• Nie Znaleziono Wyników

Brda w językowym obrazie świata

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Brda w językowym obrazie świata"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Brda w językow ym obrazie świata

Językow y obraz św iata (JOS) ujm ow any jak o centralne pojęcie gram atyki treści, sem antyki oraz teorii poznania stanow i przede w szystkim rozum ienie, interpretację świata z punktu w idzenia filozofii zdrowego rozsądku (zob. A nusiew icz 1994: 24-25). F orm ułow anie podstaw ow ych myśli obejm ujących JOS sięga XVI w iek u 1 i zw iązane jest z nazw iskiem M arcina Lutra i jego tezą: różne język i mają sw oje specyficzne cechy

w pojm ow aniu św iata (za: A nusiew icz, D ąbrow ska, Fleischer 2000: 24). W języ k o ­

znaw stw ie polskim założenia, ujęcia definicyjne oraz pierw sze rekonstrukcje w ybranych w ycinków rzeczyw istości pozajęzykow ej p ojaw iają się w latach osiem ­ dziesiątych i na początku lat dziew ięćdziesiątych i zw iązane są zw łaszcza z takimi nazw iskam i, jak: W. Pisarek, J. B artm iński, R. Tokarski, J. M ackiew icz, J. A nusie­ wicz, R. G rzegorczykow a. Nic wdając się w tym m iejscu w szczegółow e referow a­ nie na ogół dobrze znanych ustaleń, warto przyw ołać je d n ą z now szych w lingwistyce polskiej definicji, która brzmi: JO S to określony sposób ujm ow ania p rzez język rze­

czyw istości (zarów no pozajęzykow ej, ja k i językow ej), istniejący w sem antycznych, gram atycznych, syntaktycznych i pragm atycznych kategoriach danego ję z y k a natu­ ralnego (...) to określony sposób odw zorow ania św iata da n y w p o jęcio w ym roz­ członkow aniu zaw artym w ję zy k u ujmującym ten św iat (zob. A nusiew icz 1994: 113).

Językoznaw cy podkreślają, że rekonstruując języko w y obraz św iata, należy w ziąć pod uw agę szereg w yznaczników system u język ow ego , tj. struk tu rę g ram aty czn ą języka, słow nictw o i frazeologię, składnię i strukturę tekstu, sem antykę, etym ologię, stylistykę języko zn aw czą, onom astykę i etykietę języ k o w ą (zob. A nusiew icz, D ą­ brow ska, F leischer 2000: 31).

Z apropon ow ana w niniejszym szkicu próba rekonstrukcji języ k o w eg o obrazu Brdy oparta je st głów nie na w yznacznikach system u języ k a obejm ujących dane ety­ m ologiczne, pole deryw acyjne, zasób frazeologizm ów w yznaczonych hiperonim icz- nym określeniem rzeka, znaczenie, zw łaszcza konotacje (asocjacje) zw iązane z nazw ą Brda, oraz w arstw ę nazw obiektów kulturow ych (tzw. chrem atonim ów ).

1 D efinicje i koncepcje JOS w ujęciu historycznym, m.in. poglądy językoznaw ców niem ieckich, za­ łożenia sformułowane przez W ilhelma von Humboldta, Leo Weisgerbera, H elmuta Gippera, także idee relatywizm u językow ego Sapira-W horfa w: Anusiewicz, Dąbrowska, Fleischer 2000: 24-30.

(2)

B adacze onom aści zgodnie w skazują (zob. np. K aleta 1998: 15), że nazw y w ła­ sne rzek, obok nazw osób i m iejscow ości, to jedne z pierw szych w yrazów polskich utrw alonych na piśm ie ju ż w pierw szej połow ie X II wieku. Ich rola nie ogranicza się jednak tylko do pośw iadczania pierw szych zapisów w języ k u polskim , stanow ią one też cenne źródło w iedzy na tem at życia danego narodu, jeg o historii, rozw oju, w arto­ ści, położenia geograficznego, kontaktów z innym i krajam i itd. Specyfikę nazw w od­ nych stanow i niew ątpliw ie ich stosunkow o duża stabilność (trw ałość czasow a), historyczne naw arstw ianie2 i specyficzne rozm ieszczenie geograficzne (zob. Rymut 1998:270).

Z onom astycznego punktu w idzenia nazw ę B rda należy um ieścić w śród nazw w odnych, czyli tzw. hydronim ów . Do grupy tej n ależ ą nazw y obiek tó w w odnych niezależnie od ich w ielkości, a w ięc zarów no nazw y m órz, dużych rzek i jezior, jak i m ałych potoków , stawów, źródeł, zatok, zakoli rzecznych, rzek podziem nych, głę­ bin, w odospadów , wirów, toni rybackich czy bagien i m okradeł o charakterze zbior­ ników w odnych (zob. R ym ut 1998: 269). N azw a w łasna B rda odnosi się do jednego konkretnego obiektu w odnego, identyfikując go w sposób jednostkow y, w yróżnia je d ­ nocześnie spośród innych tego typu obiektów geograficznych. W ujęciu etym ologicz­ nym 3 (zob. M alec 2003: 47; Staszew ski 1959: 41) dzisiejszą form ę B rda (notow aną ju ż w X IV w ieku) w yw odzi się od pierw otnej postaci D bra - nazw y o starym , p ra­

słow iańskim , a naw et przedsłow iańskim rodow odzie (por. odpow iedniki tej nazw y w językach bałtyckich, celtyckich4 i tracko-illiryjskich). B rda je s t w ięc efektem prze­ stawki spółgłosek w grupie nagłosow ej nazw y Dbra. Pośw iadczenia form y D bra n o ­ tuje się w 1145 r. w „C odex diplom aticus Poloniae” (t. II: 59), potem też w przekazach źródłow ych z X III, X IV i X V wieku. N azw a funkcjonow ała rów nież w postaciach w ariantyw nych typu: D rbam (1346), Bra (1349), Braa, D zbra i D ebra (XIV w.), rzece

Brze (1651). N azw ę D bra w yw ieść należy od wyrazu pospolitego *dbbra, też * d b b n ,

oznaczającego ‘w ąw óz, parów, dolinę porośniętą lasem ’. Jej topograficzny charakter uzasadnia w ięc zw iązek z naturalnym ukształtow aniem terenu P radoliny Torańsko- -Ebersw aldzkiej, przez k tórą przepływ ała rzeka. P otw ierdzenia znaczenia daw nego w yrazu pospolitego przechow ują jeszcze gwary, np. na Podhalu debra oznacza ‘jar, parów ’, a w okolicach Zam ościa ‘w ąw ozy w śród gór opoczystych’. Jeden z dopływów Brdy o nazw ie Z brzyca pierw otnie nosił nazw ę D ybrzyca, zaw ierającą ten sam rdzeń p rasłow iański co w w yrazie *dbbra. We w spółczesnym zasobie onom astycznym

2 C harakterystykę chronologiczną nazw w odnych, obejm ującą nazw y staroeuropejskie, prasło­

w iańskie nazw y w odne oraz now ą w arstw ę hydronimów, pow stałą ju ż w poszczególnych językach słowiańskich, podaje K. Rym ut (1998: 270-277).

3 W tej części rozważań odwołuję się także do artykułu hasłowego Nazwa Brda, opracowanego przez M. Jaracz do Encyklopedii Bydgoszczy pod red. W. Jastrzębskiego, Bydgoszcz (w druku).

4 J. Staszewski (1959: 41) podaje: Powszechność tej słow iańskiej nazw y w odnej stoi w związku

(3)

m am y też nazw y m iejscow e o tym sam ym źródłosłow ie, np. D ebra na Śląsku czy

D ebry w okolicach P rzem yśla. R odzim a nazw a rzeki została zgerm anizow an a do

formy Braa lub B rahe i w eszła w skład niem ieckiej nazw y Bydgoszczy, tj. Bromberg, gdzie drugim członem złożenia był w yraz burg oznaczający ‘zam ek ’, w zględnie berg ‘w zniesienie’. N azw y rzek nierzadko byw ają przeniesione na nazw y m iejscow ości nad nimi położonym i5. Tak też dzieje się w przypadku Brdy, od której pochodzą nazwy m iejscow ości - wsi B rda6 w gm inie C zersk (notowanej ju ż w średniow ieczu jak o Bra 1382) oraz dw óch późniejszych historycznie osad niedaleko C złuchow a, tj. N ow ej

Brdy (1770) w gm inie Przechlew o i Starej Brdy (1664) w gm inie K oczała, dziś Sta­ rej B rdy Pilskiej. Peryfrastyczne zaś określenia g ró d na d B rdą , m iasto n a d Brdą stały

się pow szechnym i synonim am i Bydgoszczy, funkcjonującym i zw łaszcza w stylu p u ­ blicystycznym czy w m ateriałach prom ujących miasto. W tym m iejscu od razu warto dodać, że w yrażenie przyim kow e nad Brdą m otyw uje deryw at przym iotnikow y nad-

brdziański, spotykany m.in. w takich połączeniach w yrazow ych, jak: nadbrdziańskie krajobrazy, nadbrdziańskie pejzaże, nadbrdziańskie budowle. P oza tym nazw a Brda

nie tw orzy rozbudow anego poła deryw acyjnego. W skazać jeszcze m ożna na użycia zrostu Brdyujście. N azw a pojaw ia się nadto w określonych konstrukcjach przyim ko- wych typu: o Brdzie (np. mówić, pisać o Brdzie), nad Brdą (np. spacerować nad Brdą),

w B rdzie (np. kąpać się w B rdzie), p o B rdzie (np. p ły w a ć p o B rdzie), na B rdzie

(np. spływ kajakow y na Brdzie).

Z dotychczasow ych rozw ażań łatw o w yw nioskow ać, że istota rozum ienia nazwy B rda opiera się na określeniu rzeka, a w ięc apelatyw ie hy dronim icznym (term inie hydronim icznym )7, który klasyfikuje obiekt, ale nie służy jeg o identyfikacji, i tym sam ym jednostkow em u w yróżnieniu. Znaczenie leksykalne w yrazu rzeka ujm uje się za p o m ocą definicji realnoznaczeniow ej następująco: naturalny ciek słodkow odny,

stały lub okresowy, w iększy o d strugi, strum ienia i p otoku , p łyn ą cy w łożysku i doli­ nie, w yżłobionej w w yniku działania je g o siły erozyjnej (zob. PSW P t. 37: 337). Dane

więc tem poralne i lokatyw ne, obejm ujące nurt w ody płynącej korytem naturalnym , wraz z inform acją na tem at jej wielkości w relacji do innych obiektów w odnych w uję­ ciu leksykograficznym uznaje się za konieczne i jednocześnie w ystarczające do ro ­ zum ienia słow a rzeka. Słow niki języ k a polskiego zaw ierają liczne p ośw iadczenia

5 Badacze (zob. m.in. K. Rymut 1998: 274) w skazują, że rów nie częste są nazw y wodne słow o­ twórczo równe nazwom miejscowości. Ten typ nazw notowany jest ju ż w XIV w ieku, jako dominujący pojawia się jednak zw łaszcza w XIX i XX wieku. Jeżeli nazwa rzeki i m iejscowości są identyczne, nie­ kiedy trudno jednoznacznie ustalić, która z nich jest wcześniejsza.

6 Warto dodać, że nazw a miejscowa Brda motywuje derywat przym iotnikow y brdowski.

7 Do term inów hydronim icznych należą m.in. takie określenia, jak: staw , rzeka, jezio ro , bagno,

struga, kanał, zalew , źródło, studnia. K. Rymut (1998: 269-270) pisze: Za termin hydronim iczny trzeba uznać taki wyraz, któ iy je s t użvwanv w języku łub dialekcie danego regionu, określa wodę w j e j różnorodnych fo rm a ch i zlew iskach i m oże się odnosić do wielu obiektów w odnych o określonych form ach.

(4)

wskazujące na łączliwość hasła rzeka z innymi wyrazami. Słowo w chodzi w skład mniej lub bardziej sk ostn iałych p o łącz eń 8, zarów no z p rzym iotnikow ym i określnikam i (por. bagnista, bystra, po tężn a , rw ąca, spokojna, szeroka, w artka, w ezbrana rzeka',

rzeka czysta, zanieczyszczona, spław na, niespław na rzeka, rzeka uregulow ana itd.),

ja k i określeniam i o charakterze agentyw nym typu: rzeka uchodzi do m orza, wpada

do rzeki, do morza, rzeka w ypływ a z gór, z jezio ra , rzeka wylewa, rzeka p łynie, opada, p rzyb iera , szu m i itd. W przyw ołanych przykładow o p ołączen iach w yrazow ych

utrw ala się w ięc obraz rzeki jak o żyw iołu charakteryzującego się atrybutam i zróżni­ cow anym i m .in. co do siły, w ielkości, ingerencji człow ieka, em itow anych dźwięków, stanow iącego podm iot lub przedm iot różnorodnych czynności (m ożna posłużyć się tu m etaforycznym i ujęciam i: R zeka to ruch, R zeka to w ładca, R zeka to poddany, R zeka to dźw ięk). Inne połączenia w yrazow e (odpow iedni w ydaje się tu sposób konceptu- alizacji: R zeka to zbiornik w ody m ający swój początek i koniec) zaw ierają dane zw ią­ zane z u k ształtow aniem terenu, kierunkiem , w ym iarem czy usytuo w an iem innych obiektów, n p .: dno, koryto, łożysko rzeki', delta, ujście, źródło rzeki', w dół rzeki, w górę

rzeki, szerokość, głębokość rzeki', m ost na rzece. Język utrw ala też sposób w idzenia

rzeki jak o obiektu licznych czynności w ykonyw anych przez człow ieka (nasuw a się w tym m iejscu m etaforyczne skojarzenie: R zeka to przyjaciel lub w róg człow ieka), np.: ujarzm ić rzekę, skoczyć do rzeki, rzucić się w nurt rzeki, łow ić ryby n ad rzeką,

w rzece. Sam w yraz rzeka w raz z określeniam i tw orzącym i jej pole leksykalno-

-sem antyczne (np. łożysko, p łynąć, most, źródło, studnia) konstytuuje liczne w ypo­ w iedzenia będące frazeologizm am i, przysłow iam i czy w yrażen ia przysłow iow ym i o w yraźnie antropocentrycznym charakterze. P rzek azu ją one m ądrości traktujące o człow ieku, jeg o zachow aniu, działaniach, intelekcie, a także o otaczającej rzeczy­ wistości. Oto kilka w ybranych egzemplifikacji: Gdzie rzeka szeroka, tam ci niegłęboka ‘o sprzeczności m iędzy w iedzą dogłębną a rozleg łą’, Ja ka rzeka, taki m ost ‘o dosto­ sow yw aniu działań, budow li do naturalnych w a ru n k ó w ’, K a żd a rzeka ma sw oje

łożysko ‘o naturalnym podłożu w szystkich zdarzeń, p ro c e só w ’, K to m a rzekę p o d nosem, to stu d n i nie kopie ‘zbędne je st poszukiw anie dóbr, które ju ż się p o siad a’, N ie można w ejść dwa razy do tej sam ej rzeki ‘zasada H eraklita o ciągłej zm ianie rze­

czyw istości’, M a łe źró dła tw orzą w ielkie rzeki ‘w ielkie zdarzenia m ają niepozorne p oczątki’, N ie p c h a j rzeki, sam a p ły n ie ‘o konieczności nieingerow ania w sytuacje, które ro z w iązu ją się w sposób naturalny, sam o istn y ’, W ielkie rzeki cicho p łyn ą ‘w ielkie o siągn ięcia p o zo stają bez ro z g ło su ’, W szystkie rzeki do m orza w padają ‘o nieuchronnym przebiegu zdarzeń’. Przyw ołane przykładow o połączenia w yrazow e traktują o każdym tak sklasyfikow anym obiekcie w odnym , m ożna je uznać za sw o­ iste generalizacje, które podlegają konkretyzacji w nazw ie w łasnej identyfikującej, w yróżniającej daną rzekę. Obraz w ięc ruchu, zbiornika w ody o określonym początku

(5)

i końcu, inform acje lokatyw ne zostają uznane jak o istotne w ujęciach definicyjnych nazwy B rda - rzeka, lew y dopływ Wisły, wypływ a z p ołu d n io w ej części je zio ra Szczy­

tno, p łyn ie w woj. kujaw sko-pom orskim (bydgoskie, słupskie), uchodzi do Wisły koło F ordonu (zob. M alec 2003: 47).

R ekonstruując obraz B rdy przez pryzm at system u języka, nie sposób nie w spo­ m nieć o innej grupie nazw w łasnych, a m ianow icie nazw ach obiektów kulturalnych albo chrem atonim ach9, które - nie wdając się tutaj w rozbieżne stanow iska - obejm ują

nazw y w łasne w ytw orów jednostkow ych lub seryjnych p ra c y ludzkiej, najczęściej nie zw iązane na stałe z określonym krajobrazem (B reza 1998: 343). N azw a B rda staje się

członem konstytuującym w iele nazw własnych o charakterze chrem atonim ów . W gru­ pie tej dom inują zw łaszcza ergonim y lub instytucjonalizm y, czyli nazw y instytucji, przedsiębiorstw, partii, organizacji, stowarzyszeń (zob. Breza 1998: 348) typu: P rzed­

siębiorstw o H otelarsko-Turystyczne „ B rd a ” Sp. z. o.o, Spółdzielnia M ieszkaniow a „N ad Brdą ”, Stow arzyszenie M ieszkańców i M iłośników P iły nad Brdą, Galeria „N ad Brdą ”, Brda P rzechlew o (klub piłka rski ryw alizujący w p o m o rskiej I V lidze), B ydgo­ ski K lub P iłkarski „Brda ” Bydgoszcz. Forum żeńskiego zespołu p iłkarskiego ,, Brda ” Bydgoszcz. Po nazw ę B rda chętnie też sięga się w celu nazw ania budynków (hoteli,

zajazdów itp.) zw iązanych z turystyką i rekreacją, np.: O środek W ypoczynkowy „Nad

B r d ą ”, H o tel „ B r d a ”. N azw a ta konstytuuje także g ru pę akcjonim ów , tj. nazw

w ydarzeń historycznych, ja k w ojny, festiw ale, układy, um ow y (B reza 1998: 348), np.: Festiw al „ Szanty n ad Brdą ”, Spływ kajakow y na Brdzie im. Jerzego Korka. Domy

zaś typu Brda identyfikuje się bez kłopotu jako piętrow e letniskow e dom y z drewna.

Przyw ołane przykładow o chrem atonim y pełnią, jak inne nazw y w łasne, funkcję iden­ tyfikacyjną — w sk azują na obiekt, w yróżniają go spośród innych, indyw idualizują. W prow adzenie w ich strukturę nazw y własnej Brda m a zapew nić nie tylko realizację funkcji lokalizującej (w skazania na region, m iejsce usytuow ania), ale też pragm a­ tyczne funkcjonow anie i pozytyw ne w artościow anie. Z akłada się niew ątpliw ie, że nazw a Brda, przyw ołując pozytyw ne skojarzenia10 (natura, odpoczynek, łow ienie ryb,

9 Zakres funkcjonowania tego terminu nadal jest dyskusyjny. Do tzw. chrem atonim ii właściwej ba­ dacze w łączają nazwy wyrobów kosmetycznych, środków czystości, wyrobów cukierniczych, środków transportu, niektórych rodzajów broni i obiektów wojskowych, sprzętu gospodarstw a domowego, także nazwy własne rzadkich okazów drogocennych kamieni szlachetnych, pereł, złota. N azwy zaś budyn­ ków, zw iązanych z kulturą i rekreacją: teatrów, kin, will, domów wczasowych; lokali gastronomicznych i handlowych; zakładów przem ysłow ych, jednostek w ojskow ych i zespołów muzycznych w łącza się do tzw. chrem atonim ii niew łaściw ej. Wobec dyskusyjności w skazanego działu onom astyki roboczo zalicza się do niej nazwy obiektów kulturowych, które nie m ieszczą się w innych działach, np. mostów, pomników, pałaców, dom ów w czasow ych, will, sklepów, kościołów , kaplic itp. (zob. Breza 1998: 344-245).

10 Badacze podkreślają, że chrem atonim y m ogą oddziaływać na odbiorcę poprzez różnego rodzaju asocjacje. W edług Cz. K obyla (1983) w artość asocjacyjna (konotacyjna) nazw y Jest to utrwalony

w świadom ości społecznej (a więc powszechny, a nie indywidualny) zbiór sądów i wyobrażeń o denota- cje danej nazw y własnej. Stanowią one rodzaj etykietki dla danego denotatu (...).

(6)

kąpiel w rzece, w alory ukształtow ania terenu itp.), m a określoną moc persw azyjną, może służyć reklam ow aniu danego obiektu kulturow ego.

O braz Brdy utrw alony w system ie języka i w arstw ie onom astycznej (chrem ato­ nim ii) znacznie rozbudow ują autentyczne w ypow iedzi m łodych bydgoszczan, przed którym i postaw iono określone zadania badawcze. Ponad 100 uczniom bydgoskich szkól średnich polecono napisać skojarzenia zw iązane z nazw ą Brda, a także podać znane połączenia w yrazow e z tym słowem. N a podstaw ie zgrom adzonego m ateriału badaw czego m ożna zbudow ać niezw ykle ciekaw e m inipole asocjacyjne w yrazu hasłow ego Brda. O braz Brdy w w ypow iedziach m łodzieży budow any jest z perspek­ tywy m ieszkańców Bydgoszczy, dotyczy więc jej dolnego biegu i elem entów archi­ tektonicznych m iasta. Trafne rozpoznanie obejm uje um ieszczenie słow a w śród nazw własnych. D om inującym i skojarzeniam i stają się zaś określenia kw alifikujące typu rzeka czy w oda, zw iązane z nim i term iny geograficzne, np.: m eandry, nurt, bieg,

starorzecze, w ym iary (długa, głęboka), nazw a m iasta B ydgoszcz i m ieszkańców byd­

goszczanie. Z tak klasyfikow anym obiektem w spółistnieją liczne sposoby w artościo­ w ania o am biw alentnym charakterze. Zdecydow anie jedn ak nad dodatnim i sposobami w artościow ania (n p .: czysta woda) dom inują w yrażone zróżnicow anym i środkam i języ k o w y m i w artościow ania o charakterze pejoratyw n ym w sk azu jące na stopień zanieczyszczenia, np.: brudna woda, brud, zanieczyszczona Brda, choroby, puszki,

śm ieci, śm ietnik. W tej negatyw nej ocenie m łodzi bydgoszczanie odw ołują się także

do zm ysłu węchu: Brda śm ierdzi, smród. Pole w yrazow e nazw y Brda w ypełnia także słow nictw o obejm ujące świat fauny i flory, np.: kaczki, łabędzie, m ewy, ry b y (zdechłe

ryby), w odorosty, p ta k i, glony, trawa, psy. N ie brak też danych o charakterze antro-

pocentrycznym , zw iązanych z człow iekiem , jeg o czynnościam i czy uczuciam i, np.:

rybacy, row erzyści, kajakarze, zakochane p a ry, spacer, p ływ a n ie, kąp ie ł, strach, miłość, radość. W yraźnie rozbudow ane jest nadto pole leksykalne obejm ujące m iej­

sca, różnego typu budow le, sprzęty, przedmioty, np.: rynek, Wyspa M łyńska, K anał

Bydgoski, opera, spichrze, ławki, kajaki, wiosła, tram w aj wodny, most. P ojaw iają się

rów nież określenia ze św iata barw, np.: zielony, niebieski, szary. S kojarzenia obej­ m ują także pory roku (np.: lato), tem peraturę (zim na w oda), zjaw iska atm osferyczne, np.: w iatr, słońce.

O braz B rdy zrekonstruow any na m ateriale danych słow nikow ych zaw iera dane istotne, konieczne z punktu w idzenia rozum ienia znaczenia. N azw a B rda jak o ele­ m ent k onstytuujący nazw y obiektów kulturow ych pełni isto tn ą funkcję nie tylko lokalizującą, asocjacje z n ią zw iązane służą także persw azji i reklam ie. W ujęciu potocznym pole leksykalno-sem antyczne B rdy ulega w y raźn em u rozbudow aniu. W językow y bow iem obraz Brdy, podporządkow any w praw dzie hiperonim icznem u określeniu rzeka, przeciętny użytkow nik języka w pisuje szereg faktów językow ych tw orzących zróżnicow ane kategorie sem antyczne, a nade w szystko obiektyw izm uję­ cia słow nikow ego w zbogaca subiektyw nie w yrażonym w artościow aniem .

(7)

Literatura

A nusiew icz J., D ąbrow ska A., F leischer M ., 2000, Językow y obraz św iata i kultura. Projekt koncepcji badaw czej, w: Język a kultura, t. 13: Językow y obraz św iata i kultura, pod red. A. D ąbrow skiej, J. A nusiew icza, W rocław, s. 11-44.

B abik Z., 2001, N ajstarsza w arstw a nazew nicza na ziem iach polskich w granicach w czesno­ średniow iecznej S łow iańszczyzny, Kraków.

Breza E., 1993, N azw y obiektów i instytucji zw iązanych z n o w o czesn ą cyw ilizacją (chrem a- tonim y), w: Polskie nazw y własne. Encyklopedia, pod red. E. R zetelskiej-F eleszko, War- szaw -K raków , s. 343-361.

K aleta Z., 1993, Teoria nazw w łasnych, w: P olskie nazw y w ła s n e ..., op. cit., s. 15-36. M alec M ., 2003, Słow nik etym ologiczny nazw geograficznych Polski, W arszawa.

N azw y m iejscow e Polski. H istoria. Pochodzenie. Zm iany, red. K. Rym ut, t. 1, K raków 1996. PSW P - P ra k ty cz n y słow nik w spółczesnej polszczyzny, po d red. H. Z g ó łk o w ej, t. 1-50,

Poznań 1994-2005.

R ozw adow ski J., 1948, Studia nad nazw am i w ód słow iańskich, K raków .

Rym ut K., 1993, N azw y w odne, w: Polskie nazw y w ła s n e ..., op. cit., s. 269-282.

R zetelska-F eleszko E., D um a J., 1977, N azw y rzeczne P om orza m iędzy d o ln ą W isłą a dolną O drą, W rocław.

S taszew ski J., 1959, Słow nik geograficzny. P ochodzenie i zn aczenie nazw geograficznych. W arszawa.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Cząsteczki głównych kompleksów antygenu zgodności tkankowej typu I i II (MHC I i II) są wysoce polimorficzne, to znaczy występują w wielu formach różniących

Trudno jest obecnie mówić o typowym rynku KEP, gdyż granica pomię- dzy końcem usługi kurierskiej czy pocztowej a początkiem logistycznej jest coraz cieńsza, a rodzaj i

W przeciwieństwie do dolnej części profilu w górnej części formacji zespół mszywiołów two­ rzy jeden wyraźny horyzont zawierający od­ mienną faunę mszywiołów

Przy porównywaniu zgromadzonych danych należy zachować ostrożność w odniesieniu do wskazań charakteryzu- jących Śląsk: liczba tekstów reprezentująca ten region jest niewielka

jednym z najistotniejszych składników językowego obrazu świata jest stereotyp, który przechowuje i za pomocą języka wyraża zakorzenione w ludz- kiej świadomości

Language modularization is essential for managing com- plexity in language development, just as it is essential for software engineering in general [80]: it helps break down a

(2010) The Social Tenure Domain Model – A Pro-Poor Land Tool, Denmark, Global Land Tool Networkl (GLTN), United Nations Human Settlements Programme (UN- HABITAT) and

This survey is based on the corresponding chapter of the textbook Materials Science in Design and Engineering (Van Mourik et al., 2012) and deals with three important