• Nie Znaleziono Wyników

Socjotechniczne cele przemówień Bolesława Bieruta (1 I –- 22 VII 1952)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Socjotechniczne cele przemówień Bolesława Bieruta (1 I –- 22 VII 1952)"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Małgorzata Gałęziowska

Socjotechniczne cele przemówień

Bolesława Bieruta (1 I - 22 VII 1952)

Echa Przeszłości 15, 185-206

(2)

ECHA PRZESZŁOŚCI XV, 2014 ISSN 1509-9873

M a łg o r z a ta G a łę zio w sk a

M u z e u m W a rm ii i M a z u r w O ls z ty n ie

W y ższa S z k o ła In f o r m a ty k i i E k o n o m ii T W P w O ls z ty n ie

SOCJOTECHNICZNE CELE PRZEMÓWIEŃ

BOLESŁAWA BIERUTA (1 I - 22 VII 1952)

Słowa kluczowe: przem ówienie, socjotechnika, ideologia, kom unikacja w erbalna

Key words: speech, social engineering, ideology, verbal com m unication

P rz e m ó w ie n ia s e k r e t a r z a g e n e ra ln e g o P Z P R , p r e m ie r a B o le s ła w a B ie r u ­ t a , w y g ło szo n e p o d c z a s p ie rw s z y c h s ie d m iu m ie się c y 1952 r., z o s ta ły w y d a n e w z g ra b n y c h p u d e łk a c h p rz e z W a rs z a w s k ie Z a k ła d y F o n o g ra fic z n e „ M u z a ”1. M ow y d o ty czy ły n a jw a ż n ie js z y c h ó w c z e sn y c h w y d a r z e ń i ś w ią t, o d d a ją c y c h r y tm d z ia ła n ia p a ń s tw a . N a p ły ta c h z n a jd u ją się n a s tę p u ją c e n a g r a n i a 1) O rę d z ie n o w o ro c z n e , 1 s ty c z n ia 1952 r., 2) w y p o w ied z B. B ie r u t a z o k a z ji je g o 60. u ro d z in , 19 IV 1952 r., 3) p rz e m ó w ie n ie n a 1 m a ja , 4) w y p o w ied z n a V II p le n u m K C P Z P R , 14 V I 1952 r., 5) p rz e m ó w ie n ie z o k a z ji ś w ię ta O d ro ­ d z e n ia P o ls k i i Z lo tu M ło d y c h B u d o w n ic z y c h w W a rs z a w ie , p o łą c z o n e z ogło­ s z e n ie m n o w ej k o n s ty tu c ji p a ń s tw a . W s z y s tk ie p r z e m ó w ie n ia z o s ta ły w y g ło ­ s z o n e z o k a z ji ś w i ą t p a ń s tw o w y c h , k t ó r e P. O s ę k a n a z w a ł „ ś w ię ta m i p rz e m o c y ”2. Z a s ta n a w ia ją c y j e s t f a k t n a g r a n i a i r o z p o w s z e c h n ia n ia ty c h p rz e m ó w ie ń , sk o ro k u p n o o d tw a r z a c z a p ły t - g ra m o fo n u , a ta k ż e r a d ia , n ie b y ło ła tw e ,

1 Zestaw płyt z tymi przemówieniami znajduje się np. w zbiorach Muzeum Warmii Mazur w Olsztynie, sygn. DH 7610-7614 OMO; por. też. http://www.polskienagrania.com.pl/o_quot_pol- skich_nagraniach_quot/ (22 V 2012 r.).

2 P. Osęka, Rytuały stalinizmu. Oficjalne święta i uroczystości rocznicowe w Polsce 1944-1956, Trio, Warszawa 2007, s. 168: „Być może święta przemocy - takie, które raczej odpychają, niż pozyskują - były efektem nie przemyślanego działania, lecz bezwładu struktury partyjno-pań- stwowej, w której od urzędników oczekiwano przede wszystkim posłuszeństwa. Na przymus, nudę i sztuczność peerelowskich obchodów składa się suma lęków (konformizmów) funkcjona­ riuszy partyjnych niższego szczebla, bezpośrednio odpowiedzialnych za przebieg pochodu lub akademii, którzy wiedzieli, że jeśli uroczystość się nie uda, zostaną ukarani (lub nie otrzymają nagrody).”

(3)

n ie ty lk o ze w z g lę d u n a o g r a n ic z o n ą p o d a ż ty c h u r z ą d z e ń i ic h w y so k ie c e n y 3. P ra w d o p o d o b n e w y d a je się to , że p ły ty z p r z e m ó w ie n ia m i n ajc z ę śc iej w y k o rz y s ty w a n o w ś w ie tlic a c h , d o m a c h k u ltu r y , a ta k ż e w ra d io w ę z ła c h . Z a k ła d a m , że o p u b lik o w a n e p rz e z „M u zę ” p rz e m ó w ie n ia B o le s ła w a B ie r u ta s ta n o w iły e le m e n t s z k o le ń p o lity c z n y c h i m ia ły p o d trz y m y w a ć i u m a c n ia ć r o z m a ite s to s u n k i z a le ż n o śc i o ra z z a s a d y id e o lo g ii so c ja lis ty c z n e j4. N a to ­ m i a s t p rz y p u s z c z a ln y c z ą s tk o w y cel p rz e m ó w ie ń B. B i e r u t a to z a k o rz e n ia n ie w a u d y to r iu m i in n y c h o d b io rc a c h p o ż ą d a n e g o p rz e z m ów cę p r z e k o n a n ia w n a s tę p u ją c y c h k w e s tia c h :

• s iły i z n a c z e n ia p a r tii, z z a ło ż e n ie m , że is tn ie je k o n ie c z n o ść p o d z ia łu n a ty c h , co „z n a m i” - z p a r t i ą - i „ p rz eciw n a m ”, b e z w z g lę d u n a p r z y n a le ż ­ n o ść p a r ty jn ą ;

• re a liz a c ji p l a n u 6 -le tn ie g o - w k o n te k ś c ie w y s iłk u w p ra c y i p o n o s z e n ia o fiar;

• d o n io sło śc i k o n s ty tu c ji ja k o s ta b iliz u ją c e g o s y tu a c ję w p a ń s tw ie a k t u p ra w n e g o ;

• le g ity m iz a c ja s p rz e c z n o ś c i n o w eg o u s tr o ju sp o łeczn eg o - s y s te m u so c ja li­ s ty c z n e g o w ó w czesn e j o d sło n ie , a w ięc je d n o c z e ś n ie b u d o w a n ie p o k o ju i w a lk a z p rz e c iw n ik a m i p o lity c z n y m i, p a tr io ty z m i in te r n a c jo n a liz m , n i e ­ p o d le g łe p a ń s tw o i s iln a z a le ż n o ść od ZSR R . W k a ż d y m z ty c h te m a tó w m o ż n a d o s z u k iw a ć się u k r y ty c h o s tr z e ż e ń d la w s z y s tk ic h p rz e c iw n ik ó w w ła d z y r e p r e z e n to w a n e j p rz e z B. B ie r u ta , a sz c ze­ g ó ln ie d la ty c h , k tó rz y p o te n c ja ln ie u t r u d n i a l i r e a liz a c ję z a m ie r z e ń z w ią z a ­ n y c h z w p ro w a d z a n ie m n o w eg o ł a d u sp o łeczn eg o i e k o n o m ic z n e g o 5.

3 Por. A. Frużyński, Powstanie i rozwój socjalistycznego współzawodnictwa pracy w pol­

skim przemyśle węglowym w latach 1947-1956, w: Współzawodnictwo pracy w życiu gospodar­ czym, społeczno-politycznym i propagandzie PRL, pod red. B. Tkacza, IPN KSZpNP, Katowice

2008, s. 29; por. też M.Tułodziecki, Polskie gramofony. Historia od początku do lat 70., za: http:// www.highfidelity.pl/@main-1977&lang= [data dostępu 30 VI 2014 r.] Wówczas polska produkcja sprzętów audio dopiero się rozwijała - w sumie Zakłady Wytwórcze Aparatów Telefonicznych w Łodzi (filia warszawskich Państwowych Zakładów Tele- i Radiotechnicznych, zorganizowa­ nych od razu po wojnie) produkowały adaptery na masową skalę od 1954 r.

4 Cz. Czapów, Style oddziaływania wychowawczego, w: Socjotechnika. Style działania, pod. red. A. Podgóreckiego, Warszawa 1970, s. 179-181, 184-185: jest to przykład wykształca­ nia zależności sytuacyjnej, czyli według autora jednocześnie zależności intencjonalnej oraz strukturalno-funkcjonalnej.

5 Por. też M. Mazur, O człowieku tendencyjnym. Obraz nowego człowieka w propagandzie

komunistycznej w okresie Polski Ludowej i PRL 1944-1956, wyd. UMCS. Lublin 2009, s. 210:

autor przywołuje obserwację M. Zaremby, który zwrócił uwagę na naruszające podstawy stalinizmu przemówienie B. Bieruta wygłoszone podczas VI Plenum, w 1951 r. Wniosek wycią­ gnięty przez M. Zarembę wskazuje, że już wtedy władze poważnie obawiały się o wykonanie planu.

(4)

Socjotechniczne cele przemówień Bolesława Bieruta (1 I - 22 VII 1952) 1 8 7

K o n te k st p r z e m ó w ie ń i z n a c z e n ie słó w

P rz e m ó w ie n ia B o le s ła w a B i e r u t a b y ły je d n y m z w ie lu o p a r ty c h o słow o p ro p a g a n d o w y c h n a r z ę d z i ó w cz esn ej w ła d z y 6. S ło w a i ję z y k m ia ły k s z ta łto ­ w a ć w s p ó ln o tę k o m u n ik a c y jn ą , p o d o b ie ń stw o z n a c z e ń i in te r p r e ta c ji , by ły w s p o m a g a n e p rz e z p r a k ty k i ś w ię to w a n ia i c o d z ie n n o śc i w o k re ś lo n y m celu: „ z a s to s o w a n e p r a k ty k i k u ltu r o w e m o g ły pow o d o w ać, iż część s p o łe c z e ń s tw a u le g a ła o b rzęd o w ej p e rs w a z ji i p rz y jm o w a ła id eo lo g ię s o c ja liz m u ja k o w ła- s n ą ”7. P r a k t y k i te m o ż n a n a z w a ć so c jo te c h n ic z n y m i8, g d y ż s ą to d z ia ła n ia d łu g o fa lo w e o ra z c e lo w o ra c jo n a ln e , k tó r e m ia ły d o p ro w a d z a ć do celów c z ą s t­ k o w y c h i o g ó ln y ch . S o c jo te c h n ik a j e s t n a u k ą p r a k ty c z n ą , k t ó r a k o r z y s ta z w ie d z y o p r a w id ła c h sp o łe c z n y c h , b y „z a p o m o c ą o k re ś lo n y c h śro d k ó w p rz y u w z g lę d n ie n iu s p ra w d z o n y c h p ra w id ło w o śc i i u z n a w a n y c h o cen o sią g a ć s k u t ­ k i z a m ie rz o n e ”9. S ą to t a k ż e d z ia ła n ia w y ch o w aw c ze, z m ie rz a ją c e do „ p rz y ­ s p o s o b ie n ia w sfe rz e d y sp o zy cji o p e ra c y jn y c h (w ia d o m o śc i i u m ie ję tn o ś c i) alb o te ż ja k o p rz y s p o s o b ie n ie w sfe rz e dyspozycji m o ty w a c y jn y c h ”10. P rz e m ó ­ w ie n ia p rz y w ó d c y P o ls k i L u d o w ej b y ły ta k im n a r z ę d z ie m o d d z ia ły w a n ia , u z b ro jo n y m w d o b ra n e fa k ty i o d p o w ie d n ią in te r p r e ta c ję . Z o sta ły o n e ro zp o ­ w sz e c h n io n e z a p o m o cą p ra sy , r a d i a i n a g r a ń p ły to w y ch , m ia ły w ięc ta k ż e s k u te c z n o ść c h a r a k te r y s ty c z n ą d la k o m u n ik a tó w m aso w y c h . Id e o lo g ia z kolei j e s t r o z u m ia n a ja k o „m niej czy b a rd z ie j sp ó jn y zb ió r id ei, sta n o w ią c y p o d sta w ę zo rg a n iz o w a n eg o d z ia ła n ia p o lity czn eg o , b ez w z g lę d u n a to, czy z m ie rz a ono do z a c h o w a n ia, p rz e k s z ta łc e n ia czy o b a le n ia istn iejąceg o s y s te m u s p ra w o w a n ia w ład zy ”11. A. H eyw ood dodaje, że t a k p o ję ta ideologia j e s t r a m ą in te le k tu a ln ą , w y z n a c z a ję z y k p o lity k i i w efek cie: „N ie p o tra fim y a lb o n ie c h c e m y u z n a ć f a k tu , że p a tr z y m y n a ś w ia t p rz e z s ia tk ę te o r ii i d o m y słó w i z a ło ż e ń , k tó re n a d a j ą k s z t a ł t te m u , co p o s trz e g a m y , a p rz e z to n a d a j ą ś w ia tu z n a c z e n ie ”12.

W s p ó łc z e śn i b a d a c z e siły sło w a w s k a z u ją , że: „ P ro ro c y i p olitycy, w ielcy p rz y w ó d c y i m is trz o w ie p r o p a g a n d y , n a u c z y c ie le i k a p ła n i p r o w a d z ą n a s s ło w a m i, a le ty lk o t a k m o g ą n a s p ro w a d z ić , j a k m y s a m i p o z w a la m y .

6 B. Olivier, Nauki o komunikacji, Oficyna Wydawnicza, Warszawa 2010, s. 30-31: ,język nie jest wyłącznie środkiem komunikowania się, jest stawką władzy i narzędziem sprawowania władzy i poczucia prawomocności.”

7 J. Wrona, Ustanowienie systemu komunistycznego w Polsce, w: PRL od lipca 1944 do

grudnia 1970, pod red. K. Persaka i P. Machcewicza, Muzeum Historii Polski, Bellona, Warsza­

wa 2010, s. 79.

8 Socjalistyczną socjotechniką nazwiemy tylko takie sterowanie społeczne, które korzysta

z dorobku nauki i odwołuje się do reguł wyznaczających realizację zadań zgodną z socjalistycznym systemem wartości. Patrz: Cz. Czapów, Elementy funkcjonalności instytucji, w: Socjotechnika. Funkcjonalność i dysfunkcjonalność instytucji, pod red. A. Podgóreckiego, Warszawa 1974, s. 23.

9 A. Podgórecki, Zasady socjotechniki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1966, s. 135. 10 Cz. Czapów, Funkcjonalność instytucji socjalizujących, w: Socjotechnika. Funkcjonal­

ność i dysfunkcjonalność instytucji, pod red. A. Podgóreckiego, Warszawa 1974, s. 159.

11 A. Heywood, Ideologie polityczne. Wprowadzenie, PWN, Warszawa 2007, s. 25, 26. 12 Ibidem, s. 26.

(5)

W sło w a c h z a n u r z e n i n ie je s te ś m y w s z a k b e z w o ln y m i n a r z ę d z ia m i, g d y ż to m y w y b ie ra m y i m y d e c y d u je m y s a m i z a sie b ie . Z a w sz e b ę d z ie m y p r o w a d z e ­ n i sło w a m i i s a m i sło w a m i b ę d z ie m y p ro w a d z ić in n y c h ”13. C y ta t z a w ie ra o b s e rw a c ję p e w n e j sp rz e c z n o śc i - z je d n e j s tr o n y a u to r z y w s k a z u ją , że czło­ w ie k a u to n o m ic z n ie d e c y d u je o z a k r e s ie w p ły w u sło w a , a z d ru g ie j, że z a ­ w s z e m u u le g a . O b s e r w a c ja t a o d z w ie rc ie d la m e c h a n iz m p r z y jm o w a n ia i o d r z u c a n ia p rz e k a z u , k tó r y d z ia ła p ra w d o p o d o b n ie z a w sz e , z m ie n ia się ty lk o je g o n a tę ż e n ie , z a k r e s : „ n a w e t g d y je d n o s tk a j e s t p r z e k o n a n a , że o d r z u ­ c a p r z e k a z w cało ści, w rz e c z y w isto śc i z d a r z a się , że o d rz u c a je d y n ie je g o część — tę z w ią z a n ą z b e z p o ś r e d n im z n a c z e n ie m słó w p r z e k a z u . P rz y s w o jo n a n a to m ia s t, z re g u ły n ie ś w ia d o m ie , z o s ta je » s t r u k t u r a n a d r z ę d n a « , z a ło ż o n a w p r z e k a z ie ”14. Z a le ż y to od ilo ści i p o w sz e c h n o śc i słów , sp o so b u s łu c h a n ia , u c z e n ia się o d b io ru i u c z e n ia się u ż y w a n ia słów. I n n y m i sło w y — j e s t to k o re la c ja z n a c z e n ia i in te r p r e ta c ji . R ó żn ice d z ia ła n ia te g o m e c h a n iz m u b ę d ą t a k ż e w a r u n k o w a n e c z a s e m i p r z e s t r z e n i ą in f o r m a c y jn o - te c h n o lo g ic z n ą , a p rz e d e w s z y s tk im ś w ia d o m o ś c ią „ o b ie k ty w n y c h sp rz e c z n o śc i in te r e s ó w lu b w rę c z p rz e c iw s ta w n o ś c i in te r e s ó w w id e o lo g ic z n ie z a p ro je k to w a n y m m o d e lu s t r u k t u r y s p o łe c z n e j”15. W a rto ta k ż e p rz y p o m n ie ć , że w a r u n k i o d b io ru p r z e ­ m ó w ie ń B. B ie r u t a ró ż n iły się ze w z g lę d u n a w y k o rz y s ty w a n y ś ro d e k p r z e k a ­ z u — i s tn ie ją p rz e c ie ż ró ż n ic e w o d b io rz e sło w a m ó w io n eg o i p is a n e g o . E le ­ m e n te m w s p ó ln y m b y ł g łó w n ie d y s ta n s - fizyczny, a w z n a c z n e j m ie rz e ta k ż e sp o łe c z n y i id e o lo g ic z n y — d z ie lą c y m ów cę i słu ch aczy . W e d łu g P. O sę k i w y ją t­ k ie m b y ły o b ch o d y 22 lip c a w 1952 r., g d y B. B ie r u t p o ja w ił się w śró d czło n k ó w Z w ią z k u M ło d zieży P o ls k ie j16.

R o k 1952 w y d a je się w a ż n ą c e z u r ą u m a c n ia n ia z m ia n , p o p rz e z c iąg łe z a o s tr z a n ie r e p r e s ji, s z a le ń c z e p o d p o rz ą d k o w y w a n ia p o trz e b c z ło w ie k a p o ­ trz e b o m p r z e m y s łu i p ro d u k c ji17. W a ż n y m tłe m d la ty c h p rz e m ó w ie ń i ich celó w b y ł p ó łm e te k re a liz a c ji p l a n u 6 -le tn ie g o : „w ielk ieg o ro z w o ju s ił w y tw ó r­ czych, r o z k w itu k u ltu ry , p l a n u b u d o w y p o d s ta w s o c ja liz m u ”18. R e a liz a c ji p l a ­ 13 J. Wasilewski, A. Skibiński, Prowadzeni słowami. Retoryka motywacji w komunikacji

publicznej, Difin, Warszawa 2008, s. 250-251.

14 M. Tabin, Funkcjonowanie przekazu odrzuconego, w: „Societas Communitas” nr 2 (10), R. 2010, s. 168.

15 W. Adamski, Dziedzictwo strukturalne socjalizmu a zmiany ustrojowe w Polsce, w: Polacy

95’. Aktorzy i klienci transformacji, pod red. W. Adamskiego, IFiS PAN, Warszawa 1998, s. 21.

16 Por. P.Osęka, Rytuały stalinizmu., s. 145, 152: Materiały filmowe nie zarejestrowały po 1949 r. ani jednej sytuacji, kiedy prezydent znajdowałby się - w przenośni i dosłownie - na jednej płaszczyźnie z ulicznym tłumem. Przestał się nawet pojawiać na centralnych akademiach z okazji Dnia Górnika. Jedynym wyjątkiem były uroczystości 22 lipca 1952 r., kiedy Bierut odwiedził miasteczko zlotowe ZMP. Jednak i wówczas wśród szpaleru młodzieży przejeżdżał w limuzynie, trudno zatem mówić o bezpośrednim kontakcie z uczestnikami święta”.

17 Por. A. Skrzypek, Mechanizmy uzależnienia: stosunki polsko-radzieckie 1944-1957, WSH im. A. Gieysztora, Pułtusk 2002, s. 300-304.

18 Ustawa z dnia 21 lipca 1950 r. o 6-letnim planie rozwoju gospodarczego i budowie podstaw socjalizmu, w: Dz.U. 1950 nr 37 poz. 344, za: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsSe- rvlet?id=WDU19500370344 (dostęp 2 X 2013 r.).

(6)

Socjotechniczne cele przemówień Bolesława Bieruta (1 I - 22 VII 1952) 1 8 9

n u p o d p o rz ą d k o w a n o w ó w cza s p r z e k a z p ro p a g a n d o w y , d z ia ła n ia w r o d z a ju „czynów p ro d u k c y jn y c h ”. W y k o rz y sty w a n o ś w ię ta , ju b ile u s z e , ro c z n ic e - co z r e s z tą o d z w ie rc ie d la d o b ó r p r z e m ó w ie ń 19. W a rto d o d ać, że p la n 6 - le tn i b y ł s w o is tą k o n ty n u a c ją i p o s z e rz e n ie m p ro c e só w z a p o c z ą tk o w a n y c h p rz e z p la n 3 -le tn i. P o m ija ją c g o sp o d a rc z e z n a c z e n ie ty c h d z ia ła ń - M. H e lle r p o d k re ś lił ic h z a s a d n ic z ą fu n k c ję : „ p la n o w a n ie ty p u so w ieck ieg o n ie j e s t te c h n ik ą p r o ­ g n o z o w a n ia ro z w o ju ek o n o m ic z n e g o , lecz p o tę ż n y m in s t r u m e n t e m s łu ż ą c y m p rz e ró b c e św ia d o m o śc i c z ło w ie k a ”20.

K o le jn y w a ż n y e le m e n t t ł a p rz e m ó w ie ń s ta n o w iła K o n s ty tu c ja , k tó r a w p ro w a d z iła z m ia n y w n a z w ie p a ń s tw a , fu n k c ja c h w ładzy, a ta k ż e s a n k c jo ­ n o w a ła z m ia n y sp o łe c z n o -p o lity c zn e , k tó re k r y s ta liz o w a ły się od z a k o ń c z e n ia II w o jn y ś w ia to w e j21. B ył to d r u g i a k t p r a w n y o ty m z n a c z e n iu - p o p rz e d z iła go M a ła K o n s ty tu c ja z 1947 r., k tó re j o g ło sz e n ie w y m u s iły n ie ja k o „ w y g a s a ją ­ ce z d n ie m w yborów , a w ię c ju ż 19 s ty c z n ia 1947 r., k o m p e te n c je K rajo w ej R a d y N a ro d o w e j” o ra z B. B ie r u ta , p rz e w o d n ic z ą c e g o K R N 22. N ie je s te m p e w n a , k tó re z ty c h d w ó c h w y d a r z e ń - K o n s ty tu c ja czy p la n 6 -le tn i - b y ło w a ż n ie js z y m m o ty w e m w s z y s tk ic h n a g r a n y c h p rz e m ó w ie ń B. B ie r u ta . K o n s ty tu c ja ja k o a k t p r a w n y u g r u n to w y w a ła p e w ie n k o n s t r u ­ o w a n y w ó w c z a s s t a n p a ń s tw a , m ia ła le g ity m iz o w a ć d o ty c h c z a so w e p ra w o , s t r u k t u r ę fo rm a ln ą . J e d n a k p l a n 6 - le tn i t a k ż e p o g łę b ia ł ju ż is tn ie ją c e p ro c e ­ sy g o s p o d a rc z e i sp o łe c z n e . W o b lic z u d o ść p o w a ż n e g o z a g a d n ie n ia is t o t n o ­ ści o b u z d a r z e ń w s fe rz e p r a w n e j i s p o łe c z n o -g o s p o d a rc z e j - w olę p o d d a ć t e n p r o b le m d a ls z e j d y s k u s ji, n ie r o z s tr z y g a ją c go n a p o tr z e b y t e k s t u o so cjo te c h n ic e p rz e m ó w ie ń B. B ie r u ta , k tó re g o z a d a n ie m j e s t ra c z e j p o k a z a ­ n ie m e c h a n iz m u p r z e k o n y w a n ia , d o k o n y w a n e g o w o k re ślo n y c h w a r u n k a c h h isto ry c z n y c h . B ył to c z a s u g r u n to w y w a n ia się i je d n o c z e ś n ie p o g łę b ia n ia te r r o r u , s t a b i ­ liz o w a n ia s y s te m u m o n o p a rty jn e g o , p r z e k s z ta łc a n ia g o s p o d a rk i ro ln e j, ro z ­ b u d o w y p r z e m y s łu i p o w o ln eg o n iw e lo w a n ia p o w o je n n y c h z n isz c z e ń . W s z y s t­ k ie w y m ie n io n e d z ia ła n ia b y ły w ie lo to ro w e , o z n a c z a ły ta k ż e lik w id o w a n ie

19 R. Skobelski, Propaganda planu 6-letniego w Polsce Zachodniej i Północnej, w: Ziemie

Zachodnie i Północne w okresie stalinowskim, pod red. Cz. Sękowskiego, WSP, Zielona Góra

1999, s. 126-130.

20 M. Heller, Maszyna i śrubki. Jak kształtował się człowiek sowiecki, Instytut Literacki, Paryż 1988, s. 48-49; por. też A. Skrzypek, op. cit., przypis 155, s. 278: „Ówczesna anegdota głosiła: pytanie: W jakim czasie odmienia się ja planuję, ty planujesz, on planuje? Odpowiedź:

W straconym”.

21 Dz.U. 1952 nr 33 poz. 232, Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalona przez Sejm Ustawodawczy w dniu 22 lipca 1952 r., za: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsSe- rvlet?id=WDU19520330232 [dostęp 10 II 2014 r.].

22 W. Skrzydło, W. Zakrzewski, Mała Konstytucja z dnia 19 lutego 1947 r. - geneza

i znaczenie, w: „Przegląd Konstytucyjny” nr 3 R. 2012, s. 19; Dz.U. 1947 nr 18 poz. 71, Ustawa

Konstytucyjna z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych organów Rzeczypospolitej Polskiej, za: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19470180071 [do­ stęp 17 VII 2014 r.].

(7)

p rz e c iw n ik ó w , z m ia n y w p ra w ie i s y s te m ie r z ą d z e n ia 23. Z k o le i p r z e k s z ta łc e ­ n ie g o s p o d a r k i ro ln e j w ią z a ło się z n ie s z c z ę ś c ia m i k o le k ty w iz a c ji, o rg a n iz o ­ w a n ie m s p ó łd z ie ln i i d o s ta w a m i o b o w ią z k o w y m i24. R o z b u d o w a p rz e m y s łu w s k a z y w a ła , że p r io r y te te m było w y d o b y cie i p r z e tw ó r s tw o surow ców , p o zy ­ s k iw a n ie e n e r g ii i w s z y s tk ie teg o k o n s e k w e n c je , czyli ro z b u d o w a z a k ła d ó w p rz e m y s ło w y c h o ra z w ie lk i w y s iłe k lu d z k i w p o s ta c i re a liz a c ji n o r m p r o d u k ­ c y jn y c h i p o d e jm o w a n ia w s p ó łz a w o d n ic tw a p r a c y 25. N ie b y ły to d z ia ła n ia ro z łą c z n e - r a z e m s łu ż y ły celo m ó w c z e sn y c h p la n ó w w ie lo le tn ic h . O s ią g a n ie n o r m m ia ło g w a r a n to w a ć w y k o n a n ie z a ło ż o n y c h z a d a ń , a w sp ó łz a w o d n ic tw o z m u s z a ło do w ię k sz e g o w y s iłk u w im ię ry w a liz a c ji, o z n a c z ało ta k ż e , że p r z y ­ j ę t ą n o rm ę o s ią g a ły i p rz e k r a c z a ły p rz y n a jm n ie j d w a z e sp o ły ro b o tn ik ó w , p ra c o w n ik ó w u m y sło w y c h , w ię ź n ió w 26.

P rz e m ó w ie n ia z p ły t w in y lo w y c h p o c h o d z ą z p ie rw s z y c h s ie d m iu m ie s ię ­ cy 1952 r., czyli z sa m e g o ś r o d k a „ep o k i s ta lin iz m u ”27. D o k u m e n tu ją n ie ja k o r y tm ś w ią t n a d a ją c y c h z n a c z e n ie ó w c z e s n e m u p o rz ą d k o w i p o lity c z n e m u , a p rz e d e w s z y s tk im p r z y p o m in a ją o z n a c z e n iu w ła d z y : „ A n a liz a ś w ią t k o m u ­ n is ty c z n y c h w P o lsc e w s k a z u je , iż w y k re o w a n e p rz e z rz ą d z ą c y c h r y tu a ły m a j ą n ie ty le s ta n o w ić n a r z ę d z ie in d o k tr y n a c ji - n a k ła n ia ć o b y w a te li do in te r n a liz a c ji s ta lin o w s k ie g o k a te c h iz m u - ile p rz e d e w s z y s tk im s u b o rd y n a - cji: z m u s ić lu d n o ś ć k r a j u do o d e g r a n ia ro li w p ro p a g a n d o w y m s p e k ta k lu ”28. W p r z y p a d k u ty c h p rz e m ó w ie ń n a jc ie k a w s z e w y d a je się ic h p rz e s ła n ie , f u n k ­ c ja p e rs w a z y jn a , a po c zęści ta k ż e ic h k o n s tru k c ja .

W ó w cz as te c h n o lo g ia p r z e k a z u i s ło w o te c h n ik a b y ły o d m ie n n e n iż d ziś, choć w y d a je się, że p rz e m ó w ie n ia p rz y w ó d c ó w z a w sz e m a ją p o d o b n e z a d a n ie - w z b u d z ić w s łu c h a c z u tę s k n o tę , p o k a z a ć m u n a d z ie ję i cel29. Z a s a d n ic z ą

23 Por. np. A. Paczkowski, Trzy twarze Józefa Światły. Przyczynek do historii komunizmu

w Polsce, Prószyński i S-ka, Warszawa 2009, s. 110-118, 129; K. Kwiak, Zasady gwarancyjne prawa karnego na tle rozwiązań komunistycznego prawa karnego Polski Ludowej, w: Komuni­ styczne prawo karne Polski Ludowej, pod. red. A. Grześkowiak, KUL, Lublin 2007, s. 76-79.

24 Por. część „zakończenie”, w: D. Jarosz, Polityka władz komunistycznych w Polsce

w latach 1948-1956 a chłopi, DiG, Warszawa 1998, s. 500-515.

25 Por. np. H. Wilk, Kto wyrąbie więcej ode mnie? Współzawodnictwo pracy robotników

w Polsce w latach 1947-1955, IH PAN TRIO, Warszawa 2011, rozdział II, ss. 85-175.

26 Zob. A. Frużyński, op. cit., s. 11-12.

27 H. Swida-Ziemba, Człowiek wewnętrznie zniewolony. Mechanizmy i konsekwencje minio­

nej formacji-analiza psychosocjologiczna, Zakład Socjologii Moralności i Aksjologii Ogólnej ISNS

UW, Warszawa 1997, s. 99-101: autorka określiła zakres czasowy epoki stalinizmu na lata 1949-1955, wskazała też na to, że stalinizm „stał się właściwe epitetem negatywnie zabarwio­ nym emocjonalnie, a wobec tego pełni dobrze funkcje perswazyjne.”

28 P. Osęka, Rytuały stalinizmu, s. 17.

29 K. Mannheim, Człowiek i społeczeństwo w dobie przebudowy, PWN, Warszawa 1974, s. 189-190: „Człowiek pozbawiony pierwotnego celu znajduje wyjście w tworzeniu celów symbolicz­ nych i w symbolicznej działalności. Człowiek jest bowiem istotą żyjącą w społeczności, której reakcje nie opierają się po prostu na instynktach, lecz na symbolach tworzonych przez niego samego, słowach, obrazach i ideach, stanowiących podstawowe środki porozumiewania się”; D. Jarosz,

Polacy a stalinizm 1948-1956, IH PAN, Warszawa 2000, s. 230-231; B. Cichocki, K. Jóźwiak, Najważniejsze są kadry. Centralna Szkoła Partyjna PPR /PZPR, Trio, Warszawa 2006, s. 15 i 39-40.

(8)

Socjotechniczne cele przemówień Bolesława Bieruta (1 I - 22 VII 1952) 1 9 1

ro lę w k o m u n ik a c ji sp o łe c z n e j o d g ry w a ła p e rs w a z ja , r e a liz o w a n a w ró ż n y m n a tę ż e n iu m .in . w tr a k c ie s z k o le ń id e o lo g iczn y ch , re a liz o w a n y c h w r o z m a ­ ity c h fo rm a c h - p o g a d a n k i, p r a s ó w k i, s z k o le n ia , w y k ład y . S z k o le n io m to w a ­ rz y s z y ła s iln a k o n tr o la d y s k u r s u p u b lic z n e g o , a n a w e t p ry w a tn e g o , c h a r a k t e ­ ry s ty c z n a d la s p o łe c z e ń s tw to t a l i t a r n y c h 30. T re śc i u p o w s z e c h n ia n e p o d c z a s s z k o le ń s łu ż y ły ro z p o w s z e c h n ia n iu id eo lo g ii s o c ja listy c z n e j i s ta lin o w s k ie j31, a p o ś re d n io - p o z w a la ły n a d z o ro w a ć p r y w a tn y c z a s i d y s k u r s , w y z n a c z a ły k ie r u n k i d z ia ła n ia i d o s ta rc z a ły n ie p o d w a ż a ln y c h a rg u m e n tó w n a rz e c z g ło ­ sz o n y c h id ei. M . M a z u r p o d s u m o w a ł te k w e s tie n a s tę p u ją c o : „ A n a liz u ją c z a p is y p ro p a g a n d y , m o ż n a p o z n a ć z n a c z n ą część celów u s tr o ju , a n a w e t m e ­ to d ic h re a liz a c ji. N ie u k ry w a n o s u p r e m a c ji id e o lo g ii i d o b ra p a ń s tw a n a d in te r e s e m je d n o s tk i, w id o c z n a b y ła s a k r a liz a c ja p rz y w ó d có w i f e u d a ln a h ie - ra rc h ic z n o ś ć . D y s o n a n s p o ja w ia ł się g łó w n ie w p r z e d s ta w ia n iu rzeczy w isto ści, k tó re j n a d a w a n o cech y id e a ln e j p rzy szło ści. P o d sta w o w y m śro d k ie m m a n ip u ­ lacji n ie było k ła m s tw o , a le r e o r ie n ta c ja d e s y g n a tó w pojęć od d a w n a u ż y w a ­ n y c h i z n a n y c h ”32. O d d z ia ły w a n ie ty c h sz k o le ń - j a k się w y d a je - by ło w p ro s t p ro p o rc jo n a ln e do s to p n ia t e r r o r u w p a ń s tw ie , licz b y k o n tro lo w a n y c h p rz e z p a ń s tw o o rg a n iz a c ji o ra z u m ie ję tn o ś c i i a u t o r y t e t u m ówców.

W a rto zw rócić u w a g ę n a c e c h y p rz e m ó w ie ń w ó w c z e sn y m p r z e k a z ie m e ­ d ia ln y m - w l a ta c h 50. XX b y ł to p r z e k a z r a d i a i p ra s y , k tó r e p rz e d e w s z y s t­ k im p o s łu g iw a ły się sło w em , p r z e k a z e m w e rb a ln y m , je d n o k ie ru n k o w y m , p o ­ z b a w io n y m m o ż liw o ś c i n a ty c h m ia s to w e g o k o m e n to w a n ia , o p in io w a n ia . M o ż n a p rz y p u s z c z a ć , że w ó w czas p r z e k a z t e n m ia ł w ię k s z e z n a c z e n ie n iż ob ec n ie, a le z a to o c e n a je g o w ia ry g o d n o śc i b y ła w p r o s t p r o p o rc jo n a ln a do z a u f a n ia , ja k im o b d a rz a n o n a d a w c ę , czyli w ła d z e p a ń s tw a . O c e n a t a n ie b y ła n a jw y ż s z a - w 1949 r. ze w z g lę d u n a n is k ie c z y te ln ic tw o d o fin a n so w y w a n o g a z e ty p a r ty jn e o ra z w p ro w a d z a n o o b o w ią z k o w ą p r e n u m e r a t ę 33.

Z eby u ś c iś lić s ło w o te c h n ik ę p rz e m ó w ie ń B. B ie r u ta , w a r to p r z e d s ta w ić s ty l p o r o z u m ie w a n ia się , k tó r y p ó ź n ie j n a z w a n o „ d re w n ia n y m ję z y k ie m ” w efe k c ie a n a liz w y p o w ie d z i p u b lic z n y c h w Z S R R 34. P o d s ta w o w ą fu n k c ją

30 Por. J. Wasilewski, A. Skibiński, op. cit., s. 64-65; J. Habermas, Strukturalne przeobra­

żenia sfery publicznej, PWN, Warszawa 2008, s. 46-47; M. Czyżniewski, Propaganda polityczna władzy ludowej w Polsce 1944-1956, Wyd. Nauk. Grado, Toruń 2006, s. 87-88.

31 Por. L. Kołakowski, Główne nurty marksizmu. Powstanie-rozwój-upadek, Aneks, Lon­ dyn 1988, s. 804-809, 904-910; Socjalistyczna ideologia w wersji stalinowskiej miała wiele cech szczególnych. Tu będzie jednak musiała wystarczyć ta ich wersja, która wyłania się z treści przemówień B. Bieruta, wygłoszonych w 1952 r.

32 M. Mazur, O człowieku tendencyjnym., s. 602. 33 M. Czyżniewski, op. cit., s. 114-115.

34 Por. F. Thom, Drewniany język, CDN, Warszawa 1990, s. 132-138. Por. też J. Wasilew­ ski, J. Skibiński, op. cit., s. 62: autorzy przywołują badania E. Sapira i B.L. Whorfa: „zgodnie z zasadą względności językowej język naturalny nie jest kodem neutralnym, nie jest przezroczy­ sty wobec treści lub obojętny wobec kultury czy sytuacji społecznej, w której się porozumiewa­ my. Odwrotnie: język jest aktywnym czynnikiem kreatywnym, zintegrowanym z kulturą i sam implikuje pewną poznawczą wersję rzeczywistości”.

(9)

ow ego s ty lu b y ł p r z e k a z i u m a c n ia n ie id eo lo g ii w ła d z y 35. J e g o c e c h ą b y ło to, że u n ic e s tw ia „m ow ę ja k o s y s te m sym boliczny, a w c is k a p o zb aw io n y z n a c z e n ia d y s k u r s . N a m ie jsc e ję z y k a n a tu r a ln e g o , k tó r y j e s t w y r a z e m b y c ia , p o d s ta ­ w ia ła ń c u c h g ło se k , k tó r e s y g n a liz u ją to -co -p o w in n o -b y ć [sic]”36. P o d sta w o w e z a s a d y d r e w n ia n e g o ję z y k a to z a p r z e c z a n ie o c z y w isto śc i, je d n o s tr o n n o ś ć i b r a k p o le m ik i o ra z s t a ł a in te n c jo n a ln o ś ć p r z e k a z u . S ą to ta k ż e e u fe m iz m y i n ie d o m ó w ie n ia czy n ie d o o k r e ś le n ia , k tó r e b a rd z o p o w a ż n ie z a c ie r a ją i f a ł­ s z u ją rz e c z y w is to ś ć . B . B ie r u t m ó w ił n a p r z y k ła d o w ie lk ic h o s ią g n ię c ia c h ro b o tn ik ó w ra d z ie c k ic h , k tó rz y o d d a li k a n a ł W o łg a -D o n d w a l a t a p r z e d t e r ­ m in e m . N ie n a p o m k n ą ł ty lk o , k to i j a k p ra c o w a ł p r z y ty c h in w e s ty c ja c h i ja k im k o s z te m o s ią g n ię to ta k ie sk ró c e n ie c z a s u p ra c y . N ie m a w p ra w d z ie w ia ry g o d n y c h d a n y c h o liczb ie w ięźn ió w , k tó rz y z g in ę li p r z y te j b u d o w ie , a le s z a c u n k i m ó w ią o w ie lu ty s ią c a c h 37. P o d o b n ie e n ig m a ty c z n y o p is to w a r z y ­ sz y ł r a d z ie c k im „n o w y m m e to d o m p r a c y ”, w p ro w a d z o n y m w o b lic z u „p ew ­ n y c h tr u d n o ś c i” p rz e z J . S t a l i n a w 1931 r., k tó r e c e c h o w a ła „ n ie z m ie rn a d o n io sło ść i p a lą c a a k tu a ln o ś ć ”38. O w e m e to d y p ra c y p rz y n io s ły g łó d w w ie lu r e p u b lik a c h Z SR R . T a k ie z a s a d y ję z y k a tw o rz y ły s p e c y fic z n ą r a m ę k o m u n i­ k a c y jn ą , k t ó r a n ie g e n e ro w a ła d y s k u r s u p o ro z u m ie w a n ia się , a je d y n ie u r u ­ c h a m ia ła s w o is ty m o d e l g ry k o m u n ik a c y jn e j. W te j g rz e m ó w c a i o d b io rcy „ p o d e jm u ją r a c jo n a ln e d z ia ła n ia , a b y p rz e fo rso w a ć d la sie b ie o k re ś lo n y r o ­ d z a j z y s k u czy w y p ła ty a k c e p tu ją c z a r a z e m b a rd z o szc z e g ó ln e w a r u n k i ty c h d z ia ła ń ”39. M o ż n a p rz y p u s z c z a ć , że i B o le sła w B ie r u t, i o d b io rc y je g o p rz e m ó ­ w ie ń r e a liz o w a li w ła s n e i z ró ż n ic o w a n e k r ó tk o - lu b d łu g o te rm in o w e cele, sto s o w n ie do t e m a t u p r z e m ó w ie n ia i je g o in te r p r e ta c ji.

M im o d a le k o p o s u n ię ty c h p r z e k s z ta łc e ń k o m u n ik a c y jn e j s fe ry p u b lic z ­ n e j, ja k ie ju ż is tn ia ły w 1952 r., B. B ie r u t n ie m ó g ł m ie ć p e w n o śc i, że jeg o p rz e m ó w ie n ie m ie śc iło się w r a m ie k o m u n ik a c y jn e j w s z y s tk ic h o d b io rcó w 40. M ó w c a u ż y w a ł a rg u m e n tó w , o d n ie s ie ń , n azw , i n te r p r e ta c ji i p r z e k a z u em ocji, k tó r e fu n k c jo n o w a ły w P o lsc e , je d n a k n ie tw o rz y ły p o w sz e c h n e j r a m y p o ro ­ z u m ie w a n ia się - b y ły c h a r a k te r y s ty c z n e d la p u b lic z n e j k o m u n ik a c ji w ś r o ­ d o w is k u w ładzy, czyli d la ś ro d o w is k a p a r tii, k o m u n ik a c ji fo rm a ln e j części ś ro d o w is k zaw o d o w y ch , ó w c z e sn y c h m ed ió w : „ K o n tro la o b ra z u rz e c z y w isto śc i

35 M. Mazur, Propagandowy obraz świata. Polityczne kampanie prasowe w PRL 1956—1980.

Model analityczno-koncepcyjny, Trio, Warszawa 2003, s. 240-245; J. Leociak, Język, myśl, rze­ czywistość, w: „Zwrot. Pismo społeczno-kulturalne” nr 1, 14 XII 1980, Warszawa (II obieg),

sygn. DH 15765 OMO; V.Klemperer, LTI. Notatnik filologa, Wyd. Literackie, Kraków-Wrocław, 1983, s. 17-23; M. Głowiński, Nowomowa i ciągi dalsze. Szkice dawne i nowe, Universitas, Kraków 2007, s. 40-41, 53.

36 F. Thom, op. cit., s. 86.

37 „Nowe Drogi. Organ teoretyczny i polityczny KC PZPR” nr 6 (36) R. VI, czerwiec 1952, s. 15; Por. też M. Smoleń, Stracone dekady. Historia ZSRR 1917-1991, PWN, Warszawa­ -Kraków 1994, s. 193; F. Westerman, Inżynierowie dusz, Iskry, Warszawa 2007, s. 91, 195-196.

38 „Nowe Drogi...” nr 6 (36) R. VI, czerwiec 1952, s. 20-21.

39 E. Goffman, Spotkania. Dwa studia z socjologii interakcji, Nomos, Kraków 2010, s. 26. 40 Por. M. Mazur, Propagandowy obraz świata, s. 606.

(10)

Socjotechniczne cele przemówień Bolesława Bieruta (1 I - 22 VII 1952) 1 9 3

p o p rz e z w ła s n e kody, sy m b o le i sp o só b m ó w ie n ia , in a c z e j m ó w ią c p o p rz e z ró ż n e fo rm y d y s k u r s u w u ję c iu s ły n n e g o fra n c u s k ie g o filo zo fa M. F o u c a u lta , j e s t g łó w n y m n a r z ę d z ie m s p r a w o w a n ia w ła d z y p rz e z ró ż n e in s ty tu c je sp o ­ łe c z n e , z in s ty tu c ją w sp ó łc z e sn e g o p a ń s t w a n a ro d o w e g o n a cz e le ”41. P o ż ą d a ­ n ą s k u te c z n o ś ć k o m u n ik a c y jn ą n a le ż a ło w y tw a rz a ć p rz y pom o cy m ediów , w y żej o p is a n y c h s z k o le ń id e o lo g ic z n y c h (n ie w s p o m in a m t u szczegółow o 0 te r r o r z e i z m ia n a c h s t r u k t u r a l n y c h ) 4 2 . S łu ż y ły te m u ta k ż e je d n o ra z o w e p rz e m ó w ie n ia w y g ła s z a n e p rz e z a u to r y te ty ró ż n e g o r o d z a ju p o d c z a s o fic ja l­ n y c h u ro c z y sto śc i, g dyż ic h tr e ś c i w y z n a c z a ły r e a ln e d z ia ła n ia sp o łe c z n e 1 p o lity c z n e .

P rz e m ó w ie n ia n a g r a n e n a p ły ta c h b y ły w y g ła s z a n e p u b lic z n ie - do w ię k ­ szego b ą d ź m n ie js z e g o a u d y to r iu m , b y ły te ż t r a n s m ito w a n e p r z e z ra d io i d ru k o w a n e , m . in . w „ T ry b u n ie L u d u ” i „N ow ych D ro g a c h ”. P u b lic z n e w y ­ g ła s z a n ie by ło r y tu a łe m k o m u n ik a c y jn y m , s ta n o w ią c y m część „ s p o tk a n ia z o k a z ji”43. P rz e m ó w ie n ia z p ły t w y d a w n ic tw a „ M u z a ” tr z e b a p o d z ie lić n a te, k tó r e z o s ta ły w y g ło szo n e „do n a r o d u ” o ra z to je d n o , k tó r e B. B ie r u t p r z e d s t a ­ w ił n a V II p le n u m K C P Z P R . M owy, k tó r e b y ły u m ie sz c z o n e w c o d z ien n ej p r a s ie z n a c z n ie r ó ż n ią się b u d o w ą i z a w a r to ś c ią od w y p o w ied zi, k t ó r a z o s ta ła p r z e d s ta w io n a n a p le n u m p a r tii. R ó żn ice d o ty c z ą n ie ty lk o ro z m ia ró w te k s t u - j e s t to b a rd z o d łu g ie , w d r u k u 77 s tr o n - p rz e m ó w ie n ie , k tó r e z o sta ło s k ie ro w a n e do „T o w arzy sz y ”. W y d aje się ono n ieco b a rd z ie j s u ro w e i k o n k r e t ­ n e n iż p o z o s ta łe m ow y, z a w ie r a n iec o w y ra ź n ie js z e fo rm y w s k a z a ń , o s trz e ż e ń i s fo rm u ło w a n y c h celów. D o ty czy ono p ię c iu p ro b le m ó w : po p ie rw s z e , s y tu a c ji m ię d z y n a ro d o w e j, k t ó r a w y m u s z a k o n ie c z n o ść w z m a c n ia n ia p a ń s tw a , po d ru g ie , w y n ik ó w w y k o n a n ia p l a n u 6 -le tn ie g o , tr z e c ia s p r a w a to „ z a g a d n ie n ie sp ó jn i g o sp o d a rc z e j m ię d z y m ia s te m i w s ią ”44. C z w a r ta k w e s tia o b e jm u je „ w z m a c n ia n ie p a r tii, s p r a w a p o d n ie s ie n ia n a w y ż sz y p o zio m m e to d k ie r o w a ­ n i a p rz e z p a r t i ę w a lk ą m a s p r a c u ją c y c h m ia s t i w s i”45, a p i ą t a - k a m p a n ie p o lity c z n e z w ią z a n e z n o w ą k o n s ty tu c ją . P rz e m ó w ie n ie z V II p le n u m , z o sta ło n a p o d s ta w ie u c h w a ły te g o p le n u m z a k w a lifik o w a n e ja k o „ w y ty czn e do d a l­ szej d z ia ła ln o ś c i p a r t i i ”46. B yło ono n a p r z y k ła d r o z p a tr y w a n e p o d k ą te m w y ty c z n y c h d la w si - p o w sta ło n a te n t e m a t o p ra c o w a n ie R o m a n a Z am b ro w - sk ieg o 47.

41 J. Wasilewski, A. Skibiński, op. cit., s. 65.

42 M. Mazur, Propagandowy obraz świata, s. 236-237; Por też J.Wasilewski, A. Skibiński, op. cit., s. 36-37.

43 W. Rothenbuhler, Komunikacja rytualna. Od rozmowy codziennej do ceremonii medial­

nej, WUJ, Kraków 2003, s. 30-31.

44 „Nowe Drogi”..., nr 6 (36) R. VI, czerwiec 1952, s. 1. 45 Ibidem.

46 Ibidem, s. 5.

47 R. Zambrowski, Aktualne zadania partii na wsi w świetle wytycznych VII plenum: (wykład na kursie sekretarzy KP i instruktorów propagandy wygłoszony w dniu 24 czerwca 1952 r.), wyd. KC PZPR, [bmw] 1952.

(11)

B a rd z o i s t o t n a j e s t ta k ż e o so b a m ó w cy i jeg o fu n k c ja p o lity c z n a o ra z r o la sp o łe c z n a , ze w z g lę d u n a z n a c z e n ie ty c h e le m e n tó w d la s u g e s ty w n o ś c i p rz e - k a z u 48. B o le sła w B ie r u t m o ż e b y ć c h a r a k te ry z o w a n y ja k o u r z ę d n ik p a ń s tw o ­ wy, c z ło n e k p a r t i i , w y ra z ic ie l id e o lo g ii i m ó w ca , a le p rz e d e w s z y s tk im ja k o p rz y w ó d c a o b d a rz o n y w ła d z ą 49. P rz e d w o je n n y ż y c io ry s B. B i e r u t a n ie j e s t z b a d a n y do k o ń c a - w ą tp liw o ś c i b u d z ą n p . o k o liczn o ści i k o n s e k w e n c je zw ol­ n ie n ia go z w ię z ie n ia w 1938 r. o ra z d z ia ła ln o ś ć w c z a sie II w o jn y św ia to w e j. W e d łu g o ficjaln eg o ż y c io ry su w c z a s ie w o jn y p ra c o w a ł fiz y c z n ie p o d K ijow em , a w e d łu g d o m n ie m a ń J a n a N o w a k a J e z io r a ń s k ie g o b y ł z a tr u d n io n y ja k o z a s tę p c a n a c z e ln ik a w y d z ia łu g o sp o d a rc z e g o w n ie m ie c k ie j a d m in is tr a c ji w M iń s k u 5 0 . P e w n e j e s t w ła śc iw ie ty lk o to , że p rz e z c a ły c z a s u trz y m y w a ł j a k i ś k o n t a k t z ro s y js k im i k o m u n is ta m i, a p o d k o n ie c w o jn y ta k ż e z p o ls k i­ m i. P o w o jn ie B. B ie r u t p e łn ił w ie le fu n k c ji - b y ł je d n o c z e ś n ie p r e z y d e n te m p a ń s t w a i p rz e w o d n ic z ą c y m R a d y P a ń s t w a - do 1952 r., p rz e w o d n ic z ą c y m i p o te m s e k r e ta r z e m g e n e r a ln y m K C P Z P R , c z ło n k ie m B iu r a P o lity c z n e g o , a ta k ż e p o s łe m n a S e jm U s ta w o d a w c z y z lis ty p a ń s tw o w e j51. W ią z a ły się z ty m o b o w ią z k i z w ie rz c h n ik a s ił zb ro jn y c h , p rz e w o d n ic z ąc e g o s ta łe j k o m isji o b ro n y o ra z k o m isji b e z p ie c z e ń s tw a B iu r a P o lity c z n e g o 52. F u n k c je te o b e jm o ­ w a ły fo rm a ln ie i z a d a n ia re p r e z e n ta c y jn e , i d ecy zje w a g i p a ń s tw o w e j czy p ra w o ła s k i w obec s k a z a n y c h n a ś m ie rć . J e d n a k n ie w ia d o m o , ja k ie z n a c z e ­ n ie B. B ie r u t n a d a w a ł te m u , co w y g ła s z a ł w 1952 r.53 M o ż n a z n a le ź ć dow ody n a to , j a k j e re a liz o w a ł, sk o ro n a w e t po ś m ie rc i J ó z e fa S t a l i n a B o le sła w B ie r u t n ie k o r z y s ta ł z p r a w a ła s k i i te r r o r się n a s ila ł54.

48 Por. J. Ziółkowski, Socjotechnika autorytetu politycznego, INP UW, Warszawa 2007, s. 67-70, 166-168; P. Pawełczyk, D. Piontek, Socjotechnika w komunikowaniu politycznym, UAM, Poznań 1999, s. 61-62, 69-70; Cz. Czapów, Socjotechnika w zakładzie pracy, Instytut Wydawniczy CRZZ, Warszawa 1977, s. 47-54.

49 M. Zaremba, Komunizm, legitymizacja, nacjonalizm. Nacjonalistyczna legitymizacja

władzy komunistycznej w Polsce, TRIO, ISP PAN, Warszawa 2001, s. 111, 144: autor wskazuje

na cechy „kultu Bieruta” oraz narzędzia kształtowania tego kultu.

50 Jan Nowak [Jan Nowak-Jeziorański], O proces Bolesława Bieruta i wspólników, Wyd. Grup Oporu „Solidarni”, Warszawa 1989, s. 6-8.

51 Cz. Kozłowski, Namiestnik Stalina, BGW, Warszawa 1993, s. 38-39, 58-59.

52 Ibidem, s. 63-66: komisja bezpieczeństwa nadzorowała aparat bezpieki, kierowała Gru­ pą Specjalną (potem Biurem Specjalnym) i pracami X Departamentu MBP

53 Por. S. Łukasiewicz, Byłem sekretarzem Bieruta, KAW, Kraków 1987, s. 72-74: przyta­ czane przez autora sensy wypowiedzi B. Bieruta każą przypuszczać, że wierzył on w głoszone idee.

54 Jan Nowak [Jan Nowak-Jeziorański], op. cit., s. 17-18; Skazani na karę śmierci przez

Wojskowe Sądy Rejonowe w Bydgoszczy, Gdańsku i Koszalinie (1946-1955), p. red. D. Burczyka,

I. Hałagidy, A. Paczoskiej-Hauke, IPN, Gdańsk 2009, s. 17: „Do kancelarii cywilnej Prezydenta RP i Kancelarii Rady Państwa w latach 1947-1955 ogółem wpłynęły 2034 wnioski o zastosowa­ nie prawa łaski wobec skazanych przez sądy wojskowe na karę śmierci. Najwięcej złożono ich w 1947 - 657, a najmniej w 1951 - 167. W latach 1953-1955 Rada Państwa rozpatrzyła 221 wniosków. W 121 przypadkach skorzystała z prawa łaski.”

(12)

Socjotechniczne cele przemówień Bolesława Bieruta (1 I - 22 VII 1952) 1 9 5

S tru k tu r a i tr e ść p r z e m ó w ie ń

P o d s ta w o w e fu n k c je k a ż d e g o k o m u n ik a tu to „ ra p o rt, p y ta n ie i a p e l”. W y s tę p u ją o ne w ró ż n y c h p ro p o rc ja c h , co d e c y d u je o c h a r a k te r z e k o m u n ik a - t u 55. W p rz e m ó w ie n ia c h B. B ie r u t a p r z e w a ż a fu n k c ja a p e la ty w n a . U w id a c z ­ n i a się w w e z w a n ia c h do k o n k r e tn y c h d z ia ła ń , w „ s p ra w c z e j” fo rm u le w y p o ­ w ie d z i - „ n ie c h się s t a n i e ” o ra z p o p rz e z fo rm ę „w y” i „m y”, j e s t to te ż b r a k e le m e n tó w in d y w id u a ln y c h w p r z e k a z ie , ty lk o w p rz e m ó w ie n iu z o k a z ji j u b i ­ le u s z u w ła s n e g o 6 0 -le c ia B. B ie r u t z a z n a c z y ł in d y w id u a ln e em ocje, m ó w iąc, że się w z ru s z y ł. E le m e n ty r a p o r to w a n ia w n a jw ię k s z y m s to p n iu w y s tę p u ją w p rz e m ó w ie n iu w y g ło sz o n y m n a V II P le n u m K C P Z P R .

A n a liz a p rz e m ó w ie ń j e s t d w u to ro w a , dotyczy, po p ie rw s z e , s t r u k t u r y t e k ­ s tu , po d ru g ie , ic h z a w a rto ś c i. We w s z y s tk ic h p rz e m ó w ie n ia c h B. B ie r u t p o s łu g iw a ł się z a d a w a n ie m p y t a ń o ra z a p e la m i. W a ż n e ta k ż e w y d a ją się dość ró ż n o ro d n e p o w ita n ia o ra z z a k o ń c z e n ia m ów , g d y ż n a le ż ą do p e w n e g o r y t u ­ a łu s p o tk a n ia , w k tó r y m u c z e s tn ic y z y s k u ją p o tw ie rd z e n ie p rz y n a le ż n o ś c i o ra z św ia d o m o ść celów do o s ią g n ię c ia . Te w y ró ż n ia ją c e się s k ła d o w e p rz e m ó ­ w ie ń w y z n a c z a ją d r u g i to r a n a liz y , w k tó re j z a s a d n ic z ą tr e ś ć s ta n o w i p a r tia , p la n 6 -le tn i o ra z so c ja liz m ja k o u s tr ó j p a ń s tw a , p rz e d s ta w io n e w d a lsz e j części te k s tu .

1.

„ O b y w a te le R odacy, T o w arzy sze, P rz o d o w n ic y p ra c y z m ia s t i w si - tw ó rc y i b u d o w n ic z o w ie P o ls k i L u d o w ej. R o b o tn ic y i c h ło p i, P ra c o w n ic y u m y sło w i, Ż o łn ie rz e , m ło d z ie ż y P o ls k a ”56. W k a ż d y m p r z e m ó w ie n iu m ó w c a o k re ś lił m y ś l p rz e w o d n ią , a n a s tę p n ie ro z w ija ł t e n w ą te k s to s u ją c ró ż n e z a b ie g i re to ry c z n e - n a p o c z ą te k b y ły to p o w ita n ia , s k ie ro w a n e do r ó ż n y c h g r u p , k la s i k a te g o r ii sp o łe c z n y c h . M a ją o n e c h a r a k t e r z a w o ła ń , a w a r s tw y z a w o d o w e i s p o łe c z n e , w y m ie n ia n e w p o w ita n ia c h , s ą p e w n y m w s k a ź n ik ie m t e m a t y k i i c e lu d a n e j m ow y. Z o k a z ji 1 m a ja B. B i e r u t z w r a c a ł się do całeg o s p o łe c z e ń s tw a : „T ow arzysze! O b y w a te le ! L u d u p r a c u ją c y b o h a te r s k ie j W a rszaw y ! L u d u p r a c u ją c y całej P o lsk i!”57 Z a w o ła n ia ró ż n ic o w a ły s łu c h a c z y i w s k a z y w a ły n a w a ż n o ść d a n e j części s p o łe c z e ń s tw a . N a jb a rd z ie j ro z b u d o w a n e j e s t p rz y w o ła n e w yżej p o w i­ ta n i e z p rz e m ó w ie n ia n o w o ro cz n eg o - o b e jm u je ono s z e ro k ie k rę g i sp o łeczn e. W a rto z a u w a ż y ć , że B. B ie r u t w p rz e m ó w ie n ia c h z 1952 r. ra c z e j n ie z w ra c a ! się do s łu c h a c z y o k r e ś le n ie m „ b ra c ie ” i „ sio stro ”, co s u g e ro w a ło b y z n a c z n ie b liż s z e i b a rd z ie j b e z p o ś re d n ie re la c je . Z w ro t „ b ra c ia ” z o s ta ł u ż y ty p rz e z B. B ie r u t a w O rę d z iu n o w o ro c z n y m , g d y d z ię k o w a ł: „b ra c io m ch ło p o m , k tó ­ rz y w y k o n a li w te r m in ie sw e o b o w ią z k i w z g lę d e m p a ń s tw a ”58.

55 J. Wasilewski, A. Skibiński, op. cit., s. 44-45.

56 „Trybuna Ludu” nr 1 (1063) 1 I 1952, R. V, B. Bierut, Orędzie noworoczne, s. 1. 57 Ibidem, nr 122 (1184) 2 V 1952, R V, B. Bierut, [przemówienie z okazji 1 maja], s. 1. 58 Ibidem, nr 1 (1063) 1 I 1952, R. V, B. Bierut, Orędzie Noworoczne, s. 1; Por. też S. Ossowski, Więź społeczna i dziedzictwo krwi, PWN, Warszawa 1966, s. 110-111.

(13)

N a z a k o ń c z e n ia m ó w s k ła d a ją się ż y c z e n ia i z a c h ę ty do d a ls z e j pracy, a ta k ż e do w a lk i, p r z e s tr o g i p r z e d z a g r o ż e n ia m i - j a k w O rę d z iu n o w o ro c z ­ n y m . Z o k a z ji 1 m a ja o ra z 22 lip c a n a z a k o ń c z e n ie p rz e m ó w ie ń p o ja w iły się o d p o w ie d n ie do s y tu a c ji w iecow ej h a s ła : „ N iech żyje pokój i p r z y ja ź ń m ię d z y n a r o d a m i”; „ N iech żyje w ie lk i W ódz i c h o rą ż y p o k o ju J ó z e f S ta lin ”59 czy „ n ie c h żyje d z ie ln a m ło d z ie ż ” i „ n ie c h żyje n a s z a u k o c h a n a o jc z y z n a - P o ls k a R z e c z p o s p o lita L u d o w a ”60. Z k o le i w p rz e m ó w ie n iu n a V II p le n u m B. B ie r u t n a k o n ie c d o d a ł je s z c z e w s k a z a n ia co do p r a c y n a d o rg a n iz a c ją w y b o ró w do s e jm u - p la n o w a n y c h n a je s ie ń 1952 r. o ra z z a z n a c z y ł w ą te k ideologiczny, p o d k r e ś la ją c w k ła d Z S R R w b u d o w ę so c ja liz m u .

2.

„K tóż m o ż e z a p rz e c z y ć te m u , że ś w ia to w y obóz s o c ja liz m u o g a r n ia ju ż d z iś tr z e c ią część lu d n o ś c i ś w ia ta i c z w a r tą część o b s z a r u całej k u li ziem - sk ie j? ”61.

D ru g im dość tr w a ły m e le m e n te m s t r u k t u r y p rz e m ó w ie ń j e s t z a d a w a n ie p y t a ń - n ie g e n e ro w a ły o n e j e d n a k fo rm y d ia lo g u ze s łu c h a c z a m i, ra c z e j s łu ż y ły po p r o s tu u tr z y m a n iu w ą tk u i k i e r u n k u p rz e m ó w ie n ia . B. B ie r u t p rz y w o ły w a ł p rz y ty m ty lk o te m ię d z y n a ro d o w e w y d a rz e n ia , k tó r e p a s o w a ły do k o n te k s tu w y d a rz e ń w P o lsce . N a w ią z y w a ł do p o d z ia łu ó w cze sn eg o ś w ia ta n a d w a obozy, k tó ry c h s y m b o la m i b y ły Z S R R i U SA . P o d z ia ł ś w ia ta był p rz y w o ły w a n y w o b ec u t r w a l a n i a się b y tu d w ó ch p a ń s tw n ie m ie c k ic h , w a lk w K o re i i p a ń s tw a c h s ą s ie d n ic h , p ro c e só w w o ln o ścio w y ch w k o lo n ia c h a f r y ­ k a ń s k ic h . K o n te k s t m ię d z y n a ro d o w y słu ż y ł w g ru n c ie rz e c z y u w y p u k la n ia te m a tó w w a ż n y c h w k r a ju . B. B ie r u t z a d a w a ł p y t a n i a ta k , b y m óc u d z ie lić n a n ie o czy w iste j - d la sie b ie - o d p o w ie d zi, a le n ie j e s te m p e w n a , czy m o ż n a t e p y t a n i a n a z w a ć re to ry c z n y m i, ze w z g lę d u n a ró ż n ic ę r a m y k o m u n ik a c y j­ n e j n a d a w c y i odbiorców : „ J a k z ro z u m ie ć i p rz e b u d o w a ć życie o so b iste , a b y s ta ć się z d o ln y m i p rz y g o to w a n y m do te g o w z n io słe g o z a d a n ia [b u d o w a n ie s o c ja liz m u - M .G .], w e d łu g k tó re g o b ę d ą o c e n ia ć n a s z e c z y n y p rz y s z łe p o k o ­ le n ia ? ”62; „ ja k p rz y g o to w a ć się, j a k u z b ro ić do te j w a lk i? ”63. W e d łu g B. B ie r u ­ t a j e d y n ą m o ż liw ą d r o g ą by ło p ie lę g n o w a n ie p a tr io ty z m u , co o z n a c z a ło „ u m a c n ia n ie w n a s z y c h s e rc a c h m iło śc i do k r a j u o jczy steg o , g o rą c y p r o le ta ­ r ia c k i p a tr io ty z m , k tó r y łą c z y ł się n ie r o z e r w a ln ie z p o c z u c ie m s o lid a rn o ś c i m ię d z y n a ro d o w e j, z w ie lk ą in te r n a c jo n a lis ty c z n ą id e ą w a lk i o s o c ja liz m ”64. P rz y w o ły w a n ie p a tr io ty z m u ja k o p o s ta w y ó w czesn eg o c z ło w ie k a by ło sw o ­

59 „Trybuna Ludu” nr 122 (1184) 2 V 1952, R V, B. Bierut, [przemówienie z okazji 1 maja], s. 1.

60 Ibidem, nr 204 (1266) 23 VII 1952, R. V, B. Bierut, [przemówienie z okazji 22 lipca], s. 1. 61 „ Nowe Drogi” nr 6 (36) R. VI, czerwiec 1952, s. 15.

62 „Trybuna Ludu” nr 204 (1266) 23 VII 1952, R. V, B. Bierut [przemówienie z okazji 22 lipca], s. 1.

63 Ibidem.

64 Ibidem, nr 109 (1171) 19 kwietnia 1952, B. Bierut [przemówienie z okazji 60. rocznicy urodzin], s. 1.

(14)

Socjotechniczne cele przemówień Bolesława Bieruta (1 I - 22 VII 1952) 1 9 7

is ty m o d s tę p s tw e m od p ro g ra m o w e g o o d n ie s ie n ia do n a r o d u , n a w e t je ś li o w a p a tr io ty c z n a p o s ta w a m ia ła d o ty czy ć b liżej n ie o k re ś lo n e g o a d r e s a ta . P a t r i o ­ ty z m i o fia rn o ś ć m ia ły b y ć n a r z ę d z ia m i do w y p e łn ie n ia p la n u 6 -le tn ie g o 65.

D ro g ę w a lk i w y z n a c z a ło te ż b r a n ie p r z y k ła d u z w ie lk ic h - t u B ie r u t w y m ie n ił w k o le jn o śc i „ T a d e u s z a K o śc iu sz k ę , A d a m a M ic k ie w ic z a , J a r o s ła w a D ą b ro w s k ie g o , L u d w ik a W a ry ń s k ie g o , F e lik s a D z ie rż y ń s k ie g o , M a rc e le g o N o w o tk ę , K a r o la Ś w ie rc z e w sk ie g o ”66. D o b ó r ty c h w zo ró w o so b o w y ch j e s t z a ­ d z iw ia ją c y - B. B ie r u t u w z g lę d n ił ty c h , k tó r z y m o rd o w a li, tw o rz y li poezję, w a lc z y li o w olność. W y d aje się, że B. B ie r u t n ie d o c e n ia ł w ie d z y s łu c h a c z y i ic h z n a jo m o śc i h is to r ii b liż sz e j i d a ls z e j, a je d y n y m c e le m ta k ie g o z e s ta w ie ­ n i a m ogło b yć d ą ż e n ie do ró w n o w a g i z a s łu g , d e p re c jo n o w a n ie a u to r y te tó w i p r z e k s z ta łc a n ie ro li z b ro d n ia rz y . Z d ru g ie j s tr o n y t e n sp o só b r e in te r p r e ta c ji b o h a te r ó w j e s t c h a r a k te r y s ty c z n y d la s ty lu p e rs w a z ji, w k tó re j d o k o n u je się - z n a c z n ie o d b ie g a ją c y c h od u tr w a lo n y c h - p rz e s u n ię ć z n a c z e ń , p u n k t u c ię ż ­ k o ści sy m b o li i cech.

W p r z e m ó w ie n iu z o k a z ji sw o ich u ro d z in B. B ie r u t p y ta ł o to , co j e s t „ź ró d łe m sił u m y s ło w y c h i m o r a ln y c h p o je d y n czeg o c z ło w ie k a , ź ró d łe m je g o w z r o s tu i ro z w o ju (...) o ra z t a k im ź ró d łe m d la r o b o tn ik a c h ło p a i in te lig e n ­ ta ? ”67. O tóż w e d łu g m ó w cy t a k i m ź ró d łe m j e s t p a r t i a i je j id e e . P o w ią z a n e z ty m i id e a m i cele m o ż n a o d n a le ź ć w p rz e m ó w ie n iu z V II P le n u m , w k tó r y m B. B ie r u t p y ta ł: „Cóż j e s t t r e ś c ią n a s z e g o a p e lu ” i o d p o w ia d a ł, że c e le m j e s t z je d n o c z e n ie sił, „ ab y z k r a j u n a w p ó ł ro ln ic z e g o , w k tó r y m z ie m ia d a w a ła - i je s z c z e d a je n ie s te ty - b a r d z o n is k ie u ro d z a je (n ie d la te g o , że j e s t z ła, ale d la te g o , że j e s t u p r a w i a n a w sp o só b b a rd z o p r z e s ta r z a ły ) , u c z y n ić k r a j w y so ­ ko u p rz e m y sło w io n y , k r a j ż e la z a , b e to n u i s ta li, k r a j m a s z y n i e le k try c z n o ś c i, k r a j w y so k ie j te c h n ik i z a ró w n o w p rz e m y ś le , j a k i w ro ln ic tw ie , k r a j k o r z y ­ s ta ją c y w p e łn i ze sw y c h u k r y ty c h d o tą d i sła b o w y k o r z y s ty w a n y c h , a le b e z s p o rn ie w ie lk ic h b o g a c tw n a tu r a ln y c h , k r a j je d n o lity g o sp o d a rc z o i k u l t u ­ r a ln ie , k r a j w ie lk ie j m e ta lu r g ii i w ie lk ie j c h e m ii, k r a j ż e g lu g i m o rs k ie j i p o rtó w św ia to w y c h , k r a j w y so k ic h u ro d z a jó w i w y so k iej k u l t u r y ”68. P y t a n i a n ie p o ja w ia ją się w e w s z y s tk ic h p rz e m ó w ie n ia c h - p ra w ie n ie m a ic h w ty c h , k tó r e s ą w n a jw ię k s z y m s to p n iu a p e la ty w n e , o d n o s z ą się do w y d a r z e ń z 1 m a ja i 22 lip c a . Te p rz e m ó w ie n ia z a w ie r a ją w ięcej w e z w a ń , p o z d ro w ie ń , w s k a z a ń i o s tr z e ż e ń o ra z a n a liz s t a n u g o s p o d a rk i, s t a n u b e z p ie ­ c z e ń s tw a , ro li p a r t i i itp .

65 Ibidem, nr 204 (1266) 23 VII 1952, R. V, B. Bierut, [przemówienie z okazji 22 lipca], s. 1: „piastowanie w sercach i umysłach najpiękniejszych odczuć patriotyzmu i ofiarności, wielkiego pragnienia poznawania prawdy, kształcenia umysłu, oddania i poświęcenia sprawie ludu pracującego”.

66 Ibidem.

67 Ibidem, nr 109 (1171) 19 kwietnia 1952, B. Bierut [przemówienie z okazji 60. rocznicy urodzin], s. 1.

(15)

3. „Proletariusze wszystkich krajów - łączcie się dla walki o pokój,

0 demokrację, o socjalizm”69.

Kolejnym istotnym elementem przemówień B. Bieruta są apele i wezwa­

nia, najogólniej rzecz biorąc, do budowy socjalizmu, walki o pokój - i plan

sześcioletni. Dzielą się one tematycznie oraz ze względu na adresata. Apele

te są skierowane o tych, którzy chcą współdziałać i wyraźnie zaznaczają

obecność przeciwników tych idei. Elementem wspólnym jest ciągła zachęta

do walki70. Najdobitniej mówca wyraził to w Orędziu noworocznym: „zbudo­

wanie nowego ustroju społecznego, urzeczywistnienie najszlachetniejszych

ideałów socjalizmu, wydźwignięcie narodu polskiego na nową drogę wspania­

łego rozwoju, zabezpieczenie jego całkowitej i nieprzemijającej niepodległości,

utrwalenie na wieki pokoju i współpracy braterskiej między narodami”71.

Cele zawarte w tym fragmencie stanowią jednocześnie treść szczegółowych

wezwań i apeli do słuchaczy. W kwestiach gospodarczych B. Bierut nawoły­

wał do „ofiarności i pracy”; „abyśmy gospodarzyli coraz lepiej”; „tępmy szkod­

ników, sabotażystów, dywersantów, marnotrawców mienia ogólnokrajowego”,

wzywał do „zabezpieczania terminowego wykonania obowiązkowych dostaw”.

Bierut zaklinał przy tym rzeczywistość, wygłaszając życzenia: „niech więc

rosną coraz liczniej szeregi przodowników pracy”, „niech żyje pokój i przyjaźń

między narodami”. Chłopów prosił: „pomagajcie państwu ludowemu w zaopa­

trzeniu ludności miast w produkty rolne, a wsi w towary przemysłowe”. Dal

się też poznać jako znawca: „już dziś czyńcie energiczne przygotowania do

wiosennego siewu”72. Młodzież nawoływał do walki z „szerzycielami nieuc­

twa, lenistwa, zacofania i demoralizacji”73. Całe społeczeństwo uczulał:

„bądźmy ofiarnymi bojownikami o pokój, o rozkwit, o dobrobyt i potęgę na­

szej ojczyzny”; „bądźmy czujni”74.

Apele i wezwania, pytania, na które nie oczekiwał odpowiedzi oraz cała

struktura przemówień służyły przekazowi ideologii i współtworzyły przekaz

szkolenia ideologicznego, jakich częścią były przemówienia przywódcy pań­

stwa i partii. Cele tego szkolenia były dość spójne i dotyczyły przebudowy

więzi społecznych przy pomocy partii i poprzez zmianę ładu państwowego

1 społecznego.

69 „Trybuna Ludu” nr 122 (1184) 2 V 1952, R V, B. Bierut [przemówienie z okazji 1 maja], s. 1.

70 Ibidem, nr 122 (1184) 2 V 1952, R V, B. Bierut [przemówienie z okazji 1 maja], s. 1: „Walczmy ze spekulantami, kułakami, darmozjadami, szerzycielami niepokoju, pijaństwa, plot­ ki lub chuligańskich wybryków. (...) Walczmy z biurokratycznym i bezdusznym traktowaniem potrzeb człowieka pracującego.” Por. też ibidem, nr 204 (1266) 23 VII 1952, R. V, B. Bierut [przemówienie z okazji 22 lipca], s. 1: walka o „wzrost sił naszego państwa, walka o jedność narodu i jego rozkwit, walka o niepodległość i dobrobyt kraju”.

71 Ibidem, nr 1 (1063) 1 I 1952, R. V, B. Bierut, Orędzie noworoczne, s. 1. 72 Ibidem

73 Ibidem

(16)

Socjotechniczne cele przemówień Bolesława Bieruta (1 I - 22 VII 1952) 1 9 9

A.

„Partia to niezastąpiona i nieprzerwana szkoła życia, szkoła hartu

bojowego, szkoła myśli i uzdolnień osobistych (...), wychowawczyni, przewod­

niczka, źródło siły i otuchy w najtrudniejszych nawet chwilach w życiu”

75

.

Stałym elementem przemówień było wyjaśnianie ideologii socjalistycznej

i nauka o partii - partia stanowiła mityczne podłoże dla wspólnoty pochodze­

nia wszystkich, którzy mieli cele podobne do partyjnych

76

. B. Bierut poświę­

cił tej tematyce przemówienie z okazji swoich urodzin, które przypadały

19 kwietnia, ale te zagadnienia znajdują się także w przemówieniu na

V II Plenum KC PZPR. Od razu warto zastrzec, że w przemówieniach nie ma

szczegółów idei socjalistycznej. Ich podstawowym motywem było znaczenie

partii w życiu jednostki oraz zaufanie, jakie jednostka pokłada w partii:

ufność miała wynikać ze zgodności „uczuć, potrzeb i poczucia słuszności”

dążeń i partii, i jednostki, bez względu na jej przynależność polityczną

77

.

Partia w oczach B. Bieruta pełniła także funkcję pomostu między działania­

mi narodu polskiego a „walką klasy robotniczej”, pozwalała łączyć idee pa­

triotyczne z ideami internacjonalistycznymi, ułatwiała współpracę ze Związ­

kiem Radzieckim: naród polski od ośmiu lat „jest na nowej drodze dziejowej”,

stał się „narodem robotników i chłopów”, a „naszą ambicją” jest zapewnić

„pełne napięcia i twórczych poszukiwań bogate życie w warunkach pracy poko­

jowej, opartej na nowych stosunkach między narodami, których wzór daje nam

Wielki Związek Radziecki”

78

. Zastanawiające wydaje się podkreślanie roli na­

rodu - mimo wyraźnej zwierzchności partii. Wprawdzie już w 1951 r., podczas

VI Plenum KC PZPR, B. Bierut wskazywał na znaczenie narodowości, jednak

i wtedy i w 1952 r. było to znaczne naruszenie „stereotypu stalinizmu”

79

.

Według B. Bieruta partia, PZPR, była także organem nadrzędnym wobec

państwa - instytucji, która potencjalnie hamowała jej działania

80

. Dlatego

zadaniem partii było „nadanie aparatowi państwowemu charakteru socjali­

75 Ibidem, nr 109 (1171) 19 kwietnia 1952, B. Bierut [przemówienie z okazji 60. rocznicy urodzin], s. 1.

76 Por. S. Ossowski, op. cit., s. 114: „czyniąc zadość poczuciu łączności grupowej mit genealogiczny pełni zwykle inną jeszcze funkcję: ma uzasadnić przekonanie o wyższości tej grupy społecznej w stosunku do innych; służy wtedy megalomanii narodowej lub stanowej”.

77 „Trybuna Ludu” nr 109 (1171) 19 kwietnia 1952, B. Bierut [przemówienie z okazji 60. rocznicy urodzin], s. 1: siła partii to „ufność mas, ich wiara w słuszność wskazań partii, poparcie mas dla haseł partii (...)”; o sile partii „stanowi także jej wewnętrzna organizacja, jej zwartość wewnętrzna oraz jej najściślejsza więź codzienna z wielomilionowymi masami bezpar­ tyjnych ludzi pracy, jej wczucie się w tętno życia tych mas, w ich potrzeby i troski w tym celu, by umiejętnie pokierować walką o interesy mas pracujących, o ich całkowite zwycięstwo zgod­ nie z wielką ideą socjalizmu”.

78 Ibidem; por. też S. Ossowski, op. cit., s. 127: „Wiara w związki krwi sięgające poza granice grupy etnicznej niejednokrotnie bywa powoływana do uświęcania zbliżenia politycznego lub kulturalnego pomiędzy narodami.”; ibidem, s. 128: „Jeżeli istotne lub fikcyjne związki pochodzenia bywają łącznikiem nie tylko pomiędzy członkami jednej grupy etnicznej, ale i pomię­ dzy zaprzyjaźnionymi z innych powodów zbiorowościami, to istotna lub fikcyjna odrębność pochodzenia bywa, jak wiadomo, czynnikiem wyzyskiwanym przez grupowe antagonizmy”.

79 Por. M. Mazur, O człowieku tendencyjnym, s. 210-211, s. 350-351. 80 Por. L. Kołakowski, op. cit., s. 765-767.

Cytaty

Powiązane dokumenty

kiedy władca zasiadł na tebańskim tronie w okolicznych górach pojawił się dziwny stwór który porywał ludzi i rzucał ich w przepaść miał twarz kobiety a z

dzy niejawnej pierwszego rodzaju (wiedzy w postaci inkorporowanych danych doświadczenia) stanowi w porządku genetycznym warunek zaistnienia wszelkiej wiedzy - zarówno

Rozwiąż pierwsze 3 zadania ze strony https://projecteuler.net/archives w

Bernoulli wykorzystał nieliniowe równania różniczkowe ze współczynnikami charakteryzującymi właściwości choroby zakaźnej i opisał wpływ szczepienia krowianką (wirusem

Wariacją n–elementową bez powtórzeń ze zbioru m–elementowego nazywamy uporząd- kowany zbiór (n–wyrazowy ciąg) składający się z n różnych elementów wybranych z

Maszyna Turinga przesuwa głowicę wejś- ciową w prawo, zwiększając w każdym kroku licznik o 1, aż do pierwszej litery b (jeśli jej nie ma, to jest jeszcze łatwiej, bo

Zaznacz TAK, jeśli zdanie jest prawdziwe, a NIE, jeśli zdanie jest fałszywe.. Okres zbioru ogórków trwa krócej od okresu, kiedy można

Wykorzystuj¹c wzór na dyla- tacjê czasu (MT 06/06), stwierdzamy, ¿e jeœli po- ci¹g porusza siê z prêdkoœci¹ v, to czas zmie- rzony pomiêdzy zdarzeniami (wys³anie i