• Nie Znaleziono Wyników

View of „Czas wieczny” a czas gramatyczny. Formy czasowe w cerkiewno-słowiańskich przekładach psalmu I

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of „Czas wieczny” a czas gramatyczny. Formy czasowe w cerkiewno-słowiańskich przekładach psalmu I"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N I K I H U M A N I S T Y C Z N E T o m X L V III-X L IX , z e s z y t 7 - 2 0 0 0 -2 0 0 1

JA R O S Ł A W K A R Z A R N O W IC Z G dańsk

„C Z A S W IE C Z N Y ” A C Z A S G R A M A T Y C Z N Y FORMY CZASOWE W CERKIEW NOSŁOW IAŃSKICH

PRZEKŁADACH PSALMU I

Problem czasu pasjonow ał i pasjonuje badaczy wielu specjalności. Inaczej patrzą na niego psychologow ie, inaczej biolodzy, socjologowie, czy filozofo­ wie. Nie jest on obcy i dla językoznaw ców . Pojmowanie czasu ma pierw szo­ rzędne znaczenie dla wielu kultur. Decyduje o ich stosunku do historii, a na­ wet ma wpływ na funkcjonowanie ich języka. Tym czasem zarzuca się jęz y k o ­ znawcom, badającym problem y czasu, że prace tem u pośw ięcone m ają cha­ rakter rejestru form, niew ielkie jest natom iast zainteresow anie tym, co tak naprawdę dana forma oznacza. Zw iązane jest z tym pojęcie „punktu (m om en­ tu) referencji”, czyli takiego odcinka na umownej osi czasu, o którym opo­ wiada dana form a1.

M oment referencji nie jest tym samym, co m oment m ówienia. M oże on go bowiem poprzedzać, następować po nim, a także być z nim zrównany.

Ze względu na moment m ówienia wszystkie formy typu aorystu, imperfec-

tum, perfectum i plusquam perfectum w językach słow iańskich są form ami

czasu przeszłego, bo oznaczają czynności zawsze poprzedzające m oment mówienia. Dopiero orientacja na m oment referencji pozw ala określić w pełni znaczenie każdej z form. Orientacja na m oment m ów ienia jest podstaw ą sys­ temowego znaczenia danej formy.

Podejście do zagadnienia form tem poralnych od strony system u język a zakłada użycie tzw. czasów głównych, zorientow anych tylko na m oment

1 E. N i с o 1 о V a, Orientacja temporalna wypowiedzi w relacji do aktu mowy i subiek­ tu, w: Studia gramatyczne bułgarsko-polskie, t. I - Temporalność, W rocław-W arszaw a-Krakó w 1986, s. 207-219.

(2)

m ówienia, oraz czasów w zględnych, zorientow anych na inny m oment w zda­ niu, różny od m om entu m ówienia, a przez ten m oment - pośrednio - także do m om entu m ówienia. N ietrudno zauważyć tu wpływ czynników syntaktycz- nych na funkcjonow anie form czasowych. Ten przejrzyście przedstaw iony m odel system u tem poralnego staro-cerkiew no-słow iańskiego, noszący ślady wpływu gram atyk języków klasycznych, nie jest, niestety, w olny od wad2.

Okazuje się, że każda z form ma znaczenie główne i m nóstwo znaczeń pobocznych, m odyfikujących to główne znaczenie, przy czym warunki reali­ zacji znaczenia głównego w rzeczyw istości pozajęzykowej zdarzają się bardzo rzadko. Porów najm y najprostsze choćby zdanie: „Czytam książkę.”, które m ożna wypow iedzieć w wielu różnych okazjach, przy czym sytuacja, kiedy czytam y i jednocześnie o tym mówimy, jest jedn ą z wielu. Znaczenie główne form y czasowej oznacza bowiem m oment czynności zrów nany z momentem m ówienia. Rodzi się zatem pytanie, które z tych wielu różnych znaczeń jest najw ażniejsze i najliczniejsze, skoro nie jest to znaczenie główne?

System nie dopuszcza też przenośnego znaczenia formy, z którym spotyka­ my się wtedy, kiedy kontekst sugeruje inne znaczenie tem poralne, niż w ska­ zyw ałaby na to użyta form a czasowa (por. np. praesens historicum ). Takie sytuacje najczęściej pom ija się m ilczeniem .

O statnio postuluje się więc p r a g m a t y c z n e podejście do znacze­ nia form y językow ej, w którym najw ażniejsze okazuje się być użycie w tekś­ cie, określające znaczenie interesującej nas formy. Przy podejściu pragm a­ tycznym nie je s t ważne znaczenie główne i poboczne, oba traktuje się na równi. Podejście takie pozw ala natom iast widzieć z n a c z e n i a d o s ł o w n e i p r z e n o ś n e .

Psałterz je s t zbiorem 150 (a w tradycji chrześcijaństw a w schodniego - 151) utw orów poetyckich o różnorodnej tem atyce i różnorodnej przynależnoś­ ci gatunkow ej. Prawie nie spotyka się tutaj utw orów narracyjnych. Ten sam psalm m oże mieć w ieloraką strukturę i przynależność gatunkową.

2 Por. И. Б у н и н а, Система в р е м е н ст арославянского гл а г о л а , М осква 1959. Materiał jednego tylko zabytku (tu Kodeksu Mariańskiego) nie musi być wcale podstawą do uogólnień. Wydaje się wręcz, że wnioski takie są możliwe dopiero po przebadaniu większej ilości zabytków jednego typu. Słuszne skądinąd założenia autorki mogą sprawdzić się tylko na tekście narracyjnym, a nie poetyckim.

(3)

Użyte w psalm ach formy językow e m ają charakter gatunkotw órczy i m ogą być rozpatrywane jako elem enty stylu danego utworu, przybierają one w k aż­ dym psalm ie swoiste, niepow tarzalne znaczenia, uw arunkow ane kontekstem i sytuacją wypowiedzi.

Psalm I jest utworem o charakterze m ądrościow o-dydaktycznym i stanowi doskonały wstęp do Księgi Psalmów. Przytaczam go tu w całości3:

Еллженъ мУжч>, иже не ндє на со вать нечестив'ых’ъ, н на пУтн гр'кши'ых'ь не ста, н на скдалиціи гУвнтєль не скде. но в законі гни в о л а его н в ąaKOH-fe его пооучитсА днь и нофъ. И Б з д е т ь И К О Д р е в о с а ж е н о п р і Н С Х О Д Н ф Н Х Ъ в о д - ь , нже п л о д ъ с в о и дасть в ъ в р е м А с в о е . н листь его не СЗпадеть, и вса елнка лфе творить, оусп'Ьеть. не тако нечестивій, не тако. но гако праха, егоже в^лА*Ьтаеть в'Ьтра. © лица земли, сего ради не воскреснуть нечестивій на сУдт», и гр'Ьшннци во со вать праве(д)ноіхо. гако совесть гь пУть правє(д)ноіхо, н пУть нечестивого погивнето Ten sam tekst w wersji polskiej i rosyjskiej4:

1 Tekst wg Księgi Psalmów Biblii Ostrogskiej ( Острожская Б и б л и я , М осква 1988, wyd. fototypiczne) - pierwszego pełnego drukowanego przekładu cerkiewnosłowiańskiego Pisma św. dokonanego w latach 1580-1581 pod red. I. Fiodorowa w Ostrogu na Wołyniu. Porównuję go z: Б о л о н с к и псалтир. Б ъ л га р с к и к н и ж о вен пам ет ник отXIII в е к , С оф ия 1968 (dalej: Bol); С и н айская псалтирь. Г л а го л и ч е с к и й пам ят ник X I века п о д ред. С. Северьянова, С. П етербург 1912, reprint: Graz 1954 (dalej: Sin); К и е в с к а я псалтырь. Фототипическое издание, М осква 1983 (dalej: Kij) oraz z Księgą Psalmów rękopiśmiennej Biblii Gennadiusza (dalej BG) zredagowanej w Nowogrodzie Wielkim w 1499 r.

4 Por. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków oryginalnych. Biblia Tysiąclecia. Poznań-W arszawa 1980 (dalej: ВТ); Б и б ли я. К н и г и С в я щ ен н о го П исан ия Ветхого и Н ового Завета, к а н о н и ч е ск и е, М осква 1968 (dalej: BR).

(4)

ВТ:

Szczęśliwy mąż,

Który nie idzie za radą występnych, Nie wchodzi na drogę grzeszników, Nie siada w kole szyderców Lecz ma upodobanie w Prawie Pana, Nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą. Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,

Które wydaje owoc w swoim czasie, A liście jego nie więdną:

Co czyni, pomyślnie wypada. Nie tak występni, nie tak:

Są oni jak plewa, którą wiatr rozmiata Toteż występni nie ustoją na sądzie

Ani grzesznicy - w zgromadzeniu sprawiedli­ wych,

Bo Pan uznaje drogę sprawiedliwych, A droga występnych zaginie.

BR: Б лаж ен муж, которы й не Ходит на совет нечестивых, и не Стоит на пути греш ных, и не Сидит в собрании развратителей Но в законе Господа воля его, и в законе Его разм ы ш ляет он день и ночь И будет он как древо, посаж енное при потоках вод, которое П риносит плод свой во время свое, и лист которого не вянет И во всем, что он и делает, успеет. Не так нечестивы е, но они как прах возметаемы й ветром Потому не устоят нечестивы е на суде, и греш ники - в собрании праведных Ибо знает Господь путь праведных, а путь нечестивы х погибнет.

Już pierw sze wersy tego utworu przykuw ają uwagę z racji użytych w nich form czasu przeszłego - aorystu. Trudno dopatrywać się tutaj zwykłej konsta­ tacji faktu (stw ierdzenia, że czynność po prostu m iała m iejsce), a tym bar­ dziej jej odniesienia do m om entu mówienia. Pod tym względem aoryst jest tu form ą nieokreśloną, lokalizacja w yrażanych przez tę formę czynności na osi czasu jest niekonkretna i abstrakcyjna, niekonkretny i abstrakcyjny jest także podm iot działający. Bliższa analiza każe dopatrywać się tutaj nie poje- dyńczych, konkretnych czynności um iejscow ionych w przeszłości, lecz raczej czynności ogólnych, potencjalnych w teraźniejszości, przeszłości i przyszłości. Sąsiedztwo form czasu teraźniejszego ułatw ia taki odbiór. Ciekawe, że w spół­ czesne przekłady stosują tu w łaśnie formy teraźniejsze, w yrażające czynności zw yczajow e, porównaj tekst polski (ВТ) i rosyjski (BR):

ВТ: BR:

Ps. 1,1 Szczęśliwy mąż, Ps. 1,1 Б лаж ен муж, котры й не

Który nie idzie za radą występnych, Ходит на совет нечестивых, и не Nie wchodzi na drogę grzeszników, Стоит на пути греш ных, и не Nie siada w kole szyderców Сидит в собрании развратителей

Przekłady staropolskie i cerkiew nosłow iańskie używ ają tu formy czasu przeszłego (za greką bądź łaciną).

(5)

Sin., Boi., Pog., Kij., BG (wersja graficzna uproszczona i znorm alizow a­ na):

БЛДЖЕНЬ «жжь мисе НЕ ндє на советь нечестивых^», и нд пжтн гр'кшных не ста,

н на с^далицш гУвнтель не сЬде

Wujek: Błogosławiony to mąż, który nie chodzii w radzie niezbożnych i na drodze

Grzesznych nie stal, i na stolicy zaraźliwej nie sied zia ł

Jedynie Jan Kochanowski w swojej parafrazie poetyckiej oddał to w spo­ sób następujący:6

Błogosławiony człowiek, co się tak Sprawuje, że w radę niezbożnych Ludzi nie wstępuje.

Z swawolnie grzeszącymi ludźmi nie obcuje, zdradliwych się naśmiewców stolicą waruje

Formy aspektu dokonanego ne ide, ne sta, ne sede z przekładów cerkiew - nosłowiańskich wprow adzają tu znaczenie czynności potencjalnej. Jest to jednak czynność konkretna, niejako namacalna, traktow ana jako z a k o ń ­

c z o n a c z ę ś ć p o w t a r z a j ą c e j s i ę , t y p o w e j s y t u - a с j i, na co wskazuje kontekst wypowiedzi. N ieprzypadkow o bow iem w tym przykładzie oczekiwalibyśm y aspektu niedokonanego (porównaj zresztą p rze­ kłady współczesne), jako typowego dla w yrażenia takich czynności.

Mamy w om awianym przykładzie przenośne użycie form y aspektow o-cza- sowej, które do dziś zachował chyba tylko języ k rosyjski7.

5 Psałterz Dawidów w przekładzie ks. Jakuba Wujka z roku 1594, reprint, Warszawa 1993. 6 Wybór Pieśni Starych i Nowych w ziemi pruskiej i brandenburskiej zwyczajnych z wyro­ kami z Pisma Świętego nad każdą pieśnią z godzinami..., Królewiec 1907. Jest to ewangelicki kancjonał przedrukowany z kancjonału XVI-wiecznego, por. K. Szczęśniak, Tradycja czarnoles­ ka w królewieckim kancjonale ewangelickim z roku 1907, w druku; o tradycji czarnoleskiej w polskich kancjonałach patrz: T. F r i e d e l ó w n a , Poezja Jana Kochanowskiego w lute- rańskim kancjonale toruńskim, „Rocznik Toruński” 22(1994), s. 329-354.

7 Por. А. В. Б о и д a p к о, Вид и в р ем я р усск о го глагола, Л ен и н град 1971, с. 134-141.

(6)

N iekonkretność podm iotu czynności, jej abstrakcyjna lokalizacja czasowa i potencjalność czynności wyrażonych formami dokonanymi, zdają się być w yznacznikam i stylu biblijnego'15.

M om ent referencji tej czynności jest jakby rozciągnięty w czasie. Forma aorystu akcentuje tylko początek w przeszłości tej nowej sytuacji.

Czynność o aspekcie dokonanym jako część powtarzającej się wiele razy, typowej sytuacji staje się m odelem, wzorem do naśladowania, ustalonym kiedyś na „początku czasu” i przypisyw anym pierw szym ludziom, bóstwu czy bohaterom kulturow ym 9. Ten stan pierw otny nigdy nie znika, powtarza się w innym czasie, zdarzenia, które zaszły w czasie pierwotnym , p o w t ó r z ą się w innych, następnych zdarzeniach. M ożna by tu zaryzykować stw ierdze­ nie, że pokolenia m inione k s z t a ł t u j ą pokolenia obecne i p rzyszłe10. Te pierw otne w ydarzenia stają się symbolem, postępow anie według tego wzorca jest norm ą i nadaje ludziom autentyczności i pozw ala poznać teraź­ niejszość i przyszłość1!. Sam czas staje się c z a s e m w i e c z n y m , nieskończonym , w naszym potocznym rozum ieniu przestaje być czasem. Dlatego nazw ijm y czynności w yrażone tutaj aorystem czynnościam i w ieczny­ mi, a sam ą funkcję a o r y s t e m p o n a d c z a s o w y m , który przy­ pom ina grecki a o r y s t g n o m i c z n y .

Czas w ieczny stawia narratora czy obserw atora zupełnie na zewnątrz wy­ darzeń, które przez to stają się w yjątkow o obiektywne. N arrator patrzy na nie ja k na przedm iot doskonale znany, opisuje n i e t o , c o w i d z i z per­

spektyw y, lecz to, j a k b y ł o ( j e s t , b ę d z i e ) w rzeczyw istoś­

8 Por. np. P. H. H и к о н о в а й т е, О грам мат ическом содерж ании предика­ та е в а н ге л ь с к о й парем ии, w: Problemy frazeologii europejskiej, t. II, red. W. Chlebda, A. Lewicki, Warszawa 1997, s. 115. Trudno jest oczywiście mówić o jednym stylu biblijnym, składa się na niego styl poszczególnych ksiąg, niemniej jednak można tu znaleźć pewne stale i powtarzające się elementy leksykalno-morfologiczno-składniowe; por. D. В i e ń k o w - s k a. Styl językow y przekładu Nowego Testamentu Jakuba Wujka (na materiale czterech ewangelii), Łódź 1992, s. 9-10.

9 Por. o tym B. A. U s p i e n s k i, Percepcja czasu jako problem semiotyczny, w: t e n ż e , Historia i semiotyka, Gdańsk 1999, s. 35-37

if! Por. A. Z a j ą c z k o w s k i , Czas Afryki Czarnej, w: Czas w kulturze, Warszawa 1988.

11 А. Я. Г у p e в и ч, В р ем я к а к пр о б лем а ист ории культ уры, „Вопросы Ф ило­ со ф и и ” 3(1969), с. 106-107.

(7)

c i12. W analizow anym psalm ie czynności nie są przeszłe ze w zględu na nar­ ratora, lecz ze względu na początek czasó w 13

Stajemy tu przed bardzo trudnym zadaniem ~ w yrażenia w ieczności for­ mami językow ym i. W spółczesne języki słow iańskie radzą sobie z tym przez użycie czasu teraźniejszego, który troszkę zm ienia wym owę utworu. Język cerkiewnosłowiański i, jak pokazaliśm y wyżej, języ k rosyjski m ogą sobie doskonale poradzić z tym przez użycie formy czasu przeszłego, która coś innego akcentuje. M ożna oczywiście zastanaw iać się nad pochodzeniem tego typu inwencji stylistycznej, nad jej rodzim ością czy obcością; nad tym, czy jest ona rzadkim i niezauważonym dotychczas cerkiew nosłow iańskim tropem stylistycznym, czy też ślepym, m echanicznym naśladow aniem tekstu greckie­ go i łacińskiego. Jest rzeczą ciekawą, że tylko nowe przekłady słow iańskie m ają tu formy teraźniejsze, natom iast we w szystkich starszych w ystępują czasowniki w czasie przeszłym . M ożliwość w yrażania takich stosunków we współczesnym języku rosyjskim czasem przeszłym dokonanym i typow e dla XVII-wiecznego języka protopopa Awwakum a użycie aorystu dla w yrażenia czynności wiecznych, a tzw. perfectum - dla czynności po prostu przeszłych (minionych, uprzednich), wskazywałyby na rodzim ość tej funkcji ao ry stu 14. Szczegółowe badania Księgi Psalm ów Biblii Ostrogskiej w ykazują także pewne dające się zauważyć w tym zakresie praw idłow ości. Form a tzw. p e r­

12 Warto tu zwrócić uwagę na pewien szczegół z malarstwa ikonowego. Przedmioty na ikonach zawsze przedstawiane są tak, jak wyglądają w rzeczywistości, a nie tak, jak wyglądają one z perspektywy. Dlatego często zdają się one być trochę nienaturalne i „pokraczne”, bo mają doskonale widoczne szczegóły, których nie widać z perspektywy; por. С. М а т х а у - 3 e p о в а, Ф ун к ц и я в р е м е н и в д р е в н е р у с с к и х ж анрах, „Труды О тдела Д р ев н е­ русской Л итературы ” 27(1972), с. 227-235.

ь W opozycji do form aorystu w tej funkcji występuje tzw. perfectum, które wyraża czynności jako subiektywne, bo ich uprzedniość względem momentu mówienia wynika z posta­ wy narratora, który stoi wewnątrz wydarzeń, jest ich czynnym uczestnikiem. Wydarzenia te są relacjonowane z jego punktu widzenia.

14 Por. С. M a T X а у з e p о в а, Ф ун к ц и я в р е м е н и в д р е в н е р у с с к и х жанрах, „Труды Отдела Древнерусской Л итературы ” 27(1972), с. 227-235. Trochę światła mogą rzucić na to i przeżycia Maksyma Greka, który na Rusi Moskiewskiej w XVI wieku dokonał przekładu (poprawienia) ksiąg religijnych i liturgicznych, w których zastąpił wszystkie formy aorystu formami słowiańskiego perfectum, kierując się greckim poczuciem językowym. Aoryst oznaczał dla niego czynność przeszłą całkowicie dokonaną i zakończoną w przeszłości, a per­ fectum czynność przeszłą z rezultatami w teraźniejszości (czynność zakończyła się, ale pozostawiła rezultaty w postaci nowego stanu. Nie wiedział, że język cerkiewnosłowiański takiej opozycji nie znał i stało się to przyczyną jego wyklęcia przez Sobór Kościoła Prawo­ sławnego jako heretyka; por. o tym: В. В и н о г р а д о в , О чер к и п о ист ории р ус ск о го литературного язы ка XVII-XIX вв., М осква 1938, с. 14.

(8)

fec tu m nie jest używana w kontekstach sugerujących trwanie rozpoczętej

czynności czy w kontekstach ponadczasowych, natom iast jest liczna w zw yk­ łych stw ierdzeniach faktu w przeszłości bądź może wskazywać na aktualność stanu po zakończonej czynności (rezultatyw ność). Nic zatem dziwnego, że od czasow ników typu u p w a ti, vbznenavideti, których znaczenie leksykalne w ska­ zuje na trw anie rozpoczętej czynności (stanu), ew entualnie ponadczasowość, spotkam y tylko form acje aorystyczne i teraźniejsze15.

Form y czasu przeszłego w funkcji ponadczasowej spełniają bardzo ważną rolę. W skazują one na p o j m o w a n i e h i s t o r i i w psalm ach i całej Biblii. H istoria jest ciągłym „dzianiem się”, jest „syntezą teraźniejszoś­ ci, przeszłości i przyszłości” 16. Dzięki cykliczności czasu, historia świata „staje się historią jednego człow ieka, a jednocześnie historia jednostki jest h istorią całej ludzkości” 17. Formy czasu teraźniejszego w tym użyciu, w spółcześnie logiczne i oczekiwane, nie spełniałyby tej roli, bo w yrażają one praw dy ogólne, czynności zwyczajowe. Czynność przez nie wyrażona nie m iałaby charakteru rytuału, m odelu czy wzorca, nie organizow ałyby om aw ia­ ne form acje c z a s u w i e c z n e g o , zresztą nie nazywałyby one czyn­ ności przodków z początku czasów, nie wskazywałyby na to, że с o ś z a c z ę ł o s i ę na początku czasów, byłyby raczej m oralnym im peraty­ wem i nazyw ałyby jedynie stany pożądane.

Form y aorystu w znaczeniu ponadczasow ym spotkać można także w psal­ mach 18, 5; 39, 5; 41, 3-4; 58, 17; 87, 1; 138, 17; 139, 2-6.

15 Szerzej piszę o tym w swojej pracy doktorskiej Funkcjonowanie form czasu przeszłego i form imiesłowowych w Psałterzu Biblii Ostrogskiej na tle Psałterza Synajskiego, mps, Gdańsk 1999.

16 А. К a m i e ń s к a, Na progu słowa, Poznań 1985, s. 42.

(9)

ВРЕМЯ ВЕЧНО Е И ВРЕМ Я ГРА М М А ТИ Ч ЕС К О Е ФОРМЫ ВРЕМ ЕНИ В Ц ЕРК О В Н О С Л А В Я Н С К И Х П ЕРЕВО ДА Х 1-ОГО ПСА ЛМ А Р е з ю м е Вопрос времени исследуется учены м и разны х дисциплин. П о н и м ан и е врем ени им еет первостепенное значение во м ногих культурах, п р ед оп ред еляет их отн ош ен и е к истории, влияет даж е на ф ун кционирование их язы ка В ц ерковнославянской литературе до сих пор оставался н езам еч ен н ы м один из возм ож ны х контекстов ф ункционирования ф орм аориста - вневрем енного к о н т е к ­ ста. Скорее всего, это вы текает из ф акта, что в качестве опорной точ ки п р и н и м а л ­ ся, к ак правило, так н азы ваем ы й м ом ен т речи. П рием в к ач естве то ч к и опоры временной форм ы так назы ваем ого м ом ен та реф еренц и и , т.е. тако го о тр е зк а вре­ м енной оси, о котором данная ф орм а повествует, п озволяет н ай ти в ней новые значения. В 1-ом псалм е форм ы аориста соверш енного вида не вы р аж аю т обы чной к о н ста­ тации ф акта, им евш его м есто в прош лом, та к к а к в них н азы ваю тся действия, неконкретны е на временной оси. Н екон кретн ы м и аб страктн ы м яв л я е тс я та кж е действую щ ий субъект. Б олее пристальны й анализ п о зво л яет усм атривать здесь формы , потенциальны е в настоящ ем , п рош лом и будущ ем. С оседство ф орм н ас то я ­ щ его времени способствует таком у поним анию . И нтересен ф акт, что соврем енны е переводы книги псалмов использую т в эти х случаях ф орм ы н асто ящ его времени. Ф орма аориста соверш енного вида в ц ерк овн ославян ском тексте указы вает, однако, на действие определенное, п редставляю щ ее собой часть ти п и ч н ой , п овторяем ой ситуации, в результате чего оно становится м оделью , образцом , установление к о то ­ рого приписы вается первы м лю дям и древним героям . Это первобы тн ое состояние никогда не исчезает, а произош едш ие тогда соб ы тия повторятся и в будущ ем. Само время становится вечным, т.е. в бы товом п оним ании п ерестает бы ть временем . Р ассказчик описы вает его не из перспективы , а см отрит так, к ак бы ло, есть и будет в действительности. В рассм атриваем ом псалм е действия явл яю тся п рош ед ш и м и не по отнош ению к рассказчику, а к началу всех времен. П ер е во д Р ом ан Л е в а ц к и

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po drugie, zachowania zwierząt, które inter- pretowano jako zwiastun trzęsienia ziemi okazują się czasem normalną aktywnością określonego gatun- ku (lub gatunków)..

Autorzy omawianej pracy potwierdzają skuteczność termografii w diagnozowaniu stanu zapalnego wymienia, niemniej jednak szybszą diagnozę w przypadku tych badań

Na podstawie (25+K)-elementowej próby prostej oszacowano średni czas toczenia pewnego detalu na tokarce, który wynosił (26-K) min.. Odchylenie standardowe wynosi

https://quizlet.com/_8ddmrs?x=1jqt&i=2qkw9g ), oraz z zadań, które mieliście do wykonania w ostatnim tygodniu (05.05) proszę przerobić swój opis dnia na czas

Taka sytuacja ma miejsce w ostatnim wersecie psalmu, gdzie pojawiają się czasowniki zbudowane przy użyciu przedrostka i czasownika jąć: przyjąć (PsF, KmedGl, Ms116,

Erhard Bahr's book, Weimar on the Pacific, focuses on German exiles living in Los Ange­ les during World W a r II, but it differs from previous scholarship in the area of

Na poziomie istotności α = 0, 05 zweryfikować hipotezę, że przeciętny czas pracy tego typu baterii wynosi ponad 500 godz., jeśli dla 16 losowo wybranych baterii otrzymano X =

jeśli ubezpieczony 0-latek umrze przed upływem 2 lat, to wypłata 10 jednostek jest płatna na koniec roku śmierci, po upływie 2 lat jest wypłacana renta w wysokości 1 na