Myśliński, Jerzy
Polskie czasopiśmiennictwo
socjalistyczne do 1918 r. : instrument
towarzyszący powstaniu i rozwojowi
ruchu robotniczego
Kwartalnik Historii Prasy Polskiej 19/2, 21-32
1980
K w artalnik H istorii Prasy Polskiej X IX 2 PL ISSN 0137-2998
JERZY MYSLIŃSKI
P O L S K IE C Z A SO PIŚM IEN N ICTW O SO C JA LISTY C ZN E DO 1918 R. — IN STR U M EN T TOW ARZYSZĄCY PO W STA N IU I RO ZW O JO W I
R U CH U ROBOTNICZEGO
I. SKALA ZJAWISKA
W la ta c h 1879— 1918 n a ziem iach polskich i na e m ig rac ji pojaw iło się przeszło 450 ty tu łó w pism zw iązanych z ru ch em socjalistycznym , tj. blisko 8 % w szy stk ich czasopism polskich, jak ie u k a z y w a ły się w dobie popow staniow ej. Było w ty m około 250 pism stanow iących oficjalne org an y p a rtii socjalistycznych. Te w łaśn ie będą p rzed m iotem nin iejszy ch rozw ażań. Szczytow y dla dziejów polskiej p ra s y socjalistyczn ej b y ł ro k 1906, k ied y to pojaw iło się rów nocześnie około 90 ty tu łó w .
P rzy k ład o w o nadm ienię, że jednorazow e n a k ła d y k o n sp iracy jn e p ra sy P P S w la ta c h 1900— 1902 w z ro sły z 6 do 15 ty s. egzem plarzy, w 1905 r. osiągnęły 100 tys., a w n astęp n y m 200 tys. egzem plarzy. D aw ało to globalny n a k ła d 4,5— 5 m in egzem p larzy (w k ilk a la t później je d n o ra zowy n a k ła d leg aln ej p ra s y SP D w N iem czech, n a k tó rą sk ła d a ły się 4 ty g o d n ik i i 90 dzienników , w ynosił 1,5 m in egz.).
Jednorazow e n a k ła d y leg a ln ej p ra s y P P S D w G alicji k sz ta łto w ały się n astęp u jąco : w 1896 r. około 10 ty s. egz., w 1905 — 40 ty s. egz., w 1916 — 6 ty s. egz., zaś globalne odpow iednio: 200 tys., 2 m in i 3 m in egzem plarzy.
Szacunkow y glo baln y n a k ła d p ra s y P P S L ew icy w 1907 r. w ynosił 400 tys. a w 1910 — 130 tys. eg zem p larzy (w ty m znaczny p ro ce n t s ta now ił n a k ła d pism a legalnego). P ra s a P P S F ra k c ji R ew olucyjnej, w ty m sam ym czasie op eru jąca w yłącznie ty tu ła m i legalnym i, liczyła w 1907 r. 400 tys., a w 1910 ty lk o 45 tys. egzem p larzy n ak ład u .
D ane ilościow e u p o w ażn iają do p rz y jrz e n ia się zjaw isk u i określen ia jego roli w m om encie naro d zin i w tra k c ie rozw oju polskiego ru c h u ro botniczego w trz e ch zaborach, p rz y u w zg lęd nien iu znacznych różnic w y n ik ający ch z w a ru n k ó w działania.
2 2 JE R Z Y M Y S L IŃ S K I
II. PRASA A INNE ŚRODKI PRZEKAZU W RUCHU SOCJALISTYCZNYM
R ozm aite d ru k i to w arzy szy ły ru ch o w i socjalisty cznem u od chw ili jego narodzin. S ta rsz y od p ra s y b y ł d ru k z w a rty — b ro sz u ry i książki. Zasięg ich oddziaływ ania nie b y ł jed n a k zb yt rozległy — tra fia ły zrazu do in telig en cji, a dopiero potem do b ardziej w y ro b ionych robotników . Jak o śro d ek przynoszący różn o rak ie treści i d ziałający na odbiorców (p rzy n a jm n ie j w zam ierzeniu) p ra sa zaczęła tow arzyszyć ru chow i socjali sty czn em u w m ia rę sy stem aty cznie. Z organizow any ru ch socjalisty czny coraz częściej zaczął się posługiw ać d ru k iem u lo tn y m jako narzędziem szybkiego przek azu treści, ty czących n a ogół o k reślo ny ch w yp adk ów czy zjaw isk. B ył to, ad reso w an y do m n iej w yrobionych, m asow ych od biorców , ty p o w y śro d ek ag itacy jn y , któ reg o celem było o ddziaływ anie na uczucia, a nie na in te le k t. N ak ład y p ra s y w p ierw szy m okresie roz w o ju ru c h u p rzew y ższały n a k ła d y d ru k ó w u lo tn ych. D opiero w raz z u m a- sow ieniem się ru c h u ilość cy rk u łu jąc y c h u lo te k socjalistycznych w zrosła niepo m iern ie. Z czasem coraz częściej u k a z u ją c a się p ra sa s ta ła się m iejscem szybkiego d ru k u tak że odezw w ładz p a rty jn y c h .
W om aw ianym okresie nie m ożna jed n a k nie doceniać bezpośrednich fo rm p rzek azu i opinii, i info rm acji. P rz ek a z ów dokonyw ał się w roz m ow ach, podczas zeb rań kółek robotniczych, na w iecach i d e m o n stra cjach. O d g ry w ał on isto tn ą rolę: n iek ie d y bez ty c h bezpośrednich k o n ta k tó w nie b yłoby m ożliw e u trz y m y w a n ie tę tn a życia p a rty jn eg o , na k tó re p ra sa m ogła m ieć w d użej m ierze w p ły w p ośredni.
III. SOCJALISTYCZNE CZASOPIŚMIENNICTWO EMIGRACYJNE
P olskie czasopiśm iennictw o socjalisty czne w X IX stu leciu do począt ków X X w. m usiało lokow ać się w ośrodkach zachodn ioeu ro pejsk ich ze w zg lędu n a tru d n e w a ru n k i w ydaw nicze w poszczególnych zaborach. C en zu ra w zaborze ro sy jsk im w ogóle un iem ożliw iała w y d aw an ie p erio d yków socjalistycznych, p ra k ty k a sąd o w o -ad m in istra c y jn a w k o n s ty tu cy jn y c h A u stro -W ęg rzech i w N iem czech znacznie u tru d n ia ła tego ty p u p oczynania. Bazę m a te ria ln ą te j akcji, p o dejm o w anej początkow o w G e new ie, potem w P a ry ż u i Londynie, sta n o w iły p ry w a tn e zasoby p ie rw szych działaczy socjalistycznych, p otem zaś n ap ły w ające d a tk i z k ra ju . O pierano się w te j działalności n a polskich koloniach stu d e n c k ich w S zw ajcarii, F ra n cji, B elgii i w N iem czech.
Jak k o lw iek gros działaczy e m ig rac y jn y ch stanow ili uchodźcy z za b o ru rosyjskiego, am b icją ich b y ła obsługa prasow o -w ydaw nicza w szy st k ich zaborów . Z w y ją tk ie m k ró tk ieg o o kresu szczytow ej działalności W ielkiego P ro le ta ria tu , począw szy od pierw szy ch nu m eró w genew skiej „R ów ności” z 1879 r. ośrodek em ig rac y jn y u siło w ał b y ł autonom icznym
P O L S K IE C Z A S O P IŚ M IE N N IC T W O S O C JA L IS T Y C Z N E DO 1918 H. 23
i n a d rz ę d n y m c e n tru m ideow ym całego polskiego ru c h u socjalistycz nego i w ty m d u c h u o d d ziaływ ał poprzez czasopism a na k ra j. Do ta k ie j roli p rz y w y k ł zw łaszcza tw ó rca tego ośrodka, jego ideolog i fu n d a to r zaplecza tech n iczn eg o — S ta n isła w M endelson. W la ta c h osiem dziesią ty ch X IX w. p e rio d y k i socjalisty czne m ia ły c h a ra k te r propagandow y, a n a stę p n ie p ro p ag a n d o w o -a g ita c y jn y . Te typow e pism a teo retyczn o-po - lityczne ju ż cho ćby ze w zględu na tru d n o ści techniczne, nie m ów iąc o li terack ich, nie m o gły być w y d aw an e nieleg aln ie w k r a ju w e w czesnym okresie ro zw o ju ru c h u ; jego ideologow ie p rzeb y w ali w w iększości za granicą, gdzie m ieli bezp o śred nią styczność z ru ch em i m y ślą eu ro p e j ską. U dział o środków k ra jo w y c h ograniczał się do n a d sy ła n ia korespon dencji i o rg an iz ac ji ko lp o rtażu . B y ły to perio d y k i ideowo spójne w e w n ętrzn ie, choć u leg ające zn am ien n ej ew olucji od „m iędzynarodow ości” po niepodległościow y p ro g ra m P P S .
Bez działaln ości e m ig rac y jn y ch cen tró w prasow o-w ydaw niczych od d ziaływ an ie pro p ag an d o w e ru c h u b y łoby w ielce utru d n io n e, zw łaszcza w zaborze ro sy jsk im . E m ig racy jn e w yd aw n ictw a, n ajszerzej w ty m za borze rozpow szechniane, tr a f ia ły głów nie do in teligen cji. K o lejn ą grupę ich odbiorców stan o w ili polscy stu d en ci uczelni zachodnioeuropejskich, w p rzew ażającej m ierze w yw odzący się z zaboru rosyjskiego i p rzy goto w u jący się do p o w ro tu do k ra ju . M niejszy b ył zasięg oddziaływ ania te j p ra sy n a G alicję, a n a jsk ro m n ie jsz y n a zab ó r prusk i.
C h a ra k te r p o lsk ich czasopism socjalisty czn ych w y d aw an y ch n a em i gracji w ła ta c h d ziew ięćdziesiątych nie uleg ł isto tn y m zm ianom . W w ięk szości po d leg ały one w pływ om P P S za p o śred nictw em ZZSP. F o rm aln ie przeznaczone dla zaboru rosyjskiego, fak ty czn ie ob ejm ow ały zasięgiem swego zain tereso w an ia w szystkie ziem ie polskie i sk up iska e m ig rac y j ne. P oprzez Z Z S P i w y d aw ane przezeń sp ecjalne b iu le ty n y inform ow ano m iędzy naro d ow y ru c h o postęp ach socjalizm u w Polsce. U w zględniano w nich p u n k t w idzenia P P S , gdy zw olennicy so cjald em o k racji zm uszeni b y li docierać do eu ro p ejsk iej opinii socjalistycznej za pośred nictw em części p ra s y SPD .
W la ta c h 1883— 1890 usiłow ano w y k o rzystać leg aln y g ru n t g a lic y j ski do w y d aw an ia periody k u, k tó ry m ógłby być p rze rz u ca n y za kordon, p ró b y te w szakże zostały zniw eczone przez w ładze a u striack ie. Jed n ak że stopniow a lib e raliz a c ja p ra k ty k a d m in istra c y jn y c h i a n ty ro sy jsk a poli ty k a zag raniczn a m o n archii p rzy czy n iły się do tego, iż z początkiem X X w. zagraniczne c e n tru m w ydaw nicze P P S przeniesiono z L o n d yn u do K rakow a, gdzie też rozpoczęli analogiczną działalność socjaldem o k ra c i i członkow ie P P S P ro le ta ria t. B yła to typow a działalność usłu go wa, blisk a głów nego pola ro b o ty i zależna w ogrom nej m ierze od w ładz p a rty jn y c h w k ra ju . P oczynan ia te nie m ogły się ró w nież nie odbić na sto su n k ach p a rtii działających w K ró lestw ie P olsk im z P P S D i po
24 JE R Z Y MYŚL IŇ S К I
bliskim , świeżo p rzeniesionym z B erlina, kato w ick im c e n tru m w y d aw niczym P P S zaboru pruskiego.
IV. KRAJOWA PRASA SOCJALISTYCZNA W PIERWSZYM ETAPIE ROZWOJU RUCHU
S'
C zasopiśm iennictw o socjalistyczne n ajw cześn iej narodziło się w a u to nom icznej G alicji. Je śli nie b rać pod uw agę pism o c h a ra k te rz e zaw odo w ym , za p ierw szy tego ty p u p erio d y k uznać trz e b a lw ow ską „ P ra c ę ”, k tó ra pod w pły w em L. W ary ńskiego z początkiem 1879 r. p rz y b ra ła p o d ty tu ł św iadczący, iż m iała być try b u n ą całej k lasy robotniczej. R edagow ał ją i w y d a w ał w łasn ym sum p tem d ru k a rz Józef D aniluk, spolonizow any U krainiec, u czestnik p o w stan ia styczniow ego. U w zględniał on, obok k w e stii społecznych, tak że tra d y c y je narodow e. Tępiona przez cenzurę „ P ra c a ” przez k ilk anaście la t n iem al sam otnie p rzy g o to w yw ała g ru n t do stw o rze n ia p a rtii, czerpiąc p o d n iety ze zw iązków z ru ch e m w K ró lestw ie P o lsk im i na em igracji. P ism o to nie p rezen tow ało b ard ziej sprecyzo w an y ch poglądów na p ersp e k ty w ę ru ch u , toteż słusznie zarzucano m u ek lekty zm . D łu goletni te n periodyk, fu n k cjo n u jąc y w w a ru n k a c h p re- org anizacyjn ych , b y ł sam orodnym tw o rem robotniczym , z któreg o ko rz y sta li z rzad k a socjaliści w K ró lestw ie oraz p ierw si a g ita to rz y w P oznańskiem . Socjaliści w iedeńscy, p rz y stę p u ją c do organizow ania p a r tii w G alicji, nie oparli się n a ty m ośrodku.
N a a u te n ty cz n ą działalność prasow o -w y daw n iczą w k r a ju zdobyła się w e w czesnym okresie rozw oju ru c h u jedy n ie S ocjalno-R ew o lucyjna P a r tia P ro le ta ria t, w la ta c h 1883— 1884 tw orząc n ieleg aln y periodyk, na k tó ry m w n astęp n y m dziesięcioleciu w zorow ać się będą now e pokolenia w y daw ców . S p ełn iał on głów nie fu n k cje p ro pagandow e i częściowo a g ita cyjne, a nie organ izato rskie, p o w stał bow iem w m om encie, gdy k sz ta łt o rg an izacy jn y p a rtii już się w y k ry stalizo w ał. Mimo w y d a n ia pięciu n u m eró w „ P ro le ta ria tu ” działacze p a rtii kom u nik ow ali się z członkam i głów nie bezpośrednio. Pism o św iadczyć m iało o sile p a rtii zarów no w o bec je j członków i sym patyków , ja k i przeciw ników , k tó rz y po raz pierw szy po p o w stan iu styczniow ym zetk n ęli się z k o n sp ira c y jn y m pe riodykiem .
W w a ru n k a c h p reo rg a n iz a c y jn y c h pow stała w B erlinie w 1891 r. „G azeta R obotnicza”'; fin ansow ana przez SPD i polską em ig rację socja listyczną, k tó ra też w k ró tce zyskała na pism o isto tn y w pływ ideowy. N iem niej w pierw szym okresie znaczną rolę odg ryw ali w red a k c ji ro b o tn icy z polskiej kolonii b e rliń sk ie j. Zespół sk u p io n y w okół pism a p rz y gotow ał u tw o rzen ie P P S zaboru pruskiego. W początkow ym okresie czy teln ic y „ G a z e ty ” re k ru to w a li się w znacznej m ierze spośród robotników polskich p rac u jąc y c h w głębi N iem iec; część n a k ła d u o db ierała G alicja,
P O L S K IE C Z A S O P IŚ M IE N N IC T W O S O C JA L IS T Y C Z N E DO 1918 R .
25 skąd w yw odzili się pierw si red a k to rz y ; n a jm n ie j liczni b y li czyteln icy w P o znań sk iem i n a Ś ląsku. K rzyżow anie się w pły w ów SPD i Z Z S P w red a k c ji „ G a z e ty ” oraz p ró b y p e n e tro w a n ia tego środow iska przez pol skich socjald em okratów : w ychodźców z zaboru rosyjskiego doprow adzić m usiało do sta rć ideow ych, w k tó ry c h w y n ik u „G azeta” — przeniesiona w 1901 r. n a g ru n t rodżim y (na k tó ry m w cześniej nie zn alazłaby m ożli wości istn ien ia ani sił red ak cy jn y ch ) — p rzeszła n a pozycje zbliżone do P PS .
W e w szy stk ich zaborach em ig racyjn a, a w zaborach a u stria c k im i p r u skim tak że m iejscow a p rasa socjalisty czn a p rzyg oto w ała oddziaływ a niem p ro p agan do w y m g ru n t pod w y k ształcen ie się zorganizow anych fo r m acji polskiego ru c h u socjalistycznego. W W arszaw ie naro dził się now y ty p k o n sp iracy jn ego pism a socjalistycznego, n a to m ia st p ró b y w y d aw a nia tam później, w w a ru n k a ch p re w e n c y jn e j cenzury, pism a legalnego nie pow iodły się. B yły to w szystko perio d y k i o przew adze fu n k c ji p ro p agandow ych i częściowo ag itacy jn y ch , oddziaływ ające przed e w szystkim na szersze k rę g i org anizato ró w i a n im ato ró w ru ch u , a nie na szerego w ych członków .
V. ROZWÓJ SYSTEMÓW PRASOWYCH POSZCZEGÓLNYCH PARTII PRZED 1905 R.
W la ta c h dziew ięćdziesiątych pow stałe w K ró lestw ie P olsk im i w G alicji zaw iązki m asow ych p a rtii so cjalistyczn ych zaczęły tw orzyć swo je sy stem y prasow e, tj. sieć p ra s y p a rty jn e j sk ład ającej się z perio dy kó w m ający ch spełnić ro zm aite zad an ia i tra fić do ró żnorodnych kręgów od biorców, zam ieszkujących różne regiony. Zaczynano zw ykle od organów cen traln y ch , n a jb a rd zie j u n iw ersaln y ch .
W G alicji system p raso w y p a rtii tw o rzy ł się legalnie, ale duży w pływ na jego k sz ta łt m iała zw alczająca go ostro cenzura i stw a rz a n e przez praw o p rasow e b a rie ry ekonom iczne. B iałe p lam y m ia ły zresztą nie m n iejszy w pływ a g ita c y jn y niż zad ru k ow an e stronice gazety, a praw o prasow e było ta k sk o n stru o w ane, iż stw arzało m ożliw ości rozpow szech nienia znacznej części skonfiskow anego n a k ład u . Ze w zględu na m ożli wości finansow e i w a ru n k i p raw n e pierw sze pism a p a rty jn e m ia ły tu częstotliw ość dw utygodniow ą, a od 1895 r. — tygodniow ą. C e n tru m po litycznym i praso w ym ru c h u od 1892 r. s ta ł się K raków , choć i Lw ów jeszcze przez najbliższe la ta odg ry w ał rów noległą rolę. W końcu la t dzie w ięćdziesiątych po w stał trz e ci ośrodek ru c h u i p ra sy socjalistycznej n a Śląsku C ieszyńskim . P o trz e b y zreform ow anego w 1896 r. p raw a w y b o r czego spow odow ały, że P P S D jako pierw sza p a rtia polska w y d ała p erio dyk dla w łościan. O drębne pism o kiero w ano do ludności żydow skiej, po dejm ow ano p ró b y tw orzen ia pism ośw iatow ych, zaw odow ych, m
łodzie-26 Je r z y m y s l i n s k i
żowych, p e rio d y k u dla in te lig e n c ji o ty p ie sp o łeczn o -k u ltu raln y m , pism sa ty ry czn y ch . Do m niej w yro bio ny ch robotników tra fia n o poprzez swego ro d zaju „m isje so cjalistyczne” d ru k o w an e w stosunkow o w ysokich n a k ład ach . K rak ó w u g ru n to w a ł sw ą c e n tra ln ą pozycję polity czn ą i w y d aw niczą ru c h u po p ojaw ien iu się w 1900 r. pierw szego polskiego dzien n ik a socjalistycznego, k tó ry zrazu zam ierzano pow ołać do życia p rz y w sp ó łp racy z P P S . U padek te j in ic ja ty w y odsunął w czasie m om ent, gdy p ra w e skrzydło P P S zm onopolizow ało w „N aprzodzie” serw is in fo rm a c y jn y z K ró lestw a Polskiego.
SD K P, nie m ogąc w k ró tk im okresie istn ien ia stw orzyć system u p ra sowego, p osług iw ała się u n iw e rsa ln y m w treściach i form ie p erio d y k iem em ig racy jn y m , zdom inow anym ideowo przez wychodźców . P P S k o rzy sta ła z u słu g c e n tru m prasow ego ZZSP, k tó re w 1900 r. p rzejęła. D zięki te m u c e n tru m oraz inicjaty w o m k ra jo w y m zaczęto tw orzyć rozleg ły sy stem prasow y, na k tó ry sk ła d a ły się pism a w y daw ane na em ig racji (teo- retycznop olityczn e, b iu le ty n in fo rm acy jn y , p erio d y k ośw iatow y i inne) i w k ra ju , gdzie d ecy d ującą rolę o d g ry w ał „R o b otnik” oraz oddzielające się od niego pism a lokalne: „ G ó rn ik ”, B iałostocczanin”, „Ł o dzianin”, a po tem n astęp n e. G łów ny w y siłek p a rtii i jej kiero w n ictw a sk iero w an y b y ł na w yd aw an ie nielegalnego „R o b o tn ik a”, m ającego olbrzym ie znaczenie propagandow e.
' Po p rzen iesien iu c e n tru m w ydaw niczego P P S z L o n dy nu do K ra k o w a w y d aw n ictw a pozak rajow e zy sk ały na aktualności. Stw orzono nowe periody ki: dla chłopów, pism o żydow skie, sp ecjaln e pism o info rm u jące R osjan o działalności P P S , p erio d y k pośw ięcony info rm acjom zakordo- now ym i zag ranicznym i inne. W iększość sił p a rty jn y c h zaangażow ana b y ła w działalności w ydaw n iczej i kolportażow ej.
Od 1900 r. w znow iona została działalność p rasow a socjaldem okratów , k tó rz y p o sług iw ali się p rasą d ru k o w a n ą i red agow an ą za gran icą i do piero w czasie rew o lu cji 1905 r. p rzen ieśli ją częściowo na g ru n t k r a jo w y. P ra s a SD K P iL nie b y ła ta k urozm aicona ja k P P S , p a rtia ta bow iem tra k to w a ła ją od początku jako narzędzie oddziaływ ania, a nie dziedzinę działalności. Z razu sy stem praso w y SD K P iL sk ład ał się z cen traln eg o org an u („C zerw ony S z ta n d a r”), p o p u larneg o p erio d y k u dla robotn ikó w i org an u teoretycznego. D opiero w czasie rew o lu cji system te n u leg ł roz w inięciu.
O gólnie rzecz biorąc, na przełom ie stu leci w y k sz tałc iły się zręb y sy stem ów p rasow ych poszczególnych p a rtii socjalistycznych, p rz y czym w leg aln y ch w a ru n k a c h w G alicji pism a p a rty jn e zaczy nàly się p rz e kształcać z organów p ro p ag a n d y i a g ita cji w p ism a in fo rm acy jn o -p o li- tyczn e o przew adze in fo rm a c ji z zak resu ru c h u robotniczego. N ielegalna w zaborze ro sy jsk im p rasa so cjalistyczna zachow ała c h a ra k te r p ro p a- gan d o w o -ag itacy jn y , m iała jed n a k ju ż coraz w ięcej elem entów in fo r m acy jn y ch , głów nie tyczących sam ego ru c h u i p a rtii. C ała polska p rasa
P O L S K IE C Z A S O P IŚ M IE N N IC T W O S O C JA L IS T Y C Z N E DO 1918 R. 27
socjalistyczna w sw ej treści n a b ie ra ła coraz b ard ziej c h a ra k te ru ogólno polskiego, przynosząc b ogate in fo rm acje i opinie o ru c h u za kordonam i. J e j odbiorcy w zaborze ro sy jsk im to in te lig e n c ja i b ardziej w y ro bieni robotnicy, k tó rz y drogą bezpośrednią p rzek azy w ali treści prasow e m n iej w yro biony m tow arzyszom p racy . N iew ielkie n a k ła d y tej p ra s y nie m ogły jeszcze przyczynić się do p rzek ształcen ia je j w narzędzie bezpośred niego i m asow ego oddziaływ ania. W zaborze a u stria c k im znaczna część robotników , rów nież nie będąca w sta n ie przysw oić sobie treści p rzy n o szonych przez pism o codzienne, ch ętnie k o rzy sta ła z „ P ra w a L u d u ”, r e dagow anego bardzo p rzy stęp n ie n a u ży te k czy teln ik a w iejskiego. P ra sa P P S D p rzy stosow yw ała się coraz b a rd z iej do ta k ty k i p a rla m e n ta rn e j przyw ódców , jej głów nym celem sta w ała się a g ita cja w yborcza oraz w a l ka o rozszerzenie swobód dem o k raty czn y ch i narodow ych.
VI. PR A SA SO C JA LISTY C ZN A W C ZA SIE R E W O L U C JI LA T 1905— 1907 JA K O ŚRODEK M ASOW EGO PR ZEK A ZU
W K ró lestw ie P o lsk im rew o lu cja 1905 r., a zwłaszcza w y d arzen ia o sta tn ic h m iesięcy tego i 1906 ro k u spow odow ały isto tn e p rze m ia n y w fu nk cjo n o w an iu polskiej p ra s y socjalistycznej. R ew olucja przy nio sła zw ycięstw o lew icy p a rty jn e j w e w ład zach i głów nych organach p raso w ych P P S , k tó re od sch y łk u X IX w. nie b y ły ideowo jednolite. Z końcem 1905 r. pod jęto w P P S i w SD K P iL p ró b y w y d aw an ia legaln ych dzien ników , zakończone b ru ta ln ą ich lik w idacją. Obie p a rtie p rzeszły więc do w y d aw an ia sw ych organów c e n tra ln y c h n ielegalnie. U kazyw ały się one z dużą częstotliw ością (po k ilk a raz y tygodniow o) w w ysokich n a k ła dach (od 10 do 40 tys. egzem plarzy). T echnicznie było to m ożliw e w le g aln y ch d ru k a rn ia c h , p rz y czym d ru k arzo m bądź płacono, bądź d ru k ten w ym uszano. P o ja w ił się m asow y n ieleg aln y k o lp o rtaż u liczny p ra sy p a r ty jn e j. Rozbudow ano w szerz sy ste m y prasow e: po jaw iła się n ieleg aln a p rasa klasow ego ru c h u zaw odowego, p rasa dla w o jsk a rosyjskiego w y daw ana p rzy w sp ó łp racy z b ra tn im i ideowo org anizacjam i rosyjskim i, now e pism a teren o w e itp . W przew odzonej przez „m ło d y ch ” P P S coraz m niej było m iejsca dla głosu „ s ta ry c h ” . „ U k rajo w iła się” p rasa SD K PiL. J e j n a k ła d y w zro sły n iepom iernie. P rzez przeszło pół ro k u socjalistyczna p rasa w K ró lestw ie, to w arzysząca w ydarzen io m rew o lu cy jn y m (stąd m .in. b ra k organów teorety cznych ), sta ła się rzeczyw iście m asow ym środkiem przekazu in fo rm a c ji i opinii, także do środow isk nie zw iązanych ściślej z ruchem .
O dpływ fali rew o lu c y jn ej spow odow ał, że wobec now ych m ożliw ości od działyw ania p ra sy legalnej, w y w alczonych przez rew olucję, p ra sa p a r tii socjalisty czny ch sta je się narzęd ziem w e w n ą trz p a rty jn y m . N a jej łam ach ro ztrzą sa się kw estie w ew n ętrzne, dochodzi do sporów ideo
28 JE R Z Y M Y ŚLIW SK I
w ych, z k tó ry m i a k ty w p a rty jn y m a m ożność d okładnie się zapoznać. W 1906 r. doszło do rozłam u w P P S , p rz y czym „ s ta rz y ” , zepchnięci do „ te c h n ik i”, p rze jęli znaczną ilość p a rty jn y c h ty tu łó w . P P S L ew ica obję ła bądź odbudow ała ty tu ły rów noległe, ale w k ró tce sk o n cen tro w ała się — gdy chodzi o działania na szerszą sk alę — na w y d aw an iu legalnego p e rio d y k u społeczno-politycznego i k u ltu ra ln e g o . M .in. na tle a u to k ra ty c z nego kiero w an ia p rasą przez zagran iczną g ru p ę działaczy SD K PiL doszło w te j p a rtii do rozłam u, k tó ry w p ły n ą ł h am u jąco na w yd aw an ie zarów no p ra sy leg aln ej (ostro tęp ionej przez władze), ja k i n ieleg aln ej. L egaln a działalność w ydaw nicza SD K PiL i P P S L ew icy m iała c h a ra k te r p ro p a gandow y.
W G alicji po refo rm ie p ra w a w yborczego p ra sa P PS D , k tó ra znacz nie stęp iła s w o je 'o s trz e polityczn e (w y razem tego b y ły m .in. nieliczne konfiskaty), została zdom inow ana przez p raw ico w ą część a k ty w u p a rtii, łącząca się w działan iach z P P S FR i coraz b ard ziej o k reśla ją c a m iej sce ru c h u w k sz ta łtu ją c y c h się o rien tacjach . S y stem praso w y p a rtii uleg ł w zbogaceniu, rozbudow ała się zw łaszcza p rasa ru c h u zawodowego, ściśle zw iązanego z p a rtią . P ra s a so cjalistyczna coraz b ard ziej p rzek ształcała się w zbliżone do pism b u rż u a z y jn y c h n arzędzie oddziaływ ania, z an alo gicznym i źró d łam i dochodów (ogłoszenia). W jej rozpow szechnianiu, zwłaszcza na Ś ląsku C ieszyńskim , isto tn ą jeszcze rolę o d g ryw ała p a r ty j na p re n u m e ra ta zbiorow a i d o tacje zw iązkow e. W k ształcie fo rm a ln y m p ra sa ta w zorow ana b y ła na p rasie so cjald em o k racji au stria c k ie j.
P P S zaboru pruskiego, k tó ra nie stw o rzy ła sy stem u prasow ego, p o słu giw ała się coraz częściej u k a z u ją c ą się „G azetą R obotniczą” u p o d ab n iającą się do in n y ch pism zaboru pruskiego. Obok p ro p ag a n d y h a seł socjalistyczn y ch w w y d a n iu praw ego sk rzy d ła ru c h u b yła „G a z e ta ” n a rzędziem w a lk i z g erm an izacją oraz niezrozum ieniem h a seł w yzw olenia narodow ego w śró d w iększości a k ty w u SPD , k tó ra to p a rtia coraz m n iej ch ętn ie łożyła środki n a w ydaw nictw o. W 1913 r. organ p raso w y P P S zp p rzekształcono (z pom ocą P P S i PPSD ) w dzien nik ostro zw alczający SPD za „ so cja lh a k a ty z m ” . T ym czasem N iem cy, p rz y w sp ó łp racy lew ico w ych działaczy polskich, w y d a w ali p ism a zw iązkow e w język u polskim (próby w y d aw an ia k o n k u ren c y jn eg o w obec „G azety R o b otn iczej” pism a w P ozn aniu nie odniosły sukcesu), k tó re nie angażo w ały się w spo ry m ię d z y p arty jn e . D opiero rozłam w ru c h u zaw odow ym , dokonany przez P P S zp w 1914 r., spow odow ał p ojaw ien ie się polem ik w p rasie zw iązko w ej. J a k się w y d aje, u trz y m y w a n ie „G azety R o botniczej” było jedn ą z w ażniejszych, jeśli nie n ajw a żn ie jsz ą dziedziną działalności p a rty jn e j; cały a k ty w b ra ł ud ział w tej p racy . Zasięg o ddziaływ ania pism a był skrom ny, n a k ła d y niew ielkie. N ajw iększe chyba zasługi położono w dziedzinie w iązania czyteln ik ó w p rac u jąc y c h w głębi N iem iec ze sp ra w am i zaboru p ruskieg o i całego narod u .
P O L S K IE C Z A S O P IŚ M IE N N IC T W O S O C JA L IS T Y C Z N E DO 1918 E . 29 VII. PRASA SOCJALISTYCZNA W OKRESIE WOJNY ŚWIATOWEJ
W początkach w o jn y obserw ow ać m ożna bardzo pow ażny reg re s w p raso w ej działalności poszczególnych p a rtii. Zaw ieszono „D ziennik Ro b o tn iczy” w K atow icach, zastąpio n y p o tem częściowo przez przeniesioną n a Śląsk zaw odow ą „O św iatę” o ten d e n c ja c h lew icow ych. W G alicji na placu b o ju pozostał codzienny „N ap rzó d ”, z czasem w y d aw an y dw a ra z y dziennie; w k ró tce w znow iono też pism o śląskie. „N ap rzó d ” — jed y n a w G alicji gazeta o d b ieran a przez rob o tn ik ó w sta ła się bardzo te n d e n c y j ną orędow niczką au stropolskiego rozw iązania k w estii polskiej, p ro p ag u jąc i krzew iąc k u lt Legionów i P iłsudskiego, ze szkodą dla in n y ch haseł p a rtii i ru ch u . D opiero w ostatn im ro k u w o jn y zaczęto odtw arzać p a r ty jn y system prasow y. N ajo p o rn iej szło to w e Lw ow ie. W K rako w ie w znow iono „ P raw o L u d u ”, red ago w an e częściowo siłam i kobiet (męż czyźni zm obilizow ani do w ojska). Po rew o lu cji w R osji i skom prom ito w aniu się o rie n ta c ji n a p a ń stw a c e n tra ln e p ra sa P P S D sta ła się obiek tem a tak ó w działaczy lew icow ych i pod ich naciskiem znacznie z ra d y - k alizow ała to n w ypow iedzi. U czyniła w ów czas w iele dla p rzy go tow an ia rob otnik ów w G alicji do in te g ra c ji z ich braćm i zza kordonów .
W p ierw szym okresie w o jn y w K ró lestw ie P o lskim dom inow ała p ra sa P P S , zw łaszcza w y d a w an y leg aln ie „R o bo tn ik” . In n e ty tu ły , w y d a w ane rzadko, b y ły narzędziem o d działyw ania w e w n ątrzp a rty jn e g o . P r a sa ta działała w ów czas w e w tó rn y c h w a ru n k a ch p reo rg an izacy jn y ch , trz e ba było bow iem odtw arzać zdezorganizow ane kom órki ru ch u . S pora część a k ty w u w szy stk ich p a rtii p rzeb y w ała za granicą, głów nie w Rosji, gdzie po rew o lu cji lu to w ej rozw inęła się polska p ra sa socjalistyczna, zrazu w y d aw an a w spólnie, potem przez o drębne g ru p y z a g ra n ic z n e , poszcze gólnych p a rtii.
W k r a ju now e w a ru n k i pod oku p acją p a ń stw c e n tra ln y c h stw o rzy ły m ożliw ość ograniczonej leg a ln ej działalności w ydaw n iczej. P o d ję ły ją w szystkie p a rtie , w ty m obydw a odłam y SD K PiL (m.in. dzięki w y ja ś n ien iu sobie stano w isk przez p ism a ty c h odłam ów w 1916 r. doszło do ich zjednoczenia). N ak ład y ty c h leg aln y ch gazet, z reg u ły tygodników , b y ły niew ielkie i m ia ły zasięg lokalny; początkow o izolow ane b y ły n a w e t obie okupacje. Z czasem zasięg o ddziaływ ania ty c h pism nieco się rozszerzył, ale już w d ru g iej połow ie 1917 r. ponow nie dał się zauw ażyć n a w ró t do posługiw ania się p rasą n ielegalną. Znacznie rozbudow ała ją P P S , zw łaszcza na prow incji, tak że P P S Lew ica, k tó ra w niosła do zjed noczonej K P R P p okaźn y dorobek prasow y, gdyż p ra sa SD K P iL b yła szczególnie ostro zw alczana przez w ładze i g ru p y praw icow e. W o sta t nim okresie w o jn y P P S i SD K P iL p o d jęły działalność p raso w o -w y d aw n i- czą sk iero w an ą n a wieś.
C ała p ra sa socjalisty czna m u siała ustosunkow ać się do z a istn ia łe j sy tu a c ji w o je n n e j oraz do rew o lu cji w Rosji. W p ierw szej k w e stii
dzia-зо JE R Z Y M Y â L lN S K I
łalność prop agand o w a poszczególnych p a rtii je s t znana. O braz rew o lu cji odtw orzony przez p rasę poszczególnych p a rtii .nie by ł n ato m ia st ta k k laro w n y , choć z grubsza w iem y, iż to w łaśnie dzięki p rasie SD K PiL i P P S L ew icy m ieli czy telnicy in fo rm acje i opinie o je j postępach. W ię cej jed n a k czy tan a i liczniej w y d aw an a p rasa P P S upow szechniała n ie chętn e-stan o w isk o wobec rew o lu c y jn ej Rosji, na p ierw szym m iejscu s ta w iała bow iem hasło niepodległości Polski.
V III. K O N K LU ZJE
Rozwój polskiej p ra s y socjalistycznej szedł w zasadzie podobnym i drogam i co rozw ój p ra s y socjalistycznej p a ń stw rozbiorow ych; nie może to dziwić, zw ażyw szy podobne w a ru n k i p raw n e działania. Specyfika r y su je się jed y n ie w zaborze p ru sk im , choć zam ierzone fu n k cje p ra sy P P S zp b y ły podobne do p ra s y SPD . Z nacznie rozleglejsze zadania m iała do spełnien ia p rasa so cjalistyczna w zaborze ro sy jsk im , gdzie nie b yły dostęp ne inne k a n a ły przek azu poza k o n sp iracy jn y m i. A le też i zasięg oddziaływ ania p ra s y m iał tu in n y c h a ra k te r: obok fu n k c ji śro d k a p rze k azu była ona m niej lub b ardziej w ydzieloną dziedziną działalności p a r ty jn e j. D ziedzina ta w y m ag ała sp o rych n ak ład ó w p rac y i angażow ała znaczne siły: od red a k c y jn y c h , poprzez techniczne, n a k o lp o rte rsk ich kończąc. P ro d u k c ja p ra sy i jej rozpow szechnianie, k tó re to czynności w w a ru n k a c h swobód k o n sty tu c y jn y c h sp e łn ia ły w yspecjalizow ane p rzedsiębiorstw a, w zaborze ro sy jsk im w y m a g a ły stw o rzen ia ogrom nego społecznego a p a ra tu (a n a w e t k ilk u ró w n o leg łych aparatów ), w k tó ry angażow ano d ziesiątki i setk i osób o ró żn y m p rzy gotow aniu i k w a lifi k acjach . J u ż przez to samo p raca w ydaw nicza była szkołą działania.
K o n sp iracja ograniczała m ożliw ość rozpow szechniania p rasy , z d ru giej je d n a k stro n y pow odow ała, że n ie le g aln y w y tw ó r p rasow y oddziały w ał ze szczególną m ocą n a w e t w tedy , jeśli było to oddziaływ anie p o śre dnie, tzn. b ezpośredni czy telnicy p rzek azy w ali u stn ie in n y m in fo rm acje i opinie zaw arte w tej prasie.
Raz jeszcze podk reślić w y p ad n ie prop ag an d ow ą rolę p ra s y em ig ra cy jn e j, sp ełn ian ą w odniesieniu do w szy stk ich ziem polskich rów nocześ nie — m iała więc ta p ra sa c h a ra k te r ogólnopolski ta k ze w zględu na treść, jak i n a odbiorców . S tan o w iła łącznik pom iędzy ru ch em polskim a m iędzynarodow ym .
Rolę org an izato rsk ą w p oczątkach oddziały w ania spełn iała p rasa so cjalisty czn a w G alicji i w zaborze p ru sk im , w zaborze ro sy jsk im n a to m iast w spom agała w y siłk i o rg an izacy jn e ju ż po ufo rm o w an iu się po szczególnych p a rtii. C zyniła to ty m sk u teczn iej, im ściślej b y ła zw iązana z ro b o tam i krajo w y m i. N ajściślej zaś m ogła być z nim i zw iązana p rasa w y d a w an a na m iejscu, w k ra ju . T ylko w okresie szczytow ym rew o lu cji
P O L S K IE C Z A S O P IŚ M IE N N IC T W O S O C JA L IS T Y C Z N E DO 1918 R.
31 w K ró lestw ie P olskim m ożna nazw ać ją śro dk iem m asow ego p rzekazu, jakk o lw iek oddziały w ała nie ty lk o n a klasę robotniczą, ale m oże w w ię kszej m ierze na sy m patykó w ru c h u w śród in telig en cji i m ieszczaństw a, rad ykalizo w ała n astro je. P oza ty m okresem sp ełniała fu n k cje w e w n ą trz p a rty jn e . T ra fiała głów nie do szerokiego a k ty w u , k tó ry z n iej dow iady w ał się o bieżących w y d arzeniach . W K rólestw ie P o lsk im z uw agi na rów noległe istn ien ie k ilk u p a rtii ich p rasa b yła w ew n ętrzn ie jed n o lita ideowo, w yjąw szy p rasę przedrozłam ow ej P P S . W p rasie in n y ch zabo rów ścierały się stanow isk a p rzed staw icieli różnych n u rtó w . Z jaw isko p rasy fra k c y jn e j w ystępow ało n iem a l w yłącznie w zaborze rosyjsk im . Ideow e polem iki toczone n a ty m g ru n cie n a ró żny ch poziom ach ko m u n ik ac y jn y ch w y tw o rzy ły z biegiem la t pew ne ste re o ty p y , k tó re p rze trw a ły długi okres w św iadom ości czyteln ik ów (naw et w zupełnie zm ie
nion y ch w a ru n k a c h histo ry cznych ). '
P ra sa so cjalistyczna w szystkich zaborów p rzy czyniła się do zw iększe nia tem p a życia ideow ego poprzez p rzyspieszenie obiegu in fo rm a c ji i o pinii; szybciej przez to n astęp o w ała p o lary zacja stan o w isk lu b ich uzga dnianie. W w a ru n k a ch w zg lęd n y ch sw obód w zaborach a u stria c k im i p ru sk im p rasa so cjalistyczna upodobniła się z czasem do p ra sy in n y ch u g ru p o w ań politycznych pod w zględem fo rm a ln y m i. sta ła się n a tu ra ln ą częścią k ra jo b ra z u politycznego k ra ju , gdy w zaborze ro sy jsk im aż do 1914 r. była czym ś odrębny m , zjaw iskiem n iem al egzotycznym . Z au w a żył to niezn an y a u to r p rosocjalistycznego „G łosu W olnego” w P a ry ż u w 1899 r., k ied y pisał, iż pism a k o n sp ira c y jn e „są to p ro k lam acje, w y chodzące periodycznie i ja k błyskaw ice przed b u rzą ośw ietlające zacie m niony h o ry z o n t” . O ddziałują one n iesy stem aty cznie, w sposób egzalto w any, pisane są i w y d aw an e „n ap rędce i pospiesznie” , „p o d trzy m u jąc ducha i n a d z ie ję ”.
W tekście tego opracow ania w y ró żn iliśm y rozm aite rodzaje działal ności w ydaw niczej p a rtii socjalistycznych. Godzi się tu przypom nieć, że znaczna część, jeśli nie w iększość so cjalisty cznych d ru k ó w zw arty ch , zwłaszcza b ro szu r, stanow iła n a d b itk i bądź p rz e d ru k i a rty k u łó w i cyk li a rty k u łó w w cześniej pom ieszczanych w prasie.
IX. ŹRÓDŁA — UWAGI O WARSZTACIE
P o d staw ą do re fle k sji na te m a t ro li p ra s y socjalistycznej dla h isto ry ka może być przede w szystkim rozbiór k ry ty c z n y tre śc i i zaw artości sa m ej p rasy. Chodzi zresztą nie ty lk o o rozbiór p ropag ow anych n a jej ła m ach opinii, ale także k ry ty c z n ą analizę in fo rm a c ji odnoszących się do fu nk cjonow an ia sam ej p ra s y i k iero w an ia n ią przez p a rty jn e w ładze. J e s t ty c h in fo rm a c ji w p rasie w iele, n a w e t w k o n sp ira c y jn e j. In n y m a teriał, isto tn y dla w a rsz ta tu badaw czego, z a w iera ją źródła p ro w en ien cji
32 JE R Z Y M Y S L IŇ S K I
p a rty jn e j, głów nie k o resp o n d en cja działaczy i członków . Ich sta n zacho w ania je s t bardzo n ieró w n o m iern y . N iek tó re p a rtie w y tw o rz y ły ogrom ne archiw a (PPS), po in n y ch nie zostało n iem al nic. Bardzo w ą tłe źródło stanow ią w spom nienia red a k to ró w , k o lp o rte ró w i w ogóle lud zi zw iąza n y c h z p rasą p a rty jn ą . P o zo staje w reszcie g ru p a źródeł p ro w en ien cji sądo w o-policyjne j , przynosząca zw łaszcza cen ny m a te ria ł do dziejów p ra s y w G alicji i w zaborze p ru sk im (relacje p o licy jn e o n ak ład ach , roz pow szechnianiu prasyy kon fisk atach , m a te ria ły z in w igilacji red a k to ró w i w spółpracow ników te j prasy ). A k ta sądow e tyczące k o n fisk a t jak o m a te ria ł jed n o stk o w y są w łaściw ie bezw artościow e. S tan ow ią one cenne źródło w sw ej m asie — o rie n tu ją w k ie ru n k a c h i skali in g e re n c ji cen zorskich.
P rz y o k reśla n iu ro li p ra sy so cjalisty czn ej h isto ry k je s t tro ch ę bez ra d n y . N a po dstaw ie fra g m en ta ry c z n y c h i p o śred n ich przekazów m usi w yciągać w nioski i fo rm ułow ać hipo tezy, k tó re nlie m ają być nig d y zw e ry fikow an e. Z n am y ogólne sk u tk i różn y ch, w ielo k ieru n k o w y ch działań, nie jesteśm y jed n a k w sta n ie dokładn iej w ydzielić fu n k c ji poszczegól n ych kom ponentów w n ad a w a n iu ty m działaniom określonego k ie ru n k u i zakresu . Isto tn y m zadan iem je s t scalenie ow ych kom ponentów . N ie n a leży to ju ż je d n a k do h isto ry k a p rasy , k tó ry po części ty lk o przy g o to w u je m a te ria ł dla in n ych badaczy.