• Nie Znaleziono Wyników

Ks. prof. J. Pryszmonta ekumeniczne "pomosty"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ks. prof. J. Pryszmonta ekumeniczne "pomosty""

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Sikorski, Jan Pryszmont

Ks. prof. J. Pryszmonta ekumeniczne

"pomosty"

Collectanea Theologica 58/4, 147-151

(2)

C o lle c ta n e a T h e o lo g ic a 58/1988/fasc. IV

KS. PROF. J. PRYSZMONTA EKUMENICZNE «POMOSTY»

Nad książką „U podstaw chrześcijańskiej formacji moralnej”

W n ie s p e łn a ro k po H is to r ii te o lo g ii m o r a l n e j2, d z ie le w a ż k im , a c z d o tą d c h y b a jeszcze n ie d o c e n io n y m , o tr z y m a liś m y n o w ą k s ią ż k ę k s. p ro f. J . P r y - sz m o n ta , U p o d s ta w c h r z e ś c ija ń s k ie j fo r m a c ji m o r a l n e j 2,rzecz zgoła o d m ie n n ą o d ta m te j , choć, w y d a je się, n ie m n ie j o d ta m te j z n a c z ą c ą .

H isto ria je s t p r a c ą p io n ie rs k ą n a n a s z y m te r e n ie i b a rd z o p o tr z e b n ą p r a ­

cą , ja k k o lw ie k p o tr z e b y t e j n ie w y c z u w a się w d o s ta te c z n e j m ie rz e . A le je ś li zw ażyć, c z y m w ogóle je s t p rzeszło ść d la p rz y sz ło śc i, ja k b a rd z o tr z e b a się z n ią z a p o z n a ć i z a p rz y ja ź n ić , że b y m óc s e n s o w n ie w y ty c z a ć n o w e d ro g i m y ś le n iu i ż y c iu lu d z i, b r a k ży w szeg o z a in te re s o w a n ia d z ie ja m i te o lo g ii m o ­ r a l n e j n ie w ró ż y łb y u p r a w ia ją c y m ją d z is ia j d o b ry c h d ni.

Z p o d o b n y m i z a s ta n o w ie n ia m i w y p a d a p rz y s tą p ić do p rz e a n a liz o w a n ia tr e ś c i o b e c n e j k s ią ż k i. G ro m a d z i o n a te k s ty z z a k r e s u p o d s ta w o w e j p ro b le m a - ty lk i m o r a ln e j, ju ż w c z e śn ie j o g ła s z a n e w p o s ta c i o d d z ie ln y c h a rty k u łó w . P rz y ję ło się , że p isz ą c y d o k o n u ją w te n sp o só b p rz e g lą d u s w e j ro z p ro s z o n e j tw ó rc z o ś c i, b y u d o s tę p n ić ją n a s tę p n ie w z w a r ty m w y d a n iu . P o ż y tk i ta k ie g o z a b ie g u b y w a ją n ie k ie d y n a d s p o d z ie w a n ie d u że. L e p ie j w te d y w id a ć , czy m się a u to r z a jm o w a ł w c ią g u la t , ja k r o z w ija ły się jeg o p o g lą d y , co w jeg o p is a rs tw ie b y ło z w ie w n e , a co m a tr w a ls z ą w a rto ś ć . W ie lu k o r z y s ta z te j p r a k ­ ty k i, s k o r z y s ta ł z n ie j ta k ż e k s. p ro f. P ry s z m o n t.

T a k o to z a is tn ia ł o m a w ia n y z b ió r stu d ió w , z k tó r y c h n a js ta r s z e d a to w a ­ n e je s t ro k ie m 1970. Z o s ta ły o n e u ję t e w tr z e c h d z ie ła c h : Z za g a d n ie ń p o d ­

s ta w o w y c h (s. 11— 73), Z te o lo g i n a w r ó c e n ia (s. 75— 149) o ra z P ra w o sła w n a

m y ś l m o r a ln a (s. 151— 223). Ż e b y je d n a k m o ż liw ie n a j t r a f n i e j sp o jrz e ć n a te n

to m , w a r to go p o tr a k to w a ć ja k o sw o is ty d y p ty k te o lo g ic z n y , dzieło d w u c z ę ś­ cio w e, o b ję te w s p ó ln ą r a m ą . Z re s z tą ta k i n a w e t w g lą d w k s ią ż k ę w rę c z się n a rz u c a .

J e j a u to r o d p o c z ą tk u sw e j k a r i e r y n a u k o w e j in t e r e s u j e się n ie z m ie n n ie k a to lic k ą i z a ra z e m p r a w o s ła w n ą te o lo g ią m o r a ln ą . U p r a w ia je d n ą i d ru g ą , d a ją c te m u w y r a z w p u b lik o w a n y c h te k s ta c h . D la te g o te ż z a c ie k a w ia p rz e d e w s z y s tk im ja k o te o lo g o t a k w ła ś n ie u k ie r u n k o w a n y c h p a s ja c h b a d a w c z y c h . C h c ia ło b y się p rz e to w ie d z ie ć , z ja k im p o ż y tk ie m d la k a to lic k ie j te o lo g ii m o ­ r a l n e j p rz y c h o d z i z a z n a ja m ia n ie się z b r a t n ią te o lo g ią p ra w o s ła w n ą . W ied z ieć i zobaczyć to w d z ie le a u to r a , k tó r y n ie ty lk o o d s ła n ia tr e ś ć t e j o s ta tn ie j, a le ró w n o le g le p u b li k u je p r a c e z o b s z a r u z a c h o d n ie j w iz ji ż y c ia c h rz e ś c ija ń s k ie g o , p r z e s ią k n ię te j k u l t u r ą rz y m s k ą . C zy z a te m to , co k s. P r y s z m o n t p rz e d s ię b ie rz e n a ty m p re c y z y jn ie p o lu , n o si n a so b ie ja k iś w s c h o d n i ś la d ? C zy p ra w o s ła w ie n a z n a c z y ło c z y m ś is to tn y m jeg o m y ś le n ie i te o lo g ic z n ą d z ia ła ln o ś ć p is a r s k ą ? T y c h p y ta ń n ie sp o só b n ie p o s ta w ić ty m b a r d z ie j, że w ią ż ą się o n e z k sią ż k ą , k tó r a w y sz ła sp o d p ió r a c z ło w ie k a ze W sch o d u .

Ci, k tó r z y o b c u ją z k s. P ry s z m o n te m n a co d z ie ń , z n a ją jeg o o so b liw y p o tr o s z e ż y c io ry s. W ie d z ą p rz y n a jm n ie j, że ch o c ia ż od d a w n a s p ló tł s w o je

k s. T A D E U S Z S IK O R S K I, W A R S Z A W A -Ł Ó D Ź

1 W a rs z a w a 1987. A k a d e m ia T eo lo g ii K a to lic k ie j.

2 C z ę sto c h o w a 1987, C z ę sto c h o w sk ie W y d a w n ic tw o D ie c e z ja ln e , s. 226.

(3)

k s . T A D E U S Z S I K O R S K I

lo sy z W a rs z a w ą i w a rs z a w s k ą A k a d e m ią T eo lo g ii K a to lic k ie j, n ie je s t p r z e ­ cież i n ig d y się n ie s ta ł w a rs z a w ia k ie m . P r z y b y ł t u t a j w p ro s t z L itw y , gdzie się u ro d z ił, w y c h o w a ł i w y k s z ta łc ił. N a L itw ie d o sz e d ł do k a p ła ń s tw a i ta m p rz e z d łu ższy czas b y ł d u s z p a s te rz e m w ś ró d P o la k ó w i L itw in ó w . P r a c y n a ­ u k o w e j o d d a ł się d o p ie ro , g d y z a m ie sz k a ł n a s ta łe w P o lsce. W A T K d o p e ł­ n ił s tu d ió w te o lo g ic z n y c h i tu zaczął p ra c o w a ć ja k o n a u c z y c ie l, p rz e c h o d z ą c p rz e z w s z y s tk ie sto p n ie , do p ro f e s u ry w łą c z n ie .

A le p o d o b n ie j a k o jeg o z n a k o m ity m n a u c z y c ie lu z W iln a , M ic h a le K le ­ p aczu , p o w o ła n y m p o w o jn ie n a b is k u p s tw o do Ł odzi, m a w ia n o : „ in te lig e n t w a rs z a w s k i n a łó d z k im b r u k u ” s, t a k o n im z k o le i m ia ło b y się o ch o tę p o ­ w ie d z ie ć : w ile ń s k i d u c h w A le ja c h U ja z d o w s k ic h . W ty m b o w ie m tk w i s e k r e t n a u c z a n ia i p is a r s tw a k s. P ry s z m o n ta , ź ró d ło z n a m io n u ją c y c h ro z te r e k w e ­ w n ę trz n y c h , k tó r e p r z y d a ją o so b liw e g o u r o k u te m u , co p o d e jm u je n a z a ję c ia c h ze s tu d e n ta m i i w te k s ta c h d r u k o w a n y c h — że tk w i o n w o b u w a ż n y c h d la n a s ś w ia ta c h : w sc h o d n im i z a c h o d n im , w k u ltu r z e r o s y js k ie j i ła c iń s k ie j, w re lig ijn y m d z ie d z ic tw ie p r a w o s ła w ia i K o śc io ła rz y m sk ie g o . T o go w j a ­ k ie jś m ie rz e ro z d w a ja i n ie p o k o i, to je d n a k n a d e w s z y s tk o c z y n i go k o m p e ­ te n tn y m łą c z n ik ie m m ię d z y o b u p o tr z e b n y m i so b ie ś w ia ta m i. W ciąż z re s z tą b y w a w je d n y m i d ru g im św iecie, n ie ty lk o p rz e m ie r z a ją c ic h p r z e s trz e n ie n a k r e ś lo n e w ro z lic z n y c h d z ie ła c h p ió re m m y ś lic ie li, a le i w d o sło w n y m sen sie, ja k o p ro f e s o r-p o d r ó ż n ik m a ją c y po o bu s tr o n a c h E u ro p y w y p ró b o w a n y c h p rz y ja c ió ł. ■

I ta k a te ż je s t jeg o n o w a k s ią ż k a , p u b lik a c ja p r z y p o m in a ją c a w ła ś n ie d y p ty k . P r z y ty m n ie n a le ż y s z tu c z n ie s k r y w a ć ta k c h a ra k te ry s ty c z n e g o d la n ie j ro z d w o je n ia . K s. P ry s z m o n t je s t z b y t w y tr a w n y m te o lo g ie m , żeb y go p o d e jrz e w a ć o n ie s to s o w n e ro z z ie w y d o k tr y n a ln e . Z re s z tą n ie u le g a n a w e t, ja k sz e re g in n y c h , n ie le g ity m u ją c y c h się w s c h o d n im p o c h o d z e n ie m , ta n im e n tu z ja z m e m , u ro k o m p ra w o s ła w n e j e g z o ty k i. P rz e c iw n ie , o p ra w o s ła w iu , o jegó te o lo g ii m o r a ln e j p isze z d y s ta n s u , n a zim no, c z ę sto k ro ć k r y ty c z n ie . A le i ów k ry ty c y z m je s t z a is te ró w n ie ż o so b liw y . W szak to, c o ks. P r y s z ­ m o n t w y ty k a p ra w o s ła w n y m a u to r o m — b r a k szczeg ó ło w y ch tr a k ta t ó w , z w łaszcza z d z ie d z in y te o lo g ii ś w ia ta — p rz e d z iw n y m sp o so b em ty m w y r a ­ ziściej o d k ry w a n a jc e n n ie js z e k a r t y ic h d zieł: m y ś l g łę b o k o r e lig ijn ą , z a k o rz e ­ n io n ą w p ro s t w E w a n g e lii, m is ty c z n ą w p e łn y m ro z u m ie n iu te g o m ia n a .

Z ta k i e j k s ią ż k i m o ż n a się w ie le d o w ie d z ie ć i je j tr e ś c ia m i .in te re s u ją c o oży w ić w ła s n ą r e f le k s ję n a d id e a łe m ż y c ia c h rz e ś c ija ń s k ie g o . W ty m b o w ie m w z g lę d z ie n a sz e m y ś le n ie , m im o d łu g o le tn ic h ju ż p ró b p rz e o b r a ż a n ia go w e ­ d łu g w s k a z a ń o s ta tn ie g o so b o ru , je s t n a d a l k a le k ie , bo n a z b y t z ra c jo n a liz o ­ w a n e , ja k g d y b y n ie u f n e w o b ec C h ry s tu s o w e g o o rę d z ia o K ró le s tw ie B ożym , o n a d e jś c iu o c z e k iw a n e g o c zasu m e s ja ń s k ie g o , ja k g d y b y n ie . d o w ie rz a ją c e P a w io w e m u p r z e s ła n iu o n o w y m c z ło w ie k u p rz y w ró c o n y m do ż y c ia p rz e z ś m ie rć i z m a r tw y c h w s ta n ie J e z u s a Z b a w ic ie la . N a ty m g łó w n ie p o le g a s ła ­ b ość te o lo g ii m o r a ln e j w y k ła d a n e j w p o ls k ic h s z k o ła c h k o ś c ie ln y c h , ja k k o l­ w ie k w ś ró d o p in ii n a te n te m a t p rz e w a ż a ją r a c z e j z d a n ia , k tó r y c h p r z y k ł a ­ dem m oże by ć m y ś l k o ń c z ą c a w z m ia n k o w a n ą H isto rię : „ T rw a z a te m i a k t u ­ a ln ie d a ls z y cią g d y n a m ic z n e g o r o z w o ju te o lo g ii m o r a ln e j w P o ls c e ” 4.

K s. p ro f. P ry s z m o n t k s ią ż k ą sw ą p o d p o w ia d a , że n a n a sz y m w ła ś n ie , r o ­ d z in n y m te r e n ie , w m ie js c u w ięc, w k tó r y m z b ie g a ją się obie k u lt u r y i t r a ­ d y c je r e lig ijn e : w s c h o d n ia i z a c h o d n ia , p o w in n o d o jść do ic h ży w eg o s p o t­ k a n ia w in te le k tu a ln y m dziele teo lo g ó w . B y ło b y to b a rd z o cen n e. J e s t b o w ie m

2 O k re ś le n ie k a r d . S. W y s z y ń s k i e g o w S ło w ie w s tę p n y m do k s ią ż k i

W k i e r u n k u c h r z e ś c ija ń s k ie j k u lt u r y . W a rs z a w a 1987, 7.

4 T y m z d a n ie m k o ń c z y się zam ie sz c z o n e w to m ie s tu d iu m J . W i с h r o - w i c z a , Z h is to r ii k a to lic k ie j te o lo g ii m o r a ln e j w P o lsce (s. 319—396). J e s t to z a ra z e m o s ta tn ie z d a n ie k sią ż k i.

(4)

rz e c z ą od l a t w ia d o m ą , iż te o lo g ia m o r a ln a u k s z ta łto w a n a p rz e z k u lt u r ę z a ­ c h o d n ią n ie z b r a t a ła się w k o n ie c z n y m s to p n iu z d o g m a ty c z n ą p r a w d ą re lig ii k a to lic k ie j. M ię d z y je d n ą a d ru g ą te o lo g ią , d o g m a ty c z n ą i m o r a ln ą , w y tw o ­ r z y ł s ię n ie z ro z u m ia ły p rz e d z ia ł p rz y s p a rz a ją c y ob u , z w ła sz c z a te o lo g ii m o ­ r a l n e j, p o w a ż n y c h tr u d n o ś c i, k tó r e p ra w d z iw ie m o g ą się o b ró cić p rz e c iw k o je j c h rz e ś c ija ń s k ie j to ż sa m o śc i, je ś li się ry c h ło n ie p o d e jm ie k w e s tii m o ra ln e g o s e n s u p o d s ta w o w y c h d o g m a tó w .

T y c z a se m t a k d o k ła d n ie — M o r a ln y se n s p o d s ta w o w y c h d o g m a tó w c h r z e ­

ś c ija ń s k ic h — b rz m i t y t u ł je d n e g o z dzieł p ra w o s ła w n y c h , k s ią ż k i bp. A n to ­

n ie g o C h ra p o w ic k ie g o , o k tó r e j w s p o m in a k s. P ry s z m o n t w ś ró d d łu g ieg o sz e re g u ro z p r a w o id e n ty c z n e j w y m o w ie . W e d łu g r e l a c ji k s. P ry s z m o n ta t r a k ­ t a t y te o lo g ii p r a w o s ła w n e j o T ró jc y Ś w ię te j, o C h ry s tu s ie O d k u p ic ie lu , o D u c h u Ś w ię ty m , o K o śc ie le są o w y m i p o d s ta w o w y m i ro z d z ia ła m i c a łe j t e ­ ologii, n ie ty lk o d o g m a ty c z n e j, a le i w ró w n y m s to p n iu te o lo g ii m o ra ln e j.

D o p o w ied zm y , że in a c z e j b y ć n ie p o w in n o . P r a w d a d o g m a ty c z n a je s t p r a w d ą e g z y s te n c ja ln ą , d la ży cia. N ie m n ie j, w b r e w te j o czy w isto ści, n a w e t a n tro p o lo g ia c h rz e ś c ija ń s k a , o b e c n a w s z a k w p o d rę c z n ik a c h a k a d e m ic k ic h te o lo g ii m o r a ln e j, n a ogół b a r d z ie j p rz y p o m in a filo z o fię n iż te o lo g ię czło w ie k a. N ie w id a ć w n ie j n a p r z y k ła d b lis k ie j g re c k im O jc o m K o ścio ła, ta k ż e p r a ­ w o s ła w n y m te o lo g o m r o s y js k im z p rz e ło m u X IX i X X w . w io d ą c e j id e i th e -

o sis (p rz e b ó stw ie n ie ), o k tó r e j z n a k o m ic ie p is a ł u n a s k ie d y ś k s. W . H r y n ie ­

w icz.5 „ B iz a n ty js k a c h ry s to lo g ia p rz y c z y n iła się w z n a c z n e j m ie rz e do u k s z ta łto w a n ia te o c e n try c z n e g o p o g lą d u n a c z ło w ie k a ja k o is to ty o tw a r te j na u c z e s tn ic tw o w B ogu. J e s t to w iz ja c z ło w ie k a w ś w ie tle ta je m n ic y C h ry s tu s a , J e g o W c ie le n ia , ż y c ia i z m a r tw y c h w s ta n ia . C h c ą c w y ra z ić tę p r a w d ę te o lo ­ g o w ie b iz a n ty js c y o ra z ic h p ó ź n ie js i k o n ty n u a to r z y p o s łu g iw a li się n a jc z ę ­ ś c ie j p o ję c ie m « p rz e b ó s tw ie n ia » (th e o s is ). D o dziś... z n a jd u je ono szczeg ó ln ie p o d a tn y g r u n t i w ra ż liw o ś ć w K o ściele w sc h o d n im . N ie m o ż n a teg o p o w ie ­ dzieć w c a łe j ro z c ią g ło ś c i o c h rz e ś c ija ń s tw ie z a c h o d n im , z w łaszcza w s p ó łc z e s­ n y m , u w ra ż liw io n y m w szczeg ó ln y sp o só b n a p r o b le m a ty k ę c z ło w ie k a i jeg o w y z w o le n ia ” 6. K s. P r y s z m o n t z k o le i n a p o ty k a o n ie j ty lk o w o d n ie s ie n iu do p is a rz y ro s y js k ic h , a le p rz e d k ła d a n e p rz e z e ń tr e ś c i s ą w g ru n c ie rz e c z y p r e z e n ta c ją t e j sa m e j m y śli. W k a ż d y m ra z ie u w y d a tn ia , że c h rz e ś c ija n in je s t is to tą p r z e b ó s tw io n ą i p o w in ie n żyć ja k o t a k i — ja k o c zło w ie k p rz e b ó s t- w io n y . O b a j a u to r z y w n o sz ą ty m s a m y m do n a s z e j, z a c h o d n ie j p rz e c ie ż r e f le ­ k s ji te o lo g ic z n e j, b o g a c tw a c h rz e ś c ija ń s k ie g o W sch o d u . K s. P ry s z m o n t czy n i to z w y d a tn ie js z y m n a c h y le n ie m ic h k u p r o b le m a ty c e m o r a ln e j. T a k ie są jego a m b ic je a u to r s k ie . C zy je d n a k cz y n i za d o ść ro z b u d z o n y m l e k t u r ą k s ią ż k i a p e ty to m c z y te ln ik a ? C h y b a n ie . O w szem , m o b iliz u je do m y ś le n ia , ro z ta c z a ro z le g le jsz e h o ry z o n ty , w y ty c z a n o w e d ro g i, a le dość sz y b k o o d d a la się od ty c h , k tó r y c h n a n ie p rz y w o ła ł. B o k s. P ry s z m o n to w i sp ie sz n o jeszcze g d zie in d z ie j — n a Z a c h ó d . J e m u z re s z tą b e z u s ta n n ie g d zieś się sp ieszy , ja k g d y b y c h c ia ł n a d r o b ić s t r a t y z la t, k ie d y jeszcze n ie z a jm o w a ł się n a u k ą . N ie c z y ń ­ m y w ię c z te g o a u to r o w i n a z b y t o s tre g o w y r z u tu . J e s t te ż z ro z u m ia łe , że czło­ w ie k ze W sc h o d u m o że w so b ie o d czu w ać w zm o ż o n e z a in te re s o w a n ie m y ś lą z a c h o d n ią . U r a d o w a łb y je d n a k sw y c h c z y te ln ik ó w , g d y b y d o s ta rc z a ł im w ię ­ cej niż d o tą d te k s tó w „ p ra w o s ła w n y c h ”, w ię c e j szczeg ó ło w y ch i b a rd z ie j a n a lity c z n y c h s tu d ió w n a d te o lo g ią n ie d o s tę p n y c h d la o gółu, a w n ie m a łe j lic z b ie w z m ia n k o w a n y c h w k sią ż c e a u to r ó w . I n a d w y b r a n y m i z a g a d n ie n ia m i w p ra w o s ła w n y m o ś w ie tle n iu ty c h p is a rz y . T y m c z a s e m w y p a d a ż a ło w a ć , że k s. p ro f. P r y s z m o n t ta k i m s tu d io m n ie p o ś w ię c a w ię c e j m ie js c a w s w e j a k ­ ty w n o śc i b a d a w c z e j. W o ln o z a ra z e m m ieć n a d z ie ję , że w p rz y s z ło śc i te k s ty

K S . J . P R Y S Z M O N T A « P O M O S T Y »

5 C z ło w ie k — is to ta o tw a r ta n a u c z e s tn ic tw o w B o g u , w : B y ć c z ło w ie k im , P o z n a ń -W a r s z a w a 1974, 233— 255; C h r y s tu s n a sza P a sch a , L u b lin 1982, 412—422.

(5)

„ z a c h o d n ie ” n ie p rz w a ż ą u n ie g o s z a li n a n ie k o rz y ś ć ta m ty c h . S a m z re s z tą s k ła n ia się c h y b a k u te m u , sk o ro n a p is a ł: „ P o w s ta je p y ta n ie , czy k a to lic k a n a u k a m o r a ln o ś c i w n a le ż n e j m ie rz e k o r z y s ta z w a rto ś c i w sc h o d n ie g o c h rz e ś c ija ń s tw a , zw ła sz c z a z p ra w o s ła w ia , i o ile s ię g a n ie do ty c h w a rto ś c i m oże b y ć o w o cn e d la p r a c n a d je j u d o s k o n a le n ie m ”.7 U p o d s ta w s ta n o w i d o p ie ro częścio w ą o d p o w ie d ź n a ja s n o s f o rm u ło w a n ą k w e s tię - p o s tu la t. N ie u k r y w a jm y , że p e łn ie js z e j o d p o w ie d z i n a n ią sz u k a ć się b ę d z ie n a jp ie r w p o d n a z w is k ie m k s. P ry s z m o n ta .

N a ra z ie o d n o to w a ć n a le ż y te jeszcze p o d k re ś le n ia a u to r a , k tó r e , n ie z a ­ le ż n ie od jeg o p rz y s z ły c h d o k o n a ń , ju ż dziś w y z n a c z a ją m o ra lis to m k a to lic ­ k im z a g a d n ie n ia do o d p o w ie d z ia ln y c h p rz e m y ś le ń . W śró d n ic h n a s p e c ja ln ą u w a g ę z a s łu g u je s p r a w a d o ś w ia d c z e n ia w e w n ę trz n e g o w życiu c h r z e ś c ija ń ­ s k im , b ę d ą c a u n a s g łó w n ie p rz e d m io te m te o lo g ii d u c h o w n o śc i. T a k ż e o b s z e r­ n a p r o b le m a ty k a ła s k i, k tó r ą z n ó w z tr u d e m p r ó b u je się p rz e n ie ś ć do te o lo g ii m o r a ln e j z t r a k t a t ó w d o g m a ty c z n y c h . W d a ls z y m c ią g u — te m a t p r a w a m o - ra m e g o , n ie z b y t o d e rw a n y n a Z a c h o d z ie od id e i P rz y m ie r z a w s k u te k z w ią ­ z a n ia go w sp o só b w y ją tk o w o n ie f o r tu n n y z jeg o s ło w n y m o d p o w ie d n ik ie m s ta ro rz y m s k im . W reszcie, b y p o z o sta ć p rz y s a m y c h w y lic z e n ia c h , e k le z ja ln y i p n e u m a to lo g ic z n y c h a r a k t e r p r a w o s ła w n e j te o lo g ii m o r a ln e j, je j s p o jrz e n ie n a g rz e c h i p o k u tę , n a c is k sp o c z y w a ją c y n a m iło ś c i w ro z d z ia ła c h o re la c ja c h m ię d z y lu d z k ic h , n a d u c h o w e j w s p ó ln o c ie e k le z ja ln e j w u jm o w a n iu s t o s u n ­ k ó w sp o łe c z n y c h , n a w e t n ie z je d n u ją c a so b ie s y m p a tii u z a c h o d n ic h o d b io r ­ ców id e a u c ie c z k i o d ś w ia ta — e to p ra w d z iw ie w ie lk ie te m a ty c h r z e ś c ija ń ­ sk ie g o p rz e s ła n ia e w a n g e lic z n e g o . P y ta n ie , czy z a b rz m ią o n e p e łn ie js z y m w y ra z e m w k a to lic k ie j te o lo g ii m o r a ln e j, n a b ie r a dziś o stro śc i, k tó r e j z b a g a ­ te liz o w a ć n ie w o ln o . W o to c z e n iu ic h n a n o w o p o w ra c a s ły n n a d e b a ta , j a k a to c z y ła się n a z a j u tr z po o s ta tn im so b o rz e w o k ó ł s p e c y fik i m o ra ln o ś c i c h rz e ś ­ c ija ń s k ie j. O b e c n ie ro z w in ę ła b y s ię o n a n ie z a w o d n ie in a c z e j n iż w te d y .

W c ią g u d w u d z ie s tu z g ó rą l a t p o V a tic a n u m I I m y ś l k a to lic k a p rz e b y ła d ro g ę tr u d n e g o w g łę b ie n ia się w K o śc ió ł i ś w ia t, w m is ję K o śc io ła w św ie c ie w sp ó łc z e s n y m . U p ro g u o d n o w y , g d y s o b ó r z a m y k a ł s w e o b ra d y , n ie p o d o b n a jeszcze b y ło d o k ła d n ie w y czu ć, że d la c h rz e ś c ija n ro z p o c z y n a ł się o k re s d e ­ c y d u ją c y c h w y b o ró w . L e k tu r a d o k u m e n tó w so b o ro w y c h m o g ła b y ć d w o ja k a . I d w o ja k a fa k ty c z n ie b y ła : „ p o lity c z n a ” i m is ty c z n a . J e d n a w io d ła w y r a z i­ s t e j k u b u d o w a n iu ś w ia ta ziem skiego! lu b — j a k w ó w c z a s m a w ia n o — k u „ z ie m sk ie j z ie m i”, w e d łu g n a tc h n ie ń s k ą d n ik ą d w z n io s ły c h i sz la c h e tn y c h , lecz n ie z a s ila ją c y c h się w p r o s t w ź ró d ła c h E w a n g e lii, d r u g a n a to m ia s t p ro w a d z iła do b e z k o m p ro m iso w e g o z a w ie rz e n ia „ p a ra d o k s o w i” o rę d z ia e w a n g e lic z n e g o i śc iśle w e d łu g te g o w z o rc a s z u k a ła d la te r a ź n ie js z o ś c i k s z ta łtó w K ró le s tw a B ożego. P o la ta c h n a p ię ć , p o z a u ro c z e n iu w rę c z p ie r w s z y m id e a łe m , fa s c y ­ n a c je u m y s łó w i p o ru s z e n ia s e r c ze w z ra s ta ją c y m n a tę ż e n ie m z w r a c a ją się dziś k u id e a ło w i d r u g ie m u i n a jle p s z e o d b ic ie z n a jd u j ą w p u b lik a c ja c h z z a ­ k re s u d u c h o w o śc i c h rz e ś c ija ń s k ie j. K s. P r y s z m o n t b y p o w ie d z ia ł, że p o w in n y ró w n ie ż m ie ć p o d o b n e o d b ic ie w te o lo g ii m o r a ln e j. T y m b a rd z ie j, że p r a w o ­ s ła w ie n ie o d d z ie la ło je d n e j od d r u g ie j, n ie w p ro w a d z a ło ro z g ra n ic z e n ia m ię ­

dzy te o lo g ią a m is ty k ą .

T e k s ty o k re ś lo n e t u m ia n e m „ p ra w o s ła w n y c h ” z a jm u ją ty lk o tr z e c ią część p r e z e n to w a n e j k s ią ż k i. In n e n a to m ia s t, i w p rz e w a ż a ją c e j z a te m lic z ­ b ie , n a le ż ą do d o ro b k u a u to r a ja k o te o lo g a p o ru s z a ją c e g o się po o b sz a rz e r z y m s k ie j tr a d y c ji c h rz e ś c ija ń s k ie j. D la te g o n ie u c h r o n n ie w tr a k c ie ic h l e k ­ t u r y o d ż y w a w p a m ię c i to w a ż k ie p y ta n ie : „czy k a to lic k a n a u k a m o ra ln o ś c i w n a le ż n e j m ie rz e k o rz y s ta z w a r to ś c i w s c h o d n ie g o c h rz e ś c ija ń s tw a , z w ła s z ­ cza z p ra w o s ła w ia , i o ile s ię g a n ie do ty c h w a r to ś c i m oże by ć o w o c n e d la p r a c n a d je j u d o s k o n a le n ie m ? ” J a k im w ię c ś la d e m o d b iło się p ra w o s ła w ie w te j p a r t ii s tu d ió w k s. P ry s z m o n ta ?

2 5 0 k s · T A D E U S Z S I K O R S K I

(6)

K S . J . P R Y S Z M O N T A « P O M O S T Y »

J e ś li t a k rz e c z u jm o w a ć , tr z e b a b y p rz e d e w s z y s tk im s k u p ić u w a g ę n a n ie ty p o w e j do n ie d a w n a , n ie m a l n ie s p o ty k a n e j w k a to lic k ic h s tu d ia c h te o lo - g ic z n o m o ra ln y c h te m a ty c e , k tó r e j k s. P ry s z m o n t p rz e z l a t a p o z o s ta je w ie rn y : Bóg, C h ry s tu s , n a w ró c e n ie . O to tr z y z a g a d n ie n ia , k tó r y c h o b ecn o ść w k sią ż c e n ie p o d o b n a p rz e c e n ić i p o k tó r e a u to r s ię g a n ie w ą tp liw ie p o d w p ły w e m p ra w o s ła w ia . Z k o le i to , co tu p rz e d s ta w ia , je s t w is to c ie b liż e j z a le ż n e od w sp ó łc z e s n y c h p r a c a u to r ó w z a c h o d n ic h , g łó w n ie f r a n c u s k ic h i n ie m ie c k ic h . D z ię k i te m u sz c z ę śliw ie o d s ła n ia , ja k w ie lk ic h p rz e o b r a ż e ń d o z n a je dziś te o ­ lo g ia m o r a ln a n a Z a c h o d z ie , a p r z y n a jm n ie j, ja k w ie lk ą s z a n s ę d la je j ro z w o ­ ju s t w a r z a ją je j b a d a n ia w w y m ie n io n y c h z a k re s a c h . J e s t to z a ra z e m s z a n s a ta k ż e i d la n a s. W y s ta rc z y b o w ie m d o d a ć , że s y g n a liz o w a n e p ra c e k s. P r y s z ­ m o n ta są je d n a k jeg o w ła s n y m i s tu d ia m i, za k tó r e b ie r z e o d p o w ie d z ia ln o ść , a n ie z b io re m b iu le ty n o w c h in f o r m a c ji o p u b lik a c ja c h sp o z a n a sz e g o te r e n u . N a le ż y p rz e to je p r z y ją ć ja k o głos te o lo g a s tą d , w n a s z e j w s p ó ln e j sp ra w ie , w y ty c z a ją c y m o r a lis ty c e p o ls k ie j d ro g i, z k tó r y m i n ie p o w in n a się ro z m in ą ć .

M im o w s z y s tk o c h c ia ło b y się w y tk n ą ć z n a w c y te o lo g ii p r a w o s ła w n e j, że w ty m n a d w y r a z is to tn y m z a k re s ie sw o ic h p ro p o z y c ji d e c y d u je się n a je d ­ n o s tr o n n e p rz e c ie ż c z e rp a n ie ze ź ró d e ł p ra k ty c z n ie ty lk o z a c h o d n ic h , ja k g d y b y n ie m ia ł tu n ic do d o rz u c e n ia z w ła s n e j, w s c h o d n ie j s k a r b n ic y .

I jeszcze jed n o . J e ś li n a w e t n ie p o w in n o s ię z z a s a d y ro z lic z a ć a u to r a z te g o , czy m się n ie z a jm o w a ł, czy je d n a k n ie b y ło b y o d d a w a n ie m n ie d ź w ie ­ d z ie j p rz y s łu g i, g d y b y się u s iło w a ło p rz e m ilc z e ć o d czu cie p e w n e g o ż a lu , że k s. P ry s z m o n to w i b r a k u j e n ie k ie d y n ie z b ę d n e j o d w a g i w s ię g a n iu z w y p r z e ­ d z e n ie m , p rz e d in n y m i, po te m a ty do o p ra c o w a n ia ? P ra w d o p o d o b n ie je s t to p r z e ja w z n a m ie n n e j d la n a s w ogóle o stro ż n o śc i w m y ś le n iu teo lo g ic z n y m , o b a w y p rz e d n ie b e z p ie c z e ń s tw e m b łę d u , c z y h a ją c y m n a n ie w y ty c z o n y c h tr a k ta c h , co s ta w ia n a s z a z w y c z a j w d ru g ie j lin ii w o jo w n ik ó w o p ra w d ę . N ie m n ie j, ja k ż e n ie z a u w a ż y ć , że k s. P r y s z m o n t p is a ł o c h ry s to c e n try z m ie te o lo g ii m o r a ln e j w ó w c z a s, g d y m ia ł ju ż sp o so b n o ść w s p a r c ia się n a a u to r a c h , k tó r z y w c z e śn ie j u to r o w a li sz la k i w io d ą c e w ty m k ie r u n k u i p o s ta w ili n a n ic h d ro g o w sk a z y . O w szem , m ia ł r a c ję , że p is a ł o ty m d la p o lsk ie g o c z y te l­ n ik a . N a to m ia s t ż a ło w a ć w y p a d a , że w ty m ż e cza sie n ie s k u p ił się, w z o re m b lis k ie j so b ie te o lo g ii p ra w o s ła w n e j, n a c h a ry z m a ty c z n y m w y m ia r z e ży cia c h rz e ś c ija ń s k ie g o i w ogóle n a m o r a ln y c h a s p e k ta c h te o lo g ii D u c h a Ś w ię te g o , czy m w y p rz e d z iłb y in n y c h . K ilk a sy g n a łó w n a te n te m a t p o m ie sz c z o n y c h w k sią ż c e z d ra d z a , że d o b rz e w y c z u w a ł, co b ę d z ie d e c y d o w a ć o lo sie te o lo g ii m o r a ln e j w n ie d a le k ie j p rz y sz ło śc i. A le s y g n a ły n ie s ta n o w ią jesz c z e d z ie ła , s ą le d w ie je g o z a p o w ie d z ią . W k o ń c u je d n a k n ie w y p o w ie d z e n ie m ż a lu godzi się z a m k n ą ć te r e f le k s je , lecz s ło w e m w d z ię c z n y m za o b e c n ą k s ią ż k ę , ze w sz e c h m i a r p o ż y te c z n ą , i o c z e k iw a n ie m n a k s ią ż k ę n o w ą , b a r d z ie j jeszcze „ p r a w o s ła w n ą ” . I to c h y b a s p r a w a n ie z w y k łe j w a g i w u p r a w ia n i u te o lo g ii m o r a ln e j. Z w ła sz c z a że w e d łu g w y ra ż o n y c h t u i ó w d z ie o p in ii, w c ią ż pozo­ s t a je m y w ty l e za in n y m i g a łę z ia m i w ie d z y te o lo g ic z n e j” .8

Cytaty

Powiązane dokumenty

Summing up, although the level of variation among graphemic realisations remains high in the majority of the editions of the Kalender, one can see a clear tendency

Duża część pracy poświęcona jest jakościowemu opisowi sylab tworzących śpiew wodniczki, co miało umożliwić (a) określenie wielkości i składu repertuarów

Uznając natom iast brak obiektywnych i istotnych czynników świadczących o za­ miarze przyjęcia przez Radę rozwiązania innego, niż leżało to u podstaw

38 Uzasadnienie koniecznos´ci ustanowienia prawa pozytywnego na podstawie niemoz˙nos´ci poznania prawa naturalnego nie jest przekonuja˛ce, chyba z˙e prawo naturalne pojmuje

wpływów czeskich na język polski, wpływów polskich na język cze­ ski, historii czeskiego języ k a literackiego, w zajem nych czesko-polskich bądź

Wzrost znaczenia handlu zagranicznego w całości transakcji zawieranych w gospodarce polskiej utrwala jedynie tezę, że procesy globalizacyjne w Polsce stale rozwijają się i

Działania prowadzone przez polskie wojsko w  Afganistanie, a  w  przeszłości w  Iraku, zaliczają się właśnie do „wojen asymetrycznych”, w których kluczową rolę

Rodzina chrześcijańska jest więc miejscem ewangelizacji i jej podmiotem, z nią wiąże się radość przekazywania Ewangelii poprzez apostolat i modlitwę.. Uczestnicząc w