• Nie Znaleziono Wyników

Sesje naukowe w stulecie polskiego ruchu robotniczego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sesje naukowe w stulecie polskiego ruchu robotniczego"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Traba, Robert

Sesje naukowe w stulecie polskiego

ruchu robotniczego

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 185-189

(2)

R o b e rt T ra b a

SESJE NAUKOWE W STULECIE POLSKIEGO RUCHU

ROBOTNICZEGO

W setn ą rocznicę W ielkiego P ro le ta riatu , w O lsztynie zorganizow ano dwie sesje naukow e.

Pierw sza z nich „T rad y cje ru c h u robotniczego na W arm ii i M azu rach ”, odbyła się 24 w rześnia 1982 ro k u w Domu Polskim w Olsztynie. P rzygotow ano ją sta ran iem O środka B a d ań N aukow ych im. W. K ętrzyńskiego oraz K om isji H istorycznej K o m itetu W ojewódzkiego PZ PR . Sesję otw orzył d y re k to r OBN — d r J e rz y Sikorski. W sw ym w y stąp ien iu p o d kreślił celowość podejm ow ania b a d ań n a d p ro b lem aty k ą ro zw oju ru c h u robotniczego na W arm ii i M azurach. W yraził rów nież duże u znanie organizatorom , dr. Tadeuszow i Filipkow skiem u z OBN oraz doc. dr. E dm undow i W ojnow skiem u z K om isji H istorycznej KW PZPR .

Pierw szą część o b rad p ro w adził doc. d r hab. K azim ierz W ajda (U niw ersy­ te t M ikołaja K opernika, Toruń).

R e fe ra t — P o l s k i r u c h r o b o t n i c z y w o b e c p r o b l e m u w s c h o d n i o p r u s k i e g o — przed staw ił prof, d r hab. W ojciech W rzesiński (U niw ersytet W rocławski). A u to r u k azał ew olucję poglądów polskich p a rtii robotniczych na sp raw ę n a ­ rodow ą W arm ii i M azur. Mówiąc o n u rc ie rew olucyjnym , p rzed pierw szą w o j­ ną św iatow ą, p o d k reślił przed e w szystkim znaczenie poglądów J u lia n a M a r­ chlewskiego na n a tu r a ln ą więź łączącą ziemie n a d dolną W isłą z całym jej dorzeczem. S tąd też po p ierał on pogłębianie sam ow iedzy n arodow ej na tym obszarze, uw ażając, że jest to pierw szy etap ro zw ijania świadomości politycz­ nej p ro letaria tu .

N astęp n ie r e fe re n t w y o d ręb n ił dw a stanow iska teo rety k ó w ru chu: re fo r- m istyczny i niepodległościowy. Zw olennicy pierw szego (Bolesław L im anow ski i Leon W asilew ski) — głosili p o w stanie przyszłej Polski w gran icach e tn o g ra ­ ficznych, czyli tak że z etnicznie polskim i ziem iam i P ru s W schodnich. P rzeciw ­ n ikiem tej koncepcji b y ł K azim ierz K eiles K rauz, k tó ry dla ziem zaboru pruskiego dom agał się jed y n ie autonom ii. O dzyskanie niepodległości stw o rzy ­ ło now ą sy tu ację d e te rm in u jąc ą polskie orien tacje polityczne wobec p roblem u P ru s W schodnich. Socjaliści a k ty w n ie w y stępow ali w obronie ludności pol­ skiej z n ajd u jącej się w gran icach p a ń stw a niemieckiego. Je d n ak że w całym okresie m iędzyw ojennym nie prow adzili oni system atycznych d ziałań na rzecz rozw iązania problem ów w schodniopruskich. P odejm ow ano jed y n ie p ró b y spo­ radyczne, bez w y raźn ej ciągłości program ow ej. W końcowej części w y s tą p ie ­ nia prof. W. W rzesiński om ówił przełom w sp o jrzeniu n a p ro b lem w schodnio- pruski, zw iązany z pow stan iem Z w iązku P a trio tó w Polskich i P o lskiej P a rtii Robotniczej. Założenia i działalność ty ch organizacji pozw oliły w prow adzić do pro g ram u polskiej lew icy rew o lu cy jn ej p o stu laty odzyskania etnicznie pol­ skich tere n ó w w P ru s ac h W schodnich.

(3)

1 86 K r o n i k a n a u k o w a

Doc. d r Z y g m u n t Lietz (Ośrodek B adań N aukow ych, Olsztyn) wygłosił r e ­ f e ra t Z t r a d y c j i n ie m i e c k i e g o r u c h u ro b o tn ic z e g o w P ru s a c h W s c h o d n ic h

w X I X i X X w i e k u . Ze w zględu na obszerne ra m y chronologiczne (od 1846 r. do dru g iej w o jn y św iatow ej) oraz ilość m ate ria łu faktograficznego, au to r ograniczył się jed y n ie do w y p u n k to w a n ia n ajw ażniejszych w y d arzeń z k ształ­ to w ania się ru c h u robotniczego na ty m terenie. P ierw szą organizacją o cha­ ra k te rz e robotniczym b y ł działający w K rólew cu, w latach 1848—1850, Z w ią­ zek Robotniczy. Mimo krótkiego okresu istnienia dał on początek i p odstaw y do dalszego rozw oju organizacji, k tó re stanow iły stopień pośredni do p a rtii socjalistycznej. R e fere n t podkreślił, że zasadnicze znaczenie dla socjaldem o­ k ra c ji m iały bism arckow skie „u staw y an ty so cjalistyczne”. Po okresie re s tr y k ­ cji Socjaldem okratyczna P a r tia Niemiec (SPD) jeszcze b ardziej okrzepła. Tezę tę m ów ca ud o k u m en to w ał k o n k re tn y m i danym i, u k azującym i w zro st zw olen­ ników p o lityki SPD (głównie dane z w yb o ró w p arla m e n tarn y c h ).

O bszerną część w ystąp ien ia zajęło om ów ienie działalności K om unistycz­ nej P a r tii Niemiec. Znaczenie jej na tere n ie P ru s W schodnich najw iększe było w okresie w rzen ia rew olucyjnego w 1918 roku. Jeszcze w latach dw udziestych o dbyw ały się, pod w p ły w em kom unistów , liczne m an ifestacje oraz wiece w celu w y w o łania s tr a jk u generalnego. D ziałania te n ie przyniosły jednak spodziew anych efektów . W ich w y n ik u zaostrzono n ato m iast re s try k c je wobec działaczy p a rty jn y ch . P o staw ę obu p a rtii robotniczych wobec rządów h itle ­ row skich, ze w zględu n a b r a k dostatecznej ilości m ate ria łó w źródłowych, a u to r p rzed staw ił jed y n ie w ogólnym zarysie.

Po k ró tk ie j p rz erw ie przew odnictw o sesji objął prof, d r hab. J e rz y D anie- lewicz (U n iw ersy tet M ikołaja K opernika, Toruń). W tej części o b rad w ygło­ szono 3 re fe ra ty .

Doc. d r E d m u n d W ojnow ski omówił Rolę P P R i P P S w ż y c i u p o l i t y c z ­ n y m O ls z ty ń s k ie g o w l a ta c h 19451948. R e fere n t zaznaczył, że nie sposób m ó­ wić o naro d zin ach polskiego życia politycznego na obszarze d a w n y ch P ru s W schodnich bez skrótow ego zasygnalizow ania zjaw isk politycznych poprze­ d zających p rzejęcie ty ch ziem przez polską adm in istrację. Po ru szy ł też n ie ­ zm iernie w ażki p ro b lem sta tu s u ludności autochtonicznej i n ap ływ ow ej oraz trudności organizacyjne i k ad ro w e pierw szych organów w ładzy. P o p ra w ę tego s ta n u rzeczy łączył a u to r z pow ołaniem n a stanow isko Pełnom ocnika Rządu n a O kręg M azurski dr. Ja k u b a P ra w in a . Jego p rzy jazd do O lsztyna zwykło się uw ażać za początek polskiego życia politycznego na ty m terenie. Szczególną uw agę w dalszym to k u swego w ystąp ien ia pośw ięcił w alce politycznej m iędzy p a rtia m i robotniczym i a P o lskim S tro n n ictw em L udow ym od jesieni 1945 ro k u do stycznia ro k u 1947 (w ybory do S ejm u U stawodawczego) oraz w alce ze z brojnym podziemiem. Ilu s tra c ją tego b y ły dane u k azujące liczebność z b ro j­ nego podziem ia oraz ofiar jego działalności.

M gr T adeusz B ary ła (Ośrodek B ad ań N aukow ych, Olsztyn) w pierw szej części re fe ra tu , zatytułow anego P o ls k ie p a r t i e r o b o tn ic z e w o b e c p r o b l e m u l u d ­ ności r o d z i m e j n a W a r m i i i M a z u r a c h w l a ta c h 19451948, p rzed staw ił ogólne u w a ru n k o w a n ia postaw w ielkich m ocarstw wobec P r u s W schodnich oraz p o ­ g ląd na tę spraw ę rząd u polskiego w L ondynie i K ra jo w ej R ady N arodow ej. Mówca w y k azał błędy, jak ie popełniał R ząd Tymczasowy, zb y t optym istycznie oceniając sy tuację dem ograficzną W arm ii i M azur. O ptym izm w y n ik a ł ze sła­ bej znajomości p roblem ów ludności rodzim ej na ty m obszarze. Nie było też ogólnie przy jętej, koncepcji po lity k i wobec tej ludności. J a k u b P ra w in m u ­

(4)

187

siał więc sam w y p racow ać p ro g ram działań. Na mocy zarządzenia z 24 k w ie t­ nia 1945 roku, za M azurów i W arm iaków uw ażano n ie tylko św iadom ych sw ej polskości, ale i ty ch któ rzy oświadczyli, iż są W arm iak am i bądź M azu­ ram i. Z arządzenie to, ja k i późniejsze próby ujednolicenia system u w e ry fik a ­ cji ludności polskiej n ie m ogły być jed n a k w pełni zrealizow ane ze w zględu nä p ra k ty k ę działania, któ ra stała się dom eną niższych w ładz ad m in istra ­ cyjnych.

D rugą część sesji zakończył d r Tadeusz Filipkow ski (Ośrodek B adań N a u ­ kowych, Olsztyn) re fe ra te m — P o l i t y k a o ś w i a t o w a i k u l t u r a l n a n a W a r m i i i M a z u r a c h w l a ta c h 19451948. A u to r p rzedstaw ił to zagadnienie na tle ogól­ nopolskiej sy tu acji ośw iatow ej pierw szych la t po wojnie. W śród ad m in istracji szkolnej i Zw iązku N auczycielstw a Polskiego najw iększe w p ły w y m iało w ó w ­ czas P S L. O brazow ały to dane liczbow e o przynależności nauczycieli do PSL, P P S i PPR . W p ływ y P P R zaczęły rosnąć dopiero po obsadzeniu przez jej działaczy kiero w n ictw a re so rtu ośw iaty i p rz eprow adzeniu ra d y k aln y ch zmian person aln y ch w obsadzie a d m in istracji szkolnej. O m aw iając rolę i znaczenie Ogólnopolskiego Z jazdu O św iaty (Łódź, 18—22 czerwca 1945 r.) re fe re n t stw ierdził, że zjazd n ie rozw iązał całkowicie sporu o p ro g ram now ej szkoły.

Na ostatn ią część obrad, k tó re j przew odnictw o objął prof, d r hab. W. W rze­ siński złożyło się w y stąp ien ie dr. B o h dana Łukaszew icza, k o m u n ik a t m g r Ew y K orć oraz dysk u sja n ad całością poruszonych zagadnień.

D r B ohdan Ł ukaszew icz (Ośrodek B adań N aukow ych, Olsztyn) w re fe ra ­ cie — R o b o t n i c y w o l s z t y ń s k ie j o r g a n i z a c ji w o j e w ó d z k i e j P o l s k i e j Z j e d n o c z o ­ n e j P a r t i i R o b o tn i c z e j w l a ta c h 19481954 — p rzed staw ił przem ian y ilościowe i s tru k tu ra ln e olsztyńskiej w ojew ódzkiej organizacji p a rty jn ej.

M gr E w a K orć (W ojewódzkie A rch iw u m Państw ow e, Olsztyn) w kom u n i­ kacie M a t e r i a ł y ź r ó d ł o w e do d z i e j ó w r u c h u r o b o tn ic z e g o w P ru s a c h Wscłiod-

n i c h w l a ta c h 1933— 1945 w zasobie W o j e w ó d z k ie g o A r c h i w u m P a ń s tw o w e g o w O l s z t y n i e ukazała nied o statk i oraz możliwości tkw iące w dziedzinie b a d ań n a d h isto rią ru c h u robotniczego w okresie rządów hitlero w sk ich w P ru s ac h W schodnich. Ze w zględu na znikom y sta n zachow ania oraz rozproszenie tem a ­ tyczne akt, zaproponow ała w łasn y porządek rzeczowy, z podziałem na n a stę ­ p u jące tem aty : — M etody zw alczania ru c h u robotniczego; — A reszty, in w igi­ lacje i obozy k o n centracyjne; — P a rtie , organizacje i zw iązki polityczne; — M iędzynarodow y ru c h robotniczy; — Czasopisma, d ru k i ulotne; — P rz e ch w y ­ cone przez gestapo m a te ria ły pisem ne ru c h u robotniczego; — In fo rm acje k o n ­ fidentów .

W dalszej części w ypow iedzi m g r E w a K orc przeszła do krótkiego omó­ w ienia doku m en tacji skład ającej się na poszczególne g ru p y tem atyczne.

W d y skusji prof, d r hab. J e rz y Danielew icz poruszył tem a t roli P P R w przep ro w ad zen iu re fo rm y rolnej, n a p rzykładzie w o jew ództw a pom orskie­ go. O kreślone r a m y tem atyczne oraz czasowe sesji pozw oliły na szkicowe je­ dynie om ów ienie zagadnienia.

D r J a n Golec (A kadem ia M in isterstw a S p raw W ew nętrznych, W arszaw a) nie zgodził się z tezą doc. E. W ojnow skiego dotyczącą p a rtn e rsk ich stosunków P P R z P P S oraz dan y m i o liczebności zbrojnego podziemia. W edług niego P P R postaw iła n a dom inację, a ty tu ł do sp raw ow ania w ładzy w y n ik a ł — jego zdaniem — z w k ład u , jak i p a rtia w niosła w w alk ę z okup an tem . P rz e ja w e m tej dom inacji b yła p a rty c y p ac ja w sp raw o w an iu w ładzy. D r J. Golec p rz ed ­ staw ił najnow sze dane, z k tó ry ch w ynika, że podziemie w O lsztyńskiem liczy­

(5)

188 K r o n i k a n a u k o w a

ło około 1,5 tys. osób w 80 n ielegalnych organizacjach i bojów kach. Na zie­ m iach zachodnich i północnych silniejsze podziem ie było jed y n ie n a D olnym Śląsku. Mówca zaakcen to w ał także ścisły zw iązek reak cy jn eg o podziemia z Polskim S tro n n ictw em Ludow ym . N a zakończenie d r J . Golec ustosunkow ał się k ry ty czn ie do u jęcia te m a tu przez dr. B ohdana Łukaszewicza.

Doc. d r Z. Lietz om ówił rolę P P S oraz jej ag en d y OMTUR w o rganizow a­ n iu am atorskiego życia artystycznego w w ojew ództw ie olsztyńskim .

D r A n d rzej S akson (A kadem ia Rolniczo-Techniczna, Olsztyn) zakw estio­ n ow ał praw idłow ość użycia przez m gr. T. B ary łę określenia „organizacje se­ p a raty sty cz n e ludności ro d zim ej” w odniesieniu do W arm ii i M azur w latach 1945—1948.

Do p o staw ionych w d y sk u sji problem ów jak o pierw szy ustosu n k o w ał się doc. d r E. W ojnow ski. W yjaśnił on, że nieprecy zy jn e d a n e z aw a rte w jego r e ­ feracie są w y n ik iem trud n o ści w dotarciu do m ateriałó w źródłow ych. Zgłosił też w ątpliw ości, co do tezy o tak ty c zn y m c h ara k te rze p a rtn e rs tw a P P R z P P S. T ru d n o m ówić jednoznacznie o dom inacji P P R , gdyż w n iej sam ej istniały dw ie tendencje. P ierw sza rzeczyw iście dążyła do monopolizacji, jed n a k d ru g a w y raźn ie zm ierzała ku p a rtn e rs tw u . Jeżeli u żyw a się określenia sekciarstw o, to m ożna je w łaśn ie odnieść do te j g rupy, k tó ra nie uznaw ała p a rtn e rs tw a z P P S.

M gr T. B a ry ła zaznaczył, że u ż y ty m przez niego określeniem „o rganiza­ cje sep araty sty czn e” posługiw ano się w doku m en tach M in isterstw a Ziem Od­ zyskanych i Polskiego Z w iązku Zachodniego celem ukazan ia zagrożenia, jakie w idziano w budzeniu się w ięzi reg io n aln y ch w y k raczający ch poza koncepcję M in isterstw a Ziem O dzyskanych i Polskiego Zw iązku Zachodniego, a przede w szystkim p a rtii robotniczych.

P ro f. W. W rzesiński, zam y kając dysk u sję n a d pojęciem sep aratyzm u, do­ dał, że w sporze ty m n a k ła d a ją się d w a różne pojęcia. Po pierw sze pojęcie o c h ara k te rze p raw n y m , a z dru g iej stro n y kateg o ria polityczna, k tó ra w róż­ nych okresach m iała określone treści. P o d s um ow ując prof. W. W rzesiński stw ierdził, że n ie można uznać, jak o b y sesja w yczerp ała w szystkie zagadnie­ nia w y n ik a ją ce z jej zak resu i w skazała p ełn y zestaw problem ów badaw czych, k tó re m uszą być w przyszłości poruszone. N iek tó re k ieru n k i i możliwości n o ­ w ych b a d a ń uw ypuklono w kom unikacie m g r E w y K orć oraz — m imo b ra k u w a rs tw y in te rp re ta c y jn e j — w w y s tą p ien iu dr. B. Łukaszewicza.

D ruga z w ym ienionych w e w stęp ie sesji, odbyła się 29 w rześnia 1982 roku. Miała ona c h a ra k te r p o p u larno-naukow y, a jej organ izato rem b y ł K om itet W ojewódzki PZPR .

Z aproszonych gości oraz pozostałych zeb ran y ch p rz y w ita ł I se k reta rz KW PZ P R w O lsztynie J a n Laskow ski.

Sesję otw orzył re fe r a t doc. dr. N o rb e rta K ołom ejczyka (C entralne A rch i­ w um К С P Z PR , W arszaw a) M y ś l p o l i t y c z n a r u c h u ro b o tn ic z e g o w s p r a w i e za­ g o s p o d a ro w a n ia i p o w r o t u z i e m z a c h o d n ic h i p ó łn o c n y c h .

N astępnie doc. dr. E d m u n d W ojnow ski p rzed staw ił r e fe r a t omówiony wyżej, a d r B ohdan Ł ukaszew icz m ów ił o S t r u k t u r z e s o c j a l n e j P Z P R w l a ­ ta c h 19481954.

Po p rzerw ie odczytano 4 kom u n ik aty . D r Stan isław a B ieńkow ska (Ośro­ dek D oskonalenia Nauczycieli, Olsztyn) m ów iła o ro li P P R i P Z P R w działal­ ności osadniczej. Zw róciła uw agę n a żywiołowość akcji osadniczej do ro k u 1948. N a te re n W arm ii i M azur w ty m okresie przybyło 299 843 r e p a tr ia n ­

(6)

189

tów i przesiedleńców . W n astęp n y c h latach, gdy zabrak ło już niezniszczonych zagród pow ołano specjalistyczne p rzed siębiorstw a b u d ow nictw a w iejskiego, k tó re do 1957 ro k u w y rem o n to w ały 4250 obiektów gospodarczych.

D r K ry s ty n a Now osielska (A kadem ia Rolniczo-Techniczna, Olsztyn) scha­ rak tery zo w ała działalność organizacji młodzieżowych: ZWM, ZMW „Wici”, OMTUR, ZMD). M gr Tadeusz K ochanow ski (Kom isja H istoryczna Zw iązku B ojow ników o Wolność i D em okrację) p rzed staw ił genezę i rozw ój ZMD, a d r K azim ierz K ulesza (Urząd W ojewódzki, Olsztyn) rolę p a rtii ro b o tn i­ czych w tw o rzen iu MO i UBP.

Na zakończenie głos z ab ra ł jeden z w e tera n ó w ru c h u robotniczego, M ichał Bielina, k tó ry opow iedział o w łasn y ch przeżyciach, tru d a c h i zaangażow aniu ludzi tw orzących now ą rzeczyw istość na W arm ii i M azurach. N aw iązując do tego w y stąpienia, organ izato rzy sesji zw rócili się do w szystkich działaczy o spisyw anie swoich w spom nień i p rzesyłanie ich na k o n k u rs ogłoszony i o rga­ nizow any przez K H K W P Z P R oraz Ośrodek B ad ań N aukow ych w Olsztynie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

si się więcej, kiedy indziej — mniej, bywają okresy prawdziwych burz pyłowych, ale zawsze pewna ilość pyłu znajduje się w powietrzu i sprawia, że barwa

Dzieje się tak, gdyż najwyższym priorytetem dla człowieka nie jest bynajmniej działanie zgodne z rozsądkiem, w imię największego pożytku, lecz poczynania zgodne z własną,

Stosownie do treści tego przepisu odwołania od orzeczeń komisji do spraw szkód górniczych, w sprawach o zapobieganie szkodom górniczym bądź ich naprawę,

Na tym etapie zmienia się dla niego praktycznie wszystko: typ jego działalności (od uczenia się przechodzi do pracy), orientacja zawodowa, odpowiedzialność osobista, typ

On the other hand the correlation plot in Figure 7 using Equation 1 represents a new method to determine the exciton reduced mass in colloidal quantum wells via

Musimy bowiem pamiętać, że pobyt ambasadora w Rzeczypospolitej ograni- czył się do kilkunastu tygodni (od połowy sierpnia do pierwszych dni września, a następnie

Autor ustala też, że w Konstantynopolu, mieście obdarzonym autonomią (i rządzonym najpierw przez prokonsula, a od roku 359 przez prefekta), system bezpieczeństwa

Polskę, rozpętując tym drugą wojnę światową. Okazało się wów- czas, jak ważne były ostrzeżenia polskich i niemieckich komu. nis- tów mówiące o agresywnym