• Nie Znaleziono Wyników

"O Mazurach", Wojciech Kętrzyński, oprac. i wyd. Janusz Jasiński, Olsztyn 1968 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""O Mazurach", Wojciech Kętrzyński, oprac. i wyd. Janusz Jasiński, Olsztyn 1968 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Chojnacki, Władysław

"O Mazurach", Wojciech Kętrzyński,

oprac. i wyd. Janusz Jasiński, Olsztyn

1968 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 4, 663-664

(2)

zealnych w ychodzących w Polsce. W sum ie w ydaw nictw o m uzeum to ru ń ­ skiego należy zaliczyć jak o je d e n z pu n k tó w p re z e n ta c ji dzieł sztuki czasów M ikołaja K o p ern ik a. O podobną p re z e n ta c ję należałoby ró w n ież postulow ać pod ad resem M uzeum M azurskiego w Olsztynie.

K a m ila W róblew ska

W ojciech K ę t r z y ń s k i , O M azurach. O pracow ał i w ydał Jan u sz J a s i ń s k i . O lsztyn 1968, (Ośrodek B ad ań N aukow ych im. W. K ętrzyńskiego w O lsztynie), ss. 104, nlb, 4, ilu str. — B ib lio tek a O lszty ń sk a n r 2.

W se tn ą rocznicę ogłoszenia przez W ojciecha K ętrzyńskiego w „D zien­ n iku P o zn ań sk im ” szkicu O M azurach w znow ił go Ja n u sz J a s i ń s k i w ro z­ szerzonej w e rsji z 1872 r. i dzięki tem u u p rzy stęp n ił szerszem u ogółowi tę p o p u larn ą książeczkę. W ydano ją bardzo ład n ie, a n a w e t pieczołow icie na dość dobrym p ap ierze, zam ieszczając n a sztyw nej obw olucie podobiznę o k ła d ­ ki oraz w e w n ą trz — fo to g rafię k a rty ty tu ło w ej i d rzew o ry tu p rz e d sta w ia ­ jącego autora. K siążeczka p o sia d a w stęp opracow any przez J. Jasińskiego, te k st O M azurach, d o d atek P ieśn i g m in n e ludu m a zu rskieg o w Prusach i streszczenie w języku angielskim . Całość opatrzono licznym i i w nikliw ym i przypisam i.

W stęp om aw ia n a p o czątku sto su n k i M azur z re sz tą P olski oraz m iejsce tego regionu w polskich rach u b ach politycznych, zw łaszcza w z ak resie p la n o ­ w anych pow stań. Z ostała tu u jaw n io n a in fo rm a c ja o nie znanym dotąd p iś­ m ie „W schodnio-P ruski M azu r”, w ychodzącym w W ystruci w 1871 r. N a ­ stępnie au to r w stę p u s ta ra ł się w y jaśn ić genezę z a in tereso w an ia się K ę trz y ń ­ skiego M azuram i i ich przeszłością, słusznie p o d k re śla ją c b ra k u niego tak ich zain tereso w ań w o k resie studiów w K rólew cu. T ra fn y w y d a je m i się p o ­ gląd, że początkow o zajm o w an ie się M azuram i przez K ętrzyńskiego w yw ołała c a łk o w ita ig n o ra n c ja n a te n te m a t u polskiej in telig en cji. Po p ro stu z a in te re ­ sow anie to zostało m u w p ew nym sensie n arzucone zam ów ieniem społecznym z polskiej strony, bo przecież odkąd K ętrzy ń sk i sta ł się uśw iadom ionym P o ­ lak iem zasypyw ano go p y ta n ia m i dotyczącym i M azur, w idząc w nim n a j­ lepsze źx*ódło in fo rm acji. T ak w ięc sam i Polacy obudzili u K ętrzy ń sk ieg o za ­ in tereso w an ie M azuram i i w idzieli w nim n iew ątp liw ie k o n ty n u a to ra p racy Gizew iusza, a w y d an ie O M azurach ug ru n to w ało jeszcze jego sław ę ja k o n a j ­ lepszego znaw cę tych spraw .

K ę trz y ń sk i n ie n a d a w a ł się je d n a k do ro li try b u n a ludow ego i p r z e d ­ k ła d a ł spokojną p racę n au k o w ą nad b ard ziej błyskotliw ą rolę d zien n ik arza czy działacza politycznego, ja k im n iew ątp liw ie p ra g n ę li go w idzieć P olacy z P oznańskiego i Pom orza G dańskiego. Tu tk w iła m .in. p rzyczyna jego n ie ­ pow odzeń w p rzed sięb ran y ch a k cjach dla M azur i ona w końcu zaw ażyła na postanow ieniu osiedlenia się w e Lw ow ie. T rudno sta w iać K ę trzy ń sk iem u z tego pow odu ja k iś zarzu t po rzu cen ia M azurów , bo — p o m ija ją c okoliczność, że n ie by ł M azurem z pochodzenia — to sw oim i późniejszym i p ra c a m i n a ­ ukow ym i o przeszłości tego regionu zrobił daleko w ięcej dla sp ra w y m a ­ zurskiej niż gdyby ta m został. D w a zatem były o k resy z a in tereso w ań K ę ­ trzyńskiego M azuram i, p ierw szy o c h a ra k te rz e etn o g raficzn y m (zbieranie pieśni ludow ych) i publicystycznym oraz dru g i — po osiedleniu się w e L w o­ wie — o c h a ra k te rz e naukow ym i społecznym .

P ra c a O M azurach, k tó ra p o w sta ła z w ym ienionego n a p o czątku arty k u łu , a n astęp n ie re fe ra tu , odczytanego na w aln y m zeb ran iu Poznańskiego T ow a­ rzy stw a P rz y jació ł N auk w dniu 1 lipca 1870 r. była raczej rep o rtaż em , jaic

(3)

to tra fn ie a u to r w stępu określił, niż „rozpraw ką etno g raficz n o -h isto ry czn ą”, ja k zanotow ano w sp raw ozdaniu z tegoż zebrania. R eportaż te n nie ty lk o i n ­ form ow ał o ciężkiej sy tu a c ji narodow ościow ej n a M azurach, ale rów nocześ­ nie apelow ał do społeczeństw a polskiego o pom oc dla ginącego ludu. K ę trz y ń ­ ski oddał do d ruku swój r e fe ra t w raz z dodatkiem P ieśni gm inne ludu m a ­

zu rskieg o w Prusach W schodnich dopiero p ó łto ra ro k u później. O M azurach

w raz z dodatkiem pieśni dru k o w ał „T ygodnik W ielkopolski” w roczniku 1872 na stro n ach : 90—91, 101—102, 113—115, 129—131 i 141—143 oraz sp o rzą­ dził osobną odbitkę. Dziś odb itk a ta należy do praw dziw ych „białych k ru k ó w ”, gdyż zaledw ie p a rę bibliotek może poszczycić się jej posiadaniem .

K ętrzy ń sk i pisząc O M azurach o p ierał się w części historycznej n a w y ­ nikach b adań polskich histo ry k ó w i w te n sposób pow tórzył w iele b a ła m u t­ nych hipotez za D om inikiem S z u l c e m , a u to rem O zn a c zen iu P rus D a w ­

n ych z 1846 r. W ydaw ca słusznie m iejsca te opatrzył obszernym i przypisam i,

zaw ierający m i sprostow ania. Podobnie sprostow ane zostały w przy p isie na stro n ach 33—34 w yw ody K ętrzyńskiego na te m a t g w ary m azu rsk iej, które są już bardzo p rz e sta rz a łe w św ietle now szych b ad ań . W przy p isie 38 n a le ­ żałoby chyba zacytow ać w spom niane przez K ętrzyńskiego p ra c e F. L. K ü h ­ n a s t a, a przede w szystkim jego bardzo cenną ro zp ra w k ę D eutsche K irc h e n ­

lieder in Polen, dru k o w an ą częściowo w p ro g ram ac h gim n azju m ra ste m b o r-

skiego w 1857 i 1858 r. (do lite ry K), a częściowo n a koszt a u to ra u G ąsio- row skiego w Piszu (L — Z). Podobnie należałoby p rzeb ad ać źródła in fo rm acji K ętrzyńskiego n a te m a t zabobonów m azu rsk ich i opatrzyć p rzy p isam i f ra g ­ m en ty n iew ątp liw ie zaczerpnięte z A berglauben aus M asuren M. T o e p p e n a (Danzig 1867). P rz y p rzed ru k u pieśni w ydaw ca słusznie nie m odernizow ał p i­ sow ni i dialektologicznej tra n sk ry p c ji P ieśni g m in n ych ludu m azurskiego

w Prusach W schodnich, tra k tu ją c je jak o źródło do b ad ań dialektologicznych.

N ato m iast należałoby zw rócić jeszcze w iększą uw agę n a o b jaśn ie n ia w yrazów gw arow ych, a zw łaszcza germ anizm ów , k tó re dla przeciętnego czytelnika m ogą być zupełnie niezrozum iałe. Szczególnie dużo tych n ie objaśnionych g erm anizm ów zn ajd u je się w o sta tn iej 54 pieśni, np. execerow ac — m u sz tro ­ w ać; G ew ehr auf! — N a ra m ię broń!; b u k sik i — n a p e łn ia ją w o rk i pien ięd z­ m i; la n d ra ta — sta ro sty ; landszeb, landszep — ła w n ik ziem ski; M ein Schulz, geschw ind au f Tisch B u tte r — Mój w ójcie, szybko m asło n a stół; f u tte r — p asza, obrok; fre ja rz e — chłopi w olni; k elm rzy — chłopi n a p ra w ie chełm iń­ skim , m ynce — pieniądze; k lasy — p o d atk i pogłów ne itp.

O dbitka O M azurach m u siała być w y d a n a w bardzo n iew ielk iej liczbie egzem plarzy skoro doczekała się u n as ty lk o jed n ej, w n ik liw ej r e c e n z ji1 oraz w jedenaście la t później — obszernego streszczenia w języku r o s y js k im 2, tym w ięc w iększą zasługę m a obecny jej w ydaw ca, że u p rzy stęp n ił ją, wzorow o w ydaną, w szystkim in teresu jący m się przeszłością M azur. Można zatem w y r a ­ zić nadzieję, że „B iblioteka O lsztyńska” udostępni szerszym rzeszom czy­ teln ik ó w następne, p o p u larn iejsze prace W ojciecha K ętrzyńskiego ja k S zk ice

Prus W schodnich, Ludność polska w b isk u p stw ie w a rm iń sk im i inne, k tó re

zebrane w jed n y m tom iku, a w y d an e ró w n ie ład n ie ja k O M azurach, p rz y ­ czynią się n iew ątp liw ie do pogłębienia w iedzy o polskiej przeszłości M azur i W arm ii w śród obecnych m ieszkańców tego regionu.

W ła d ysła w C hojnacki

1 W .K . W ó j c i c k i , B iblioteka W arszaw ska 1872, t. 4, ss. 138—145. 2 V jačeslav G е с е v i č: M azury, R u ssk a ja Mysl, R. 4, 1883, z. 7 ícz 11 ss. 123—139.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podsumowuj ąc, wedáug MSR 38, zdaniem autora, nie ma moĪliwoĞci aby wyceniü licencjĊ sytemu Linux opartą na licencji wolnego i otwartego oprogra- mowania (GNU GPL) w innej

• cmentarzysko kultury przeworskiej z młodszego okresu przedrzym- skiego i okresu wpływów rzymskich.. Badania wykopaliskowe o charakterze ratowniczym, przeprowadzone przez

Praca składa się ze wstępu, trzech rozdziałów teoretycznych (stanowiących propozycje postrzegania tekstualności w trzech różnych perspektywach: jako świata, jako

Pozostałości izby czeladnej obejmowały podłogę wylepioną z gliny, której fragment przylegający do podstawy kominka ułożono z cegły palcówki (pochodzącej z

2 zestawiono dane obrazujàce zró˝nicowanie cz´stotliwoÊci (i odchyleƒ) stosowania ró˝nych sposobów pozycjonowania w przekroju zakresu przestrzenne- go obs∏ugiwanego

Podobne wyniki prac odnotowano w wykopie 5 gdzie również odsłonięto oryginalne fragmenty lica muru i fundamentu skarpy wzmacniającej dostawionej do muru obronnego najprawdopodobniej

Wskaźnik odczuwalności wpływów z turystyki przyjazdowej w gospodarce oblicza się na dwa sposoby: zestawiając wielkość wpływów z turystyki zagranicznej z produktem krajowym

W zmianach utrzymano główne wymagania odnoszące się do dyscypliny budżeto- wej, wynoszące 3% PKB wobec deficytu budżetowego i 60% PKB dla długu publicznego, uznając te