• Nie Znaleziono Wyników

Struktura wiedzy w społeczeństwie jako determinanta godziwych nierówności płacowych w gospodarce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Struktura wiedzy w społeczeństwie jako determinanta godziwych nierówności płacowych w gospodarce"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)Zeszyty Naukowe nr 796. Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. 2009. Wojciech Kozioł Katedra Rachunkowości. Struktura wiedzy w społeczeństwie jako determinanta godziwych nierówności płacowych w gospodarce 1. Wprowadzenie W świetle niemal każdej definicji ekonomia przedstawiana jest jako nauka o pomnażaniu i podziale dochodu narodowego, co dowodzi, jak ważną kwestią jest ukształtowanie właściwych relacji między zarobkami zatrudnionych. Z licznych prac naukowych wynika, że nadmierny poziom zróżnicowania dochodów wywołuje nie tylko lukę między faktycznym a potencjalnym wzrostem produktu krajowego, ale może również przyczynić się do powstania i zakorzenienia patologii społecznych. W artykule przyjęto założenie, że zakres partycypacji zatrudnionego w produkcie krajowym powinien być adekwatny do jego produktywności. Ta z kolei jest pochodną wartości nakładów poniesionych na przygotowanie człowieka do wykonywania pracy, czyli do wartości kapitału ludzkiego rozumianego jako posiadane zdolności do wykonywania pracy zarobkowej. Zależą one przede wszystkim od rozmiaru doświadczenia i poziomu wykształcenia. Doświadczenie zawodowe w skali makro jest stałą wartością, zatem jedynym czynnikiem determinującym relacje płacowe w gospodarce jest struktura wykształcenia. Celem opracowania jest wskazanie optymalnego poziomu nierówności dochodowych właściwego dla istniejącej struktury wykształcenia w Polsce. Jak dowiedziono w punkcie drugim, struktura ta jest efektem oddziaływania sił rynkowych, zatem wyniki badań są aktualne dla krajów o podobnych uwarunkowaniach gospodarczych, jakie zastano w Polsce..

(2) 22. Wojciech Kozioł. 2. Znaczenie właściwego podziału dochodów w gospodarce Podział dochodu pomiędzy zatrudnionych w gospodarce jest jedną z najistotniejszych kwestii w ekonomii. Przyczyniając się do kształtowania różnorodnych zjawisk społecznych, wpływa nie tylko na dynamikę rozwoju gospodarczego, ale i na poziom dobrobytu społeczeństwa. Egalitarny podział dochodu, mimo idealistycznego wydźwięku, nie jest wolny od wad. Nie motywuje do zdobywania wiedzy, a czasem wręcz może być źródłem napięć i niezadowolenia. Pracownicy, którzy zainwestowali wiele w swoje wykształcenie, choć wykonują pracę złożoną i odpowiedzialną – w egalitarnym wariancie podziału dochodu – otrzymywać będą podobne wynagrodzenie, jak pracownicy wykonujący prace proste. Doprowadzi to do spadku podaży wykwalifikowanej pracy, któremu przeciwdziałać może jedynie wzrost wynagrodzeń do właściwego poziomu. Na efektywnym rynku można spodziewać się właśnie takiej reakcji ze strony rynku pracy. Jako przykład posłużyć może rozkład płac w czasach PRL, kiedy poziom wykształcenia nie przekładał się w odpowiedni sposób na wysokość wynagrodzenia. Nakłady na edukację, zarówno bezpośrednie, jak i alternatywne w postaci utraconych zarobków możliwych do uzyskania w czasie studiów, nie były premiowane godziwą stopą zwrotu w postaci wyższego wynagrodzenia. W efekcie wykształcił się model społeczeństwa, w którym odsetek osób z wyższym wykształceniem był około 3 razy niższy niż w krajach kapitalistycznych. Transformacja w kierunku gospodarki rynkowej rozpoczęta pod koniec lat 80. XX w. wywołała zwiększony popyt na wykwalifikowaną pracę i, co się z tym wiąże, wzrost płac dla absolwentów szkół wyższych. Nakłady na wykształcenie wyższe zaczęły generować odpowiednią stopę zwrotu, przyczyniając się do powstania boomu edukacyjnego, który trwał przez pierwszych kilkanaście lat transformacji gospodarczej. W tym czasie udało się zniwelować dystans edukacyjny do krajów zachodniej Europy. Poziom aktywnych zawodowo, legitymujących się wyższym wykształceniem, wzrósł ponaddwukrotnie, do poziomu około 20%. Z kolei znaczna różnica w dochodach społeczeństwa powoduje polaryzację dochodową, czyli podział na bieguny bogactwa i bieguny biedy. Taki podział jest źródłem licznych patologii społecznych, tłumiących dynamikę rozwoju. Należy zatem odnaleźć optymalny, uzasadniony ekonomicznie poziom zróżnicowania dochodowego. Powyższy postulat potwierdzają badania [Kumor, Sztaudynger 2007, s. 494] zależności między poziomem nierówności dochodowych a wzrostem gospodarczym. Badania te wskazują na istnienie pewnego poziomu rozkładu dochodów, przy którym wzrost gospodarczy osiąga najwyższą dynamikę. Odchylenia od tego poziomu skutkują niepełnym wykorzystaniem dostępnego potencjału ekonomicznego i gorszymi wskaźnikami gospodarczymi..

(3) Struktura wiedzy w społeczeństwie.... 23. Jedną z najczęściej stosowanych miar poziomu nierówności dochodowych w społeczeństwie jest krzywa Lorenza i ściśle z nią związany wskaźnik Giniego. Rys. 1 przedstawia przebieg krzywej Lorenza dla Polski w 2000 r., oś y reprezentuje wartość skumulowanych dochodów, a oś x narastającą liczebność populacji. Współczynnik Giniego można zobrazować jako stosunek pola A, zawartego między krzywą Lorenza a linią 45 stopni (linią egalitarnego, równego podziału dochodów) do pola trójkąta pod linią 45 stopni. Współczynnik ten przyjmuje wartość z przedziału [0; 1], przy czym wartość 0 osiąga dla rozkładu egalitarnego, czyli kiedy dochód dzielony jest po równo między pracujących, a 1 dla rozkładu o skrajnej koncentracji płac, kiedy jedna osoba otrzymuje cały dochód [Stiglitz 2004, s. 142], [Analiza ekonometryczna..., 1999, s. 35–37].. 1,0. y. 0,8. %. 0,6 0,4 0,2 0,0. 0,0. 0,2. 0,4. 0,6. 0,8. 1,0. x. %. Rys. 1. Przebieg krzywej Lorenza dla Polski w 2000 r. Źródło: opracowanie własne.. Rozkład dochodów na świecie cechuje się dużym zróżnicowaniem. Analizując tendencję na przestrzeni XX w., można zauważyć, że najniższy poziom nierówności charakteryzował początki wieku, w 1900 r. indeks Giniego wynosił około 0,40, natomiast jego wartość osiągnęła maksimum w 1965 r. z wynikiem 0,58. Od tej pory obserwuje się nieznaczne ograniczanie nierówności dochodowych. W 1997 r. indeks Giniego ukształtował się na poziomie 0,52, a trzy lata później spadł do wartości 0,48. Stanowi to argument na korzyść pozytywnego wpływu globalizacji na poziom dobrobytu na świecie..

(4) Wojciech Kozioł. 24. Jednak w rzeczywistości i stan światowej gospodarki nie przedstawia się tak optymistycznie, jak wynikałoby to z przytoczonych danych. Analiza krzywych Lorenza zarówno dla 1965, jak i 2000 r. wskazuje na wzrost dochodu w 2., 3. i 4. kwintylu kosztem piątego (najbogatszego), natomiast dochód przypadający na pierwszy (najuboższy) kwintyl pozostaje na stałym poziomie, co świadczy o utrwalaniu się biedy w najbiedniejszych społeczeństwach1. Analiza rozkładu dochodów w skali poszczególnych krajów wskazuje na najwyższy poziom zróżnicowania dochodu w Namibii (0,71) w 1998 r., natomiast najniższy poziom nierówności zanotowano na Węgrzech (0,24). Z kolei najgorsze relacje między zarobkami w europejskich krajach wykształciły się w Rosji (0,46) oraz w Turcji (0,40). Na tym tle Polska prezentuje się dość dobrze, indeks Giniego dla 1998 r. osiągnął poziom około 0,30. Na rys. 2 zaprezentowano kształtowanie się nierówności płacowych w Polsce w latach 1989–2004. Wynika z niego systematyczny wzrost zróżnicowania poziomu dochodów w Polsce. 4,0 3,5 3,0 2,5 % 2,0 1,5 1,0 0,5 0,0. 1989. 1991. 1993. 1995. 1997. 1999. 2001. 2003. 2004. Rys. 2. Nierówności dochodowe w Polsce w latach 1989–2004 mierzone indeksem Giniego (w %) Źródło: [Kumor, Sztaudynger 2006].. Na uwagę zasługują badania C. Quintano, R. Castellano i A. Regoli [2005]. Dotyczą one m.in. rozkładu dochodów w zależności od źródła otrzymywania dochodu we Włoszech. Analiza danych zawartych w tabeli 1 stanowi dobry punkt wyjścia do doprecyzowania terminów nierówności dochodowych oraz nierówności płacowych używanych zamiennie. Nierówności dochodowe stanowią wypadkową poziomu koncentracji w ramach czterech źródeł dochodu wymienionych w tabeli 1, natomiast nierówności płacowe wynikają z relacji płacowych w danym państwie. Dane zawarte w tabeli 1 wskazują na ścisły związek między nierównościami płacowymi a dochodowymi; nierówności dochodowe są o około 2 pkt. procentowych większe 1. Dane statystyczne OECD, Yearbook 1965, 2000..

(5) Struktura wiedzy w społeczeństwie.... 25. od nierówności płacowych. Prawidłowość tę potwierdzają badania [Clementi, Gallegati 2005]. Ponadto wyniki badań włoskich uczonych dowodzą, że przychody z aktywów finansowych podnoszą indeks Giniego o 1–3 pkt. procentowych, w zależności od sytuacji na rynkach finansowych. Tabela 1. Poziom koncentracji dochodu w zależności od źródła jego uzyskiwania dla Włoch w latach 1998–2002. 1998. 2000. 2002. Samozatrudnienie. 0,55. 0,51. 0,55. Przychody z najmu. 0,46. Płace. Źródło przychodu. Renty, emerytury i zasiłki Indeks Giniego. 0,33 0,17. 0,35. 0,32 0,15. 0,45. 0,33. 0,30 0,16. 0,42. 0,32. Źródło: opracowanie własne na podstawie [Quintano, Castellano, Regoli 2005].. Stawianie znaku równości między pojęciami „rozkład dochodów” a „rozkład płac” jest dopuszczalnym uproszczeniem, jednak wymaga uwzględnienia powyższych uwag. 3. Struktura wykształcenia jako zasadnicza determinanta różnicowania płac Analiza problematyki kształtowania się wysokości płac w zależności od posiadanego wykształcenia wymaga przybliżenia kilku ekonomicznych aspektów edukacji zarówno na poziomie indywidualnym, jak i w skali makro na poziomie społeczeństwa. Przegląd danych zawartych w tabeli 2 wskazuje na istnienie względnie stałej struktury wykształcenia w społeczeństwie. W krajach wysoko rozwiniętych poziom wykształcenia wyższego obejmuje około 25–28% ludności aktywnej zawodowo. W Polsce nieznacznie odbiega on od wspomnianego poziomu, ale dynamika jego wzrostu wskazuje, że zostanie on osiągnięty w ciągu kilku lat. Jak zaznaczono we wstępie artykułu, poziom nierówności dochodowych w gospodarce państwa zależy od rozkładu wykształcenia wśród aktywnych zawodowo. W świetle powyższego stwierdzenia stałość struktury pozwala na podanie dokładnej wartości godziwych nierówności mierzonych na potrzeby tego opracowania za pomocą indeksu Giniego. Struktura wykształcenia jest efektem działania sił rynkowych oraz indywidualnych zdolności jednostki do przyswajania wiedzy (θ). P. Cahuc, A. Zylberberg.

(6) Wojciech Kozioł. 26. Tabela 2. Struktura wykształcenia wśród aktywnych zawodowo w wybranych krajach Europy Typ wykształcenia według isced 97. 0. 1. 2. 3. 4. 5A. 5B. 6. Suma. –. 665. 6480. 23278. 4034. 5016. 432. –. 39905. –. 732. 6065. 21422. 2209. 5078. 4056. 496. 40058. –. 784. 5874. 20846. 2495. 5298. 4090. 659. 40046. –. 330. 587. 2128. 661. 539. 30. 33. 4308. –. 244. 526. 2209. –. 198. 522. 2201. 286. –. 1715. 13360. 2645. 4565. –. 1695. 13880. 2626. 5299. –. 2610. 12295. 2725. 5612. –. 2714. 5945. 1271. 5233. 2051. 2002. –. 2456. 5232. 1349. 5161. 2563. 2004. –. 2099. 5672. 1400. 4866. 3102. 1999. Niemcy. %. 0,0. %. 0,0. %. 0,0. %. –. 2002 2004 1999. Szwecja. 2002 %. 2004 %. 3505. 2002. 3221. 2004. 2934. %. %. 1999 %. Polska. –. 1999 %. Anglia. –. %. %. 1,7. 1,8. 2,0. 5,6. 12,0. 4,5. 11,8. 11,1. 0,0. 10,3. 0,0. –. 14,7. 13,6. 0,0. –. 15,1. 7,7. 12,4. –. 16,2. 15,8 14,7. 12,2. 6,0 5,8 9,2. 34,5 31,2. 33,1. 58,3 53,5 52,1. 10,1 5,5. 6,2. 12,6 12,7. 13,2. 49,4. 15,3. 12,5. 50,3. 6,3. 16,6. 6,5. 18,0. 49,7 47,1 47,7. 43,4 7,4. 8,0. 8,2. 275. 9,3 9,0 9,6. 30,4. 30,8. 28,4. 1,1. 10,1. 10,2. 0,0 1,2 1,6. 100,0 100,0. 100,0. 0,7. 0,8. 100,0. 8,5. 0,9. 100,0. 8,6. 1,0. 100,0. 728. 372. 798. 379. 39 45. 4393. 4429. –. 2569. 28359. –. 2398. 29119. –. 2182. 28358. –. 17214. –. 16761. –. 17139. 16,1. 0,0. 18,2. 0,0. 19,8. 0,0. 11,9. 0,0. 0,0. 15,3. 0,0. 0,0. 18,1. 0,0. 0,0. –. –. –. 9,1. 8,2 7,7. 100,0. 100,0 100,0. 100,0 100,0. 100,0. Źródło: opracowanie własne na podstawie Roczników GUS i Yearbook Labour Statistics ILO.. wskazują na inwestycje w edukację oraz wynikającą z nich wysokość wynagrodzenia jako na podstawowe mechanizmy pochodzenia rynkowego, które w połączeniu z indywidualnymi zdolnościami do przyswajania wiedzy wpływają na decyzje dotyczące okresu edukacji. Warto podkreślić, że ustalając wartość nakładów na edukację, należy powiększyć nakłady bezpośrednie o wartość alternatywnych kosztów edukacji, czyli zdyskontowanej kwoty utraconych zarobków, możliwych.

(7) Struktura wiedzy w społeczeństwie.... 27. do uzyskania w czasie nauki. Ekonomicznie optymalną długość okresu edukacji można obliczyć za pomocą formuły [Cahuc, Zylberberg 2004, s. 72–75]: x(σ ) = T +. 1 σ −r r ln , jeżeli: δ ≥ , − rT r σ 1− e. gdzie: θ – efektywność uczenia się, r – stopa procentowa, T – czas zakończenia kariery zawodowej.. Wartość kapitału ludzkiego w kolejnym etapie edukacji wzrasta z poziomu h 0 do poziomu h1:. h1= h0e θ x(θ).. W świetle powyższych formuł matematycznych, wysokość otrzymywanych wynagrodzeń zależy od efektywności uczenia się z dwóch powodów. Po pierwsze, decyduje o poziomie przyrostu kapitału ludzkiego, a po drugie, decyduje o długości optymalnego okresu edukacji. Zatem osoba zdolna będzie posiadać wyższą wartość kapitału ludzkiego, gdyż w czasie nauki jest w stanie przyswoić większy zasób wiedzy, ponadto w jej wypadku uzasadnione będzie przedłużenie okresu nauki. Oba te czynniki wpływają na podwyższenie wartości kapitału ludzkiego, co będzie skutkować wyższym wynagrodzeniem. 4. Szacowanie godziwego poziomu nierówności płacowych Godziwy poziom zróżnicowania płacowego wynika z zastosowania zasady zgodności płacy z wartością wykonanej pracy. Jak wiadomo, wartość nakładów na wykształcenie oraz zdobyte doświadczenie wpływają na większą produktywność, uprawniając tym samym do partycypacji w wytworzonym produkcie globalnym w większym zakresie. Owa partycypacja wiąże się z otrzymywanym okresowo wynagrodzeniem. Można wskazać na dwa czynniki determinujące właściwe relacje płacowe: wiedzę i zdobyte doświadczenie. Gdyby wszyscy zatrudnieni posiadali identyczne kompetencje i staż pracy, poziom zróżnicowania dochodowego byłby znikomy, więc indeks Giniego ukształtowałby się w pobliżu 0. W ujęciu ogólnospołecznym wartość kapitału ludzkiego pochodzącego z doświadczenia zależy od struktury wieku, jednak nie ma to większego wpływu na proces różnicowania płac w społeczeństwie. Jak wskazują analizy modeli teoretycznych (por. rys. 3), jak i badania empiryczne (por. rys. 4 i 5), zdobywane doświadczenie ma znaczący wpływ na wzrost wynagrodzeń jedynie u progu kariery zawodowej, w późniejszym okresie traci znaczenie. Na rys. 3 zamieszczono wyniki badania zależności.

(8) Wojciech Kozioł. 28. między liczbą powtórzeń a jakością wykonywania danego zadania. Z kolei rys. 4 i 5 przedstawiają wyniki badań empirycznych nad wpływem zdobytego doświadczenia na otrzymywane wynagrodzenie w Polsce i USA. W świetle powyższego spostrzeżenia, mechanizm różnicowania płac na poziomie społeczeństwa opiera się na strukturze wykształcenia. Jak dowiedziono w poprzednim punkcie artykułu, struktura wykształcenia wynika z działania sił rynkowych kształtujących stopy zwrotu z nakładów na edukację. Struktura ta jest w miarę stała na danym etapie rozwoju cywilizacyjnego społeczeństwa. 0,08. Poziom zdolności Z. 0,07 0,06 0,05 0,04 0,03 0,03 0,02 0,00. 1. 3. 5. 7. 9. 11. 13. 15. 17. 19. 21. 23. 25. Liczba powtórzeń. Rys. 3. Przykładowa krzywa uczenia obrazująca przebieg narastania wprawy Źródło: opracowanie własne.. Badania przeprowadzono na podstawie danych GUS dotyczących struktury zatrudnienia w Polsce w latach 1996–2004. Dane te dzielą zatrudnionych na sześć grup zawodowych, co pozwoliło na dobranie próby 100 pracujących Polaków, dla których określono normatywną wartość kapitału ludzkiego oraz wynikającą z niej wysokość godziwych zarobków. Wielkości przyjęte do obliczenia wartości kapitału ludzkiego zawarto w tabeli 3. Niezbędnych kalkulacji dokonano, wykorzystując syntetyczny model kapitału ludzkiego opublikowany przez M. Dobiję [2002]. Wskaźnik nierówności płacowych Giniego wynikający ze struktury wykształcenia oraz płac adekwatnych do wartości kapitału ludzkiego w poszczególnych grupach zawiera się w przedziale od 20,7 do 23,2 (por. tabela 4), natomiast wartość tego wskaźnika podana przez GUS, wynikająca z poziomu płac wynosi 30–34. Wartość godziwego poziomu nierówności płacowych w latach 1996–2004 wzrosła o 2,5 pkt. procentowego. Jest to efektem transformacji struktury wykształcenia w Polsce w kierunku modelu charakterystycznego dla Europy Zachodniej..

(9) Średnie wynagrodzenia w zł. Struktura wiedzy w społeczeństwie.... 29. 6000 5000 4000 3000 2000 1000 0. do 1. od 2 do 4. od 5 do 7. od 8 do 10. od 11 do 15. od 16 do 20. Staż pracy w latach. podstawowe i zawodowe średnie ogólne licencjat/niepełne wyższe. wyższe. od 21 do 30. średnie techniczne. Rys. 4. Wynagrodzenia w zależności od stażu pracy i wykształcenia w Polsce Źródło: wynagrodzenia.pl. 60 000 50 000 Zarobki. 40 000 30 000 20 000 10 000 0. 18–22. 23–27. 28–32. 33–37. 38–42 Wiek. uczelnie wyższe. 43–47. 48–52. 53–57. 59–62. szkoły średnie. Rys. 5. Średnioroczne płace w USA w 1996 r. otrzymywane przez absolwentów uczelni wyższych (college) oraz szkół średnich (high school) Źródło: [Cahuc, Zylberberg 2004, s. 74].. W ciągu tych 9 lat udział aktywnych zawodowo z wyższym wykształceniem wzrósł dwukrotnie. Zaprezentowaną w artykule metodę kalkulacji naturalnego poziomu nierówności płacowych można również zastosować do podania godziwego poziomu nierówności płacowych w Anglii. W 2004 r. naturalny poziom.

(10) Wojciech Kozioł. 30. nierówności płacowych w Anglii wyniosł 24%. Wartość ta została obliczona z wykorzystaniem danych dotyczących struktury wykształcenia w Anglii (tabela 2) oraz wysokości kosztów utrzymania i edukacji (Eurostat). Porównanie tej wartości z wynikiem uzyskanym dla Polski (23% – por. tabela 4) prowadzi do wniosku, że godziwy poziom zróżnicowania płacowego w Polsce w najbliższych latach może nieznacznie wzrosnąć i ustabilizować się właśnie na tym poziomie. Tabela 3. Wielkości przyjęte do ustalenia wysokości szacunkowych płac godziwych w Polsce Udział Czas Koszty Czynnik Płaca w strukturze Staż kapitalizacji utrzymania doświadnormazatrudnienia pracy kosztów + koszty czenia tywna w [%] utrzymania edukacji. Rodzaj wykształcenia Pracownicy wiedzya. 4. 21. 0,1. 24. 5.263. 500 + 200. Policealne i średnie zawodowe. 29. 24. 0,05. 21. 2.196. 450. Zasadnicze zawodowe. 33. 27. 18. 1.530. Wyższe magisterskie. Średnie ogólnokształcące. Podstawowe i gimnazjalne. 14 8. 12. 21. 0,1. 24. 26. 0,02. 19. 29. 0,01. 16. 0,03. 3.789. 500 + 200. 1.627. 450. 450. 1.144. 450. Za pracowników wiedzy uważano grupy zawodowe najaktywniejsze intelektualnie, jak lekarze, pracownicy naukowi, kadra kierownicza. Według danych GUS jest to stosunkowo stała grupa licząca około 600–700 tys. osób.. a. Źródło: opracowanie własne na podstawie danych statystycznych GUS z 2004 r., Rocznik Statystyczny 2004.. Tabela 4. Porównanie nierówności dochodowych zanotowanych w latach 1996– 2004 (mierzonych współczynnikiem Giniego) z natralnym poziomem nierówności wynikającym z zastosowania metody kapitału ludzkiego Wyszczególnienie. Naturalny poziom nierówności dochodowych. Rzeczywisty poziom nierówności dochodowych Różnica. 1996. 1997. 1998. 1999. 2000. 2001. 2002. 2003. 2004. 20,7. 20,7. 21,4. 21. 20,7. 21,9. 22,4. 22,4. 23,2. 30. 30,5. 29,5. 30,5. 31. 31,5. 32,5. 33,5. 34,2. 9,3. 9,8. 8,1. 9,5. 10,3. 9,6. 10,1. 11,1. 11. Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS, Rocznik Statystyczny za lata 1996–2004.. W świetle analiz przytoczonych w punkcie pierwszym nierówności płacowe powinny zostać skorygowane o 1–2 pkt. procentowe wywołane zróżnicowaniem dochodowym w ramach samozatrudnienia i przychodów z najmu, z kolei uwzględ-.

(11) Struktura wiedzy w społeczeństwie.... 31. nienie przychodów z aktywów finansowych może spowodować wzrost nierówności dochodowych o kolejne 1–3 pkt. procentowe w zależności od sytuacji na rynkach finansowych. Zatem średnia różnica między godziwym poziomem nierówności a faktycznym wynosząca około 10 pkt. procentowych jest uzasadniona w części dotyczącej jedynie 5 pkt. procentowych. Pozostałe 5–6 pkt. procentowe odchylenia między godziwymi a faktycznymi nierównościami płacowymi to dowód na istnienie w Polsce nadmiernych i rosnących nierówności dochodowych, które można uznać za poważną dysfunkcję systemu gospodarczego. Są one efektem zawyżania płac tzw. elit kosztem słabszych grup społecznych; jako przykład można podać płace minimalne czy też wynagrodzenia pracowników służby zdrowia. Ponadto zbyt wysoki poziom nierówności płacowych znacznie ogranicza tempo wzrostu gospodarczego. Badania ekonometryczne P. Kumora i J.J. Sztaudyngera wskazują, że najwyższy poziom wzrostu gospodarczego jest możliwy, jeśli wskaźnik Giniego osiąga poziom około 27–28%. Jest to rezultat zbieżny z wynikami badań, będących przedmiotem niniejszego artykułu, gdyż korekta obliczeń za 2004 r. (23,2%) o 2–5 pkt. procentowe wynikająca z dodatkowych różnic dochodowych wywołanych samozatrudnieniem oraz przychodami z najmu i z aktywów finansowych, prowadzi do wyniku w przedziale 25–28%. Jest to godziwy zakres nierówności dochodowych, który ma miejsce, kiedy zakres partycypacji w dochodzie narodowym zależy od indywidualnych nakładów kapitałowych: kapitału ludzkiego (wkładu pracy) oraz kapitału tradycyjnie rozumianego. 5. Podsumowanie Jeden z postulatów sprawiedliwości społecznej dotyczy zgodności płacy z wartością wykonywanej pracy. Wartość pracy wynika zaś z posiadanych kompetencji, które zgodnie z modelem kapitału ludzkiego podlegają wycenie. Pozwala to na obliczenie godziwego poziomu płac. Zatem koncepcja kapitału ludzkiego stanowi dobre narzędzie określania właściwych relacji płac w gospodarce, z których wynika godziwy poziom nierówności płacowych mierzony wskaźnikiem Giniego. Analiza składników kapitału ludzkiego, a zatem elementów decydujących o poziomie posiadanych kompetencji wskazuje, że są to wiedza i doświadczenie. Jednak w skali społeczeństwa (makro) czynnik doświadczenia jest stały, zatem kluczową zmienną różnicującą płace w gospodarce jest struktura wykształcenia. Jej przegląd dla Polski i kilku krajów Europy Zachodniej wskazuje, że struktura ta jest w tych krajach bardzo zbliżona i ma względnie stały charakter. Jak podają badacze, taka struktura wykształcenia jest efektem gry sił rynkowych, takich jak stopa zwrotu na nakłady na edukację – zarówno bezpośrednie, jak i koszty alternatywne – realizowana w postaci zwiększonego wynagrodzenia. Na podstawie danych statystycznych dotyczących struktury wykształcenia w Polsce ustalono godziwy poziom.

(12) 32. Wojciech Kozioł. nierówności płacowych w kraju w wysokości około 23% dla 2004 r. mierzone indeksem Giniego. Porównanie tego wyniku z danymi statystycznymi o rozkładzie dochodów w Polsce wskazuje na niemal 10-procentowe przekroczenie godziwego poziomu nierówności oraz niepokojąco zwyżkową tendencję dalszego jej wzrostu. Jest wiele przyczyn takiego stanu rzeczy. Zapewne najważniejszą jest bezrobocie powodujące ograniczenie płac najsłabszych grup społecznych, np. zbyt niska płaca minimalna, z jednej strony, a z drugiej, nieuzasadniony wysoki poziom płac w grupie najlepiej zarabiających. Literatura Analiza ekonometryczna kształtowania się płac w Polsce w okresie transformacji [1999], red. S.M. Kot, WN PWN, Warszawa–Kraków. Cahuc P., Zylberberg A. [2004], Labor Economics, The MIT Press, Cambridge–London. Clementi F., Gallegati M. [2005], Power Low Tails in the Italian Personal Income Distribution, International Conference in Memory of Two Eminent Social Scientists: C. Gini, M.O. Lorenz, Siena, May 23–26. Dobija M. [2001], Kapitał ludzki i intelektualny w aspekcie teorii rachunkowości, „Przegląd Organizacji”, nr 1. Kumor P., Sztaudynger J.J. [2007], Optymalna nierówność płac w Polsce – analiza ekonometryczna [w:] Nierówności społeczne a wzrost gospodarczy, red. M.G. Woźniak, Rzeszów. Quintano C., Castellano R., Regioli A. [2005], The Contribution of Self-Employment to Income Inequality. A Decomposition Analysis of Inequality Measures by Sources and Subgroups for Italy, 1998–2002 [w:] Power Low Tails in the Italian Personal Income Distribution, International Conference in Memory of Two Eminent Social Scientists: C. Gini, M.O. Lorenz, Siena, May 23–26. Stiglitz J.E. [2004], Ekonomia sektora publicznego, WN PWN, Warszawa. The Structure of Knowledge in Society as a Determinant of Fair Wage Inequalities in the Economy In this article, the author tackles the issue of fair wage inequalities on the example of Poland. He adopts the assumption that wage differentials should result from differences in the value of the individual (personal) human capital of employed people, defined as a capacity for work. In accordance with M. Dobija’s concept that pay should correspond to the value of work, this capacity for work is increased, among others, by expenditure on education and work experience gained. On the basis of statistical data, the author prepares a model sample of employed people, for which he calculates the value of earnings resulting from the value of human capital. This enables him to present natural wage inequalities, i.e., inequalities resulting from the distribution of individual human capital in society. Furthermore, the author briefly presents the actual level of wage inequalities in Poland and discusses the consequences of excessive and continually growing wage inequalities. At the end of the article, he offers some pertinent conclusions..

(13)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dokładne porównywanie wszystkich istniejących rękopisów pozwoli może ogarnąć niektóre arkana techniki twórczej poety, nauczy iść śladem jego doskonalenia

Uważając, że psychologia jest podstawą filozofii jako nauki humanistycznej, twierdził wbrew Twardowskiemu, że skoro psychologia jest podstawą filozofii, to nie

Rozvoj v oblasti současných překladatel­ ských a tlumočnických služeb je ještě výrazněji zaměřen na kombinaci strojového a lidského překladu, což může být

sensie dyskurs „obiektywny” (tak jest w przypadku historii pozytywistycznej) upodabnia się do dyskursu schizofrenicznego; zarówno w jednym, jak i w drugim istnieje radykalna

This example o f such a beautiful textile completed with a fringe is the only one known from early medieval Polish archaeological sources. 2001 Wczesnosredniowieczne groby komorowe

[r]

Autor wykazał się dogłębną znajomością literatury na temat brytyjskiej i amerykańskiej polityki zagranicznej oraz wzajemnych relacji między Londynem a Waszyngtonem w

Związał się ze stronnictwem Stanisława Mikołajczyka, po którego wyjeździe z kraju musiał uciekać i schronił się na Zamoj- szczyźnie, a matka była nadal