• Nie Znaleziono Wyników

View of Całkiem wystarczająco na tle innych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Całkiem wystarczająco na tle innych"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ E. S KOWSKI1

CAŁKIEM WYSTARCZAJ!CO

NA TLE INNYCH

Dyskusja na temat stanu polskiej psychologii trwa od lat. Dobrze, i od czasu do czasu powraca ch wymiany pogldów na ten temat. Trudno jest poruszy tutaj wszystkie problemy i sprawy istotne, niektóre z nich wydaj si jednak szczególnie warte omówienia i refleksji. Dotyczy to poziomu i sposobu kształce-nia psychologów, poziomu bada naukowych z zakresu psychologii oraz prak-tyki psychologicznej. Tekst dyskusyjny prof. dr hab. Jerzego Brzeziskiego od-nosi si do kwestii zasadniczych. Autor wyraa własne odczucia i pogldy doty-czce przeszłoci, tera"niejszoci i przyszłoci polskiej psychologii.

Niewtpliwie w ostatnim okresie obniył si poziom kształcenia psycholo-gów. Nie dotyczy to orodków, które od lat kształc psychologów i ciesz si uzasadnion renom. Faktem niepokojcym jest otwieranie niektórych nowych miejsc kształcenia psychologów akceptowanych przez Pastwow Komisj Akre-dytacyjn, cho wydaje si, i wzgldy finansowe i interesy rónych rodowisk akademickich maj tu znaczenie wiksze ni wzgldy merytoryczne i połeczne.

Preferowanie uczelni niepublicznych przez decydentów moe wiadczy o ich przekonaniu, i rozwizania systemowe nie s potrzebne lub moe nie s moliwe. Konsekwencje społeczne pojawienia si na rynku pracy duej iloci nowych, czsto niedokształconych psychologów s wielorakie. Jedn z nielicz-nych pozytywnielicz-nych konsekwencji tego faktu jest nadzieja, e dziki temu wzrasta „przecitna” wiadomo psychologiczna całego społeczestwa, bo – co prawda – poziom wykształcenia nie jest wysoki, ale odnosi si do szerokiego grona oby-wateli. Niestety obawy dotyczce powszechnoci kształcenia psychologów s uzasadnione i odnosz si do istotnej sfery ycia społecznego. By moe

po-PROF. DR HAB. ANDRZEJ E. S KOWSKI, Instytut Psychologii Katolickiego Uniwersytetu Lubel-skiego Jana Pawła II, Al. Racławickie 14, 20-950 Lublin; e-mail: andrzej.sekowski@kul.pl

(2)

winna by ograniczona liczba kształconych psychologów i tym samym liczba absolwentów. Nie wyobraam sobie, aby rozwizanie to znalazło poparcie wród decydentów, którzy sami kształc jednoczenie psychologów w rónych orod-kach akademickich. To rozwizanie na pewno mogłoby si przyczyni do pod-niesienia poziomu kształcenia. Pewien elitaryzm w tym wzgldzie byłby wska-zany. Mam nadziej, e rodowisko polskich psychologów oprze si tenden- cjom redukowania ministerialnego minimum programowego w kształceniu aka-demickim.

Uwaam, e ze wzgldu na wikszy dostp do dobrej literatury naukowej o zasigu wiatowym, a take liczne kontakty midzynarodowe polskich psycho-logów, w pewnym sensie podwyszył si poziom kształcenia studentów. Doty-czy to jednak tych orodków naukowo-dydaktycznych, w których docenia si nie tylko liczb przyjtych na studia studentów, lecz przede wszystkim poziom prowadzonych bada naukowych przez zatrudnionych w nich wykładowców. Trudno wyobrazi sobie, e kształcc psychologów, a take uprawiajc praktyk psychologiczn, mona zerwa z nauk. Jestem w tym wzgldzie zgodny z prof. Brzeziskim.

Poziom bada naukowych podwysza si. Coraz czciej polscy uczeni pu-blikuj w czasopismach o zasigu midzynarodowym. Istnieje pod tym wzgl-dem due zrónicowanie orodków naukowych. Z jednej strony, uczeni inspiro-wani s do publikoinspiro-wania w czasopismach anglojzycznych z tzw. listy filadel-fijskiej, z drugiej za powoływane s cigle nowe polskojzyczne czasopisma. Istnieje tu niewtpliwie dua niekonsekwencja.

Przyczyny istniejcych w tym zakresie braków tkwi nie tylko w czynnikach zewntrznych, lecz take w samym rodowisku psychologów. Poziom bada naukowych w psychologii jest zwizany z ogólnym systemem finansowania i wspomagania nauki. Brakuje wystarczajcych rodków na badania, prowadzo-ne zarówno przez osoby o uznanym autorytecie, jak i młodych adeptów nauki. Rozwaania dotyczce zwizku teorii z praktyk toczone s od dawna. Moe te-raz, gdy uczelnie bd mogły w wikszym stopniu wpływa na własne programy nauczania, ujawni si pozytywne tendencje w kształceniu studentów.

Dobrze si dzieje, i refleksja etyczna zajmuje coraz wicej miejsca w roz-waaniach nad nauk i innymi przejawami ycia społecznego. Dotyczy to rów-nie psychologii. Dobrze, i s naukowcy, którzy staraj si porzdkowa wie-dz w tym zakresie. Istnieje tu wiele kontrowersji, tak jak istnieje na wiece wiele kodeksów etycznych psychologa. Moje dowiadczenie wskazuje, i po-gldy psychologów dotyczce konkretnych sytuacji ocenianych z perspektywy norm etycznych bywaj niezwykle zrónicowane. Gdy rozpatrujemy konkretn

(3)

sytuacj, wówczas złoono zagadnienia przerasta jasno kryteriów etycznych. Mamy wiele przykładów sytuacji, w których psychologowie zachowywali si nieetycznie, co nie jest specjalnie dziwne, wszak psycholog jest takim samym człowiekiem, jak kady inny. Niestety pojawia si niekiedy nadmierne wród psychologów przekonanie o swojej w tym zakresie kompetencji. Niekorzystne jest, gdy np. angaujc si w działania polityczne, wykorzystuje swój autorytet psychologa dla podkrelenia swojej wiarygodnoci w popieraniu okrelonej grupy czy partii. W tej dziedzinie aspekty etyczne rzadko bywaj najwaniejsze. Korzystne byłoby, aby poza publikacjami analitycznymi, a take przegldo-wymi, dotyczcymi etyki zawodu psychologa, pojawiły si publikacje bardziej osobiste psychologów, którzy wyraaliby swoje pogldy na ten temat. Propono-wałbym na przykład przygotowanie publikacji, w której moliwie wielu psy-chologów reprezentujcych róne rodowiska mogłoby w syntetycznej formie zaprezentowa swoje stanowisko dotyczce istotnych dla nich dylematów etycz-nych zwizaetycz-nych z uprawianiem zawodu psychologa. Wiedzielibymy wicej o tym, co psychologowie rzeczywicie sdz o kwestiach etycznych, a nie tylko, jak „powinni funkcjonowa”. Mona byłoby te wykorzysta w celu wzajemnej wymiany pogldów internetowe portale dyskusyjne. Publikacje majce charakter przegldowy mog natomiast stanowi inspiracj do indywidualnych przemyle w tym zakresie. Uwaam, e istnieje wiele moliwoci podejmowania proble-matyki etyki zawodu psychologa w czasie studiów. Absolwent psychologii po-winien przynajmniej wiedzie, co dla niego jest wane i czym pragnłby si kie-rowa w swoich działaniach zawodowych.

Wród badaczy mona zauway wzrastajce zainteresowanie praktyk psy-chologiczn. Jeszcze kilkanacie lat temu słyszałem z ust osób zajmujcych si np. metodologi bada psychologicznych wyznanie, wyraane moe nawet z ja-k satysfakcj, i nigdy lub prawie nigdy nie mieli do czynienia z praktyk psychologiczn. Nie badali np. od kilkunastu lat adnym narzdziem psycholo-gicznym. Obecnie nie słysz tego typu deklaracji. Nie ma si bowiem czym chwali. Przez niektórych mona nawet zosta uznanym za osob, która nie po-winna uczy studentów psychologii. Radykalizm pogldów i w tym zakresie jest wyrazem niedojrzałoci, która nie powinna charakteryzowa psychologa. Wła-ciw tendencj jest łczenie praktyki z teori. Temu zagadnieniu duo miejsca w swojej wypowiedzi powica Autor artykułu dyskusyjnego. Nie sdz, aby wielu psychologów nie zgadzało si z wyraanymi w nim ogólnymi pogldami na ten temat. Kontrowersje mog si pojawi, gdy mowa jest o szczegółach.

Jako wiceprzewodniczcy Polskiego Towarzystwa Psychologicznego od wielu lat obserwuj dyskusje dotyczce zasad funkcjonowania psychologów

(4)

i psychologii w Polsce. Odbywaj si one midzy innymi w zwizku ze sta- raniami o wprowadzenie w ycie Ustawy o zawodzie psychologa, czasami w zwizku z organizacj kolejnych Zjazdów Naukowych Polskiego Towarzy-stwa Psychologicznego. Mam wraenie, e zrónicowanie pogldów na temat zawodu psychologa, uprawiania psychologii jako praktyki i nauki s tak due w naszym rodowisku, jak w mało których dyscyplinach naukowych i obszarach ycia społecznego. Wyraane bywaj na przykład przez najwysze autorytety naukowe całkowicie krytyczne opinie na temat celowoci wprowadzenia w ycie Ustawy o zawodzie psychologa. Kontrowersje te odnosz si zreszt równie do wielu innych tematów. Nie wydaje si, aby przy obecnym systemie kształcenia nowych psychologów mona było uzyska wiksz ni obecnie jedno w wyra-onych pogldach na tematy podjte w tej dyskusji.

Słuszne s postulaty, aby psycholog kształcił si przez całe ycie. Tak si czsto dzieje, niemniej nie ma jednolitego systemu dokształcania i uzupełniania kwalifikacji w tym zakresie.

Istotnym zagadnieniem jest ustalenie w praktyce, a nie tylko w teorii, relacji midzy psychologi a psychoterapi. Wydaje si, i w tym zakresie istniej szczególnie due kontrowersje. Wie si to z całym systemem kształcenia przy-szłych psychoterapeutów. Studia psychologiczne nie daj wykształcenia w za-kresie psychoterapii, powinny jednak stwarza moliwo pogłbiania kwalifi-kacji w tym zakresie po ich zakoczeniu. Istnienie rónych szkół pseudopsy-choterapeutycznych, aktywno osób zajmujcych si rónego rodzaju „pomoc psychologiczn” bez nalenego wykształcenia sprawia, i ranga psychoterapii maleje. Dora"ne korzyci materialne płynce z faktu jej uprawiania bywaj nie-jednokrotnie demoralizujce i prowadz do działalnoci szkodliwej społecznie. W wielu krajach wiata problem ten został ju rozwizany, dotyczy przecie tak wanego ze wzgldów etycznych obszaru ycia społecznego.

*

Ta i inne dyskusje na temat stanu polskiej psychologii wskazuj na istniejc konieczno wprowadzania cigłych zmian i doskonalenia rónych jej obszarów. Mam wraenie, i mimo wielu kontrowersji w tym zakresie na tle innych obsza-rów ycia społecznego poziom rzeczywistoci psychologicznej w Polsce jest i tak wystarczajcy. Dotyczy to zarówno nauki, jak i praktyki. Ze wzgldu na charakter tej dyskusji nie ma powodów, aby koncentrowa si na zaletach i osigniciach, nie naley jednak te całkiem o nich zapomina.

(5)

Odpowiadajc na pytanie, „jakich psychologów potrzebuje społeczestwo?”, trzeba odnie si do praktyki psychologicznej. Aby o niej mówi, naley wzi pod uwag system kształcenia, aspekty etyczne i stan nauki. Zasygnalizowane postulaty odnosz si zarówno do zagadnie bardziej ogólnych, jak i do szczegó-łowych rozwiza. O ile w kwestiach ogólnych istnieje, mam wraenie, dua zgodno pogldów, to nie mona tego powiedzie o rozwizaniach szczegóło-wych. One jednak równie s bardzo wane i społeczestwo oczekuje właci-wych decyzji dotyczcych konkretnych rozwiza. Dobrze, i cigle udaje si zachowa picioletni, jednolity system kształcenia psychologów, ale na jak dłu-go? Psycholog powinien by profesjonalist, podnoszcym cyklicznie swoje kwalifikacje i wraliwym na kwestie etyczne. Czy jednak kolejny egzamin pa-stwowy rozwie najwaniejsze problemy?

Cytaty

Powiązane dokumenty

Żywność pochodzenia zwierzęcego sprzedawana w ramach sprzedaży bezpośred- niej powinna być oznaczana zgodnie rozporządzeniem 931/2011 [10], którego przepisy zapewniają

ZIARNO ZBÓŻ I PRODUKTY ZBOŻOWE JAKO ŹRÓDŁA BŁONNIKA POKARMOWEGO 11 Najszersze zastosowanie w oznaczaniu zawartości DF w ziarnie zbóż i jego pro- duktach znalazły klasyczne

Funkcjonowaniem stylu religijnego w innych grupach wyznaniowych zajmujê siê natomiast w artykule poœwiêconym analizie wspólnych cech liturgii i modlitw katolickich,

 Indyk pieczony serwowany na sali przez kucharza, podany z sałatką, gorącym pieczywem i sosem czosnkowym dla ok.. Oferta weselna obowiązująca w 2022r.. Oferta weselna

Jak wynika z danych tabeli 2 w krajach UE-15 trzoda skoncentrowana jest przede wszystkim w du¿ych stadach o obsadzie 400-999 sztuk oraz 1000 i wiêcej sztuk, a koncentracja na

Obserwowana by³a zale¿noœæ, i¿ wraz ze wzrostem wartoœci œrodków trwa³ych w gospodarstwie zwiêksza³ siê poziom zarówno dochodu z gospodarstwa rolnicze- go, jak i

4 ust.1 rozporządzenia (WE) nr 1071/2009 będzie pełnić rolę zarządzającego transportem albo oświadczenie osoby uprawnionej na podstawie umowy do wykonywania zadań