• Nie Znaleziono Wyników

30.01.2021

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "30.01.2021"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

TEMAT: BUDOWA SILNIKA WANKLA

Silnik rotacyjny Wankla jest konstrukcją znacznie prostszą od popularnych jednostek tłokowych. Pozwala także na uzyskanie bardzo dużej mocy z niewielkiej pojemności. Dlaczego mimo tych zalet nie zdobył uznania producentów pojazdów?

Silnik Wankla – budowa

W porównaniu do klasycznych silników tłokowych, jednostka Wankla zbudowana jest z dużo mniejszej liczby elementów. Są one także prostsze w budowie. Głównymi częściami są dwa trójkątne rotory z zaokrąglonymi bokami, poruszające się obrotowo wewnątrz korpusu, w którym są umieszczone. Wewnątrz rotorów znajdują się koła zębate, wprawiające w ruch obrotowy. Ów ruch jest przekazywany do układu napędowego poprzez wał mimośrodowy. Rotor nie porusza się po okręgu, lecz figurze przypominającej elipsę, posiadającej zwężenie na środku.

Mimo zupełnie innej budowy, zasada działania silnika Wankla jest taka jak w silniku tłokowym. Następuje zasysanie mieszanki paliwowo-powietrznej, sprężanie, rozprężanie i wydech. Sprężanie zachodzi po zbliżeniu się boku rotora do ścianki. Wszystkie te procesy dzieją się w komorach tworzonych w trakcie obrotu rotora. Etap ssania i wydechu w silniku Wankla jest dłuższy, dzięki czemu ma on wyższą sprawność.

(2)

Wiele zalet i dyskwalifikujące wady

Gdy przyjrzymy się sposobowi pracy silnika Wankla, możemy dostrzec wiele niepodważalnych zalet. Problemem silników tłokowych są wibracje, generowane przez ruch posuwisto-zwrotny tłoków i taki sam ruch korbowodów w przeciwnej płaszczyźnie. W silniku Wankla jest tylko ruch obrotowy nie generujący zakłóceń, co pozwala na niemal idealne wyregulowanie jego pracy. Kolejną zaletą takiego ruchu jest brak konieczności stosowania generujących opory zaworów, w związku z czym możliwe jest uzyskanie płaskiego przebiegu momentu obrotowego w szerokim zakresie obrotów. Wspomniana już, konieczność użycia mniejszej liczby podzespołów ma wpływ na rozmiar i wagę silnika. Nieduże jednostki Wankla, ze względu na swoją sprawność, potrafią generować zaskakująco wysoką moc.

Pierwszy samochód z silnikiem Wankla powstał w latach 60 pod marką NSU. Od początku bardzo zainteresowana tą technologią była japońska Mazda (choć sam konstruktor – Felix Wankel był rodowitym Niemcem). Firma jako pierwsza rozpoczęła seryjną produkcję samochodów wyposażonych w tą jednostkę. Mazda RX-7 otrzymała silnik o pojemności 0,654 l na rotor, czyli ok. 1.3 l osiągający 239 KM. Następcę – Mazdę RX-8 wyposażono w nową wersję tej samej jednostki w łącznie dwóch odmianach. Generowały one mniej mocy, ale głównym celem było obniżenie awaryjności.

To właśnie główny mankament silników Wankla. Pracujące rotory generują bardzo duże obciążenie, przez co trudne jest stworzenie odpowiednio wytrzymałej

konstrukcji korpusu, a przede wszystkim uszczelnienia, które z czasem nie zużyje się, dopuszczając do powstawania przedmuchów. Warunki pracy silnika są trudne ze względu na występującą podczas procesów spalania i wydechu różnicę temperatur. Mazdy z silnikiem Wankla

Zdarzało się, że jednostki Mazdy nadawały się do remontu już po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów. W dzisiejszych czasach trwałość silników ma coraz mniejsze

(3)

znaczenie dla producentów. Nawet jednak jeśli potencjalni właściciele byliby w stanie zaakceptować awaryjność, w zamian za niespotykane u konkurencyjnych jednostek osiągi, pozostaje jeszcze inny problem. Dotychczas montowane w pojazdach silniki Wankla generują olbrzymie straty ciepła, co przekłada się na duże spalanie. Mazda RX-7 wg katalogu spalała średnio ok. 16 l paliwa. Według jej użytkowników rezultat ten potrafił być sporo wyższy. Trudno wyobrazić sobie, by tego typu jednostka spełniła wymagania obowiązujących dziś norm ekologicznych.

Po wycofaniu z produkcji modelu RX-8 w 2012 r., Mazda przerwała prace nad stworzeniem kolejnej generacji silnika w typie Wankla. Według zapowiedzi – tymczasowo. Możliwe, że tego typu jednostki powrócą jeszcze pod maski

samochodów. Na pewno musi to jednak być poprzedzone długimi godzinami pracy inżynierów, których celem będzie wyeliminowanie wad konstrukcyjnych. Podobno, szansą na powrót Wankla ma być upowszechnienie się stosowania paliw

Cytaty

Powiązane dokumenty

nierozsądnie jest ustawić się dziobem żaglówki w stronę wiatru – wtedy na pewno nie popłyniemy we właściwą stronę – ale jak pokazuje teoria (i praktyka), rozwiązaniem

W przestrzeni dyskretnej w szczególności każdy jednopunktowy podzbiór jest otwarty – dla każdego punktu możemy więc znaleźć taką kulę, że nie ma w niej punktów innych niż

Spoglądając z różnych stron na przykład na boisko piłkarskie, możemy stwierdzić, że raz wydaje nam się bliżej nieokreślonym czworokątem, raz trapezem, a z lotu ptaka

Bywa, że każdy element zbioru A sparujemy z innym elementem zbioru B, ale być może w zbiorze B znajdują się dodatkowo elementy, które nie zostały dobrane w pary.. Jest to dobra

Następujące przestrzenie metryczne z metryką prostej euklidesowej są spójne dla dowolnych a, b ∈ R: odcinek otwarty (a, b), odcinek domknięty [a, b], domknięty jednostronnie [a,

nierozsądnie jest ustawić się dziobem żaglówki w stronę wiatru – wtedy na pewno nie popłyniemy we właściwą stronę – ale jak pokazuje teoria (i praktyka), rozwiązaniem

W przestrzeni dyskretnej w szczególności każdy jednopunktowy podzbiór jest otwarty – dla każdego punktu możemy więc znaleźć taką kulę, że nie ma w niej punktów innych niż

Zbiór liczb niewymiernych (ze zwykłą metryką %(x, y) = |x − y|) i zbiór wszystkich.. Formalnie: