMCS - również w ramach obow iązkow ych praktyk terenowych - vw 1997 roku byli

: Zakład Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego

,

CGospodarstwo Hodowli Roślin Ogrodniczych Agencji Zasobu Wła-

ssności Rolnej Skarbu Państwa

w Dziekanowie - Gospodarstwo w Mie- nnianach,

Kancelaria Notarialna

m ecenasa Jacka Łacińskiego z Hru- bbieszowa,

Polsko-Francuska Fundacja Kultury im Stefana i Krystyny

ddu Château

z Hrubieszowa,

Sklepy Mięsne „Karol"

Karola Bełza zz Hrubieszowa,

Kawiarnia „ Włodek"

z Hrubieszow a,

Piekarnia Ro-

nmana Wnuka

z Hrubieszow a,

Masarnia Wojczuk

z Dziekanowa,

Za-

kkład Przetwórstwa Owoców i Warzyw Nieledew Sp. z o.o.

z Nieledwi,

hlllerup Projeckt

z Danii. Badania wspomagali również

Towarzystwo

RRegionalne Hrubieszowskie

z Hrubieszow a i

Komenda Rejonowa Stra-

riyPożarnych

w Hrubieszowie.

składanie ofiar i zabiegi m agiczne nie m ające preceden­ su w dotychczasow ych w ynikach obserw acji cm enta­ rzysk gockich. R ekonstrukcja dziejów obiektu rysuje się następująco. Zgodnie z tradycją, głów na oś grobu prze­ biegała po linii północny-zachód - południow y-w schód. N a głębokości 150 cm ogrom na ja m a grobow a, posia­ dająca w stropie w ym iary 450 x 180 cm została central­ nie zaw ężona o praw ie 80 cm. Ponow nie kopiący j ą uczy­ nili to na 195 i 220 cm. O d tej ostatniej głębokości ryto w dnie jam y ju ż tylko wąski na 70 cm, półokrągły w prze­ kroju poprzecznym row ek, w który m iała być dokładnie w pasow ana trum na, w ydłubana z potężnego pnia drzewa.

Im ponująca kłoda je s t najw iększą z dotychczas re­ jestrow anych w K otlinie H rubieszow skiej. Jej długość w ynosiła 380 cm. W ydrążona była w taki sposób, aby pozostały ścianki grubości 3-4 cm. Tylko „w nogach” pozostaw iono 35 cm niew ybranego drew na. Dno pojem ­ nika na zw łoki znalazło się na głębokości 240 cm od d zisiejszej p o w ie rz c h n i ziem i. N ajp raw d o p o d o b n iej w starożytności było to praw ie 300 cm.

Z m arłą ułożono na w znak ze skrzyżow anym i w kost­ kach, ja k b y spętanym i nogam i. Za g łow ą stanęła w ielka m isa w ykonana na kole garncarskim i starannie ręcznie ulepione naczynia pogrzebow e. Przy północnej ścianie tru m n y uło żo n o zab iteg o p ta k a i p o staw io n o k asetę z drew na, okuw aną aplikacjam i z brązu i żelaza. Poza tym zm arła m iała przy sobie w szystko, co tradycyjnie zabierały ze sobą na ostatnią drogę gockie kobiety: srebr­ n ą zapinkę, naszyjnik z paciorków szklanych i burszty­ now ych, kilka przęślików , igielnik z ptasiej kości z przy- boram i, grzebień z poroża. Przy praw ym łokciu zmarłej złożone były w yprażone w ogniu kam ienie. N a w ieku trum ny ustaw ione zostały dw a lub trzy drew niane na­ czynia, z których jed n o było łączone żelaznym i nitam i z brązow ionym i głów kam i.

Interesujący je st fakt, że zasypanie ja m y grobowej nie było czynnością czysto m echaniczną. W spółplem ień- cy zm arłej zadali sobie bow iem trud - najpierw usunię­ cia bez m ała 35 m 3 ziem i ja k ą w ydobyli przy kopaniu jam y a następnie zastąpienia jej ta k ą sam ą ilością w a­ piennego m argla. Sam o zasypyw anie m iało w yraźnie dwie fazy. Pierw sza prow adziła tylko do zapełnienia prze­ w ężenia ja m y grobow ej. Potem całość ja m y przekszta­ łcono w kom orę, obudow ując je j ścianki rusztow aniem z palików i w ąskich desek, k tóre następnie starannie obm azano grubą w arstw ą gliny. B yć m oże tak przygoto­ w ana „kom ora” stała jak iś czas niew ypełniona, być może

(3)

126 An d r z e j Ko k o w s k i

(4)

Os i e m n a s t ys e z o nb a d a ńn ac m e n t a r z y s k ul u d n o ś c ig r u p ym a s ł o m ę c k ie jw Ma s ł o m ę c z u 1 2 7

jedynie przykryta czym ś w rodzaju lekkiego daszku, ale na to brak archeologicznych dowodów. N ajpraw dopo­ dobniej jed n ak w tym czasie m iało m iejsce ponow ne otwarcie trum ny o czym św iadczy dobrze czytelny regu­ larny szyb o w ym iarach 130 x 70 cm, skierow any do­ kładnie w klatkę piersio w ą złożonych w trum nie zwłok. Nie znamy celu tej ingerencji. W edług archeologiczne­ go rozeznania nic z w yposażenia nie zginęło. Z ostały natomiast p o p rz e m ie sz cz a n e kości tu ło w ia i ro z b ita czaszka. Owej ingerencji nie starano się ukryć bądź za­ maskować a szyb prow adzący do trum ny zasypany zo­ stał zwykłą ziemią.

Najpewniej po tym akcie postanow iono dokończyć zasypywania kom ory. W raz z m arglem dostały się je d ­ nak do jam y rów nież skorupy potłuczonego naczynia, amulet w ykonany z oszlifow anej skam ieliny belem nitu i brązowe zapięcie odzieży. W ja k iś czas po tym fakcie nastąpiło kolejne naruszenie grobu.

Od samego początku badań w grobie nr 427 w jego stropie czytelna była regularna, ow alna plam a w kopu o rozmiarach 180 na 100 cm , naruszająca go nieco uko­ śnie, skierowana dłuższą osią dokładnie na północ. O dci­ nała się ona w yraźnie jednolitym zabarw ieniem od dro- piatego zasypiską głów nej jam y grobow ej (A. K okow ­ ski 1997, s. 117). N a głębokości 120 cm natrafiono w jej obrębie na w ylew stojącego naczynia, pustego w środ­ ku, być może w starożytności posiadającego przykryw ę z surowca organicznego. O dkładająca się na niej bardzo plastyczna glina zabezpieczyła później przed zasypaniem wnętrza naczynia. Trzynaście centym etrów poniżej, na dnie nieckowato zakończonej jamy, przy wschodniej ścia­ nie wkopu w sparty o n ią plecam i leżał szkielet dorosłe­ go mężczyzny. Przy stopach podkurczonych nóg stało wspomniane naczynie a inne, które w starożytności roz­ bito, leżało w przeciw ległym narożniku. Przy szkielecie znaleziono jed y n ie żelazną sprzączkę od pasa. Badania antropologiczne w ykazały m iędzy innym i rozległe sta­ ny zapalne okolic m iednicy pow odujące bolesne przeto­ ki ropne przez kość k rzyżow ą oraz ogólnie kom plekso­ we schorowanie pogrzebanego tutaj osobnika (J. Szczu­ rowski 1998). C harakter nacieków na dnie jam y w ska­ zywał na to, iż była ona przez długi czas nie zasłonięta. Swobodnie w ięc spływ ało do niej niesione przez desz­ czówkę błoto.

Inne obserwacje co do zw yczajów pogrzebow ych na­ kazują w ym ienić fakt odkrycia w dnie grobu n r 448 śla­ dów niewielkiej nieckow atej jam k i wypełnionej substan­ cją organiczną. F ak t takich o k rąg ły ch z ag łęb ień pod szkieletami znany je s t z cm entarzysk sarm ackich (L. S. Iľjukov, M. B. V laskin 1992, s. 231-232).

W innym przypadku - grobu 472 zaw ierającego po­ chówek oseska - stw ierdzono iż przykryto go fragm en­ tem grubej gałęzi, w taki sposób, ja k b y zm arły był do niej „przyczepiony”.

Interesujący p o ch ó w ek odkryto w grobie n r 449, w którym na głębokości 192 cm spoczyw ał na praw ym

boku szkielet kobiety. Przy niej znaleziono m iędzy in­ nym i amulety wykonane z zębów zw ierzęcych, egzotycz­ nych m uszli, szabli dzika, paciorki, fibulę oraz brązow e okucia pasa i przęśliki. N ajbardziej interesujące było je d ­ nak odkrycie przy m iednicy pozostałości skórzanej tor­ by o w ym iarach 14-18 x 37 cm, okuw anej cieniutką blaszką brązow ą z w ytłoczonym ornam entem współśrod- k ow ych kółek, z brzegam i w zm acnianym i okuciam i i drutam i brązow ym i oraz z m asyw ną p a rą m etalow ych uszek-zaczepów do troków. Znakom icie czytelna form a owej „torby” nasuw a podobieństw o do kołczanu. W cze­ śniej w zasypisku opisanego grobu stw ierdzono rów nież istnienie w ąskiego szybu otw ierającego, w którym zna­ lezione zostały dw ie kom pletne czaszki ludzkie.

Jeszcze kilka innych grobów zaw ierało interesujące inwentarze. Tak na przykład pochówkowi kobiety z obiek­ tu nr 461 tow arzyszyły dwie srebrne fibule typów ZG-

149 i A-211 z podw ójną sprężyną, klam erka esow ata ze srebra wzoru B-3 w g K okow skiego i dw a paciorki zw i­ jan e ze srebrnego drutu. Te ostatnie zabytki noszą ślady

długotrw ałego użytkow ania. W yposażenie zm arłej do­ pełniał grzebień w zoru G -l w g K okow skiego.

S rebrną fibulę w zoru Z G -149 znaleziono rów nież w grobie n r 468, gdzie tow arzyszyła ona w raz ze złożo­ nym i w e fragm entach czterem a naczyniam i i pojedyn­ czym i paciorkam i szklanym i pochów kow i dziecka.

W grobie n r 465 obok interesującego naszyjnika ze szklanych p aciorków znaleziono fib u lę A - 127 z w y­ so k ą pochew ką, w y k o n an ą ze srebra bądź ze srebrzo­ nego brązu.

G odnym szczególnej uw agi je st natom iast pochów ek i je g o w yposażenie znalezione w grobie nr 460. W słabo czytelnej jam ie o w ym iarach 124 x 55 cm znaleziono jedynie czaszkę dziecka ze stojącym i przy niej dw om a naczyniam i i elem entam i naszyjnika (ryc. 1: A). Pod cza sz k ą o d k ry to fib u lę ze stopu m iedzi z korpusem w kształcie ptaka. Pierw sze z naczyń je s t m ałym dzban­ kiem (w ysokość 87 m m , średnica w ylew u 78 m m ) w y­ konanym odręcznie, zdobionym na szyjce w ałkiem (ryc. 1: a). R eprezentuje ono grupę V ID Schindlera/W ołągie- w icza. D rugie z naczyń je st m ałą w azką (w ysokość 86 m m , średnica w ylew u 122 m m ) z niew ielkim uszkiem (ryc. 1:1), reprezentująca grupę X IV B Schindlera/W ołą- giew icza. W śród paciorków je s t je d e n egzem plarz kuli­ sty m ozaikow y w ykonany ze szkła nieprzezroczystego barw y czerw onej z ornam entem ze szkła barw y żółtej, niebieskiej i czerw onej (ryc. 1: b), należący do grupy X X III Tem pelm ann-M ączyńskiej, najbliższy jej typowi 356a. D w a p acio rk i k u b o o k ta ed ry cz n e w y konane ze szkła przeroczystego barw y jasn o zielonej i fioletowej (ryc. 1: f, g) reprezentują grupę X IV tej klasyfikacji; dwa paciorki „m ydełkow ate” w ykonane z nieprzezroczyste­ go szkła barw y czerw onej (ryc. 1 : d-e) - grupę IX a dwa paciorki graniaste w ykonane ze szkła nieprzezroczyste­ go czerw onego i jasn o zielonego (ryc. 1: c, h) - grupę XII. N adto znaleziono trójkątny w isiorek bursztynow y

(5)

1 2 8 An d r z e j Ko k o w s k i

(ryc. 1 : j ) i zaadoptow aną na w isiorek głów kę w isiorka ósem kow atego z bursztynu (ryc. 1 : i).

N ajbardziej interesującym w tym zespole je s t fibula (ryc. 1 : k), będąca czw artym , nieom al identycznym zna­ leziskiem tego typu na cm entarzysku w M asłom ęczu. P ierw szą zapinkę z korpusem w kształcie kaczki znale­ ziono w grobie n r 10 (A. K okow ski 1983, tabl. 302: 1) a dwie następne w grobie nr 56 (A. K okow ski 1985, tabl. 337: 1-2). P ara takich sam ych fibul znaleziona została rów nież w grobie m ającym znajdow ać się pod kurha­ nem (?) w m iejscow ości W ielki O stróżek koło Ł ucka na W ołyniu (O strožec ?) (J. K ostrzew ski 1939, s. 355, tabl. 89: 8-9).

B ardzo podobny do w skazanych zapinek je st egzem ­ plarz znaleziony na sarm ackim cm entarzysku w M artfü (A. Vaday 1981; 1989, s. 95, tabl. 68: 2). M iał on przy ­ w ieszoną zaw ieszkę lunulow atą a do w ysokiej pochew ­ ki przym ocow any srebrny łańcuszek. Podobna je s t też fibula z grobu w C songrád-S ôvényháza (M . P árducz 1950, tabl. X X V II: 1). P osiada ona jed y n ie w ęższą p o ­ chew kę i inaczej ukształtow any ogon.

Podobieństw o egzem plarzy z M asłom ęcza i W iel­ kiego O stróżka pozw ala na raczej pew ne stw ierdzenie, iż w szystkie znaleziska p ochodzą z jednego w arsztatu, a naw et z je d n e j form y odlew niczej. N iew ielkie różnice w w ykonaniu ogonów , czy też szczegóły w postaci do­ datkow ych kresek na szyjce ptaka m ogły pow stać ju ż przy opracow yw aniu gotow ych odlew ów i przy m asko­ w aniu szw ów odlew niczych. Z racji tego, że zdecydo­ w ana w iększość fibul w kształcie kaczek znaleziona zo­ stała w M asłom ęczu, to w pobliżu tej m iejscow ości na­ leżałoby rów nież szukać ew entualnego w arsztatu pro­ dukcyjnego.

Zapinki zoom orficzne są zdecydow anie obce trady­ cji kultur kręgu gockiego. Z nane są co praw da z obszaru kultury w ielbarskiej przynajm niej dw ie fibule kolanko­ w ate zdobione przy pochew ce głow am i byków : Swier- czyna i Ł ubiana, ale nie m a znalezisk w yobrażających ptaki. Pom im o iż genezę sam ego w zoru zapinek z gło­ w ą byka m ożna w yprow adzić od nieom al identycznej

form y ozdoby rogów do picia znanych z zachodniej strefy M orza B ałtyckiego, to w skazane w yżej przez nas zapin­ ki stanow ią je d n ak bądź to naśladow nictw o zoomorficz- nych zapinek typu m azurskiego, bądź są też importami z obszaru bałtyjskiego (W. N ow akow ski 1989, s. 149- 150). O statnim i czasy zapinkę z głow ą byka odkryto rów­ nież na cm entarzysku kultury przew orskiej w Kraśniku- Piaskach (Z. W ichrow ski, w tym tom ie) .

Fibule z M asłom ęcza m ieszczą się w przedziale chro­ nologicznym fazy В rozw oju grupy m asłom ęckiej, co m ożna raczej pew nie odnieść do fazy C ]a sytem u chro­ nologii w zględnej dla środkowej E uropy (A. Kokowski 1995, s. 37). W spom niana fibula z Csongrád-Sôvény­ háza stw arza je d n a k w rażenie „pierw ow zoru” dla zapięć m asłom ęckich, dzięki n a przykład archaicznem u wyko­ naniu pochew ki, w sposób w ja k i w ykonyw ano je w póź­ nych w zorach fibul V grupy A lm grena. D zięki współ- w ystępow aniu w zespole z k olankow ą fibulą typu „nad- dunajskiego” - z półokrągłą p ły tą na głów ce (M. Pár­ ducz 1950, tabl. X X V II: 1-4), chronologię tego zespołu m ożna um ieścić jeszcze w końcu II w. po Chr. (A. Va­ day 1989, s. 79-80). O znaczałoby to, że idea wytw arza­ nia interesujących nas zapięć m ogła u ludności grupy m asłom ęckiej zostać w yw ołana poprzez kontakty z Sar­ m atami.

Fibule w kształcie ptaków w ystępują rów nież w ma­ teriałach prow incjonalno-rzym skich, jed n ak w inny one być datow ane zdecydow anie później. N a obszar środko- w o-europejskiego B arbaricum dostaw ały się one dopie­ ro u schyłku okresu rzym skiego, czego przykładam i mogą być znaleziska z Otalążki (W. Bender, E. Stupnicka 1974, s. 332, ryc. 8: a, s. 345-346) i P ritzier w M eklem burgii (E. Schuldt 1955, ryc. 328).

B adania m inionego sezonu w ykazały, ja k niezw y­ kle istotna je s t ich kontynuacja. N ow e m ateriały dla ba­ dania dziejów i przem ian obrządku pogrzebow ego, struk­ tury etnicznej grupy m asłom ęckiej oraz kontaktów jej ludności pokazały nieznane m ożliw ości oceny wartości tej form acji dla rekonstrukcji historii kultur kręgu goc­ kiego w m łodszym okresie rzym skim .

Li t e r a t u r a

B e n d e r W., S t u p n i c k a E.

1974 Z badań archeologiczno-geologicznych stano­ wiska torfowego w miejscowości Otalążka, pow. Grójec, APol., t. 19, s. 307-366.

I ľ j u k o v L .S., V l a s k i n M. В.

1992 Sarmaty meždureč'ja Sala i Manyča, Rostov na

Donu. K o k o w s k i A.

1983 Période Romaine Tardive, Civilisation de Čem-jachov, Inv. Arch., z. 50.

1985 Néolitique et la période romaine aux environs de Hrubieszów, Pologne de l'Ést, Inv. Arch., z. 54, tabl. 336-337.

1995 Grupa maslomęcka. Z badań nad przemianami kultury Gotów w młodszym okresie rzymskim,

Lublin.

1997 Siedemnasty sezon badań na cmentarzysku lud­ ności grupy masłomęckiej w Masłomęczu, stan.

15, woj. zamojskie, APŚ, t. 2, s. 117-120. 1998 Jubileusz dwudziestolecia obecności archeolo­

gów w Masłomęczu, w tym tomie. K o s t r z e w s k i J.

1939 Od mezolitu do okresu wędówek ludów, [w:]

Prehistoria Ziem Polskich, Warszawa (1948),

(6)

Os i e m n a s t ys e z o nb a d a ńn ac m e n t a r z y s k ul u d n o ś c ig r u p ym a s ł o m ę c k i e jw Ma s l o m ę c z u 129

N o w a k o w s k i W.

1989 Kultura wielbarska a zachodniobaltyjski krąg kulturowy, [w:] Kul. wielb., t. 2, s. 143-159. P á r d u c z M.

1950 A Szarmatakor emlékei Magyarorsyagon, t. 3,

Budapest.

S c h u 1 d t E.

1955 Pritzier, ein Urnenfriedhof der späten römischen Kaiserzeit in Mecklemburg, Berlin.

S z c z u r o w s k i J.

1998 Ocena antropologiczna szczątków kostnych ze stanowiska Masłomęcz 15 (okres rzymski) wy- eksplorowanych w sezonach 1996 i 1997, w tym tomie.

T e m p e l m a n n - M ą c z y ń s k a M.

1985 Die Perlen der römischen Kaiserzeit und der frühen Phase der Völkerwanderungszeit im

mitteleuropäischen Barbaricum, Mainz am

Rhein. V a d а у A.

1981 Szarmata sirok Martfü-Zsofia Majoban, Szol­ nok Megyei Múz. Evk., s. 5-9.

1989 Die sarmatischen Denkmäler des Komitats Szol-mok. Ein Beitrag zur Archäologie und Ge­ schichte des sarmatisches Barbaricums, Buda­

pest. W i c h r o w s k i Z.

1998 Badania archeologiczne na cmentarzysku kul­ tury przeworskiej w Kraśniku-Piaskach, stan. 2, woj. lubelskie, w tym tomie.

W o ł ą g i e w i c z R.

1993 Ceramika kultury wielbarskiej między Bałtykiem a Morzem Czarnym, Szczecin.

An d r z e j Ko k o w s k i

Th e Ei g h t e e n t h Fie l d Se a s o n a ta Ma s ł o m ę c z Gr o u p Ce m e t e r yin Ma s ł o m ę c z, Sit e 1 5 , Za m o ś ć Vo iv o d s h ip

The excavations covered the area of 373, 75 sq. m and involved exploration o f 24 graves, 13 of which were uncove­ red this season. The exploration o f grave 427 is now comple­ ted. The history o f this feature points to a multiple reope­ ning, depositing votive objects, an magic practice. It is worth mentioning that after extracting 35 cubic m o f soil, the grave pit was filled with limestone marl.

Grave 449 contained an interesting burial o f a woman equipped with various amulets and remnants of a leather sack at her pelvis, which had bronze fittings, and could have been a quiver.

Grave 460, on the other hand, contained a fourth exam­ ple of a bird-shaped brooch which has been found at Masło­ męcz. The similarity between these brooches and the ones from Wielki Ostrówek allows us to claim that they not only come from the same foundry but even from the same mould. Similar objects are known to have been used by Sarmatians, which points to the possibility that this is where their produc­ tion originated.

The brooches from Masłomęcz can be placed in the chro­ nological phase В o f the Masłomęcz group, parallel to phase С of the Roman Period.l a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Analiza silnych i słabych stron oraz szans i zagrożeń rozwojowych Krajo­ wej Spółki Cukrowej, a także analiza uwarunkowań funkcjonowania wszystkich producentów cukru

Agenda zakładała radykalną reformę WPR uwzględniającą nowe uwarunkowa­ nia, m.in.: proces liberalizacji światowego handlu żywnością, rosnące wymagania konsumentów

4) Program Operacyjny Kapitał Ludzki (POKL), współfinansowany z EFS. W niniejszym opracowaniu przybliżony zostanie PROW 2007-2013, któ­ ry w całości przeznaczony jest

Lata 1990-1992 to okres początku transformacji, załamania wielu syntetycz­ nych wielkości: PKB, produkcji dodanej, i początek zmian w strukturze produkcji. Przeciętne roczne tempo

W zrost w ym agań u ż ytkow ników usług płatniczych (zarówno konsumentów, jak i przed­ siębiorstw) oraz zm iana ich zwyczajów płatniczych, pojawienie się na

W ierzyciele cechują się w iększą awersją do ryzyka niż akcjonariusze banków, co stanowi przyczynę konfliktu interesu. Akcjonariusze często przychylnie oceniają systemy

Innym potencjalnym rozwiązaniem problemu zastosowania w skaźnika dźw igni, pozw alającym na utrzym anie skali określonej działalności kredytow ej, m oże być w yraźny

Rozwój rynku instrum entów pochodnych był tak bardzo dynamiczny, że w artość obrotów na rynkach instrum entów pochodnych kilkakrotnie przekraczała wartość obrotów na