• Nie Znaleziono Wyników

View of Czynniki modyfikujące znaczenie związków frazeologicznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Czynniki modyfikujące znaczenie związków frazeologicznych"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N I K I H U M A N I S T Y C Z N E Y.m i X X X X X X I, /.i-w.yt 6 19X2-19X3

STAN ISŁAW SK O R U PK A

CZYNNIKI M O D YFIK UJĄCE

ZNACZENIE ZW IĄZKÓW FRA ZEO LO G ICZN YCH

Strony formalna i znaczeniowa zw iązków frazeologicznych są ze sobą ściśle związane. O mawiając czynniki formalne wpływające na m odyfikację znaczenia frazeologizmów, należy brać pod uwagę czynniki fonetyczne, morfologiczne, leksykalne i wreszcie kontekst.

C z y n n i k i f o n e t y c z n e . W arianty fonetyczne frazeologizm ów w za­ sadzie nie w pływ ają na ich semantykę. Obojętna dla znaczenia frazeologizmu jest taka oboczność form y fonetycznej, która nie zmienia znaczenia składni­ ka zw iązku, choć może w skazyw ać na częstsze lub rzadsze jego użycie bądź na charakter regionalny w ym ow y, np. p o w i e k i m u cią ż yły, rzadziej cię ż y ł y ; cią ż y na kim o d p o w i e d z i a ln o ś ć , rzadziej: c i ę ż y na kim o d p o w i e d z i a l n o ś ć ; okręg//okrąg w y b o r c z y , p r z e m y s ł o w y . W tych połączeniach częstszą formą jest o k ręg. Natomiast w połączeniu o k r ą g l l o k r ę g kola - odwrotnie, częściej używ any jest o k rą g. W połączeniach: w iejsk i kościółek//kościółek — forma kościółek ma charakter regionalny. Dla znaczenia zw rotu: z d a ć się n a cz y ją laskę i niełaskę (podporządkować się czyjej w oli, uzależnić się od kogo) obojętna jest w ym ow a / w w yrazach łaska i niełaska (jako l przedniojęzykow e bądź jako u). Jeżeli natomiast zmienia się wartość fonologiczna składnika zwrotu, w tedy zmienia się i jego znaczenie. Co innego znaczy m i e ć m ia r ę (mieć wym aganą odpowiednią wielkość), co innego m i e ć w i a r ę (wierzyć, być wierzącym). Zmiana fonemu m ’ na fonem v ’ zm ienia znaczenie nie tylko w yrazu, ale pociąga za sobą zmianę całego zwrotu.

C z y n n i k i m o r f o l o g i c z n e . W śród czynników m orfologicznych, związanych ze znaczeniem frazeologizm ów, najczęściej w ystępującym zna­ mieniem jest kategoria liczby wchodząca jako składnik rzeczow nikow y związku frazeologicznego. W ogromnej w iększości w yrażeń, zw rotów i fraz składnik rzeczow nikow y zw iązku w ystępuje w obu liczbach - pojedynczej i mnogiej, np. t r z y m a ć się z bo k u (nie angażować się), t r z y m a ć się c z y j e g o bok u (trzymać się kogo blisko, licząc na poparcie, protekcję); t r z y m a ć się za boki, z r y w a ć b o k i (ze. śmiechu a. od śm iechu); r o b i ć b o k a m i (o zw ierzę­ tach; przen. o ludziach). N aturalne składniki liczby mnogiej mają takie zw ro­

(2)

ty, w których w ystępują rzeczowniki używ ane tylko w liczbie mnogiej: trza sk a ć d r z w ia m i, p o k a z a ć k o m u d r z w i (wyprosić kogo, kazać wyjść), z a k u ć w d y b y , trz ą ść p o rtk a m i. Liczbę mnogą mają także takie składniki fra- zeołogizmów, które oznaczają pary przedm iotów: o c z y b o lą (patrzeć, sp o j­ r z e ć na c o ) (reakcja na ostre wrażenia wzrokowe); u sz y b o lą (słuchać c z e g o ) (reakcja na przykre dźw ięki lub na treść mówionego tekstu); s z y ć k o m u b u t y in trygo w ać przeciw komu'. A le: ok o lu d z k ie t e g o n ie w idziało, u c h o lu d z k ie t e g o n ie słyszało. Tutaj liczba pojedyncza ma charakter książko­ w y : „Słowacki - to przecież poeta, któremu szlachetność uczucia odkryje św iaty, jakich oko nie widziało i ucho nie słyszało”, Kleiner, Słow. I, 721. Potoczny charakter ma fraza: ok o zb ielało a. z b i e l e j e k o m u - „Strucle muszą być takie, żeby twojej mamie oko zbielało”, Kunc. Oni, 64. Cierpienia fizyczne mają składniki zwrotów w obu liczbach: b ó l a. b ó l e gardła, z ę b a , g ł o w y ; c i e r p i e ć na b ó l a. b ó l e g ł o w y ; b ó l c h w y t a k o g o a. b ó l e c h w y t a j ą kogo. W znaczeniu przenośnym natomiast (zmartwienia, strapienia, boleści) sto­ suje się tylko liczbę pojedynczą: b ó l m o r a ln y , b ó l p o stra cie kogo; s e r c e k o m u p ę k a z b ó lu itp. Podobnie w opisach zjaw isk przyro dy, gdy w zwrotach łączliwych lub luźnych używ anych w znaczeniu dosłownym w ystępują obie liczb y, w znaczeniu przenośnym stosujem y zw ykle liczbę pojedynczą, np. m gł a p o r a n n a , w ie c z o r n a , mg ł y p o r a n n e , w i e c z o r n e ; ob łok i, t u m a n y m g ł y ; p r z e ­ b ija ć się p r z e z m g ł ę ; w i a t r p r z e g a n i a m g ł y ; ro z p ro s z yć, r o z w i a ć m g ł ę a. m g ł y ; t o ­ n ą ć w e m g l e ; m gła g ę s t n i e j e , id z ie d o g ó r y , op a d a , rz e d n ie , ś ciele się, u stę p u je ; m g ł y kładą się n a d c z y m , p o d n o s z ą się z c z e g o (z jez io ra ). Przenośnie: m gła ka­ dzideł, k o r o n e k ; m gła n ie p a m ię ci, m gł a sm u tk u ; p r z y p o m i n a ć s o b ie c o jak p rz ez m g ł ę ; o c z y z a c h o d z ą k o m u mgłą.

Jeżeli rzeczownik wchodzący w skład frazeologizmu jest używ any zw ykle w liczbie mnogiej, najczęściej w takiej samej liczbie w ystępuje jako składnik frazeologizmu. Rzeczownik łzy tw orzy kilkadziesiąt utartych połączeń w y ­ razow ych (Słownik f r a z e o l o g i c z n y notuje ich około pięćdziesięciu) takich, jak: Izy g o r ą c e , k r o k o d y le ; Izy ra dości, g o r y c z y , w z r u s z e n ia ; m o r z e , p o to k i tez; cały w e Izach, o c z y p e ł n e łez; p r o s i ć z e Izami w o c z a c h ; lać, r o n i ć Izy, płakać k r w a w y m i Izami, r o z c z u lić k o g o d o łez, t o n ą ć w e Izach, z a la ć się Izami; Izy d ła w ią k o g o , leją się, stają k o m u w o cz a ch , t o cz ą się p o t w a r z y , z a le w a ją tw a rz itp. Jedynie kilka frazeologizmów w ystępuje w liczbie pojedynczej. Mają one charakter książkow y: (c z y s t y ) jak łza - „Wiedział, że Skrzetuski był człowiek jak łza - cenił go więc i był mu w dzięczny za uczucie”, Sienk., Ogn. I, 104; łza k r ęci się w o k u : „Kręci się łza w tw ym oku i na w ąsy spada”, Malcz., M aria, 29; Iza się są cz y : „Po mojej się jagodzie łza radosna sączy”, Tremb., Polit., 120.

C ytaty ilustrujące użycie frazeologizmów pochodzą ze słowników: Prareologic/myo S. Skorupki i Ję/.yka polskiego W. Doroszewskiego.

(3)

CZYNNIKI MODYFIKUJĄCE ZNACZENIE ZWIĄZKÓW FRAZEOLOGICZNYCH 1 9 5

W yraźne zróżnicowanie znaczeniowe występuje w takich frazeologiz- mach, w których składnik rzeczow nikow y ma różne znaczenia, zależnie od liczby:

lp. d u c h - w d u c h u , w g ł ę b i d u c h a ; n a b r a ć d u ch a , w y z i o n ą ć d u ch a , n o w y d u c h w s t ę p u j e w k o g o ;

lm. d u c h y (zjawy) — w y w o ł y w a ć d u c h y ;

lp. d z ia d - ż y ć jak d z ia d {żyć ubogo, nędznie);

lm. d z ia d y - p ó jść, z e jś ć n a d z ia d y (zacząć żebrać, stać się żebrakiem ; zubożeć/.

Szczególnie jaskrawo w ystępują różnice znaczeniowe, gdy w skład zwrotu wchodzi ponadto ten sam czasownik:

lp. m i e ć f a n t a z ję (mieć zdolność wyobrażania);

lm. m i e ć f a n t a z j e (mieć zachcianki, kaprysy, dziwactwa/; lp. m i e ć c h ę ć (chcieć czego);

lm. m i e ć c h ę c i (jak n a jle p s z e ) (mieć intencje jak najlepsze/; lp'. m i e ć a m b i c j ę (być ambitnym);

lm. m i e ć a m b i c j e (literack ie, p o l i t y c z n e ) (dążyć do w ybicia się w litera­ turze, w życiu politycznym );

lp. liz a ć łapę być w ciężkich warunkach materialnych, cierpieć biedę): „A ja przy swojej małej pensyjce muszę łapę lizać”, D ygas., Swojcz., 192;

lm. liza ć k o m u łapy (całować kogo po rękach; płaszczyć się przed kim). W ostatnim zwrocie dochodzi jeszcze różnica schematu składniowego: liza ć co - liz a ć k o m u co.

Bardziej skom plikowany charakter mają frazeologizm y, w których skład wchodzą rzeczowniki oznaczające części ciała występujące parami, np. ręka, n o ga . Forma zwrotu zależy od jego dosłownego znaczenia i od tego, jak nabrał znaczenia przenośnego. Jeżeli czynność dosłowna była w ykonyw ana jedną ręką lub obiema rękami, w zwrocie przenośnym może być użyta liczba pojedyncza lub liczba mnoga: c a ł o w a ć k o g o w rę k ę a. p o rę k a ch ; c h w y t a ć za ręk ę a. za r ę c e ; ścisk ać cz y ją ś ręk ę a. c z y j e rę ce. Ale:

lp. c o ś j e s t k o m u na ręk ę cos odpowiada mu, jest mu wygodne ; j e ś ć z ręki (oswoić się); w c h o d z i ć , l e ź ć k o m u p o d r ę k ę (przeszkadzać w pracy/; m a c h n ą ć na c o ręką (zrezygnować z czego); z a b i e g a ć o c z y ją ręk ę (chcieć się żenić); o d d a ć k o m u s w ą rę k ę (wyjść za mąż);

lm. n ie sz c z ę d z ić rąk (w ysiłków ); o d d a ć c o w c z y j e r ę c e (powierzyć co komu); o d d a ć się w c z y j e r ę c e (oddać się pod czyją opiekę, stawić się do czyjej dyspozycji); r o b o t a p a li się k o m u w rę k a ch (ktoś szybko pracuje); z a ł a m y w a ć r ę c e (jako znak zm artwienia, rozpaczy) ; składać, z ł o ż y ć r ę c e (jak do m odlitw y); l e c i e ć p r z e z r ę c e (k o m u ) (padać z osłabienia, mdleć); m i e ć d ł u gie r ę c e (a) móc dosięgnąć kogo, aby go ukarać lub zemścić się na nim ; b) kraść); u r a b ia ć r ę c e p o łokcie (ciężko pracować); b r o n i ć się ręk am i, n o g a m i (ze wszystkich sił); c o ś m a r ę c e i n o g i (ma sens, jest logiczne).

(4)

Kilkaset tego rodzaju zw rotów , notowanych przez słowniki ogólne i fra­ zeologiczne, jest dowodem ścisłych zw iązków formy morfologicznej ze zna­ czeniem frazeologizmów.

W ystępow anie liczby mnogiej w składniku zwrotu frazeologicznego jest często w ynikiem historycznej tradycji. Tak np. w yraz m ia ra w większości frazeologizmów w ystępuje w liczbie pojedynczej: m ia ra czasu, p r a cy , siły itp.; m ia ra w ie r s z a ; b e z m ia r y (bardzo; bardzo dużo); (u b ra n ie, b u t y ) na m ia r ę ; a r ty s ta na w ielk ą m i a r ę a. w i e lk i e j m ia r y ; (p o )n a d m ia r ę (zbyt dużo, zbyt w iele); w m i a r ę (tyle, ile trzeba); w m ia r ę jak, w m ia r ę c z e g o (odpo­ wiednio do czego): a p e t y t r o śn ie w m ia r ę j e d z e n i a ; w p e w n e j , o k r eś lo n ej m i e r z e (w pewnym stopniu); w t e j m i e r z e (pod tym względem); ża dn ą m ia rą (w żaden sposób); n ie m i e ć m ia ry, n ie z n a ć m ia r y w c z y m ; stra cić m ia r ę ; m ia ra c z e g o p r z eb ra ła się. D a w n i e j u ż y w a n o f r a z e o l o g i z m ó w z w y r a ­ z e m m ia ra również w liczbie m nogiej: z w i e l u m ia r (z wielu względów): „Jeść w przedpokoju z wielu miar jest rzecz niewygodna i nieporządna”, Kras., Podstoli, 116. Do dziś jeszcze używ am y w yrażenia z e w s z e c h m ia r (ze w szystkich względów): cz łow iek , t e m a t z e w s z e c h m ia r i n te r e s u ją c y ; o b j a w ze w s z e c h m ia r d o d a tn i.

W zakresie słowotwórstwa pokaźną liczbę stanowią frazeologizmy, których składniki rzeczownikowe używ ane są wyłącznie w formach demi- nutyw nych. Form y dem inutyw ne stosowane są głównie dlatego, że deminu- tyw a lepiej w yrażają treść frazeologizmu, niekiedy lepiej oddają intencję emocjonalną. Oto nieco przykładów : k o p a ć p o d kim dołki (działać pota­ jemnie na czyją szkodę, intrygow ać); iść, p ó j ś ć n a z ie lo n ą t r a w k ę (zostać pozbawionym pracy, zostać zwolnionym z pracy); posłać, p ó j ś ć na g r z y b k i (zwolnić, w yrzucić kogo z pracy, zredukować). Teoretycznie można w ostatnim zwrocie użyć form y niedem inutywnej - na g r z y b y , ale to byłaby forma nietypow a i pozbawiona intencji emocjonalnej. Podobnie w następują­ cych w ypadkach stosujem y form y zdrobniałe: ślinka id z ie k o m u na c o (ktoś ma na co w ielki apetyt, w ielką chęć); w s ią ś ć n a s w e g o konika (mówić na ulubiony temat); to j e g o konik; żółta koszulka (wkładana przez lidera w yści­ gu kolarskiego); ja ja w k oszu lk ach [gotowane z lekko ściętym białkiem); k a w a z k o ż u sz k iem (rzadziej z k o ż u c h e m ); ręk a w icz k i na kożuszku (rzadziej na k o ż u c h u ); d a ć k o m u n a u cz k ę ; przyszła na k o g o kreska (kolej, kolejność, koniec); o d p r a w i ć k o g o z k w itk iem (z niczym). D em inutywne formy często w ystępują w przysłowiach: w o l n o ć T om k u w s w o i m d o m k u ; czek aj tatka latka, aż k obyłk a z d e c h n i e ; ż e b y kózka n ie skakała, to b y nóż k i n ie złam ała; p a lu sz ek i g ł ó w k a to szk oln a w y m ó w k a .

W arianty słowotwórcze zw rotów polegające na w ym iennym zastosowaniu dem inutyw ów nie w pływ ają zasadniczo na znaczenie frazeologizmów, np. b a w i ć się, i g r a ć z k im jak kot z m y s z ą II jak k otek z m yszką. Natomiast pewne zróżnicowanie semantyczne w ykazują w arianty leksykalne frazeologiczne.

(5)

CZYNNIKI MODYFIKUJĄCE ZNACZENIE ZWIĄZKÓW FRAZEOLOGICZNYCH 1 9 7

W przytoczonych zwrotach czasowniki b a w i ć się i ig r a ć nie są równozna- cznikami, dlatego b a w i ć się z kim jak k ot z m ysz (k )ą - to raczej (drażnić się z kim, zwodzić kogo) - ig r a ć z k im jak k o t z m ysz (k )ą - to bardziej (znęcać się nad kim) niż (drażnić się z kim). Sprawa w ariantów lek sy­ kalnych frazeologizmów wiąże się z zagadnieniem synonim ii zw iązków fraze­ ologicznych i wym agałaby osobnego opracowania.

Zwroty, których charakterystycznym składnikiem jest czasownik, w ystę­ pują zazwyczaj w dwóch formach aspektowych - w aspekcie dokonanym i niedokonanym: w z i ą ć II b r a ć k o g o n a ję z y k i; d a ć II d a w a ć d o z r o z u m ie n ia ; p r z y jś ć II p r z y c h o d z i ć d o s ie b ie ; w o d a s o d o w a u d er z y ł a II u d e r z a k o m u d o g ł o w y ; w n i e ś ć II w n o s i ć s k a r g ę ; w n i e ś ć II w n o s i ć ż y c i e w c o ożyw iać co): „Radosne głosy [ptaków] wnoszą trochę życia w ciszę północy”, Cent., Odarpi, 85. Aspekt nie wpływa tu na stronę sem antyczną zw rotów , uw ypukla jedynie czynność niedokonaną lub dokonaną danego zwrotu. P rzy czasow ni­ kach jednoaspektowych strona znaczeniowa zw rotów wiąże się ściślej z od­ cieniem znaczeniowym czasownika i z właściwą mu strukturą składniową. Przykładem mogą być zw roty związane z czasownikam i la t a ć i l e c i e ć :

latać za c z y m (biegając załatwiać różne sprawy) : la t a ć za in t e r e s a m i ; la ta ć za kim (starać się o czyje w zględy, zalecać się do kogo): „Nie lataj ty za Ignacem, bo go nie dostaniesz”, Iwasz. J., Mił., 27;

la ta ć jak kot z p ę c h e r z e m (biegać w różne strony; nie zagrzewać dłużej nigdzie miejsca): „Chłopak latał po w izytach jak kot z pęcherzem, a tego właśnie dnia miał ich odrobić sporo”, Prus, Drobiaz. 147;

g rd y k a , n oz drz a, o cz y , usta k o m u latają (trzęsą się, drgają);

płatki, g w i a z d y , p l a m y itp. k o m u latają p r z e d o c z a m i (coś komu w iruje przed oczami na skutek osłabienia, choroby, silnego wrażenia): „Szczęsnemu cały czas przed oczami latały ciemne p lam y”, N ew ., Pam., 31;

l e c i e ć na k o g o (usiłować pozyskać czyją sympatię): „Kobiety na niego lecą”, SW.

l e c i e ć n a c o (być żądnym czego): „Na forsę nigdy nie leciałem”, Kowalew. S., Świat, 110;

l e c i e ć p r z e z r ę c e być nieprzytom nym , bezwładnym): „Rzucili się na niego, podnieśli, ale już leciał im przez ręce”, Prus, Far. III, 224;

c e n y lecą w g ó r ę (wszystko drożeje): „Ceny leciały w górę jak szalone”, Was. W ., G wiazdy, 232;

le c i z k o g o o d z ie ż (spada, rozlatuje się w skutek zniszczenia): „C ierpie­ liśm y głód, do tego jeszcze leciała ze mnie odzież”, Kłos., W iosna, 117;

le c i k o m u d o b r z e p o t . (powodzi się dobrze): „Znowuśmy razem - częstował ich papierosami - no, jak wam tu le ci...” Żukr., Dni, 18;

ślinka le c i k o m u na c o (ktoś czuje w ielki apetyt na co).

Często takiemu zróżnicowaniu znaczeniowemu tow arzyszy zróżnicowanie struktury składniowej: la ta ć za kim — l e c i e ć na k o g o ; la t a ć za c z y m - l e c i e ć na co.

(6)

C z y n n i k i s y n t a k t y c z n e . A by zorientować się w związkach i w pływ ie składni na znaczenie frazeologizmów, w ystarczy przyjrzeć się strukturze składniowej tych czasowników, które tworzą liczniejsze zw roty i frazy. Do takich czasowników należy czasownik b r a ć (w z iąć). Zarówno w znaczeniach dosłownych, jak i w przenośnych schemat jest podobny: b r a ć (w z ią ć) co. Z tym jednak, że znaczenia dosłowne w ym agają dalszego określenia, kogo lub co się bierze i jak, jakim sposobem się bierze. M am y więc następujące schem aty: b r a ć k o g o , c o - c z y m (np. naczynie ręką, mięso w i­ delcem ); b r a ć k o g o , c o — na co (np. dziecko na kolana, na ręce; tobol na plecy, szalik na szyję, psa na sm ycz); b r a ć k o go , c o - w co (np. łopatę w ręce, osobę w ramiona, kaw'ał mięsa w zęby - o zwierzętach); b r a ć k o go, co za co lu b w jak iś s p o só b (np. człowieka za rękę, za łeb, konia za uzdę, dzbanek za ucho; brać kogo pod rękę, wpół; brać co garściami, po szczypcie). Podobne schematy w ystępują i w licznych przenośnych użyciach tego czasownika, które na skutek różnych dopełnień tworzą w ielką liczbę różnych znaczeniowo zw rotów : b r a ć a s u m p t, p o c h o p d o c z e g o (znajdować pobudkę, sposobność do czego); b r a ć b a ty , lanie, w a ł y ; b r a ć w łeb, w kark, w sk órę (dostawać b aty; otrzym yw ać ciosy w łeb itp.); b r a ć (w z ią ć) g ł o w ę , rękę, n o g ę itp. d o s ie b ie, o d s ie b ie, o d c z e g o itp. (cofnąć, odsunąć): „Weź głowę od lampy, bo mi zasłaniasz”, SF; b r a ć (w z ią ć) m ia sto zdoby(wa)ć); b r a ć m ia r ę na co (m ierzyć co); b r a ć n o g i za pa s uciekać); b r a ć p ió r o d o ręki zabierać się do pisania); b r a ć p r z e s z k o d ę , w ira ż , za k ręt (pokonywać przeszkodę itp.); b r a ć p r z y k ł a d z k o g o (wzorować się na kim); b r a ć (w z ią ć) r o z w ó d (uzy­ skać rozwiązanie małżeństwa); b r a ć c zy j ą s t r o n ę (opowiadać się za kim); b r a ć u dz iał w c z y m (uczestniczyć w czym); b r a ć c o d o ser ca (przejmować się czym ); b r a ć c o d o s ie b ie (odnosić co, stosować do siebie); b r a ć g w a ł t e m , siłą (zdobywać przemocą); b r a ć c o n a s w o j e bark i (podejmować się czego); b r a ć na kieł (o koniu: ponosić; p r z e n . o człowieku: uwziąć się na co, zbun­ tować się); b r a ć na o d w a g ę (odważyć się); b r a ć c o na w a rs z ta t (rozpoczy­ nać pracę nad czym ; itd. Zwrotów tego rodzaju notuje Słownik f r a z e o l o ­ g i c z n y sto kilkadziesiąt, w szystkie mają schematy składniowe podobne do zw rotów dosłownych. O znaczeniu każdego zwrotu przenośnego decy­ duje bądź najbliższe dopełnienie (jego treść znaczeniowa) lub dopełnie­ nia dalsze. W schematach fraz o znaczeniu całej frazy decyduje treść zna­ czeniowa podmiotu, który wchodzi w skład frazy. W schemacie frazy co ś b ie r z e o znaczeniu całości decyduje to, co odpowiada zaim kowi co ś: m r ó z b i e r z e (robi się coraz zimniej); r y b a b ie r z e chw yta przynętę, daje się łowić); karta b i e r z e (jest starsza, można nią bić kartę młodszą). W schema­ cie c o ś k o g o b i e r z e o znaczeniu decyduje rodzaj uczucia lub nastroju w ystę­ pującego na miejscu c o ś : c i e k a w o ś ć b ie r z e (ktoś jest, zaczyna być ciekawy); złość k o g o b ie r z e (ktoś zaczyna się złościć); ś m i e c h k o g o b ie r z e (kogoś coś śmieszy): „Kmicic w ąsy gryzł, bo go pusty śmiech brał”, Sienk. SPP;

(7)

CZYNNIKI MODYFIKUJĄCE ZNACZENIE ZWIĄZKÓW FRAZEOLOGICZNYCH 1 9 9

ch o le r a k o g o b ie r z e rub. (ktoś traci panowanie nad sobą); d ia b li k o g o bio rą (ktoś się złości, oburza na co). Te często synonim iczne, niekiedy znaczne różnice w doznaniach człowieka podkreślane są każdorazowo innym wyrazem wchodzącym w skład frazy.

W p ł y w k o n t e k s t u n a z n a c z e n i e z w r o t ó w . W pływ ten w ystę­ puje szczególnie w zakresie zw iązków łączliwych i luźnych. Podstawowe ele­ menty związku (rzeczowniki, czasowniki) mogą być łączone z innym i ele­ mentami (wyrazam i) wyłącznie o określonych znaczeniach. Inaczej mówiąc, składniki te warunkują znaczenie składnika podstawowego i znaczenie ca­ łości wyrażenia lub zwrotu. W yraz b r o d a w znaczeniu (zarostu) może być określany tylko w yrazam i, które charakteryzują wielkość, kolor, rzadziej kształt zarostu: b u jn a , d łu ga b r o d a ; b r o d a d o p a sa (po p a s); g ę s ta , biała, krótka, p r z y s tr z y ż o n a w sz p ic itp.; nosić, zapuścić, s t r z y c b r o d ę ; b r o d a się sy p ie k o m u (zaczyna rosnąć). Takie połączenia tworzą zharm onizowaną całość w przytoczonych związkach. W innym znaczeniu w yraz b r o d a w y ­ maga innych określeń i innych połączeń: b r o d a (= podbródek) okrągła, szpi­ czasta,. w y sta ją ca , w y g o l o n a gła d k o ; d r u g a b r o d a (zw isający podbródek/; op rz eć, w e s p r z e ć b r o d ę na dłon i; ściek a ć p o b r o d z ie (o jedzeniu). T ylko w tym znaczeniu występują utarte frazeologizm y: dosta ć, c o k o m u z b r o d y sk apnie (sp a d n ie) (dostać resztki); p l u ć s o b i e w b r o d ę (wyrzucać sobie co, żałować straconej szansy); d r u g a b r o d a m u ro śn ie (ten ktoś tyje).

Znaczenie kontekstu występuje zwłaszcza w tedy, gdy zw roty są w ielo­ znaczne. Sam schemat zwrotu nie rozstrzyga o jego znaczeniu. W zwrocie: k toś m a coś, k o g o ś za so b ą możemy w yróżnić kilka znaczeń, ale każde z nich jest zależne od dalszego kontekstu: 1. (ktoś jest popierany przez kogoś; coś przemawia za kimś, za czymś): „Matka ma prawo i w iek za sobą, by w spo­ koju i wygodach żyć bez trudu”, Rodz., D ew., 343. 2. (ktoś coś przeżył, czegoś dokonał w przeszłości): „Rokicki miał za sobą kilkanaście lat dyp lo ­ matycznej służby”, Perz., Raz, 71. 3. (ktoś coś przebył, odbył): „N ajcięższy kawał drogi już mają za sobą. Dalej powinno być lż e j”, Bogusz., Kura, 196. O przenośnym znaczeniu zwrotów sta w ia ć, p o s t a w i ć k o g o n a n o g i decyduje kontekst: 1. (skutecznie leczyć, przyw racać siły): „Chodźcie, napijcie się trochę miodu, to was postawi na nogi”, Iwasz. J., M il., 195; 2. (zaalarmo­ wać, zarządzić stan pogotowia): „Władze postawiły na nogi policję we wszystkich większych miastach północnej H iszpanii”, Życie W arsz. 1959, nr 274, s. 3. Szczególne znaczenie ma kontekst, gdy czasow nik w chodzący w skład zwrotu jest uwikłany składniowo. Zwrot: m i e ć k o g o , c o - za k o g o , za co może znaczyć 1. (posługiwać się kim, używ ać czego, korzystać z czego, w jakiej roli, funkcji, charakterze): „W m uzyce królował Verdi, mając za pierwszego ministra Offenbacha”, Gomul., C iu ry 1,74; 2. (traktować, oce­ niać kogo jako kogo, co): „Miał ją za komediantkę i kokietkę poszukującą na wszystkie strony w rażeń”, Perz., Raz.. 216.

(8)

Te szkicowe uwagi w skazują na ważniejsze czynniki formalne mające wpływ na różnicowanie znaczeń zw iązków frazeologicznych. Szczegółowe przebadanie całego bogactwa frazeologizmów nie tylko stałych, ale również łączliw ych i luźnych pozwoliłoby stwierdzić w yraźne regularności w powsta­ w aniu i zmianach znaczeniowych tej kategorii słownictwa.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W obu przypadkach otrzymano 50% produktów polimorficznych, jednak metoda ISSR okazała się bardziej efektywna — ta sama ilość starterów generowała prawie dwukrotnie

Główne tezy badaczek można opisać według następujących parametrów. Po pierwsze, poszukiwanie metafory konceptualnej powinno korespondować z rze- telnym badaniem danych

Dlatego też semantyka języka naturalnego powinna uwzględniać te pozajęzykowe zachowania i aktywność podmiotu, aby opisać swoistość i ustalić istotne cechy zachowań

Innym powodem rosnącego uzależnienia Polski od zagranicznych dostaw nieenergetycznych surowców mineralnych jest brak możliwości pozyskiwania surowców najwyższej jakości,

Do każdej nazwy przynależy pewien określony przedmiot czysto intencjonalny, który w swym bycie, w swej formie i zespole przypisanych mu określeń materialnych jest zależny

Rozwiązaniem, które nasuwa się jako pierw- sze, jest przyjęcie, że wyrażenie nie posiada znaczenia, jeżeli jest całkowicie izolowane, a zatem jeśli nie występuje w sposób

Wydaje się, że podobną funkcję w filmie pełnią materiały, które pojawiają się już po zakończeniu właściwej Symfonii, celowo oddzielone od niej napisami końcowymi. W

Použitie agenta (kontrolóra) možno považovať za legálne, pokiaľ sú v konkrétnom prípade naplnené všetky podmienky, na splnenie ktorých aktuálna právna