• Nie Znaleziono Wyników

"Das Verhältnis von Theologie und Heiligkeit im Werk Hans Urs von Balthasars", Jutta Konda , Köln 1990 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Das Verhältnis von Theologie und Heiligkeit im Werk Hans Urs von Balthasars", Jutta Konda , Köln 1990 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Zdzisław Kijas

"Das Verhältnis von Theologie und

Heiligkeit im Werk Hans Urs von

Balthasars", Jutta Konda , Köln 1990 :

[recenzja]

Collectanea Theologica 63/3, 194-198

(2)

L o s tu d io d e i P a d r i d ella C h ie sa oggi, a c u r a d i E n ric o D A L CO V O LO e A c h ille M . T R IA C C A , L ib r e r ia A te n e o S a le s ia n o 1991, s. 234.

D n ia 10 s ty c z n ia 1990 r. K o n g re g a c ja ds. W y c h o w a n ia K a to lic k ie g o p ro k la m o w a ła I n s tr u k c ją n a te m a t s tu d iu m O jc ó w K o śc io ła w fo r m a c ji k a ­

p ła ń s k ie j. D o k u m e n t te n , k tó r y je s t o p a tr z o n y d a t ą 10 lis to p a d a 1989 r.,

czy li p o d p is a n y w d n iu w s p o m n ie n ia litu r g ic z n e g o św . L e o n a W ielk ieg o p rz e z p r e f e k ta w s p o m n ia n e j K o n g re g a c ji, k a rd . W ilia m a B a u m a , z a p r e ­ z e n to w a ł je j s e k r e ta r z , b p J o s é S a r a i v a M a r t i n s . I n s tr u k c j a , o k t ó ­ r e j m o w a, m o g ła b y — ja k z re s z tą w ie le in n y c h — s ta n o w ić je d n o r a z o w e w y d a rz e n ie i p rz e jś ć n ie ja k o b e z e c h a , a c z k o lw ie k je s t w y ra z e m w o li n a j ­ w y ższej h ie r a r c h ii k o śc ie ln e j. N ie w ia d o m o — ta k p r z y n a jm n ie j c a ła rz e c z w y g lą d a — czy w k tó r y m k o lw ie k W y ższy m S e m in a r iu m D u c h o w n y m w n a ­ szy m k r a j u I n s tr u k c j i te j p o św ię c o n o n ie c o u w a g i, a p rz e c ie ż p o d a je o n a z je d n e j s tro n y o so b liw y , z d ru g ie j zaś k o n ie c z n y ite r d o p rz e b y c ia w f o r ­ m a c ji k a p ła ń s k ie j. P a p ie s k i U n iw e rs y te t S a le z ja ń s k i, a p rz e d e w s z y s tk im je g o W y d z ia ł L it e r a tu r y K la sy c z n e j i C h rz e ś c ija ń s k ie j, p o s ta n o w ili n ie p r z e ­ ch o d zić d o p o r z ą d k u d z ie n n e g o n a d t a k w a ż n y m d o k u m e n te m . W t e n oto sp o só b z ro d z iła się o ry g in a ln a m is c e lla n e a , n a k tó r ą s k ła d a się o sie m p r z y ­ c z y n k ó w sp o rz ą d z o n y c h p rz e z p ro fe s o ró w te j u c z e ln i.

A u to r e m p ie rw s z e g o z n ic h je s t E. D a l C o v o l o , k tó r y w y p o w ia d a się n a t e m a t n a t u r y s tu d ió w p a tr y s ty c z n y c h i ic h celó w (s. 7— 18). N a s tę p n ie F. B e r g a m e l l i z a jm u je się s p r a w ą m e to d y , j a k ą n a le ż y p o s łu g iw a ć się p rz y s tu d io w a n iu O jcó w K o śc io ła , o ra z w ią ż ą c y m i się z ty m z a g a d n ie n ie m p ro b le m a m i, u k ie r u n k o w a n ia m i i p e r s p e k ty w a m i (s. 19— 44). Z k o le i O. P a - s q u a t o p o św ię c a w ie le u w a g i k w e s tii s tu d ió w p a tr y s ty c z n y c h i ic h z w ią z ­ k u z d y s c y p lin a m i o c h a r a k t e r z e h is to ry c z n y m (s. 45— 88). A. A m a t o w y ­ p o w ia d a s ię n a te m a t r e la c ji p o m ię d z y s tu d iu m O jc ó w K o śc io ła i te o lo g ią d o g m a ty c z n ą (s. 89— 100). R . I a c o a n g e l i u k a z u je j a k k la s y c z n a h u m a ­

n ita s s ta n o w iła p r a e n u n tia a u ro r a ( z w ia s tu n k ę ju tr z e n k i) n a u c z a n ia O jcó w

(s. 101— 132). N a s tę p n ie S. F e l i c i z w ra c a u w a g ę n a z n a c z e n ie z n a jo m o ś ­ ci filo lo g ii i l i t e r a t u r y k la s y c z n e j p rz y s tu d ia c h p a tr y s ty c z n y c h <s. 133— 148). Z k o le i A. M. T r i a c c a w s k a z u je n a tzw . lo c i p a tr y s ty c z n e w d o ­ k u m e n ta c h I I S o b o ru W a ty k a ń s k ie g o (s. 149— 184). I w re s z c ie M . M a r i - t a n o o m a w ia s y tu a c ję s tu d ió w p a tr y s ty c z n y c h w X I X w . (s. 184—203). P o ty c h p rz y c z y n k a c h je s t z a m ie sz c z o n a w fo r m ie a p e n d y k s u w y ż e j w s p o m ­ n ia n a I n s tr u k c j a (s. 203— 229) i p o d a n y sp is tr e ś c i (s. 231— 234). K s ią ż k a t a je s t z p e w n o ś c ią d o b ry m k o m e n ta r z e m d o t a k w a ż n e g o d la fo r m a c ji k a p ła ń s k ie j d o k u m e n tu . P o w in n a o n a s ta n o w ić z a c h ę tę d la i n ­ n y c h o ś ro d k ó w u n iw e rs y te c k ic h , z w ła sz c z a zaś s e m in a ry jn y c h , do b a rd z ie j p o g łę b io n e g o n iż d o ty c h c z a s s tu d iu m O jc ó w K o śc io ła i d o c e n ie n ia n ie d o ­ śc ig n io n e g o w p ro s t z n a c z e n ia ic h tw ó rc z o ś c i d la ro z w o ju ży cia d u c h o w e g o z a ró w n o je d n o s te k ja k i c a ły c h n ie k ie d y sp o łeczn o ści.

ks. J a n G liś c iń s k i S D B , W a r s z a w a

J u t t a K O N D A , D as V e r h ä ltn is v o n T h e o lo g ie u n d H e ilig k e it im W e r k

H a n s U rs v o n B a lth a sa r, K ö ln 1990, s. 342.

Z a g a d n ie n ie św ię to ś c i i te o lo g ii n ie je s t te m a te m m a rg in e s o w y m w t w ó r ­ czości H a n s a U rs v o n B a lt h a s a r a (1905— 1988). S z w a jc a r s k i teo lo g in t e r e ­ so w a ł s ię n im p rz e z c a łe życie, c ią g le do n ie g o p o w ra c a ją c , n ie s tr u d z e n ie go u b o g a c a ją c i p o g łę b ia ją c z ró w n o c z e s n ą tr o s k ą , a b y p r a k ty k o w a n a p rz e z n ie g o te o lo g ia n a b ie r a ła w c o ra z w ię k s z y m s to p n iu c h a r a k t e r u „ m o d lite w ­ n e g o ” , tz n . a b y z m o d litw y w y r a s ta ła , a b y je j m o d litw a to w a rz y s z y ła o ra z do m o d litw y p ro w a d z iła . O tw a rc ie z a z n a c z a ł, że jeg o k s ią ż k i n ie są p o zy

(3)

-c ja m i z a w o d o w o te o lo g i-c z n y m i (zob. M. A 1 b u s. G e is t u n d F eu er. E in G e sp rä c h m it H a n s U rs v o n B a lth a sa r, w : H e r d e r K o rre s p o n d e n z (30(1976)73).

N ie o z n a c z a ło to je d n a k , że u w a ż a ł s w o je p r a c e za a - n a u k o w e i a -k r y ty c z - n e, czyli d e w o c y jn e . P rz e c iw n ie , św ię to ść d la v o n B a lt h a s a r a je s t n ie o d ­ łą c z n ie z w ią z a n a z n a u k o w o ś c ią .

W b ib lio g r a fii v o n B a lth a s a r a z n a le ź ć m o żem y k ilk a p o z y c ji, k tó r e ju ż w sa m y m ty tu le n o sz ą te n b in o m : T eo lo g ia i św ię to ść . C h o d z i tu w p ie r w ­ szy m rz ę d z ie o a r ty k u ł o p u b lik o w a n y w ro k u 1948 n a ła m a c h „ W o rt u n d W a h r h e it” (s. 81—96). k tó r e g o w e r s j a p o sz e rz o n a z o s ta ła n a s tę p n ie o p u b li­ k o w a n a w s z k ic a c h te o lo g ic z n y c h „ V e rb u m С а го ” ( J o h a n n e s V e rla g 11990 s, s. 195— 225). D o w s p o m n a in e g o te m a tu p o w ró c ił je s z c z e p ó ź n ie j z a m ie sz ­ c z a ją c w n u m e r z e 16 (1988) „ C o m m u n io ” (s. 483—490) k r ó t k i a r t y k u ł n a te n s a m te m a t T e o lo g ia i ś w ię to ś ć (w w e r s ji p o ls k ie j z o s ta ł o n z a m ieszczo n y w „ C o m m u n io — K o le k c ja ” 6, P o z n a ń 1991, s. 424—432). U ro d z o n a w 1938 r o k u n a P o m o rz u , a k tu a ln ie zaś m ie s z k a ją c a w K o ­ lo n ii J u t t a К o n d a p rz e z d łu g ie la t a z a a n g a ż o w a n a b y ła w sz k o ln ic tw ie p o d s ta w o w y m i w y ższy m . W 1981 r. s k o rz y s ta ła z s u g e s tii a r ty k u łó w v on B a lth a s a r a i za te m a t s w o je j p ra c y d o k to r s k ie j, p is a n e j n a F r ie d r ic h —W il­ h e lm s— U n iw e r s itä t w B o n n , w y b r a ła a n a liz ę je g o p is m z p u n k tu w id z e ­ n ia r e la c ji z a c h o d z ą c e j p o m ię d z y te o lo g ią i ś w ię to ś c ią . O m a w ia n a p r a c a je s t teg o o w o cem , g d zie w o k ó ł 9 ro z d z ia łó w a u to r k a s t a r a się ro z p ra c o w a ć , w m ia r ę w s z e c h s tro n n ie , p o d ję te z a d a n ie i p rz e k o n a ć c z y te ln ik a o k o n ie c z ­ n o śc i ta k ie j re la c ji. W ro zd z. I p o d e jm u je t e m a t ro z u m ie n ia te o lo g ii p r z e z b a z y le jsk ie g o te o lo g a . N a p o c z ą tk u p rz y p o m in a , że d la v o n B a lt h a s a r a a u te n ty c z n ie te o ­ lo g ię m o ż n a u p r a w ia ć w y łą c z n ie t r a k tu j ą c j ą ja k o całość, „ je j r o z d r o b n ie ­ n ie w p o je d y n c z e tr a k ta t y , k tó r e n ie m a ją ze so b ą ż a d n y c h e le m e n tó w w sp ó ln y c h o z n a c z a d la n ie j p e w n ą ś m ie rć ” (s. 6). N a s tę p u je ta k , p o n ie w a ż te o lo g ia je s t d ro g ą , n ie z aś b u d o w ą czy sy s te m e m — m y ś l b lis k a w r ó w ­ n y m s to p n iu św . T o m a sz o w i z A k w in u . K o n k r e tn y m u c ie le ś n ie n ie m ta k ie j te o lo g ii je s t J e z u s C h ry s tu s , g d z ie je d n o ś ć o ra z ró ż n o ść są so b ie to ż s a m e (s. 9). O n je s t S ło w e m , k tó r e o b ja w ia O jc a w c a łe j p e łn i. N ie o z n a c z a to je d n a k , że J e z u s C h ry s tu s je s t je d y n y m i w y łą c z n y m p rz e d m io te m teologii. P rz e c iw n ie , v o n B a lt h a s a r w s k a z u je w y ra ź n ie n a ta je m n ic ę T ró jc y Ś w . ja k o n a g łó w n y je j p rz e d m io t (s. 13). Czy je d n a k m o ż liw e je s t m ó w ie n ie o B o­ g u — p y ta J. K o n d a ? J a k m o ż n a w y ra z ić coś, co z n a t u r y je s t n ie w y r a ­ ż a ln e ? Czy n ie n a le ż y r a c z e j z a c h o w a ć m ilc z e n ia ? S k ą d in ą d w ie m y , że d la M. L u tr a p o z n a n ie B oga, a w k o n s e k w e n c ji i te o lo g ia , m o ż liw e b y ły w y łą c z ­ n ie w C h ry s tu s ie : e x tr a J e s u m q u a e re r e d e u m e s t d ia b o lu s z w y k ł m a w ia ć e k s - a u g u s tia n in . W e fe k c ie w ię c ja k ie k o lw ie k m ó w ie n ie o B ogu z a k ła d a z k o n ie c z n o śc i m ó w ie n ie B o g a d o n a s. W ta k im p r z y p a d k u , j a k ta k ą p o ­ s ta w ę p o g o d zić z te o lo g ią n a tu r a ln ą , z p o z n a n ie m B o g a w p ię k n ie ś w ia ta ? — p y ta te o lo ż k a z K o lo n ii. Ś w . T o m asz, v o n B a lt h a s a r z g a d z a się z n im c a ­ łej p e łn i, o d p o w ia d a — n a s z in te le k t n ie je s t w s ta n ie u d z ie lić o d p o w ie d z i na· p y ta n ie : K im B óg je s t (q u id ist).. P o tr a f i on w y łą c z n ie p rz e c z u ć , że O n je s t. ch o cia ż teg o „ je s t” n ie n a le ż y ro z u m ie ć n a sp o só b lu d z k i, p o n ie w a ż z g o d n ie z L a te r a n u m IV (1215): „ In te r c re a to re m e t c r e a tu r a m n o n p o te s t

s im ilitu d o n o ta r i, q u in in t e r eos m a io r s it d is s im ilitu d o o ta n d a ” (DS 806).

K ie d y w ię c m ó w im y o B o g u z k o n ie c z n o śc i m u s im y s to so w a ć z a s a d ę a n a ­ logii. J e s t o n a d ro g ą p o ś r e d n ią p o m ię d z y to ż s a m o śc ią (w sp ó ln o ść b e z ró ż ­ nicy ) i ró ż n o ś c ią (ró żn o ść b e z e le m e n tó w w sp ó ln y c h ).

W p rz e c ią g u w ie k ó w ró ż n ie o c e n ia n o p o w y ż sz ą z a sa d ę . T e o lo g ia k a ­ to lic k a o p o w ie d z ia ła się za a n a lo g ia e n tis , w id z ą c w B o g u je j ź ró d ło , k tó ­ r y p rz e r z u c a n ie ja k o m o s t p o m ię d z y b y te m n ie s tw o rz o n y m i stw o rz o n y m p o z w a la ją c ty m sa m y m m ó w ić coś p o z y ty w n e g o o sobie. P o s ta w ę k ry ty c z ­ n ą do t a k ro z u m ia n e j a n a lo g ii z a ją ł w sp ó łc z e s n y te o lo g k a lw iń s k i K a rl B a r th (1886—1968) p r o p o n u ją c z a ra z e m n o w y ty p a n a lo g ii — a n a lo g ia fid e i.

(4)

O czy w iście, u w a ż a o n a , że m ię d z y B o g ie m a s tw o r z e n ie m is tn ie je p e w ie n ty p a n a lo g ii, le c z o b ja w ia j ą B óg i n a s z ję z y k m o ż e je d y n ie in te r p r e to w a ć O b ja w ie n ie , p rz y cz y m t a in t e r p r e ta c ja o d n o si się b a d z ie j do czy n ó w B oga a n iż e li do J e g o b y tu (s. 27). V o n B a lth a s a r , z a u w a ż a J. K o n d a , z d a je się n ie d o strz e g a ć sp rz e c z n o śc i p o m ię d z y je d n ą i d r u g ą a n a lo g ią u w a ż a ją c , że

a n a lo g ia fi d e i z w ie ra w so b ie a n a lo g ia e n tis . O b ja w ia się to w c a łe j p e łn i

w o so b ie J e z u s a C h ry s tu s a , k tó r y je s t p ra ź r ó d łe m i z a ra z e m p r a w z o re m je d n o ś c i e le m e n tu n a tu r a ln e g o z n a d n a tu r a ln y m (s. 30). J e ż e li w ię c w ie ­ rz y m y w N iego m o ż e m y d o trz e ć d o ta je m n ic y B oga. W C h ry s tu s ie b o w ie m B óg o b ja w ia się ja k o n ie s k o ń c z e n ie in n y , lecz z a ra z e m n ie ja k o ty lk o in n y (s. 34).

W z b liż a n iu s ię B oga do c z ło w ie k a w J e z u s ie C h ry s tu s ie J . K o n d a m ó ­ w i o k e n o z ie w te o lo g ii v o n B a lth a s a r a . J e j p ie r w s z ą fo r m ą je s t ro d z e n ie S y n a , k tó r a je s t p r a k e n o z ą i z a ra z e m fu n d a m e n te m w s z y s tk ic h p o z o sta ły c h . C a łk o w ite i d o g łę b n e d a w a n ie się B oga c z ło w ie k o w i w sw o im S y n u , czego p rz y c z y n ą s p r a w c z ą je s t m iło ść, s p r a w ia , że ta k ż e i d la te o lo g ii w ła ś c iw y m i n a jw a ż n ie js z y m tr z o n e m je s t m iło ś ć : B óg je s t m iło śc ią . „ T ró jc a Sw . im - m a n e n tn a o b ja w iła się w e k o n o m ic z n e j i to ja k o o r th o p r a x is B oga w p o ­ ś w ię c e n iu sw o je g o S y n a , w o p u sz c z e n iu p rz e z B o g a ” (s. 60). Z t ą t a j e m n i ­ cą m iło śc i w ią ż ą się ściśle c e le teo lo g ii — p o d k re ś la ć siłę b o sk ie j — k e n o - ty c z n e j c h w a ły m iło ści. W ła ś n ie w o k ó ł te j m iło śc i o g n is k u je v o n B a lth a s a r c ało ść s w o je j te o lo g ic z n e j r e f le k s ji. W o b lic z u p r a w d y o B o żej m iło śc i j e ­ d y n ie w ła ś c iw ą p o s ta w ą je s t — a d o r a c ja (A n b e tu n g ) (s. 72).

P o g łę b ie n iu te m a tu św ię to śc i (H e ilig k e it) p o św ię c o n y je s t ro zd z. II. W e w p ro w a d z e n iu , n ie z a le ż n ie od w ie lk ie g o te o lo g a , a u to r k a z a z n a c z a , że d la a u to r ó w b ib lijn y c h św ię to ść , to n ie w p ie r w s z y m rz ę d z ie d o sk o n a ło ść e ty c z ­ n a lecz p rz y n a le ż n o ś ć do B oga i c a łk o w ite o tw a r c ie się n a je g o D u c h a (s. 73). P o n a d to B ib lia u czy , że p rz e d e w s z y s tk im B óg je s t św ię ty i d o sk o n a ły . J e ­ ż e li ta k — p y ta J . K o n d a — to czy n a s z ję z y k je s t w s ta n ie u c h w y c ić tę św ię to ś ć ? Czy B o ża ś w ię to ść n ie w y k lu c z a lu d z k ie g o p a r t n e r s t w a ? V on B a l­ th a s a r o d p o w ia d a tw ie r d z ą c o n a p ie r w s z e p y ta n ie i n e g a ty w n ie n a d ru g ie . B óg b o w ie m , k tó r y o b ja w ia się w s tw o r z e n iu i w o d k u p ie n iu , p o z w a la n a m o p is a ć s w o ją ś w ię to ść ta k ż e p o z y ty w n ie (s. 77) n ie w y k lu c z a ją c je d n a k c a ł­ k o w ic ie ro z w ią z a ń n e g a ty w n y c h , p rz e z co p o z o s ta w i n a s w n a p ię c iu p o m ię ­ d zy fa s c in o s u m i tr e m e n d u m , w p a ra d o k s ie .

Ś w ię to ś ć B o g a p o w in n a o d p o w ia d a ć ta k ż e i ś w ię to śc i c z ło w ie k a p isz e k o lo ń s k a te o lo ż k a n a p o d s ta w ie v o n B a lt h a s a r a (s. 83). T y m c z a s e m w c o ­ d z ie n n e j p r a k ty c e n ie je s t to rz e c z w p e łn i e w id e n tn a i s tą d z z a g a d n ie ­ n ie m św ię to śc i w ią ż e się śc iśle te m a t u ś w ię c a n ia , ja k o d z ie ła T ró jc y Ś w ię ­ te j (1 T e s 4,3). Ś w ię to ś ć j e s t w ię c p o w o ła n ie m i z a ra z e m o d p o w ie d z ią n a B oży g ło s (s. 91). K ie d y b r a k ta k ie j o d p o w ie d z i, k ie d y ś w ia d o m ie o d d a la ­ m y się o d B o g a i id z ie m y za g ło s e m w ła s n e g o eg o izm u , p o ru s z a m y się w g rz e c h u . J a k n a le ż y w ię c p o g o d zić ś w ię to ść z g rz e c h e m ? J e ż e li ch o d z i o p ie rw s z y u p a d e k , to z o sta liśm y u w o ln ie n i od n ie g o p rz e z C h ry s tu s a , lecz a b y u n ik n ą ć p o z o s ta ły c h m u s im y p o z w o lić się k ie r o w a ć D u c h o w i Ś w ię te m u . W ó w czas d o p ie ro b ę d z ie m y m o g li s ta ć się a u te n ty c z n y m i ś w ia d k a m i p r a w ­ d y , a u te n ty c z n y m i te o lo g a m i, p o n ie w a ż to n ie m y b ę d z ie m y w ła ś c ic ie la m i n a u c z a n e j p r a w d y le c z s a m a p r a w d a b ę d z ie n a s m i a ła w p o s ia d a n iu <s. 117). I s to tn y m i w ię c e le m e n ta m i a u te n ty c z n e j te o lo g ii w g v o n B a lth a s a r a s ą : 1. O b ja w ie n ie ; 2. n a u k a K o śc io ła i 3. p o s ła n ie (S e n d u n g ) a lb o te o lo g ic z n y c h a r y z m a t (s. 125— 126). T a k ie s p o jrz e n ie n a te o lo g ię c z y n i z n ie j a u t e n ­ ty c z n e w y z n a n ie (C o n fe ss io ), ro z m o w ę z B o g ie m ja k o a b s o lu tn y m „ T y ” d o ­ k o n u ją c ą się w D u c h u Ś w ię ty m (G ol 4,6) (s. 127).

R ozdz. I I I łą c z y te o lo g ię ze ś w ię to ś c ią tw o rz ą c te o lo g ię św ię ty c h , in a c z e j te o lo g ię „ k lę c z ą c ą ” (e in e k n ie n d e T h e o lo g ie ). W ta k ie j te o lo g ii p r a w d ę słó w p o tw ie r d z a ży cie i o d w r o tn ie — e g z y s te n c ja ln a w e r y f ik a c ja te o lo g ic z n y c h w y p o w ie d z i. T e o lo g ia ś w ię ty c h je s t w ię c e g z y s te n c ja ln y m ję z y k ie m B oga

(5)

(s. 130). P o r u s z a ją c s ię w t e j p e r s p e k ty w ie J . K o n d a z a u w a ż a , że d la v o n B a l- t h a s a r a te o lo g ia je s t a k te m litu r g ic z n y m , k tó r y u k a z u je d o k so lo g ic z n ą s t r u ­ k tu r ę d o g m a tu . S tą d ju ż ty lk o k r o k d z ie li go od s tw ie rd z e n ia , że ź ró d łe m i c e le m c a łe j te o lo g ii je s t d o k so lo g ia — u w ie lb ie n ie B oga (s. 134). D la b a - z y le jsk ie g o m y ś lic ie la te o lo g ia r e a l iz u j e się a u te n ty c z n ie je d y n ie „w p o s ta ­ w ie s łu c h a n ia i p o s łu s z e ń s tw a sło w u , jeg o p r z e s tr z e g a n iu i ro z g ła s z a n iu o ra z w m o d lite w n y m z w ro c ie k u B o g u ” (s. 151). P o s ta w a t a k a z b liż a go do w ie lk ic h teo lo g ó w Ś re d n io w ie c z a , n p . d la św . A u g u s ty n a o s o b is te z a a n g a ­

ż o w a n ie o b e jm u ją c e m o d litw ę , p o k o rę i czy sto ść d u sz y n a le ż y ś c iśle do a k tu p o zn aw czeg o . i W rozdz. n a s tę p n y m (IV) a u to r k a p rz e c h o d z i od te o lo g ii „ k lę c z ą c e j” do „ s ie d z ą c e j” . J u ż s a m ty t u ł w s k a z u je , co d la v o n B a lt h a s a r a s ta n o w i e le ­ m e n t p ie rw s z o p la n o w y . S ą n im i m o d itw a i e g z y s te n c ja . T e o lo g ic z n ą r e f le k ­ sję n a le ż y w ię c o d c z y ta ć ja k o p rz e d łu ż e n ie ż y c io w e j p r a k ty k i. W p o w y ższy k o n te k s t p a n i K o n d a w p ro w a d z a za v o n B a lth a s a r e m tr z y fo r m y te o lo g ii, czyli re f le k s ji n a d c a ło ś c ią O b ja w ie n ia w jeg o p rz y m ie r z u z c z ło w ie k ie m . F o rm a p ie r w s z a i z a ra z e m n a jp e łn ie js z a te o lo g ii n a s t ę p u je w b e z p o ś r e d ­ n ie r e la c ji B oga d o c z ło w ie k a i d o je g o sło w a. F o rm a d r u g a „aę/ologetyce” , g d z ie p o s ła n ie J e z u s a u ję t e z o s ta je w sp o só b p rz y s tę p n y i z ro z u m ia ły d la ty c h , k tó r z y z n a jd u j ą s ię je s z c z e „ n a z e w n ą tr z ” w ia r y i w fo r m ie t r z e ­ ciej — w „ te o lo g ic z n y m d ia lo g u ” , u w z g lę d n ia ją c y m o so b y in a c z e j m y ślą c e , b ę d ą c e w p o s z u k iw a n iu w s p ó ln e j d ro g i (s. 176). W n a w ią z a n iu d o d a w n e g o ju ż p r o b le m u - p y ta n ia , czy te o lo g ia je s t w ie ­ d z ą v o n B a lth a s a r p r z y j m u j e ro z w ią z a n ie św . T o m a s z a z A k w in u t r a k t u ­ ją c te o lo g ię ja k o sacra d o c tr in a (s. 203). J e s t w ię c o n a w ie d z ą , a le w ie d z ą szczeg ó ln ą, k tó r a — c h c ą c b y ć m o w ą B o g a — cało ść n a s z e j r e f le k s ji o N im sp ro w a d z a w o b rę b J e g o m is te r iu m , lu b j a k m ó w ił K. R a h n e r ( t 1984), je s t o n a w ie d z ą z a n u r z a ją c ą się w o s ta te c z n ą i n ie u c h w y tn ą ta je m n ic ę (zob. P. I m h o f — H. B i a l l o w o n s w y d „ G la u b e in w in te r lic h e r Z e it. G e ­ sp rä c h e m it K a r l R a h n e r a u s d e n le tz te n L e b e n s ja h r e n , D ü s s e ld o rf 1986, s. 72— 74). W p e r s p e k ty w ie te j ta je m n ic y te o lo g ia , u c z y ł v o n B a lth a s a r , z k o n ie c z n o śc i m u s i z a c h o w a ć c h a r a k t e r o tw a rty , ja k o th e o lo g ia v ia to r u m , p o n ie w a ż ty lk o J e z u s C h ry s tu s i n ik t in n y m a d o s k o n a lą w ie d z ę n a cało ść O b ja w ie n ia (s. 204). W ro zd z. V — R o z r ó ż n ia n ie d u c h ó w — a u to r k a p o d a je z a v o n B a lt h a ­ s a r e m tr z y is to tn e m o m e n ty w m isty c e c h r z e ś c ija ń s k ie j b ę d ą c e m ia r ą p rz y „ ro z p o z n a w a n iu d u c h ó w ” , czy li p rz y o c e n ie a u te n ty c z n o ś c i te o lo g a : 1. p r y ­ m a t m is te r iu m — c a łk o w ita g o to w o ść w ia r y w u d z ie la n iu o d p o w ie d z i n a Boży g ło s ; 2. o s o b is te d o ś w ia d c z e n ie — u d z ia ł k a ż d e g o w ie rz ą c e g o , k tó r y w r ó ż n o r a k i sp o só b p rz e ż y w a ta je m n ic ę k rz y ż a , z m a r tw y c h w s ta n ia C h r y ­ s tu s a o ra z m oc J e g o Ducha· i w y n ik a ją c e s tą d 3. o s o b is te c h a ry z m a ty d la d o b ra c a łe j w s p ó ln o ty . P r z y ic h u ż y w a n iu n a le ż y je d n a k z a k ła d a ć w y ją tk o ­ w ą czy sto ść p rz e k o n a ń (s. 226).

P o ty c h , z d a w a ło b y się w s tę p n y c h z a ło ż e n ia c h w ro zd z. V I J . K o n d a ro z w a ż a te o lo g ię i św ię to ść w e w s p ó ln y m d ia lo g u . D la v o n B a lth a s a r a , z a ­ u w a ż a n a s z a a u to r k a , są o n e d w ie m a w ie lk o ś c ia m i w z a je m n ie n a sie b ie u k ie r u n k o w a n y m i i s tą d m o ż e m y m ó w ić o ś w ię te j te o lo g ii i te o lo g ic z n e j św ię to śc i (s. 204). W p e r s p e k ty w ie ś w ię to śc i n a le ż y o d c z y ty w a ć ró w n ie ż p r a w d ę d o g m a ty c z n ą — d o g m a t. V o n B a lt h a s a r z b liż a się t u t a j b a rd z o do te o lo g ii p ra w o s ła w n e j .ro z w a ż a ją c go ja k o „ d u c h o w e ż y c ie w ro z k w ic ie ” , a lb o in a c z e j „ d o s k o n a ła n o r m a k a ż d e g o d u c h o w e g o ż y c ia ” . B ie rz e się to s tą d , że p ra w d z iw e ży cie d u c h o w e to n ic in n e g o j a k d o g m a t in a c tu (s. 255; H. U rs v o n B a l t h a s a r , K a th o lis c h . A s p e k te d e s M y s te r iu m s , E in s ie ­ d e ln 19752, s, 38, d la p ra w o s ła w n e g o r o z u m ie n ia d o g m a tu p o r. Z. K i j a s O F M C ony, D ie u m e s u r e d e l’h o m m e se lo n P a u l A . F lo r e n s k y . E sq u isse d ’u n e a n th r o p o lo g ie th ê a n d r iq u e o rth o d o x e , L o u v a in -L a - N e u v e 1990, s. 121—

(6)

n ie z b a c z a ł n a p ra w o czy n a le w o od m is te riu m , a le p o z o s ta w a ł w g ra n ic a c h je g o w ia r y i ż y c ia ” (s. 255). H is to rie ży cia św ię ty c h s t a j ą się w te n sp o ­ sób d ro g o w sk a z a m i, k tó r e p ro w a d z ą n a s d o m is te riu m . W ty m w ła ś n ie n a ­ leży u p a tr y w a ć ro lę lu d z i ś w ię ty c h w k a ż d y m c zasie, a w szczeg ó ln o ści w c h w ili o b e c n e j (s. 272). S ą o n i ś w ia tłe m B oga i „w n ic h z a ła m u je się n ie z g łę b io n a ta je m n ic a B oga, p o d o b n ie ja k ś w ia tło sło ń c a ro z k ła d a się w b a rw y tę c z y ” (zob. J . S u d b r a c k , H e ilig e M e n s c h e n . E in e le b e n d ig e

T h e o o lg ie v o n G o tte s G e h e im n is , w : G e is t u n d L e b e n 57(1984)321). W y n ik a

stą d , że w p r z y p a d k u lu d z i ś w ię ty c h ic h te o lo g ią je s t ic h d u c h o w e życie i o d w ro tn ie , ic h d u c h o w e życie o d c z y ta ć n a le ż y ja k o teo lo g ię. N a jw a ż n ie j­ szy s ta je się w ó w c z a s n ie B óg ,.p o m y ś la n y ” a le B ó g ■ ży w y w k tó re g o t a ­ je m n ic a c h c h c ą o n i u c z e stn ic z y ć p rz e z w ia r ę (s. 279).

P o w y ż sz y te m a t r o z w ija a u to r k a w ro z d z ia le n a s tę p n y m — V II z a ty ­ tu ło w a n y m V isio b e a tific a . W ś la d za v o n B a lth a s a r e m o m a w ia w n im m i­ s ty k ę R u u s b ro e c a i E c k h a r ta , w iz ję n ie b a u Iz ja s z a , w A p o k a lip s ie o ra z u O jcó w K o ścio ła. SwTo je r o z w a ż a n ia p o d s u m o w u je s tw ie rd z e n ie m , że d la s z w a jc a r s k ie g o te o lo g a w ży c iu p rz y s z ły m s tw o r z e n ie je s t w p e łn i z e sp o ­ lo n e z B o g ie m w m y ś l słó w św . P a w ła , ż e B óg b ę d z ie w s z y s tk im w e w s z y ­ s tk ic h ( I K o r 15,28). B ę d z ie m y w ó w c z a s w e w s p ó ln o c ie n ie ty lk o z B o g ie m a le i z p o z o s ta ły m i lu d ź m i p o z o s ta ją c c a łk o w ic ie o tw a r ty m i n a sie b ie (s. 293).

D w a k o ń c o w e ro z d z ia ły — V III i IX — s ta n o w ią f o r m ę z a k o ń c z e n ia w c z e ś n ie js z y c h ro z w a ż a ń i p o d k r e ś le n ia k o n ie c z n e j łą c z n o śc i te o lo g ii ze św ię to ś c ią — o rth o d o k s ii z o rth o p ra x is . P o z n a n ie b o w ie m ro d z i w sp ó ln o tę i o ty le m ożem y' p o z n a ć , o ile je s te ś m y g o to w i p o k o c h a ć p o z n a w a n y p o d ­ m io t (s. 302). W e z w a n ie w ię c o „ d u c h o w ą ” te o lo g ię p o z o s ta je w te n sp o só b cią g le a k tu a ln e . W a ż n y m w k ła d e m J. K o n d y je s t g lo b a ln a le k t u r a p is m v o n B a lth a s a r a i ic h a n a liz a w a s p e k c ie te o lo g ii i św ię to śc i. P r z y ic h r e f e r o w a n iu a u to r k a n ie o k a z u je się je d n a k d o s ta te c z n ie k ry ty c z n a . P ro w a d z i to c z a sa m i do o d ­ czu cia, że te m a t te o lo g ii i ś w ię to śc i je s t je j w ła s n y m te m a te m , p rz y o p r a ­ c o w a n iu k tó re g o k o rz y s ta ze spuścizny' v o n B a lt h a s a r a . P r z e k o n a n ie ta k ie s ta je się ty m m o c n ie js z e , że n ie s t a r a się o n a p ro w a d z ić ró w n e g o d ia lo g u z w ie lk im te o lo g ie m , j a k g d y b y odczuw ała· lę k , w w y n ik u czego n ie zaw sz e je s te ś m y c a łk o w ic ie p e w n i, c z y z a p is a n a m y śl je s t w ła s n o ś c ią v o n B a lt h a ­ s a r a , czy te ż są to p r z e k o n a n ia a u to r k i lu b te ż ja k ie g o ś in n e g o teo lo g a. T a k i sp o só b r e f e r o w a n ia te m a tu n ie u ła t w i a le k t u r y k s ią ż k i i m o że ro d z ić z a rz u t a -k r y ty c z n o ś c i o ra z s ty lu k a z n o d z ie jsk ie g o . N ie u m n ie js z a to je d n a k w n ic z y m w a ż n o ś c i i a k tu a ln o ś c i p o ru s z a n e g o z a g a d n ie n ia — św ię to śc i w r e f le k s ji te o lo g ic z n e j.

Z d z is ła w K ija s O F M C o n v., L u b lin

E lio G U E H R IE R O . H a n s u r s v o n B a lth a sa r, K o l. I teo lo g i d e l 20° seco-

lo, Ediziom i P a o lin e 1991, ś. 432.

Z m a rły c z te ry la t a te m u s z w a jc a r s k i teo lo g H a n s U rs v o n B a l t h a ­ s a r c o ra z m o c n ie j p rz y c ią g a u w a g ę n ie ty lk o z a w o d o w y c h te o lo g ó w , o n s a m n ie b y ł n ig d y w y k ła d o w c ą te o lo g ii, a le i z w y k ły c h w ie rz ą c y c h , k tó r z y p r a g n ą le p ie j p o z n a ć g e n iu s z a i św ię te g o w je d n e j osobie. M n o ż ą się w ię c z je d n e j s tro n y o p ra c o w a n ia p o szc z e g ó ln y c h a s p e k tó w je g o m y śli, s ło w n ik a u ż y w a n y c h p rz e z n ie g o p o jęć, k la s y fik a c ja je g o te o lo g ii, p ró b y z n a le z ie n ia z a le ż n o śc i i w p ły w ó w , lecz z d ru g ie j stro n y ' o d c z u w a się b r a k o p ra c o w a n ia u jm u ją c e g o w sp o só b s y n te ty c z n y c a ło k s z ta łt je g o ż y c ia o ra z te o lo g iczn eg o d o ro b k u . S a m b o w ie m v o n B a lth a s a r p rz e c iw n y b y ł r o z d r a b n ia n iu n ie ty lk o te o lo g ii w o g ó ln o ści, a le i w ła s n e j m y ś li n a n ie z a le ż n e od sie b ie tr a k t a t y (zob. T h e o lo g ik , cz. I, s. V III).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przypomina nieco wiecznie po- nawiającą się i nigdy niespełniającą obietnicę: kiedy wydaje się, że za jej pośred- nictwem zbliżamy się już do ukojenia niepokojącego

De bestaande peilsohalen zullen voor een lange reeks van jaren hun beteekenis behouden en, ook al zou in een of ander geval een betere plaats gevonden kunnen worden, of een

Dank den zentralen Werten, wie sie sich im Gemeinwohl der Kirche als Glaube, Sakramente und Liebe verdichten, gewinnt das christliche Leben der einzelnen

[r]

A utor opiera się cały czas na założeniu, że osoba jest pojęciem teologicznym, gdyż zostało ono wprowadzone przez sobory chrys­ tologiczne celem bliższego

Ponadto badanie skierowane było na poznanie postaw dzieci wobec uczenia się języka angielskiego (JA), uczuć to- warzyszących im podczas nauki oraz wewnętrznych i

We also discuss demonstratives’ feature valuation from the phrasal and clausal perspective and show that similar syntax-semantic properties of German, Dutch, and Old

21 Można wskazać następujące zasady (wykorzystane również przez trybunały powstałe po procesie norymberskim): przepisy prawa międzynarodowego mają moc