• Nie Znaleziono Wyników

"Die Vollmacht der Kirche über die Ehen der Getauften : zur Gersetzesunterworfenheit der Ehen nichtkatolischer Christen", U. Breitbach, Roma 1988 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Die Vollmacht der Kirche über die Ehen der Getauften : zur Gersetzesunterworfenheit der Ehen nichtkatolischer Christen", U. Breitbach, Roma 1988 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Ginter Dzierżon

"Die Vollmacht der Kirche über die

Ehen der Getauften : zur

Gersetzesunterworfenheit der Ehen

nichtkatolischer Christen", U.

Breitbach, Roma 1988 : [recenzja]

Ius Matrimoniale 5 (11), 255-257

(2)

m ałżeń stw a. W św ietle reg u lacji K P K z 1983 r, d an a osoba, k tó ra z aw arła m ałżeństw o n iew ażn e, a w ięc obiek ty w n ie nie je s t z w iąz an a p rz esz k o d ą w ę zła m ałżeńskiego, nie m o że go d ziw ie zaw rzeć now ego m ałż eń stw a dopóki n iew aż n o ść ta nie zo stan ie u d o ­ w o d n io n a in foro externo. Z jed n e j w ięc stro n y p ra w o n a tu ra ln e daje k ażdem u m o żli­ w ość w y b o ru m ałżeń stw a ja k o stanu ży cia, z drugiej zaś istn ieje p raw o - obow iązek K o ścio ła reg u lo w an ia w łasn y m u sta w o d aw stw e m w y k o n y w an ie tego praw a ze strony w iernych. W ypada zg o d zić się z A u to rem , że k o n flik t p o m ięd zy forum internum i f o ­ rum externum w p raw ie m ałżeń sk im , choć m ożliw y, nie p o w in ien być dzisiaj po strze­ g an y ja k o w ielki p ro b lem ju ry d y c z n y i p a sto raln y w K ościele.

Ks. Wojciech Góralski

U. B re itb a c h . D ie V o llm a c h t d e r K irc h e ü b e r d ie E h e n d e r G e ta u f te n . Z u r G e r- s e tz e s u n te r w o r f e n h e it d e r E h e n n ic h tk a th o lis c h e r C h r is te n . R o m a 1988 ss. 289

Z nana w łoska O ficyna W ydaw nicza Editrice Pontificia Universita Gregoriana opubli­ kow ała kolejną interesującą dysertację doktorką niem ieckiego kapłana U do Breitbacha, pośw ięconą pełni w ładzy K ościoła C hrystusow ego w zględem m ałżeństw ochrzczonych.

R o zp raw a sk ład a się z trzech części, w sk ład k tó ry ch w eszło 11 rozdziałów . W c zę­ ści I w stęp n ej, A u to r p rzed staw ił z ało że n ia h isto ry czn e, teo lo g iczn e, ek lezjo lo g iczn e o raz p raw n e o d n o szące się do p rezen to w an e g o zag a d n ien ia.

R o zd ział I zo stał p o św ięco n y kw estii m ałżeń stw a p o jęteg o ja k o sa k ram en t oraz k ontrakt. N iem ieck i k a n o n ista an alizu jąc tę p ro b le m a ty k ę sk o n cen tro w ał s w ą u w ag ę n a dw óch zag ad n ien iach , a m ianow icie: ro zw o ju d o k try n y co do sak ram entalności m ałż eń stw a o ch rzczo n y ch o raz k o n c ep c ji n iero z d zie ln o śc i k o n trak tu i sakram entu. W o d n iesien iu do sacramentalitas matrimonii zau w a ży ł on, iż ź ró d eł tej instytucji n a le ży d o szu k iw ać się nie ty lk o w nau ce S o b o ru L atera ń sk ieg o II, S oboru L yońskiego II oraz S oboru T ry denckiego, lecz n ależy się o d w o łać przed e w szy stk im do tekstów b ib lijn y ch o raz p atrystycznych.

R eflek tu jąc zaś nad stan o w isk iem id en ty fik u ją cy m k o n trak t z sakram entem p o d ­ kreślił on, iż d o k try n a ta z o stała sz czeg ó ln ie ro z w in ię ta p o p rzez śre d n io w ieczn ą teo lo ­ g ię scholastyczną, a potw ierdzona w nauce S o borów F lo ren ck ieg o i T rydenckiego oraz w y p o w ied zia ch papieży.

W ro zd ziale II U. B reitb ach z ap re ze n to w ał h isto ry cz n y rozw ój k o n cep cji d o ty czą­ cej w łasnej i w yłącznej w ła d zy K o ścio ła C h ry stu so w eg o w o b ec m ałżeń stw a c h rze śc i­ jań sk ieg o . A u to r an alizu jąc rozw ój h isto ry czn y tej opin ii zau w aży ł, iż z aczęła ona do m in o w ać w X w. W iązało się to m ięd zy in n y m i z p re cy z a c ją p o jęcia sakram entu, zaliczen iem m ałżeń stw a do struktury 7 sa k ram e n tó w o raz u k ształto w an iem się d o k try ­ ny identyfikującej k o n trak t z sakram entem .

(3)

W historii K ościoła w czasach p rotestantyzm u o raz ośw iecenia przypuszczono fron­ talny atak n a to stanow isko. G enezy tych p o staw n ależy upatryw ać w poglądach n egują­ cych sakram entalność m ałżeństw a. W obronie tej instytucji stanęli jed n ak papieże Pius V I, Pius IX oraz L eon X III. Z nalazła o na rów nież sw ój w y ra z w kodyfikacji pio - bene­ dyktyńskiej (kan. 1016; kan. 1038 § 1 - 2; kan. 1040; kan. 1094; kan. 1060; kan. 1061). W ro z d z ia le III A u to r p o d ją ł re fle k s ję n a d e w o lu c ją ro z u m ie n ia p o ję c ia K o ­ ś c io ła C h ry stu so w e g o o ra z k w e s tią p rz y n a le ż n o ś c i do K o ś c io ła C h ry stu so w eg o . U . B re itb a c h z a u w a ż y ł, iż d e fin ic ja K o ś c io ła w y p ra c o w a n a p rz e z R. B e la rm in a , id e n ty fik u ją c a K o ś c ió ł K a to lic k i z K o ś c io łe m C h ry s tu s o w y m , w y w a rła o g ro m n y w p ły w n a e k le z jo lo g ię K o ś c io ła K a to lic k ie g o o ra z n a d o k try n ę co do w y łą cz n ej w ła d z y te g o ż K o ś c io ła w z g lę d e m m a łż e ń s tw o c h rz c z o n y c h . To sta n o w isk o z n a la ­ z ło m ię d z y in n y m i sw ój w y ra z w p ra w o d a w s tw ie K o d e k s u p io - b e n e d y k ty ń s k ie ­ go. P rz e ło m e m w p o jm o w a n iu o m a w ia n e g o z a g a d n ie n ia sta ła s ię n a u k a S o b o ru W aty k ań sk ieg o II, re zy g n u ją c a z e k slu zy w iz m u e k le z jo lo g ic z n eg o . W m yśl b ow iem tej d o k try n y u z n a n o is tn ie n ie e le m e n tó w e k le z jo tw ó rc z y c h ró w n ie ż w in n y ch K o ­ śc io ła ch .

W ro zd ziale IV A u to r p o d d ał an alizie n o rm y K o d ek su z 1983 r. Z au w aży ł on, iż sfo rm u ło w an ia kan. 96 k p k z 1983 r. kan. 204 k p k z 1983 r. o raz 205 kpk z 1983 r. są re c e p c ją n au k i o K o ściele S o b o ru W aty k ań sk ieg o II, n ie id en ty fik u jącej w sposób w y łączn y K o ścio ła K ato lic k ieg o z K o ścio łem C h ry stu so w y m .

W części II dy sertacji, składającej się z p ięciu rozdziałów , A u to r skoncentrow ał sw ą u w ag ę w o k ó ł sp ornego z ag ad n ien ia d o ty czące g o w ła d zy ju ry sd y k cy jn ej K o ścio ­ łó w N iekatolickich.

W ro zd ziale V n iem ieck i k a n o n ista ro z p atru ją c tę k w e stię z przedsoborow ej p er­ sp ektyw y eleklezjologicznej zau w aży ł, iż w m y ś lk a n . 1 2 k p k z 1917 r. K o ścio ły te nie m o g ły stanow ić w łasn eg o praw a. Stąd te ż m ałż eń stw a o c h rzczo n y ch p o d leg ały p raw u K o ścio ła K ato lick ieg o (kan. 1016 kpk z 1917 r.).

W ro z d z ia le V I A u to r z a p re z e n to w a ł d o k try n ę S o b o ru W aty k ań sk ieg o II w tym zak resie. Jeg o zd an iem , e w o lu c ja k o n c e p c ji e k le z jo lo g ic z n e j, w p ły n ę ła ró w n ież na z m ia n ę u ję c ia k a n o n is ty c z n e g o co d o p o s ia d a n ia w ła d z y ju r y s d y k c y jn e j p rz ez z w ierz ch n ik ó w K o ś cio łó w N ie k ato lic k ic h . U . B re itb a c h p rz e d sta w iają c ró żn e sta ­ n o w isk a w tej k w estii w y ra z ił p o g ląd z g o d n ie z k tó ry m , d y sp o n o w an ie w ła d z ą j u ­ ry sd y k c y jn ą je s t u z a le ż n io n e o d p o sia d a n ia su k c e sji a p o sto lsk ie j p rzez z w ierz ch n i­ k ó w d an eg o K o ścio ła. S tąd też k o n k lu d u ją c w y s u n ą ł o n o p in ię w m yśl k tó rej, w ta ­ k ą w ła d z ę s ą w y p o s a ż e n i b is k u p i N ie k a to lic k ic h K o ś c io łó w W s c h o d n ic h o raz K o ś cio ła S taro k ato lic k ie g o ; n ie m a ją z aś je j z w ie rz c h n ic y K o ścio łó w E w a n g elic ­ k ich o ra z K o ś cio ła A n g lik ań sk ie g o .

U k azan a n a u k a Vaticanum II w y w a rła ró w n ież o g ro m n y w p ły w n a praw odaw stw o p osoborow e. Stąd też w ro z d ziale V II n iem ieck i k a n o n ista p rzed staw ił w y siłek dok­

(4)

try n aln y K o ścio ła K ato lick ieg o w kw estii u z n an ia w ła d zy u staw o d aw czej N ie k ato lic ­ kich K o ścio łó w W schodnich.

W ro z d z ia le zaś V III U. B re itb a c h o d n ió sł się do u sta w o d a w stw a K o d e k su Jan a P a w ła II z 1983 r. Z a n a liz o w a ł on d w ie norm y, a m ia n o w ic ie : kan. 11 k p k z 1983 r. o ra z kan. 1059 k p k z 1983 r. R o z w a ża ją c re la c je z a c h o d zą ce p o m ię d z y ty m i p rz e p i­ sam i o ra z n aw iąz u ją c do o d p o w ie d zi S y g n a tu ry A p o sto lsk ie j z 1992 r. w y s u n ą ł on h ip o te z ę w m y śl k tó rej, kan. 1059 k p k z 1983 r. sta n o w i lex specialis кап . 11 kpk z 1983 r. S tą d też p ra w o d a w stw u K o ś c io ła K a to lic k ie g o p o d le g a ją m a łż e ń stw a nie ty lk o k ato lik ó w , lecz ró w n ie ż z w iąz k i z a w a rte p o m ię d z y s tro n ą k a to lic k ą i stro n ą n iek a to lick ą .

P o c zy m A u to r w ro zd ziale IX , reflek tu ją c n ad p raw o d aw stw em K o d ek su z 1983 r. z w ró cił u w ag ę n a istn ien ie luki praw nej co do k o m p eten cji K o ścio ła K atolickiego w o d n iesien iu do m ałż eń stw a ak ato lik ó w o ch rzczo n y ch . R e flek tu jąc n ad tą k w estią zap ro p o n o w ał on m o d y fik a cję p rzep isó w w tej kw estii.

C zęść III p racy z o stała p o św ięco n a in teresu jącej p ro b lem aty c e in terkonfesyjnego p ra w a m ałżeńskiego.

W ro z d z iale X z a p re z e n to w a ł n ie ty lk o p o ję c ie teg o ro d z aju p ra w a, lecz w sk az ał ró w n ie ż n a k o n ieczn o ść je g o istnienia. P o g łę b iając ro z u m ien ie teg o z ag ad n ien ia w n a­ stęp n y m ro z d z ia le p o d k re ślił on, iż c h o cia ż n ie istn ie je k a to lic k ie in te rk o n fesy jn e p ra w o m a łż eń sk ie to je d n a k w k a n o n is ty c z n y m sy s te m ie p ra w n y m m o żn a sp o tk ać p o je d y n c z e p rz ep isy o d n o sz ą ce się do tej k w e stii. O b o k b o w ie m n o rm k o liz y jn y ch je d n o s tro n n y c h p ra w a m ałż eń sk ie g o z aw a rty c h w K o d e k sie z 1983 r. (kan. 1059 kpk z 1983 г., kan. 1117 kan. 1127 kpk z 1983 r., кап. 1108 k p k z 1983 r.) sp o ty k a m y się ró w n ie ż z p rz e p isa m i k o liz y jn y m i d w u s tro n n y m i w y s tę p u ją c y m i w K o d e k sie K a n o ­ n ó w K a to lic k ic h K o ś cio łó w W sc h o d n ic h (kan. 780 k k K o ścW sc h ; kan. 781 k k K o ś- cW sch ). A u to r z ap ro p o n o w a ł w y k o rz y sta n ie ty ch o sta tn ic h n o rm w celu u z u p e łn ie ­ n ia luki p raw n ej w y s tę p u ją c ej w K o d e k sie z 1983 r., a d o ty czącej k w e stii z aw a rc ia m a łż e ń stw a m ię d z y k a to lik ie m o ra z o c h rz c z o n y m n ie k a to lik ie m , a tak że d o ty c z ą ­ cy m o s ą d z en ia w a żn o ś c i m a łż e ń stw z a w a rty ch p rz e z o c h rz c z o n y c h n iek ato lik ó w . Jeg o zd an iem z as to s o w an ie teg o ro d z a ju m e c h a n iz m ó w s ta n o w iło b y p ierw szy k ro k w k ie ru n k u p o w s ta n ia in te rk o n fe s y jn e g o p ra w a m a łż eń sk ie g o .

U k azan a d y sertacja c h arak tery zu je się d o jrza ło ś cią re flek sji kan o n isty czn ej. A utor p rzed staw ił b ow iem nie łatw e zag ad n ien ie. N a sz c ze g ó ln ą u w a g ę zasłu g u je fakt, iż w refle k sji nad po d jęty m tem atem nie o g ran iczy ł się o n do an alizy podjętej p ro b lem a­ tyki, lecz p o d jął ró w n ież p ró b ę ro z w iązan ia k w estii sp o rn y ch oraz n ak reślił p ersp ek ty ­ w ę ro zw o ju tego zag ad n ien ia w p rz y szło ści. Z e w z g lęd u n a te w alo ry d zieło to należy p o lecić nie ty lk o w y k ład o w co m p ra w a k a n o n ic zn e g o , lecz ró w n ie ż stu d e n to m tej d y s­ cy p lin y wiedzy.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podkreśla w nim podstawową równość wszystkich człon­ ków zarówno w godności, jak i w odpowiedzialności za budowanie Koś­ cioła, osobową decyzję włączenia

D nia 1.6.1983 Trybunał ten postanow ił „tytuł nieważności m ałżeństw a przym usu i bojaźni po stro­ nie pow oda oraz wykluczenie potom stw a przez pozw aną uznać za

Z kolei wymiar horyzontalny wy­ raża się w międzynarodowej wymianie informacji, argumentów i poglądów, w tym w prezento­ waniu w mediach w różnych państwach

1 Naszym zdaniem wyróżnia ją przede wszystkim to, że jej autor starał się uchwycić możliwie całą produkcję gazet ulotnych, które ukazały się w granicach

jak również pod ważkim metologi- cznie zdaniem, że chrystocentryzm „staje się zasadą form alną chrześcijańskiej teologii oraz herm eneutyczną m etodą w

Metoda cyjanoakrylowa jest jedną z najpopularniejszych i najczęściej stosowanych w laboratoriach kryminalistycznych metod ujawniania śladów linii papilarnych.. Metoda

Drugim ważnym aspektem, który wiąże się z ćwiczeniami przed czytaniem, jest kwestia przygotowania uczniów do odczytywania i rozumienia tekstów.. Naturalne jest bowiem,

Mechanizm polega na trudnościach w bezpośrednim odwzorowywaniu pisowni na fonetykę (deficyt fo- nologiczny) i przenoszenie ich do informacji semantycznych, które