• Nie Znaleziono Wyników

"Zbuntowane wiersze : o języku poezji stanu wojennego", Dobrochna Dabert, Poznań 1998; "Okolicznościowa poezja polityczna w Polsce w latach 1980-1990", Szczecin 1998 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Zbuntowane wiersze : o języku poezji stanu wojennego", Dobrochna Dabert, Poznań 1998; "Okolicznościowa poezja polityczna w Polsce w latach 1980-1990", Szczecin 1998 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Agnieszka Dębska, Danuta

Dąbrowska

"Zbuntowane wiersze : o języku

poezji stanu wojennego", Dobrochna

Dabert, Poznań 1998;

"Okolicznościowa poezja polityczna

w Polsce w latach 1980-1990",

Szczecin 1998 : [recenzja]

Napis. Pismo poświęcone literaturze okolicznościowej i użytkowej 5, 363-367

(2)

tylko bezsilna, ale rów nież traci jak iek o lw iek znaczenie. K iedy p rzelatują pociski, „sztuka — ja k stw ierdza z goryczą Sarajlić — je s t zu p e łn ie niew ażn a” (O zm ierzchu). W czasie w ojn y książki m ogą p osłużyć za opał, na przykład gdy trzeba zagotow ać h erbatę dla chorego dziecka (Sim ić Terminator). W ojna, przynosząc rozp o zn an ie praw dziw ej ludzkiej natury, ró w n o c ze­ śnie w ygnała p o e tó w z „ogrodu sz tu k ”, pozbaw iła ich m etaforycznie pojętego „ d o m u ”:

żyłem w ogrodzie języka p od dachem książki teraz zostałem bez d o m u

(O sti Biała flaga)

O g ro m n ą w artością om aw ianej poezji je s t je j dążenie do un iw ersalizm u . W pew n y m sensie je s t to oczyw iście poezja okolicznościow a, silnie naznaczona „okolicznościam i” życia w o b lę żo n y m Sarajew ie, ale dość łatw o udaje je j się u n ik n ąć zw iązanych z tym n ie b ez p ie­ c z e ń s tw — nie ogranicza się je d y n ie do lokalnego kontek stu ani do sytuacji „bycia p rze ciw ”. W iersze sarajew skich p o etó w m ów ią o sytuacji człow ieka w rz u co n e g o w w ir nieludzkiej wojny, próbującego fizycznie przetrw ać i je d n o c z e śn ie ocalić sw oje człow ieczeństw o. N ie p rzypadkiem zatem w Lamencie... praw ie w ogóle nie pojawiają się spraw y narodow ościow e. B o h a te re m tych w ierszy je s t b o w iem nie cierpiący C h o rw a t czy M u z u łm a n in , ale — p rzede w szystkim — cierpiący c z ło w ie k ’.

Agnieszka Dębska

Dobrochna Dabert

Zbuntow ane wiersze. O ję zy k u poezji stanu iwjennego,

Poznań 1998, Wydaw­

nictwo WiS, s. 278

D anuta Dąbrowska

Okolicznościowa poezja polityczna w Polsce iv latach 1 9 8 0 -1 9 9 0 ,

Szczecin 1998,

Wydawnictwo N aukowe U niw ersytetu Szczecińskiego, s. 206

M ia n e m poezji stan u w o jen n e g o przyjęto określać utw ory, które stanow ią ow oc m asow ej reakcji poetyckiej na w ydarzenia z 13 g ru d n ia 1981 ro k u i następujący b ez p o śred n io po n ich

6

D la porów nania w arto tu przyw ołać inną antologię, rów n ież związaną z w ojną w byłej Jugosław ii. Tom ik zatytułow any W tej strasznej chwili (I. Sanader, A. Samać, W tej strasznej chwili. Antologia współczesnej u>ojennej

liryki chonmckiej, przekł. M . K ordow icz, Warszawa 1996) dokum entuje dokonania p o etó w chorw ackich z lat

1 9 9 1 -1 9 9 4 , a je g o tem atem jest — jak piszą w e w stępie autorzy w yboru — „wojna, którą serbskie i czarno­ górskie dzikie hordy prowadzą p rzeciw dem okratycznej R epublice C horw acji”(s. 9 ).W a n to lo g ii tej d om in u je ok oliczn ościow a liryka patriotyczna, w której portret wroga rysow an yjest n iezw yk le ciem n ym i barwami. D la polsk iego czytelnika szczególn ie interesujące m ogą być pojawiające się w tym tom ie wątki m esjanistyczne: ofiarą dzikiego „barbarzyńcy ze w sc h o d u ” staje się n iew in n ie cierpiąca Chorwacja.

(3)

burzliw y okres w naszej najnow szej historii. Reakcji, która znalazła w yraz zaró w n o w tw ó r­ czości p o e tó w profesjonalistów , ja k i rzeszy ukrytych pod p se u d o n im a m i am atorów . Poezja ta m im o swej niew ielkiej w artości artystycznej nie zasługuje je d n a k , w b re w o p in io m n ie k tó ­ rych krytyków , na w stydliw e zapom nienie. N ale ży się jej rzeteln y opis nau k o w y — ja k o sw o istem u fen o m e n o w i, który odcisnął sw oje p ię tn o na obrazie polskiej rzeczyw istości k u ltu ro w ej pierw szej po ło w y lat osiem dziesiątych.

C ieszyć się zatem w ypada, że w ubiegłym ro k u ukazały się aż dw ie pozycje p odejm ujące p ró b ę rzeczow ego i obiektyw nego o pisu poezji stanu w o jen n eg o . Są to: w ydana w Szczecinie książka D a n u ty D ąbrow skiej, auto rk i w ielu cen n y ch artykułów p ośw ięconych poezji d ru g ie ­ go obiegu, zatytułow ana Okolicznościowa poezja polityczna w Polsce w latach 1980-1990 oraz praca D o b ro c h n y D a b e rt Zbuntowane wiersze. O ję zyk u poezji stanu wojennego, będąca częścią rozpraw y doktorskiej przygotow anej w 1995 roku na U n iw ersy te cie im . A. M ickiew icza w P o zn an iu . Jakkolw iek każda z au to re k patrzy na tw órczość z okresu stan u w o jen n e g o z nieco innej perspektyw y: D ąbrow ska w idzi w niej p rzede w szystkim zapis stanu św iado­ m ości społecznej, D ab e rt - zb ió r poetyckich chwytów, to je d n a k obie sp o ro m iejsca pośw ię­ cają zagadnieniu języka, ja k im posługiw ała się ta poezja, jej sto su n k o w i do m o w y oficjalnej, a zw łaszcza p ró b o m w y tw o rzen ia przez nią sw oistego języ k a alternatyw nego.

Praca D a n u ty D ąbrow skiej ob ejm u je szerszy zakres czasowy. A utorka nie ogranicza się w yłącznie do poezji stanu w o jen n eg o , p ró b u je natom iast pokazać — ja k w skazuje ty tu ł — opozycyjną poezję lat osiem dziesiątych ja k o p ew n ą całość. R ozpoczyna w ięc od analizy poezji sierpniow ej, czyli poezji tow arzyszącej strajkom na W ybrzeżu w sie rp n iu 1980 ro k u , i poezji posierp n io w ej, tzn. pow stałej w c ią g u 16 m iesięcy oficjalnej działalności „S olidarności”, oraz d o w o d zi, że „ukształtow any w 1980 ro k u m odel ulotnej okolicznościow ej poezji politycznej nie zm ien ił się w ciągu całej d ekady” (s. 19).

O ile u zn a n ie sierpnia 1980 ro k u za początek opisyw anego tutaj m o d e lu poezji je s t niew ątpliw ie słu szn e, o tyle zastrzeżenia bud zić m o że p rzesunięcie daty końcow ej na ro k 1990. O d daty tej w ydaje się dystansow ać zresztą sam a autorka, ograniczając m ateriał będący podstaw ą analizy w trzecim rozdziale, zatytułow anym Poezja stanu ivojennego, do u tw o ró w poch o d zący ch z pierw szej p ołow y lat osiem dziesiątych. Je st to zresztą postaw a w p ełni uzasadniona. P o m im o że stan w o jen n y form alnie został o d w o łan y 22 lipca 1983 ro k u , to je d n a k niezw ykle tru d n o je s t wskazać m o m e n t rzeczyw istego zakończenia w yznaczonej przez niego epoki w św iadom ości społecznej. T erm in em „poezja stan u w o je n n e g o ” o b ejm u je się w ięc najczęściej utwory, któ re pow stały — i fu nkcjonow ały w obiegu społecznym — w latach 1982-1984 \ Tym sam ym je d n a k nie sposób uznać p rzedstaw ionego przez D ą b ro w ­ ską m o d e lu za rep rez en ta ty w n y dla całej dekady. Teza taka p o w in n a być p oparta analizą

1

W ten sposób ramy czasow e dla poezji stanu w o jen n eg o wyznaczają m .in.: K. Stróżyński w artykule Wielka

przygoda z poezją 19 8 2 -1 9 8 4 , „Czas K ultury” 1990, nr 17, oraz D . P aw elec w rozdziale Poezja stanu irojennego,

(4)

okolicznościow ej poezji politycznej pochodzącej także z drugiej połow y lat osiem dziesiątych. A nalizy takiej w recenzow anej pracy zabrakło.

W rozdziale d ru g im , p o św ięconym poezji sierpniow ej, autorka zastanaw ia się nad p rzy ­ czynam i, któ re pow odują, że w w ażnych m o m e n ta c h dziejow ych pojaw ia się specyficzna p o trze b a społeczna realizow ana po p rzez m asow e w ierszopisarstw o. W tym kontekście poezja sierp n io w a je s t in te rp re to w an a ja k o p ró b a stw orzenia w łasnego języka, służącego do nazw a­ nia now ej sytuacji i w yrażenia p oprzez ten ję z y k n ow ego m o d e lu świata. W opisyw anym p rzez D ąb ro w sk ą ję z y k u o g ro m n ą rolę odgryw a kod ro m an ty czn o -p a trio ty cz n o -relig ijn y , któ ry ,je s t p o w sze ch n ie zrozum iały, pozw ala w ięc tej poezji osiągnąć szeroki rezonans społeczny, k o nsolidow ać w sp ó ln o tę ...” (s. 62). Je d n ak ż e z p o w o d u posługiw ania się tym ko d em , ja k stw ierdza autorka, „tw órczość sierpniow a nie je s t w stanie opisać rzeczyw istości, uchw ycić je j p rem iero w e g o charakteru, pokazać złożoności w y d a rz e ń ” (s. 62).

S tosow anie p o d o b n eg o ko d u dostrzega D ąbrow ska w poezji stanu w ojennego. Tutaj służy o n p rze d e w szystkim do dem askow ania kłam stw a języka oficjalnego. (Sposoby ro z u ­ m ien ia kłam stw a w tej poezji zostały o m ó w io n e w p o drozdziale Wobec kłamstwa). D alsza część książki pośw ięco n a je s t analizie języków , ja k im i poezja stanu w o jen n e g o w yraża swoją praw dę. Z d a n ie m D ąbrow skiej m am y tu do czynienia z trze m a kodam i m itycznym i: ko d em apokaliptycznym , k tó ry akcentuje grozę stanu w o jen n e g o poprzez katastroficzne m etafory; religijnym — w ykorzystującym m otyw y bożo n aro d zen io w e, m aryjne, m o ty w krzyża (także w ątek m esjanistyczny), oraz k o d em folklorystycznym — tu ja k o przykład służą naw iązania do różn eg o typu u tw o ró w znanych z folkloru okupacyjnego. P rzy okazji tego o statniego kodu w arto zauw ażyć, że opisyw ana przez D ąbrow ską k onstrukcja p o d m io tu przem aw iającego w posługujących się n im u tw o rach w p ełni odpow iada zaproponow anej niegdyś przez Sta­ n isław a B arańczaka persp ek ty w ie L udow ego A n o n im a , będącej je g o z d a n ie m je d n y m z trzech — o b o k postaw y R o m an ty czn eg o W izjonera i P ojedynczego O b serw ato ra — p o d ­ staw ow ych sp o so b ó w postrzegania rzeczyw istości w poezji stan u w o jen n e g o 2.

R ozw ażania D ąbrow skiej dotyczące poezji tego okresu u zu p e łn ia analiza o b razu w roga oraz odzw iercied lo n eg o w om aw ianej tw órczości, niezw ykle złożonego sto su n k u polskiego społeczeństw a do w ojska (pod ro zd ział zatytułow any Wróg).

Z kolei praca D o b ro c h n y D ab e rt skupia się na d w ó ch zagadnieniach dotyczących w yłącz­ nie poezji stan u w o jen n eg o . A utorka w skazuje, z ja k ic h tradycji czerpie om aw iana tw órczość, oraz analizuje ją p o d kątem tw o rzen ia języka alternatyw nego w sto su n k u d o m o w y władzy.

R ozdział pierw szy zaw iera szczegółow e w yliczenie utw orów , które stanow ią zdaniem D a b e rt „tw orzyw o poetyckie w ierszy o stanie w o je n n y m ” (s. 21). Z eb ra n y tu m ateriał u k a­ zuje, że p rz e d m io te m parafraz i traw estacji, a także różnego rodzaju naw iązań były pieśni narodow e, d aw n e pieśni żołnierskie, religijne, proletariackie, ludow e oraz folklor okupacyjny z czasów II w o jn y św iatow ej. A utorka w nikliw ie przedstaw ia m e ch a n izm y ow ych zapoży­

2

Por. S. Barańczak, N orw id nie chce podpisać uolkslisty, , W ezw anie” 1983, nr 5; przedruk w je g o książce Przed

(5)

czeń oraz zw raca uw agę na funkcje, jakie one spełniają. S zczególnie d u żo m iejsca w tym zestaw ieniu zajm uje pod ro zd ział pośw ięcony o d w o łan io m do ro m antycznej retoryki n ie p o d ­ ległościow ej. P rześled zo n o tu obecność w om aw ianej poezji typow ych m o ty w ó w ro m a n ­ tycznych (szczególnie m esjan isty czn o -m arty ro lo g iczn y ch ).

Rozw ażając przyczyny tak częstego naw iązyw ania do języka tradycji D a b e rt stw ierdza, że w ynikało o n o „z p otrzeby znalezienia takiego języ k a i środka w yrazu, który odpow iadałby w spólnocie w yo b raźn i społecznej, nadając cz ło n k o m zb u n to w an ej społeczności zbiorow ą to żsam o ść” (s. 61). W tym w ięc zakresie rozpoznania D o b ro c h n y D ab e rt w pełn i pokryw ają się z w n io sk a m i D a n u ty D ąbrow skiej.

W d ru g im rozdziale Zbuntowanych wierszy autorka opisuje ró ż n o ro d n e przejaw y k o m p ro ­ m ito w an ia przez poezję stanu w o jen n e g o języka oficjalnego — m iędzy in n y m i przez cyto­ w anie go, a także przez „ujaw nianie w schodniej prow eniencji n o w o m o w y ” (s. 91). O m a w ia ­ na tw órczość p ró b u je przeciw staw ić n o w o m o w ie ję z y k alternatyw ny, w k tó ry m z a p o m n ia­ n y m bądź zafałszow anym sło w o m przyw raca się p ie rw o tn y sens. P odstaw ow ą zasadą tego języka je st m ów ienie w prost o tym , o czym nie m ożna bezpośrednio wypowiadać się w języku oficjalnym. Język alternatyw ny wykorzystuje bogactwo m ow y potocznej (z w ulgaryzm am i w łącznie), sięga n aw et po gw arę i ję z y k konspiracyjny. P o d su m o w u jąc sw oje rozw ażania p o zn ań sk a badaczka staw ia niezw ykle interesująca tezę. S tw ierdza ona m ianow icie, że w y ­ tw o rzo n y przy udziale poezji stanu w o jen n e g o ję z y k alternatyw ny dzięki sw em u w e w n ę trz ­ n e m u zró żn ico w an iu , sw oistej w ielogłosow ości, um o żliw ił b ez konfliktow e przejście od ję zy k a oficjalnego czasów P R L -u do w spółczesnego języka społeczeństw a d em okratycznego.

N ie ulega w ątpliw ości, że ję z y k alternatyw ny odegrał niezw ykłe istotną rolę ja k o k o n tr­ propozycja dla now om ow y, ale u zn an ie go za etap poprzedzający ję z y k dem okracji je s t tej roli n ie u za sad n io n y m w y o lb rzy m ien iem .

O p in ie na te m a t języka alternatyw nego ró żn ią prace ob u autorek. D ąbrow ska p o d ch o d z i do tego zagadnienia z d u ż o w iększym sceptycyzm em . Jej zdaniem okolicznościow a poezja polityczna lat osiem dziesiątych nie m ogła stw orzyć języka alternatyw nego ani też nie była w stanie uczestniczyć w tw o rze n iu alternatyw nego m o d e lu k u ltu ry przede w szystkim dlate­ go, że była to „poezja od początku do końca m ów iąca cu d zy m i językam i, w pisująca dośw iad­ czenia h isto ry c zn e zbiorow ości w znane kody m ity cz n e” (s. 181).

W ydaje się je d n a k , że w y b ó r dla w yrażenia w łasnych treści tych a nie in n y c h cudzych ję z y k ó w i k o d ó w m itycznych, to ich specyficzne p rzem ieszanie i zespolenie w je d n ą całość je s t d o w o d e m w y tw o rzen ia jakości m oże nie now ej, ale na p ew n o od ręb n ej, której m iana ję zy k a alternatyw nego o d m ó w ić nie m ożna. Bez zastrzeżeń nato m iast zgodzić się w ypada z d ru g ą tezą D ąbrow skiej przed staw io n ą w zakończeniu je j pracy. W edług niej, w rezultacie w pisania dośw iadczenia histo ry czn eg o w schem aty k u ltu ry okolicznościow a poezja p olitycz­ na nie była w stanie nawiązać k o n ta k tu z rzeczyw istością, gdyż rzeczyw istość tę um ityczniła. P okazanie, ja k okolicznościow a poezja polityczna lat osiem dziesiątych tego dokonyw ała, je s t m o im zd an iem je d n ą z w iększych w artości recenzow anej książki.

(6)

W śród jej pozostałych zalet w skazać trzeba także i tę, że je s t to bodajże pierw sza próba całościow ego opisu okolicznościow ej poezji politycznej tego okresu, uw zględniająca zaró w ­ no poezję sierpniow ą, ja k i tw órczość z czasów stanu w o jen n eg o , i dostrzegająca ciągłość p o d ejm o w an y c h przez nią tem atów.

Książka D o b ro c h n y D ab e rt — w zam yśle nieco skrom niejsza - ró w n ież fo rm u łu je kilka in teresujących tez. N ie ste ty jej w artość obniżają niedociągnięcia techniczne. D otyczy to przede w szystkim przyjętych przez autorkę zasad cytowania. O m aw ia n e w iersze są lokalizo­ w ane bardzo n iedokładnie. A utorka odsyłajed y n ie do ty tu łó w antologii, posługując się w tym celu system em skrótów, k tórych rozw iązanie um ieszczo n e w bibliografii je s t tru d n e do znalezienia. P o d o b n ie w przypadku cytow ania prac naukow ych nie zaw sze zaznaczono stronę, z której przytaczany frag m en t pochodzi. Pow ażne zastrzeżenia b u d zą także liczne błędy ję zy k o w e - zw łaszcza składniow e i stylistyczne.

U z u p e łn ie n ie m Zbuntowanych wierszy je s t antologia zawierająca o bszerny w y b ó r u tw o ró w z okresu sta n u w o jen n eg o . W iersze te p o d zielo n o na kilka grup tem atycznych, stanow iących zarazem przegląd najw ażniejszych w yd arzeń pierw szej połow y lat osiem dziesiątych — od nocy 13 g ru d n ia 1981 ro k u po śm ierć księdza P opiełuszki. U m ie sz c z o n o tu o b o k siebie (zgodnie z zasadam i fu n k cjo n o w an ia tego typu tw órczości w obiegu społecznym w okresie stanu w o jen n eg o ) w iersze am atorskie, często an o n im o w e, oraz u tw o ry znanych p o etó w (m .in. B arańczaka, H erb erta , T. Ja stru n a, K rynickiego, M iłosza, Z agajew skiego). C e n n y d o d atek do zebranego m ateriału stanow ią przypisy objaśniające realia stanu w ojennego.

O b ie recenzow ane prace w arte są zainteresow ania, gdyż poruszają się po m ało dotąd sp e n etro w an y m terenie. Przybliżają o n e p ew ien m odel poezji, z którego istnienia trzeba zdawać sobie spraw ę, jak k o lw iek należy też pam iętać, że poszczególne realizacje tego m o d e lu z pew nością nie zasługują na m ian o literatury w ybitnej. C o w ięcej, „okolicznościow ość” tej poezji skazuje ją na los typow y dla w szelkiej tw órczości doraźnej - a m ianow icie n ieczytel­ ność, a co za tym idzie - b rak zainteresow ania ze stro n y odbiorców .

Agnieszka Dębska

Andrzej i Remigiusz Pettyn

Wielka księga anegdot,

Wydawnictwo Kleks, Bielsko-Biała 1998, ss. 354.

„P raw dziw e cacko, artystyczny k lejnot m ałej form y p ro zy” 1 ta k je rz y Łanow ski nazywa anegdotę w e w stępie do swojej antologii. D alej pisze o niej, że je s t niczym „przypraw a

9

obiadów, nieraz m o c n o k o rz e n n a ”“. O w a „przypraw a” pierw o tn ie (m yślę tutaj o czasach starożytnych G re k ó w i R zym ian), je śli sięgnąć do etym ologii nazw y „anegdota”, oznaczała

1

J. Łanowski, Antologia anegdoty antycznej, W rocław 1984, s. 8 -9 .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Since it was introduced, over 2.7 million public sector dwellings have been sold to sitting tenants at prices well below market value, transferring wealth from the state to

Jednocześnie jednak przestrzega się, a zarazem obliguje doctrineros, aby mieli na uwadze wychowanie Indian ku temu, aby traktowali kościół jako budowlę o

W fundamentalnym spotkaniu z osobą świętego odbywa się prawdziwy chrzest osoby, gdyż zwraca się ona ku temu, co absolutne pod względem istnienia oraz wartości, „którego

Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach 10, 589-616

Since the Museum in Sandomierz received the status of District Museum in 1976 for the newly-created Province of Tarnobrzeg, the collections of paintings and

line of sight by introducing instantaneous spatial re-arrangements (maps) that represent advection by notional turbulent eddies. These eddy events incorporate the possibility

Adwokaci Pomorza Środkowego w dniu 6 marca 1992 roku pożegnali na Cmen­ tarzu Komunalnym w Koszalinie Kolegę adwokata Mieczysława Sierpińskiego.. Adwokat Mieczysław

Zapożyczenia w poezji Czernika występują dość licznie, ich koncentracja da się zauważyć zwłaszcza w wierszach, które po­. eta pisał w latach wojny, tułaczki, pobytu