• Nie Znaleziono Wyników

Gatunkowy kształt prasowej sylwetki osoby stuletniej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gatunkowy kształt prasowej sylwetki osoby stuletniej"

Copied!
25
0
0

Pełen tekst

(1)

G

atunkowy

kształt

prasowej

sylwetki

OSOBY

STULETNIEJ

1. Wstęp i założenia metodologiczne

Niniejsze opracowaniejest kolejnym ślademmojego zainteresowania proble­

matyką językowego portretowania osób (bardzo) starych w tekstach oficjalnych. We wcześniejszym szkicu (Zimny 2007) skupiłemsię zasadniczo na ukazaniuw per­ spektywie illokucyjno-kulturowej dominant znaczeniowychmodelujących obraz osób stuletnich w doniesieniach prasowych poświęconych jubileuszowi ich stulecia, mar­

ginalnie traktując genologiczny status tych tekstów. Następujące dalej rozważania mają więc za zadanie uzupełnić oglądwspomnianychwypowiedzi o ich ukształto­ waniegatunkowe.

Ze względu na wyznaczony perspektywą regionalną zakres tematyczny tomu

zdecydowałemsię podstawą swoich dociekań uczynić 63 artykuły opublikowane

w bydgoskimdodatku do „Gazety Wyborczej” („Gazeta w Bydgoszczy”) między

grudniem 1998 roku a październikiem 2007 roku. Bohaterami tych wypowiedzi są bydgoszczanie lub mieszkańcy podbydgoskich miejscowości, którzy w dniu publi­ kacjiukończyli co najmniej sto lat.

Zebrane teksty reprezentują gatunek prasowyzwany sylwetką, który w pra­ sowej praktyce tekstualnej bazuje na innych wzorcach gatunkowych (Wojtak 2004a:

19),jestwięcwistocie dynamicznąstrukturąintertekstualną (por. Gajda 1993:255).

W korpusie, którym dysponuję, najczęściej występują sylwetki o kształcie wia­ domości,rzadziej- o strukturze artykułu, wywiadu lub biogramu (zgodniez pro­

pozycją podziału odmian sylwetki przedstawioną przez Marię Wojtak - 2004a:

120-165).

Następująca dalej analiza oparta będzie na założeniachmetodologicznychwypra­

(2)

136 Rafał Zimny

wzorzec gatunkowy (rozumiany jako„zbiór reguł dookreślających najważniejsze

poziomy organizacjigatunkowego schematu, relacjemiędzy poziomami i sposoby funkcjonowania owych poziomów”- Wojtak 2004a: 16) zawiera cztery komponenty: a) aspektstrukturalny -dotyczący ramy tekstoweji podziału wypowiedzi na seg­

menty wrazz opisem relacji między nimi;

b) aspekt pragmatyczny (illokucyjny) - obejmujący zbiór uwarunkowań komuni­ kacyjnych, takich jak relacje nadawczo-odbiorcze, intencje illokucyjne, pry-

marnezastosowania komunikacyjne;

c) aspekt poznawczy(kognitywny) - polegający na sposobie ujęcia tematu, włącz­

nie z określonym obrazem świata (czyli hierarchią wartości, perspektywą, punk­

tem widzenia itd.);

d) aspekt stylistyczny - uwzględniającyzastosowane środki stylistyczne, warun­ kowane strukturalniei pragmatycznie (Wojtak 2004a: 16-17; 2004b; Dawidziak--Kładoczna 2007: 190-191).

Z uwagi na „dynamikęprocesów komunikacyjnych, zmienność społecznych

i kulturowych uwarunkowań” (Wojtak 2004a: 18) badaczkawyróżnia ponadto trzy podstawowe wariantywzorca gatunkowego:

a) wzorzec kanoniczny- decydujący o tożsamości gatunku izawierający okre­ ślony zestaw najbardziej trwałych wyznaczników strukturalnych, pragmatycz­ nych i stylistycznych;

b) wzorce alternacyjne - będące przekształceniami wzorca kanonicznego w za­ kresie struktury (usunięcie składnika, zmiana kolejności segmentów, dodanie no­

wego komponentu), illokucji (zmiana liczby intencji i/lub ich hierarchii albo sposobu wyrażenia), obrazu świata (zmiany perspektywy, sposobuwartościo­

wania itp.)czy ukształtowania stylistycznego(operowanieśrodkamistylistycz­

nymi o nieoczekiwanym,nietypowym dla danego gatunkunacechowaniu); c) wzorce adaptacyjne - obejmujące nawiązania do innych wzorców gatunko­

wych(Wojtak 2001: 41-42; 2004a: 18; 2004b).

Tak skonstruowany modelzewzględu na swójintegrujący różne aspekty wiedzy otekście (funkcjonalny, pragmatyczny,kognitywny) charakter pozwala na wszech­ stronnąanalizę wypowiedzibędących realizacjami konkretnego wzorca gatunko­ wego. Celem dalszegopostępowania badawczego jest ustalenie najważniejszych wyznaczników gatunkowychprasowych sylwetek osób stuletnich.

2.

Analiza

genologiczna

prasowej

sylwetki

osoby

stuletniej

Kształt gatunkowy sylwetkijako gatunku prasowegowyznaczany jest głównie przez: „wymiar pragmatyczny - przedstawienie i zarekomendowanie (pochwale­

(3)

spektywie charakterystyki konkretnej osoby [podkr. R.Z.]1” (Wojtak 2004a: 121). Sylwetka to gatunekzasadniczoinformacyjny z elementami publicystycznymi (war­

tościowanie) (Wojtak 2004a: 120; Fras 1999:81, Bauer2000: 156). Wojtak zauważa ponadto, żesylwetka jestgatunkiem pasożytniczym,występującymw kilku odmia­ nach: „Sylwetkamoże przybierać formęnotatki, wiadomości lub artykułu” (Wojtak

2004a: 122), ale także wzmianki, zapowiedzi, anonsu, wspomnienia, wywiadu czy

biogramu. Oznacza to, że sylwetka jest gatunkiem hybrydycznym,to znaczytakim,

który „nie ukształtował dominującegoparadygmatu i pasożytujena innychwzor­

cach” (Wojtak 2004a: 19). Zdecydowana większość tekstów składających sięna zebrany korpus to sylwetki w formie wiadomości. Najważniejszą cechąsylwetki o takim kształcie jest zdaniem uczonej „możliwość szczegółowej prezentacji ze

zmianąperspektyw i punktów widzenia, czyli łączenie faktograficznej narracji dzien­

nikarskiej z wypowiedziami portretowanych osób” (Wojtak 2004a: 138).

1 Wszelkie kolejne podkreślenia w tekstach źródłowych lub przywoływanych pochodzą ode mnie, dlatego nie będą dalej sygnowane.

2 W nawiasach kwadratowych podaję każdorazowo numer tekstu, o którym jest mowa lub z któ­ rego pochodzi dany przykład. Wykaz źródeł na końcu artykułu.

Sylwetka prasowa tozatemgatunek bez wyrazistego wzorca kanonicznego (czyli także bez wzorców alternacyjnych) - jej tożsamość genologiczna jest rezultatem

zorientowanej pragmatycznie i kognitywnie adaptacji innychwzorców gatunko­

wych. Jest niemal regułą, że tekst sylwetki osoby stuletniej łączy w sobie elementy

przynajmniejdwuinnychwzorców. O hybrydyczności sylwetki osób stuletnich niech zaświadczytu kilka charakterystycznych przykładów. Spośródzebranych wypowie­

dzi najkrótsza inajbardziejlakoniczna jest[20]2:

Bydgoszczanin, pan AdamZemanowiczobchodziłwsobotęswojesetne urodziny.

Dostojny jubilatcieszysię dobrym zdrowiemi fantastyczną sprawnością.Życzenia kolejnych stu lat życia przyjął odnajbliższej, mieszkającej znim w blokunaWy­

żynach rodziny i pracownika UrzęduStanuCywilnego.

Mamy tudo czynienia z adaptacjąwzorca gatunkowego wzmianki,czyli naj­ mniejszego gatunku informacyjnego, przeznaczonego do powiadomienia o poje­ dynczym zdarzeniu (Bauer 2000: 155; Wojtak 2004a: 39). Wzmiankę tworzy

zwykle oprócz tytułu jeden akapitkondensujący informację(odpowiadający z re­

guły tylko na pytania: kto? co? gdzie?/kiedy?). Wcytowanym tekście występują jednak także elementywartościującegoprzedstawienia osoby (cieszysię dobrym zdrowiem ifantastyczną sprawnością), co pozwala uznaćgo za sylwetkę ozredu­

kowanej do minimumstrukturze. Ten typ sylwetki tojednak raraavis w zgroma­ dzonym korpusie. Przykład drugi to wypowiedź [51], w której nadawca nawiązał przede wszystkim do wzorców gatunkowychżyciorysu i wywiadu, w mniejszym

(4)

138 Rafał Zimny

[Ud]

Przeżyłciężkiewięzienie i łagry,alezachował pogodęihart ducha. - Todziękina­

dzieii głębokiejwierze— zapewnia ZygmuntMalak. Wczoraj bydgoszczanin świę­

tował 100. urodziny.

[korpus]

Urodziłsięna Wołyniu. — Mieszkaliśmy w miejscowości Kowel: moicudowni ro­

dziceitrójkarodzeństwa - wspomina jubilat.-Ojciec był kolejarzem, a mama mu­

zykiem z zamiłowania: piękniegrałanapianinie. [...]Malak skończyłtechnikum, byłspecjalistą-budowlańcem,następnieposzedłnarokdoszkoły oficerskiej. Ożenił się w 1931 r. - Z urocząkoleżanką,któraprzychodziłado mojej najmłodszej siostry. Po dwóch latach małżeństwa doczekaliśmysię syna- opowiada.Rodzinaprzeniosła sięwkrótce do Brześcia, gdzie Malak pracował w TwierdzyBrzeskiej.

Tam też w 1939 r. zastałagowojna. Pięć lat później z rodziną przeniósł się do

Wysokich Litewskichi zacząłorganizować ruchoporu. Podpseudonimem „Kor­ win” kierował obwodem Armii Krajowejna Polesiu. - Gdy w 1944 r. rozpoczęłasię nagonka naAK-owców, musiałem z rodziną uciekaćdoWarszawy. Podczas kolej­ nych akcji AK wpadłem w łapyNKWD. Wsadzili mnie dowięzienia, a potem na

10 lat wysłalidołagrów,gdzie pracowałem w kopalnimiedzi. A potem jeszcze rok spędziłem w kołchozie -dodaje. Dopieropo 12 latach spotkałsię z żoną i synem. - To był niewiarygodnie ciężkiczas, aledzięki głębokiej wierze w Bogaudało mi

się przetrwać —uważa.

W 1977 r. pan Zygmuntprzeniósł się razem z rodziną syna do Bydgoszczy;

zamieszkałna Wyżynach.

Major Malak za zasługi w drugiejwojnieświatowej został odznaczonym.in.Krzy­ żem Armii Krajowej,KrzyżemPartyzanckim,Krzyżem Walecznych,Złotym Krzy­ żem Zasługi z Mieczami itrzykrotnieMedalemWojska.

W powyższym tekście autobiograficzne wypowiedzi bohatera tekstu zostały

wplecione w faktograficzną narracjęautorską, co jest zabiegiem typowym dla syl­

wetek okształcie wiadomości (Wojtak 2004a: 138-139).

I jeszcze jedenprzykład,w którym z kolei sylwetkaportretowanego człowieka

konstytuowana jest przezjego własne wypowiedzi,cojest równoznaczne z adapta­ cją wzorca gatunkowego wywiadu. Oto fragmenty tekstu [36]:

Aleksandra Lewińska: Jeszcze rok temu udzielał Pan korepetycji...

AleksanderZujewski: Uczyłem taką bystrą dziewczynkęangielskiego.Języki przez

całeżycie były mojąpasją. Znam też niemiecki,rosyjski, francuski, łacinę igrekę. Wdużej mierze jestemsamoukiem.Niepobrałemżadnejlekcjirosyjskiego, a sam

uczyłem go przez kilkadziesiąt lat.Gdybym urodził się jeszczeraz, też zajmował­ bym sięjęzykami! [...]

Przeżył Pan dwie wojny światowe, spory fragment historii zna z autopsji...

- Najbardziej pamiętam niedzielę 10listopada 1918 roku.Proboszcz z ambony po­ wiedział krótko: „Od jutra Polska jest niepodległa”. Nie potrafię opisać, co się działo. Płacz, objęcia,pocałunki...

(5)

Dzieciństwo i młodość spędził Pan na Kresach.

-Rzeczywiście,urodziłemsię wSosence. W międzywojniu byłotowojewództwo nowogródzkie. Wychowałem sięw zaścianku.

Jak się wtedy żyło?

-Lepiej nie pytać. Po ustaleniu granic, w 1918 roku zabralinam ziemię,nie dali

żadnych odszkodowań. Żyliśmy w straszliwej biedzie. Ani gazety, aniradia. Na

przednówkubrakowało nam nawetkartofli i chleba. Gdyby matka iojciec umieli pisać... Czytaćnauczyłemsię zksiążeczki donabożeństwa. Chciałemżyćinaczej, musiałem się wyrwać. Marzyłem,by zostać choćby najpodlejszym pisarczykiem wgminie. Udało mi sięwyjechaćdoPińska. Wstąpiłemdo seminarium.

[■••]

Od razu polubił Pan to miasto? [Bydgoszcz - R.Z.]

- To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Przez wielelat traktowałemByd­

goszczjako obce sobie miejsce. Nigdy nie przypuszczałem,że dożyję tustu lat.

Długowieczność, wydaje mi się, że zawdzięczam przede wszystkim pogodzie

ducha.Mam trzy zasady: niezazdrościć, nie mścić się,nie gniewać. No idzięko­

waćBogu za dobrei za złe.

Jak więcwidaćz przytoczonych przykładów, gatunkowe ustrukturowanie praso­ wych sylwetek osób stuletnich jest bardzo elastyczne i dynamiczne, adaptacjimogą podlegać różne gatunki (wzmianka,wiadomość,wywiad,życiorys) - podtym wzglę­ dem badane sylwetki niewykazują cech swoistych w porównaniu z portretami innych

(„niestuletnich”)osób żyjących, analizowanymi przez Wojtak (2004a: 130-160). Brak

także różnic na poziomie zewnętrznych sygnałów gatunkowych -jakwielu innym sylwetkom, tak i wizerunkom stuletnich seniorów towarzysząfotografie przedsta­ wiające bohaterów tekstów, względnie stałejesttakżemiejsce druku tych portretów-najczęściej pojawiają się one na drugiej stronie, która w „Gazecie Wyborczej”opa­

trzonajest tytułem Z DRUGIEJ STRONY, choć niektóre z zebranych wypowiedzi drukowano także na stroniepierwszej (Jedynce”) lub trzeciej (działy AKTUALNO­

ŚCI, WYDARZENIA lub MIASTO). O odmienności genologicznej analizowanego

typu sylwetek w stosunku do pozostałych wizerunków ludziżyjących stanowią zatem głównie zmienne z obszaru pragmatycznego ipoznawczego, co będę starał się udo­

wodnić w toku następującej dalejanalizy.

2.1. Aspekt strukturalny 2.1.1. Rama tekstowa

Składnikami inicjalnymi sylwetki osoby stuletniej są nagłówek (jakw każdym

tekścieprasowym) oraz imię i nazwisko dziennikarza (co wynika zkonwencjisto­

sowanej przez„Gazetę Wyborczą”).Składnikiem finalnymjest zaś sygnaturadzien­

(6)

140 Rafal Zimny

2.1.1.1. Nagłówek

Wodniesieniu dobadanegozespołu wypowiedzi można stwierdzić,że dominu­ jącym modelem ukształtowania nagłówka jestograniczenie go wyłączniedotytułu

(39 przypadków), modelnadtytuł + tytuł zaśpojawił się w 24 pozostałych publika­ cjach (zob. Wykaz źródeł).

Jakie prawidłowościmożnazaobserwować w nagłówkachzebranych tekstów?

Jeślimamy do czynieniaz układem nadtytuł + tytuł, to w zdecydowanej większości

przypadków nadtytuł pełni wnim funkcję czysto deskryptywną (przedstawiania tre­

ści tekstu), np. Pani Pelagia skończyła sto lat [2], Stulatka z Solca [6], Setne uro­ dziny bydgoszczanina [28].Z rzadkanadtytuł uzupełnia sięoskładnik pragmatyczny: Dużo zdrowia,Pani Władysławo [17] (formuła życzeniowa),składnik uwypuklający dominantętreściową tekstu: 104 lata w zdrowiu [40] lub składnikwartościujący:Do­ stojne jubilatki [24]. Trudno byłobyodnaleźć regułę rządzącą w omawianym ukła­

dzie doborem tytułu głównego. Nadtytuł o funkcjideskryptywnej uzupełniany bywa (w kolejności poświadczeń):

a) tytułem, którystreszczarzekomą „receptę” na długowieczność: Kawa iksiążki Dumasato receptana długie życie [25], Sto lat zdrowego jedzenia [30], Nigdy

nie bierze tabletek [32], Uśmiech daje długowieczność [37],Bita śmietana w roz­ sądnych ilościach [28];

b) tytułem eksponującym jakieś uroczyste, niecodzienne wydarzenie związane z jubileuszem stulecia: Toast z prawnukami [2], Medal dla stulatki[27], Bukiet róż, wielki tort i zielona sukienka [29];

c) tytułempodkreślającympewną cechęcharakterystyczną - pozytywnie warto­

ściowaną- portretowanej osoby: Wzrok stulatki [4],Duch ciągłe młody [6]; d) tytułem tożsamym z aktem życzenia: Niech żyje nam pani Jadwiga[13];200 lat,

pani Jadwigo! [19];

e) tytułem cytującymportretowaną osobę: Żyjęnormalnie [16], Ktośsię zatrosz­

czy? [22];

f) tytułem metaforycznym lub aluzyjnym: Słodycze życia [23], Moda na długo­ wieczność[39];

g) tytułem o takiej samej funkcji jak nadtytuł: Świąteczne stulatki [14];

h) tytułem wskazującym hobby lub pasję bohatera artykułu: Nowa pasja to poli­ tyka[26].

W grupie nagłówków składających się wyłącznie z tytułu głównegodają się wy­

różnić dominanty rządzące jegofunkcją i treścią. Braknadtytułunajczęściej pociąga za sobąobarczeniefunkcjądeskryptywnątytułu głównego - dotyczy totrzeciej czę­

ści tytułów w zebranymmateriale,np. 101 lat pani Heleny [11], 101. urodziny byd­

goszczanki z Czyżkówka [44], Pani Klara skończyła 100 lat [47], Najstarszy bydgoszczanin skończył 105 lat [53], Bydgoszczanka skończyła 100 lat [56]. Drugą

(7)

co do częstotliwości występowaniadominantątreściową w tytułach jest„przepis” na długowieczność, np. Herbatki na długowieczność [8], Najważniejsze to szanować

ludzi[45], Owocei landrynki na zdrowie [62]. Popularnebywajątakżetytuły utrzy­ mane w formie aktużyczeniowego:Jeszcze raz 100 lat![20], Dwustu lat, pani Józefo [54], Życzymy dwustu lat [58]. Stosunkowo często także tytuł aktualizuje (zapowiada)

jedną zcechczłowieka stuletniego, stanowiącągłównączęść rozwinięcia tekstu. Licz­

niejszą reprezentacjęzyskuje tuprzede wszystkim żywotność(aktywnośćfizyczna

i/lub intelektualna) seniora, np. Znakomitapamięć stulatki [3], Wędrówki jubilatki

[21],Stulatka, która jeszcze wyszywa obrusy [43],Hoży staruszek prawnuki nosiłby

na rękach [46], Czyta, pisze i rachuje jak za młodu [49], Ma 102 lata i nadal podró­ żuje [50]. Rzadziej na planpierwszywysuwająsię - „dobregeny”:Długowieczność

we krwi [9], Grubczyńscyżyjądłużej* [18], Takie dobre geny [42], W genach miała

zapisane bardzo długie życie [48], Stulatkaprzeżyła swojego lekarza [52]; optymizm: Wesołejest życie dziarskiego staruszka [36]; pasje i hobby: 101-latka lubi książki, politykę i remika [63]. Jednostkowo reprezentowane są także takie tematy, jak: dobre

zdrowieseniora, szczególne wydarzenie zjej/jego życia, związek z historiąnaro­

dową i nieliczne inne. Takukształtowane podwzględem treściowym nagłówkiwpro­

wadzają sygnały stereotypizacji portretowanej postaci, oprócz deskryptywnej pełnią

więc także funkcje pragmatyczną (oddziaływania na odbiorcę). Więcej o stereotypi-zacji osóbstuletnich piszę wdalszych częściach wywodu.

Pod względem formalnym ukształtowanie składników nagłówka45 nie odbiega

od tendencji charakterystycznych dlawspółczesnejprasy. W grupie 24 nadtytułów aż

17 przybiera postać zawiadomień (konstrukcji nominalnych, wobrębktórychnieda

się włączyć osobowej formy czasownika),np. Długowiecznejubilatki z Brodnicy

i Inowrocławia [1]; 5 znichto zdaniapojedyncze, np.Pani Franciszka kończy 100 lat[4]; apozostałe2 stanowią przykłady oznajmień (połączeń syntaktycznych z wy­

zerowanym składnikiem werbalnym), np. Stulatka zBydgoszczy [mówi] o swoim życiu [39]6.Inaczej rozkładają się proporcjew grupie 63 tytułów głównych - tu jed­

nakową(po 27 poświadczeń) reprezentację mają zawiadomienia i zdania pojedyncze,

oznajmień odnotowałemtylko 9, przy czymzdecydowana większość tytułóww formie zdania występuje wtekstach drukowanych w latach 2005-2007, wcześniej w tytułach dominowały zawiadomienia. Jestrzeczą oczywistą, że taki sposóbkonstruowania

nadtytułów i tytułów służy kondensacji informacji (streszczeniu tekstu) i dynamizo­

waniu odbioru (zwłaszcza w przypadku jednostek bezczasownikowych) (zob. więcej

o tym: Pisarek 1967).

4 Z tekstu wynika, że nie tylko jego bohater dożył stu lat, ale także jego rodzeństwo.

5 Dokładną analizę formy, treści i stylu nagłówków prasy bydgoskiej daje Iwona Benenowska (2003). 6 Pojęciami zawiadomienie i oznajmienie posługuję się w znaczeniu, jakie nadał im Walery Pisa­ rek (1967).

W przebadanym materiale sporadycznie odzwierciedla się teżzjawisko przeni­ kania żywiołupotoczności do nagłówków prasowych.Widaćto zasadniczowdobo­

(8)

142 Rafał Zimny

rze leksyki: często osoba stuletnia nazywanajest w nich potocznymuniwerbizmem

stulatekłstulatka, np. [7], [14], [22]; spotyka się z rzadka także kolokwialne deminu-

tiva: herbatki [8], remik[63], frazeologizmy: upłynąć jakuderzeniebłyskawicy [61],

przeżyć kogo [52]. Poza tymi nielicznymi przykładami nagłówki sylwetekosób stu­

letnich odznaczająsiębrakiemwyrazistego nacechowania stylistycznego. Patrząc jednakz perspektywy antropolingwistycznej, można także uznać, że nagłówki ana­

lizowanych tekstów reprezentują neutralny rejestr stylupotocznego (zob. więcej o tej koncepcji w artykuleBartmińskiego 1992).

Rzadkie w analizowanych nagłówkach są także gryjęzykowe (typowe skądi­ nąd dla współczesnychtytułówprasowych - zob.np. Ożóg2001: 68-71). Spośród wyróżnianych przez Wojtak (2004a: 23) modyfikacji alternacyjnych nie zaob­

serwowałemprzykładówgierformą foniczną czy graficzną, jednostkowo wystąpił

przykład gry leksykalnej (w postaci metaforyzacji tytułu - zob. wcześniejszą eg- zemplifikację),jedynie kilkukrotnie zaś poświadczony został jeden z typówgry formą syntaktyczną, mianowicie wyzyskiwanie apelatywnych konstrukcji syntak-tycznych (tu: o postaci formuł życzeniowych - zob. wcześniejsze przykłady). Zkolei modyfikacjeadaptacyjne (Wojtak2004a: 23) reprezentowane są właści­

wietylko przez jeden przykład: Wesołejest życiedziarskiegostaruszka [36], będący intertekstualnymnawiązaniem do tytułuznanej piosenkiz repertuaruKabaretu Star­

szych Panów.

2.1.1.2. Imię i nazwisko dziennikarza

Przyjęta przezredakcję „Gazety Wyborczej” konwencja nakazuje umieszczać imięinazwiskodziennikarza będącego autorem tekstutuż po tytule głównym, a przed

lidem. Takpodpisywane są tylko wypowiedzi dłuższe, stanowiące nierzadko naj­

ważniejszy tekst na danej stronie. W zebranym korpusie tylko 10 tekstów (na 63) jest

sygnowanych pełnym imieniem inazwiskiem autora. Są to w większości realizacje

sylwetki o strukturzeartykułu.

2.1.1.3. Sygnatura dziennikarza

W pozostałych 53 wypowiedziach sylwetkaosoby stuletniej sygnowana jest

jedynie sygnaturądziennikarza, stanowiącąwnich składnik finalny. W sygnaturę

zaopatrzone są zasadniczo sylwetki osób stuletnich przybierające kształt wiado­

mości (w kilkuprzypadkach zredukowanedowzmianki lub notatki).Opatrywanie

tekstów doniesieńo stuleciuurodzin seniorów wyłącznie sygnaturą autora świad­

czy o tym, że są toteksty o drugorzędnej randzeważności (w ten sposób sygnuje się w „Gazecie Wyborczej” przedewszystkim wzmianki czy notatki dotyczące bie­

żącego życiamiasta, tj. lokalnych wydarzeń o ograniczonej doniosłości). Wniosek

ten można dodatkowopoprzeć obserwacją, że sylwetki osób stuletnich zamiesz­

czane są w mniej eksponowanych miejscachgazety (najczęściej stronadruga, cza­

(9)

2.1.2. Segmentacja

Jak widać z poczynionych do tej pory uwag,w omawianym typie tekstów wy­ raziście określone sąskładnikinicjalny i składnik finalny. Trudno jednak mówić o określonym porządkusegmentacji akapitów w obrębiegłównego korpusu(roz­ winięcia) tekstów. Jedynym elementem, który z racji prasowej proweniencji ba­

danych tekstów winien być uwzględnionyosobno, jest pierwszy akapit korpusu,

czylilid.

2.1.2.1. Lid

JaninaFras wyróżnia następującetypy lidów: streszczający,pojedynczy(uwy­

puklający jeden najważniejszy aspekt sprawy), dramatyczny, lid-cytat, opisowy (skupiający uwagę na jakimś barwnym szczególe), prognozujący, pytający,hasłowy

(zbliżony do pojedynczego), anegdotyczny (Fras 1999: 63-64).Typologiatawyra­ sta aposterioriz obserwacji praktyki dziennikarskiej, nie zaś z przyjętych wcze­ śniej a priori kryteriów prowadzących do klasyfikacji na kategorie rozłączne,

z czego wynika zasadnicza trudność jej aplikowaniaw badaniach o charakterze

systematyzującym. W następujących dalej rozważaniach przyjmuję jąjako typolo­

gię roboczą, określającą główne tendencje w zakresie funkcjonalnego ukształto­ wanialidu.

Najbardziej rzucającą sięw oczy cechą lidów sylwetek osób stuletnichjestto, że

niemal każdy z nich (wyjątki dotyczą tu jedynie kilku z 63 wypowiedzi) zawiera komponent informujący odbiorcę o fakcie stuleciabohateratekstu (czyliodpowiada na pytania: kto? i co?7) ֊ w tym sensie niezbywalną funkcjąlidu omawianego typu

wypowiedzi jest funkcja streszczająca8. Jako jedyna funkcja ta ujawnia się jednak

tylkow sześciu przykładach, np.: „Bydgoszczanka Teofila Pawlikowska świętowała wczoraj 102. urodziny” [43], „Sto lat zaśpiewali wsobotę bliscy pani AntoninieLi­ chocie”[62], gdyż najczęściej lid przybierapostać dwu- lub więcejaspektowego opisu

stuletniego seniora, wktórymtoopisiepowiadomienieojubileuszu stulecia jestnie­

rozerwalnie złączone z informacjąstereotypizującą wizerunek bohatera. Zakres tej

stereotypizacji jest ograniczonydo kilku pól treściowych. Największąfrekwencję zyskujądwa z nich:

7 Teoria lidu zakłada, że idealny lid winien odpowiadać na wszystkie klasyczne pytania informacyjne, w praktyce jednak lid najczęściej przynosi odpowiedzi tylko na najwyżej 3-4 z nich (Fras 1999: 63).

8 Ze względu na ograniczenie miejsca nie podejmuję dalej ciekawego zagadnienia relacji treścio­ wej między nagłówkiem i lidem.

1) żywotność/sprawność/zdrowiejubilata (około 25%):

Teodor Zender kończydziś 102 lata. I mimo tak dostojnego wieku, cieszy siędo­

skonałym zdrowiem - decyduje się nawet na odwiedzanie rodziny poza Bydgosz­ czą [50];

(10)

144 Rafał Zimny

Znakomicie czytailiczy po niemiecku, ogrywa w remika wnuka, uwielbia kawę i ciasto. Co w tymdziwnego?Ato, że bydgoszczanka Zofia Siwkowska wczoraj skończyła 100 lat [49];

Niebywałymzdrowiem pochwalić się możemieszkanka Inowrocławia, pani Ma­ rianna Dziedzic, która wczoraj ukończyła 100 lat.Niktzrodzinyniewątpi, że ma

ona przedsobą jeszczewiele słonecznych dni[23]; 2) „recepta” nadługowieczność (około 20%);

Pani Genowefa ma dwójkę dzieci, pani Urszula wychowała ich aż dwanaścioro.

Pierwsza twierdzi, żereceptą nadługowieczność jest zdrowe jedzenie, adrugaob­

stawiapracę,zwłaszczaprzydzieciach.GenowefaBočiek z Koronowa kończydzi­ siaj 100lat.BydgoszczankaUrszula Dorszewskajest od niej odwadnistarsza[24]; Bydgoszczanka Pelagia Krause skończyławczoraj 100lat.-Żebydożyćtakiego wieku, wystarczydużospokojui odpoczynku.O resztę zatroszczy sięktośz góry

- mówi [22];

Swoją długowieczność zawdzięcza miejscu, w którymsięurodził. -Krystalicznie czysta woda, zdrowe jedzenie bez konserwantów i świeże powietrze, jestempe­

wien, że towszystkowpłynęłona to,jaksię teraz czuję - opowiada TeodorZender. Dziś kończy 100 lat [30].

Pozostałe pola tematyczne obecnewlidach analizowanych sylwetek ciesząsię

już mniejszą popularnością -względnie częste sąnawiązania dofaktów z życia se­

niora (często wiążących się z wydarzeniami ważnymi dla historiinarodowej), pod­ kreślanie „dobrych genów” czyoptymizmu życiowego charakteryzowanej osoby. Jednostkowo autorzy opierają lid natakich tematach, jak:przyzwyczajeniai słabostki

seniora, jego hobby czy pasje, trud życia, szczególna cecha charakteru(np. religij­ ność), wizytymiejscowych notabliz okazji jubileuszu.

2.1.2.2. Rozwinięcie

Korpusy omawianych wypowiedzi to wieloakapitowekonstrukcje, których kom­

pozycją także nierządzą żadne klarowne prawidłowości. Najczęściej partie odautor­

skie przeplatają się wnich z wypowiedziamibądź portretowanych jubilatów,bądźich krewnych. Relacjadziennikarskanawiązuje zreguły dokonwencji życiorysu, cyto­ wane fragmentywypowiedzi bohaterówdotyczą natomiast: wspomnień (dobrych

i złych), ciekawostek z przeszłego lub teraźniejszego życia, aktualnych zajęć, pasji i hobby, „recept” na długowieczność, stanu zdrowia, nawyków żywieniowych itp. Z kolei gdy przywoływane są wypowiedzi krewnych osoby stuletniej, dominują w nich elementy pozytywnie wartościująceseniora: jegooptymizm, dobry stan zdro­ wia, dodatnie cechy charakteru, żywotność, dobrerelacjez rodziną i otoczeniemitp. Wszystkiewymienioneelementy występująw różnychkonfiguracjach, a ich dobór - dokonywany przez autora -podyktowany jest intencją stereotypizacyjną. Oto jeden z typowychprzykładów [57]:

(11)

[lid]

—Otwarte serce dlawszystkich, pozytywna energiaiogromna tolerancja dająsiły na tak długie życie - mówi z uśmiechem Jadwiga Wojnicz. Wczoraj jedna z naj­

starszychbydgoszczanekobchodziłasetneurodziny [korpus]

Jestciepłąi otwartąosobą. Wygląda na conajmniej 30 lat mniej,tryska optymi­

zmemihumorem. - Jeszczetrzylata temu chodziłamnagimnastykę,aleteraznogi i ręce odmawiają już posłuszeństwa,więccodziennierano ćwiczęw domu.To wy­

maga oczywiście sporosamozaparcia,aleudajesię - mówizwesołymiiskierkami w oczach.- Staramsię teżnadal prowadzić korespondencję z przyjaciółmi zca­

łego świata, m.in. z księciemtatarskim - dodaj e.

Historiażyciapani Jadwigi rozpoczęła się w 1907 r. w Orenburgu w Rosji, gdzie przyszła na świat w polonijnej rodzinie. Kiedy miała 13 lat, razem z rodzicami

imłodszą siostrąWandą przeprowadziła się do Wilna. Tam poznałaswojegoprzy­

szłego męża AntoniegoWojnicza, inżyniera leśnictwa. - Spotkałam go u swojej przyjaciółki,od razu wpadłam muwoko,powiedział, że będę jego żoną- wyznaje

jubilatka.-Wcaletak bardzo mi sięnie spodobał,alebyłtakujmujący, że wresz­

cie się zakochałam i oddałammuswoją rękę - wspomina.

Poniespełnaczterech latach, w 1944 r. Antonizostał wywiezionynaSyberięi słuch

po nimzaginął.- W 1946 r. wraz z siostrąi jej rodziną przeprowadziliśmy siędo Bydgoszczy,tuznalazłam pracę wurzędzie pocztowym- opowiada.- Tymczasem po siedmiu latach mój mąż został wypuszczony zniewoli i zaczął mnie szukać. On nie wiedział, żemieszkam w Bydgoszczy, janie miałampojęcia, że on żyje - dodaj e.

[...]

Dostojna jubilatka jestotoczona kochającąrodziną. - To onadaje nam energię,

uczy, jak żyć-twierdzi siostrzeniecJarosławMarkowicz.-Jej serce jest otwarte dlakażdego,adrugiej taktolerancyjnej osobyjak ona szukać ze świecą. W tej do­

brocitkwijej siła.

2.2. Aspekt pragmatyczny 2.2.1. Relacje nadawczo-odbiorcze

Analizowane wtym artykule wypowiedzi prasowe sąmedialnymi aktami komu­ nikacji. Kształt relacji nadawczo-odbiorczych w takich aktach zdeterminowany jest

tzw. paktem faktograficznym (zob. więcej o tym: Bauer 2000), określającym za­ równopowinności nadawcy, jak i czynnościrecepcyjne odbiorcy.

Na mocy założeń tej swoistej umowy nadawca jest identyfikowany przez od­

biorcę jakorealny podmiotkomunikacyjny,istniejącywrzeczywistym świecie i za­ nurzony w określonym- przynajmniej częściowo wspólnym dlanadawcyiodbiorcy

- kontekście kulturowym. Obowiązkiemnadawcyjest zatemkomunikowaćo zda­

(12)

146 Rafał Zimny

zywania do założonej wiedzy oraz kompetencji kulturowej i komunikacyjnej od­ biorcy (relewancja pragmatyczna). Najważniejsze warunki, któremusi spełniać wy­ powiedź dziennikarska,to: prawdziwość (wiernośćwobec przedstawianego faktu lub

stanu rzeczy), ekonomia i funkcjonalnośćużytych środków językowych, jasność,

prostota, konkretność, stosowność wysłowienia (relewancja stylistyczna).

Pakt faktograficzny zakłada także,że zapośredniczonyprzez media kontakt mię­

dzynadawcą i odbiorcą jest kontaktem oficjalnym (w odmianie publicznej - jeden lub

niewielunadawcówkomunikuje się znieograniczoną liczbą odbiorców), co powo­ duje, że nadawca jest ograniczonynietylkowdoborze sposobów stylistyczno-este- tycznego ukształtowania przekazu, ale takżew doborzestrategiikomunikacyjnych. W warunkach komunikacji prasowej, przy braku natychmiastowego sprzężenia

zwrotnego,nadawcy często decydująsięna wybór strategii nieantagonistycznych,

zwłaszcza informacyjnych i/lub oceniających.Ze względu na niekontrowersyjny (a nawet błahy) temat analizowanych tu wypowiedzi -jubileusz stuleciaurodzin „zwykłych ludzi”, osóbniepublicznych, znanych niewielkiemukręgowi ludzi: ro­ dzinie,sąsiadom, znajomym -autorzy tych przekazów dążą w nich przedewszyst­ kimdo realizacji następujących makrointencji: (1) „Chcę, bymój przekaz był dla ciebie interesujący” oraz (2) „Chcę,by zawarte w nimtreści ipoglądybyłyzgodne z normami kulturowymi obowiązującymi w naszym (wspólnym) świecie”9.

9 O szczegółowych sposobach realizacji obu tych makrointencji piszę w osobnym studium (Zimny w druku).

10 Oprócz honoryfikacji starości dadzą się w zachowaniach językowych Polaków wyodrębnić jesz­ cze następujące tendencje: kakofemizacja i eufemizacja (obie opisane w artykule Mai Wolny - 2003) oraz infantylizacja starości (jeszcze nie opisana).

Wymienione okolicznościpowodują, że nadawca nie ujawnia siębezpośrednio

na powierzchni tekstu jako konkretne „ja” mówiące (choćby poprzez formypierw­ szoosobowe czasownika), lecz -korzystając ze swojej przewagi komunikacyjnej

(to on inicjujekontakt) - wypowiada się niejako „w imieniu” wspólnoty, doktórej sam należy iwobrębie której formułuje swój komunikat, mającyzrealizowaćokre­

ślony zespół oczekiwanych przezodbiorcę intencji illokucyjnych.

2.2.2. Potencjał illokucyjny

Podstawowym celem illokucyjnymprzypisanym wzorcowi genologicznemu syl­ wetki jest -jak wspominałem - przedstawienie i pochwalenie konkretnego człowieka

(Wojtak 2004a: 121). To, co w sposób istotny różni sylwetkę osoby stuletniej od in­ nych prasowych realizacji tegogatunku, topołożenie szczególnego nacisku na „wy­ rażenie szacunku (a może nawet złożenie hołdu) starości,zwłaszczabardzo późnej (symbolizowanej «magiczną» liczbą lat - 100), iwyrażeniepodziwudla człowieka

w taksędziwym wieku” (Zimny 2007: 199). Intencję taką nazywam

honoryfika-tywną i uznaję zaprzejaw jednej z obecnych w językuikulturze tendencji obrazo­ wania starości10 (więcej o tympiszęw artykule:Zimny, w druku). Oficjalność układu

(13)

nadawczo-odbiorczego wyklucza jawnepojawienie sięw analizowanych sylwetkach

eksponentów kakofemizacji (typu pudernica, purchawa, dziad, dziadyga, ramol)

i eufemizacji negatywnej (np. trzeci wiek,jesieńżycia,być w pewnym wieku, być już

niemłodym), względnie częstonatomiast występują wnichwykładniki eufemizacji pozytywnej (np. staruszek, starszapani). Taki kształt nacechowania illokucyjnego analizowanych wypowiedzi jest pochodną konwencjikulturowych, prowadzących

dostereotypizacji wizerunku stuletniego seniora, o czymwięcej w następnej części

analizy.

Patrząc od strony typologicznej, wymienionąwyżejintencję illokucyjną realizują głównie (typowe w tekstach prasowych) aktykonstatujące, w których strukturze nadawca umieszcza komponenty wartościujące:

Jest ciepłą i otwartą osobą.Wyglądana co najmniej 30 lat mniej, tryska opty­

mizmem i humorem [57];

Mimosędziwego wieku pani Martaustawiacałą rodzinępokątach, nadal jest bar­ dzo energiczna [38];

Jubilatkacieszy się niezłym zdrowiem, wprawdziesłabo słyszyima problemy ze

wzrokiem, za to ma świetną pamięć i doskonały humor [41].

Akty takie oprócz funkcji informatywnej spełniająfunkcjęlaudacyjną, służąc tymsamym prymamej intencji honoryfikacji osoby stuletniej.

Z koleiakty konstatujące bez komponentu ewaluacyjnego związane są najczę­

ściej z narracjąbiograficzną:

Pani Maria urodziła się w DawigródkunaPolesiu, gdziespędziła pierwsze18lat

życia.Późniejwyjechała do Mikaszewicz za swojąmiłością,mężemTeodorem[59]; Jubilatka urodziła się 26czerwca 1907 r.w Słaboszewku niedalekoMogilna.Gdy wyszła za mąż, przeprowadziła siędoBydgoszczy.Pani Władysławabardzo krótko była zamężna- jej mąż umarł przedwojną.Urodziładwojedzieci-córkęisyna. Córeczka zmarła w czasieokupacji.Krótko przed zakończeniem wojny rozpoczęła pracę w Jutrzence [60].

Można także w zebranym korpusie wypowiedzi wyróżnić nieliczne aktygrzecz­ nościowe o funkcji fatycznej. Są toprzede wszystkim, egzemplifikowane wyżej,

konwencjonalne formuły życzeniowe, które propozycjonalniewyrażają (choć w spo­ sób oczywistynieszczerze)życzenieosiągnięcia przez bohatera dwustu lat życia, co

wplanie illokucji równasię jednakintencji honoryfikatywnej. Etykietalnośćwoma­ wianym zespoletekstów widoczna jest również w sposobach nominacjibohaterów:

często ich wiek określany jest jako czcigodny, dostojny, szacowny, a samych senio­ rów autorzy często nazywają za pomocą modelu pan/pani+ imię(wbrzmieniu urzę­ dowym):pani Władysława, pani Józefa, pani Franciszka. Zjednej strony jest to

(14)

148 Rafał Zimny

wyraz szacunku(sygnałdystansu dyktowanego różnicą wiekumiędzyczytelnikiem a jubilatem), z drugiej - posłużeniesięmodelemadresatywnymcharakterystycznym dla zhierarchizowanej, ale jednak nieoficjalnej,sytuacji komunikacyjnej świadczy

opróbieredukcjitego dystansu - chęci ukazania seniora jako everymana, kogoś bli­ skiego, kto istnieje„tuż obok” wprzestrzeni wspólnegodoświadczenia ijest arche­

typowymprzedstawicielem ciągłości kulturowej.

Zgromadzonymateriał pozwala także wyróżnić pośrednie akty dyrektywne w postaci rad/porad dotyczących długowieczności, udzielanych przez seniorów młod­

szemu pokoleniu. Tekomponenty illokucyjne mają jednak status rytualny: dzienni­ karz podejmujący temat czyjegoś stulecia jest wręcz zobligowany kulturowo do „uzyskania rad”, mającychrzekomo „gwarantować” osiągnięcie długowieczności młodszemu czytelnikowi, stąd tak duża frekwencjaw badanych tekstachtego typu aktów (materiałprzykładowy wcześniej).

Na koniec tej części rozważań wartojeszcze zwrócić uwagę naakty ekspre-sywne. W przedmiotowym korpusie wypowiedzi sąone nadawczo realizowane dwo­

jako: a) jako wypowiedzi narratora i jako b) wypowiedzi bohateratekstulub jego

potomka.W obuprzypadkach ekspresywność osiągana jest dzięki stylizacji żarto­ bliwej, najczęściej sygnalizowanej odpowiednim wyrażeniem metatekstowym:

- Już jutrozaczynam drugąmłodość, czuję siętak, jakbymrozpoczynał życie od zera - żartował podczaswczorajszejuroczystości Michał Lakner [31];

- Och, gdybym tylko mogła, wybrałabymsiępo jakąśnową kreację! - dodaje uśmiechnięta jubilatka [63];

- Mówi[seniorka - R.Z.] do nas królewna i królewicze -opowiada z uśmiechem prawnuczka Kasia [41];

֊ Chciałklękać [w kościele podczas mszy -R.Z.] tak jak wszyscy - opowiada Ali­ cja Cierzniakowska,córka jubilata. - Musieliśmygosiłąpowstrzymywać - dodaje

z uśmiechem [53].

2.3. Aspekt poznawczy

Jak już wcześniej kilkukrotnie sygnalizowałem,autorzy poszczególnych praso­ wych sylwetek osób stuletnichdążą do stereotypizowania ich portretów. Stereoty-pizacja tamadwawymiary:

a) kreowanie medialnego obrazu człowieka stuletniego poprzez uwypuklanie wposzczególnych komunikatachjegookreślonych cech, co jest przejawem kre­ owania wizji świataw rozumieniu Pawła Nowaka i Ryszarda Tokarskiego11;

11 Polega ono, najkrócej mówiąc, na selekcji informacji, wyborze sposobu ich przedstawienia i ułożenia w komunikacie, na wyróżnianiu lub ukrywaniu poszczególnych wydarzeń (zob. Nowak, To­ karski 2007: 10-19).

(15)

b) kreowanie medialnego stereotypu mówieniao starości, który byłby rezulta­ tem tego, co Nowak i Tokarski nazwali kreacją językowego obrazu świata (kul­

turową)12.

12 Polegającą na aktualizowaniu zawartego w językowym obrazie świata relatywizmu poznaw­ czego poprzez wybór pewnego historycznie utrwalonego w języku sposobu ujęcia danego wycinka rze­ czywistości (zob. Nowak, Tokarski 2007: 24-30).

W wypadku analizowanego tu rodzaju sylwetek stereotyptenrealizowałby się zasadniczo poprzezwybór jednejz obecnych w języku tendencji obrazowaniastaro­

ści. Wcześniej wykazywałem, że nadawcy przedmiotowego korpusu tekstów wybie­ rają najczęściej tendencję honoryfikacyjną,której podporządkowujądobór środków

językowego obrazowania, dlategoteż w dalszych rozważaniachnie będę analizować szczegółowo tego stereotypu, skupiając uwagę na omówieniu najważniejszych skład­

nikówpierwszego zwymienionychobrazów.

Stereotyposobystuletniej wzebranej grupiesylwetekobejmujedwa rodzaje cech: a) cechy relacyjne - wartościującepozytywniewyłączniezewzględunasędziwy

wiek osoby, gdyżkulturowoprzypisujesię je ludziom młodym;

b) cechy nierelacyjne (bezwzględne) - kulturowowłaściwe ludziom starym,dla­

tego nazywa się je wprost lub eufemizuje.

Pierwszemotywowane sątym, że autorzy wziętychpoduwagę sylwetek osiąg­

nięcie wiekustu lat (swoistej „mitycznej granicy” ludzkiego życia) traktująjako wartość

niewymagającą kulturowego uzasadnienia,bo jest powszechnie uznawana i szano­ wana.Cechy takiestereotypowo odnoszone są wkulturze częściej do osób młodych

niż starych, zatemprzypisanie ich człowiekowi stuletniemu pełni z jednej strony

funkcję eufemizującą(„odmładza” go),zdrugiej - jest wyrazem szacunku i podziwu

dlakogoś, kto mimo swojego zaawansowanego wieku może sięnimi poszczycić,

stąd ichwartość honoryfikatywna.

Cechy nierelacyjne zkolei możeuzasadniać intencja honoryfikatywnalub eufemi-

zująca, choć rację ich wprowadzenia do portretuosobystuletniej mogą stanowić także

czynniki pragmatyczne - podobieństwo bohatera tekstu do odbiorcyczy też chęć nadawcy do potwierdzeniazałożonegou odbiorcy stereotypuczłowiekastarego.

Spośród cech relacyjnych na pierwszy plan wysuwają się trzy o największej

liczbie poświadczeń. Są to: a) optymizm, b) żywotność oraz c)pasje, hobby i ma­ rzenia osób stuletnich. O relacyjności tych cech świadczym.in. to, żekontekstyje

wyrażające zawierajączasem również konkretne określenia eufemistyczne, relaty­ wizujące ewaluację, takie jak: jak na swój wiek (być jakimś, mieć coś), pomimoswo­ jego wieku (być jakimś, robić coś),jeszcze/wciąż/do dziś (cośrobić, mieć coś, być jakimś), (być jakimś,robić coś) jakzamłodu. Jako zapowiedzi ukształtowaniatema­

tycznego tekstu sylwetki wymienione wyżej cechy ujawniająsię jużwnagłówkach czy lidach, co sygnalizowałem już wcześniej,jednakże pełneich rozwinięcie obecne

(16)

150 Rafał Zimny

zawarłemjużw dwu innych pracach (Zimny 2007,wdruku),tutaj ograniczę się tylko do pobieżnej egzemplifikacji (w formie tabeli) każdej z nichze zwróceniem uwagi nawartościowania wyrażane wprost lub nie wprost (najczęściejza pomocą mecha­

nizmu metonimii -polegającegona eksponowaniu określonych pól tematycznych związanych z daną kategorią).

Cecha/wartość Sposóbwyrażenia

wprost nie wprost

Optymizm

Wszyscy ją chętnieodwiedzają

bo zaraża swoim optymizmem nawet największegoponuraka [24]. Dwojebydgoszczan - Maria Wi-nieckai Michał Lakner obchodzili setneurodziny. Majątakąsamą re­

ceptę nadługowieczność - pogoda ducha i życiowy optymizm [31]. Wszyscyzgodniepodkreślają po­

godę ducha stulatki. -Nigdy się nie denerwowała, uśmiech rzadkoscho­ dził z jej twarzy- mówiwnuczka

Agnieszka Babyszka-Pociągiel [37].

Czuję się naprawdę świetnie i mam

nadzieję, żewprzyszłymroku będzie jeszcze lepiej - mówi

z uśmiechem podczas swoich urodzinAdamZemanowicz [40]. Jeszcze dwa lata temupracowałam w moim przydomowym ogródku,

ale moja córkami na to jużnie pozwala - mówi z uśmiechem Marianna Hartwich [32].

Pogodna starszapaniobchodziła wczoraj setneurodziny [47].

Żywotność

Hoży staruszekprawnukinosiłby narękach[46].

֊ Jestenergiczna, krzepka, lubi rządzić-opowiadaoniej córka

Teresa [37].

Pani Urszula jest cały czas żywotna

ipełna energii [24].

Stulatka,którajeszcze wyszywa

obrusy [43].

Pan Michał pomimo swojegowieku zachowałświetne zdrowie

i kondycję [31].

To właśniedługim spacerom Marta Ślinkozawdzięcza świetne jak na swój wiek zdrowie [38].

Pani Stefaniado dziś ma dobrą kondycję [42].

Pasje, hobby imarzenia

Przez całeżyciepaniTeofila odda­ wała sięjednejpasji: wyszywaniu.

Do dziśrobi dlaswoichdzieci, wnu­

kówiprawnukówobrusyzdobione

haftem richelieu. Nadal czytaco­ dziennąprasę ioglądafilmy,naj­

chętniejo okupacji [43].

-Wędkowanietomoje hobby — przyznaje 100-latek. - Do dziśpa­

miętamnajwiększą rybę,którą udało misięzłowić. Była to 2,5-kilogra-mowapłoć złapana wKanaleByd­

goskim [31].

Niekryje jednak, że wciąż marzy

okilkupodróżach. Wnajbliższym czasiechciałabypojechać do Niepo­

kalanowaiCzęstochowy, mimo że

ciągledokuczająjej bólenóg [43].

Jubilatkakocha sztukę, szczególnie

muzykępoważną [27].

-Babciauwielbia oglądać seriale,

pasjami czyta książki,pozatym prowadzidomowerachunki. Podtymwzględemjestniesamo­

wita, słupki liczbniemają przed nią tajemnic -twierdzi Piotr

Siwkowski, jeden z wnuków [49]. PaniUrszulauwielbia czytać gazety. - Zawsze musiwiedzieć,

co sięnaświecie dzieje -mówi

(17)

Wszystkie trzy omówione zespoły odniesieńwspółtworząstereotypowy obraz stuletniego seniora jakoczłowieka spełnionego życiowo,dzielnego w pokonywaniu trudności wynikających zeswojegowieku,podejmującego działania „odmładzające”, aktywnego fizycznie i poznawczo. Eksponowanie wymienionych cech jakoprzy­

miotów ludzi stuletnich służy ponadto tekstowej neutralizacji przykrych aspektów starości— bliskości śmierci, cierpienia spowodowanego złym stanem zdrowia, świa­ domości przemijania,samotności itp.

Zgromadzony materiał pozwala także wyróżnićnajczęściejaktualizowaną cechę wartościującą nierelacyjnieczłowiekastuletniego. Stanowi ją następującykompo­ nent semantyczny: ‘człowiekstuletni jako świadek historii’. Osobista historia życia stuletniego seniora ujawnia się w zebranych tekstach w dwóch podstawowych mo-

dalnościach: a) w związkuz ważnymi dla dziejównarodu i narodowej tożsamości wydarzeniami (jak np. IIWojna Światowa) oraz b) w związku z określonymi fak­

tami zżycia prywatnego i/lubzawodowego danej osoby. Dzieje jej życia ujmowane są zawsze jako trudne, wymagającepoświęceń, wyrzeczeń, hartu ducha, odwagi, a nawet bohaterstwa.Podkreślane są więc osobiste tragedie będące wynikiem wojny

lubokupacji, trudności z ustabilizowaniem bytu, bohaterstwo w czasiedziałańwo­

jennych itp. Oto kilkaprzykładów:

Gryczyk urodziła się na Polesiu, w maleńkiej miejscowości Dawigródek. [...]Ju­

bilatka dzieciństwo spędziła ubliskiejrodziny,bo jakokilkuletniedziecko straciła rodziców.Potem wyszłaza mąż za swojąwielką miłość- Teodora. Razem z mężem szczęśliwie prowadziligospodarstworolne. Wychowywali dwiecórki. Rodzinną

sielankę przerwaławojna. W 1945rokuGryczykowiezostali repatriowani do Byd­

goszczy, potemprzewiezionoich do Koronowa. - Było ciężko, bo mama musiała przejśćcodziennie piechotą sześćkilometrówdo pracy wpolu -mówi córka [44]. ֊ Mama przeżyła dwie wojny i częstowspomina tamtetrudne czasy. Wjej opo­ wieściach wojnato przedewszystkim ubóstwo.Jednaknawetw najcięższych chwi­ lachzapewniła rodzinie opiekę. Pracowała zawodowo tylko w czasie okupacji, kiedy dorabiała wniemieckim tartaku -opowiadaPiszczel [43].

- Wybuchła wojna,pewnegodniaSowiecizabralimojegomężaijużnigdywięcej gonie widziałam-mówi paniBronisława. ֊ Po latach dowiedziałamsię,że roz­

strzelali go wlesie pod Mińskiem.Dodziśnie wiem,gdzie jestjegomogiła- przy-znaje. RodzinaMędelskich została repatriowana do Człuchowai stamtądw latach 60. paniBronisława przeprowadziła się do Bydgoszczy [39].

Segmentyopodobnej treściumieszczanesą wzebranych wypowiedziach regu­

larnie. Możnasądzić, że ich obecność w strukturze sylwetek osób stuletnich pry-

mamie motywowana jestczynnikiem kulturowym: status tego rodzaju przywołań ma charakter wspólnototwórczy napoziomie ethnosu - stanowią onebowiempotwier­

(18)

152 Rafał Zimny

komemoratywną), dzięki czemusłużąumocnieniu spójności grupy narodowej.Sta­ nowi to podstawę dla motywowanej sekundamie (pragmatycznie) funkcji

honoryfi-katywnej omawianych kompleksów treściowych (dzielność czy bohaterstwo dzisiejszychstuletnich seniorów w czasie wojny jest zracji łatwiejszychwarunków

życiowych młodszych pokoleń ujmowane przez autorówprasowych sylwetekjako

wartość niepodważalna). W konsekwencji powstaje stereotypowy układ treściowy, w którym inwariantne jest zrealizowanie obu wymienionych funkcji, wariancja zaś dotyczy tylko faktów biograficznychportretowanychosób (czyli indywidualizacji

wizerunku). Odbiór ma przebiegać zgodnie ze stereotypem: człowiek stuletnijako

ten, kto przeżył wojnę, obligatoryjnie zasługuje naszacunek.

Wymiar wspólnototwórczy wyznacza także funkcjonalną perspektywę dla od­

niesień do faktów zprywatnego lub (rzadziej) zawodowego życia seniorów, przy

czym węziej sątuzakreślonegranice wspólnoty-jest ona najczęściej ujmowana jako rodzina. Podkreśla się zwłaszcza życie małżeńskie i liczbę krewnych w trzecim

(wnuki) iczwartym (prawnuki) pokoleniu:

Urodziłasię w majątku ziemskim kołoSierpca. - Ojciecbabci był kowalem, miesz­ kali niedalekodworu - opowiadaWłodzimierz Bykowski. - W wieku22 lat wyszła

za mąż,potem urodziła trzycórki.Całe swojeżycie zresztą spędziłana wychowy­ waniu dziecii wnucząt -dodaje.

Pani Bronisławadoczekała się pięciorga wnucząti dziesięciorga prawnucząt [48].

Alepani Zofia otoczona jestciepłemrodzinnym: madwoje wnuków itrzech pra­

wnuków [49].

Jubilatka doczekała się już44wnuków,prawnukówipraprawnuków. Rodzina jest takliczna,żeurodzinowa impreza odbywasię wkilkuratach. Codziennie do domu wZbożuprzychodzi po kilkanaście osób [54].

W Bydgoszczy stulatka mieszka od 35 lat. W 1967rokurazem z mężem sprzedali gospodarstwo w Jastrzębnikach i przenieślisię do Bydgoszczy,gdzieżyliich dawni znajomi. Państwo Polakowie bylijużwówczas na rencie.Wiedli spokojne życie, zajmując się czwórkąwnuków. Dziś jubilatka mieszka z synową, wnuczką,jej mężemi trojgiem ich dzieci.

- Wsumie babciamapięcioro prawnuków- wyjaśnia Leokadia Tabasz-Mikołaj-czak.- Zawsze bardzo kochała dziecii lubiła spędzać z nimi czas [21].

Włączaniew strukturę sylwetkisegmentów dotyczącychwielopokoleniowości illokucyjnie służy uwypukleniuwartości życiarodzinnego, opatrzonego w kulturze

wyrazistym plusem aksjologicznym. Do zaprezentowania czytelnikowi nadawcado­ biera fakty jednoznacznie pozytywnie oceniane zarówno przez wypowiadające się osoby (krewni jubilata), jak i przez założonego odbiorcę, respektującegowartości

(19)

wana jako czynnik łagodzący dotkliwość późnej starości, swoista nagroda za trud życia, zacierpienia spowodowane przez wojnę. Historię prywatną (zawsze pozy­

tywnie wartościowaną) konfrontuje siętu z historią ponadjednostkową (ukazywaną jako źródło tragedii i cierpień jednostek). Prymarnąintencją nadawcy wydaje się więc utwierdzenie założonego stereotypu osoby stuletniejjakoświadkahistorii i wy­

rażenie jej ztegopowoduszacunku, sekundamie zamiar nadawcy można odczytywać

także jako parenetyczny - odbiorcawychowany wokreślonym kontekście kulturowo- -historycznym może zinterpretować sposóbżyciaseniorajakopouczenie lub wzór po­

stępowania.

2.4. Aspektstylistyczny

Nie wdając się w szczegółowe rozważania z zakresu teorii stylu, chciałbym

w tym miejscu -zgodnie zpropozycją Woj tak(2004a: 26) -przyjąć hipotezę, że syl­

wetki osób stuletnich stanowią jeden z przejawów stylu tekstów użytkowych (w tymprzypadku- prasowych), któryzdaniem badaczki konstytuują zarówno cechy prymame, takie jak: szablonowość, perswazyjność i bogactwo rejestrów stylistycz­ nych, jak i cechysekundárne-dotyczące hierarchii cech prymamych, doboruwy­

kładników językowych, zasad organizacji poziomu rejestrówstylistycznych. Oba te kompleksycechrealizują się odmienniew poszczególnych gatunkach, co stanowi

oróżnicachpomiędzynimi. W dalszej części analizy prześledzę skrótowo konkretne aktualizacje wymienionych wyżejcech w omawianym typie sylwetek.

2.4.1. Szablonowość

Napostawie obserwacji materiału można stwierdzić, że szablonowośćzebra­ nychwypowiedzi jestwysoka. Wiążesię to ze względnie dużym stopniem petryfika­

cji wzorca gatunkowego sylwetki osoby stuletniej (mimo zasadniczej hybrydyczności

sylwetki jako gatunku)- jak podkreślałem wcześniej, wypełnienie treściowe kon­ kretnych realizacji tego wzorca ogranicza się do kilku głównych pól znaczeniowych.

Większośćwybranych do analizy sylwetek cechuje się ponadtodominacjąbiogra­ ficznego sposobuprzedstawienia osoby, nie występują wnich elementyujęcia pu­ blicystycznego (zob. więcej o obu dominantach u Wojtak2004a: 165).

Szablonowośćsposobu portretowania stuletnich jubilatów wykazuje takżesilny

związekz potocznym widzeniem rzeczywistości, który to związek objawiasię w wy­

borze środków uwypuklających typowość, konkretność i sugestywność(obrazo­ wość)przedstawienia. Tak więc bohaterowie tekstów umieszczani sąw typowych,

nierzadkobanalnych sytuacjach (otoczeni opieką rodziny, wspominający dzieje życia,

doświadczający trudności wynikających z ich wieku, podejmujący dostępne imformy

aktywności intelektualnej lub ruchowej itp.), coz kolei motywuje konkretnośći su­ gestywność obrazowania. Jestto, oczywiście, wyrazem dążenia do takiego ujęcia

(20)

154 Rafał Zimny

rzeczywistości, które jestzgodne z potocznymi wyobrażeniami odbiorcyo świecie i jego oczekiwaniami komunikacyjnymi (użycieśrodkówznanychodbiorcy) (więcej

o potoczności tekstów prasowych zob. Wojtak 2002). Dlatego też wwizerunkach

osób stuletnichnadawcy wyzyskująleksykę i frazeologię potoczną (głównie z reje­ stru starannego i rejestru neutralnego - zob. Bartmiński 1992: 41-45). Czas na kilka

przykładów:

Czemuzawdzięczadługowieczność? - Do sportu nigdy sięniepaliłam,aledoalko­ holu i papierosówteż nie. Sam zapach mnie zniechęcał-opowiada.Nie kryje, że

zawsze lubiła dobrze zjeść.-Gdypracowałam wcukierni, zajadałam siętortami. Lubiłam też zupy iryby - dodaje. [...]

Po przyj eździe do Bydgoszczypracowała przezdziesięć lat wbiurze w Centrali Tekstylnej, do chwiligdy rozchorowała sięiposzła na rentę. [...] - Jest dla mnie jak babcia- przyznajeKanarkowska. -Zajmowałasię mną do siódmegoroku życia.

Karmiła mnie smakołykami. Robi świetny rosół, doskonale piecze pączki. Jest po­

godnąi serdeczną kobietą,choćlekkiego życia nie miała -podsumowuje wycho­

wanka. - Samotnabyłam iposzkodowana -wtrąca paniStanisława[52].

Dostojna jubilatka jestotoczona kochającą rodziną.- To ona dajenamenergię,uczy jakżyć - twierdzisiostrzeniecJarosławMarkowicz.- Jej sercejestotwartedla każ­

dego, a drugiej tak tolerancyjnej osobyjak ona szukać zeświecą. W tej dobroci tkwi jej siła[57].

- Mama cudownie potrafiła zająć siędomem - mówiJaworska. -Praca dosłownie

paliłajej się wrękach. Nie potrafiła usiedzieć w jednym miejscu. Jeżeli wdomu

wszystko było już zrobione, to zawsze znalazła zajęcie w swoim ukochanym

ogródku[47].

-Coniedziela przyjeżdża do nasnaobiady, a dwarazy w tygodniu,pomimo zaka­

zów rodziny, wychodzizdomu,by wysłaćtotka.Jeszczew zeszłymrokuwybrałsię na wędkowanie do swojegownuka nadziałkę-dodaje. - Wędkowanie to moje hobby - przyznaje 100-latek [31].

Jak nietrudno zauważyć, przywołaneprzykładyukazują konkretne i plastycznie

przedstawione sytuacje (praca zawodowa,zajęcia domowe, opiekanad dziećmi, zwy­

czaje kulinarne, rodzinne odwiedziny, oddawanie się ulubionym zajęciom). Opla­ styczności decyduje potoczna leksykai frazeologia, często z rejestru swobodnego: nie palić się do czego,pójść na rentę, szukać ze świecą czego, coś pali się komuś w rę­

kach, wysiaćtotka, ale też starannego: dobrze zjeść, zajadać się czymś, smakołyki,

otwarteserce, usiedzieć w miejscu՛, o konkretności - dominacja słów z podstawo­ wegopoziomu ogólności,np.: alkohol, papierosy (hiperonim: używki)՛, torty, zupy, ryby,pączki, rosół(hiperonim: pożywienie՝)՛, dom, ogródek,działka, cukiernia, jedno miejsce (hiperonim: miejsce).

(21)

2.4.2. Perswazyjność

Konkretność i sugestywnośćobecnego w analizowanych sylwetkach słownic­ twa służątakże drugiej prymamej cesze tekstów użytkowych - perswazyjności. W analizowanymzbiorzetekstów perswazyjność zaznacza sięumiarkowanie: nie występują wnichbowiembezpośrednie akty dyrektywne (w tym aktypozbawione

ję-zykowych sygnałówtzw. dialogowościzewnętrznej,wyrażającej sięm.in. przezza­

imki czy czasowniki w drugiej osobie liczby pojedynczej). Narracja odautorska

utrzymywanajest konsekwentnie w trzeciej osobie, taką gramatyczną postać mają

też dotyczące portretowanego seniora wypowiedzi osób cytowanych przez nadawcę. Z kolei kwestiomwypowiadanymprzezbohaterów sylwetek właściwa jest wyłącz­

nie narracja pierwszoosobowa(biograficzna). Dyrektywność wyrażana jest wyłącz­

nie pośrednio- w postaci rad dotyczących osiągnięcia długowieczności, udzielanych czytelnikowi przez seniora. Jakwykazałem wcześniej, rady te mającharakter kon­

wencjonalny(rytualny), trudno więcprzypisywać ich obecności w przedmiotowych

tekstach silniejszą intencjęperlokucyjną.

Zzawartego przez nadawcęi odbiorcę paktu faktograficznego wynika także sto­

sunkowoniska ekspresywność badanych wypowiedzi. Jedyne jej przejawy spotkać można albo w odautorskim metatekście interpretującym intencję illokucyjnąkon­ kretnegoprzywołania,albo wprzytaczanychprzezdziennikarza wypowiedziach se­

niorów lub ich potomków (zob. wcześniejsze ustalenia).Sylwetki stuletnich jubilatów cechują się zatem umiarkowaną oficjalnością,charakterystyczną dlapublikacji pra­ sowych poświęconychtematomdniacodziennego.

2.4.3. Repertuar rejestrów stylistycznych

Zróżnicowanierejestrów stylistycznych w zgromadzonych sylwetkach jest nie­

wielkie, co wynika z jednej strony ze specyfiki tematu, z drugiej- zich „prasowo-

ści”. Pierwsza okoliczność blokujeposługiwanie się emocjonalnym rejestrem stylu potocznego(czyli obejmującymwyrażenia sygnalizująceinną niż honoryfikatywna postawę mówiącegowobecfaktu czyjejś stuletniejegzystencji). Z kolei rejestr swo­

bodny stylu potocznegoobecny jest w materiale głównie poprzez wprowadzanie do tekstu nacechowanych„codziennością” obrazowych wyrazówifrazeologizmów (zob.

wyżej). Druga okoliczność, związana z ogólnymi zasadami stylistycznego decorum

w dyskursie prasowym, wpływa znacząco napreferencję rejestrówneutralnego ista­

rannego jako źródeł środków obrazowanialudzi stuletnich.

Wymóg zgodności z założonym stereotypem człowieka stuletniego powoduje

ponadto, żewzebranych portretach osób stuletnich nie znajdują zastosowania silnie

indywidualizującewysłowienie tropyczyfigury retoryczne.

Womówionych tu sylwetkachmożnazaobserwować takżetendencjędo

dwugłoso-wości przekazu: w partiach pochodzących bezpośrednio od dziennikarza dominują reje­

stry neutralny i staranny, natomiast w wypowiedziach cytowanych mogą występować,

(22)

156 Rafał Zimny

3.

Podsumowanie

Przeprowadzonywyżej wywódpotwierdza, że wanalizie genologicznej kon­ kretnych wypowiedzi prasowych wszystkie cztery omówioneaspekty warunkująsię

wzajemnie,przy czym w przypadku wziętegopoduwagęrodzajusylwetki najsilniej

różnicujące (stanowiące ojegotożsamości gatunkowej)są czynnikikształtujące illo-

kucjęprzekazu (nadrzędność intencji honoryfikatywnej) ijego zawartośćpoznaw­ czą(zgodność obrazowania z założonym stereotypem osoby stuletniej). Wyznaczniki

strukturalne i stylistyczne nie sąnatomiast istotnie znaczące dla omówionej tu od­ mianysylwetki, gdyż zgadzają się zprzyjętymikonwencjamikonstruowania wypo­ wiedzi prasowej (respektowanie paktu faktograficznego, względna statyczność

struktury, odbiorczodeterminowanewybory rejestrów stylistycznych).

Przebadane wypowiedzi służą więc przede wszystkim celowi wspólnototwór- czemu- potwierdzają ciągłość doświadczenia kulturowego, a starość jest w nich ujmowana jako świadectwo pamięci, dziedzictwo i dar dla młodszych pokoleń.

Szczególnie dobitnie wyrażają to następujące słowa MarkaBelki, premierajednego z polskich rządów, skierowanedo stuletniej seniorki:

Premier MarekBelka napisał do pani Marii: „Takdługieżyciejest skarbnicą do­ świadczeń dla wielu Polaków. Głęboko wierzę, że wielu ludzi czerpie z niej obfi­

cie.Paniszacownywiekjestnaszymwspaniałym,drogocennymdziedzictwem”13.

13 WAB, Pomógł jej życiowy wigor, „Gazeta w Opolu” 129 (06.06.2005), s. 2.

14 W Wykazie źródeł skrót GWB oznacza zawsze bydgoski dodatek „Gazety Wyborczej” (nieza­ leżnie od jego zmieniającego się w ciągu okresu objętego badaniem tytułu). Przywoływane teksty lo­ kalizuję według numeru rocznego konkretnego wydania, dla precyzji podaję też jego datę dzienną. Nadtytuły poszczególnych artykułów umieszczam w nawiasach przed tytułami właściwymi. Dla upo­ rządkowania źródeł przyjąłem zasadę chronologiczną. Sygnatury dziennikarzy pozostawiłem bez zmian.

Wykaz

źródeł

14

1998:

[1] ant, (Długowieczne jubilatki z BrodnicyiInowrocławia). Podwójne świętowanie, GWB

302 (28.12.1998).

1999:

[2] ant, (Pani Pelagia skończyła sto lat). Toast z prawnukami, GWB 1 (02.01.1999-03.01.1999).

[3] ant, Znakomitapamięćstulatki, GWB 17 (21.01.1999).

[4] ant, (Pani Franciszka kończy100 lat). Wzrok stulatki, GWB44(22.02.1999). ♦ [5]ant,Miłośćreceptą na długowieczność,GWB79 (03.04.1999-05.04.1999). [6]ant,(Stidatka z Solca). Duch ciąglemłody, GWB 101 (30.04.1999-03.05.1999). [7]ant, (Stulatekz Orzełka). Wiekowy podporucznik, GWB 105 (07.05.1999).

(23)

[8] ant,Herbatki na długowieczność, GWB 125 (31.05.1999).

[9] ant, Długowieczność we krwi, GWB 137 (15.06.1999). [10] ANT,Długie zdrowe życie, GWB 186, (11.08.1999).

[11] jop, 101 lat paniHeleny, GWB 195(21.08.1999-22.08.1999).

[12] ms,Stolat pani Stefanii,GWB211 (09.09.1999).

[13] ant, (103. urodzinynestorki ze Szwederowa). Niechżyienampani Jadwiga, GWB 227

(28.09.1999).

[14] AŁ,(Sędziwejubilatki w naszymregionie). Świąteczne stulatki,GWB301 (27.12.1999).

2000:

[15] tor, mc, 100 lat Pani Leokadii, GWB 23 (28.01.2000).

[16] Anna Lemańska, (Setne urodziny Walerii Kureckiej). Żyję normalnie, GWB 101 (29.04.2000-01.05.2000).

[17] ANT, (Dużo zdrowia, Pani Władysławo). Tort ze stu róż, GWB 141 (17.06.2000- 18.06.2000).

[18] Andrzej Tyczyno, (Urodziny najstarszego bydgoszczanina). Grubczyńscy żyją dłużej,

GWB 274 (24.11.2000).

2001:

[ 19] ANT,(Stulatka z Bydgoszczy). 200 lat, paniJadwigo!, GWB24(29.01.2001 ). 2002:

[20] JB,Jeszczeraz100lat!, GWB 29 (04.02.2002).

[21] Katarzyna Staszak, N, Trudnywiek. Wędrówki jubilatki,GWB 67 (20.03.2002).

[22] Katarzyna Włodarczyk, (Stulatka z Bocianowa). Ktoś się zatroszczył, GWB 273, (23.11.2002-24.11.2002).

2003:

[23] AgnieszkaCzarniak,(Stulatkaz Inowrocławia). Słodycze życia, GWB76 (31.03.2003).

[24] AGA, (Dostojne jubilatki). Razemtodwa wieki, GWB 237(10.10.2003).

2004:

[25] AGA, (Bydgoszczankaskończyła 100 lat). Kawai książki Dumasatorecepta nadługie

życie, GWB 16 (20.01.2004).

[26] AGA, (Mieszkanka Solca kończy dziś 100 lat). Nowa pasja to polityka, GWB 22

(27.01.2004).

[27] KS, (Jubileuszbydgoszczanki). Medal dlastulatki, GWB 94 (21.04.2004).

[28] KS,(Setneurodziny bydgoszczanina). Bita śmietanawrozsądnych ilościach, GWB 133

(08.06.2004).

[29]REK,(Bydgoszczanka skończyła 100 lat). Bukiet róż, wielki tort i zielona sukienka,GWB

172 (24.07.2004-25.07.2004).

[30] DK,(Jubileusz seniora). Stolatzdrowego jedzenia,GWB256(30.10.2004-01.11.2004).

[31] DK, Stuletnijubilaci przybyli zdaleka,GWB 269(17.11.2004).

[32] DK, (100latbydgoszczanki). Nigdy nie bierze tabletek,GWB 288 (09.12.2004).

2005:

[33] MariaDulcet, DK, MD, Żyj 200lat!, GWB 1 (03.01.2005).

(24)

158 Rafał Zimny

[35]DK,Jubileuszw Wielkanoc, GWB 72 (26.03.2005-28.03.2005).

[36] Wesołe jest życie dziarskiego staruszka,rozmawiała Aleksandra Lewińska, GWB 170, (23.07.2005-24.07.2005).

[37] AL, (Setne urodziny WładysławyBabyszki). Uśmiech dajedługowieczność, GWB 272

(23.11.2005).

[38] Dominika Kulesza, Zbawienny wpływ zupy pomidorowej,GWB 297(22.12.2005).

2006:

[39] DK, (Stulatka z Bydgoszczy o swoim życiu). Moda na długowieczność, GWB 14 (17.01.2006).

[40] DK, (104 lataw zdrowiu). Urodziny najstarszego bydgoszczanina,GWB29 (03.02.2006). [41] DominikaKulesza,Prawnuczka spisuje historię jej życia, GWB 51 (01.03.2006).

[42] AL,Takie dobregeny, GWB 74 (28.03.2006).

[43] AL,Stulatka, która jeszcze wyszywa obrusy, GWB 107 (09.05.2006).

[44] DK,101. urodzinybydgoszczankiz Czyżkówka, GWB 137(13.06.2006).

[45] DK, Najważniejsze toszanowaćludzi,GWB 148(27.06.2006).

[46] DK, Hoży staruszekprawnuki nosiłby na rękach,GWB 171 (24.07.2006).

[47] DK, Pani Klara skończyła 100 lat, GWB 192 (18.08.2006).

[48] DK, W genachmiała zapisane bardzo długie życie,GWB 217 (16.09.2006-17.09.2006).

[49] AT, Czyta, piszeirachuje jak za młodu, GWB 229 (30.09.2006-01.10.2006).

[50] DK,ALa 102 lata i nadal podróżuje,GWB255 (31.10.2006-01.11.2006).

[51] DK,AK-owiecprzetrwałwiek, GWB 275 (25.11.2006-26.11.2006).

[52] AL, Stulatkaprzeżyłaswojego lekarza, GWB 287 (09.12.2006-10.12.2006).

2007:

[53] DK, Najstarszybydgoszczaninskończył 105 lat, GWB 30 (05.02.2007).

[54] DAW,Dwustu lat, pani Józefo, GWB 55 (06.03.2007).

[55] MC,Pogodnastulatka wszystkichrozwesela,GWB 68 (21.03.2007).

[56] DK, Bydgoszczankaskończyła 100 lat, GWB 96 (24.04.2007).

[57] Dominika Kulesza,Z uśmiechem idzie przez życie, GWB97(25.04.2007).

[58] DK, Życzymy dwustu lat, GWB 107(09.05.2007).

[59] KM, 102. urodziny bydgoszczanki, GWB 135 (12.06.2007).

[60] KA,Stulatka zeSzwederowa, GWB 148 (27.06.2007).

[61] GK, 102 lata upłynęły jak uderzenie błyskawicy,GWB 171 (24.07.2007).

[62] MIL, Owoceilandrynkinazdrowie, GWB 193 (20.08.2007).

[63] MIL, 101-latkalubiksiążki, politykę iremika, GWB 229 (01.10.2007).

Bibliografia

Bartmiński L, 1992,Stylpotoczny, „Język a Kultura”, t. 5: Potocznośćw języku i kulturze,

podred. J. AnusiewiczaiF.Nieckuli, Wrocław, s.37-54.

Bauer Z., 2000, Gatunki dziennikarskie, [w:] Dziennikarstwo i świat mediów,podred.Z.Baue­ ra, E. Chudzińskiego, Kraków, s. 143-173.

Benenowska L, 2003, Onagłówkach prasy lokalnej, [w:] Polszczyznabydgoszczan. Historia iwspółczesność, է. 1,podred.M. Święcickiej,Bydgoszcz, s.239-248.

(25)

Dawidziak-KładocznaM., 2007, Struktura gatunkowa szesnastowiecznego witaniaposel­

skiego, „Język Polski”, LXXXVII, z. 3, s. 189-198.

FrasJ., 1999, Dziennikarski warsztatjęzykowy, Wrocław.

Gajda S., 1993, Gatunkowe wzorcewypowiedzi, [w:]Encyklopediakultury polskiejXX wieku,

t. 2: Współczesny językpolski, pod red. J. Bartmińskiego,Wrocław, s. 245-258. NowakP., TokarskiR., 2007,Medialna wizjaświata a kreatywnośćjęzykowa, [w:] Kreowa­

nie światóww językumediów,podred. P.Nowaka iR.Tokarskiego, Lublin, s. 9-35. OżógK.,2001,Polszczyznaprzełomu XX i XXIwieku. Wybranezagadnienia, Rzeszów. PisarekW., 1967, Poznać prasę po nagłówkach. Nagłówek wypowiedzi prasowej w oświetle­

niulingwistycznym, Kraków.

WojtakM.,2001,Pragmatyczne aspekty analizstylistycznychtekstówużytkowych, [w:]Sty­

listyka a pragmatyka,pod red.B. Witosz, Katowice, s. 38-47.

Wojtak M., 2002,Potoczność wtekstach prasowych, [w:] Języktrzeciego tysiąclecia 11, է. 1:

Nowe oblicza komunikacji we współczesnej polszczyżnie, pod red. G. Szpili, Kraków, s.323-334.

Wojtak M., 2004a, Gatunkiprasowe,Lublin.

Wojtak M., 2004b, Wzorcegatunkowe wypowiedzia realizacjetekstowe, [w:] Gatunki mowy i ich ewolucja,t. 2: Teksta gatunek,podred. D. Ostaszewskiej, Katowice, s. 29-39. Wolny M., 2003, Językowyobraz starości ludzi i zwierząt wpolszczyżnie, „Język aKultura”,

t. 15: Opozycja homo-animalw języku ikulturze, podred. A. Dąbrowskiej, Wrocław, s. 189-199.

Zimny R., 2007,Portretosobystuletniej w doniesieniach prasowych (analiza pragmatyczno-kulturowa), [w:] Beiträge der Europäischen Slavistischen Linguistik (Polyslav), band

10, hrsg.von В. Brehmer,V.Ždanovaund R. Zimny, München, s. 199-208.

Zimny R., [wdruku], Medialna sytuacjakomunikacyjna a obrazświata (naprzykładzie do­

niesieńprasowychpoświęconych stuleciu urodzin), [w:]Sytuacja komunikacyjna i jej parametry,podred. G. Sawickiej,Bydgoszcz.

Cytaty

Powiązane dokumenty

„logicznie pierwotną ”; co więcej, nie znajdziemy jej w żadnym innym punkcie dziejów filozofii. 61), nie daje się, moim zdaniem, usensownić w obrębie stanowiska

Pow ołując się n a wagę owych wydarzeń, stwierdza: „(...) kryzysy te oraz sposoby ich rozwiązywania stanow ią zasadnicze m om enty zwrotne w historii

6) na pisemny wniosek realizatora programu, decyzję o wyrażeniu zgody na ponowne dofinansowanie kosztów nauki w przypadku wnioskodawcy, który ze względu na stan

Spodziewamy się, że ten wzrost będzie napędzany przez segment motoryzacyjny, jednak oczywiste jest, że roboty będą coraz bardziej poszukiwane również w innych segmentach,

Osobie z cukrzycą lekarz może przedstawić 7 głównych zaleceń żywieniowych zgodnych z najnowszymi zasadami zdrowego żywienia i Piramidą Zdrowego Żywienia i Aktywności

Poniżej omówione zostaną przede wszystkim odwołania do tekstów istniejących wyłącznie w obrębie świata utworu; nawiązania takie, jak się zdaje, często służą mniej

Przenoszenie zakażenia COVID-19 z matki na dziecko rzadkie Wieczna zmarzlina może zacząć uwalniać cieplarniane gazy Ćwiczenia fizyczne pomocne w leczeniu efektów długiego

Wydaje się, iż obawy osób dorosłych z segmentu blue collars wynikają z przekonania, że internet jest dla nich obcym terytorium – to obszar osób młodych, zredukowanie tego