• Nie Znaleziono Wyników

Wieloznaczność rzeczywistości edukacyjnej z perspektywy pedagoga specjalnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wieloznaczność rzeczywistości edukacyjnej z perspektywy pedagoga specjalnego"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Adam Stankowski

Wieloznaczność rzeczywistości

edukacyjnej z perspektywy pedagoga

specjalnego

Chowanna 2, 77-86

2007

(2)

„ C h o w a n n a ” W y d a w n i c t w o U n i w e r s y t e t u Ś l ą s k i e g o K a t o w i c e 2 0 0 7 R. L (L X III) T. 2 (29) s. 7 7 - 8 6 A d a m S T A N K O W S K I

Wieloznaczność

rzeczywistości edukacyjnej

z perspektywy pedagoga specjalnego*

A m b ig u it y o f t h e e d u c a t i o n a l r e a l i t y f r o m t h e p e r s p e c t i v e o f a s o c i a l n e e d s t e a c h e r

A b str a c t: T he a u th o r looks a t th e e d u c a tio n a l reality. The subject of h is an a ly sis con­

s ti tu te s ed u c a tio n a l processes to be sig n ificant w ith in its basic scope of action, scientific language, as well as subjective p h e n o m e n a a n d categories. T he subject of a discourse b a s e s on two th e m e s , th e firs t one m a rk e d by th e “philosophy” of h u m a n developm ent a n d education, th e second d e te rm in e d by th e o rg a n iz a tio n a l cu ltu re of e d u c a tio n a l in ­ s titu tio n s, ed ucational, h e a lth a n d social policy.

K e y w o rd s: am b ig u ity of th e ed u c a tio n a l re a lity

W Słow niku pojęć współczesnych czytamy, że term in „wieloznaczność” (zarówno, jak i) zastępuje term in dwuznaczność (albo, albo) i jest w opo­ zycji do pojęcia „jednoznaczność”1. Podejmując próbę wyłonienia zagad­ nień ukazujących w sposób niepełny wieloznaczność rzeczywistości edu­ kacyjnej na gruncie pedagogiki specjalnej, zdecydowałem się na te, które

* W referacie w yk o rz y sta n o f ra g m e n ty w y s tą p ie n ia P e d ag o g ik a sp e cja ln a czy p e ­ d agogika szkoły specjalnej? (organizacja procesów) U s tr o ń 26.04.—28.04.2006.

1 Pojęcie to w prow adził P h ilip s W heelw ight (1954). Zob. B u l l o c k , S t a l l y b r a s s , T r o m b l e y , E a d i e , red., 2005, s. 684.

(3)

z p u n k tu widzenia rozstrzygania naukowego nie budzą zastrzeżeń. Przed­ miotem analiz z tej perspektyw y uczyniłem: procesy wychowawcze zna­ czące w jej podstawowym zakresie działania; język naukowy; zjawiska i ka­ tegorie podmiotowe.

Wykładnią dla prowadzonego tu dyskursu są co najmniej dwa obszary tematyczne. Jed en wyznaczony jest przez filozofię rozwoju i wychowa­ nia człowieka, drugi - przez kulturę organizacyjną instytucji oświato­ wych, politykę edukacyjną zdrowotną i społeczną państw a. W tym kon­ tekście pedagogika specjalna wyznacza cele, zasady, metody, a przede wszystkim „ filozofię” nauczania i wychowania osób niepełnosprawnych. W prezentow anym artykule przesłanki determ inujące k ształt i ch arak ­ te r współczesnych tendencji rozwoju pedagogiki specjalnej rozum ie­ my jako: zespół mniej lub bardziej uzasadnionych tw ierdzeń teoretycz­ nych poddaw anych weryfikacji praktycznej w procesach wychowania i nauczania.

Procesy

Zakres działania pedagogów specjalnych w realizacji zadań pedago­ giki specjalnej jest bardzo szeroki. Najczęściej jednak zaznacza się w pro­ cesach, adekw atnych do potrzeb, wychowania i nauczania jednostek od­ biegających od normy. Mam tu taj na myśli procesy: rewalidacji, resocja­ lizacji, terapii, ortodydaktyki, rehabilitacji, uznaw ane na gruncie p eda­ gogiki specjalnej za najbardziej znaczące.

Pedagodzy, formułując tw ierdzenia co do których wyrażam y przeko­ nanie o tym, że zaw ierają walory istotne dla realizacji wspomnianych procesów, w istocie sprow adzają je do wyznaczenia kierunków aktyw no­ ści pedagogicznej zarówno w w arstwie teoretycznych rozstrzygnięć, jak i rozwiązań prakseologicznych. Można do nich zaliczyć:

- „m aksym alne rozwijanie tych sił biologicznych, zadatków i cech, które s ą najmniej uszkodzone,

- wzmacnianie (fortioryzacja) i uspraw nianie uszkodzonych zakresów psychicznych i fizycznych,

- wyrównywanie (kompensacja) i zastępowanie (substytucja) deficytów biologicznych i rozwojowych” ( L i p k o w s k i , 1977, s. 42).

O trafności wyboru przytoczonych kierunków świadczy fakt, że od wie­ lu lat nie wskazuje się na inne potrzeby w tym zakresie. Jed n ak praktyka podzieliła pedagogów na dwie dość wyraźne grupy: zwolenników

(4)

budowa-A d am S tankow ski: Wieloznaczność rzeczywistości. 79

nia następstw na aktywach i tych, którzy uważają, że korzystniej jest się zająć tym, co „słabe”, nieukształtowane, zaburzone niż tym, co dobre, mimo iż w praktyce pedagogicznej w stosunku do wszystkich kategorii niepełno­ sprawności programy i projekty np.: oddziaływań rewalidacyjnych i reso­ cjalizacyjnych najczęściej ukierunkowuje się na wzmacnianie, uspraw nia­ nie, kompensowanie i substytucje, uwzględniając sposób postępowania wyznaczany przez tzw. analizę funkcjonalną (pomiar funkcji podstawo­ wych, wprowadzenie oferty (bodźca), pomiar kontrolny, modyfikacja oferty, pom iar końcowy, system wzmocnień). P raw dą zatem jest, że od wielu lat każdy z przytoczonych kierunków prowadził do tworzenia modeli oddzia­ ływania nie tylko rewalidacyjnego, ale także resocjalizacyjnego, różnico­ wano poglądy na cele i wynikające z nich zadania, stosowane metody oraz techniki, a także strategie i procedury oddziaływań proponowanych przez organizatorów oświaty specjalnej, co można prześledzić na schemacie l 2.

S c h e m a t 1 O rg a n iz acja procesów n a przy k ła d zie p rocesu resocjalizacji

P e d a g o g ik a

W ychowanie N au c za n ie

P e d a g o g i k a s p e c j a ln a

P odstaw ow e k ie ru n k i d z ia ła n ia (według działów i procesów): kom pensacja, k o re k tu ra , substy tu cja , fortioryzacja itp.

Ù

Î

Î

Î

Î

Î

P r o c e s y

Rew alidacji R e h abilitacji Resocjalizacji Terapii O rto d y d ak ty k i

t)

Reguły p ro je k to w a n ia Reguły w y k o n a n ia

D y r e k t y w y

p re p a ro w a n ia , k reow ania, interw encji, a d a p ta cji

I

Z a s a d y o g ó ln e

reedukacji, w sze chstronne go rozw oju osobowości, tr a k t o w a n ia p en ite n c ja rn e g o

Z a s a d y s t r a t e g i i

etiotropow e, ergotropowe, sem iotropow e

Z a s a d y p r o c e d u r y

ak ceptow ania, resp e k to w an ia , k sz ta łto w a n ia perspektyw , w spółpracy

ze środow iskiem

(5)

W instytucjach oświatowych strategie oddziaływania pedagogicznego tra k tu je się jako model hipotetyczny (poprawność metodologiczna), zaś procedury jako merytorycznie poprawne i metodycznie uzasadnione spo­ soby działania.

Strategie działań każdorazowo opracowuje się w te n sposób, aby były zgodne z podstawowymi kierunkam i działalności rewalidacyjnej, stano­ wiąc wzorzec dla organizacji procesów najczęściej wyrażony rocznymi planam i instytucji oświatowych. Takim wzorcem jest coraz powszechniej uznaw any model oddziaływania rewalidacyjnego i resocjalizacyjnego oparty na poszukiw aniu walorów terapeutycznych zaw artych w podej­ mowanych czynnościach pedagogów (metody, środki, formy i rodzaje za­ jęć, oferta edukacyjna).

Dostosowuje się do potrzeb i możliwości rozwojowych dziecka zgod­ nie z zasad ą stopniowania trudności, indywidualizacji, pomocy i pełnej akceptacji podmiotu. W procedurach akcentuje się zasady akceptowania, respektowania, kształtow ania perspektyw i współpracy ze środowiskiem.

Funkcje

Dzisiaj w organizacji procesów, o których uprzednio była mowa, a k ­ ceptowanie doświadczeń pokoleń badaczy z kręgu nie tylko n auk spo­ łecznych - zm usza do uw zględniania przesłanek wynikających z tzw. społecznych funkcji nauki. Współcześni naukowcy zaliczają do takich funkcji: diagnostyczną prognostyczną instrum entalno-techniczną h u ­ manistyczną.

Diagnoza pozwala na zorientowanie się w rzeczywistych m echani­ zmach życia społecznego, otaczającej rzeczywistości, walorach możliwych do wykorzystania w procesie wychowania. S tan i kondycja podstawowych procesów regulacji psychicznej, a także np.: procesy orientacyjno-poznaw- cze, intelektualne, emocjonalne, motywacyjne, wykonawcze, kontroli i czynniki znaczące dla procesu wychowania oraz nauczania jak: środo­ wisko wychowawcze (w istocie wszelkie odmiany środowisk), autorytet wychowawcy (osoby znaczące), właściwości psychofizyczne i zadatki dzie­ dziczne wychowanka (na ile jest zdolny do rozwoju), aktywność wycho­ w anka (na ile chce zadbać o swój rozwój i uczestniczyć np. w ofercie edu­ kacyjnej). Rozpoznanie takie bywa traktow ane jako pewnego rodzaju sche­ m at organizacyjny czynności podejmowanych przez diagnostę: diagnoza (1 - konstatująca fakty; 2 - projektująca; 3 - weryfikująca prawdziwość rozwiązań wynikających z 1 i 2) pozwala na podejmowanie trafnych de­

(6)

A d am S tankow ski: Wieloznaczność rzeczywistości. 81

cyzji i bezpośrednio wpływa na efektywność przebiegających procesów, co jest zgodne z podstawowym zadaniem diagnostyki psychopedagogicz- nej ukierunkow anej na możliwie pełny i precyzyjny pom iar funkcji w a­ runkujących możliwie dobre funkcjonowanie jednostki.

Wieloznaczność zaznacza się tu taj we wszystkich zakresach: definio­ wanie, interpretow anie, ocenianie, stosowanie wzmocnień zarówno po­ zytywnych, jak i negatywnych. Prognoza pozwala na antycypację rozwo­ ju interesujących nas procesów i zjawisk, ustalenie wskaźników zm ien­ ności i weryfikację postawionych hipotez. W tym przypadku najbardziej interesującą kw estią jest model wychowania wynikający z oczekiwań s ta ­ wianych członkom Unii Europejskiej. Do takiej prognozy upoważnia fakt, że proces wychowania w istocie rzeczy budowany był zawsze na p o d sta­ wie teorii wartości, w których wartości naczelne tworzyły norm atyw s ta ­ nowiący wykładnię dla przyjmowanego ideału wychowania.

Dzisiaj szczególnie wyraźnie zaznacza się kierunek powrotu do w ar­ tości ogólnoludzkich. Ten sta n rzeczy wynika, jak sądzę, z poszukiwania formuły rozwoju człowieka na podstawie nie tego, co specyficzne, ale tego, co jest wspólne dla środowisk kulturowych, w których przebiegająproce- sy wychowania i przystosowania społecznego. Społeczny w ym iar rozwo­ ju człowieka jak nigdy dotąd jest szczególnie pożądany. Wymiar te n u z a ­ sadnia pogląd, że wychowanie człowieka obejmuje szeroki wachlarz zmien­ nych i sfer życia, w jakich się odbywa, a organizatorzy zainteresow ani są doprowadzeniem do stanu, w jakim człowiek bez względu na determ i­ n an ty rozwojowe będzie się jawił jako rozumiejący porządek świata, rze­ czy i ludzi aktyw ny twórca, dbający o własny rozwój. Ma nas to zbliżyć - zgodnie z koncepcjami, wedle których świat to „globalna wioska” - do uczestnictwa w kulturze makro.

W dążeniu do ta k rozumianej integracji proces wychowania będzie m usiał orientować się na osiąganie celów proeuropejskich, przez k ształ­ towanie postaw hum anizm u, egalitaryzmu, demokracji, współdziałania, poszanowania godności człowieka, tolerancji, godności osobistej, sam o­ kontroli, że wymienię te, które zaw arte s ą w oficjalnych kom unikatach kierowanych do państw - członków zintegrowanej Europy.

Funkcja instrum entalno-techniczna to całe „otoczenie” metodologicz- no-metodyczne (baza, przesłanki nauk, metody, techniki, środki realiza­ cji z całym oprzyrządowaniem i „technologią” wychowania i kształcenia). Funkcja hum anistyczna (uznawana we współczesnym świecie za najw aż­ niejszą) to ni mniej ni więcej jak próba odpowiedzi na pytanie: jakie miej­ sce w projektowanych procesach wyznaczamy człowiekowi?

Wydaje się, że w n aukach pedagogicznych najbardziej klarownie re ­ alizuje się te funkcje w pedagogice specjalnej, ponieważ na gruncie

(7)

dagogiki specjalnej, niezależnie od poszczególnych jej działów, można udo­ wodnić, że pedagogika specjalna:

1. Ma swój obszar badawczy wyznaczony przez zakres procesów wy­ chowania i nauczania dzieci specjalnej troski - dzisiaj coraz powszech­ niej przyjmuje się term in „niepełnosprawny” w różnych zakresach.

2. Potrafi przewidywać, prognozować tendencje rozwoju ważnych dla pedagogiki zjawisk związanych z obszarem swojego dociekania nauko­ wego.

3. Form ułuje wnioski, a wyniki obserwacji i innych procedur b adaw ­ czych wykorzystuje do konstruow ania modeli funkcjonalnych.

4. Dokonuje refleksji antropologicznej, próbując odpowiedzieć na py ­ tanie, w jakim miejscu procesów, o których mowa w pedagogice specjal­ nej, jest podmiot jej oddziaływania, tzn. dziecko niepełnosprawne i jaki w istocie m a być człowiek przyszłości? Co w arunkuje realizację progra­ m u wychowania w co najmniej dwu płaszczyznach:

- ról społecznych (dziecka, kolegi, rodzica, męża, obywatela),

- indywidualnej autonomicznej jednostki (osoby) z poczuciem wolności, godności i szczęścia.

Język i podm iot

Wszelkie tw ierdzenia oceniające lub wartościujące podmiot oddzia­ ływania pedagogicznego na gruncie pedagogiki specjalnej s ą co najmniej ryzykowne, by nie powiedzieć: nieuzasadnione. Trudno określać katego­ rie niepełnosprawności w skali: lepiej - gorzej, korzystnie - niekorzyst­ nie lub sytuować je na odpowiednich poziomach innych lypów skal, po­ nieważ nie można stwierdzić, czy lepiej jest być niewidomym czy niesły- szącym, a - jak podkreślają satyrycy - najlepiej jest być zdrowym, pięk­ nym i bogatym.

Wśród opisów kategorii podmiotowej, ja k ą jest niepełnosprawność dzieci i młodzieży oraz wśród opisów i charakterystyk niepełnospraw ­ nych spotykamy te, które w ynikają z metodologicznie poprawnych pro­ cedur badawczych, jak również te, które nie m ają cech diagnostycznie uprawnionych. Przypomnę, że ciągle aktualne są określenia: „dziecko spe­ cjalnej troski”, „dziecko o specjalnych potrzebach edukacyjnych”, „nie­ pełnospraw ni”, „spraw ni inaczej”, „upośledzeni” itp. Dzieje się ta k dlate­ go, że w definiowaniu pojęć, rozpoznawaniu zjawisk, opisach i ch arak te­ rystykach niepełnosprawnych, a także jednostek nozologicznych w pe­ dagogice specjalnej rozważania prowadzone s ą na wielu poziomach

(8)

na-A d am S tankow ski: Wieloznaczność rzeczywistości. 83

ukowego rozstrzygania i wielu płaszczyznach interdyscyplinarnie a n ali­ zowanych faktów i stanów.

Najczęściej w literaturze przedmiotu, jeśli posłużyć się analogią za­ proponow aną przez L. Pytkę, rodzaje definicji można ująć w cztery za­ sadnicze grupy: definicje objawowe, definicje teoretyczne, definicje ope­ racyjne, definicje u tylitarne (zob. P y t k a , 1993, s. 48-49). Znakomicie ilustruje to przykład określania nieprzystosowania społecznego. Na m a r­ ginesie dodam, że możliwie najlepsze przystosowanie społeczne dzieci i młodzieży jest na gruncie pedagogiki specjalnej celem zasadniczym. I tak, w definicjach objawowych przew ażają opisy zachowania, które tr a k ­ tuje się jak w skaźniki ukazujące ch arak ter zjawiska.

W definicjach teoretycznych wskazuje się na te elem enty lub m echa­ nizmy funkcjonowania człowieka, które w arunkują dane zaburzenie przez zdefiniowane pojęcia i sądy psychologiczne, socjologiczne, medyczne, p e ­ dagogiczne, np. „motywacja”, „postawy”, „role”, „normy”, „wartości”, „su­ mienie”, „em patia”, „lęk”, „syndrom” itp.

Definicje operacyjne wynikające z oprzyrządowania i procedur dia­ gnostycznych zgodnych z metodologią nauk. W skazania narzędzi badaw ­ czych, wnioskowanie, analiza, synteza i inne procesy rozstrzygania in te­ lektualnego.

Definicje uty litarn e albo - jak słusznie podkreśla L. Pytka - zdrowo­ rozsądkowe są chętnie tworzone przez adm inistratorów oświaty i m ają na celu określenie oraz opis zjawiska z p u n k tu widzenia np. organizato­ ra procesu resocjalizacji, wychowania, terapii. Stąd wiele nieporozumień wokół określeń „dziecko tru d n e wychowawczo”, „dziecko zaburzone w za­ chowaniu”, „dziecko zagrożone niedostosowaniem społecznym, dem ora­ lizacją”, „dziecko wykolejone społecznie” itd. Tak więc nie tylko precyzja języka, ale także fakty stanowiące o istocie zjawiska często traktow ane jako wskaźniki diagnostyczne b ęd ą miały in n ą konotację w zależności od tego, w formule jakiej a p aratu ry języka naukowego będziemy j ą opisy­ wać. W przypadku przywołanego tu taj niedostosowania społecznego mo­ żemy wyłonić co najmniej pięć takich płaszczyzn:

1. Płaszczyzna praw na. Na tej płaszczyźnie uprawnione diagnostycz­ nie b ęd ą te fakty z funkcjonowania dzieci i młodzieży, które „przym ierza­ ne” są do regulacji prawnej. Tak więc typowym w skaźnikiem niedostoso­ w ania społecznego będą te zachowania, które określane bywają jako wcho­ dzenie w konflikt z praw em (różne rodzaje i formy przestępczości klasy­ fikowane według kodeksów karnych).

2. Płaszczyzna psychologiczna. Na tej płaszczyźnie analizy niedosto­ sowania społecznego dokonujemy na podstawie jakości procesów reg u la­ cji psychicznej ze szczególnym uwzględnieniem procesów: motywacyjnych,

(9)

emocjonalnych, w ykonania i kontroli, jak również cech osobowości (naj­ częściej wskaźnikiem jest istotne obniżenie poziomu uczuciowości wy­ ższej i zaburzenia emocjonalne).

3. Płaszczyzna pedagogiczna. To funkcjonow anie dziecka w roli ucznia. Jego stosunek do obowiązków szkolnych, kolegów nauczycieli. Realizowanie standardów k ultury uczniowskiej wynikających z tradycji szkoły, regulaminów, zobowiązań. Wskaźnikiem diagnostycznym może być tutaj tzw. negatywizm szkolny.

4. Płaszczyzna socjologiczna. To przede wszystkim te wskaźniki, które wyraźnie określają funkcjonowanie dziecka w innych rolach, np.: dziec­ ka w rodzinie, kolegi w grupie. Ze szczególną wyrazistością m anifestują się tu taj te zachowania, które s ą wynikiem realizowania normy społecz­ nej w drodze imitacji, identyfikacji i internalizacji. Negatywne u sto su n ­ kowanie się do norm współżycia społecznego w aspektach komunikacji interpersonalnej jest tu taj najbardziej czytelnym wskaźnikiem.

5. Płaszczyzna medyczna wyznaczana jest przez jednostki nozologicz- ne rejestrowane w katalogach chorób wpływających na możliwości tkwiące w edukacyjnym podmiocie.

Zam iast zakończenia

Dzisiaj wieloznaczność kształtow ania się rzeczywistości edukacyjnej zaznacza się także w formule terap ii pedagogicznej i formule integracji. Wcześniej określono funkcje terap ii pedagogicznej z p u n k tu widzenia lecznictwa w pedagogice specjalnej. Wyodrębniono i opisano następujące funkcje:

- terapeutyczną w znaczeniu medycznym, - w spierającą leczenie,

- kom pensującą braki, przyspieszającą rozwój.

Funkcje te znalazły odbicie w aktach normatywnych, np. Deklaracji Praw

Dziecka z 1959 roku. W punkcie piątym tej deklaracji czytamy: „ [...] dziec­

ko upośledzone fizycznie, umysłowo lub społecznie powinno mieć zapew­ nione specjalne leczenie, wychowanie i opiekę odpowiednie do danego przypadku . Tworząc program y dla rozwoju psychofizycznego dzieci, re ­ alizujemy także jedno z postanowień Konwencji Praw Dziecka ONZ z roku 1989 (art. 23, pkt. 1), które brzmi „Dziecko psychicznie lub fizycznie niepeł­ nosprawne win n o mieć zapewnione pełne i norm alne życie w w arunkach zabezpieczających jego godność, umożliwiających aktywne uczestnictwo w życiu społecznym”.

(10)

A d am S tankow ski: Wieloznaczność rzeczywistości. 85

Szansa prowadzenia specjalistycznych form zajęć o charakterze te ­ rapeutycznym z jednoczesną możliwością organizowania w stru k tu ra c h placówek oświatowych pionów organizacyjnych w postaci: świetlic te r a ­ peutycznych, klas terapeutycznych czy innych zespołów i grup uczniow­ skich dla osiągnięcia celów terapeutycznych; (klasy wyrównawcze, grupy dyspanseryjne, dla których zespoły diagnostyczno-rewalidacyjne, reso­ cjalizacyjne, rehabilitacyjne - powoływane przez rady pedagogiczne szkół - opracowują program y reedukacyjne i korekcyjne); zdynamizowały roz­ wój terapii pedagogicznej i zainteresowanie efektywnością różnych form, rodzajów, metod, technik oddziaływania terapeutycznego.

Dodać należy, że także inne akty praw ne normujące i sankcjonujące funkcjonowanie, np. fundacji, stowarzyszeń, mających w swoich zapisach statutow ych treści o w spom aganiu rozwoju dzieci i młodzieży szczegól­ nie z kręgu „specjalnej troski” - niepełnosprawnych, przeniosły p ra k ty ­ kę terapeutyczną poza obręb szkoły, wzbogacając ofertę o program y a u ­ torskie. Taki p u n k t widzenia uzasadnia funkcjonowanie terap ii pedago­ gicznej w praktyce oświatowej, ponieważ wynika z podstawowych zadań programowych.

W kręgu pedagogiki specjalnej terap ia pedagogiczna je st stałym ele­ m entem w spom agającym d ziałan ia rew alidacyjne i resocjalizacyjne, a także rehabilitacyjne. W każdym z działów pedagogiki specjalnej, sk la­ syfikowanych przez M. G rzegorzew ską można dookreślić formy działań mających wyraźne wartości terapeutyczne dla podnoszenia walorów oso­ bowościowych podmiotów, jakim i poszczególne działy zajm ują się. W każ­ dym z działów terapia pedagogiczna przyjmuje specyficzne formy realiza­ cji. Z kolei formuła integracyjna przyjmuje postać wartości samej w sobie, pozwala na kształtow anie pozytywnych postaw wobec inności niezależ­ nie od tego czy w interpretacjach różnych kształtów integracji podkreśli­ my aspekty socjalne3, kryteria typologii jak np.: integracja pośrednia, in te­ gracja warunkowa, integracja kooperacyjna, integracja totalna, ponie­ waż celem integracji konkretnego typu jest tworzenie nowego modelu współżycia i współistnienia, nie gubiąc z pola widzenia oczekiwań i n a ­ dziei na dostosowanie się ludzi z różnymi problem am i w funkcjonowaniu do wymagań obecnego życia społecznego (zob. K o ś c i e l s k a , 1996, s. 14; B o g u c k a , 1996; D a v i s , 1996). Troska o hum anizm edukacji wym u­ sza liczenie się z różnorodnością indywidualnymi drogami rozwoju, staje

3 P rz ez integ rację so c ja ln ą rozum ie się, w w ęższym zn a cz en iu tego słowa, wspólne u cz en ie się za c h o w a ń społecznych, p r z e ż y w a n ie ( sta n ó w em ocjonalnych) w g rupie. W szerszym zn a cz en iu spo łe cz n ą in te g rację należ y rozum ieć ja k o zasadę w łąc ze n ia się — p o w sta ły ch w sposób n a t u r a l n y i k u ltu ro w y w spólnot w procesy: u c z e n ia się, pracy, wspólnej zabaw y — zgodnie z w łasn y m i potrzebam i.

(11)

się zasad ą postępowania pedagogicznego i jest w ypadkową hum anizacji życia codziennego. A rgum entacja ta bierze się z coraz powszechniejszego przekonania, że respektow anie p raw a do istnienia każdego człowieka gwarantuje m u udział i godne miejsce we wspólnocie ogólnoludzkiej. Przy­ pomina sentencje M. Grzegorzewskiej „nie ma kaleki jest człowiek” i „każ­ de dziecko m a prawo do szczęścia i swojego miejsca w społeczeństwie”.

N iepełnosprawni wśród nas - to już rzeczywistość a nie idea. Czy rzeczywistość okaże się ta k szlachetna i piękna jak idea?

B ib lio g rafia

B o g u c k a J., 1996: N a u c za n ie integracyjne w Polsce. W: W ychowanie i n a u cza n ie inte­

gracyjne. N o w e dośw iadczenia. Wybór te k stó w i oprać. J. B o g u s k a , M. K o ś c i e l -

s к a. W arszaw a.

B u l l o c k A., S t a l l y b r a s s О., T r o m b l e y S., E a d i e В., red., 2005: S ło w n ik

pojęć współczesnych. Katowice.

D a v i s A., 1996: P raw o do ż y c i a - p r a w o do edukacji. W : W ychowanie i n a u cza n ie inte­

gracyjne. N o w e dośw iadczenia. Wybór te k stó w i oprać. J. B o g u s k a , M. K o ś c i e l -

s к a. W arszaw a.

G r z e g o r z e w s k a М., 1964: Pedagogika specjalna. W arszaw a.

K o ś c i e l s k a М., 1996: In teg ra c ja - sza n sa d la w szy stk ic h uczniów czy sposób za sp o ­

k a ja n ia potrzeb dzieci specjalnej tr o s k i? W: W ychowanie i n a u cza n ie integracyjne. N o w e dośw ia d cze n ia . Wybór te k s tó w i oprać. J. B o g u s k a , M. K o ś c i e l s k a .

W arszawa.

L i p k o w s k i O., 1977: P edagogika specjalna. Zarys. W arszawa.

P y t k a L ., 1993: P edagogika resocjalizacyjna. W ybrane z a g a d n ie n ia teoretyczne i m eto ­

dyczne. W arszaw a.

S t a n k o w s k i A., 1997: N iep e łn o sp ra w n i w opinii społecznej (a n a liza po ró w n a w cza

1977-1997). „A uxilium Sociale. W sparcie społeczne” n r 3/4.

S t a n k o w s k i A., 2000: C o n stru ctin g the sy stem o f ed ucation (T radition a n d the con­

tem porary times). In: D ile m m a s o f Education: the social a n d p o litic a l context o f educational change in p o st-c o m m u n ist Poland. Eds. E. G ó r n i k o w s k a - Z w o l a k ,

D.K. M a r z e c , A. R a d z i e w i c z - W i n n i c k i . Katowice.

S t a n k o w s k i A., S t a n k o w s k a N . , 2001: F o rm u la kszta łc en ia integracyjnego - ocze­

k iw a n ia i nadzieje. W: E d u k â c io u k integrâcii viacnâsobne p o s tih n u ty c h deti. Inte- g ro v a n yc h V b eźnych śkoldch. Z b o rn ik p re sp ek to v z odborného se m in ćra z cyklu.

Vychova a vzd elâ v a n ie zn e vy h o d n en y ch deti. B ra tisla v a .

S t a n k o w s k i A., S t a n k o w s k a N., 2006: W ybrane pro b le m y p a tologii społecznej

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podczas wystąpienia przedstawiono wyniki badań ukierunkowanych na zbadanie różnic w zakresie jakości życia rodzinnego i zawodowego u par pracujących razem i osobno w zależności

In this issue, the following papers were peer-reviewed: Good Life Now: Leisure and Labour in Cedric Price’s Housing Research, 1966–1973; Density: Objective Measure or Critical Tool

In the group of full criminal responsibility offenders (P) the result of CT head scan brain atrophy was the least numer- ous – 9% of the subjects.. In the group of slightly

De opdracht voor het schrijven van deze notitie werd door het Centrum voor Onderzoek Waterkeringen verstrekt aan Ir.. Pachen van het Instituut voor Grondmechanica

Z kolei w formie WBT treści szkoleniowe przekazywane są przez sieć kom- puterową (Internet lub Intranet, Extranet). Scenariusze kursów mogą być aktu- alizowane, a

Stanisław Kawa, Instytucja separacji w prawie kanonicznym i ukraińskim (Instytut Teologiczny im.. Józefa Bilczewskiego we Lwowie), Sebastian Margiewicz, Geneza, struktura

St ˛ ad tez˙ rozdział ten dokonuje podziału kapłanów na prawników, historyków sztuki a takz˙e historyków włas´ciwych, a wie˛c ksie˛z˙y posiadaj ˛ acych wykształcenie