• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn misjologiczno-religioznawczy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Biuletyn misjologiczno-religioznawczy"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Kowalak

Biuletyn

misjologiczno-religioznawczy

Collectanea Theologica 46/3, 187-201

(2)

C o llecta n ea T heologica 46(1976) f. III

BIULETYN MISJOLOGICZNO-RELIGIOZNAWCZY

Z aw artość: I. B E A T Y F IK A C JA A PO STO ŁÓ W M ISJI. 1. M aria T eresa L e- d óch ow sk a. — 2. K arol E u g en iu sz de M azenod. — 3. A rn old J a n ssen . — 4. Jó­ z e f F rein a d em etz. II. SY M PO ZJA M ISJO LO G ICZNO -R ELIG IO ZN AW C ZE. 1. X III M ięd zyn arod ow y K o n g res R elig io zn a w czy . — 2. V S ym p ozju m M i­ sy jn e. — 3. X S y m p ozju m M isy jn e K lery k ó w . *

I. B E A T Y F IK A C JA A PO STO ŁÓ W M ISJI

D n ia 19 p aźd ziern ik a 1975 r. P a w e ł VI w Ś w ia to w y m D n iu M isyjn ym , w czasie u roczystej m szy k o n celeb ro w a n ej, o g ło sił b ło g o sła w io n y m i czterech d zia ła czy m isy jn y ch , k tó rzy a c z k o lw ie k pochodzą z różn ych n a ro d o w o ści, to jed n a k łą c z y ich w sp ó ln a idea: ca łk o w ite od d an ie się sp r a w ie m isy jn ej K o ś­ cioła. Są to: bł. M aria T eresa L e d ó c h o w s k a — z a ło ży c ielk a S o d a licji św . P io tra K la w era ; bł. ks. bp E u g en iu sz d e M a z e n o d — z a ło ż y c ie l Z gro­ m a d zen ia O b latów M aryi N iep o k a la n ej; bł. ks. A rn old J a n s s e n — za ło ży c iel Z grom ad zen ia S ło w a B ożego (w erb iści) i dw óch zgrom ad zeń żeń sk ich : S łu żeb ­ n ic z e k D ucha Ś w ię te g o i S łu żeb n iczek D ucha Ś w ię te g o od W ieczn ej A d oracji oraz bł. ks. J ó zef F r e i n a d e m e t z — p ie r w sz y m isjofn arz-w erb ista w C h i­ nach. M szę św . w ra z z P a w ł e m V I k o n celeb ro w a ło 6 b isk u p ó w i 2 p rzeło ż o ­ n ych g en era ln y ch m ia n o w icie: abp St. L o k u a n g z T aip eh n a F o rm o zie, gdzie m isjo n a rzem b y ł bł. J. F r e i n a d e m e t z , n a stę p n ie abp R. E t c h e g a r a y z M a rsylii, k tóra b yła sied zib ą b isk u p ią bł. E. d e M a z e n o d a, daleD abp K. B e r g z S alzb u rga w A u str ii, gd zie w ie le la t m ie sz k a ła bł. M aria T eresa L e d ó c h o w s k a , b p G. G a r g i t t e r z B o lz a n o -B r e ssa n o n e w e W łoszech , rod zim ej d iecez ji bł. J. F r e i n a d e m e t z a i bp Jan W o s i ń s k i z P o lsk i, sk ąd p och od zi rod zin a L e d ó c h o w s k i c h oraz p rzełożon y g e n e r a ln y w e r - b is tó w — ks. Jan M u s i n s к y i p rzełożon y g e n e r a ln y o b la tó w — o. F e r ­ n and J e t t e . W u ro czy sto ści w z ię li u d ział ró w n ież lic z n i b isk u p i, księża i św ie c c y z k r a jó w m isy jn y c h o r a z p r z e d sta w ic ie le ty ch k r a jó w , z k tórych p o ­ chodzą b ło g o sła w ien i.

P a p ież k oń cząc s w o je p rzem ó w ien ie, n au k ę p ły n ą cą z fa k tu b e a ty fik a c ji czterech n o w y ch b ło g o sła w io n y ch u ją ł w trzech p unktach: n a leży w ła śc iw ie od czytać zn ak i czasu, aby d aw ać św ia d ectw o i ob ecn ość K o ścio ła za w sze czy ­ n ić a k tu aln ą w św ie c ie ; w in n ych lu d ziach trzeb a d ostrzegać n a szy ch braci; trzeb a dążyć do od n o w y św ia ta , ab y w sz y stk o o d n ow ić w C h ry stu sie.

* R ed ak torem n in ie jsz e g o b iu le ty n u je s t ks. W ła d y sła w K o w a l a k SV D, W arszaw a.

(3)

188

B IU L E T Y N M I S J O L O G I C Z N O - R E L I G I O Z N A W C Z Y

1. Bł. Maria Teresa Ledóchowska (1863—1922) (z listu Episkopatu Polski)

B e a ty fik a c ja M arii T eresy L e d ó c h o w s k i e j je s t w ie lk im darem B o ­ żej m iło śc i dla n a szej O jczyzn y, a ta k że dla K o ścio ła p o w szech n eg o .

1. M aria T eresa p rzyszła n a św ia t 29 k w ie tn ia 1863 roku w L ossd ori w A u strii. T am b o w iem w y e m ig r o w a ła po p o w sta n iu listo p a d o w y m rodzina L e d ó c h o w s k i c h , z d zieja m i P o lsk i zw iązan a ś c iśle w ie lo w ie k o w y m i tr a ­ d y cja m i i zn an a z u m iło w a n ia w ia ry , K o ścio ła i O jczyzn y. M im o w y c h o w a ­ n ia s ię na o b c zy źn ie M aria T eresa czu ła się „duszą i c ia łe m P o lk ą ”. W d e­ d y k a cji do k sią żk i pt. M o j a P o ls k a , w której za w a rła s w o je p rzeżycia z p ie r ­ w szy ch o d w ied zin k raju , p isa ła do stry ja M iec zy sła w a kard. L e d ó c h o w - s k i è g o , p ry m a sa P o lsk i; „D la B oga i m ojej n ie sz c z ę śliw e j O jczyzny! Oto m o je h asło, k tó re p o w in n o m i to w a rzy szy ć aż do śm ie r c i”.

P o k ró tk im p o b y cie w L ip n icy M urow anej w P o lsc e p o łu d n io w ej, gd zie o sia d ła na sta łe jej rod zin a, a n a stę p n ie na d w orze k sią żęcy m w S alzb u rgu w A u str ii, p o rzu ciła św ia t. Idąc za g ło sem p o w o ła n ia , oddała sw o je życie, w y b itn e u zd o ln ien ia i s iły bez re sz ty B ogu i m isjom . G łęboka w ia ra , h ero icz­ na m iło ść B oga i lu d zi w y z w a la ła w n iej ż a r liw y za p a ł m isy jn y . T raw ion a je g o o g n iëm r o z w ija ła w szech stro n n ą d ziałaln ość a p o sto lsk ą w k rajach E u­ ropy, organ izu jąc p om oc d u ch ow ą i m a te r ia ln ą dla m isji w A fr y c e . O ddana B ogu i utru d zon a ponad m iarę pracą d la m isji, o d eszła do P a n a w R zym ie dnia 6 lip ca 1922 r.

2. W d ob ie p o g łęb ia n ia s ię św ia d o m o ści w ie lk ie j g o d n o ści czło w ie k a , n ie ­ jed en czło w ie k sz u k a z n a czen ia n a b łęd n y ch drogach. K o śció ł w y n o szą c na Ołtarze M arię T eresę, u k a zu je św ia tu , że c zło w ie k s ta je się w ie lk im przez zjed n o czen ie z B o g iem w m iło ści.

Już w sw e j m ło d o ści M aria T eresa w y ra ziła g łęb o k ie p r a g n ie n ie ca łk o ­ w ite g o od d an ia sw e g o ży cia B o g u w m iłości. M ów iła: „I ja chcę uczyn ić coś w ie lk ie g o d la u k o ch a n eg o B o g a ”. Z m iło śc i do B oga w y p ły w a ła cała jej d zia ­ ła ln o ść , o czym św ia d czą jej sło w a : „N ie zn am n ic p ię k n ie jsz e g o , n ic w z n io ­ śle jsz e g o , n ic id e a ln ie jsz e g o n a tej ziem i, n ic co b y m o g ło b ard ziej p odnieść w a rto ść ży cia , a n iżeli p raca nad ro zszerza n iem ch w a ły B ożej i dla z b a w ien ia d u sz (...) P racu jm y! N a o d p oczyn ek b ęd ziem y m ie li całą w ie c z n o ść ”.

P rzez m iło ść c z ło w ie k u p od ab n ia się do B oga w m y śla c h , ocen ach i p ra g ­ n ien ia ch , słu ż y i ży je na w zór B oga C zło w iek a . „B óg je s t M iłością, a k to trw(a w M iło ści, w B o g u tr w a a B óg w n im ” (1 J 4, 16). J ed y n ie1 w ię c z je d ­ n o czen ie z B o g iem w m iło ści czy n i czło w ie k a p ra w d ziw ie w ielk im .

3. M iłość ku B o g u p ob u d ziła M arię T eresę do m o d litw y , sz czeg ó ln ie do ro zw ija n ia w so b ie n a b o żeń stw a do N a jśw ię ts z e g o S a k ra m en tu , do S erca J e ­ zu sa i J eg o M atki. W sp ó łp ra co w a ła w y tr w a le z ła sk ą B ożą ta k , że za d ziw ia ła sw o ją w iarą, głęb ok ą p okorą, p ra co w ito ścią , d u ch em w y r z e c z e n ia , o fia ry i u b ó stw a , m ę s tw e m ch rześcija ń sk im i w r a ż liw o śc ią n a p o trzeb y ludzi. W szy ­ stk ie d o le g liw o śc i ży cia o fia ro w a ła za m isje.

4. W ielk o ść M atki M arii T eresy o b ja w ia się w Jej d z ia ła ln o śc i dla m isji. M iłość B oga i C h ry stu so w y n ak az e w a n g e liz a c ji pobudza i zo b o w ią zu je c z ło ­ w ie k a do słu żb y m isy jn e j, „aby w sz y sc y lu d z ie z o sta li z b a w ie n i i d o szli do p o zn a n ia p ra w d y ” (1 T m 2, 4). „Do p ro w a d zen ia jej — ja k u c z y n a s sobór —· p ob u d za czło n k ó w K o ścio ła m iło ść , k tó rą k o ch a ją B oga i pod k tórej im p u lsem p ragną p o d zielić się ze w s z y stk im i lu d źm i dobram i d u ch o w y m i, ta k te r a ź ­ n iejszeg o ja k i p rzy szłeg o ż y c ia ”.

B óg, u r z e c z y w istn ia ją c y sw ój zb aw czy plan m iło ści, ro zp a lił se r c e M atki M arii T e r e sy m iło ścią a p o sto lsk ą do w sz y stk ic h lu d zi, bez różn icy ra sy czy n a ro d o w o ści. U k a za ł jej p a lą ce p rob lem y czarn ych b ra ci w A fr y c e , p ozb a­ w io n y c h ś w ia tła i p ra w c zło w ie k a . O ddała s ię z za p a łem a p o sto lsk iej d zia ­ ła ln o śc i dla m is ji a fry k a ń sk ich . Za d ew izę sw e g o ży cia o b ra ła słow a: „Z rze­

(4)

B I U L E T Y N M IS J O L O G IC Z N O -R E L IG IO Z N A W C Z Y

189

czy B o sk ich n ajb ard ziej B o sk ą je s t w sp ółp raca w z b a w ia n iu lu d z i”. O rga­ n izo w a ła , zd ob yw ała i n io sła p om oc du ch ow ą i m a teria ln ą m isjom .

5. P rzez sw o ją d zia ła ln o ść dla m isji sta ła się p op rzed n iczk ą soborow ej od n o w y życia a p o sto lsk ieg o w K o ściele. Już b o w iem przed p ó łw ie c z e m p rze­ jęła s ię p raw d ą, p rzyp om in an ą p rzez o sta tn i sobór, że „K ościół p ielg rzy m u ­ ją cy je s t m isy jn y ze sw e j n a tu r y ”.

6. M atka M aria T eresa w p ra cy dla m isji w y k o r z y sty w a ła ó w czesn ą te c h ­ n ik ę i d o stęp n e środ k i m a so w e g o p rzekazu. D o cen ia ją c zn a czen ie d ru k ow a­ n eg o sło w a , p isała: „D aw n iej n a sie n ie m n o w y ch ch rześcija n b y ła k r e w m ę ­ czeń sk a, dziś je s t nim fa rb a d ru k a rsk a ”. Z ak ład ała n o w o c z e sn e d rukarnie, w y d a w a ła cza so p ism a m isy jn e w różn ych języ k a ch , ja k zn an e „Echo z A fr y ­ k i”, „M urzynek” d la d zieci i m ło d zieży i w ie le in n y ch . U rząd zała w y sta w y m isy jn e. D ru k o w a ła w języ k a ch a fry k a ń sk ich m ilio n y eg zem p la rzy P ism a św ., k a tech izm ó w , b roszu r r e lig ijn y c h . Sam a te ż n ie str u d z e n ie p isa ła dużo odezw , a rty k u łó w i broszu r p o św ięco n y ch m isjom . J ed n o cześn ie c ią g le d ziałała ż y ­ w y m sło w em . O d w ied zała różne k ra je eu ro p ejsk ie, w y g ła sz a ją c s e tk i p r e le k ­ cji w różn ych języ k a ch na zjazd ach i k o n g resa ch m isy jn y c h , b y k szta łto w a ć su m ie n ie m isy jn e ch rześcijan .

7. W ielk o ść M atk i M arii T e r e sy u ja w n iła s ię w o b r o n ie go d n o ści lu dzkiej i p raw czło w iek a . P r z e ż y w a ją c g łęb ok o n ie w o lę w ła sn e g o narod u , p rzejęła się tra g ed ią czarn ych n ie w o ln ik ó w sp rzed a w a n y ch przez h a n d la r z y -k o lo n iz a - torów . O rg a n izo w a ła w ię c k o m ite ty p r z e c iw n ie w o ln ic z e i w y d a w a ła odezw y. M ob ilizow ała op in ię p u b liczn ą E uropy, w z y w a ją c do ofiar dla w y k u p u u c ie ­ m iężo n y ch b ra ci a fry k a ń sk ich . Już w ię c przed la ty śm ia ło w p ro w a d za ła w ż y ­ cie w e z w a n ie P a w ł a VI i S y n o d u B isk u p ó w o p ra w a ch człow ńeka: „W zy­ w a m y w szy stk ich , k a żd eg o m ężczy zn ę i k o b ietę, by zd a li so b ie sp ra w ę ze sw ej o d p o w ied zia ln o ści w su m ien iu za p o sza n o w a n ie p ra w d ru giego czło ­ w ie k a ”...

8. W słu żb ie a p o sto lsk iej o r g a n izo w a ła d zia ła n ie zesp o ło w e. Z ałożyła n o­ w e zgrom ad zen ie zak on n e pod n a zw ą „S o d a licja św . P io tra K la w e r a dla m isji a fry k a ń sk ich ”. Z aprosiła ty sią ce k a to lik ó w św ieck ich jako zelatorów , p rzy ja ció ł i p o m o cn ik ó w m isji, k tórzy m o d litw a m i, o fia ra m i, g ło szen iem idei m isy jn e j, n ie ś li w y d a tn ą p om oc m isjo m . T w o rzy ła z w ią zk i m isy jn e , ja k „Liga d zieci dla A fr y k i”, „G rosz św ię te g o P io tr a K la w era dla A fr y k i”, czy „C hleb św ię te g o A n to n ieg o dla A fr y k i”.

9. W a tm o sferze m iło ści p ły n ę ła h ojn a pom oc dla m isji. Z a w ią z y w a ły się r o d zin n e w ię z y m ięd zy d a ją cy m i a ob d arow an ym i. O d rodzeni w w o d zie i D u ­ chu Ś w ięty m b racia a fry k a ń scy , w sz c z e p ie n i w M isty czn e C iało C h rystu sa, w łą cza li, się w d zieło e w a n g e liz a c ji. „ B ea ty fik a cja , której w y g lą d a m y — p isa ł b isk u p B a m en d y w K a m eru n ie do sió str K la w e r ia n e k — b ęd zie d la n as g łę ­ b o k im p rzeżyciem . N ie m a p a ra fii, k tó ra n ie z a w d z ię c z a ła b y czegoś w sp a n ia ­ ło m y śln ej h o jn o ści sió str k la w e r ia n e k . K a tech izm w ję z y k u tu b y lczy m , z k tó ­ rego u czyłem się p ie r w sz y c h zasad w ia r y około 40 la t w ste c z , b y ł d ru k ow an y sta ra n iem w a szeg o zgrom ad zén ia. S p orząd zić spis d o b ro d ziejstw , ja k ie nasz kraj w a m za w d zięcza , je s t rzeczą n iem o żliw ą do w y k o n a n ia , ch oćb ym się n ie w ie m ja k o to sta ra ł. A d u ch o w e w ię z y łączą n a s z w a m i je s z c z e ś c iś le j”.

10. B o g a te ż y c ie w e w n ę tr z n e i ow ocna d zia ła ln o ść m isy jn a M atk i M arii T e r e sy w y r o sły z g o rą ceg o n a b o żeń stw a do M atk i B ożej. ΛΥ dom u rod zin n ym w zra sta ła w m iło ści do N iep o k a la n ej M atki. C zęsto w id y w a ła ojca w g a b i­ n e c ie n a k lęczk a ch przed ob razem M atk i B osk iej C zęsto ch o w sk iej. O braz ten m ia ła na sw o im b iu rk u i przed n im ro zm a w ia ła z M atką K ościoła. T en obraz często p o ja w ia ł się w cza so p ism a ch k la w eria ń sk ich . N im o b d a ro w y w a ła od­ w ied za ją cy ch ją czarn ych b raci. N a b o żeń stw o do M atk i N a jśw ię ts z e j p rze­ k a za ła s w o im córkom d u ch o w n y m . P a tro n k ą Z grom ad zen ia S ió str św . P iotra K la w e r a je s t M atka B oża D obrej R ady. N a k o n g resie k o n g reg a cji m a ria ń sk ich m ó w iła o: „M atce B ożej — z b a w ie n iu A fr y k i”.

(5)

190

B IU L E T Y N M IS J O L O G IC Z N O -R E L IG IO Z N A W C Z Y

jed n o czy m y s ię w m o d litw a ch do B oga o e w a n g e liz a c ję c a łe g o św ia ta . N ow a B ło g o sła w io n a ja w i się p rzed n am i jako M atka A fry k a ń czy k ó w , P a tr o n k a m isji i w zór, w z y w a ją c y w sz y stk ic h do w sp ó łp ra cy z d ziełem m isy jn y m K ościoła. „D rodzy R odacy! C h ciałab ym jeszcze o s o b n o p rzem ó w ić do W as, p orozu m ieć się z W am i w sp r a w ie m isji — p isa ła na k rótk o p rzed śm iercią — to jest w sp r a w ie W aszej i m ojej i zach ęcić s ię w z a je m n ie do co ra z g o r liw sz e j p racy d la n iej (...) P r a c u ją c dla m is ji z o b o w ią zu jem y so b ie m isjo n a r z y i n a w ró co ­ n y ch p ogan. T ak je d n i ja k d ru d zy u s t a w ic z n ie m o d lą się za n a s, za n aszą ojczyzn ę (...) M y p otrzeb u jd m y B o g a i m is ji”.

To te s ta m e n ta ln e w e z w a n ie b ło g o sła w io n ej P o lk i zo b o w ią zu je n as do z a ­ zn a jo m ien ia s ię ze sp raw ą m is ji i ich potrzeb, do b u d zen ia ’ n o w y ch pow ołań m isy jn y ch oraz do słu ż e n ia m isjo m w sz e lk ą pom ocą d u ch ow ą i m a teria ln ą p rzez m o d litw y , c ie r p ie n ia i o fia ry , szc z e g ó ln ie w ra m a ch P a p ie sk ic h D zieł M isyjn ych . B e a ty fik a c ja M arii T e r e śy o tw iera w ie lk ie m o ż liw o śc i d la Ludu B ożego całej P o lsk i.

G łęboko u fam y, że ten w ie lk i a zaw sze' w sp ó łc z e sn y w zór pobudzi w s z y ­ stk ich P o la k ó w do p ó jścia w śla d y jej św ię to śc i i słu ż b y m isy jn ej braciom , pod op iek ą M aryi, M atk i K ościoła.

( W arszaw a, 26 czerw ca 1975 r. 148 K o n feren cja E p isk op atu P o lsk i

2. Bł. Karol Józef Eugeniusz de Mazenod (1782—1861)

E u g en iu sz d e M a z e n o d , za ło ży c iel Z grom ad zen ia M isjo n a rzy O b latów N M P i b isk u p M arsylii, u rod ził się 1 sierp n ia 1782 r. w A ix w P ro w a n sji, w rod zin ie sz la c h e c k ie j, ja k o sy n K arola A n to n ieg o M a z e n o d , p ra w n ik a i p rzew o d n iczą ceg o są d u oraz M arii R óży z d. J o a η n i s. G dy w siód m ym rok u życia E u g en iu sza w y b u ch ła w ie lk a R ew o lu cja F ra n cu sk a , ojciec — w ie l­ k i z w o le n n ik d a w n eg o p orząd k u — b y ł zm u szon y op u ścić kraj i u chodzić do W łoch. P o k ró tk im p o b y cie w N icei, E u g en iu sz zo sta je w y s ła n y do C ollegiu m N o b ile w T u ry n ie, p row ad zon ego przez b a rn a b itó w . P o te m droga jego w io d ła p rzez W en ecję, gd zie p rzeb y w a ł trzy la ta , a n a stę p n ie p rzez N ea p o l i P a le r ­ m o, gd zie z e tk n ą ł się z r o ja listy c z n ą em ig ra cją eu rop ejsk ą. Z n iech ęco n y jej p różn iaczym ży ciem , sk o r z y sta ł z m o żliw o ści p ow rotu do k r a ju i w 1802 r. o sie d lił się w ro d zin n y m m ie śc ie A ix .

S y tu a cja r e lig ijn a i o g ó ln y w strzą s w K o ściele, w y w o ła n y n ied a w n y m i w y d a r z e n ia m i r e w o lu c y jn y m i, u p ad ek m o ra ln y , d ezo rie n ta cja i ogóln e za­ m ie sz a n ie w k ra ju , m ia ły n ie w ą tp liw y w p ły w na p rzy szłe jeg o d ecyzje ży­ cio w e. J d sien ią 1808 r. w stą p ił do sem in a riu m św . S u lp icju sza w P aryżu , a ju ż w gru d n iu 1811 r. p rzy ją ł św ię c e n ia k a p ła ń sk ie i zo sta ł w y k ła d o w cą w sem in a riu m . W dw a la ta p óźn iej p o w ró cił do A ix i u tw o r z y ł (w b rew z a ­ k azom N ap oleon a) K o n g reg a cję M łodzieży K a to lick iej. S ta ł s ię ró w n ież ża r li­ w y m m isjo n a rzem u b ogich , za tro sk a n y m o z b a w ien ie n a jb ied n iejszy ch . W cza ­ sie e p id e m ii ty fu s u p e łn ił w ob o zie jen ieck im o b o w ią zk i k a p ela n a . Z aczyna je d n o c z e śn ie o rgan izow ać gru p ę m isjo n a rsk ą : w y sz u k u je k a p ła n ó w , którzy razem z n im g ło s ilib y m isje lu d o w e w P r o w a n sji. W dniu 25 sty czn ia 1816 r. z grupą p ięciu k a p ła n ó w z a m ieszk a ł w p o k a rm elita ń sk im k la szto rze w A ix i za ło ż y ł sto w a r z y s z e n ie , k tó r e p r z y ję ło n a zw ę „M isjon arze P r o w a n s ji”, jako zaczątek p ó źn iejszeg o Z grom ad zen ia M isjon arzy O b la tó w N M P. C elem s to ­ w a r z y sz e n ia b y ło g ło sz e n ie E w a n g e lii, szczeg ó ln ie ubogim : słu żb ie dom ow ej, rob otn ik om , roln ik om , b ezro b o tn y m i żebrakom .

G d y sto w a r z y sz e n ie w y sz ło poza g ra n ice P r o w a n sji, za istn ia ła k on ieczn ość s tw o rzen ia s iln ie jsz y c h p o d sta w p ra w n y ch sto w a r z y sz e n ia oraz zm ia n y n azw y

(6)

B IU L E T Y N M I S J O L O G IC Z N O -R E L IG IO Z N A W C Z Y

191

„M isjonarze P r o w a n s ji” n a „M isjonarze O b laci”, gd yż c zło n k o w ie m ają sk ła ­ dać o fia rę ślu b ó w zak on n ych (ob lację), na razie bez ślu b u u b ó stw a , oddając się b ez reszty n a słu żb ę B ogu, M aryi i w sz y stk im lu d ziom . D n ia 17 lu teg o 1826 r. L e o n X II za tw ierd za n o w e zgrom ad zen ie pod n a zw ą „M isjonarze O blaci N a św ię tsz e j i N ie p o k a la n e j P a n n y M a ry i” p o d leg a ją ce odtąd b e z p o ­ śred n iej ju ry sd y k cji S to lic y A p o sto lsk iej.

W net dołączają się d a ls i g o r liw i k a p ła n i i k a n d y d a ci, p o w sta ją n ow e dom y w e F ra n cji, n a stęp n ie w A n g lii, Irla n d ii i H o la n d ii, a ju ż w 1841 r. w y jeżd ża ją do k r a jó w za m o rsk ich (K anada) p ie r w si m isjon arze' i n ieb a w em zn a jd ziem y ich w A fr y c e i n a C ejlo n ie, T ek sa sie i O regon ie. W 1864 r., w trzy la ta po śm ierci z a ło ży c iela , p rzek raczają m isjo n a r z e -o b la c i k oło pod­ b ie g u n o w e i rozp oczyn ają d zia ła ln o ść m isy jn ą w n a jtru d n iejszy ch w a ru n k a ch k lim a ty c z n y c h w śród E sk im o só w . P ie r w sz y dom w P o lsc e o tw a rto w 1920 r. w K ro to szy n ie, p ięć la t p óźn iej p o w sta je p o lsk a p ro w in cja ob latów . W o k re- s ië m ięd zy w o jen n y m p o w sta ją d om y w K a to w ica ch , K od n iu i n a Ś w ięty m K rzyżu. K ied y dnia 21 m a ja 1861 r. E. M a z e n o d u m iera, założon e przez n ie g o zgrom ad zen ie d zia ła ło już n a w sz y stk ic h k o n ty n en ta ch św ia ta . D ziś ob laci M aryi N iep o k a la n ej (OMI) ro zsia n i są po całym ś w ie c ie , a liczb a ich w z r o sła z 5 osób w m o m e n c ie z a ło że n ia zgrom ad zen ia d o p r a w ie 7 ty s . czło n ­ k ó w (w ty m p rzeszło 300 P o la k ó w ), zgrom ad zon ych w 49 p ro w in cja ch na ca­ ły m św iecie.

E u g en iu sz d e ’ M a z e n o d ż y ł i d zia ła ł w tru d n y ch i b u rzliw y ch cza ­ sach . D zieło za p o czą tk o w a n e p rzez n ieg o p rzetrw a ło je d n a k do dziś i nadal p o m y śln ie się rozw ija. Ś w ia d c z y o tym n ie ty lk o jeg o lic z e b n y rozw ój i a k ­ ty w n o ść człon k ów , lecz ta k że a k tu a ln o ść zadań w y ty c z o n y c h p rzez założy­ ciela. Ż ycie w e d łu g zasad E w a n g e lii, p raca dla dru gich , id ea ró w n o ści w s z y ­ stk ic h lu d zi bez w zg lęd u na p o ch o d zen ie czy n arod ow ość — t o te s ta m e n t du­ ch o w y K arola Józefa E u g en iu sza d e M a z e n o d .

ks. W ł a d y s ł a w K o w a ł a k S V D , W a r s z a w a

3. BI. Arnold Janssen (1837—1909)

A rn old J a n s s e n w y sz e d ł z rod zin y u b ogiej. R od zice jeg o , G erard i K a ta rzy n a z d. W a l l e s e n , m ie li m a łe g o sp o d a rstw o w m ia steczk u Goch w W estfa lii. O jciec d orab iał p rzew o żen iem to w a ró w . Z ap ra co w a n a nad w y ­ c h o w a n iem d zieci m a tk a um iała jed n a k w y g o sp o d a ro w a ć k a żd eg o d nia jedną go d zin ę na u c z estn iczen ie w e M szy św . S ta le jeżd żący z to w a r a m i ojciec p o ­ tr a fił czas p od róży w y p e łn ić m o d litw ą różańcow ą, ro z m y śla n ie m nad tym co u sły sz a ł w k a za n iu lu b p rzeczy ta ł w ży w o ta ch św ię ty c h i lite r a tu r z e r e lig ij­ nej. A rn old u rod ził się 5 X I 1837 r. jak o n a jsta rszy z sy n ó w . M łodość jeg o n ie różniła się n iczym od m ło d o ści jeg o k o leg ó w . N a d a lsze życie chłopca d ecy d u ją cy w p ły w w y w a r ł ks. R u i t e n , za k tórego poradą A rn old rozpoczął n a u k ę w G och, a n a stę p n ie w k o le g iu m b isk u p im w G esd o n k — sz e d ł z d e ­ c y d o w a n ie ku k ap łań stw u .

P o m a tu rze w 1855 r.,.m a ją c s t a ły k o n ta k t z b isk u p em , u z y sk a ł w 1859 r. n a u n iw e r sy te c ie w B on n d yp lom u k oń czen ia stu d ió w i p ra w o n au czan ia sw o ic h u lu b ion ych p rzed m iotów : m a te m a ty k i i n a u k p rzyrod n iczych . P óźniej śc iśle zw ią za ł się z se m in a r iu m w M on asterze, odbył tam stu d ia filo z o fic z n o - -te o lo g ic z n é zak oń czon e ś w ię c e n ia m i k a p ła ń sk im i 15 sierp n ia 1861 r„ i nie u k o ń czy w szy jeszcze 24 la t życia, sta n ą ł do d y sp o zy cji b isk u p a ordynariusza. P rzezn a czen ie o trzy m a ł do m a łeg o , n a d g ra n iczn eg o m ia sta B och olt. P rzez 12 la t b y ł n a u czy cielem w w y ższej sz k o le m iejsk iej i r ó w n o cześn ie p e łn ił obo­ w ią zk i w ik a riu sza . B y ł n a u c z y c ie le m cen io n y m i sza n o w a n y m p rzez k o leg ó w i u czn iów .

(7)

192

B IU L E T Y N M I S J O L O G IC Z N O -R E L IG IO Z N A W C Z Y

Jego z a in te r e so w a n ia jed n a k sp ra w a m i K o ścio ła w y b ie g a ły d alek o poza B och olt. P o cią g a ła go p o w sta ła w e F ra n cji ak cja A p o sto lstw a M odlitw y, w której w id z ia ł le k a r s tw o n a w ie le b o lą czek ó w czesn y ch cza só w , na które zw r a c a ł ró w n ież u w a g ę Sobór W a ty k a ń sk i I. U m ia ł p ozysk ać do A p o sto lstw a M o d litw y sw o ic h k o le g ó w i w ie lu z otoczen ia. W 1869 r. z o sta je d iecezjaln ym d y rek to rem A p o sto lstw a M od litw y. N a 350 p a ra fii w d iecez ji, u tw o rzy ł apo­ s to lstw o w ponad 300 p arafiach .

N iep o k o ił go p o d zia ł ch rześcija n i ich rozb icie oraz lic z n e b ra k i w życiu k a to lik ó w . W so b ié w ła ś c iw y sp osób zaczął p racow ać n ad p o jed n a n iem K o ś­ ciołów . W te j in te n c ji u fu n d o w a ł u grobu św . B o n ifa c e g o w e F u ld zie sta łe M sze św . D la p o g łęb ien ia i p o d n iesien ia p oziom u życia r e lig ijn e g o k a to lik ó w s ta ł się p rop agatorem k r a jo w y c h m isji lu d o w y ch . N a sk u te k w zm o żo n y ch a k cji „ K u ltu rk a m p fu ” zr e z y g n o w a ł z p racy n a u c z y c ie lsk ie j za m ieszk a ł (1873 r.) u sió str u rszu la n ek w K em p en ja k o k ap elan i c a łk o w ic ie p o św ię c ił s ię sp r a ­ w om , k tó r e leża ły m u n a sercu . Od 1 sty c z n ia 1874 r. za czą ł red a g o w a ć i w y ­ d aw ać czasop ism o „M ały P o sła n ie c S erca J ezu so w e g o ” („K leiner H e r z -J e su - -B o te ”), k tóre m ia ło słu ży ć p ro p a g o w a n iu jeg o u m iło w a n y ch id ea łó w . S z u k a ­ jąc m a te r ia łó w do sw e g o cza so p ism a za u w a ży ł, że poza w a żn o ścią p ro w a d ze­ n ia m isji lu d o w y ch i p o jed n a n ia ch rześcijan je s t je sz c z e in n a sp ra w a ogrom ­ nej w a g i: m isje w śród p o g a n i n iech rze ścija n . Ta id ea o p a n o w a ła g o ca łk o ­ w ic ie , zaczęła w y b ija ć się w jeg o „M ałym P o sła ń c u ” na p lan p ierw szy . J a ­ sn y m sta ło s ię dla n ieg o , że trzeb a założyć dom m isy jn y dla fo rm a cji i w y ­ sy ła n ia m isjo n a rzy . C zasy u c isk u p rzez „K u ltu rk am p f” w y d a w a ły s ię bardzo o d p o w ied n ie dla stw o r z e n ia d zieła m isy jn e g o , w ie lu b o w iem k się ż y d ie c e z ja l­ nych i zak on n ych , p o zb a w io n y ch s ta n o w isk i w y sie d lo n y c h , m o g ło zostać m i­ sjon arzam i.

C zek ał n a o d p o w ied n ieg o czło w ie k a , k tó ry b y z o rg a n izo w a ł ta k i dom. S ie b ie w id z ia ł je d y n ie w ro li p om ocn ik a p rzez s w o je czasop ism o. N ie liczy ł się ja k o m isjon arz, bo n ie m ia ł zd row ia: n ie m ó g łb y p ojech ać n a m isje, nie m ia ł p o w o ła n ia m isy jn e g o an i zd o ln o ści do ta k ie g o d zieła. In n i u tw ierd za li go w ty m p rzek on an iu . T y m cza sem sp o tk a ł się z ks. R a i m o n d i m , p r e fe k ­ tem a p o sto lsk im z H o n g -K o n g u . To on p rzek o n a ł k s. J a n s s e n a, że „po­ w o ła n iem m isy jn y m je s t ta k że praca dla m isji w o jczyźn ie. I to n ie ty lk o p rzeż m o d litw ę, p isa n ie, m ó w ie n ie , zb iera n ie ofiar, lecz ta k że p rzez u czen ie, w y c h o w y w a n ie i k ie r o w n ic tw o ”. Z achęta, b y za ło ży ł dom m isy jn y , n ie d a­ w a ła m u sp ok oju . N a lic z n e i u siln e ap ele w „M ałym P o s ła ń c u ” z g ło sili się p ie r w si p om ocn icy i k a n d y d a ci: jed en k a p ła n i dw óch k lery k ó w . Z aczęły te ż n ad ch od zić p ie r w sz e o fia ry n a zb ożne dzieło. M ożna w ię c b yło k u p ić ob szern y zajazd w S te y l nad M ozą (H olandia). P o św ię c e n ie teg o dom u 8 w rześn ia 1875 r. sta ło się p o czą tk iem is tn ie n ia Z grom ad zen ia S ło w a B ożego (księża w erb iści). K s. A r n o l d lic z y ł na zg ło szen ia w ie lu k się ż y , a ty m cza sem zgła­ sz a ły się ty lk o jed n o stk i. M im o to ju ż w cztery la ta po za ło że n iu p ierw szeg o dom u, dw aj p ie r w si m isjo n a r z e w y je c h a li 2 m arca 1879 r. n a m is je do C hin (jed n y m z n ich to bł. J ó zef F r e i n a d e m e t z ) . J eszcze za życia ks. A r n o l - d a w y je c h a li m isjo n a rze do A r g e n ty n y , T ogo, B r a z y lii, P a ra g w a ju , N o w ej G w in ei, C h ile, S ta n ó w Z jed n o czo n y ch i Jap on ii. G łó w n y m za d a n iem m isji w P a ra g w a ju b y ła p raca w śró d In d ian , a w S ta n a ch Z jed n o czo n y ch — w śród M u rzyn ów . Z ap leczem ty ch p la c ó w e k m isy jn y c h b y ły dom y w E uropie, z a ­ k ła d a n e jeszcze p rzez sa m eg o k s. A r n o l d a w H o la n d ii, W łoszech , A u strii (sły n n y ośrodek S t. G ab riel b e i W ien), N iem czech oraz n a te r e n a c h p olsk ich , w N y sie. D o szy b k ieg o ro zw o ju d zieła ks. A r n o l d a w dużej m ie r z e p rzy ­ czyn iło się w y k o r z y sta n ie p ra sy , co b yło na ta m te cza sy p o cią g n ięciem n o ­ w a to rsk im . W śla d za „M ałym P o sła ń c e m ” za czą ł k s. A r n o l d w y d a w a ć od 6 sty c z n ia 1879 r. do d ziś u k a zu ją cy się p o c z y tn y m ie się c z n ik „M iasto B o ż e ” („Stadt G o ttes”). W dom u m a cierzy sty m w S te y l p o w sta ła n ow oczesn a d ru k arn ia, jed n a z n a jw ię k s z y c h w H olan d ii.

(8)

B I U L E T Y N M I S J O L O G I C Z N O - R E L IG IO Z N A W C Z Y

193

Id ea m isy jn a p o cią g a ła n ie ty lk o m łod zież m ęsk ą. Ś m ia łeg o ja k n a tam te cza sy p rz e d się w z ię c ia p o d ją ł się k s. A r n o l d , gdy z e n tu z ja ste k i p om ocn ic d zieła m isy jn e g o dom u w S te y l u tw o r z y ł 8 gru d n ia 1889 r. Z grom ad zen ie S łu żeb n iczek D u ch a Ś w ię te g o , ab y b yło pom ocą w m isja c h w p ra cy ch ary­ ta ty w n e j, w y c h o w a w c z e j oraz k a te c h e ty c z n e j. P oza ty m za ło ży ł jeszcze 8 gru d n ia 1896 r. S łu ż e b n ic z k i D u ch a Ś w ię te g o od W ieczn ej A d oracji, k tó ry ch c e le m j e s t m o d litw a i o fia r a za m is je i m isjo n a rzy , zw ła szcza za w erb istó w i sio s tr y słu żeb n iczk i D u ch a Ś w ię te g o . Istn ie je p rzek o n a n ie, że w ła ś n ie dzięk i n a b o ż e ń stw u do D u ch a Ś w ię te g o id ea m isy jn a gło szo n a p rzez ks. A r n o l d a ro zeszła się po całym św ie c ie .

O prócz zad ań m isy jn y c h k s. A r n o l d od sa m eg o początk u w y su n ą ł s w e ­ m u zg ro m a d zen iu je sz c z e in n y cel: p ie lę g n o w a n ie n a u k , sz c z e g ó ln ie a n tro ­ p o lo g iczn y ch , etn o r e lig io z n a w c z y c h i m isjo lo g iczn y ch . D ziś zgrom ad zen ie p ro­ w a d zi 14 in s ty tu tó w n a u k o w o -b a d a w c z y c h , 4 u n iw e r sy te ty oraz s e tk i szk ół różn ych typ ów . W śród in s ty tu tó w św ia to w ą sła w ę zd ob ył in s ty tu t „A n th ro­ p o s”, n a k tó reg o czele p rzez w ie le la t s ta ł zn a n y u czo n y ks. W ilh elm S c h m i d t SV D. I n s ty tu t p ro w a d zi b a d a n ia z d zied zin y e tn o r e lig io z n a w stw a , p rzep row ad zając sze r e g e k sp e d y c ji n a u k o w y ch .

K s. A rn old J a n s s e n b y ł cz ło w ie k ie m w ie lk im n a m ia rę sw o ic h czasów . K a rd y n a ł R o s s i o k r e ślił go n ie ty lk o jak o „ k r z e w ic ie la i p io n iera n o w o ­ czesn ej d zia ła ln o ści m is y jn e j”, le c z ta k że ja k o „ k rzew iciela ru ch u r e k o le k c y j­ n eg o , od w ażn ego in icja to ra p r a sy k a to lic k ie j oraz n ie str u d z o n e g o b ojo w n ik a a p o sto lstw a lu d z i św ie c k ic h i oręd o w n ik a ek u m e n iz m u ”. S ą to sfo rm u ło w a n ia so b o ro w e, a dotyczą c z ło w ie k a , k tó ry u św ięca ją c się p rzez p racę dla dzieła m isy jn e g o K ościoła, w y p rzed ził sw o je cza sy i p rzek ro czy ł g ra n ice sw o ich za m ia ró w i u zd olnień.

ks. J ó zef A r l i k S V D , P ie n ię żn o

4. Bł. Józef Freinadem etz (1852— 1908)

R ów n o cześn ie z b e a ty fik a c ją k s. A rn old a J a n s s e n a, odbyła się b e a ­ ty fik a c ja p ierw szeg o m isjo n a r z a -w e r b isty k s. Józefa F r e i n a d e m e t z a. 0 je g o m isy jn y m p o w o ła n iu za d e c y d o w a ły sło w a P ism a św ., u sły sz a n e w cza­ sie rek o lek cji: „M ałe d zieci o ch leb b ła g a ły , n ie b y ło , k to b y im ła m a ł” (Lm 4, 4). O d p ow ied zią n a n ie b y ła 3 0 -le tn ia p raca m isy jn a w C h in ach , a ocen ą — akta p rocesu b e a ty fik a c y jn e g o : „B ył p ra w d ziw y m ap o sto łem , k tó ry D obrą N o ­ w in ę p r zek a zy w a ł in n y m w ta k b r a te r sk i sp osób , ja k g d y b y b y ł z ich p le ­ m ie n ia i narodu. D la teg o m ia ł dostęp do w szy stk ich . W szy scy go lu b ili za jeg o p ra k ty k o w a n e w n ie z w y k ły m sto p n iu cn o ty , za sp o só b ży cia , w y r a ż a ­ ją c y się d zień w dzień w p rzyk ład n ej g o to w o ści do ofia r i p o św ię c e n ia s a ­ m eg o s ie b ie , za jeg o o sob ow ość, k tóra p r o m ien io w a ła n a o to czen ie ja k z w ia ­ stun pok oju i n a d z ie i”.

Z p o ch o d zen ia b y ł góralem . U ro d ził się 15 k w ie tn ia 1852 r. w m ałej w io ­ sc e O jes, w o k o lica ch B ressa n o n e, w T yrolu w ło sk im , k tó ry do I w o jn y św ia ­ to w ej n a le ż a ł do A u strii. R od zice je g o , Jan i A n n a M aria, w dniu ślu b u w y ­ p a lili n a s u fic ie sy m b o l sw e j w ia r y i p rak tyk relig ijn y ch : krzyż, IH S oraz rok 1848. W ła ściw e n a zw isk o p isz e się F r e n a d e m e z, k tóre w cza sie szk o l­ n ym p rzep isan o na F r e i n a d e m e t z . Józef b y ł za w sze w e s o ły i ży czliw y . S zk o łę śred n ią u k o ń czy ł w 1872 r. ja k o je d e n z n a jlep szy ch . N ie m ia ł w ą t­ p liw o ś c i co do sw e g o p o w o ła n ia k a p ła ń sk ieg o . P o św ię c e n ia c h k a p ła ń sk ich , k tó re p rzy ją ł 25 lip ca 1875 r., b p C a s s e r a p rzezn a czy ł go n a w ik a riu sza do m ałej w io sk i S t. M artin. Z lecon o m u k a te c h iz a c ję oraz tr o sk ę o chorych 1 ubogich . T ylk o d w a la ta p ra co w a ł w tej p a ra fii, a le z a sk a rb ił so b ie w ie le m iło śc i za lu d z k ie p o stę p o w a n ie , e n e r g ię i rad ość, k tó rą w n o s ił w p o słu g i­ w a n ie k a p ła ń sk ie. M iał p o w o d zen ie u lu d zi, n ie m n ie jsz e ta k że p ow ażan ie u p rob oszcza i b isk u p a. P r a g n ie n ie jed n a k z o sta n ia m isjo n a rzem , k tó re opa­

(9)

194

B IU L E T Y N M I S J O L O G IC Z N O -R E L I G IO Z N A W C Z Y

now ało go jeszcze w sem in a riu m p rzem ogło p ersp ek ty w y n a przyszłość. N a ­ w ią za ł k o n ta k t z k s. A rn o ld em J a n s s e n e m , k tó r y w ła ś n ie w roku jeg o św ię c e ń o tw o rzy ł dom m is y jn y w H o la n d ii. N a prośbę z w o ln ie n ia z d iecez ji b isk u p o rd y n a riu sz w s p a n ia ło m y śln ie .o d p o w ie d z ia ł: „J a k o b isk u p B ressa n o n e mówdę: n ie, ja k o b isk u p K o ścio ła k a to lic k ie g o m ó w ię: ta k . O ddaję p erłę m o ­ jej d ie c e z ji”. I k s. F r e i n a d e m e t z za czy n a 27 sie r p n ia 1878 r. w S te y l fo r m a c ję zakonną pod o k iem za ło ży c iela , ks. J a n s s e n a. N ie tr w a ła ona dłu go, b o m isje w o ła ły i cią g n ę ły m ło d y ch za p a leń có w . P o ż e g n a n ie dw óch p ie r w sz y c h m isjo n a r z y od b yło się 2 m arca 1879 r. K rzyże m isy jn e o trzy m a li w te d y z rąk in te r n u n c ju sz a H o la n d ii, С a p r i, ks. J ó zef F r e i n a d e m e t z i ks. Jan A n z e r, p r z y sz ły p ie r w sz y b is k u p -w e r b ista . K s. A rn o ld J a n s s e n żeg n a ją c ich p o w ied zia ł: „ U d a jecie s ię do Chin; sp o g lą d a jc ie sp o k o jn ie w n ie ­ zn a n ą p rzy szło ść, b o je s te ś c ie c a łk o w ic ie o d d an i B ogu , k tó r y w a s m iłu je, a n a sze m o d litw y b ęd ą w a m to w a r z y sz y ły ”. N a p o żeg n a n ie w dom u ro d zin ­ nym z o sta ły m u ty lk o dw a dni; p o w ie p óźn iej, co w te d y czuł: „M isjonarz je s t ty lk o c z ło w ie k ie m i m a te z lu d zk ie se r c e ”. D o H o n g -K o n g u p rzyb yli 20 k w ie tn ia 1879 r. K s. A n z e r z o s ta ł p rzezn a czo n y do p r a c y w 'sem in a riu m b isk u p a R a i m o n d i ’ e g o , a ks. F r e i n a d e m e t z , pod o p iek ą m isjonarza z M ed io la ń sk ieg o S to w a r z y sz e n ia M isy jn eg o , u d ał się na p la có w k ę m isy jn ą w p r o w in c ji K w a n tu n g . T u taj u czy ł s ię języ k a c h iń sk ieg o i p o z n a w a ł m ie j­ sc o w e obyczaje. Od p o czą tk u sw ej d z ia ła ln o śc i p rzy ją ł ubiór ch iń sk i: n ie ­ b ie sk ą , długą to g ę, b ia łe p o ń czo ch y i p łó c ie n n e o b u w ie z filc o w ą p od eszw ą, a n a w e t czarn y w a rk o cz, choć b y ł b lo n d y n em . M ów ion o o n im , że dla C hiń­ cz y k ó w s t a ł się C h iń czyk iem . D ek ret o h e r o ic z n o śc i cn ót stw ierd za : „Z pełną od d an ia m iło ścią z a jm o w a ł się p r o stą i u b o g ą lu d n o ścią , żyjąc ja k ubogi C h iń czy k ”. U k och ał naród c h iń sk i bez granic.

C hoć m ia ł sła b e zd r o w ie , b y ł n iestru d zo n y m m isjo n a rzem . K ie d y w 1880 r. p rzek azan o w e r b isto m m isje p o łu d n io w eg o S za n tu n g u , ks. F r e i n a d e m e t z p o k o n u je p rzestrzeń p rzeszło 3 000 k m z H o n g -K o n g u do P u o li w bardzo tru d n y ch w a ru n k a ch te r e n o w y c h . C hory i w y czerp a n y za b iera s ię do p racy z 158 k a to lik a m i, k tó r z y sta ją się e w a n g e lic z n y m za czy n em dla ta m tejszy ch reg io n ó w . B o h a te r sc y k a to lic y i ich m isjo n a rz m u s ie li w ie le w y cierp ie ć dla im ie n ia C h ry stu so w eg o . B y li sz y k a n o w a n i, b iczo w a n i, w ię z ie n i, w y d zied zi­ cza n i, n a w e t m o rd o w a n i ja k o rzek o m i zd rajcy. C ie sz y li s ię jed n a k jak p r a w ­ d ziw i a p o sto ło w ie , że m o g li ty le w y c ie r p ie ć n a św ia d e c tw o p ra w d zie. M im o ty lu p r z e c iw n o śc i b yło w id o czn e b ło g o s ła w ie ń stw o B oże. Z u p ły w em la t nie b y ł ju ż sa m . K ied y w 1903 r. d a w a ł sp ra w o zd a n ie do R zym u , m ógł z rad ością n a p isa ć, że w okręgu m isy jn y m , w k tórym p ra cu je, je s t ju ż 26 ty s . k a to li­ k ó w , 40 ty s. k a tech u m en ó w , 47 k a p ła n ó w (w ty m 11 C h iń czyk ów , jeg o w y ­ c h o w a n k ó w ), 14 braci zak on n ych , 10 sió str . W yb u d o w a n o te ż 12 w ielk ich k o śc io łó w , 118 k a p lic, se m in a r iu m d u ch o w n e, d ru k arn ię i w ie le szk ół. J e st to z a słu g a p rzed e w sz y stk im ks. F r e i n a d e m e t z a . W ciągu tr z y d z ie sto le t­ n iej p ra cy w C hinach p e łn ił różn e fu n k cje. K ilk a ra zy b y ł rząd cą d iecez ji w c za sie d łu ższych n ieo b ecn o ści b isk u p ó w . B y ł rek to rem sem in a riu m du­ c h o w n e g o , w y c h o w a w c ą b ra ci za k o n n y ch i p rzez 8 la t p rzełożonym ca łeg o o k ręgu m isy jn e g o . P is a ł te ż w ie le a r ty k u łó w i broszu r oraz b y ł cen io n y m tłu m aczem .

K s. F r e i n a d e m e t z p r z e d sta w ia się n ie ty lk o jak o m ą ż głęb o k iej m o ­ d litw y i k o n tem p la cji, ja k o c zło w ie k u m ie ją c y n a tu ra ln e ce c h y p o d n ieść do ra n g i h ero icz n y c h cnót, a le ta k ż e ja k o in icja to r w sp ó łc z e sn e j m e to d y k i m i­ sy jn ej. Z ap rzestał grom adzenia n ow o naw rócon ych w ośrodkach m isy jn y ch , a p o z o sta w ia ł ich ta m , gd zie m ie s z k a li i p ra co w a li, ab y b y li św ia d k a m i, ś w ia ­ tłe m i so lą dla sw e g o o to czen ia . S ta r a ł się p rzep row ad zać sy ste m a ty c z n y k a ­ te c h u m e n a t, za b ieg a ł o w y k sz ta łc e n ie k le r u rod zim ego, u m ie ję tn ie p o słu g i­ w a ł się śro d k a m i m a s o w e g o p rzek a zu , s a m w ie le tw o r z y ł, tłu m a c z y ł i d ru ­ k o w a ł. W ielk o ść tej pracy, ja k s ię w y r a z ił p rzeło ż o n y g e n e r a ln y k się ż y w e r ­ b is tó w Jan M u s i n s к y , „n ie o d cią g n ęła go od B oga, le c z p r z e c iw n ie — k u

(10)

B IU L E T Y N M I S J O L O G IC Z N O -R E L IG IO Z N A W C Z Y

195

N ie m u p ro w a d ziła ”. On sa m pod k o n ie c ży cia o św ia d czy ł: „Do k oń ca życia b ęd ę B ogu d zięk o w a ł za ła s k ę p o w o ła n ia k a p ła ń sk ieg o i m isy jn e g o . I gdybym m ia ł zn o w u zaczyn ać w sz y stk o o d p oczątk u , p o szed łb y m tą sa m ą d rogą”. D roga ta zak oń czyła się r ó w n ie o fia rn ie, ja k ca łe życie. Z m arł 28 sty czn ia 1908 r. n a ty fu s, k tó ry m za ra ził s ię przy p o słu g iw a n iu chorym . Z o sta ł p o­ ch o w a n y w T aikia; lu d n ość m ie jsc o w a n a zw a ła go ojcem i a p o sto łem ludu ch iń sk iego.

ks. J ó z e f A r l i k S V D , P ien iężn o

II. SY M PO Z JA M ISJO LO G ICZNO -R ELIG IO ZN AW C ZE 1. X III M iędzynarodowy Kongres Religioznawczy

(Lancaster 15—22 VIII 1975)

W d n iach 15— 22 sie r p n ia 1975 r. odbył s ię na u n iw e r s y te c ie w L an caster (A n glia) X III M ięd zy n a ro d o w y K o n g res R e lig io z n a w c z y M ięd zyn arod ow ego S to w a r z y sz e n ia H isto r ii R e lig ii (In tern a tio n a l A sso c ia tio n for th e H isto r y of R elig io n s, IA H R ). O rgan izatoram i k o n g resu b y li r e lig io z n a w c y b r y ty jsc y , k tó ­ rym p r zew o d n iczy li prof. N in ia n S m a r t oraz prof. E ric J. S h a r p e . W obradach u c zestn iczy ło p rzeszło 300 n a u k o w c ó w p och od zących z 40 k ra ­ jó w : z A fr y k i Pd. — 8, z A r g e n ty n y — 1, A u str a lii — 3, B e lg ii — 3, D a n ii — 2, F ilip in — 2, F in la n d ii — 2, F r a n c ji — 10, G h an y — 4, G recji — 2, H o­ la n d ii — 23, H o n g k o n g u — 1, In d ii — 4, Ira n u — 4, I r la n d ii — 1, Izra ela —

J a p o n ii — 18, J u g o sła w ii — 1, K a n a d y — 22, K e n ii — 1, K orei Pd. — 3, M a la w i — 1, M ek syk u — 4, N ig e r ii — 4, N o r w e g ii — 5, N o w ej Z e la n d ii — 3, P e r u — 1, P o ls k i — 3, R FN — 32, S ri L an k i — 1, S z w a jc a r ii — 4, S z w e c ji — 13, T a iw a n u — 1, T u n ezji — 1, T u rcji — 3, U g a n d y — 2, S ta n ó w Z jed n o czo ­ n y c h A P — 36, W ęg ier — 2, W ielk iej B r y ta n ii — 96 i z W łoch — 14 к W śród u c z e stn ik ó w b y ło w ie lu m ło d y ch n a u k o w có w , a duża liczb a b io rą cy ch u d ział w obradach p o ch o d ziła z A zji, A fr y k i i A m ery k i Łac. Z k r a jó w so c ja lis ty c z ­ n ych rep rezen to w a n a b y ła J u g o sła w ia , W ęgry i P o lsk a (Z. P o n i a t o w s k i P A N , W. T у 1 о с h UW , H. Z i m o ń KU L) 2.

O ficja ln eg o o tw a rcia k o n g r e su w dniu 16 sie r p n ia d o k o n a ł prof. T ak ah ito M i k a s a (Tokio), a prof. M arcel S i m o n (Strasburg), p rzew o d n iczą cy IAHR, w sw y m p rzem ó w ien iu zw r ó c ił u w a g ę na k o n ieczn o ść z w ię k sz e n ia liczb y c zło n k ó w p och od zących z różn ych k r a jó w św ia ta , gd yż je s t to w y ra źn y m ż y ­ czen ie m U NESCO (ściślej — C IPSH : C o n seil In te r n a tio n a l de la P h ilo so p h ie et d es S c ie n c e s H u m a in es), k tó re je s t p atron em IA H R . P o ru szy ł ró w n ie ż w y ­ su w a n e za strzeżen ia co do ś c isło ś c i n a z w y org a n iza cji w ję z y k u a n g ie lsk im — I n te r n a tio n a l A sso c ia tio n fo r th e H isto ry of R elig io n s, gd yż oprócz h isto rii r e lig ii (w śc isły m zn aczen iu ) w zak res za in te r e so w a ń IA H R i je g o k o n g re­ só w relig io zn a w czy ch w ch od zą ta k że in n e d y sc y p lin y n a u k o w e zajm u jące s ię r elig ią , ja k m eto d o lo g ia r e lig io z n a w stw a , etn o lo g ia , so cjo lo g ia , p sy ch o ­ lo g ia , fe n o m e n o lo g ia oraz filo z o fia r e l i g i i 3. Z d an iem M. S i m o n a n azw ę IA H R n a le ż y za ch o w a ć n ie ty lk o ze w zg lęd u na jej tra d y cje, a le ró w n ież d la teg o , że „przypom ina, iż m etod a h isto ry czn a je s t a b so lu tn ie p od sta w o w ą

1 J est to ilo ść osób zg ło szo n y ch n a k on gres, w r z e c z y w isto śc i b y ło ich m n iej.

2 Od X II M ięd zyn arod ow ego K on gresu R elig io zn a w cz eg o w S zto k h o lm ie (16— 22 V III 1970) czło n k iem IA H R je s t ró w n ie ż P o ls k ie T o w a r z y s tw o R e li­ g io zn a w cze. Z k r a jó w so c ja lis ty c z n y c h obok P o ls k i czło n k iem IA H R jest r ó w n ie ż N R D i W ęg ry — (por. E u h em er 83/1971/3); o u d zia le P o la k ó w w k o n ­ g resa ch relig io zn a w czy ch zob. H. S w i e n k o , M i ę d z y n a r o d o w e K o n g r e s y H i-

s t o r ii R e ligii, E u h em er 92/1974/105.

3 Por. n iżej p od an y w y k a z s e k c ji sp e c ja listy c z n y c h k o n g resu , a tak że C. J. В 1 e e к e r, T h e H i s t o r y o f R e li g io n s 1950— 1975, L a n ca ster 1975, 4. B a

(11)

196

B IU L E T Y N M IS J O L O G IC Z N O -R E L IG I O Z N A W C Z Y

w n a szy m b a d a n iu ”. W reszcie p o d k r e ślił zn a czen ie w sp ó łp ra cy r e lig io z n a w ­ c ó w z filo lo g a m i, o r ie n ta lista m i oraz etn ologam i.

N a za k o ń czen ie u ro czy sto ści o tw a rcia k o n g resu czterech zn a n y ch r e li­ g io z n a w c ó w otrzym ało sto p ie ń d ok tora h on oris ca u sa U n iw e r sy te tu L an ca- ste r sk ie g o , a m ia n o w ic ie : T a k a h ito M i k a s a (Tokio), M arcel S i m o n (S tra s­ burg), G e o ffr e y P a r r i n d e r (L ondyn) oraz M ircea E l i a d e (C hicago).

W p r z e c iw ie ń stw ie d o o sta tn ich p o w o jen n y ch k o n g r e só w (A m sterdam 1950, R zym 1955, T o k io i K io to 1958, M arburg 1960, C larem on t, K a lifo rn ia 1965, S zto k h o lm 1970)4, dla zjazd u w L a n ca ster n ie w y zn a czo n o te m a tu p r o ­ g ra m o w eg o . P o d cza s czterech p o sied zeń p len a rn y ch w y g ło szo n o n astęp u jące refera ty : S e y y e d H o sse in N a s r (T eh eran ) R e li g io n a n d H u m a n D e s t i n y ; M ich el M e s 1 i n (Paryż) L ’Eau, le C e n t r e e t le P è r e — ou la f o n c t io n é q u i l i ­

b r a n t e d e s s y m b o l e s r e l i g i e u x ; C arsten С o 1 p e (B erlin ) S y n c r e t i s m a n d S e ­ c u la r iza tio n : C o m p l e m e n t a r y a n d A n t i t h e t i c a l T r e n d s i n N e w R e li g io n M o ­ v e m e n t s ; N in ia n S m a r t (L a n ca ster) T h e B o u n d s o f R e li g io n a n d t h e T r a n

-O brady p ro w a d zo n o w 15 sek cja ch sp e c ja listy c z n y c h : 1. R elig ie a fry ­ k a ń sk ie (k ierow n ik : A. F. W a l l s); 2. S ta ro ży tn y B lisk i W schód i b asen M orza Ś ró d ziem n eg o (k iero w n ik : J. F e r g u s o n ) ; 3. B u d d yzm (E. С o n z e, z p o w o d u n ie o b e c n o śc i k ie r o w n ik a p row ad zon a b y ła przez k ilk u nau k ow ców ); 4. C h rześcija ń stw o (J. H ey w o o d T h o m a s ) ; 5. R elig ie A zji W sch. (G. B o w - n a s ) ; 6. R e lig ie in d y jsk ie (K. W e r n e r ) ; 7. Is la m (W. M on tg o m ery W a t t ) ; 8. Ju d aizm (S. К a t z); 9. R e lig ie C eltó w i G erm a n ó w (H. R. E. D a v i d s o n ) ; 10. M eto d o lo g ia (N. S m a r t ) ; 11. S tu d ia p o ró w n a w cze i fen o m en o lo g icz n e (E. J. S h a r p e); 12. Ik o n o g r a fia (J. R. H i η n e 11 s); 13. P sy c h o lo g ia r e lig ii (H. S u n d é n ) ; 14. S o c jo lo g ia i a n tro p o lo g ia r e lig ii (D. G. M a c r a e ) ; 15. F i­ lo z o fia r e lig ii (H. D. L e w i s ) 5.

N a p osied zen ia ch w y m ie n io n y c h se k c ji w y g ło szo n o i p rzed y sk u to w a n o ok oło 200 r e fera tó w i k ró tszy ch sp ra w o zd a ń n a u k o w y ch . J ęzy k a m i o fic ja l­ n y m i k o n g resu b y ł a n g ie lsk i, fr a n c u sk i i n iem ieck i. Z d ecy d o w a n a w ięk szo ść u c z e stn ik ó w p o słu g iw a ła się języ k iem a n g ielsk im . P oza s e s ją p len a rn ą w n ie ­ k tó ry ch sek cja ch w y g ła sz a n o d zien n ie po 5, a n a w e t po 6 r e fe r a tó w i sp r a ­ w o zd a ń n a u k o w y ch , co z k o n ieczn o ści zm u szało do og ra n icze n ia d ysk u sji i śc isłe g o p rzestrzeg a n ia p orząd k u obrad. N a jw ięcej r e fe r a tó w w y g ło szo n o (w ed łu g ilo ści) w s e k c j i 1, 3, 2, 15, 7, 11, 6. P o n ie w a ż ob rad y to c z y ły się r ó w ­ n o c z e śn ie , k a żd y z u c z e stn ik ó w m u s ia ł w y b iera ć albo ś c iśle o k reślo n e sek cje, dziej a d ek w a tn y m i z n a czen io w o sz erszy m term in em n iż h i s t o r y of religion s je s t w języ k u p o lsk im r e l i g i o z n a w s t w o , a w ję z y k u n ie m ie c k im R e li g io n s ­

w is s e n s c h a f t . Z n a czen io w o n a jszerszy m term in em je s t relig io lo g ia , k tó ra o b ej­

m u je n a stęp u ją ce d y sc y p lin y n a u k o w e: r e lig io z n a w stw o i jeg o różne d zied zi­ n y p o k r e w n e b a d a ją c e r e lig ię lu b r e lig ie n a p ła szczy źn ie em p iryczn ej (n au ­ k a h u m a n isty czn a ), filo z o fia r e lig ii (n au k a filo zo ficzn a ), te o lo g ia r e lig ii (n au ­ ka teo lo g iczn a ). P o d a n e ro zró żn ien ie te r m in o lo g iczn e n ie je s t m o ty w o w a n e d ążn ością do in te g r a c ji r e lig io z n a w stw a z te o lo g ią a n i o d m ien n ą k on cep cją n a u k i o r e lig ia c h (w s e n s ie p r z e c iw sta w ie n ia „ r e lig io z n a w stw u la ic k ie m u ” „teo lo g iczn ej r e lig io lo g ii”), le c z p rop ozycją dążącą do u p orząd k ow an ia i u śc i­ śle n ia te r m in o lo g ii p o lsk ie j. W ty m zn a czen iu ro zró żn ien ie to rozu m ian e i u ży w a n e je s t p rzez ośrod ek n a u k o w y K U L, o czym in fo r m o w a łe m na k o n ­ g resie w cza sie d y sk u sji p o r e fe r a c ie Z. P o n i a t o w s k i e g o pt. M e t a r e l i ­

g i o n s w i s s e n s c h a f t. Zob. Z. P o n i a t o w s k i , P r o b l e m y n a z w y r e l i g i o z n a w ­ s t w a a s p o r y o je g o t r e ś ć , E u h em er 97/1975/3— 13 oraz przyp. 45.

4 P o p rzed n ie k o n g r e sy w e d łu g k o le jn o śc i od b yły się : P a r y ż (1900), B a- z y le a (1904), O xford (1908), L ejd a (1912), P a r y ż (1923) — o fic ja ln ie n ie u zn a n y za k o le jn y p ią ty k o n g res, L u n d (1929), B r u k se la (1935); por. H . S w i e n k o ,

art. cyt., 91— 106.

5 Z b rak u r e fe r a tó w n ie o b ra d o w a ła sek cja : L in g w isty k a i in terp reta cja tek stó w .

(12)

B IU L E T Y N M I S J O L O G IC Z N O -R E Lh.,v^ 7 .n a w c z y

a lb o też n iek tó re c ie k a w sz e w y k ła d y z ró żn y r’i sek cji. D la p rzyk ład u p o u « - p ro b lem a ty k ę p oru szan ą w w y słu ch a n y ch p rzeze m n ie refera ta ch w sek cjach r e lig ii a fry k a ń sk ich , b u d d yzm u , m eto d o lo g ii i filo z o fii r e lig ii. W ięk szość r e ­ fe r a tó w sek cji r elig ii a fry k a ń sk ich od n osiła s ię do b ad ań te r e n o w y c h p rze­ p row ad zon ych u p lem ion M asajów (A fryk a W sch.), M a lg a szó w (M adagaskar), A k an (G nana), Z inza (T an zan ia), K ap sik i i H ig i (K am eru n i N igeria). Na u w agę za słu g u ją r e fe r a ty u czo n y ch a fry k a ń sk ich o tr e śc i ogóln ej i s y n t e ty ­ zu jącej (A w o 1 a 1 u, Sin an d i t s R e m o v a l ir. A f r i c a n T r a d it io n a l Religion',

G a b a, T he C o n c e p tio n of T im e in A f r i c a n R e lig io u s T h o u g h t an d P r a c ti c e

oraz r e fera ty p o św ięco n e ch rześcija ń stw u i relig io m sy n k r e ty c z n y m (razem z sek cją 4).

W se k c ji 3 zn aczn a część r e fe r a tó w d otyczyła szcz e g ó ło w y c h d o k try n a l­ n ych i h isto ry czn y ch p ro b lem ó w bu d d yzm u th e r a w a d y i m a h a ja n y (np. p o ­ jęcie dham a, m arga, u p aya, d h arm adhatu, h isto ry czn o ść B u d d y, buddyzm k się c ia S h otok u w VI—V II w .), m isty cy zm N agard żu n y, ruch a s c e ty c z n y b u d ­ d yzm u th era w a d y , w sp ó łczesn a sy tu a c ja bud d yzm u w N ep a lu oraz T a j­ la n d ii i in.

Z c iek a w szy ch r efera tó w se k c ji m eto d o lo g icz n e j n a leży w y m ien ić: F l o ­

r i d a , S tr u c tu r a l is m : a t w o - e d g e d sw o r d ? ; G u a l t i e r i , Th e f a i lu r e of d ia ­

le c t ic in H e n d r ik K r a e m e r ’s e v a l u a t i o n of n o n - C h r i s t i a n r e l ig i o u s fa ith ; B ü t ­

t n e r , Z u r N e u k o n z e p ti o n d e r R elig ip n sg e o g r a p h ie ; D u d l e y , M irc e p Eliade

a n d th e d i l e m m a o j R e l i g i o n s w i s s e n s c h a f t ; L a w s o n , R i t u a l L a n g u a g e .

a p r o b l e m of m e t h o d in t h e s t u d y of relig ion; C a p p s , C on cep tu al o r i e n t a ­

t i o n s in t h e h is to r y of relig ions; P o n i a t o w s k i , M e t a r eli g io n s w i s s e n s c h a ft;

W a a r d e n b u r g , S o m e o b s e r v a t i o n s a b o u t th e d e v e l o p m e n t of R e li g io n s ­

wissenschaft in Continental Europe o v e r the la s t l i v e yaers.

R ów n ież w n iek tó ry ch refera ta ch se k c ji filo z o fii r e lig ii u w id o czn iła się n iep ew n o ść m eto d o lo g icz n a r e lig io z n a w stw a oraz p o sz u k iw a n ia n o w y ch o rien ­ ta c ji w tej d y scy p lin ie n a u k o w ej (np. B u r k e , C o m p a r a t i v e re lig io u s though t; W i e b e , Is a science oi religion possible).

R óżnorodność te m a ty czn a obrad nie sp rzy ja ła o sią g n ię c iu k on k retn ych w y n ik ó w i n ie p o zw a la ła na jed n o zn a czn e sp r e c y z o w a n ie g łó w n y c h te n d e n ­ cji i k ie r u n k ó w w sp ó łczesn eg o r e lig io z n a w stw a . W ażn ym o sią g n ię c ie m było s tw o r z e n ie foru m d y sk u sy jn e g o u m o żliw ia ją ce g o k o n ta k t, w za jem n e zrozu­ m ie n ie i w sp ó łp ra cę u czo n y ch z całego św ia ta . W p o ró w n a n iu z poprzed n im i k o n g resa m i n a stą p iło zn a czn e zró żn ic o w a n ie oraz d a lsze p o szerzen ie przed­ m io tu badań, czego w yrazem są se k c je p o św ię c o n e relig io m afry k a ń sk im , m eto d o lo g ii, ik o n o g ra fii, filo z o fii relig ii. P e w n y m n ie d o c ią g n ię c ie m organ iza­ c y jn y m b y ł w w ię k sz o ś c i p rzy p a d k ó w b rak te k stó w lu b streszczeń referatów . B o g a ty , a n a w e t p rzeła d o w a n y program u zu p ełn io n o w y św ie tla n ie m film ó w i p rzeźroczy, m u zyk ą lu d o w ą , k on certem oraz o fic ja ln y m p rzy jęciem u czest­ n ik ó w k on gresu p rzez b u rm istrza m ia sta L an caster. W w o ln y m od w y k ła ­ d ów dniu m ożna b y ło w zią ć u d ział w jed n ej z 4 w y c ie c z e k do E dynburga, Y orku, m uru rzy m sk ieg o o d d zielającego w sta ro ży tn o ści A n g lię od S zk ocji i p o b lisk ieg o pojezierza.

W p o ró w n a n iu z X I I M ięd zyn arod ow ym K o n g resem R elig io zn a w cz y m w S zto k h o lm ie, w k tó ry m u c zestn iczy li p r z e d sta w ic ie le 25 k r a jó w św ia ta *, w L an caster jeszcze bardziej u w y d a tn ił się m ięd zy n a ro d o w y charakter k o n ­ g resu . S ło w a p o d zięk o w a n ia i u zn an ia n a leżą się b r y ty jsk im relig io zn a w co m za dobrą organ izację oraz u n iw e r sy te to w i w L a n c a ste r za g o ścin n e p rzy jęcie. N a stęp n y X IV M ięd zyn arod ow y K on gres R e lig io zn a w cz y od będzie się w 1980 r. w K anadzie.

k*. H e n r y k Z im o ń S V D , Lublin

1 Por. P. S z o l c , X I I M i ę d z y n a r o d o w y K o n g r e s R e l i g i o z n a w c z y 1AHR S z t o k h o l m 16— 22 VIII 1970 r„ E u h em er 79/1971/141.

(13)

B IU L E T Y N M IS J O L O G IC Z N O -R E L IG IO Z N A W C Z Y

2. V Sym pozjum M isyjne (Warszawa, ATK 18—23 V 1975)

Z o rg a n izo w a n e p rzez S p e c ja liz a c ję M isjo lo g ii A k a d em ii T eo lo g ii K a to ­ lic k ie j doroczn e sy m p o zju m , p iąte ju ż z k o le i, od b yło się p od o g ó ln y m h a­ słem : S z c z e g ó ł o w e p r o b l e m y lo k a l n y c h K o ś c i o ł ó w w A z j i . O m ów ion e ró w n ież zo sta ły w y b ra n e p ro b lem y K o ścio ła w in n y ch rejo n a ch ś w ia ta . S ym p ozju m b yło p rzew id zia n e g łó w n ie dla w y je ż d ż a ją c y c h n a pracę m isy jn ą oraz p o lo ­ n ijn ą , a ta k ż e dla w sz y stk ic h p ra g n ą cy ch p ogłęb ić s w ą w ie d z ę o d zia ła ln o ści m isy jn e j K ościoła. P r e le g e n ta m i za sa d n iczo b y li w y k ła d o w c y m isjo lo g ii A TK oraz z a p ro szen i p r o fe so r o w ie z K U L i za g ra n icz n y c h ośro d k ó w m isjo lo g ic z - nych. R ó w n o cześn ie z sy m p o zju m czy n n a b y ła w y s ta w a fila te lis ty c z n a , u rzą­ dzona p rzez m ło d zież ze S tu d e n c k ie g o K oła M isy jn eg o , p rzy w y d a tn ej pom ocy P o lsk ie g o Z w iązk u F ila te listy c z n e g o w W a rsza w ie. N a w y s ta w ie p rezen to ­ w a n e b y ły zn a czk i w raz z k o p erta m i, p rzy sła n e p rzez p o lsk ich m isjo n a rzy ze w sz y stk ic h k o n ty n e n tó w św ia ta . A o to te m a ty k a w y g ło sz o n y c h refera tó w .

K u rt P i s к a t y SV D (W iedeń), P r z y s z ło ś ć K o ś c io ł a w A z j i . — A b y m óc w y zn a czy ć na p rzy szło ść c e le i g łó w n e za d a n ia p ra cy m isy jn e j n a k o n ty ­ n en cie a zja ty ck im , trzeb a się pod jąć ry zy k a p r z e w id y w a n ia p rzy szło ści. B ę ­ d zie to przed e w sz y stk im ry zy k o tw o r z e n ia w ła sn ej te o lo g ii i sa m o d zieln o ści p erso n a ln ej K o ścio ła oraz r y zy k o a d a p ta cji K o ścio ła do w a ru n k ó w lok aln ych ; p o zo sta je jed n a k p y ta n ie do ja k iej k u ltu r y n a leży d o sto so w a ć K ościół: do tra d y cy jn ej z p rzeszło ści, czy do dziś istn ieją cej lu b też do k u ltu r y ju tra, k tór., m oże sta ć się n a jw ła ś c iw sz y m p artn erem w sp ó ln eg o dialogu. I w r e sz ­ cie ry zy k o tw o r z e n ia n o w y ch fo rm w sp ó ln o t k o śc ie ln y c h w op arciu o k ie ­ ro w n iczy p erso n el rod zim y, w k tó ry m m isjo n a rze będą sta n o w ić je d y n ie siłę d o p ełn ia ją cą , w łą czn o ści z ca ły m K o ścio łem p o w szech n y m .

A n d rzej В r o n к S V D (K UL), M i s jo n a r z w o b e c o b c y c h so b i e ś w i a t ó w

m ó w i e n i a : — Język je s t za sa d n iczy m n a rzęd ziem m isjo n a r z a w gło szen iu

św ia tu E w a n g e lii, d latego aby sp ro sta ć sw e m u zad an iu , m isjo n a rz m u si g ru n ­ to w n ie op an ow ać ję z y k k ra ju , w k tórym sp e łn ia s w e p o sła n n ictw o . T rudności o p a n o w a n ia obcego języ k a leżą n ie ty le w o p a n o w a n iu fo n e ty k i i le k s y k i, ile raczej w p r z y sw o je n iu so b ie s e m a n ty k i i s y n ta k ty k i oraz te g o , co z w y k le się n a zy w a „d u ch em ” d an ego języ k a . To zaś w y m a g a b o lesn ej n ie r a z rezy g n a cji z w ła sn y ch , w y zn a czo n y ch p rzez k u ltu r ę eu ro p ejsk ą , sp o s o b ó w „ a rty k u la cji” św iata. N ieo d zo w n y m zatem i zro zu m ia ły m w a ru n k iem sk u te c z n e g o g ło sze­ nia D obej N o w in y je s t sza cu n ek dla k a żd eg o ję z y k a i je g o sp o so b ó w „ w id ze­ n ia” św ia ta . T ym n iem n iej m isjo n a r z p o w in ie n zab iegać o w y tw o r z e n ie now ej i w ła śc iw e j p ra k ty k i ję z y k o w e j w d zied zin ie r e lig ii, która w śro d o w isk a ch n iech rze ścija ń sk ich przez d an y języ k m o że być n ie d o sta te c z n ie lu b w in n y

iposób u w zględ n ian a.

F e lik s Z a p ł a t a S VD (A T K ), T e n d e n c j e i k i e r u n k i w m i s j o l o g i i ma tle

w sp ó łc z e sn e j s y t u a c j i — por. F. Z a p ł a t a , D zia ła ln o ść m i s y j n a n a p r o g u i o w e j ery . w: K o ś c ió ł na d r o d z e s p o t k a n i a z T r z e c i m Ś w i a t e m , W a rsza w a

1971, 5— 24; lu b F. Z a p ł a t a , S p o j r z e n i e na d z ie ło m i s y j n e w ś w i e t l e w s p ó ł ­

czesnych p r z e m i a n , Z eszy ty M isjo lo g iczn e 1/1974/cz. 1, 29—47.

J e r z y O z d o w s к i (ATK), Jap o n ia i I n d i e — d w i e d r o g i r o z w o j u . — J a -

>onia w k ro czy ła na drogę in d u s tr ia liz a c ji i e k sp a n s ji ek sp o rto w ej w latach ied em d ziesią ty ch u b ieg łeg o s tu le c ia , w o k resie tzw . r e sta u r a c ji M eiji. Indu- tria liza cja ta była r e a lizo w a n a za pom ocą in te r w e n c jo n isty c z n e j p o lity k i g o - podarczej p a ń stw a . P o k lę s c e m ilita rn ej w 1945 r. rozp oczyn a się n o w y okres o zw oju gosp od arczego J a p o n ii, z a w d zięcza ją cy sw ó j su k c e s a k ty w n e j p o lity - e ek o n o m iczn ej p a ń stw a , w ła śc iw y m k ieru n k o m u p r z e m y sło w ie n ia , in te n s y - k a cji p op ytu na ry n k u w e w n ę tr z n y m , p o w ią z a n iu h a n d lu za g ra n iczn eg o rozw ojem go sp o d a rczy m , in w e sto w a n iu k a p ita łó w ja p o ń sk ich z a gran icą, gran iczeniu d op ływ u k a p ita łó w z zew n ą trz, r e z y g n a c ji z w y śc ig u zbrojeń

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na podstawie nielicznych zachowanych dokumen- tuw rekonstruuje stan ówczesnych dekoracji i kostiumów, omawia prace kolejnych dekoratorów (m.in. Łukasza Kozakiewicza,

LUDOROWSKI Lech: O wartościach Uniwersalnych "Trylogii" Henryka Sienkiewicza. /W:/ Między literaturę a

Zadaniem, jakie wyznaczył sobie autor studium, było pre- cyzyjne określenie cech swoistych prozy Robbe-Grilleta.. W tym celu stara się uwydatnić różnice dzielące

Zdaniem autora, nauczyciel winien obrać drogę pośrednią między dydaktykę bohatera literackiego, którą preferują uczniowie, a dydaktykę

Miasto interesowało uczestników sesji jako przedmiot refleksji, jako obiekt rozwi­ jającej się od stuleci, od czasów Arystotelesa i Platona myśli urbanistycznej,

Zdaniem autora prócz dominacji właściwych epoce tendencji pro­ zatorskich istotne znaczenie dla zastosowania elementów repor­ tażu miało przekonanie, iż literatura

3ako jeden z pierwszych zwrócił uwagę na język ukraiński jako język odręb­ nego narodu, wzywał do prowadzenia badań terenowych w dziedzi­ nie folkloru,

Autorka podkreśla« że recenzje przyszłego autora "Idei" ukazują przesłanki« z których wyłoniły się póź­ niej jego dojrzałe poglądy.. Uwzględniając