Marian Płachecki, Stanisław
Dąbrowski
"Od stylistyki do metaforyki (między
referatami a Ingardenem)", Stanisław
Dąbrowski [w:] " Wypowiedź
literacka a wypowiedź filozoficzna",
Red. M.Głowiński, J. Sławiński,
Wrocław 1982 : [recenzja]
Biuletyn Polonistyczny 26/1-2 (87-88), 327
/ 1 / B U C Z Y Ń S K A - G A R E W I C Z Hanna: "O czym nie można mówić, o tym trzeba m i l c z e ć " . / W : / W y p o w i e d ź literacka a w y p o w i e d ź filozoficzna. Red. N. Głowiń ski, 3. Sławiński. W r o c ł a w 1982, Oss., PAN IBL. Z D z i e j ó w Form A r t y s t y c z n y c h w Lite
raturze Polskiej, t. LVIII, s. 41-51.
W y c h o d z ą c od z n a n e g o z a l e c eni a W i t t g e n s t e i n a do p o l e m i c z nego o k r z y k u W i t k a c e g o ("0 czym nie można milczeć, o tym trz e ba mówić"^, au t o r k a p r z e d s t a w i a dwa n u rty a u t o r e f l e k s j i f i loz o fów. W p i e r w s z y m filozof ia d ąż y do milczenia. Stawia barie ry m i ę d z y myś l ą a mową, w y t y c z a sz tyw ne g r a nice m i ę d z y w y r a ź a l n y m i n i e w y r a ż a l n y m - po tamtej s tronie składując w s z y s t k i e ż y w otn e pytania ś r ó d z i e m n o m o r s k i ej tra dyc ji myślowej. W nurcie p r z e c i w nym, r e p r e z e n t o w a n y m c h o ć b y przez Karla 3aspersa, filozofia jest z w ł a s z c z a mową, a w s z e l k i e p o m y ślenie w c h o d z i w b e z k o n fliktową w i ę ź z a k t y w n o ś c i ą językową. M i ę d z y dwiema o r i e n t a c j a mi trwa spó r - n i e o b o j ę t n y dla rozwoju filozofii w s półc zes nej.
B P / 8 7 / 8 8 / 7 M.P.
/ 1 / D Ą B R O W S K I S t a n isł aw: Od s t y l istyki do met a f i z y k i ( m i ę dz y r e f e r a t a m i a Ingard enem) . / W : / W y p o w i e d ź literacka a w y p o w i e d ź filozofic zna. Red. M. Głowiński, 3. Sławiński. W r o c ł a w 1982, Oss., PAN IBL. Z D z i e j ó w Form A r t y s t y c z n y c h w L i t e r a t u r z e Polskie j, t. LVIII, s. 65-78.
Z g ł o s zo n a ex post po l e m i k a z a r t y k u ł a m i B a r b a r y Skargi, 3ózefa T i s c h n e r a i M a r i a n a Prz ełęck iego. W l i t e ratur ze m e t a f o ra używana jest b e z refl e k s y j n i e . W filozofii winna być racjo n alnie k o n tr o l o w a n a . S t a n o w i s k o takie skłania do rezerwy w o bec ujęć f i l o z o f i i m a j ą cy ch Ją za w i z j ę raczej niż teorię. Z p o dob nych w z g l ę d ó w ryzykowna Jest " a k s j o c e n t r y c z n a redukcja filoz o fii" p r o p o n o w a n a w w y s t ą p i e n i u Pr zełęckiego. W s z y s t k i m tym usi ł owaniom p r z e c i w s t a w i a a u t o r w y s o k i e w a r t o ś c i filozofii Ingar- d e n o w a k i e j , p o s i ł k u j ąc ej s ię metaforą, lecz zawsze o patrującej ją d y s k u r s y w n y m k o m e n ta rzem, rugującej w i e l o z n a c z n o ś ć myśli i zdań, z m i e r z a j ą c e j ku a k s j o l o g i i l i t e r a t u r y " o n t o l ogi czn ie ug r u n t o w a n e j ".