Stefan Moysa
"Herausforderung des Christen :
Meditationen, Reflexionen", Karl
Rahner, Freiburg 1975 : [recenzja]
Collectanea Theologica 46/4, 243-244
■RECEN ZJE
w ów czas uw ażana, m ó w ią c języ k iem К a h n e г a, za sy n te z ę tra n scen d en ta l- n ości i k ategorialn ości.
P o w tó r e R a h n e r rozw aża, n a czym p olegać m oże a d ap tacja Ć w i c z e ń
D u c h o w n y c h do c za só w w sp ó łczesn y ch . G łów n y czyn n ik tej ad ap tacji w id zi
w p rzejściu od in d y w id u a ln eg o sto su n k u do B oga, k tó ry się p rzejaw ia w oso b isty m zn a lezien iu w o li B o żej, ta k jak jest ono w ćw iczen ia ch op isan e, do sp o łeczn eg o jej przeżycia. U w a ża , że je s t c a łk o w icie m o ż liw e rozróżnianie d u ch o w e i w yb ór p rzep row ad zon y w sp o łeczn o ści w ierzą cej, jako a k t u rze c zy w istn ia n ia się tej sp o łeczn o ści, a w ię c zja w isk o „ ek lezja ln e” w ścisły m tego sło w a znaczeniu.
A u torow i jed n ak n ie ty lk o chodzi o p rzeży cie w ia ry i dośw iad czen ia religijn ego. W idzi ró w n ie w y ra źn ie potrzeb ę u za sa d n ien ia i ugru n tow an ia w iary. P u n k tem w y jśc ia d la teg o u gru n tow an ia jest k on cen tra cja w y p o w ied zi w ia r y na p u n k cie zasad n iczym , k tórym zd an iem R a h n e r a jest dzisiaj czło w iek . C ała eg zy sten cja lu d zk a p ozostaje p y ta n iem , n a k tó re o b ja w ien ie Boże d aje od pow iedź. T ow arzyszącą tem u p ytan iu atm o sferą m u si być zasadnicze zau fan ie, że eg zy sten cja lu d zk a i c a ły św ia t n ie są a b su rd em , a le posiadają sen s, przy czym ten sen s i n ad zieja m ogą b yć u g ru n to w a n e ty lk o w Bogu. A oto in n e te m a ty poru szon e przez R a h n e r a, k tó re m ożna ty lk o w y m ien ić. K ilk a a rty k u łó w d o ty czy d o św ia d czen ia o sob y Jezu sa C hrystusa, przy czym szczególn ą u w a g ę budzi p rob lem ob ecn ości J ezu sa C h rystu sa w relig ia ch św ia ta . N ie m ogło ró w n ież zabraknąć tra d y cy jn y ch te m a tó w R ah n erow sk ich 0 teo lo g iczn y m w y m ia r z e czło w ie k a , o K o ściele i k ry ty ce w ew n ą trzk o ścieln ej 1 o sposobach p rzy b liżen ia jed n o ści chrześcijan .
W ydaje się, że g łó w n a w y m o w a k sią żk i leży w ty m , że u w y d a tn ia p o sta w ę autora, k tóry p o tra fi z a w sze p rzezw y cięży ć czysto ro zu m o w e u jęcia teo lo g iczn e, a reagow ać p rzed e w szy stk im na sło w o o b ja w io n e i p rzeży w a n ie go w osob istym d ośw iad czen iu .
ks. S t e f a n M o y s a SJ, W a r s z a w a K arl RAH N ER , H er a u s fo r d e r u n g d e s Chris te n. M e d i ta t io n e n , R e flex io n en , F reib u rg 1975, V erlag H erd er, s. 153.
M am y tu jeszcze jed en zbiór a rty k u łó w , w k tó ry m K arl R a h n e r gro m ad zi m n iejsze p rzy czy n k i z zak resu ży cia d u ch ow ego i te o lo g ii d u ch ow ości, do k tórych , jak w ie m y , m im o że jest za w o d o w y m teo lo g iem , p rzy w ią zu je dużą w agę. C zęść p ierw szą zbioru tw orzą k azan ia z o k a zji p e w n y c h u roczystości roku k ościeln ego, przy czym na p ierw szy plan w y b ija ją się przem ów ien ia a d w en to w e. Są one w s z y stk ie k ró tk ie i sta n o w ią ty lk o m ed y ta cy jn e p o g łę b ien ie tek stu e w a n g elicz n e g o przezn aczon ego na d a n y dzień. R a h n e r um ie, jak z w y k le, u k a zy w a ć rzeczy p roste w n o w y m św ie tle i rzeczy w isto ść co d zienną w ią za ć ś c iśle z te k ste m ew a n g eliczn y m .
W części d rugiej m am y zeb ran e lu źn e r e fle k sje na tem a ty teologiczn e, w śród k tórych n a jw a żn iejsze m ie jsc e za jm u je od p ow ied ź na p y ta n ie, co po w in n a za w ierać k rótk a fo rm u ła obrazująca isto tę w ia r y ch rześcija ń sk iej oraz rozw ażan ia o ta k zw a n y ch ru ch ach ch aryzm atyczn ych . O dnośnie do p ierw szej sp ra w y au tor p o w ia d a , ż e fo rm u ła tak a p ow in n a k on ieczn ie za w iera ć choćby próbę w y ra żen ia is to ty B ożej w p o jęcia ch dziś zrozu m iałych , jak rów n ież nie m oże ab strah ow ać od u n iw ersa ln ej h isto rii zb a w ien ia , k tórej szczy tem jest w y d a rzen ie esch a to lo g iczn e, a m ia n o w ic ie Jezu s C h rystu s. J ezu s n ie jest tylk o T ym , k tó ry g ło si p o sła n n ictw o , a le ró w n ież jego treścią . W J ezu sie C h rystu sie B óg osta teczn ie od d aje się św ia tu jako jego n ad zieja i p rzyszłość absolutna.
W sto su n k u do ru ch ó w ch a ry zm a ty czn y ch autor za jm u je sta n o w isk o k ry ty czn e i ży c z liw e zarazem . S tw ierd za b ow iem , że w sz e lk ie o b ja w y d o św ia d cze nia relig ijn eg o p od leg a ją rozróżn ianiu d u ch ó w i in terp reta cji w ed łu g tra d y cy jn y ch reg u ł K ościoła w id zia ln eg o . S to su ją c te r e g u ły m ożna s ię przekonać, że to, co w ta k im en tu zja zm ie relig ijn y m n ie p ochodzi od B oga, n ie m u si zaraz k o n ieczn ie pochodzić od sza ta n a , a le m oże ró w n ież w y p ły w a ć z in n ych
źródeł. S ta n o w isk o au tora jest jed n ak zarazem ży c z liw e , gd yż uw aża, że w iele m ogą sk o rzy sta ć z te g o ru ch u zw ła szcza w sp ó ln o ty zak on n e, k tó re w nim od k ryw ają często w ła sn ą tra d y cy jn ą duchow ość.
N a jw a żn iejszą p ozycją w k sią żce jest bez w ą tp ie n ia bardzo ob szern y w y w ia d u d zielo n y p rzez autora p rzed sta w icielo w i „ H erd er-K orresp on d en z”. W y w iad ten jest częścio w o zn an y w P o lsc e d zięk i w y ją tk o m zam ieszczonym w „T ygodniku P o w sz e c h n y m ”. U m iejętn ie p o sta w io n e p y ta n ia prow adzą a u to ra k o lejn o p op rzez w sz y stk ie fa zy jego ży cia , z k tó reg o b iorą p oczątek za rów no g łó w n e w ą tk i teo lo g iczn e jak i założen ia m eto d y teologiczn ej. T eologia R a h n e r a b yła z a w sze bard ziej w y zn a cza n a k o n k retn y m i p otrzeb am i i ze w n ętrzn y m i b od źcam i niż z góry p o w zięty m p lan em . P o w s ta ła b ow iem ze zw iązan ej z w y k ła d a m i p otrzeb y m y śle n ia nad teo lo g ią szk oln ą oraz z k o nieczn ości rew iz ji n iek tó ry ch pojęć teologiczn ych . C zyn n ik am i, k tóre bardzo w y zn a cza ły te n w ła śn ie rodzaj pracy b y ło zarów n o w y k sz ta łc e n ie filo zo ficzn e odebrane u H e i d e g g e r a , ja k też form acja jezu ick a oparta na Ć w ic ze n ia c h
D u c h o w n y c h . P oza ty m m a m y w w y w ia d z ie p rzegląd zagad n ień teologiczn ych ,
k tórym i się autor zajm u je. G łó w n y m tem a tem u k a zu je s ię tu tra n scen d en talna teo lo g ia an trop ologiczn a, ozn aczająca u w a ru n k o w a n ie czło w ie k a w jego m y ślen iu i d zia ła n iu od u d ziela n ia m u s ię m isteriu m B oga w Jego ab solu tn ej ta jem n icy . Z in n y c h te m a tó w dochodzą d o gło su ła sk a , jej sto su n ek do natu ry, ch rystologia, p rzyszłość esch a to lo g iczn a i K ościół. N ie m ożn a też było pom inąć zaan gażow an ia au tora w sp ra w ę reform y stru k tu r k o ścieln y ch zarów no na soborze, jak poza n im , p rzed e w szy stk im n a sy n o d zie k a to lik ó w zach od n io- n iem ieck ich .
N ie u leg a w ą tp liw o śc i, że podobnie jak w sz y stk ie k sią żk i R a h n e r a rów n ież i ta m im o sw o ic h sk ro m n y ch za ło żeń p ob u d zi do m y ś le n ia czy teln ik a , k tó ry p ra g n ie sw o ją w ia r ę n ie ty lk o p rzeżyw ać, a le te ż g łę b ie j in te le k tu a ln ie podbudow ać.
ks. S t e f a n M o y s a SJ, W a r s z a w a
H an s B ern h a rd M EYER SJ, C h r is ts e i n z w i s c h e n g e s t e m u n d m o r g e n . Ein
W e r k b u c h , In n sb r u c k —W ien —M ü n ch en —W ürzburg 1975, T y r o lia V erla g —
E chter V erlag, s. 186.
K siążk a p orusza p e w n e szczeg ó ln e prob lem y, jak im w sp ó łczesn y ch rześci jan in m u si sta w ić czoło i czy n i to w fo rm ie k rótk ich , p ro sty ch i treściw y ch rozw ażań , k tó re n ad ają się szczeg ó ln ie do r e fle k sji i d y sk u sji.
W śród o so b isty ch p o sta w ch rześcija n in a p rzed sta w io n y ch przez autora, n a szczególn ą u w a g ę za słu g u je p o sta w a n aw rócen ia. N a le ż y do n iej zarów no sta łe z a p y ty w a n ie sieb ie, ja k i je s t n a jg łęb szy sen s m ojej d zia ła ln o ści, jak też n ie - d y sta n so w a n ie się od sp ra w św ia ta , a le p rzy jęcie za n ie o d p o w ied zia ln o ści P ok u ta m u si w ię c w y ch o d zić poza sak ram en t, a le p ow in n a b yć rów n ież z nim zw iązan a i to zarów n o w fo r m ie in d y w id u a ln ej, ja k i sp o łeczn ej w różn ych n a b o żeń stw a ch p ok u tn ych .
Sporo u w a g i p o św ięca au tor rów n ież w ierze ch rześcijan in a. W iara zo sta je p rzed staw ion a jako w n ik n ię c ie w B oże m isteriu m się g a ją c e d alej niż m oże to u czyn ić nauka. W iara n ie s te ty u leg a rozm aitym w y p a czen io m . Jed n ym z nich jest m a g iczn e p o jm o w a n ie m o d litw y , p rzeja w ia ją ce się w ty m , że człow iek p rosi B oga o b e zw a ru n k o w e sp e łn ie n ie sw o ich próśb, p rzez co ch ce Go w p rzęgn ąć w sw o ją służbę.
W śród p ro b lem ó w K o ścio ła na p ierw szy p lan w y b ija się sp raw a zjed n o czen ia ch rześcijan . To zjed n o czen ie autor u w aża za m o ż liw e ty m bard ziej, że n a tej d rod ze dokonano o sta tn io dużego postępu. Za g łó w n e p o le pracy w tej d zied zin ie u w aża M e y e r w sp ó ln e d zia ła n ie ch rześcijan w K o śc ie le lok aln ym i p orozu m ien ie się p ro sty ch w iern y ch ze sobą. A u to r je s t jed n a k p rzeciw n y ja k iem u ś fa łsz y w e m u iren izm o w i, k tó ry p rzeja w ia s ię m ięd zy in n y m i w in ter- k om unii.