• Nie Znaleziono Wyników

"Modlitwa i mistyka", Mieczysław Gogacz, Warszawa 1987 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Modlitwa i mistyka", Mieczysław Gogacz, Warszawa 1987 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Urbański

"Modlitwa i mistyka", Mieczysław

Gogacz, Warszawa 1987 : [recenzja]

Collectanea Theologica 58/3, 183-186

(2)

58 (1988) fa se . I I I

M ie c z y sła w G O G A C Z , M o d litw a i m is ty k a . W a rs z a w a 1987, M ic h a lin e u m , s . 179.

P o w y ż sz a e d y c ja je s t z b io re m k ilk u w y k ła d ó w o m o d litw ie , k tó r e a u to r w y g ło sił w r . 1984 w p a r a f ii P o d w y ż s z e n ia K rz y ż a Ś w ię te g o w W a rs z a w ie . D la z a c h o w a n ia c ią g ło śc i o m a w ia n y c h z a g a d n ie ń a u t o r u z u p e łn ił je n o w y m i ro z w a ż a n ia m i. N ie c h c ia ł je d n a k u tw o rz y ć w ła s n e j, je d n o lite j sy n te z y i s y ­ ste m a ty c z n e g o c y k lu r o z w a ż a ń o u s ta lo n e j fo rm ie . C h c ia ł n a to m ia s t u ją ć w p e w ie n u k ie r u n k o w a n y to k m y ś lo w y to , co in n i ju ż p rz e m y ś le li, w y p o w ie ­ d zieli i n a p is a li. N ie je s t to te ż m o z a ik a z e s ta w io n y c h ze so b ą te k s tó w i m y ś li m is trz ó w ż y c ia w e w n ę trz n e g o , lecz w o p a rc iu o n ie o so b iste w y w o d y m y ślo w e a u to r a .

K o n c e p c ja m o d litw y n a tle ro z w o ju ż y c ia re lig ijn e g o o d b ie g a od t r a d y ­ c y jn e g o sp o s o b u j e j p r z e d s ta w ia n ia . U k a z u ją c z a le żn o ść o ra z sp o isto ś ć m o ­ d litw y i ż y c ia re lig ijn e g o , p ro f . d r M. G ogacz w je j o d m ia n a c h s t a r a się u k a z a ć je g o p rz e ja w y , a z a ra z e m n ie u s ta n n y w z ro s t d z ię k i z w ra c a n iu się do B oga w a k c ie m o d lite w n y m . J e d n o c z e ś n ie p o z w o liło to a u to r o w i n ie z a m k n ą ć m o d litw y w r a m a c h a s c e ty k i, a le p rz e jś ć do p o z io m u m is ty k i, do n a jd o s k o n a ls z e g o z je d n o c z e n ia z B ogiem . Z teg o w z g lę d u a u to r n a d a ł sw ej k sią ż c e ty t u ł: M o d litw a i m is ty k a .

W y d a w a ć b y się m o g ło , że t y t u ł s u g e r u je d w a o d rę b n e z a g a d n ie n ia , ty m c z a s e m tr e ś ć p r a c y te m u z a p rz e c z a . A u to r b o w ie m je s t ś w ia d o m y , że o d rz u c e n ie m is ty k i je s t ró w n o z n a c z n e z z a s to je m ż y c ia m o d lite w n e g o i r e ­ lig ijn e g o . P ro w a d z i w ię c c z y te ln ik a do p e łn e j m o d litw y z je d n o c z e n ia p r z e ­ m ie n ia ją c e g o . I w b r e w n ie k tó r y m p o g lą d o m n ie o d ró ż n ia z je d n o c z e n ia a sc e ­ ty czn e g o od z je d n o c z e n ia m isty c z n e g o . S ta w ia o n ja k o c e l ty lk o je d n o z je d ­ n o czen ie, do k tó r e g o c z ło w ie k d o c h o d z i d ro g ą c z y n n e g o i b ie r n e g o oczyszcze­ n ia . Z a te m cel, k u k tó r e m u a u t o r s k ie ro w u je d u szę, s k ła d a się z d w ó ch cz y n n ik ó w : c z y n n e g o , p o s ta w io n e g o c z ło w ie k o w i ja k o c e l do o sią g n ię c ia p rz e z w ła s n ą p ra c ę n a d u z g o d n ie n ie m s w o je j w o li z w o lą B ożą, i b ie rn e g o , k tó ­ re g o d u sz a n ie m oże s a m a o sią g n ą ć , a le do jeg o o tr z y m a n ia m o że się p r z y ­ g o to w a ć . A u to r u w a ż a b o w ie m , że B óg z aw sze u d z ie la p o m o cy , je ś li d u sz a d o o tr z y m a n ia te j ła s k i B o żej o d p o w ie d n io się p rz y g o tu je , g d y ż ty lk o w te d y r a z e m m o że o sią g n ą ć p rz e k s z ta łc e n ie i p o g łę b ie n ie m iło ści. M ó w ią c ję z y k ie m m is ty k i, m oże o sią g n ą ć z je d n o c z e n ie p rz e m ie n ia ją c e , cz y li n a jw y ż s z y sto p ie ń ro z w o ju ła s k i w c z ło w ie k u , m iło ś c i do B oga i p o w ią z a n ia z B o g iem . W z w ią ­ z k u z ta k im p o g lą d e m a u t o r z ry w a z tr a d y c y jn ą k o n c e p c ją r o z u m ie n ia m i­ s ty k i, w y w o d z ą c ą się z n e o p la to ń s k ie j tr a d y c ji filo z o fic z n e j, że m is ty k a je s t u k o ro n o w a n ie m r o z w o ju ż y c ia re lig ijn e g o , a id zie za n a u k ą to m is ty c z n ą , w e d łu g k tó r e j m is ty k a „ n a le ż y d o ze sp o łu sp o so b ó w c h ro n ie n ia w c z ło w ie k u i u m a c n ia n ia ż y c ia r e lig ijn e g o ”. Z a te m z a lic z a j ą „do a s c e z y w p o rz ą d k u o c zy szczen ia b ie r n e g o ” (s. 9).

T a k ie ro z u m ie n ie m is ty k i d o p ro w a d z iło jeszcze do je d n e g o , dość c ie k a ­ w eg o u ję c ia m o d litw y , a m ia n o w ic ie do u ję c ia j e j z p o z y c ji o czy szczen ia

czy n n eg o i b ie rn e g o , ja k i e d o k o n u ją się n a tr z e c h d ro g a c h n a w ró c e n ia : o czy­ s z c z a ją c e j, o ś w ie c a ją c e j i je d n o c z ą c e j. T rz e b a t u d o d a ć , że a u to r p o c z ą te k

(3)

1 8 4 R E C E N Z J E

oczy szczen ia b ie rn e g o s y tu u je ju ż w p o ło w ie d ro g i o św ie c e n ia , n a z y w a ją c to o czy szczen ie „ c ie m n ą n o c ą m iło ś c i” . Z a s to s o w a n ie o d ró ż n ie n ia oczy szczen ia c z y n n e g o od o c zy szczen ia b ie rn e g o p o zw o liło p ro f . M . G o g aczo w i n a s c h a ­ ra k te r y z o w a n ie o d m ia n m o d litw y , w y p ra c o w a n y c h p rz e z c z ło w ie k a w oczy­ sz czen iu c z y n n y m i n a o so b n e o m ó w ie n ie o d m ia n w y w o ła n y c h p rz e z B oga w o czy szczen iu b ie r n y m . T o o d ró ż n ie n ie sk ło n iło do p rz y ję c ia te z y , że c a łe ży c ie r e lig ijn e je s t o b ję te o czy szczen iem . W te n s p o s ó b a u t o r n a d ro d z e o cz y sz c z a ją c e j u m ie sz c z a m o d litw ę u s tn ą , m y ś ln ą , a f e k ty w n ą i m o d litw ę p ro s te g o w e jr z e n ia . T e o d m ia n y m o d litw y są w y p r a c o w a n e w y s iłk ie m c z ło ­ w ie k a , w s p a r ty m ła s k ą u c z y n k o w ą , g d y p o s ia d a o n ła s k ę u ś w ię c a ją c ą . S a m ą c ie m n ą no c m iło ś c i p r z e ja w ia ła b y m o d litw a w la n e g o s k u p ie n ia i m o d litw a u k o je n ia . N a to m ia s t z je d n o c z e n ie z B o g iem p r z e ja w ia się w tr z e c h o d m ia ­ n a c h m o d litw y : m o d litw y z je d n o c z e n ia b o le sn e g o lu b osch łeg o , m o d litw y

z je d n o c z e n ia e k s ta ty c z n e g o i m o d litw y z je d n o c z e n ia p rz e m ie n ia ją c e g o . W ro z d z ia le p ie r w s z y m a u to r c h a r a k te r y z u je p o szczeg ó ln e o d m ia n y m o d ­ litw y , o d p o w ie d n io d o w y ż e j p rz e d s ta w io n y c h tr z e c h d ró g ż y c ia re lig ijn e g o . R ó w n o c z e śn ie ja k b y u z u p e łn ia u ję c ia s z e re g ie m w ia d o m o ś c i p r a k ty c z n y c h . I t a k p rz y p r e z e n ta c ji ro d z a jó w m o d litw y n a d ro d z e o c zy szczen ia czy n n eg o o m a w ia z e w n ę trz n e i w e w n ę tr z n e w a r u n k i m o d litw y , ro lę u m a r tw ie n ia o ra z sam o oczy szczen ie c z y n n e i b ie r n e . Z a s ta n a w ia się te ż , czy oczyszczenie b ie r n e s p r a w ia w n a s B óg ta k ż e n a d ro d z e z je d n o c z e n ia . U w a ż a b o w iem , że o czy szczen ie c z y n n e d o k o n u je się n a d ro d z e o c zy szczen ia i n a ja k ie jś części d ro g i o ś w ie c e n ia o ra z , że p o d k o n ie c d ro g i o ś w ie c e n ia d o k o n u je się z a ra z e m ju ż p e łn e o czy szczen ie b ie rn e .

P r z y o m ó w ie n iu „ c ie m n e j n o c y m iło ś c i” a u to r p o ru s z a tr u d n o ś c i, ja k ie p rz e ż y w a d u sz a n a s k u te k n ie z ro z u m ie n ia te g o , czego B óg od n ie j ż ą d a . S ta n o w ią tę n o c ro z p a c z i a te iz m . A u to r p r o p o n u je p r z e tr w a n ie te j ro z p a c z y , p r z e tr w a n ie z a ła m y w a n ia się ż y c ia re lig ijn e g o , p o c z u c ia z a g ro ż e n ia , lę k u , p rz e z z a c h o w a n ie o d p o w ie d n ic h śro d k ó w i p o m o c y k ie r o w n ik a d u ch o w eg o . J e s t p rz e k o n a n y , że m o ż n a p r z e tr w a ć ro z p a c z , t e n b a rd z o tr u d n y w p r z e ­

ż y c ia c h r e lig ijn y c h z e sp ó ł p rz e ja w ó w o cz y sz c z e n ia b ie rn e g o . D o d a je t u t a j jesz c z e p a r a g r a f , z a ty tu ło w a n y d ość p rz e n o ś n ie : D o m c z ło w ie k a , w k tó r y m u w a ż a , że u k s z ta łto w a n e życie r e lig ijn e i h u m a n is ty c z n y w y m ia r ży cia s t a ­

n o w i „ zesp ó ł n a s z y c h n a jp o w a ż n ie js z y c h c e ló w i m o ty w ó w św ia to p o g lą ­ d o w y c h ro z s trz y g n ię ć ” (s. 52). T e n d o m c z ło w ie k a r o z p a t r u j e w s to s u n k u do in n y c h osób i sa m e g o sie b ie . „ W śró d o só b p ie r w s z y je s t B óg. W sz y s tk ie o so b y w ią ż e m iło ść. U k o c h a n ie C h r y s tu s a z a p e w n ia tr w a n ie m iło ś c i do B oga i do lu d z i. P rz e b y w a m y w ty m d o m u ” (s. 54).

P r z y p r e z e n ta c ji n a to m ia s t d ro g i z je d n o c z e n ia a u t o r o m a w ia jeszcze d z ia ła n ie w c z ło w ie k u d a ró w D u c h a Ś w ię te g o , k tó r y c h u d z ie la B óg. S ta n o ­ w ią o n e u d z ie lo n ą c z ło w ie k o w i u m ie ję tn o ś ć o d b ie r a n ia w sz y stk ie g o , co B óg w n ieg o w n o si. S ą w ię c o n e n ie z w y k le w a ż n e w o czy szczen iu b ie rn y m . B ez d a ró w D u c h a Ś w ię te g o n ie m o g lib y ś m y u z y s k a ć p rz e k s z ta łc e ń , k tó r e B óg w n a s w y w o łu je p o d c z a s o czy szczen ia b ie rn e g o . N ie m o g lib y ś m y ta k ż e p r z e tr w a ć c ie m n e j n o c y m iło ści. A u to r z a m y k a to ro z w a ż a n ie m o „ r e lig ijn e j d o jrz a ło śc i c z ło w ie k a ” , a in a c z e j m ó w ią c , s p o jrz e n ie m n a c a ło ść d ro g i z je d ­ n o c z e n ia od s tr o n y je j ró ż n ic y z d ro g ą o św ie c e n ia i d ro g ą o czy szczen ia. P rz e z d ro g ę z je d n o c z e n ia ro z u m ie d o jrz a ło ś ć r e l ig i jn ą c z ło w ie k a . T a d o j­ rz a ło ść c h a r a k t e r y z u j e się p rz e w a g ą w c z ło w ie k u d a r ó w D u c h a Ś w ięteg o . J e s t to z a ra z e m p rz y lg n ię c ie do B oga i ra d o w a n ie się B ogiem , k tó r e p o ­ w o d u je sa m B óg. A b y je d n a k to się s ta ło , B óg m u s i jeszcze u s u n ą ć w s z y ­ stk o , co u tr u d n i a z je d n o c z e n ie w p e łn e j m iło ści. T o u s u n ię c ie p rz e s z k ó d n a z y w a się m o d litw ą z je d n o c z e n ia b o lesn eg o , a św . J a n od K rz y ż a n a ­ z y w a je c ie m n ą n o c ą d u sz y . D o p ie ro po ty m b ie r n y m o czy szczen iu n a s t ę ­

(4)

p u je p e łn a ra d o ś ć z je d n o c z e n ia z T ró jc ą Ś w ię tą . J e s t to n a jw y ż s z y sto p ie ń ro z w o ju ła s k i w c z ło w ie k u , m iło ś c i do B oga i p o w ią z a n ia z B ogiem . J e s t to , o czy w iście, jeszcze e ta p w ia r y , jeszcze n ie je s t to w id z e n ie B o g a „ tw a rz ą w tw a r z ” .

T e n n a jo b s z e rn ie js z y , d o k tr y n a ln y ro z d z ia ł p ro f. M . G o g acz ja k b y p o d ­ su m o w u je r a z je szcze k r ó t k im o m ó w ie n ie m tr z e c h d ró g ż y c ia re lig ijn e g o , tr z e c h n a w ró c e ń u jm u ją c je w ty m , co p rz e ż y w a m y i o s ią g a m y n ie u s ta n n ie k ie r u ją c się do B oga. Z e s ta w ia z a ra z e m w y ż e j z a p re z e n to w a n e o d m ia n y m o d ­ litw y p r z y ta c z a ją c te ż w y p o w ie d z i o. J . W o ro n ie c k ie g o i o. B. H ä rin g a .

K o n k lu d u ją c , m o ż n a śm ia ło p o w ied zie ć, że c a ły w y s iłe k a u to r a id zie w k ie r u n k u u ję c ia m o ż liw ie in te g r a ln ie rz e c z y w is to ś c i m o d litw y i ży cia re lig ijn e g o . C h o c ia ż p rz e w a ż a ję z y k filo z o fa w n ie k tó r y c h m o m e n ta c h ro z ­ w a ż a ń , to je d n a k u d a ło się m u u n ik n ą ć b łę d u z a ró w n o filo z o fu ją c y c h in t e ­ le k tu a lis tó w , j a k i z w o le n n ik ó w tra d y c jo n a lis ty c z n e g o s c h e m a tu . M ógł d la ­ teg o p o d k re ś lić b a rd z o s łu s z n ie d y n a m ic z n y c h a r a k t e r m o d litw y od s tro n y c z ło w ie k a i n a d p rz y r o d z o n y ze s tro n y B oga.

D ru g a część e d y c ji p r z e d s ta w ia r o d z a je m o d litw y , w y r a ż a ją c e p o s ta w ę c z ło w ie k a w s to s u n k u do B oga. J e s t to m o d litw a u w ie lb ie n ia , d z ię k c z y n ie ­ n ia , p rz e b ła g a n ia i b ła g a ln a . A u to r a k c e n tu je t u ró w n ie ż t r y n i t a r n y c h a ­ r a k t e r m o d litw y . O z n acza to, że m o d litw a , k ie r o w a n a do B o g a w imię· Je z u s a C h ry s tu s a , je s t z a w sz e k ie r o w a n a do T rz e c h O sób B o sk ic h . T e w ięc d w a e le m e n ty m o d litw y , a m ia n o w ic ie k ie r o w a n ie je j do O só b T ró jc y Ś w ię te j i to k ie r o w a n ie p rz e z J e z u s a C h ry s tu s a , w p r o w a d z a ją n a s w g łęb ię c h rz e ś c ija ń s tw a .

Z k o le i dużo u w a g i a u t o r p o św ię c a k ry z y s o w i m o d litw y . D o ź ró d e ł k ry z y s u z a lic z a n ie d o s k o n a ło ś ć lu b n ie p e łn o ś ć in f o r m a c ji o B o g u o ra z d e ­ c y z je w o li k ie r u ją c e j się w n a s in f o r m a c ja m i in te le k tu . S ta w ia m y w ła ś n ie o p ó r te m u , co w n o s i w n a s B óg w o czy szczen iu b ie r n y m . W y w o łu je to c ie m n ą n o c m iło ści, a w n ie j ro z p a c z i a te iz m . A u to r p o m ija o m ó w ie n ie szczeg ó ło w y ch k ry z y s ó w m o d litw y i o g ra n ic z a się je d y n ie do p rz e d s ta w ie n ia k ry z y s ó w , k tó r y c h ź ró d e łm są p rz e ż y c ia . K ry z y s y te p o le g a ją n a ty m , że w ła ś n ie p rz e ż y c ia c z y n im y s p r a w d z ia n e m re a ln o ś c i w ię z i z B ogiem . S am o w ię c p rz e ż y w a n ie r e a ln y c h k o n ta k tó w z B o g ie m c z y n im y sp o s o b e m s p r a w ­ d z a n ia rz e c z y w is to śc i re lig ijn e j. O je j p r a w d z iw o ś c i ro z s tr z y g a ją w ię c n a sz e d o z n a n ia z m y sło w e , u c z u c ia , e m o c je , d e c y z je , n a s z a w ie d z a , n ie zaw sze d o k ła d n a i z g o d n a z rz e c z y w is to ś c ią n a s z y c h r e a ln y c h w ię z i z B ogiem . W ty m se n s ie w ła ś n ie c z ło w ie k je s t ź ró d łe m k ry z y s ó w m o d litw y . D o m in u je

w ię c w ź ró d ła c h k ry z y s ó w m o d litw y p rz e w a g a u c z u ć i e m o c ji n a d r z e ­ cz y w isto śc ią . Z n a c z y to , że s a m e m u p rz e ż y c iu p rz y p is u je m y p o z y c ję czegoś p ie rw s z e g o i ro z s trz y g a ją c e g o . W m n ie js z y m z a k re s ie a u to r w s p o m in a o k r y ­ z y sa c h m o d litw y od s tr o n y B oga.

O so b n e m ie js c e p ro f . M. G o g acz p o św ię c a k ry z y s o w i m o d litw y , k tó r y m je s t c h o ro b a s k r u p u łó w . P o le g a o n a n a s ta ły m m y ś le n iu o g rz e c h a c h . N ie m y ś lim y w te d y o B o g u i n ie k ie r u je m y się do B oga. J a k o ś r o d e k w y le ­ c z e n ia się ze s k r u p u łó w a u to r p ro p o n u je n a w ró c e n ie . W p rz e c iw n y m w y ­ p a d k u p ro w a d z ą o n e do o b o ję tn o ś c i w o b e c B oga. W d ra m a c ie choroby, s k r u p u łó w o g ro m n ie w a ż n a je s t m iło ść b liź n ie g o ze s tr o n y sp o w ie d n ik ó w i k ie r o w n ik ó w ż y c ia W e w n ę trz n e g o .

W d a ls z e j k o le jn o ś c i a u t o r o m a w ia k ry z y s m o d litw y w o czy szczen iu c z y n n y m , w y r a ż a ją c y się w z a n ie d b a n iu u c z u ć p r z y p rz e ż y w a n iu w ię z i z B o g iem i k ry z y s m o d litw y w c ie m n e j n o cy . D o ź ró d e ł te g o k r y z y s u z a ­ lic z a p rz e ż y c ie u m a r tw ie n i a c z y n n e g o i b ie rn e g o ja k o je d n e g o d z ia ła n ia , co p o w o d u je n a w e t u s ta n ie n a s z e j m o d litw y , p o n ie w a ż n ie ro z u m ie m y d z ia ­ ła n ia B o g a w n a s z e j d u sz y i tr a c im y do N ieg o z a u fa n ie . D o ty c h ź ró d e ł z alicza te ż p rz e m ia n ę c e ló w ży cia , p o le g a ją c ą n a s w o is te j a g o n ii p rz e ż y ć ,

(5)

1 8 6 R E C E N Z J E

p r z y w ią z a ń do czegoś, co ju ż m u s im y p o rz u c ić d la c e n n ie jsz e g o i w s k a z a ­ n e g o p rz e z B o g a c e lu . J e s t to s t a n ogołoceń. W ty m s ta n ie c ie m n e j n o c y n ie d o z n a je B oga p s y c h ik a . E m o c je i u c z u c ia , z a ra z e m z m y s ły c z ło w ie k a , n ie d o z n a ją b e z p o ś re d n io B oga ja k o p rz e d m io tu s w y c h fa s c y n a c ji. P o ja w ia się b ó l i c ie r p ie n ie , k tó r e ja k o u m a r tw ie n ie p ro w a d z i c z ło w ie k a k u k o ń c o w i c ie m n e j nocy.

T e n sz e ro k i d z ia ł k ry z y s ó w m o d litw y a u t o r k o ń c z y u k a z a n ie m k r y z y ­ s u n a d ro d z e z je d n o c z e n ia . J e s t n im n a s ile n ie tę s k n o ty do B o g a, k tó r e p o w o d u je z a g ro ż e n ie ś m ie rc ią o ra z n ie c ie rp liw o ś ć w o s ią g n ię c iu z je d n o c z e n ia

z N im .

C zęść tr z e c ia o m a w ia n e j p o z y c ji z a w ie r a m y ś li d o ty c z ą c e c h ro n ie n ia m o d litw y , p r z e p a ja ją c e j n a sz e ży cie r e lig ijn e w o c z y sz c z e n iu c z y n n y m i b i e r ­ n y m . C h ro n im y m o d litw ę w o czy szczen iu c z y n n y m p rz e z sto s o w a n ie śro d k ó w n ie d o p u s z c z a ją c y c h do k ry z y s u ja k w y c h o w a n ie , w y k s z ta łc e n ie i m e ta n o ia , p o le g a ją c a n a łą c z e n iu w so b ie s k ie ro w a n ia do p r a w d y ze s k ie ro w a n ie m do d o b ra . C h ro n ią n a s ta k ż e u z y s k a n e c n o ty m o r a ln e : ro z tro p n o ś ć , m ę stw o , u m ia rk o w a n ie , s p r a w ie d liw o ś ć i c n o ty in te le k tu a ln e : w ie d z a , m ą d r o ś ć o raz n ie u s ta n n a p a m ię ć o B o g u i m iło ść do B o g a, k tó r a w p ro w a d z a n a s w m o ­ d litw ę a k tó w s tr z e lis ty c h i w m o d litw ę n a b y te g o s k u p ie n ia .

N a d ro d z e c ie m n e j n o cy c h ro n im y a k t m o d lite w n y z a c h o w a n ie m sp o ­ k o jn e j c ie rp liw o śc i, z a u f a n ie m tę s k n o c ie do B o g a, p o s łu g iw a n ie m się n a ­ d z ie ją , p a m ię ta n ie m o c a ły m ż y c iu r e lig ijn y m , p a m ię ta n ie m o ty m , że! „ n o rm a ln y m r y t m e m ż y c ia re lig ijn e g o je s t n a w ró c e n ie cz y li c ią g łe s k ie r o ­ w y w a n ie się do B oga ze w s z y s tk ic h n a s z y c h p o tk n ię ć i z a n ie d b a ń , c ią g łe p o w s ta w a n ie z g rz e c h u ” (s. 150). Z a ś n a d ro d z e z je d n o c z e n ia ju ż sa m P a n B óg c h ro n i n a s z ą m o d litw ę i ży cie r e lig ijn e . R ó w n ie ż je d n a k i c z ło w ie k s a m m oże ją z a c h o w a ć p rz e z w ia r ę i w ie rn o ś ć w p o s ta c i p o s łu s z e ń s tw a B ogu.

C ało ść te j części z a m y k a ro z d z ia ł b ę d ą c y ro z w a ż a n ie m o n a d p r z y r o ­ d z o n y m o rg a n iz m ie c z ło w ie k a , w k tó r y m B óg p o p rz e z s w o je d z ia ła n ie c h ro n i n a s z ą m o d litw ę i ży cie re lig ijn e .

A u to r d a je c e n n e u w a g i o d o ś w ia d c z e n iu m is ty c z n y m p r z y ta c z a ją c sz e ­ r e g ró ż n y c h o p in ii, i n t e r p r e tu ją c y c h to z ja w is k o m isty c z n e . T a ró ż n o ro d n o ść

te o r ii w y ja ś n ia ją c y c h je zale ży od teg o , ja k o k re ś lim y c z ło w ie k a , p o z n a n ie i B oga. W szelk ie tr u d n o ś c i w id e n ty f ik o w a n iu d o ś w ia d c z e n ia m isty c z n e g o p ły n ą ze sp o s o b u u jm o w a n ia p o z n a n ia m isty c z n e g o ja k o b y to w e j re la c ji.

C elo w o w ię c e j u w a g i p o św ię c iłe m p rz y o m a w ia n iu t e j p o z y c ji n ie ty le u ję c io m d o k tr y n a ln y m p o sz c z e g ó ln y c h o d m ia n m o d litw y , ile u ję c io m p r a k ­ ty c z n y m , p r z e d s ta w ia ją c y m k ry z y s y m o d litw y i sp o s o b y je j c h ro n ie n ia . Z d a ­ ję so b ie b o w ie m s p r a w ę , że e d y c ja t a p o w in n a d o trz e ć do n a js z e rs z y c h k r ę ­ g ó w k a to lik ó w i że s tr o n a p r a k ty c z n a b ę d z ie im n a jb a r d z ie j p o m o c n a w p rz e z w y c ię ż a n iu ró ż n y c h tr u d n o ś c i, p o w s ta ją c y c h p o d c z a s a k tu m o d lite w ­ nego. B ę d ą m o g li s k o n f ro n to w a ć w ła s n e o b ja w y p rz e ż y w a n y c h tr u d n o ś c i z o m a w ia n y m i p rz e z a u to r a i z a sto so w a ć ś r o d k i, ja k ie a u to r z ale ca, a b y u c h ro n ić życie m o d lite w n o - r e lig ijn e od z a ła m a n ia l u b zn isz c z e n ia .

N in ie js z a p r a c a z a s łu g u je w ię c n a u z n a n ie szczeg ó ln ie d la te g o , że s t a ­ n o w i n ie ty lk o o d w a ż n y k r o k n a d ro d ze tw o rz e n ia sy n te z y m ię d z y a s c e ty k ą i m is ty k ą , m o d litw ą i ż y c ie m re lig ijn y m , lecz ta k ż e i p rz e d e w s z y s tk im d la te g o , że je s t c o m p e n d iu m p ra k ty c z n e j w ie d z y , d o ty c z ą c e j u p r a w ia n ia m o ­ d litw y . N a le ż y te ż p o d k re ś lić e r u d y c ję a u to r a , k tó r ą p o tw ie r d z a ją w s z y s tk ie cz ę śc i te j p ra c y , m im o że a u to r w ty m d z ie le , lic z ą c się ró w n ie ż z c h a r a k ­ te r e m te j p o z y c ji ja k o a k tu a ln e j p o m o cy d la c z y te ln ik a w ż y c iu m o d lite w ­ n y m , n ie z a m ie śc ił w s z y s tk ic h p ro b le m ó w . Z re s z tą u n ik n ą ł d z ię k i tem u ' p rz e ła d o w a n ia te o re ty c z n e g o .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zawartość azotu w roślinach była największa przy niedostatku fosforu dostępnego.. O czyw iście przy zw ięk­ szonych dawkach kwasu fosforowego na wazon wzrosło

Poznania, złotą odznaką ,,Za Opiekę nad Zabytkami”, Orderem K orony Italii, wyróżniony Nagrodą Państwową II stopnia ministra kultury i sztuki oraz nagrodą ministra

Czwarty rozdział książki poświęcony został wykazywaniu, jak znaczną, choć nieuświadomioną była recepcja szerokich (all-embracing) twierdzeń Herdera przez

We present an experimental study on the variation in wave impact location and present a mechanism for the development of free surface instabilities on the wave crest for

By expanding the concept of assemblage to include both its expressivity (coding) and its relations with a given environment (territorialization), any binary is replaced by

In the field of environmental psychology, pleasure, arousal and dominance are conceived as three basic dimensions of emotional responses that indicate peoples’ state of

Kultura doraźności m a korzenie w paradygmacie redukcjonistycznego, ana­ litycznego, antagonizującego myślenia nowożytnego, podobnie jak świat, będą­ cy efektem wynikających

Mroczkowski (2009) określa nauczyciela jako „przyrodnika z misją - jest to edukator, który obok kształtowania pożądanych postaw uczniów zajmuje się ich integracją