• Nie Znaleziono Wyników

Krzysztof Perwanger - rzeźbiarz z Tolkmicka

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Krzysztof Perwanger - rzeźbiarz z Tolkmicka"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Strumiński, Józef

Krzysztof Perwanger - rzeźbiarz z

Tolkmicka

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 4, 581-588

1969

(2)

M

A

T

E

R

I

A

Ł

Y

J Ô Z E F S T R U M I Ň S K I

K RZ Y SZT O F P E R W A N G ER — R ZE Ź B IA R Z Z T O L K M IC K A

1. W S T Ę P

Do T olkm icka, z bliżej nie znanych pow odów , p rzed ro k iem 1740 p rzy b y ł z T yrolu rzeźb iarz K rzysztof P e rw a n g e r i m ieszkał ta m sta le do ro k u 1761 h D ata i m iejsce jego urodzenia są n am nieznane. N ie m a rów nież pew ności co do d aty i m iejsca jego śm ierci. A dolf P o s c h m a n n , bez w iększego u zasad n ien ia p o d aje ro k u ro d zen ia a rty sty 1700, a d atę śm ierci w K łajp ed zie o k reśla n a ro k 1767 2 Obie te d a ty są n ie spraw dzone, ale p raw d opodobne, zw ażyw szy, że po czątek tw órczości rzeźb iarsk iej P e rw a n g e ra w T olkm icku i n a W arm ii p rz y p ą d a n a d ru g ie ćw ierć­ wiecze X V III stu lec ia . M iejsce jego zgonu, K ła jp e d a , zostało określone n a p o d sta ­ w ie nie u d o k u m en to w an y ch przekazów z końca X IX w iek u , podanych przez r o ­ dzinę.. spow inow aconą z p ierw szą żoną a rty sty . S tw ierdzono jed y n ie, że po ro k u 1767 nie m a już żadnych p rzek azó w dotyczących a r t y s t y 3.

P o w iązan ie P e rw a n g e ra z m iastem T olkm ickiem , ja k się w y d aje, m a sp e cy ­ ficzny c h a ra k te r. P ra w dopodobnie pow odem o sie d le n ia się przyszłego rzeźb iarza w T olkm icku było zap o trzeb o w an ie m ia sta n a w a rz e ln ik a piw a, P e rw a n g e r zaś był z zaw odu b ro w arn ik iem . W stąp ił on od razu do cechu w a rz e ln ik ó w p iw a w p ła c a ją c dużą kw otę w pisow ego, z czego w y n ik a, że tr a n s a k c ja ta b yła d la P e rw a n g e ra k o r z y s tn a 4. P oniew aż n ie m a danych o arty śc ie z o k resu przed jego osiedleniem się w Tolkm icku, m ożna przypuszczać, że P e rw a n g e r sw oją d ziałalność rzeźb iarsk ą rozpoczął po p rzy b y ciu do tej m iejscow ości. G dyby w ty m czasie był on już a r ty ­ stą rzeźbiarzem , zapew ne tra fiłb y do w iększego sąsiedniego ośrodka m iejskiego, ja k G d ań sk lu b Elbląg.

P e rw a n g e r w k ró tc e po p rzybyciu do T o lk m ick a został sta rszy m cechu w a ­ rzeln ik ó w (1746). W ty m ro k u też był już b u rm istrz e m m ia sta T olkm icka. W 1741 r. ożenił się po ra z pierw szy, a w 1758 r. po ra z d r u g i5. N ie w ątp liw ie duży w pływ

1 A. U 1 b r i с h, G eschichte der B ild h a u e rk u n s t in O stpreussen, K önigsberg 1929, Bd. 2, s. 672.

2 A. P o s c h m a n n , P erw a n g er C hristoph, A ltp reu ssisch e B iographie, Bd. 2, s. 495.

3 A. U l b r i c h , op. cit., s. 673. U lb rich pow ołuje się n a k o resp o n d en c ję n a ­ uczyciela J. K utschego, zbierającego n a zlecenie m a g is tra tu w T olk m ick u m a te ria ły a rc h iw a ln e dotyczące P e rw a n g e ra . K u tsc h e u zyskał w iadom ość, że n ie ja k i C aro lu s zm arły w 1891 r. (którego b a b k a de domo b y ła F eldkeller), m ia ł.o św ia d c z y ć , że P e rw a n g e r u m a rł w 1767 r w K łajpedzie.

4 T h i e m e - B a e c k e r , A llg em ein es L e x ik o n der b ild en d en K ü n stle r, Leipzig 1932, Bd. 26, s. 460.

(3)

5 8 2 J Ô Z E F S T K U M I f t S K I

n a a rty stę m iały jego k o n ta k ty z proboszczem S chw anem , a przede w szystkim z rzeźbiarzem A ntonim K ornow skim . O K ornow skim w iem y niew iele. P rz y p a d ­ kow e, czy też ten d en cy jn e lekcew ażenie tego rzeźb iarza przez n iem ieckich h isto rio ­ grafów , oraz b ra k m ateriałó w dotyczących tego a rty sty , nie pozw ala na bliższe o kreślenie jego e w e n tu aln y ch pow iązań arty sty czn y ch z P erw an g erem . F ak tem pozostaje, że P e rw a n g e r p rzy jaźn ił się z ty m rzeźb iarzem (trzy m ał do ch rztu syna K ornow skiego). N ato m iast proboszcz S chw an m iał n iew ątp liw ie w pływ na w szyst­ kie prace P e rw a n g e ra zw iązane z w y stro jem m iejscow ego kościoła.

W udokum en to w an y m o kresie pobytu P e rw a n g e ra w T olkm icku oraz jego działalności na W arm ii (1741—1761) w y k o n ał on w iele n ajro zm aitszy ch dzieł. Część ich zachow ała się do naszych czasów.

P e rw a n g e r stosow ał ró żnorodne m a te ria ły rzeźb iarsk ie, począw szy od gipsu poprzez m arm u r, kam ień, drew no, aż do kości słoniow ej. Rzeźby jego w sw ojej fo rm ie są niejed n o lite. W zasadzie są one jeszcze barokow e, ale p o sia d ają już w y ­ raźn e cechy ro koka, a p rzed e w szy stk im n ie sp o ty k a n ą dotychczas n a ziem iach północnych w ykw intność, m iękkość oraz zm y sło w o ść6. Tego ro d zaju c h a ra k te r w sztuce n a W arm ii b ra ł sw ój p oczątek w k o n trre fo rm a c ji7.

Poza T olkm ickiem dzieła P e rw a n g e ra z n a jd u ją się w Stoczku, w e From borku, w Ś w iętej Lipce, B arczew ie, O rnecie, B isztynku, K rośnie i Roguszy. W iele jego dzieł uległo zniszczeniu ja k o łta rz w E lblągu, czy też cały zespół rzeźb w k lasz­ torze w K adynach. W iele k ap lic przydrożnych, szczególnie w okolicach Stoczka, nosi cechy rzeźb tego a r t y s t y 8.

2. ZACHOW ANE RZEŹBY PERW ANGERA W TOLKM ICKU

D ziałalność a rty sty c z n a K rzy szto fa P e rw a n g e ra zw iązan a była p rzed e w sz y st­ kim z jego m iastem T olkm ickiem . W m ieście tym p iasto w ał w ysokie urzędy, po­ siadał rodzinę oraz nieruchom ość. N iew ątp liw ie oprócz se n ty m e n tu do m iasta, bliższe k o n ta k ty z proboszczem S chw anem były przyczyną, d la k tó re j P e rw a n g e r sw oim i rzeźbam i licznie ozdabiał w n ę trz a m iejscow ego kościoła św. Ja k u b a . Z w ielu dzieł P e rw a n g e ra w ty m m ieście, do naszych czasów zachow ały się zaledw ie dw ie rzeźby k am ien n e stojące n a zew n ą trz kościoła. Je st to rzeźba P a n n y M arii oraz rzeźba św iętego Ja n a N epom ucena.

Rzeźba P a n n y M arii należy do często pow tarzająceg o się w K ościele k a to ­ lickim ty p u ikonograficznego N iepokalanego Poczęcia. P o stać św iętej p rz e d sta w io ­ n a je s t jednoosobow o, w pozycji sto jąc ej z ręk o m a lekko rozłożonym i i opuszczo­ nym i ku dołowi, z dłońm i odchylonym i od śro d k a, z k tó ry ch zazw yczaj spływ ały p rom ienie. C ała po stać u sta w io n a je s t n a globie ziem skim , lew a noga depcze głowę w ęża, w którego paszczy tk w i jab łk o . P rzy nogach sie rp księżyca. N a głow ie chusta o p ad ająca n a plecy. W około głow y au reo la z g w ia z d 0. (Ryc. 1).

P e rw a n g e r w sw ojej to lk m ick iej rzeźbie M atki B oskiej N iepokalanego P oczę­ cia ściśle podporządkow ał się w ym ogom ogólnie p rzy jęteg o sc h em atu ik o n o g ra­ ficznego. N ad ał on je d n a k tej rzeźbie dotąd nie stosow aną rokokow ą lekkość

6 Ibidem , s. 66.

7 G. C h m a r z y ń s k i , H istoria sz tu k i, W arm ia i M azury, p ra c a zbiorow a pod re d a k c ją S. Z a j c h o w s k i e j i M. K i e ł c z e w s k i e j - Z a l e s k i e j , Poznań 1953, cz. 1, s. 244.

8 Zob. J. S t r u m i ń s k i , K r zy s zto f P erw anger. W a rm iń sk i rzeźb ia rz X V I I I w., W arm ia i M azury, n r 4 (217), 1969, s. 25.

(4)

Ryc. 1. K r z y s z t o f Perw anger, Rzeźba N M P w T o lk m ic k u .

(5)

5 8 4 J Ô Z E F S T R U M I Ň S K I

i w dzięk. Dzieło to zapoczątkow ało szereg późniejszych P erw an g ero w sk ich M adonn, o ta k bardzo c h a ra k te ry sty c z n y m słodkim w y razie tw arzy . T o lk m ick a M adonna nie p osiada je d n a k w y kw intności dzieł z K ro sn a czy też ze Ś w iętej Lipki.

W rzeźbie T olkm ickiej M adonny w y raźn ie podk reślo n y je s t k o n trap o st. P o­ sta ć stoi n a lew ej nodze z mocno w y su n ię ty m lew ym biodrem . P ra w a noga lekko zgięta w k olanie w y su n ię ta do tyłu. Kęce odchylone od tułow ia. Szaty sfałd o w an e podłużnie do tu ło w ia p o d d ające się podm uchow i w iatru . Na plecach m iękko u k ła ­ d ający się płaszcz. W ysokość rzeźby w ra z z kulą w ynosi około dw óch m etrów , szerokość zam y k a się w g ran icach 51 cm. Całość osadzona je s t n a postum encie 0 tró jk ą tn e j podstaw ie. P o stu m en t te n p osiada u góry gzyms. Ś ciany p o stu m en tu m a ją lekko w głębione n ie re g u la rn e ośmioboczne k w atery . W k w a te rz e p ra w e j za­ ta r ty napis E T MAR E ST ITE CANT, w lew ej zaś d a ta 1745. Oba nap isy niczego nie w y ja śn ia ją . Z przekazów , n a k tó re pow ołuje się A n to n U l b r i c h , w ynika, że rzeźb a b y ła ukończona dw a la ta w c z e śn ie j10. W X IX w ieku całość została um ieszczona n a k w ad rato w y m cokole i u sta w io n a po p ra w e j stro n ie w ejścia do kościoła. Rzeźba z m iękkiego p iaskow ca u legła zniszczeniom ta k m echanicznym , ja k i zniszczeniom n a sk u te k działań atm osferycznych. W idać liczne odbicia na całej płaszczyźnie rzeźby. B ra k obu dłoni u rą k . G łow a M adonny osadzona n a za ­ p raw ie cem entow ej. Z ap raw ą tą uzupełniono też b ra k u ją c e fra g m e n ty szyi.

D rugą rzeźb ą k am ien n ą K rzy szto fa P e rw a n g e ra w T olkm icku je s t postać św iętego J a n a N epom ucena. Rzeźbę tę a rty s ta w y k o n ał na zam ów ienie parafii. W 1729 r. Kościół ogłosił J a n a W elfina z N epom uk św iętym i p a tro n e m dobrej sław y kanonicznej Kościoła. Z achow ana przez tego św iętego ta je m n ic a spow iedzi oraz jego m ęczeństw o spow odow ało, że m otyw Ja n a N epom ucena sta ł się w k a ­ to lick iej E u ro p ie bardzo po p u larn y . W ytw orzył się ik o n ograficzny ty p św iętego, p o w tarzan y przez w szy stk ich a rty stó w : postać u b ra n a w m an to let bez rękaw ów , często obszyty g ro n o stajam i. Pod spodem szero k a kom ża i ro k ie ta , n a głow ie biret. A try b u te m p o sta ci je s t trz y m a n y w ręce k r z y ż 11. T olkm icka rzeźb a św iętego J a n a N epom ucena nie odbiega zasadniczo od przy jęteg o sc h em atu ikonograficznego. P e rw a n g e r n ad ał jed y n ie tej rzeźbie dużo ru c h u przez p rzesa d n e sfałd o w an ie szat o raz przez u w y p u k len ie k o n tra p o stu postaci. A nton U lbrich u w aża te n u k ład za „nie bard zo szczęśliw e ro zw iązan ie”, z czy m -o czy w iście zgodzić się nie m o ż n a 12. R zeźba m a cechy sty lu rokoko i je s t bardzo k o n se k w en tn ie przez a rty s tę zak o m ­ ponow ana. W ty m o kresie n a są sied n iej W arm ii dość często przez rzeźb iarzy po­ w ta rz a n y je s t m otyw św. J a n a N epom ucena, szczególnie w rzeźbie o łtarzow ej. Rzeźby te, m im o u ta rte g o ty p u ikonograficznego, ró żn ią się m iędzy sobą u k ład em kom pozycyjnym . P e rw a n g e r w yrzeźbił dw ie postacie św. J a n a N epom ucena — w T olkm icku i F ro m b o rk u . O bie rzeźby m a ją odm ienny u k ład kom pozycyjny 1 ró żn ią się od siebie w ielom a szczegółam i. P e rw a n g e r w każd y m sw oim dziele w y k azy w a ł w iele in d y w id u aln ej in w en cji i n ie n aślad o w ał innych rzeźbiarzy. P o ­ sta ć sto jąc a, lew a noga w k o lan ie zgięta. N a g ło w ie b iret. G łow a p rzechylona na lew e ram ię. T w arz u śm iechnięta, oczy p rzy m k n ięte. W łosy się g ają szyi, broda k ró tk a . W u giętych rę k a c h n a w ysokości p ie rsi trz y m a krzyż. Całość u sta w io n a n a k w a d ra to w y m cokole ro zsze rzając y m się k u dołowi. U góry cokołu n a fro n cie n iere g u la rn y w y p u k ły k artu sz. N a p ra w e j stro n ie cokołu płask o rzeź b a w y o b ra ż a ­ ją c a k o m unikow anie przez św iętego klęczącej kobiety. N a lew ej płyciźnie cokołu napis: Deo in santis suis m ira b ili in recoquilionem . W ysokość rzeźby w ra z z

co-10 A. U l b r i c h , op. cit., s. 680. 11 C. Z i e l i ń s k i , op. cit., s. 336. 12 A. U l b r i c h , op. cit., s. 681.

(6)

R yc. 2. K r zy s z to f P crw anger, R zeźb a św . Jana N epom ucena w T o lk m ic k u .

(7)

5 8 6 J Ô Z E F S T R U M I N S K I

kołem zam yka się w g ran icach 265 cm. Nie posiadam y dokładnie określonego czasu p o w sta n ia rzeźby. W iadom o jedynie, że p o w sta ła ona przed p o d jęty m i przez P e rw a n g e ra p racam i przy w y stro ju kościoła, a zatem przed ro k iem 1745. W X IX w ieku rzeźba o trzy m ała k w a d ra to w y cokół i została podobnie ja k rzeźb a M adonny, u sta w io n a przed w ejściem do kościoła. S ta n zachow ania rzeźby je st bardzo n ie ­ dobry. L iczne uszkodzenia na sk u te k odtłuczeń oraz w pływ ów atm osferycznych. (Ryc. 2).

O bie zachow ane rzeźby, poza w arto ściam i arty sty czn y m i, są jed n y m i z p ie rw ­ szych rzeźb zapow iadającym i na ziem iach północnych sty l rokoka. P o siad a ją rów nież sw oją szczególną w ym ow ę, p rzeciw sta w iając się oschłej fo rm ie sźtuki p ro testan ty zm u , p o pieranej przez żyw ioł niem iecki.

3. RZEŹBY Z TOLKM ICKA N IE ZACHOWANE

P ra c e rz eźb iarsk ie P e rw a n g e ra d la kościoła p arafia ln e g o w T olkm icku, n ie ­ w ą tp liw ie m ogły być jego głów nym i dziełam i, ja k ie stw o rzy ł w życiu. P e rw a n g e r jak o rzeźb iarz rozpoczął sw oją działalność w T olkm icku zaraz po sw oim osiedleniu w tym m ieście, to je st około ro k u 1740. Przez d w adzieścia la t a rty sta przyczynia! się przede w szy stk im do upiększenia kościoła, b u d u jąc dla niego o łtarze, k azaln ice o raz rzeźbiąc postacie św iętych. D zieła te zostały zniszczone w p o żarach m iasta a szczególnie w czasie pożaru w 1777 r. Z przekazów , ja k rów nież przez analogię do innych zachow anych dzieł, m ożna jed y n ie częściowo sc h ara k te ry zo w a ć jego twórczość. B yła ona w sw ojej fo rm ie bardzo bogata, p ełn a in w en cji i n ie jed n o lita stylow o. Jego b a ro k o w e rzeźby przechodziły w rokoko, a n aw et p o p ad ały w m a - nieryzm . Rzeźby d la tolkm ickiego kościoła zapew ne nie w y b ieg ały w sw ej fo rm ie poza znane nam p ra c e a rty sty . D zieła p arafia ln e g o kościoła w zbudzały u w spół­ czesnych zachw yt. Szczególnie pow szechny zachw yt w zbudzał głów ny o łtarz zbu­ dow any w 1747 lub 1748 r. Z cytow anej przez A. U lb rich a k ro n ik i proboszcza S chw ana d o w iadujem y się, że o łta rz te n by ł bogato ozdobiony rzeźb am i z postacią św iętego Ja k u b a , p a tro n a kościoła. P o stać tę ustaw iono c en traln ie na tle okna w gó rn ej części o łtarza. O łtarz posiadał bogate złocenia oraz m alow aną olejną fa rb ą im itację m a r m u r u n .

W 1750 r. P e rw a n g e r zbudow ał jeszcze jed en o łta rz dla tego kościoła. J e s t to ołtarz boczny ta k zw any Różańcow y. Do budow y tego o łta rz a a rty s ta użył „ m a r­ m uru gipsow ego”. O łtarz te n zapew ne p o siad ał bogaty w y stró j rzeźb iarsk i. W iado­ mo, że przy budow ie k azaln icy d la kościoła a r ty s ta używ ał rów nież podobnej techniki. K aza ln ica p o sia d ała w izeru n k i postaci ze S tarego i Nowego T e stam en tu oraz w izeru n ek Z b aw iciela ja k o p asterza . A naliza skrom nych przekazów pozw ala na w ysnucie hipotezy, że w sp o m n ian y głów ny o łta rz p o siad ał dw ie kondygnacje. P e r­ w a n g er p o w tarzał d aw n ą form ę ołtarzy skrzydłow ych z bogato rzeźbionym i ozdo­ bam i i m alow anym pośrodku obrazem . Je żeli p rzy jąć, że o łta rz głów ny podobny był do znanego z p rzekazu ikonograficznego P erw an g ero w sk ieg o o łta rz a w kościele św. Ja k u b a w E lblągu, to o łta rz te n p o siad ał po bokach kolum ny z im ita c ji m a rm u ru i głow ice k o lum n (złocone) p o d trzy m u ją ce gzym s. R zeźba św. Ja k u b a m u siała być rozm iarem duża, bow iem inaczej n ie kom ponow ałaby się w całości n a „tle o k n a”. O łtarze P e rw a n g e ra pow szechnie podobały się. B iskup G rab o w sk i ocenił elbląski o łtarz jak o „m ało jem u ró w n y w P ru s a c h ” 14. P erw a n g e r, te n w szech stro n n y

rzeż-Vi Ibidem , s. 680. 14 Ibidem , s. 682.

(8)

K R Z Y S Z T O F P E R W A N G E R ~ Π Ζ Ε 2 Β Ι Α Π Ζ Z T O L K M I C K A 5 8 7

biarz, zapew ne rzeźbił dla sw ego kościoła w iele innych, m niejszego fo rm a tu , dzieł, o k tó ry ch nie m am y żadnych p rzekazów .

Do n iepow etow anej stra ty należy zaginiona w czasie o sta tn ich d ziałań w o ­ je n n y ch m ała rzeźba z kości słoniow ej ukrzyżow anego C h ry stu sa. K ru cy fik s ten został o fiaro w a n y przez a rty stę sw em u przyjacielow i, proboszczow i Schw anow i, k tó ry z kolei o fiaro w ał go kościołow i. Z n an y z zachow anej ik o n o g rafii k ru cy fik s należy do n ajw y b itn iejszy c h dzieł P e rw a n g e ra . P o stać ukrzyżow anego C h ry stu sa h a rm o n ijn ie w ym odelow ana o m ocnej budow ie ciała, n a w ią z u je do rzeźb y k lasy cz­ nego w łoskiego baroku. R ealisty czn a tw a rz C h ry stu sa p rzy p o m in a tw a rz e m alo ­ w a n e przez w łoskiego m a la rz a G uido Reniego. Ze w spom nianego k ru c y fik su zacho­ w ał się jed y n ie m etalow y krzyż.

(9)

5 8 8 J Ô Z E F S T R U M I Ň S K I

CH R ISTO PH ER PERW ANGER — TH E SCU LPTO R OF TOLKM ICKO

SUMMARY

T he scu lp to r C h risto p h er P e rw a n g e r cam e to T olkm icko fro m T irol p rior to 1740. Both th e place and th e d a te of th e a r tis t’s b ir th are unknow n. P e rw a n g e r's connection w ith T olkm icko has a specific c h a ra c te r, because in th a t tow n he w as a b rew er. Senior of th e G uild, M ayor, and a t th e sa m e tim e a v ery activ e sculptor. H is a rtistic a c tiv ity w as g re a tly in fluenced by th e local p a ris h -p rie s t, Schw an, and A ntoni K ornow ski, a scu lp to r liv in g in T olkm icko, w ho w as a close frien d of P e rw a n g e r’s.

In th e firs t p erio d of his sta y in T olkm icko and his activ ity in W arm ia (1741—1761) — fo r w hich d o cu m en tary evidence is av ailab le — he produced a g reat n u m b er of v arious w orks. T h ey h av e d istin ct fe a tu re s of th e rococo, u n p aralleled in th e n o rth e rn a re a s before. B esides Tolkm icko, P e rw a n g e r’s sc u lp tu res a re to be found a t Stoczek, F ro m b o rk , Ś w ięta L ip k a, Barczew o, O rn eta, B isztynek, K rosno and Rogusza. A g re a t n u m ber of his w orks h av e been d estro y ed and only tw o sc u lp tu re s h av e b een p re se rv e d o u tsid e th e ch u rch a t T olkm icko. T hey are: th e sc u lp tu re of th e H oly V irgin, and th e sc u lp tu re of St. Ja n N iepom ueen.

The fig u re of th e H oly V irgin is sta n d in g on a globe, tra m p lin g a serpent. A t h er fe e t th e re is th e crescen t of th e moon. On h e r h ead she h as a k erc h ie f han g in g loose dow n h e r b ack ; h e r robes a re folded an d w in d b lo w n ; h e r h ands low ered; stro n g ly stressed co n trap o sto ; h e r face w ith a sw eet exp ressio n c h a ra c te - risitic to P e rw a n g e r’s M adonnas. T he sc u lp tu re is fix ed on tria n g u la r p edestal, and it is about tw o m eters tall. Its condition is v e ry bad: it h as n um erous chips, th e hands a re m issing, th e b ack of th e neck is m ade up w ith cem ent.

T he o th er sc u lp tu re is th e fig u re of St. J a n N iepom ueen. T he sc u lp to r gave m uch m ovem ent to th a t figure. T he robes a re too deeply fo ld ed ; th e c o n trap o sto b ro u g h t o u t in stro n g re lie f; th e h ead b en t to th e le ft; a cru cifix in his h an d s by his b reast. T he sc u lp tu re is fix ed on a sq u a re p lin th o rn am en ted w ith a b as-relief.

A p a rt fro m th ese sc u lp tu res, P e rw a n g e r d eco rated th e local ch u rch a t T o lk ­ micko. T hey m ig h t be th e m ain w orks he had ev er produced in his life. Those w orks w ere d am aged by a fire in 1777. It is know n, how ever, fro m w h a t h as r e ­ m ained, th a t those w orks h ad b een a d m ired by his co n tem p o raries. H is a lta rs, p u l­ pits and fig u res of sa in ts used to d isp lay lightness, softness, and sensitiveness.

Cytaty

Powiązane dokumenty

oraz: dodawanie i odejmowanie wektorów, mnożenie wektora przez skalar, translacja, norma, wektor prostopadły, ortogonalny, przeciwny, zerowy, normalny, binormalny, składowy,

Wykres prądu płynącego przez nieosłonięty czujnik prędkości przypadającego na jeden stopień różnicy temperatur pomiędzy czujnikiem prędkości i powietrzem dla

Kredka położona w obszarze zacieniowanego klina ma cztery obrazy, a kredka położona poza klinem o jeden więcej dzięki. trzykrotnemu odbiciu przedstawionemu na

Oblicz długość trzeciego boku trójkąta równoramiennego (podstawy) oznaczonego literą x, jeżeli obwód tego trójkąta wynosi 20 cm, a długość ramienia 8 cm.. Narysuj

Aby udowodnić to twierdzenie, zaznaczamy punkt B, który jest rzutem prostopadłym punktu O na prostą l. Zaznaczamy też punkt A, który jest dowolnym punktem na

Kiedy odległość między środkami jest równa 1, a promienie obu okręgów są równe 2. Kiedy odległość między środkami jest równa 2, a promienie obu okręgów są

Z bierając w ypow iedzi tych dwóch opinia, można powiedzieć za ich autoram i: S tanisław Jaśko był człow iekiem w ierzącym, re lig ij­.. nym, żyjącym zgodnie

Pole tego trójkąta jest