Janosz-Biskupowa, Irena
"Reprezentacja stanowa Prus
Królewskich w latach 1696-1772.
Skład społeczny i działalność",
Stanisław Achremczyk, Olsztyn 1981 :
[recenzja]
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2-3, 334-336
334 Recenzje i om ów ie ni a
zw a lc z a n y w K ościerzyn ie. O statecznie se jm ik g e n e r a ln y zad ecyd ow ał, b y zjazd y sz la ch eck ie o d b y w a ły się w S tr z e p c z u 12. D opiero g e n e r a ł m alborski w 1766 r. sp ecjaln ą u c h w a łą przeniósł se jm ik i p o w ia tu m irach o w sk ieg o do K ościerzyny.
C y to w a n y przez autora p rzed sejm o w y list Jana. K azim ierza do Jakuba W eihera n ie je st z b y t p rzek o n y w a ją cy m d ok u m en tem o p ro k ró lew sk im sta n o w isk u W eiherów . W to k u k a m p a n ii p rzed sejm o w ej lis t y podobnej treści
o trzy m y w a ła w ięk sz o ść se n a to r ó w n iek o n ieczn ie sp rz yjających królow i. P rzesad n e jest tw ierd zen ie, że za m ek człu ch o w ski b y ł d ru gi co do w ie lk o ści w Pru sach K rólew sk ic h. Znacznie w ię k sz y od niego b y ł chociażb y zam ek sz tu m s k iJa.
P rzy u w a d ze o pobieraniu przez E rnesta W eihera p en sji ze skarbu m al- borskiego, należało dodać iż o w e 500 złotych, to zło te pruskie, w polsk ich b o w ie m pen sja w y n o siła b y 1200 złotych . N a m argin esie n ad m ien iam , że in form ację o tym zaw iera lustracja w o je w ó d z tw a m alborsk iego i c h e łm iń sk ie go z 1570 r., a n ie lu stracja w o je w ó d z tw a pom orskiego, jak podał autor.
B run sb ergę p opraw niej b y ło b y n a zw a ć B raniew em .
O m aw iana praca sta n o w i w a ż k i w k ła d do badań nad szlachtą P rus K ró lew sk ic h . N ie z w y k le p rzydatna okaże się p rzy sporządzaniu b iogram ów W e i herów . P o w in n a ona zachęcić do opracow ania lo só w in n y ch rodów szlach eck ich P rus K rólew sk ic h. N a p o d k reślen ie zasługu je, iż rece nz o w a n a książk a jest p o szerzoną w ersją p racy m agistersk iej.
S t a n i s ł a w A c h r e m c z y k
S ta n isła w A ch rem czyk , R ep rezen tacja stanom a P ru s K r ó l e w s k i c h w la tach 1696— 1772. S k ł a d s p o łe c zn y i działalność. O lsztyn 1981, ss. 266.
D zieje rep rezen tacji P rus K ró lew sk ic h i ich organu sejm ik u zarów no g e neraln ego, jak też w o jew ó d zk ieg o i p ow ia to w eg o , n ie m ia ły dotąd w y c z e r p u jącego opracow ania, poza oczy w iście n ajob szern iejszym a le jednocześn ie p rze starzałym d ziełem G. L engnicha. P u stk i tej n ie w y p e łn ia ły p o jedyn cze a rty k u ły lub pu b lik acje, prob lem em tym zajm u jące się ty lk o ubocznie. W ła śc iw ie m ożna pow ied zieć, że zw łaszcza X V II i X V III w ie k cz e k a ły i czekają na opra co w an ie. L ukę tę odn ośn ie X V III w ie k u w du żym stop n iu w y p e łn ia praca A chrem czyka, k tó r y zajął się reprezentacją P ru s K ró lew sk ic h w latach 1696— 1772.
N a p isałam — w d u ży m stop n iu — n ie w całości, co u czy n ił on chyba św iad om ie. Z god n ie z p od ty tu łem S k ł a d i dzia ła ln ość oraz stw ierd ze n iem w e
W s t ę p i e , że celem pracy jest przep row ad zenie „an alizy reprezen tacji sta n ow ej
Prus K ró lew sk ic h w ś w ie tle działalności se jm ik o w ej. Jej za d an iem jest przede w szy stk im uk azan ie fun k cjon ow an ia norm p raw n y ch i stosu n k ó w sp o łeczn ych n a przyk ład zie pruskiej reprezen tacji sta n o w ej — sejm ik u g e n era ln eg o ”.
12 G . L a b u d a , P r z y c z y n e k d o w a l k w e w n ą t r z k l a s o w y c h s z l a c h t y k a s z u b s k i e j t o X V I I w ,
R o c z n i k G d a ń s k i , 1954, t . 3, s s . 33—37.
13 R . W o ź n i a k , F o r t y f i k a c j e w d a w n y c h P r u s a c h K r ó l e w s k i c h w p i e r w s z e j p o ł o w i e X V l l
l u t e k u . S t u d i a i M a t e r i a ł y d o T e o r i i H i s t o r i i A r c h i t e k t u r y i U r b a n i s t y k i , 1974, X. 12, $s. 45, 50— 51,
Recenzje i om ów ie ni a 335
A u tor n ie w y cze rp u je w sz y stk ic h p rob lem ó w d ziałaln ości sta n ó w Prus K ró lew sk ich. O ile w ię c sk ład rep rez en tacji został o m ó w io n y bardzo sz czegó łow o i w yczerp ująco, p rzed staw ion e z o sta ły n orm y p ra w n e i ich fu n k cjo n o w an ie, to — zg o d n ie z założen iem — na m a rg in esie pozostała działaln ość se j m ik ó w i ic h przebieg. T y m n iem n iej u czyn ion o du ży krok w b ad an iach p a rla m en taryzm u P rus K ró lew sk ic h i ła tw ie jsz e b ęd zie w p rzyszłości opracow anie ca ło ściow ej m o n o g r a fii życia stan o w eg o tej prow incji.
A u tor op arł sw oją p racę n a so lid n y m fu n d a m en cie źró d ło w y m tak rę k o p iśm ien n ym , jak i dru k ow an ym . W y k orzystał m a te r ia ły zgrom adzone w p ię ciu archiw ach, a m ia n o w ic ie w o jew ó d zk ich w Toruniu, Gdańsku i Bydgoszczy, A rch iw u m G łó w n y m A k t D a w n y c h w W arsza w ie i A rch iw u m D iecez ji W ar m ińsk iej w O lsztynie. N a jw ię c e j w iad o m o ści zn alazł w d w u pierw szych . T o ruń b o w iem po pożarze w r. 1703 dalej grom adził a rch iw alia sta n o w e, zaś g d ań scy sekretarze p ra co w icie k o m p le to w a li m a te r ia ły dla sw o jej Rady. P o nadto w y k o r z y sta n e zosta ły d z ia ły ręk op isów B ib lio tek C zartoryskich w K ra k o w ie i O ssoliń sk ich w e W rocław iu. N ie m am też zasadn iczych zarzutów co do w y k o rzy sta n ia lite ra tu ry przedm iotu. N ie zaszk odziłob y tu jednak p oszerzenie lis ty o op racow an ia d alszych se jm ik ó w . Z ty m zastrz eżen iem w ią ż e się p ew ien n ied o sy t porów n ań ok reślonych asp ek tó w działaln ości i organizacji se jm ik ó w p ru sk ich i in n y c h p ro w in cji K orony. W k ilk u m iejsca ch autor p odaje trochę ty ch porów nań, ale czyn i to raczej m im ochodem . P o n ie w a ż w ram ach b a d a nego okresu p rzed staw ia w y b r a n e zagad n ien ia całościow o, to rzut oka na to, co się d zieje za m iedzą, r ó w n ież b y n ie zaszkodził.
P u b lik acja sk ład a si? poza Wstępem, z p ięciu rozdziałów , zakończenia, w y k a zu źródeł i opracow ań, streszczen ia w język u n iem ie ck im i bardzo c e n n eg o in d ek su n a zw isk , p oszerzonego o in form ację o fun k cji sp raw o w a n ej przez p o szczególn e osoby. D u ży m u ła tw ie n ie m , p rzy korzystan iu z p ra cy jest rozb u d ow an y spis treści, sy g n a lizu ją cy w obrębie p o szczególn ych rozdziałów sz czegółow o ich zaw artość.
R ozdział I p o św ięc ono sp ra w ie organizacji se jm ik ó w (zw oływ an ie, m ie j sce obrad, term in y, u czestnicy, procedura, rodzaje). D o ty czy to zarów no g e n e ralnych, jak też se jm ik ó w w o jew ó d zk ich i p o w ia to w y ch . R ozdział II w sposób bardzo sz c z e g ó ło w y przed staw ia sk ład sejm ik u gen era ln eg o (ale ró w n ież w o jew ód zk ich i p ow ia to w y ch ), a to rozpatrując zarów no n orm y p raw ne, jak i ich realizację, a zw łaszcza w y m ie n ia ją c u czestn ik ó w zjazdu. W rozdziale III autor zajm u je się posłam i na sejm , a w IV in n y m i p o selstw a m i, przede w s z y st k im do try b u n a łó w koronnych.
T e cztery rozd ziały m ają charakter p rzede w sz y stk im m ater ia ło w y , co zresztą w y so k o oceniam . S zcz e g ó ln y n acisk p ołożył na p rzed sta w ien ie sk ład u osob ow ego reprezen tacji sta n o w ej, analizując kariery, działalność, w y k sz ta ł cenie, za p atryw an ia p olityczne, k o lig a cje n ie ty lk o p oje dyn cz ych osób, ale także rodów . C enne są tu cztery tabele, ilu stru jące k o lejno starostw a pruskie n a leżące do najbardziej w p ły w o w y c h rodów , p o słó w na sejm y, p o słów w e d łu g stru k tur y m ają tk o w ej i u rzęd y p ia sto w a n e przez posłów . Z daniem m oim ta kich ta b e l p ow in n o być w ięcej. A u tor p rzed staw ia p e w n e zagadnienia, a zw łaszcza zw ią za n y ch z n im i ludzi, w sposób tak sz czegółow y, że czyteln ik ła tw o m oże się zgubić. U jęcie tabelaryczn e zw ię k sz y ło b y przejrzystość tek stu i u ła tw iło w y c ią g a n ie w n io sk ó w końcow ych .
Z u p ełn ie o d ręb n y charakter m a rozdział V. W brew zdaniu autora, że partia ta m a charakter m ater ia ło w y , m oim zdaniem w ła śn ie tu m ateriał przed
336 Recenzje i om ów ie ni a
sta w io n o w sposób najbardziej zw arty, tw orząc rodzaj opracow an ia sy n t e tyczn ego. U w a ża m tylk o , że ty tu ł „R eprezentacja stan ow a P rus K ró lew sk ic h w o b e c p rob lem ó w k ra ju ” n ie jest w p ełn i a d e k w a tn y do jego zaw artości. Stosu n ek do p rob lem ó w ogóln o k ra jo w y c h potraktow an o raczej m arginesow o; zasadniczo om ów iono zagad n ien ia, które b ezpośrednio w iążą się z dziejam i P rus K ró lew sk ich. N a tom iast szeroko i w n ik liw ie zan alizow an o in stru k cje p o se lsk ie n ie ty lk o w a sp ek cie sp ra w ogóln ok rajow ych. W podobny, ale i u o g ó l n ia ją c y sposób p otraktow an o sp ra w y w y z n a n io w e , są d o w n ictw o , skarbow ość, sp r a w y cel i m onetarne. A u tor n ie u to n ą ł tu w p o w od zi szczegółów , co m ie j scam i zdarzało się w p op rzednich rozdziałach.
M am też kilka u w a g sz czeg ó ło w y ch czy zapytań. O ile bardzo szczegółow o przed staw ion o rep rezen tan tów szlach ty, o t y le zgoła m a rg in a ln ie p o trakto w an o p o słów w ie lk ic h m iast. N a s. 13, autor pisze, że d ziałalność se jm ik u za leżn a b yła od m a g n a terii i średniozam ożnej szlach ty, a gd zie m iasta i ich rola? N ie w iem , czy z w o ły w a n ie za czasów A u g u sta III se jm ik ó w do Grudziądza b yło zgod n e z u stalon ą alternatą G rudziądz — M albork — G n iew (s. 48/49)? N a g e n era le n ajsta rszy godnością b y ł biskup w a rm iń sk i, ale trzeba w tym m iejscu dodać, kto go w przypadku n ieob ecn ości za stęp o w a ł (s. 51). Jeżeli w b ib lio g r a fii c y tu je się w ię c e j niż jedną pracę danego autora, to n ie m ożna u ży w a ć skrótu op. cit. (s. 64, przyp. 254). Brak k o n se k w e n c ji w stw ierd zeniu , że „na 46 sena to ró w pruskich, aż 30 zw ią za n y ch b yło z rodam i niepruskim i, w ię c e j w śród n ich b yło z w ią zk ó w r e g io n a ln y ch n iż ogóln o p o lsk ich ” (s. 95). N iep o rozu m ien iem jest w zm ia n k a o w p row a d zen iu do senatu rod zin y P rze- b en d o w sk ich przez S ta n isła w a A u g u sta (s. 127). W * p ra cy autor n ie un ikn ął m iejsca m i p ow tórzeń, lu b czasam i m ó w ią c o jakiejś k w e s tii n ie o d sy ła ł do n iej w przypadku, g d y sp raw a ta w y stę p o w a ła w in n y m m iejscu.
N a k on iec jeszcze o term in ologii, n ie w ie m czy w arto w p row ad zać term in „kongres” na ok reślen ie zjazd ów z w o ły w a n y c h bez u n iw e r sa łó w królew skich; odczu w am to jako sztuczne. W ątpliw ość budzi też zam iana p ow sz ech n ie p r z y jętej fo rm y „assesor” n a — „ są d o w y ”.
Raz jeszcze chcę podk reślić p o w a żn e o siągn ięcia autora, jego w k ła d do badań nad p a rla m en taryzm em p ruskim i pomoc, jaką — d ro b iazgow ym p rzed sta w ie n ie m życia i d zia łaln ości ró żn y ch osób — słu ży ć m oże n a stę p n y m b a d a niom tej dziedziny.
Irena J a n o sz -B isk u p o w a
T adeusz S w at, P o ls k a p ie ś ń p a t r i o t y c z n a na W a r m i i w lata ch 1772— 1939, R o zp raw y i M a teriały Ośrodka B adań N a u k o w y ch im . W ojciecha K ę trzyń sk iego w O lsztyn ie, nr 91, W y d a w n ic tw o „ P ojezierze”, O lszty n 1982, ss. 192.
K siążka Tadeusza S w a ta sta n o w i am bitną próbę opisania ponad półtora- w ie k o w y c h d ziejó w recepcji p olsk iej pieśn i w śród m ieszk a ń có w W arm ii. P u blikacja sk ład a się z p ięciu rozdziałów , przy czym p o szczególn e fa zy in te r pretacji m a teriału p ieśn io w eg o w yzn a cza ją w y d a rzen ia h isto ry czn e b rzem ien n e w skutkach dla m ieszk a ń có w regionu. „K olejne cezu ry ■—■ p isze w e W s t ę p i e autor (s. 12) •— sta n ow ią lata: 1870 — w o jn a Prus z Francją i rozpoczęcie k u l- turkam pfu, 1919 — o ż y w ie n ie pracy narod ow ej w zw iązk u z ogło sz o n y m p le b iscytem , 1929 — o tw arcie p olskich szk ó ł p ry w a tn y ch i w r eszcie — w rzesień